Karmienie piersią w miejscach publicznych - opinie.

[201607111040]

Napisane przez Glodomorek

http://likepin.pl/wp-content/uploads...eskgz_6001.jpg
rozumiem, że ten widok zniesnacza jeszcze bardziej?
a jedyny poprawny strój w centrum handlowym to :
http://www.independent.co.uk/migrati...burka-afp.jpeg
tutaj już piersi nie zobaczysz, ani nic innegp

denerwują mnie podwójne standardy, cycki półnagiej nastolatki -tak, kawałek piersi karmiącej mamy-ochydztwo

O czym jest ten wątek? O karmieniu piersią w miejscach publicznych czy o tym jak powinny się ubierać kobiety?

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez LusiaPlotkara

O czym jest ten wątek? O karmieniu piersią w miejscach publicznych czy o tym jak powinny się ubierać kobiety?

karmienie publiczne oburza ,bo kobieta 'wywala cyca' --> kobieta która zbyt skąpo się ubiera również 'wywala cyca' ,więc tez powinna oburzać

chyba,że ktoś stosuje podwójne standardy

[201607111040]

Napisane przez stokrotka_to_ja

karmienie publiczne oburza ,bo kobieta 'wywala cyca' --> kobieta która zbyt skąpo się ubiera również 'wywala cyca' ,więc tez powinna oburzać

chyba,że ktoś stosuje podwójne standardy

Więc załóż wątek o kobietach skąpą ubranych. Tu jest wątek o karmienu piersią.

Zdaje się że określenie "wywalić cyca" było to takiego karmienia https://www.google.pl/search?q=karmi...79%3B579%3B870
Ta babka odsłania więcej piersi niż ta dziewczyna z twojego postu

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez LusiaPlotkara

Więc załóż wątek o kobietach skąpą ubranych. Tu jest wątek o karmienu piersią.

Zdaje się że określenie "wywalić cyca" było to takiego karmienia https://www.google.pl/search?q=karmi...79%3B579%3B870
Ta babka odsłania więcej piersi niż ta dziewczyna z twojego postu

nie z mojego...

To jeszcze raz : jesli kogoś oburza nagość,to bez znaczenia,czy nagą (lub niemal nagą) piersią świeci matka karmiąca czy dziewoja z dyskoteki np.. Nagość to nagość. Tyle,że u tej pierwszej da się to jakos wytłumaczyć,natomiast u drugiej już nie.
Jesli komuś nagość nie przeszkasza ,to ani u karmiącej,ani u wyrozbieranej nastki.
A jesli komuś przeszkadza ewidentnie fakt kamrienia,to powinien się stuknąć w głowę. Najlepiej z rozbiegu.

większość kobiet karmi tak http://www.pediatrzy.info/s/3246/683...a.htm?c1=20392

jeśli tutaj widać więcej niż latem na ulicach lub plaży,to ja jestem wielbłądem

http://demotywatory.pl/4385571/Karmienie-piersia

[201607111040]

Napisane przez stokrotka_to_ja

nie z mojego...

To jeszcze raz : jesli kogoś oburza nagość,to bez znaczenia,czy nagą (lub niemal nagą) piersią świeci matka karmiąca czy dziewoja z dyskoteki np.. Nagość to nagość. Tyle,że u tej pierwszej da się to jakos wytłumaczyć,natomiast u drugiej już nie.
Jesli komuś nagość nie przeszkasza ,to ani u karmiącej,ani u wyrozbieranej nastki.
A jesli komuś przeszkadza ewidentnie fakt kamrienia,to powinien się stuknąć w głowę. Najlepiej z rozbiegu.

Tylko ja nie widzę u tej dziewoi tego żeby była naga. Owszem ma głęboki dekolt ale nie jest naga. Przeszkadza gdy kobieta eksponuję całą swoją pierś. Nagość jest dopuszczalna, ale w niektórych miejscach. Ktoś może sobie latać na golasa w parku bo jest mu gorąco. Jest to wytłumaczenie? Nie nie jest. Przynajmniej dla mnie.

