Krakowianki XXV

[Lirriel]

Napisane przez cholernarejestracja

Spróbuj Feliwaya

O, dzięki, spróbuję. Już kiedyś czytałam, jak miałam problem dopóki Helga była ze swoją siostrą u nas - ale ostatecznie oddaliśmy jej siostrę w dobre ręce bo się biły i znaczyły teren gdzie popadło i po tym problem zniknął. Aż do teraz.

Napisane przez lily92920

Ale z niej zazdrośnica!

Stereotypowa baba, sama nie wie czego chce.

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;48451079]Lirriel, jak do mojego domu już dość dawno, bo koło ośmiu lat temu, trafił drugi kot, to starszy, mający wówczas lat już 5-6, obraził się tak, że normalnie nie było nam do śmiechu. Prychał na nas, na drugiego kotka, siedział całymi dniami na suszarce w łazience, nie chciał jeść, ani korzystać z kuwety, jak już schodził, to było i że buty posikał, tak było koło trzech tygodni, potem mu przeszło, samo z siebie, może u Ciebie będzie podobnie [/QUOTE]

Tassarinian - przez pierwszy tydzień było tak ciężko, Helga głównie siedziała pod łóżkiem, nie jadła i praktycznie nie piła, naprawdę się martwiłam, szczególnie że jednej naszej znajomej kot zdechł(!) po tym jak sprowadziła do domu kociaka (potem się strasznie obwiniała, bo jak adoptowała tego pierwszego kota to została ostrzeżona, że bardzo źle znosi inne zwierzęta, ale po około półtora roku podjęła decyzję o adopcji nowego... i ten pierwszy z miejsca przestał jeść, pić, w ogóle gdziekolwiek chodzić, a po mniej niż tygodniu już nie żył...). Mnie najbardziej szokuje, że ona mi te buty załatwiła przedwczoraj albo wczoraj rano - a to już dwa miesiące odkąd kociak u nas jest, więc czemu jej tak nagle odbiło? I to wiedziała co mnie zaboli bo buty kwalifikują się do wywalenia, musiałam dzisiaj kupić nowe, żeby w ogóle mieć w czym chodzić w tej pogodzie. A na te zniszczone polowałam długo - żeby miały mały, wygodny obcas i wyglądały ładnie. I nacieszyłam się nimi może 3 tygodnie. Jeszcze spróbuję je wyozonować jak będę na siłowni, ale nie pokładam w tym żadnych nadziei.

[Malla]

Zapraszam na koci wątek

Kot nie sika do butów dlatego, że są cenne, tylko znaczy swoim zapachem najintensywniej pachnące miejsce. Równie popularne są kosze na pranie, łóżka i fotele. Kotu jest źle, skoro tak robi. Równolegle z technikami zalecanymi przez behawiorystów zastosowałabym Feliwaya lub krople Bacha (u mnie znacznie skuteczniejsze okazały się krople).

[Lirriel]

Napisane przez Malla

Kot nie sika do butów dlatego, że są cenne, tylko znaczy swoim zapachem najintensywniej pachnące miejsce. Równie popularne są kosze na pranie, łóżka i fotele. Kotu jest źle, skoro tak robi. Równolegle z technikami zalecanymi przez behawiorystów zastosowałabym Feliwaya lub krople Bacha (u mnie znacznie skuteczniejsze okazały się krople).

Co do pogrubionego - wiem, wiem, śmieję się tylko. Mam koty całe życie, pierwszego zwierzaka mama przygarnęła jak miałam roczek, więc już się obyłam z różnymi ich zachowaniami. Zaczęłam jej po tej akcji poświęcać jeszcze więcej uwagi i tak dalej, jest ok, więc mam nadzieję, że to był pojedynczy wybryk, zwłaszcza że jedna kuweta była strasznie brudna, bo zapomniałam ją zmienić, a ona nienawidzi brudnych kuwet.

Jaka dzisiaj pogoda Jak dla mnie mogłaby już taka zostać.

[Malla]

Wiem, że wiesz, boś stara kociara

Wyszłam z domu w krótkim rękawie, a ludzie w szalikach

[Lirriel]

Napisane przez Malla

Wiem, że wiesz, boś stara kociara

Wyszłam z domu w krótkim rękawie, a ludzie w szalikach

Tylko nie stara!!!

[2016070953]

noo gorąco się zrobiło, prawie jak w sierpniu

[Jesienna_]

Pogoda dzisiaj jest świetna!!! Aż się chce żyć!

