Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie,Dieta 1200 kcal cz.15

[alexis77]

Jutro wszystko przeczytam i wszystkim odpiszę bo ciężkie jest życie żony , czasu dużo mniej jakby jutro wszystko nadrobię

Mam do Was prośbę , ponieważ jutro planujemy zakup mebli a właściwie będziemy robili na zamówienie tylko że ja sama jeszcze nie wiem co chcę Pasuje mi coś takiego żeby pasowało i do salonu i do sypialni w jednym , myślałam nad szafą rozsuwaną ale nic konkretnego nie mam na myśli. Może któraś z Was ma zapisane jakieś inspiracje? Wiem że MONIA kiedys pisała że cos takiego oglądała, byłabym bardzo wdzięczna za każdą sugestię

[Margot85]

Trochę zabiegana jestem ale dietę trzymam Czuje, że coraz bliżej 63kg (nie tyle czuje co podejrzałam dziś na wadze).
Rano jajecznica z 3 jajek, 3 cienkie kabanosy, pomidor i 8 rzodkiewek. Na obiad kalafior gotowany z bułeczką Na kolację kalarepę schrupałam a w ciągu dnia 2 jabłka, banana i grejpfruta.
Może dziś jeszcze jednego drinka wypije

makaron hej

monia mówisz są strupy zamiast glutów tworzenie się strupów to chyba dobry znak, że się goi

Nie będę wnikać w szczegóły bo nie wiem czy mogę publicznie o tym rozmawiać ale polubownie zostało wszytko rozwiązane

[zooska]

Napisane przez Cocktailraspberry

Madzia mi napisała, że u niej wszystko ok nie ma na nic czasu.W pracy dostaje w kość, także siłowni nie potrzebuje. Wraca za 3 tyg i macie pozdrowienia

To dobrze, że wszystko u niej w porządku!

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Margot Widzę podobieństwo w naszym dzisiejszym jadłospisie Też planuję wieczorem wypić drinka(i) A w sumie to idę w tango ok 20-21 i planuję wrócić w sobotę
Tak poza tym to wielkie brawa za trzymanie się z jedzonkiem No i wagę


Ja dzisiaj wyjadam resztki, czyli resztka płatków owsianych z ostatnim jogurtem na śniadanie, na drugie samotna duża bułka z serem żółtym i ogórkiem, potem pół opakowania klusek śląskich, 2 jabłka i kefir pitny 400g, na kolację wieśniak z resztka ogórka. Tym sposobem nie zostaje w lodówce nic oprócz margaryny do smażenia xD

[zooska]

Miałam tutaj wkleić fotki z wesela jak wyglądałam... wyobraźcie sobie, że nie mam ani jednego zdjęcia z panną młodą na weselu... ani jednego mojego jakiegos konkretnego zdjęcia, nic
To są dwa jakieś tam konkretne... a na tym trzecim minimalnie widać fryzurę

No i mniej więcej ja z dnia dzisiejszego po śniadaniu, więc proszę na brzucha nie patrzeć.

[monika01011986]

Hej :-*
Melduje że jeszcze żyje ale ledwo :-( mam taki okres że aż mi słabo. Kręci mi sie w głowie i w ogóle najlepiej to bym spała 24 na dobe. Biore te żelazo ale chyba za mała dawka to jest. Miesiac temu jak pisałam wam że w dzień operacji dostałam okres to dzień po operacji już okresu nie miałam. Przez ten krwotok z nosa zatrzymał mi sie, organizm nie chciał tracić więcej krwi. No i teraz normalnie czuję jakbym miała dwa okresy na raz Najgorsze jest to że jutro synek ma przyjęcie urodzinowe a ja nie mam siły na nic :-( musze przecież posprzątać cały dom, babeczki upiec, zakupy jeszcze spożywcze zrobić :-/ chyba jutro to wszystko zrobie bo dziś nie dam rady, goście będą o 13 to powinnam zdążyć.
Byłam dziś u laryngologa, powiedział że jest lepiej, wyciągnął mi kolejnego gluta ale mniejszego już no i sporo strupów. W nastepnym tygodniu mam znowu terminy w poniedziałek i czwartek. Końca póki co nie widać :-(
Idę tabletki przeciwbólowe na brzuch wezmę i musze po 16 syna na trening zawieźć :-/ potem zacząć coś przygotowywać na te party. Odezwe sie w wolnej chwili :-* buziaki :-*

[Margot85]

Napisane przez zooska

Margot Widzę podobieństwo w naszym dzisiejszym jadłospisie Też planuję wieczorem wypić drinka(i) A w sumie to idę w tango ok 20-21 i planuję wrócić w sobotę
Tak poza tym to wielkie brawa za trzymanie się z jedzonkiem No i wagę


Ja dzisiaj wyjadam resztki, czyli resztka płatków owsianych z ostatnim jogurtem na śniadanie, na drugie samotna duża bułka z serem żółtym i ogórkiem, potem pół opakowania klusek śląskich, 2 jabłka i kefir pitny 400g, na kolację wieśniak z resztka ogórka. Tym sposobem nie zostaje w lodówce nic oprócz margaryny do smażenia xD

zooska a ja zrezygnowałam z drinka ale równowaga we wszechświecie została zachowana jak widzę oby impreza była udana
Światło jeszcze zostało
Na weselu wyglądałaś super chciałam użyć innego słowa ale mi wyczaszkowałoby cenzura...a ja tylko zachwyt chce wyrazić
Z ostatniego wesela gdzie świadkowałam mam też tylko jedną fotkę z panną młodą...i to taką para młoda plus świadkowie przez to zamieszanie nawet sobie fotki nie zrobiłyśmy więc nie jesteś jedyna eh