Można karmić dyskretnie. Jak wytłumaczysz to że kobieta nie karmi dziecka dyskretnie wsród ludzi?

[Luba]

Napisane przez drabineczka

Och zaiste powalajaca

Zaiste Drabinko, zaiste
Ja sie najbardzioej zwinelam ze smiechu czytajac tu opinie o jakims podniecniu seksualnym, ktore jakoby pojawia sie podczas karmienia piersia
Czego to wizaz nie wymysli jeszcze na ten temat

Dodam jeszcze, tak troche poza tematem, ze powalajaca jest takze niewiedza na temat rozwoju dziecka, co widac tez w innych watkach.
Ale mimo tych brakow na wizazu sa sami fachowcy od karmienia i wychowywania dzieci.


Co do karmienia piersia, to ja nie wiem, gdzie widujecie te "wywalone piersi" do karmienia. Ale owszem, jesli ktos tak karmi, to moze nie byc przyjemne, mozna tego nie lubic itd. Co nie zmienia faktu, ze zdecydowana wiekszosc kobiet kp niczego nie "wywala".
Karmilam piersia nawet pod Jasna Gora i nikt niczego nie widzial. Nic mnie nie bolalo, nie mialam zadnych problemow. W ogole wszytskie kobiety z mojej rodziny kp, znajome tez i ja sie dopiero na wizazu pare lat temu dowiedzialam, ze kp komus moze sprawiac trudnosc.


---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Napisane przez LusiaPlotkara

Można karmić dyskretnie. Jak wytłumaczysz to że kobieta nie karmi dziecka dyskretnie wsród ludzi?

Tak jak wszystkie inne takie zachowania: glupota.
Ludzie, macie wokol siebie samych madrych ludzi? Na studiach, w rodzinie nawet? Nie? No to wyobrazcie sobie, ze wraz z rodzicielstwem nie splywa na tych glupich madrosc, zostaja tacy jak wczesniej.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Nie, nie Luba, to nie tak.
Ludzie nie bywają głupi z zasady. Głupie mogą być tylko matki, nie wiesz o tym?:P

[aa2]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48520001]Nie, nie Luba, to nie tak.
Ludzie nie bywają głupi z zasady. Głupie mogą być tylko matki, nie wiesz o tym?:P[/QUOTE]

ja naiwna nie wiedziałam dopóki nie zaczełam czytać wizazu i nie pisze tego żeby pokazac jak be są "wizażanki"
po prostu w realnym zyciu nie spotkałam sie z takimi poglądami, opiniami i w ogóle
jak byłam w ciazy , potem z dzieckiem raczej spotykałam sie z miłym zachowaniem innych wobec mnie czy moich dzieci
nawet do restauracji chodzilismy i tam nikt złym okiem na nas nie zerkał, wrecz przeciwnie
dlatego byłam bardzo zaskoczona jak zaczełam czytac poszczególne wątki i okazało sie ze matki sa be, że karmienie kp jest fe, że spotykanie mamy z CH jest zbrodnią i wiele wiele innych rzeczy

co do kp to dziś próbowałam małego nakarmić na siedząco i wiem juz ze to nie dla nas, wiec odpada publiczne karmienie, musimy organizowac sie tak zeby ni etrzeba było tego na razie robić
co do bólu przy karmieniu to fakt jak źle przystawiony maluch to boli, mój w nocy czesto jak zasypiam i tego nei kontroluje zaczyna źle ssać i wtedy piers mnie boli, ale normujemy to w dzien i jest ok

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Ej dziewczyny, nie przesadzajcie... Bo jak zawsze wyskakujecie z hasłami, że wszystkim matki przeszkadzają, a w wątku jest wyraźnie zaznaczone, i taka też jest większość opinii, że chodzi nie o sam fakt kp, a o wyrzucanie z bluzki publicznie całej piersi bez przykrywania się, albo zabawianie dziecka za jej pomocą itd. Nikt normalny przecież chyba nie będzie wrzeszczał, czy patrzył krzywo na kobietę, która dyskretnie karmi dziecko. Już nie róbcie z siebie takich męczennic no

