![]() |
#421 |
Dossisława I
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 354
|
Dot.: "Rolnik szuka żony"
Wiesz co jak dla mnie to ta Kasia nie jest pociągająca seksualnie. Nie podoba mi sie poprostu i widząc jej urodę nie wydaje mi się, żeby miała wielu partnerów. Podobnie jak ta spokojna dziewczyna od Grzesia Ewa chyba?
|
![]() ![]() |
![]() |
#422 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 136
|
Dot.: "Rolnik szuka żony"
Cytat:
Ale to tak na marginesie - abstrahując od Kasi i Zbyszka. A Kasia Zbyszkowi się ewidentnie podoba, więc to względne. Każdy znajdzie swego amatora. ![]() Edytowane przez 201605091011 Czas edycji: 2014-10-13 o 17:12 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#423 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 2 746
|
Dot.: "Rolnik szuka żony"
Cytat:
To co nappisal Slawek73-zgadzam sie w zupelnosci:p
__________________
WALCZĘ O WŁOSY ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#424 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 009
|
Dot.: "Rolnik szuka żony"
Ewa od Grzegorza jest wegetarianką?
Przecież chciała kabanosa do jajecznicy w poprzednim odcinku. No chyba , że kabanos miał być sojowy. |
![]() ![]() |
![]() |
#425 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 136
|
Dot.: "Rolnik szuka żony"
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#426 |
Dossisława I
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 354
|
Dot.: "Rolnik szuka żony"
Wiem, że mężczyźni wolą spokojne dziewczyny, a nie te dominujące, ale jeśli chodzi o urode to na stałe związki wybierają ładne, a na raz brzydkie. Tylko wiecie uroda to pojęcie względne i każdemu się podoba co innego.
|
![]() ![]() |
![]() |
#427 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 009
|
Dot.: "Rolnik szuka żony"
Uroda nie jest najważniejsza.
Brzydka ona , brzydki on a taka ładna miłość. Myślę, że Kasia po tym programie ma wielu chętnych , którzy chcieliby z nią stałego związku. Spokój, opanowanie, takt i sporo innych pozytywnych cech. Nie kłapie paszczą bez potrzeby, nie gada głupot. |
![]() ![]() |
![]() |
#428 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 136
|
Dot.: "Rolnik szuka żony"
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#429 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 276
|
Dot.: "Rolnik szuka żony"
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...tml#BoxSlotIMT
Fajny wywiad z prowadzącą ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#430 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: "Rolnik szuka żony"
Cytat:
![]() no widzicie telewizja klamie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#431 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Nowa Ruda (Dolny Śl.)
Wiadomości: 70
|
Dot.: "Rolnik szuka żony"
Powinni jakos ten final zrobic na zywo, wtedy nie byloby zadnych spoilerów.
|
![]() ![]() |
![]() |
#432 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: "Rolnik szuka żony"
Cytat:
I te prace polowe to tak raczej dla oglądalności. Aby pokazać tym z miasta co się robi na wsi ![]() I nie rozumiem przekonania, że jak spokojna i flegmatyczna tak jak inna spokojna i flegmatyczna z rodziny kogośtam to na pewno jakaś nimfomanka. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#433 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 134
|
Dot.: "Rolnik szuka żony"
I nie rozumiem przekonania, że jak spokojna i flegmatyczna tak jak inna spokojna i flegmatyczna z rodziny kogośtam to na pewno jakaś nimfomanka.[/QUOTE]
To nie jest kwestia nimfomanii. Własciwie to nawet nie wiem jak to nazwać. Ten typ kojarzy mi się... z pandą albo innym misiem koala ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#434 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 69
|
Dot.: "Rolnik szuka żony"
Witam!