[lily92920]

Psycholożki! (bo wiem, że są tu takie )

Potrzebuję książek "Podstawy psychologii" Zimbargo. Czy ma któraś może takowe? Najbardziej interesuje mnie Tom I i II. Chętnie odkupię albo pożyczę

[Malla]

Zimbardo, nie mylić z embargo

[cholernarejestracja]

Napisane przez Jesienna_

Pogoda dzisiaj jest świetna!!! Aż się chce żyć!

A ma być tak przez kilka następnych dni

Napisane przez lily92920

Psycholożki! (bo wiem, że są tu takie )

Potrzebuję książek "Podstawy psychologii" Zimbargo. Czy ma któraś może takowe? Najbardziej interesuje mnie Tom I i II. Chętnie odkupię albo pożyczę

Moja niestety została wywieziona do domu ale ja miałam taką w jednym tomie


Dziewczyny, używa któraś instagrama?

[Malla]

Napisane przez cholernarejestracja

A ma być tak przez kilka następnych dni

Dlatego zmykam na Mazury

[2016070953]

ja nie używam insta i póki co się nie zanosi - chyba że stanę się posiadaczką wypaśnego telefonu :P
w sensie że nie publikuje na nim, ale oglądam sobie insta różnych blogerów

[kasiencja]

Lily, ja mam tylko "Psychologia i życie" z czerwono-białą okładką

W ogóle chyba nie pisałam nic w tej części jeszcze


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[OneMoreDress]

Napisane przez cholernarejestracja

Dziewczyny, używa któraś instagrama?

Uzywam i nawet Cie obserwuje

[cholernarejestracja]

Napisane przez OneMoreDress

Uzywam i nawet Cie obserwuje

O chyba Cię znalazłam, daj znać, czy trafiłam

[OneMoreDress]

Hehe tak, trafilas

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Ja natomiast poszukuję książek do filologii angielskiej, jak któraś ma jakiekolwiek to piszcie, to zapytam o konkretne tytuły. Ceny mnie po prostu PORAZIŁY, ja wiedziałam, że podręczniki do języków są drogie, ale nie aż tak, za jeden zestaw książka + ćwiczenia już zapłaciłam 150 złotych, a mam do skserowania jeszcze książkę do fonetyki (bo nie chce mi się jej za 80 złotych kupować jakoś, dość cienka jest), do kupienia cztery (!) książki do gramatyki, w tym jedną z ćwiczeniami, byłoby fajnie, gdyby nie to, że zestaw główny podręcznik + ćwiczenia kosztuje około 300 zł (II części ćwiczeń, każda za 60, a podręcznik na Allegro chodzi w okolicach 150-170, mimo że jest mega stary). Także ech... bankructwo mnie czeka chyba. Darmowe studia, nie ma co

[lily92920]

Napisane przez Malla

Zimbardo, nie mylić z embargo

Ja jak poszłam do księgarni to pytałam o autora Zimbabwe

Napisane przez cholernarejestracja

Moja niestety została wywieziona do domu ale ja miałam taką w jednym tomie

Tak, prowadzaca też nam mówiła, że w takiej formie występuje.

Napisane przez Malla

Dlatego zmykam na Mazury

Zazdroszczę. Mi się marzy choć jednodniowy wypad do Zakopca

Napisane przez kasiencja

Lily, ja mam tylko "Psychologia i życie" z czerwono-białą okładką

To chyba jeszcze nie mój level Ja poszukuję tej: http://ksiegarnia.pwn.pl/public/pic/...ikka_36877.jpg ale w takim razie jak nikt nie ma to chyba kupię sobie nówkę, nie jest aż taka droga, a przyda mi się.
Wiecie co mnie zniesmaczyło? Poszłam do gkn na podwale i pewna książka kosztowała 39 zł. Ale jako że odkładam na warunki i ten miesiąc muszę przycisnąć to poszłam do antykwariatu. Ta sama książka tylko przechodzona, zniszczona i brudna kosztowała 38 zł. Nie wiem jaki sens widzi ten gość jak używane książki sprzedaje po tyle samo co nowe