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

aa2, ja już to pisałam w wątku o OZM.
Wiele razy byłam w sytuacji, która tam wywołałaby oburzenie, a w "realu" ludzie raczej mi z uśmiechem pomagają, chociażby w sklepach czy nawet na ulicy.
Raz nawet przewinęłam dziecko na krześle w pizzerii (czekam na lincz, ale usprawiedliwiam się - nie miał kupy, ale bałam się, że mi przesika pieluchę, bo już długo chodziliśmy, a raz mu się to zdarzyło i musiałam kupić na szybko nowe spodnie...), bo nie było tam wydzielonego miejsca (a na podłodze w kiblu, sory, ale nie...). Najbardziej sytuacją zestresowało się.. oczywiście dziecko, a cała akcja trwała może 20 sekund.
Co śmieszne, innym razem w tej samej pizzerii Młody dość mocno nakruszył bułką na podłogę, poszłam do pani kasjerki i poprosiłam o miotłę i szufelkę, na co stwierdziła, że ona spokojnie to zrobi i żeby się nie przejmować, niektórzy dorośli jedzą gorzej
Tak samo nie widuję wywalonych "cyców".
Poważnie, chyba nigdy nie widziałam kogoś z tak wyeksponowaną piersią, jak panie ze zdjęć.

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;48520333]Ej dziewczyny, nie przesadzajcie... Bo jak zawsze wyskakujecie z hasłami, że wszystkim matki przeszkadzają, a w wątku jest wyraźnie zaznaczone, i taka też jest większość opinii, że chodzi nie o sam fakt kp, a o wyrzucanie z bluzki publicznie całej piersi bez przykrywania się, albo zabawianie dziecka za jej pomocą itd. Nikt normalny przecież chyba nie będzie wrzeszczał, czy patrzył krzywo na kobietę, która dyskretnie karmi dziecko. Już nie róbcie z siebie takich męczennic no [/QUOTE]

No nie wiem.
Co rusz czytam post, że kogoś brzydzi kp jako takie, nieważne, ile tej piersi widać.

[201604181004]

no i co w związku z tym persephone? utniesz sobie te piersi, czy co? albo nie wiem, opłacisz mi terapię żebym uporała się z moim wstrętem do publicznego karmienia piersią? po prostu się z tym kobieto pogódź i przestań wytrząsać, ty wiesz swoje, ja wiem swoje, nikt nikomu w drogę nie wchodzi i jakoś z tym żyjemy.

[Klarissa]

Ja im jestem starsza tym mniej rzeczy mi przeszkadza, jak mnie kiedyś oburzało karmienie publicznie, tak teraz mi to zwisa totalnie, jak dla mnie mogą się kobiety nawet do pasa rozbierać jak czują taką potrzebę.

Swoje dzieci karmiłam głównie w domu, podczas wizyt u rodziny itp. zawsze znajdowało się jakieś spokojne miejsce do tego. Raz byłam kupić córce buty i synek spontanicznie zgłodniał to bez problemu w centrum handlowym znalazłam miejsce do karmienia, dodam, że ładnie urządzone, wygodne i czyste, z przewijakami, dostępnymi pieluchami i innymi bajerami, miejsce do karmienia było dodatkowo oddzielone kotarą od reszty pomieszczenia.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Drabineczno zapewniam Cię, że dla mnie to zagadnienie pozostaje w sferze problemu tylko na forum W rzeczywistości mam zupełnie inne zajęcia niż czyjeś fobie. Ale pogadać można.