Napisane przez monika01011986

Hej :-*
Melduje że jeszcze żyje ale ledwo :-( mam taki okres że aż mi słabo. Kręci mi sie w głowie i w ogóle najlepiej to bym spała 24 na dobe. Biore te żelazo ale chyba za mała dawka to jest. Miesiac temu jak pisałam wam że w dzień operacji dostałam okres to dzień po operacji już okresu nie miałam. Przez ten krwotok z nosa zatrzymał mi sie, organizm nie chciał tracić więcej krwi. No i teraz normalnie czuję jakbym miała dwa okresy na raz Najgorsze jest to że jutro synek ma przyjęcie urodzinowe a ja nie mam siły na nic :-( musze przecież posprzątać cały dom, babeczki upiec, zakupy jeszcze spożywcze zrobić :-/ chyba jutro to wszystko zrobie bo dziś nie dam rady, goście będą o 13 to powinnam zdążyć.
Byłam dziś u laryngologa, powiedział że jest lepiej, wyciągnął mi kolejnego gluta ale mniejszego już no i sporo strupów. W nastepnym tygodniu mam znowu terminy w poniedziałek i czwartek. Końca póki co nie widać :-(
Idę tabletki przeciwbólowe na brzuch wezmę i musze po 16 syna na trening zawieźć :-/ potem zacząć coś przygotowywać na te party. Odezwe sie w wolnej chwili :-* buziaki :-*

monia skoro @ wrócił a lekarz widzi poprawę tzn, że jest lepiej powodzenia w organizowaniu imprezki


U mnie dziś beznadziejnie, cały dzień przed kompem, nawet za bardzo jeść nie miałam kiedy ale weekend wolny będę wypoczywać, pięknieć i może trochę zmądrzeje (mam kilka ciekawych książek do przeczytania). Rano oczywiście zaspałam zjadłam dziś tylko owoców trochę(banana, 2 jabłka i ananasa-przed kompem jadłam, owoce najprościej), jakieś resztki wczorajszego kalafiora i kawałek zapiekanki , którą Tż zrobił (ziemniaki, kiełbasa, cebula i sos)-z grzeczności spróbowałam bo nienawidzę takiego jedzeniaWiem, że beznadziejnie ale jutro będzie normalnie

[Cocktailraspberry]

Zoska ale ładnie wyglądałaś Fajna sukienka taka prosta

Monia współczuje nie dość, że z nosem tyle problemów to jeszcze okres. Też akurat mam ale o dziwo ani jednej tabletki nie wzięłam. Przez tą chorobę to i tak się beznadziejnie czuje.

Ja wrociłam z pracy i jutro na 8

[heroine86]

Dzień dobry przy sobocie

Ja dziś od 7 na nogach- wstałam wcześniej i poszłam do Lidla, bo mama mnie prosiła żebym kupiła Jej ciśnieniomierz naramienny. Udało się kupić spokojnie, nie ponosząc żadnych obrażeń cielesnych także super już ogarnęłam kuchnię i salon, wstawiłam pranie. Muszę jeszcze poodkurzać i pozmywać podłogi, no i sypialnię posprzątać, ale to szybka piłka piękny dziś dzień będzie już rano było dość ciepło


Zooska, pięknie wyglądałaś śliczna kobieta z Ciebie

Monia, widzę kumulacja u Ciebie... nie dość, że nos to jeszcze @ się przypałętał, eh... ale dobrze, że przyszedł! Bo mojego nie ma dalej imprezka widzę się szykuje... no to miłych przygotowań i świętowania życzę i wszystkiego najlepszego dla synka

Coctail, zapracowana kobieta z Ciebie

Margot, weekend nastał- możesz odpoczywać

Alexis, no i gdzie Ty?

Makaron, hej może byś napisała coś więcej?

Napisane przez monika01011986

jeju cięzko tak trochę co? Musisz na wszystko uważać a przecież nie na wszystkim jest dokładny skład napisany. Przerąbane. Pójdziesz np. gdzieś na wesele do kogoś i dadzą ci gotowe jedzenie i skąd tu wiedzieć czy jest tam gluten czy nie i czy jeść czy nie. Masakra współczuję kochana mam nadzieje że jakoś Ci się to uda ogarnąć wszystko
A widziałam że teraz płatki corn flakes reklamują bezgluteinowe
Ceny w Polsce to masakra... byłam w sierpniu to widziałam. Zwłaszcza jak coś jest nowością i dopiero wchodzi na rynek polski. Tu w DE mam koło domu taki market BIO, wszystko tam jest ekologiczne, bez glutenu i innych syfów. Ceny ciut droższe ale nie na tyle żeby zbankrutować, zresztą zarobki niemieckie pozwalają naprawdę godnie tu żyć więc ludzie mają dużo łatwiej.

No niestety jeśli chodzi o spotkania towarzyskie, wesela, imprezy... to ciężko będzie bo nie przewidzę jak ktoś danie przygotował, a teraz praktycznie wszędzie jest gluten i nikt raczej nie zwraca na niego uwagi na imprezę ze swoim żarciem trzeba iść no ale wesele to średnio... cóż, takie życie, trzeba się z tym pogodzić, bo co mi zostało? Wolę nie jeść niż zjeść, a później cierpieć... i tak ostatnio zeżarłam trochę sosu BBQ i używałam przypraw z glutenem to mnie pogoniło... w sumie nie wiem czy to od tego dokładnie bo proces oczyszczania trwa długo, no ale to jakiś sygnał. Brzuch mnie nie bolał, ale mi go wywaliło strasznie
No pojawiły się takie płatki co dziwne mogłoby się wydawać, bo przecież one są kukurydziane, a kukurydza jest dopuszczalna, więc skąd tam gluten? Ano dodali słód jęczmienny i tak o teraz wyeliminowali i się reklamują ale ja i tak nie jem takich płatków, więc w sumie mnie to nie interesuje no ale można zrobić np. kotleta w panierce z płatków- zawsze to jakaś opcja
No właśnie o tym mówiłam- za granicą nie ma takiej przepaści cenowej jeśli chodzi o "normalne" produkty a BIO a u nas, szkoda gadać

Napisane przez monika01011986

Bardzo dużo ludzi tak mówi :/ uszy aż bolą.
Mierzi? Pierwszy raz słyszę takie słowo tzn. denerwuje? U nas na północy PL nie używają tego słowa dlatego go nie znam

Ano denerwuje, drażni, odpycha, zraża, zniechęca, odstręcza...