Pozwolicie, że dołącze do dyskusji. Jako osoba mieszkająca na wsi i posiadająca gospodarstwo( co prawda nie wielkie) , odnoszę wrażenie, że większość pań biorących udział w programie, pojęcie o wsi i życiu na niej, ma takie jak ja o wyposażeniu naszej armii, czyli coś tam gdzieś w tv widziałem, a po ostatnim odcinku coraz bardziej się w tym przekonaniu upewniam. Dziewczyny od Grzesia: Nie przypuszczałem, że kogoś może tak poruszyć zabijanie gęsi, chciałbym zobaczyć je przy świniobiciu, albo kastrowaniu ![]() ![]() Kobitki od Stasia: To z wodą mocne było, jeżeli nie posiadasz pieca zasypowego, ewentualnie solarów, no to jak nie napalisz, to się woda nie nagrzeje, Choć takie info dla ludzi z bloku powinno być podane do wiadomości. Pozatym panie bardzo sympatyczne, a ta w okularach, taka życiowa widać. Dziewczyny Pawła: Mimo, że najmłodsze i wydawałoby się, że takie najmniej doświadczone życiowo, skubały kury aż miło i jedyną siare sobie zrobił Paweł przy opalaniu ![]() Co do Adama, tutaj wszystkie są fajne i pasują do niego. Co do samego Adama, to wydaje się być bardzo sympatycznym człowiekiem, choć odnoszę wrażenie, że trochę mało zaradnym, bo gdzieś w wywiadzie szłyzem, że posiada 14ha, czyli więcej od Zbigniewa( ten miał cos ok 12 chyba) a to jego gosp. wygląda jakby miał 5 ha. I dochodzimy do Zbysia i Kasi, wbew temu co pisaliście tutaj wcześniej, że niby wszystkie ciche dziewczyny lubią tentegować z chłopakami, to właśnie ona najbardziej pasuje mi na dziewczynę na wies. Interesuje się wszystkim, wszystkiego próbuje, tu bole ładowała, tu owce obcinała, nawet jadła to dziwne coś, jest taka cicha i skromna, ale pasuje mi do Zbysia ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#435 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 270
|
Dot.: "Rolnik szuka żony"
Ejze sławek nie rozpedzaj sie tak. to ze kasia jest podobna do ciotecznej bratowej jakos tak to nie znaczy ze jest taka sama. bo własnie przylepiasz jej łatkę osoby łatwej choc widziałes ja za pewne tylko w tv.
ja tez miałam w domu rodzinnym piec na tzw podkowę i sorry jak sie chciałam wykapac to najpierw musiałam zapalic. wiec teraz doceniam ze mi ciepła woda leci o kazdej porze poza tymi wyjatkami jak przychodzi rachunek za prad ![]() takze ton grazyny mnie smieszył tym bardziej ze woda była wieczorem i ona nie musiała isc palic w piecu. to ze kandydatki teraz robia w polu to nie znaczy ze potem tez beda musiały-to jest kwestia umowna potem. moze tylko beda miały obowiazki w domu. i zeby chłopaki po ludzku mieli sie do kogo odezwac. aczkolwiek dobrze ze to pokazują zeby ludzie mieli swiadomosc ze na wsi o ile ktos ma zwierzeta (a wszyscy maja nawet kilka kur co by swoje jajka miec) nie ma zmiłuj ze sylwester ze kac ze chciałoby sie dłuzej pospac trza wstac i nakarmic. |
![]() ![]() |
![]() |
#436 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
|
Dot.: "Rolnik szuka żony"
@^up: Pod wszystkim się podpisuję wszystkimi rękami.
Wbrew pozorom znaleźć żonę dla rolnika jest ciężko. Kobieta musi wiedzieć, że to nie sielanka i seks w zbożu wśród owieczek. To praca od rano do wieczora. Nie ma urlopu, czy wyjazdu na weekend. Dobry gospodarz sam pilnuje dobytku. Przyjaźniłam się z córkami rolników. To były urodziny. Oczywiście jedzenie domowe, robione przez dziewczyny. Szliśmy spać grubo po północy. Państwo szło spać jako ostatni (sprzątali po nas). Nie mogę spać w obcych miejscach, więc po 6 poszłam na taras. Rodzice koleżanki wracali traktorem z pól. WRACALI, nie jechali. Ktoś napisał "tania siła robocza", a niby dlaczego Kobieta ma siedzieć w domu i pachnieć? Wiadomo - facet jedzie z traktorem w ona oporządza zwierzęta, robi obiad, zanosi mu na pole. I TO JEST SPOKO. tu nie ma miejsca na feminizm. pracują wszyscy. przybliże jak wyglądają żniwa. Jak nadejdą jeździ się ciapciorem cały dzień i noc, tylko ludzie się zmieniają. dlaczego? pogoda jest kapryśna i może zmarnować zbiory. Facet zsiada z traktora idzie spać. Kobieta wtedy robi wszystko. Oczywiście facet też robi wokół. Ale czy kobieta ma czas na solaria, kursy tańca, języki, zagraniczne wycieczki. Często ma kasę. Ale z czasem zostaje w tym domu, bo nie ma siły. Oczywiście że mają nowoczesną technologię, ale za to gospodarstwa mają nieproporcjonalnie wieksze aby to się opłaciło. Jakbyście wiedziały ile kosztuje dobry kombajn to byście się za głowę złapały. i na to Kobieta musi być przygotowana. ja się nie nadaję na gospodarkę, więc za rolnika sie nie wezmę, chociaż ze wsi jestem ![]()
__________________
Szczęście w budowie... ![]() Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
|
![]() ![]() |
![]() |
#437 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: "Rolnik szuka żony"
Cytat:
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#438 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 228
|
Dot.: "Rolnik szuka żony"
To chyba właśne jest miejsce na feminizm-pracują wszyscy równo, również kobieta.