[201604181004]

To nie przypomina gadanie tylko naprzemienne jęczenie o tym kto ma gorzej i jak to cały świat matkom wilkiem

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

No to napisałam wyżej - tylko na wizażu. W rzeczywistości nie jest tak źle

[Ninquelote]

Napisane przez Klarissa

Swoje dzieci karmiłam głównie w domu, podczas wizyt u rodziny itp. zawsze znajdowało się jakieś spokojne miejsce do tego. Raz byłam kupić córce buty i synek spontanicznie zgłodniał to bez problemu w centrum handlowym znalazłam miejsce do karmienia, dodam, że ładnie urządzone, wygodne i czyste, z przewijakami, dostępnymi pieluchami i innymi bajerami, miejsce do karmienia było dodatkowo oddzielone kotarą od reszty pomieszczenia.

Które centrum handlowe ma taki fajny pokój do karmienia? W Galerii Krakowskiej przewijak jest w toalecie dla niepełnosprawnych.

[Mijanou]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48521446]Drabineczno zapewniam Cię, że dla mnie to zagadnienie pozostaje w sferze problemu tylko na forum W rzeczywistości mam zupełnie inne zajęcia niż czyjeś fobie. Ale pogadać można.[/QUOTE]
Ja tam uważam, że nie ma się o co sprzeczać. Po prostu nie trzeba przesadzać w żadną stronę. Bezdzietnych nie powinien oburzać widok karmiącej niemowlę matki a matki nie powinny epatować nadmiernym i niepotrzebnym ekshibicjonizmem i luz. Każda strona zadowolona.

[201604181004]

Bezdzietnych nie powinien oburzać widok karmiącej niemowlę matki a matki nie powinny epatować nadmiernym i niepotrzebnym ekshibicjonizmem i luz. Każda strona zadowolona.

dalej ciebie nie rozumiem.
nie ma tak że COŚ POWINNO a CZEGOŚ NIE POWINNO.
to jest proste jak budowa cepa. kasia uwielbia jeść ślimaki i wżera je kilogramami. basia nie. czy któraś cos powinna? nie.
mnie to nie oburza ale zniesmacza i żadna siła na ziemi tego nie zmieni.
nic nie powinnam. tak samo jak ciężarne czy karmiące, one mają swoje zdanie i nie ma tak że coś powinny. mnie to dalej będzie zniesmaczać a one dalej będą to robić bo na tym polega łagodna wersja konfliktu interesów. tylko nie wmawiaj ludziom na siłę że ktoś powinien się do czegoś na siłę przekonać >_>

[Klarissa]

Napisane przez ninquelote

które centrum handlowe ma taki fajny pokój do karmienia? W galerii krakowskiej przewijak jest w toalecie dla niepełnosprawnych.

m1

[Lexie]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48520472]
No nie wiem.
Co rusz czytam post, że kogoś brzydzi kp jako takie, nieważne, ile tej piersi widać.[/QUOTE]

No i co, nie może kogoś brzydzić? Ludzi różne rzeczy brzydzą, takie życie...

A już pisanie o tym, że na wizażu to tylko matki mogą być głupie, czy jak to szło, to już naprawdę wyraz jakiegoś silnego przewrażliwienia.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Lexie, masz rację, może jestem przewrażliwiona, zdycham z gorączką prawie 39 pod kocem i nikt nie umie mi udzielić rzetelnej odpowiedzi, co jako matka karmiąca mogę wziąć na mocno zaczerwienione gardło. Jedna lekarka przepisała mi syrop, który jest już wycofany ze sprzedaży, farmaceutka nie umie dobrać odpowiednika, a druga lekarka powiedziała, że w razie brania antybiotyku będę musiała przegotować mleko. Stokrotka, to tak a propos wiedzy nt. kp

[Ninquelote]

Persephone antybiotyk bez przegotowywania mleka. Amoksycyline chyba najczęściej przepisują.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Wiem, wiem. Przegotowane mleko nadaje się do wylania do zlewu jedynie. Ale takie oto rady usłyszałam od rodzinnej z wieloletnim stażem.