Napisane przez Cocktailraspberry

Madzia mi napisała, że u niej wszystko ok nie ma na nic czasu.W pracy dostaje w kość, także siłowni nie potrzebuje. Wraca za 3 tyg i macie pozdrowienia

Dziękujemy pewnie wróci jeszcze chudsza niż była

[Margot85]

heroine Ty co sobotę o 7 na nogach jesteś podziwiam oprócz "wyższej konieczności" (praca, wizyta u lekarza, który tylko rano miał termin itd) to nic mnie z łóżka o takiej porze nie ruszy
Ale Ty już masz posprzątane i luz

Wszędzie piękna pogoda tylko u mnie leje od rana i zimno ale przynajmniej spało się dobrze Z Tż ustaliliśmy, że dziś się oboje lenimy Do 10 spałam do 11:30 się taczałam w piżamie leniwie fajnie tak...jedynie tel z rana mnie zestresował, że mejla bez załącznika wysłałam zdarza się Zjadłam jajecznice wiadomo do tego rzodkiewki, pomidor, kabanosy, standardowo ostatnio ulubiony zestaw na obiad sobie sałatkę z roszponka zrobię (Tż ma wczorajsza ziemniaczaną zapiekankę-żeby nie było, że go głodzę), dziś grzeszę czekoladą z orzechami A na wadze oficjalnie 63kamoże nawet ciut mniej Jestem dobrej myśli, może do końca roku uda mi się do 58kg wrócić

[heroine86]

Dzień dobry

Wstałam wcześniej bo spać nie mogę TŻ mi sms'a o 6.15 wysłał i tak już zasnąć nie mogłam stwierdziłam, że co się będę męczyć pójdę wcześniej do kościoła

Napisane przez Margot85

heroine Ty co sobotę o 7 na nogach jesteś podziwiam oprócz "wyższej konieczności" (praca, wizyta u lekarza, który tylko rano miał termin itd) to nic mnie z łóżka o takiej porze nie ruszy
Ale Ty już masz posprzątane i luz

Wszędzie piękna pogoda tylko u mnie leje od rana i zimno ale przynajmniej spało się dobrze Z Tż ustaliliśmy, że dziś się oboje lenimy Do 10 spałam do 11:30 się taczałam w piżamie leniwie fajnie tak...jedynie tel z rana mnie zestresował, że mejla bez załącznika wysłałam zdarza się Zjadłam jajecznice wiadomo do tego rzodkiewki, pomidor, kabanosy, standardowo ostatnio ulubiony zestaw na obiad sobie sałatkę z roszponka zrobię (Tż ma wczorajsza ziemniaczaną zapiekankę-żeby nie było, że go głodzę), dziś grzeszę czekoladą z orzechami A na wadze oficjalnie 63kamoże nawet ciut mniej Jestem dobrej myśli, może do końca roku uda mi się do 58kg wrócić

Hehe, ja już trochę się przyzwyczaiłam, bo wstaję codziennie razem z TŻ-tem i robię Mu śniadanie i kanapkę do pracy więc i na weekendzie jakoś tak nie umiem "dospać". No i dzięki temu mam dłuższy dzień, który zwłaszcza teraz jest krótki wczoraj w nocy zrobiłam jeszcze pranie coby dzisiaj pralki nie załączać- właśnie rozwiesiłam jak będzie ładna pogoda (a jest dość ciepło jak na październikowy poranek) to wyschnie mi raz dwa
Myślałam, że wszędzie wróciło lato, ale jak widać nie hehe, mówisz, że ostatnio jajecznicę jesz z warzywami na śniadanie, a ja już od ponad tygodnia kaszę jaglaną na wytrawnie wsuwam i jeszcze mi się nie znudziła
Jak tam smakowała wczorajsza czekolada?
Brawo za spadek! i trzymam kciuki za osiągnięcie celu

[zooska]

Ufff... wróciłam do żywych Cały wczorajszy dzień kacowałam, dobrze że miałam taką możliwość ^^' Wczoraj z jedzenia było bardzo źle, bo jadłam to, do czego nie trzeba było za daleko wstawać . Dzisiaj nadrobię Jeszcze jakieś mini spa sobie zrobię i będzie git.