|
![]() ![]() |
![]() |
#439 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 69
|
Dot.: "Rolnik szuka żony"
Co do feminizmu, to jednocześnie jest troche miejsce na feminizm jak i nie jest.
Bo w cięzkich, biorąc pod uwagę natężenie prac, momentach, wszyscy równo zapierniczają, jak np wykopki. Ale w pozostałym okresie, to wydaje mi się, że właśnie na wsi najbardziej zachowany jest taki typowo tradycyjny podział prac. Ja np, nie pamiętam, żeby moja mama ciągnikiem jeździła, a mój tata, w tym czasie obiad gotował. Z reszta dziwnie by to wyglądało ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#440 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 566
|
Dot.: "Rolnik szuka żony"
Ja również pochodzę ze wsi i obecnie mieszkam na wsi.I znam sytuację kiedy Mama wsiadała do traktora a Tata gotował obiad.Kiedy w gospodarstwie facet zachoruje kobieta ma dwa wyjścia,albo robi wszystko sama,albo kogoś wynajmuje,a niestety jak ktoś ma małe gospodarstwo nie zawsze go stać,żeby kogoś wynająć.Kończy się to zazwyczaj tak,że co da radę robi sama, w ostateczności wynajmuje kogoś.
|
![]() ![]() |
![]() |
#441 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
|
Dot.: "Rolnik szuka żony"
Nie pisałam wcale o feminizmie: wszyscy równi. Bo od wieków na wsi wszyscy pracują równo. Miałam na myśli współczesny feminizm "kobiety z kuchni i te sprawy".
__________________
Szczęście w budowie... ![]() Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
|
![]() ![]() |
![]() |
#442 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 69
|
Dot.: "Rolnik szuka żony"
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#443 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: "Rolnik szuka żony"
Ja zawsze uważałam, że bycie rolnikiem to ciężka praca. Wiadomo jak gospodarstwo się rozwija, to pewne rzeczy z czasem stają się łatwiejsze, szybsze, pojawia się nowy sprzęt. Ale wciąż ktoś ten sprzęt musi obsługiwać.
Ja co prawda wychowałam się w mieście, ale moi dziadkowie pochodzą ze wsi i tak mniej więcej do mojego 13 r. ż. mieszkali na wsi (teraz mieszka tam brat dziadka, moi dziadkowie już nie żyją). I mimo, że zarówno my, jak i rodzeństwo mamy mieszkało na co dzień w mieście, to w weekendy, urlopy czy też taki czas jak żniwa czy wykopki i inne zbiory jeździło się pomagać dziadkom. I wszyscy pomagali. Co najwyżej była przerwa w pracach polowych dla pojedynczych osób (najczęściej takie podrośnięte dzieci i babcia), kiedy szły do domu ugotować obiad, przygotować posiłki, żeby jak ludzie zejdą z pola mieli co zjeść. Ale z pola schodziło się tylko na obiad, resztę jedzenia ktoś przynosił na pole i tam była chwilka przerwy na posiłek. W czasie zbiorów praca jest od świtu do nocy, najczęściej w pełnym słońcu, w niewygodnej pozycji. Zresztą na co dzień również. Nie ma, że chce się pospać, ciało boli, człowiek zmęczony, bo zwierzęta głodne, krowy muczą, bo trzeba je wydoić. Praca jest o każdej porze roku, 7 dni w tygodniu, bez urlopu (bo nie powie się zwierzętom, że jadę na urlop, dwa tygodnie nie jecie), a nie zawsze ma kto zastąpić, obcemu trzeba zapłacić (a jeszcze trzeba mieć kogoś zaufanego). Czasem ludzie rezygnują z dbania o swoje zdrowie, bo przecież kto ich zastąpi na czas pobytu w szpitalu. Dodatkowo w każdej chwili, to o co się dbało przez kilka miesięcy może przepaść w kilka chwil, wystarczy burza, ulewne deszcze, grad, susza, wcześniejsze przymrozki. Co do uboju zwierząt, to wiadomo na wsi zwierzęta hodowane są często na mięso, widywałam ubój drobiu, większe zwierzęta ubijało się za zamkniętymi