[paint_it_black]

Napisane przez Kalini

Coś słyszałam, ale myślałam, że to jakieś straszne opowieści sprzed lat. Jeszcze nigdy czegoś takiego nie widziałam. I teraz wyobrażam sobie taką scenę i aż mnie wzdryga.

w mojej dalszej rodzinie nadal się to praktykuje

Napisane przez carolina662

Karmienie mnie nie odrzuca, jeżeli pierś jest zakryta.
Idea karmienia piersią 2letniego dziecka, które "ciągnie za ramię i pokazuje na pierś" albo nie daj Boże mówi! "mamo, daj cycuszka" jest... straszna. Wszelkie kwestie "użyteczności" takiego działania do mnie nie przemawiają.

to już za wiele

Napisane przez drabineczka

Linka zapomnialas dodac setki zaimkow osobowych dzierzawczych etc. Chcialas powiedziec ze CIEBIE nie bolalo itp ? bo jak slucham wiekszosci znajomych to sporo przechodzilo droge przez pieklo.

droge przez piekło miała tylko 1 moja znajoma z bardzo wielu matek jakie znam- a piekło wg mnie brało się stąd, że ona tak naprawdę nie chciała karmić piersią, ale miało więcej plusów niż butelką ciała nie oszukasz

Napisane przez LusiaPlotkara

Można karmić dyskretnie. Jak wytłumaczysz to że kobieta nie karmi dziecka dyskretnie wsród ludzi?

może te niedyskretne chcą bardzo pokazać, że mogą.

[Glodomorek]

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;48510383]No bo to chyba generalnie nie jest przyjemne? A sporo kobiet nawet boli? Niech się tutaj mamy karmiące wypowiedzą

W ogóle ciekawa jestem, czy jest to podobne do uczucia kiedy po prostu facet mocno zassie Ci sutek, jeżeli tak, to faktycznie niezbyt przyjemne, a już na pewno mocno dziwne, przynajmniej dla mnie (mam wrażenie jakby mnie coś aż w kręgosłupie ciągnęło) [/QUOTE]
Dla mnie karmienie dziecka powyżej 1 miesiąca nie było nieprzyjemne. Tylko sam początek zanim się przyzwyczaiłam.
I odczucie jest całkiem inne niż facet ssący sutka-tego nie znoszę. Powiedziałabym, że normalne, jak karmienie
Chociaż każda odczuwa to pewnie inaczej.

Napisane przez Azmika88

"Zaprowadziła mnie do WC z przewijakiem i wskazała to miejsce jako odpowiednie do karmienia piersią. Okazało się jednak, że pomyliła pomieszczenia. Nie miałam już jednak ochoty dalej z nią szukać, synek płakał. Powiedziałam, że pójdę do parku - relacjonuje czytelniczka."
Nie wiem jak Wy, ale ja już bym wolała karmić w pomieszczeniu do przewijania - no bo co jest w tym uwłaczającego - niż w restauracji albo, o zgrozo, w parku...

A usiąść miała na WC? Sorry, ale chyba zwymiotowałabym gdybym miała karmić dziecko w kiblu. Co z tego, że tam był przewijak? Na przewijaku czyści się z kupy, a nie karmi.

W galerii do której często chodzę, jest pomieszczenia z umywalką i przewijakiem. Jest stolik i krzesła... dla dzieci, takie małe z ikei. Jak miałam na czymś takim usiąść i karmić przez 20min?

Napisane przez drabineczka

obrzydliwsze od karmienia piersią jest chyba tylko przeżuwanie dziecku obiadu i podawanie na łyżeczce >_> ile razy ja to widziałam "jedz nelciu jedz, czekaj, mamusia ci pomemła mięsko" >_>

Serio?

Napisane przez LusiaPlotkara

O czym jest ten wątek? O karmieniu piersią w miejscach publicznych czy o tym jak powinny się ubierać kobiety?

Cała dyskusja dotyczy wywalania cyca w miejscach publicznych jeśli nie zauważyłaś. Co do zdjęcia, to znalazłam pierwsze z brzegu, bo spieszyłam się do pracy. Czepiasz się dla zasady, czy wg ciebie gołe nastolatki nie gorszą (dekolt do pępka, z tyłu rów mariański)?