Dziękuję za komplementy odnośnie zdjęć

[Cocktailraspberry]

Czy któraś z Was używała kiedyś sidoluxu do nabłyszczania? Chciałam zrobić ładnie a wyszła kaszana. Błyszczało się ładnie przez godzine a jak pies pobiegał to rysa na rysie i nie wiem jak to gó.... zmyć. Kupiłam już cleanlex i też du.pa

[monika01011986]

Hej :-*
Napisze krótko bo nie chce wam tu marudzić... Mam grype :-( ale taką prawdziwą :-( goraczka prawie 40 stopni, zbijam ją ciągle ibuprofenem. Wszystko mnie napier..., gardło też wiec myślę że zaraz bedzie też angina. Jutro mam na 9:40 termin u laryngologa wiec mnie może poratuje. Najgorsze że w pracy jestem dzisiaj od 16 do 24. Jakoś te pare godzin chyba dam rade ale wesoło nie jest :-( kręci mi sie w glowie i mam wrażenie że zaraz zemdleje. Dobrze że jest mało ludzi w pracy to więcej sobie siedzę.... Ehh przesrane :-(

[Margot85]

Napisane przez heroine86

Dzień dobry

Wstałam wcześniej bo spać nie mogę TŻ mi sms'a o 6.15 wysłał i tak już zasnąć nie mogłam stwierdziłam, że co się będę męczyć pójdę wcześniej do kościoła



Hehe, ja już trochę się przyzwyczaiłam, bo wstaję codziennie razem z TŻ-tem i robię Mu śniadanie i kanapkę do pracy więc i na weekendzie jakoś tak nie umiem "dospać". No i dzięki temu mam dłuższy dzień, który zwłaszcza teraz jest krótki wczoraj w nocy zrobiłam jeszcze pranie coby dzisiaj pralki nie załączać- właśnie rozwiesiłam jak będzie ładna pogoda (a jest dość ciepło jak na październikowy poranek) to wyschnie mi raz dwa
Myślałam, że wszędzie wróciło lato, ale jak widać nie hehe, mówisz, że ostatnio jajecznicę jesz z warzywami na śniadanie, a ja już od ponad tygodnia kaszę jaglaną na wytrawnie wsuwam i jeszcze mi się nie znudziła
Jak tam smakowała wczorajsza czekolada?
Brawo za spadek! i trzymam kciuki za osiągnięcie celu

heroine niedziela 6:15 o tej godzinie wszystkie smsy wyglądają dla mnie tak samo
Cieszę się, że mój Tż nie czyta tego forum przy Tobie to jestem żoną=piekło na ziemi pokuta za życia
A tak serio to miło się czyta, widać, że troszczysz się o męża i, że nie jest to zasadzie "wymuszone, nienawidzę swojego życia" tylko, że z wynika to z miłości
Pogoda...miałam nad morze z przyjaciółka jechać ale akurat na ten fragment Polski wielka chmura na weekend się przyplątała eh
dobre śniadanie więc można codziennie jeść, aż zbrzydnie a z czym kasze przyrządzasz?
Czekolada jak zawsze pyszna...nigdy chyba nie dożyję dnia, że słodycze przestaną mi smakować
staram się podchodzić na spokojnie do spadków bo waga raz spada a raz stoi w miejscu więc skoro tak nagle 2 kg spadły to możliwe, że niedługo wskazówka stanie w miejscu i nie chce się zniechęcić i poddać

Napisane przez zooska

Ufff... wróciłam do żywych Cały wczorajszy dzień kacowałam, dobrze że miałam taką możliwość ^^' Wczoraj z jedzenia było bardzo źle, bo jadłam to, do czego nie trzeba było za daleko wstawać . Dzisiaj nadrobię Jeszcze jakieś mini spa sobie zrobię i będzie git.

Dziękuję za komplementy odnośnie zdjęć

zooska tekst dnia
Wnioskuje, że impreza była udana

Napisane przez Cocktailraspberry

Czy któraś z Was używała kiedyś sidoluxu do nabłyszczania? Chciałam zrobić ładnie a wyszła kaszana. Błyszczało się ładnie przez godzine a jak pies pobiegał to rysa na rysie i nie wiem jak to gó.... zmyć. Kupiłam już cleanlex i też du.pa

Cocktail niestety nie pomogę to sidolux do drewnianych podłóg? Jakoś nigdy nie miałam ambicji nadać połysk jakiejkolwiek podłodze w swoim życiu

Napisane przez monika01011986

Hej :-*
Napisze krótko bo nie chce wam tu marudzić... Mam grype :-( ale taką prawdziwą :-( goraczka prawie 40 stopni, zbijam ją ciągle ibuprofenem. Wszystko mnie napier..., gardło też wiec myślę że zaraz bedzie też angina. Jutro mam na 9:40 termin u laryngologa wiec mnie może poratuje. Najgorsze że w pracy jestem dzisiaj od 16 do 24. Jakoś te pare godzin chyba dam rade ale wesoło nie jest :-( kręci mi sie w glowie i mam wrażenie że zaraz zemdleje. Dobrze że jest mało ludzi w pracy to więcej sobie siedzę.... Ehh przesrane :-(

monia jeszcze grypa współczuję, ostatnio masz tak dużo problemów zdrowotnych eh i jeszcze w pracy być musisz


Właśnie piję zielona kawę i szukam jakiegoś filmu/programu w TV, żeby na rowerku popedałować
Rano jajecznica na obiad sałatka z roszponką (też to samo co wczoraj-roszponka, pomidor, pomidor suszony, oliwki, cebula, mała cebulka marynowana i pierś z kurczaka), na kolacje wypije koktajl z grejpfruta i natki pietruszki i pewnie kalarepkę jeszcze zjem. W ciągu dnia kiść winogron zjadłam

[zooska]

Napisane przez monika01011986

Hej :-*
Napisze krótko bo nie chce wam tu marudzić... Mam grype :-( ale taką prawdziwą :-( goraczka prawie 40 stopni, zbijam ją ciągle ibuprofenem. Wszystko mnie napier..., gardło też wiec myślę że zaraz bedzie też angina. Jutro mam na 9:40 termin u laryngologa wiec mnie może poratuje. Najgorsze że w pracy jestem dzisiaj od 16 do 24. Jakoś te pare godzin chyba dam rade ale wesoło nie jest :-( kręci mi sie w glowie i mam wrażenie że zaraz zemdleje. Dobrze że jest mało ludzi w pracy to więcej sobie siedzę.... Ehh przesrane :-(