drzwiami, ale ściany się są w końcu dźwiękoszczelne. Ale to na wsi mają lepsze warunki. U moich dziadków drób mógł sobie dowolnie wychodzić, grzebać po polach. Krowy były wyprowadzane na cały dzień na pastwisko. Świnie wypuszczane na dzień do zagrody. Natomiast zwierzęta, których mięso kupujemy w sklepie często przez całe swoje życie ani razu nie zobaczą światła słonecznego, stłoczone w budynkach, mają tylko jeść i nabierać ciała. Ubój również odbywał się w inny sposób, był specjalista, starało się to zrobić jak najszybciej, bez przysparzania zwierzęciu dodatkowych cierpień. A teraz to masówka. Ze względu na to, że wiem jak to wygląda od wewnątrz nie zdecydowałabym się na związek z rolnikiem. Oczywiście można ustalić podział ról i tak dalej, ale w momentach, gdzie pracy jest wyjątkowe natężenie nie potrafiłabym nie pomagać.
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
Edytowane przez daktylek1987 Czas edycji: 2014-10-13 o 22:28 |
![]() ![]() |
![]() |
#444 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
|
Dot.: "Rolnik szuka żony"
Daktylku: do roboty albo człowiek się nadaje albo nie. dlatego mówię, że wybór zony dla rolnika nie jest łatwy. kobieta ta musi wychować się na roli. musi mieć we krwi pracę, umieć trzepnąć w łep kurczaka oskubać i rozebrać. nie może brzydzić się gnoju i musi mieć siłę w rękach. Jak te kobiety przyjadą to dla nich jest to rozrywka. Pytanie tylko czy na całe życie się nadają. to nie jest wycieczka. po ślubie nie ma "a mi się już nie chcę"
__________________
Szczęście w budowie... ![]() Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
|
![]() ![]() |
![]() |
#445 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 277
|
Dot.: "Rolnik szuka żony"
Mieszkam na wsi i jakoś nie ma problemu z ciepłą wodą,wystarczy mieć bojler dwupłaszczowy ,zakupić do kontaktu włącznik czasowy ,ustawić na 2 godziny dziennie najlepiej przed wieczorem i cały czas latem jest ciepła woda na kompanie itp,a w zimie ogrzewa ci wode piec,następna sprawa to chlew jaki rolnik robi sobie na podwórku na własne życzenie,po co komu te srające pare kurek czy gęsi,taki grzegorz ma 100 hektarów z samych dopłat może dostatnio żyć.A jeżeli ma do spłaty raty itp za sprzęt który ma to naprawde myślący rolnik ma spore dochody,wiadomo ,że są żywioły i straty,ale pewnie istnieją jakieś ubezpieczenia,osobiście mam kilka hektarów ziemi,ale bardziej je traktuje jako inwestycje na przyszłość ,kolega sieje zboże hybrydowe i wychodzi na tym bardzo dobrze,nie jestem ekspertem w dziedzinie rolnictwa,ale można sie tam nie narobić,mieć czyste nie zasrane podwórko nie pracować od rana do wieczora i żyć na poziomie,kwestia podejścia i myślenia,a najlepsze jest to,że jesteś u siebie sprzątaczką i dyrektorem.
|
![]() ![]() |
![]() |
#446 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: "Rolnik szuka żony"
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#447 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: "Rolnik szuka żony"
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#448 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
|
Dot.: "Rolnik szuka żony"
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#449 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 047
|
Dot.: "Rolnik szuka żony"
Cytat:
![]()
__________________
![]() Edytowane przez Wolha Czas edycji: 2014-10-14 o 10:49 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#450 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 270
|
Dot.: "Rolnik szuka żony"
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:31.