[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;48470119]Ja natomiast poszukuję książek do filologii angielskiej, jak któraś ma jakiekolwiek to piszcie, to zapytam o konkretne tytuły. Ceny mnie po prostu PORAZIŁY, ja wiedziałam, że podręczniki do języków są drogie, ale nie aż tak, za jeden zestaw książka + ćwiczenia już zapłaciłam 150 złotych, a mam do skserowania jeszcze książkę do fonetyki (bo nie chce mi się jej za 80 złotych kupować jakoś, dość cienka jest), do kupienia cztery (!) książki do gramatyki, w tym jedną z ćwiczeniami, byłoby fajnie, gdyby nie to, że zestaw główny podręcznik + ćwiczenia kosztuje około 300 zł (II części ćwiczeń, każda za 60, a podręcznik na Allegro chodzi w okolicach 150-170, mimo że jest mega stary). Także ech... bankructwo mnie czeka chyba. Darmowe studia, nie ma co [/QUOTE]

Ja też zmieniam podręcznik z angielskiego. Bo poprzedni miałam wraz z ćwiczeniami w spadku po tż ale tej części niestety nie ma i jestem zmuszona skserować od koleżanki

[2016070953]

Malla - z miłą chęcią bym pojechała na Mazury, teraz tam pieknie

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Ech, a mi się marzy jakikolwiek wypad gdziekolwiek

[cholernarejestracja]

Mi też uwielbiam jeździć na moje konwenty ale zupełnie nie czuję po nich, że miałam wakacje. Powylegiwałabym się gdzieś na piaseczku

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Napisane przez cholernarejestracja

Powylegiwałabym się gdzieś na piaseczku

Nie wylegiwałam się na piaseczku już prawie 2,5 roku, więc ani się nie odzywam...

[Malla]

Napisane przez lily92920

Ja jak poszłam do księgarni to pytałam o autora Zimbabwe

Padłam

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez Malla

Zapraszam na koci wątek

Kot nie sika do butów dlatego, że są cenne, tylko znaczy swoim zapachem najintensywniej pachnące miejsce. Równie popularne są kosze na pranie, łóżka i fotele. Kotu jest źle, skoro tak robi. Równolegle z technikami zalecanymi przez behawiorystów zastosowałabym Feliwaya lub krople Bacha (u mnie znacznie skuteczniejsze okazały się krople).

Hmmm jak mam zinterpretować Twoją wypowiedź, biorąc pod uwagę fakt, że kot mojego TZ nasikał na poduszkę, na której spałam? Czyżby miłość? Czy po prostu moje włosy śmierdzą jak skarpety?

[Lirriel]

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;48470119]Ja natomiast poszukuję książek do filologii angielskiej, jak któraś ma jakiekolwiek to piszcie, to zapytam o konkretne tytuły. Ceny mnie po prostu PORAZIŁY, ja wiedziałam, że podręczniki do języków są drogie, ale nie aż tak, za jeden zestaw książka + ćwiczenia już zapłaciłam 150 złotych, a mam do skserowania jeszcze książkę do fonetyki (bo nie chce mi się jej za 80 złotych kupować jakoś, dość cienka jest), do kupienia cztery (!) książki do gramatyki, w tym jedną z ćwiczeniami, byłoby fajnie, gdyby nie to, że zestaw główny podręcznik + ćwiczenia kosztuje około 300 zł (II części ćwiczeń, każda za 60, a podręcznik na Allegro chodzi w okolicach 150-170, mimo że jest mega stary). Także ech... bankructwo mnie czeka chyba. Darmowe studia, nie ma co [/QUOTE]
Jak zaczynałam naukę w liceum z wykładówką hiszpańską (w 1 klasie 18 godzin hiszpańskiego/tydzień, potem od 2 klasy już normalne przedmioty po hiszpańsku) to podręczniki do samego hiszpańskiego na jeden semestr kosztowały 470 zł...

Napisane przez cholernarejestracja

Mi też uwielbiam jeździć na moje konwenty ale zupełnie nie czuję po nich, że miałam wakacje. Powylegiwałabym się gdzieś na piaseczku

A byłaś może na Imladrisie na spotkaniu z Andrzejem Szyndlerem? - http://polakpotrafi.pl/projekt/kc awatar megalomanii

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;48475982]Hmmm jak mam zinterpretować Twoją wypowiedź, biorąc pod uwagę fakt, że kot mojego TZ nasikał na poduszkę, na której spałam? Czyżby miłość? Czy po prostu moje włosy śmierdzą jak skarpety?[/QUOTE]
Haha, padłam.

[Ineso]

Malla, koncert Much w Trójce, słuchasz?

[lily92920]

Fajnie, że wygraliśmy mecz!

[Jesienna_]

Może jakieś spotkanie w tym tygodniu?

[201608010929]

jestem za wtorkiem

[kasiencja]

Ja może też bym sie pisała


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.