Biedactwo... oby szybko przeszło

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

Margot Za ładne jedzenie dzisiaj
Yup, impreza udana... A z jedzeniem to serio, zrezygnowałam z kubka herbaty bo stał za daleko xD

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

Napisane przez Cocktailraspberry

Czy któraś z Was używała kiedyś sidoluxu do nabłyszczania? Chciałam zrobić ładnie a wyszła kaszana. Błyszczało się ładnie przez godzine a jak pies pobiegał to rysa na rysie i nie wiem jak to gó.... zmyć. Kupiłam już cleanlex i też du.pa

Niestety, nie pomogę Ale wniosek nasuwa się sam - nie sprzątać

[migotenka]

hej Laseczki
w końcu znalazłam trochę czasu żeby się odezwać cały week pracowałam, dzisiaj nocka więc mogę popisać
w ogóle wracaliśmy z domu i odważyłam się kierować przez połowę drogi jakieś 2,5h , zawsze jezdziłam tylko po małej mieścinie więc się trochę bałam ale luzik

a pytałyście jak tam po weselu, było świetnie panna młoda wyglądała skromnie ale prześlicznie chyba najpiękniejsza z tych wszystkich wesel


Monia jejku jaka Ty biedna jesteś z tym noskiem i jeszcze ta grypa się przypałętała mam nadzieję , że raz dwa będziesz zdrowa

Zosia ale pięknie wyglądałaś na tym weselu chudzinko!
a i zdjecie brzuszka jak brzuszek ale uda.. haha

Heroine właśnie jak robisz wytrawną owsiankę z czym?
a ciasto z ross to kupowałaś czekoladowe czy murzynka? nie wiem czym się mogą różnić ale widziałam u nas i to i to haha

Margot brawo ładnie trzymasz się z jedzonkiem, to i waga spadać będzie


Cocktail rownież nie pomogę , wydaję mi sie że będziesz musiałą kilka razy myć podłoge zanim zmyjesz pastę

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

tak szukam w zdjęciach z wesela bo obiecałam że zrobię i nie mam nic konkretnego jedynie takie hahaha

[migotenka]

zamazane bo głupkowate miny były haha

[monika01011986]

Hej slicznotki :-*
Ja na chwilke tylko powiedzieć że byłam u lekarza i mam angine :-( dostałam antybiotyki. Mam zakaz opuszczania łóżka :-/ wczoraj w pracy ledwo przeżyłam, bardzo mi Ibuprofen pomógł na szczęście. Lece spać póki mam czas bo przed 13 musze po Kolina jechać do przedszkola :-/ a pogoda straszna :-/ leje że świata nie widać.
Dziękuję wam że zyczycie mi dużo zdrowia :-* przyda mi sie :-* jak troche sie lepiej poczuje to wam poodpisuje :-* papa

[zooska]

Margot Dziękować
Fajnie, że wesele udane Czemu taka długa sukienka? Wkleisz jakieś, co lepiej widać ?

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Napisane przez monika01011986

Hej slicznotki :-*
Ja na chwilke tylko powiedzieć że byłam u lekarza i mam angine :-( dostałam antybiotyki. Mam zakaz opuszczania łóżka :-/ wczoraj w pracy ledwo przeżyłam, bardzo mi Ibuprofen pomógł na szczęście. Lece spać póki mam czas bo przed 13 musze po Kolina jechać do przedszkola :-/ a pogoda straszna :-/ leje że świata nie widać.
Dziękuję wam że zyczycie mi dużo zdrowia :-* przyda mi sie :-* jak troche sie lepiej poczuje to wam poodpisuje :-* papa

Zdrowiej, zdrowiej Angina to nie żarty

[Margot85]

Napisane przez migotenka

zamazane bo głupkowate miny były haha

migotenka ale Ty masz figurę, najbardziej mi się taka jak Twoja podoba bo jesteś drobna ale masz jednocześnie kobiece kształty


monia zdrówka kuruj się


Miałam dziś taka ochotę na krówki, że myślałam że zwariuje ale Tż tym razem nie uległ i powiedział, że w sobotę dopiero mogę (dobrze go wyszkoliłam - choć kilka lat mi ulegał) i dostałam tylko winogrona i kubek kisielu i jakoś przeżyłam do wieczora a po 19 zwykle mi wszystkie zachcianki mijają(między 16 a 18 jest zwykle najtrudniejszy czas) schrupałam teraz kalarepkę i oby tak do soboty Rano dziś kanapki z żółtym serem zjadłam i pomidorem. Na obiad 2 i pół kolby kukurydzy i w między czasie też banana zjadłam
Wczoraj 62min na rowerku
6 listopada jadę do Wrocławia na weekend i spotkam się z przyjaciółką (i jej znajomymi) u której pod koniec sierpnia na urodzianch byłam i miło by było gdyby różnica w wyglądzie byla zauważalna

[migotenka]

dzień dobry

przed chwilą wróciłam z nocki i jeszcze spać sie nie chcę, pewnie do czasu aż się wykąpie i położę głowę do poduszki hehe
w ogóle wygrałyśmy nagrody bardzo fajne i dzisiaj w dostawię druga paczka przyszła


Zosia właśnie innego zdjęcia nie mam niestety tzn mam ale teściu robił tylko jak tanczyliśmy więc pozy i miny szok


Margot oj dziękuję miło mi
i ja mam ochotę na krówki bo są u nas na przecenie lol ale nieee nie dam się do weekendu wytrzymam
brawo za rowerek , jak tak dalej bedziesz ładnie jadła i ćwiczyła to na pewno zauważą różnice w wyglądzie

Monia zdrowiej Kochana

[zooska]

Napisane przez Margot85

6 listopada jadę do Wrocławia na weekend i spotkam się z przyjaciółką (i jej znajomymi) u której pod koniec sierpnia na urodzianch byłam i miło by było gdyby różnica w wyglądzie byla zauważalna

No pacz, a mnie nie będzie

[Margot85]

bym poszła spać bez spowiedzi
Rano dziś odmiana - chlebek w jajku smażony , znany powszechnie pod nazwą "tost francuski" Na obiad makaron z cukinią Na kolacje mix grejpfruta z natka pietruszki. W ciągu dnia 5 jabłek zjadłam, pęczek rzodkiewek i więcej nie pamiętam więc chyba to konieci na rowerku 65 min przy Ojcu Chrzestnym


migotenka co to za nagrody atrakcyjne?
Ten plan z grzesznymi weekendami bardzo mi pasuje ale dobre krówki w promocji...ciężka próba

zooska a co Cię tak trzyma w Toruniu? Pracować musisz?


Udało mi się do testowania nowej pasy Blend a med załapać dostałam dziś swoja pastę i próbki dla znajomych, niby nic a cieszy
Jutro muszę ale to muszę rano wstać i zakupy zrobić bo po południu nic już na dziale owocowo-warzywnym nigdzie nie ma Tż ma chęć mi pomóc ale logistyka dostaw w sklepie mu nie pozwala więc zostają mu tylko zakupy bardziej "trwałych" produktów spożywczych, które stoją na pólkach niezależnie od pory dnia Mam teraz sporo pracy i myśleliśmy, że on przejmie całkowicie zakupy codzienne, ale jak chcemy jeść to co lubimy to niestety tak się nie da

[heroine86]

Dzień dobry laski

Napisane przez Margot85

dobre śniadanie więc można codziennie jeść, aż zbrzydnie a z czym kasze przyrządzasz?

Podsmażam kilka plasterków wędliny na teflonie (tudzież parówkę :P), dodaję kaszę jaglaną- podsmażam, dodaję pół łyżeczki masła, wbijam jajo, mieszam do ścięcia i na to kładę plaster sera pleśniowego (tydzień francuski w Lidlu był - fazę mam ) i trochę ketchupu dla smaku. I takie coś wcinam nie sądziłam, że to takie dobre, ale ja już tak jem od 2 tygodni zaraz idę robić znów

Napisane przez migotenka

Heroine właśnie jak robisz wytrawną owsiankę z czym?
a ciasto z ross to kupowałaś czekoladowe czy murzynka? nie wiem czym się mogą różnić ale widziałam u nas i to i to haha

Nie owsiankę kaszę jaglaną- wyżej napisałam
Hmm... z tyłu pisało albo czekoladowe albo murzynek ale wiem, że ono się nazywało Brownie więc to drugie musi się inaczej nazywać o to:

Napisane przez migotenka

zamazane bo głupkowate miny były haha

Świetna figurka a co z włosami w końcu robiłaś?

Napisane przez monika01011986

Hej slicznotki :-*
Ja na chwilke tylko powiedzieć że byłam u lekarza i mam angine :-( dostałam antybiotyki. Mam zakaz opuszczania łóżka :-/ wczoraj w pracy ledwo przeżyłam, bardzo mi Ibuprofen pomógł na szczęście.

Biedna dużo duuuużo zdrówka życzę!

Napisane przez migotenka

w ogóle wygrałyśmy nagrody bardzo fajne i dzisiaj w dostawię druga paczka przyszła

Co to za nagrody?

I gdzie są krówki na przecenie? :P Bo w Biedrze to wiem, że jest -20% na cukierki

Napisane przez Margot85

Rano dziś odmiana - chlebek w jajku smażony , znany powszechnie pod nazwą "tost francuski". Na obiad makaron z cukinią Na kolacje mix grejpfruta z natka pietruszki. W ciągu dnia 5 jabłek zjadłam, pęczek rzodkiewek i więcej nie pamiętam więc chyba to konieci na rowerku 65 min przy Ojcu Chrzestnym.

Udało mi się do testowania nowej pasy Blend a med załapać dostałam dziś swoja pastę i próbki dla znajomych, niby nic a cieszy.
Jutro muszę ale to muszę rano wstać i zakupy zrobić bo po południu nic już na dziale owocowo-warzywnym nigdzie nie ma Tż ma chęć mi pomóc ale logistyka dostaw w sklepie mu nie pozwala więc zostają mu tylko zakupy bardziej "trwałych" produktów spożywczych, które stoją na pólkach niezależnie od pory dnia Mam teraz sporo pracy i myśleliśmy, że on przejmie całkowicie zakupy codzienne, ale jak chcemy jeść to co lubimy to niestety tak się nie da

Jak robisz makaron z cukinią?
Rzodkiewkę wcinasz tak samą? Jako przekąskę? ja kiedyś mogłam codziennie rzodkiewkę żreć, a jakoś ostatnio mnie odrzuciło, tzn. w ogóle ochoty nie mam a pamiętam jak do Lidla codziennie z rana chodziłam żeby ładne pęczki dorwać
Brawo za rowerek widzę zapał jest- tak trzymaj!

Gratuluję wygranej na wizażu ta nagroda? mi ostatnio przyszły płyny Perwoll, co wygrałam w tym konkursie klikaczkowym
Co do zakupów- to znam ten ból... w poniedziałek byliśmy z TŻ-tem po godzinie 16 w Lidlu na większych zakupach i ja wiedziałam, że warzyw i owoców to nie uświadczę cebulę jedynie kupiłam i trochę winogron a tak to bida z nędzą ;/ największy wybór jest rano, więc wspólne zakupy odpadają

[migotenka]

hej dziewczyny

dzisiaj miałam szkolenie bhp do 15 zn skonczyliśmy przed czasem wróciłam ugotowałam zupkę i teraz wcinam

a wygrałysmy pakiet pierwszy to sensodyne a drugi colgate i plamolive a wrzucę zdjęcia to zobaczycie co, nic specjalnego ale fajnie tak dostać paczuszkę hehe

Margot mnie też tak wkurza jak idę wieczorem a tu banany brzydkie w papryce też wybierać nie ma w czym wrrrr

Heroine ale smacznie brzmi ta Twoja jaglanka , a kasze to ugotowaną dodajesz?

a cos obrazek nie chcę mi sie wyświetlić z tym ciachem ale kupię na sprobowanie z paczki to na pewno wyjdzie hehe 12zł też nie ma tragedii

a dziękuję, a z włosami była tragedia zrobiłam sobie koczka ale nie podobał mi się więc umyłam włoski i miałam rozpuszczone a w połowie wesela związałam i po problemie

w ross te krówki ale to w paczce

[migotenka]

Takie o zapas past juz mam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Margot85]

Napisane przez heroine86

Podsmażam kilka plasterków wędliny na teflonie (tudzież parówkę :P), dodaję kaszę jaglaną- podsmażam, dodaję pół łyżeczki masła, wbijam jajo, mieszam do ścięcia i na to kładę plaster sera pleśniowego (tydzień francuski w Lidlu był - fazę mam ) i trochę ketchupu dla smaku. I takie coś wcinam nie sądziłam, że to takie dobre, ale ja już tak jem od 2 tygodni zaraz idę robić znów


Jak robisz makaron z cukinią?
Rzodkiewkę wcinasz tak samą? Jako przekąskę? ja kiedyś mogłam codziennie rzodkiewkę żreć, a jakoś ostatnio mnie odrzuciło, tzn. w ogóle ochoty nie mam a pamiętam jak do Lidla codziennie z rana chodziłam żeby ładne pęczki dorwać
Brawo za rowerek widzę zapał jest- tak trzymaj!

Gratuluję wygranej na wizażu ta nagroda? mi ostatnio przyszły płyny Perwoll, co wygrałam w tym konkursie klikaczkowym
Co do zakupów- to znam ten ból... w poniedziałek byliśmy z TŻ-tem po godzinie 16 w Lidlu na większych zakupach i ja wiedziałam, że warzyw i owoców to nie uświadczę cebulę jedynie kupiłam i trochę winogron a tak to bida z nędzą ;/ największy wybór jest rano, więc wspólne zakupy odpadają

heroine ciekawy pomysł na kasze jaglaną...i boję się i mam ochotę jednocześnie brzmi niezbyt apetycznie ale Ty zwykle pyszne rzeczy jesz więc też kusi
Makaron z cukinią to serio ugotowany makaron i cukinia...cukinię obieram , kroje w kostkę i na patelnie (minimalnie tłuszczu bo ona raz dwa puszcza sok więc się nie przypali) a jak się zrobi miękka to wyłączam i dodaje trochę oliwy z oliwek, mieszam, przyprawiam i na talerz z makaronem, 10-15min i gotowe
Rzodkiewkę dokładnie tak jak mówisz, jako przekąskę jem staram się jak najwięcej warzyw jeść na surowo a, że akurat rzodkiewka mi ostatnio smakuje to sobie nie żałuje Twoja miłość do rzodkiewki widocznie na mnie przeszła
dzięki, już miesiąc się trzymam i mam nadzieję, że to nie pierwszy i nie ostatni
Nie na wizażu ale dzięki wizażowemu wątkowi się dowiedziałam o stronie P&G everydayme i po kilku nie udanych próbach i ja się na testy załapałam
Z zakupami jest tak jak mówisz, dziś rano "cudownie" było wszystko (czego wczoraj w 4 sklepach nie dało się znaleźć wieczorem)...ledwo do domu zaniosłam


migotenka fajne gifty takie "prezenty" zawsze cieszą i jeszcze jakie praktyczne a nie, że jakieś gadżety firmowe typu długopisy czy 101 torba na zakupy (koleżanka w jogurtach pewnej znanej marki pracowała i takich głupot miała "setki milionów" a jogurtu nigdy nie dostała)


U mnie menu to powtórka głównych posiłków wczorajszych Rano banan dodatkowo i zamiast jabłek winogrona duużo za dużo plus rzodkiewek pęczek tradycyjnie aaa i mała kromka chleba z pastą rybną (Tż podkradłam z talerza) . Dziś jedynie 3 km spaceru, w jedną stronę z obciążeniem ( kilka kg warzyw i owoców )
dobranoc

[heroine86]

Dzień dobry

Ależ u mnie mgła... nic nie widać

Napisane przez migotenka

a wygrałysmy pakiet pierwszy to sensodyne a drugi colgate i plamolive a wrzucę zdjęcia to zobaczycie co, nic specjalnego ale fajnie tak dostać paczuszkę hehe

Heroine ale smacznie brzmi ta Twoja jaglanka , a kasze to ugotowaną dodajesz?

a cos obrazek nie chcę mi sie wyświetlić z tym ciachem ale kupię na sprobowanie z paczki to na pewno wyjdzie hehe 12zł też nie ma tragedii

a dziękuję, a z włosami była tragedia zrobiłam sobie koczka ale nie podobał mi się więc umyłam włoski i miałam rozpuszczone a w połowie wesela związałam i po problemie.

w ross te krówki ale to w paczce

A co to był za konkurs? Dla pracowników Ross? I to każda osoba taką paczuszkę wygrała? super gift masz zapasy, hehe :P

Tak, ugotowaną, zwykle pół woreczka, no albo jak gotuję sypaną to odmierzam 50-55 g suchej i gotuję

Hmm, u mnie się wyświetla to ciacho, zdjęcie niemalże na całą stronę w każdym bądź razie z przodu pisze na nim Brownie to drugie nie wiem co tam ma napisane ale też je pewnie za jakiś czas przetestuję :P poczekam na promocję tamto kupiłam z ok. 9 zł

Eh, tak się często kończą wizyty u fryzjera... dlatego tak rzadko chodzę, bo nie mam sprawdzonej

Nawet nie wiedziałam, że w Rossie są krówki ogólnie to wiem, że słodycze są, ale popatrz Ty no, krówek me czujne oko nie wychwyciło może to i lepiej

Napisane przez Margot85

heroine ciekawy pomysł na kasze jaglaną...i boję się i mam ochotę jednocześnie brzmi niezbyt apetycznie ale Ty zwykle pyszne rzeczy jesz więc też kusi.
Makaron z cukinią to serio ugotowany makaron i cukinia...cukinię obieram , kroje w kostkę i na patelnie (minimalnie tłuszczu bo ona raz dwa puszcza sok więc się nie przypali) a jak się zrobi miękka to wyłączam i dodaje trochę oliwy z oliwek, mieszam, przyprawiam i na talerz z makaronem, 10-15min i gotowe.
Rzodkiewkę dokładnie tak jak mówisz, jako przekąskę jem staram się jak najwięcej warzyw jeść na surowo a, że akurat rzodkiewka mi ostatnio smakuje to sobie nie żałuje Twoja miłość do rzodkiewki widocznie na mnie przeszła
Nie na wizażu ale dzięki wizażowemu wątkowi się dowiedziałam o stronie P&G everydayme i po kilku nie udanych próbach i ja się na testy załapałam.
Z zakupami jest tak jak mówisz, dziś rano "cudownie" było wszystko (czego wczoraj w 4 sklepach nie dało się znaleźć wieczorem)...ledwo do domu zaniosłam

Nie brzmi apetycznie? Hmm, może i tak, bo sama nie wiedziałam, że to takie dobre :P ale spróbowałam i nie żałuję :P ale też wiem, że nie każdemu może podejść. Lubisz w ogóle kaszę jaglaną? Próbowałaś?
Dzięki za mało skomplikowany przepis na makaron z cukinią chciałam ostatnio cukinię kupić i byłam w szoku, że tak podrożała dwa razy tyle teraz kosztuje cóż, zima idzie- ceny warzyw muszą się podnieść.
Hehe, może wróci do mnie ta miłość na wiosnę :P albo szybciej w Lidlu całą zimę jest rzodkiewka i to nie jakoś kosmicznie droga- przynajmniej rok temu nie była. A Ty gdzie się zaopatrujesz?
Dzięki może kiedyś się przyda taka info :P
Wieczorne zakupy w ogóle są do bani

[czbasia]

Dzien dobry zaczynam n-ty raz, na wadze bez zmian 63-64:-(
widze o jaglance mowa. Wlasnie szamam z domowa konfitura truskawkowa wogole odkrylam w biedrze dla mnie lenia cudo. Platki jaglane gotowe w 2-3 min. Dotychczas jaglanka rzadko bo stac gotowac i mieszac, wrrrrr....
co u nas... bylismy nad morzem. Mloda podroz zniosla super (600 km ) tam tez bez wiekszych zali, a miala prawo bo zabek wyszedl, a starzy nawet nie zauwazyli dopiero pojechalismy w gosci do brata a ten mowi, ze M zeba ma bo stuka o plastikowa grzechotke
No i z tz zaliczylismy poprzedni week w Bieszczadach...bosko bylo
Ps...nienawidze pisac na tel. a na kompa przy moim szogunie nie mam czasu:-(

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

Nie nadrobie niestyty:-( gratuluje wygranych;-) Monia zdrowka..

[heroine86]

Napisane przez czbasia

Dzien dobry zaczynam n-ty raz, na wadze bez zmian 63-64:-(
widze o jaglance mowa. Wlasnie szamam z domowa konfitura truskawkowa wogole odkrylam w biedrze dla mnie lenia cudo. Platki jaglane gotowe w 2-3 min. Dotychczas jaglanka rzadko bo stac gotowac i mieszac, wrrrrr....
co u nas... bylismy nad morzem. Mloda podroz zniosla super (600 km ) tam tez bez wiekszych zali, a miala prawo bo zabek wyszedl, a starzy nawet nie zauwazyli dopiero pojechalismy w gosci do brata a ten mowi, ze M zeba ma bo stuka o plastikowa grzechotke
No i z tz zaliczylismy poprzedni week w Bieszczadach...bosko bylo
Ps...nienawidze pisac na tel. a na kompa przy moim szogunie nie mam czasu:-(

Cześć Basieńko w końcu zajrzałaś
Płatki jaglane mówisz? Nie jadłam, ale ktoś mi mówił, że niesmaczne chyba muszę spróbować hmm, mówisz o mieszaniu- ja jak gotuję kaszę to nic nie mieszam jej się nie powinno w trakcie gotowania bełtać, bo się robi papka lepiej jak sama dochodzi- wchłonie wodę
Widzę, że Mała to już niezła turystka a to morze, a to góry masz jakieś zdjęcia? no z tym zębem to jaja ale przynajmniej kłopotu i marudzenia nie było