Dla niektórych osób sam fakt karmienia poza domem jest już niedyskretny. To pojęcie jest tak szerokie, że każdy inaczej to interpretuje. Dla mnie opcja chusty, która zakrywa całe dziecko że wystają tylko stopy jest nieakceptowalna. Wg mnie karmiłam dyskretnie. Ale być może znalazłyby się osoby, które określiłyby to wywalaniem doi.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48524048]Lexie, masz rację, może jestem przewrażliwiona, zdycham z gorączką prawie 39 pod kocem i nikt nie umie mi udzielić rzetelnej odpowiedzi, co jako matka karmiąca mogę wziąć na mocno zaczerwienione gardło. Jedna lekarka przepisała mi syrop, który jest już wycofany ze sprzedaży, farmaceutka nie umie dobrać odpowiednika, a druga lekarka powiedziała, że w razie brania antybiotyku będę musiała przegotować mleko. Stokrotka, to tak a propos wiedzy nt. kp [/QUOTE]
Tabletki do ssania podbiał i tymianek brałam, domowe sposoby: szałwia do płukania (odkażą i znieczula), woda z solą (odkaża). Czosnek, cebula - naturalne antybiotyki. Na gorączkę chłodna kąpiel (1-1,5 stopnia mniej niż temp ciała). Jeśli trzeba antybiotyk- jest lista leków bezpiecznych, można sprawdzić.
Swojego mleka nie gotuj, bez przesady. Dziecko jeśli miałaś zarazić to zaraziłaś, teraz dajesz gotowe przeciwciała w mleku, więc nie rezygnuj.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Głodomorku, nie chcę rezygnować właśnie z tego powodu, czekam na mamę i jadę na pomoc świąteczną, bo nie umiem zbić gorączki, a w tym stanie nie dam rady kp (bo odciągam). Oby tam lekarka była bardziej kumata

[Glodomorek]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48525913]Głodomorku, nie chcę rezygnować właśnie z tego powodu, czekam na mamę i jadę na pomoc świąteczną, bo nie umiem zbić gorączki, a w tym stanie nie dam rady kp (bo odciągam). Oby tam lekarka była bardziej kumata [/QUOTE]
Wykąp się jak wrócisz to rób sobie okłady (ręcznik, mokre tetra, co masz pod ręką) na nogi. Skoro tabletki słabo działają - co brałaś paracetamol czy ibuprom - to chociaż sobie ulżysz trochę?
Dużo zdrowia dla Was!

[Ninquelote]

Też mi lekarz kazał odciągać i przegotowywać a potem dać w butelce, dziecku które butelki nie akceptuje. Ale nie z powodu antybiotyku a w przypadku temperatury powyżej 39 stopni. Lekarz na pomocy świątecznej własnie.
Klarissa, m1 to kompletnie nie moja część miasta (pociąg tam nie jeździ).

[Varga]

Napisane przez Glodomorek

http://likepin.pl/wp-content/uploads...eskgz_6001.jpg
rozumiem, że ten widok zniesnacza jeszcze bardziej?
a jedyny poprawny strój w centrum handlowym to :
http://www.independent.co.uk/migrati...burka-afp.jpeg
tutaj już piersi nie zobaczysz, ani nic innegp

denerwują mnie podwójne standardy, cycki półnagiej nastolatki -tak, kawałek piersi karmiącej mamy-ochydztwo

Cycki z przyssanym dzieciakiem lub dorosłym facetem? Tak, zniesmacza mnie to Takie nastki powodują tylko myśli "nie wyszłabym ubrana jak prostytutka".

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Napisane przez stokrotka_to_ja

karmienie publiczne oburza ,bo kobieta 'wywala cyca' --> kobieta która zbyt skąpo się ubiera również 'wywala cyca' ,więc tez powinna oburzać

chyba,że ktoś stosuje podwójne standardy

Stokrotko, nadinterpretujesz Zamiast się burzyć na czyjeś wypowiedzi, przeczytaj je.

[Glodomorek]

Napisane przez Varga

Cycki z przyssanym dzieciakiem lub dorosłym facetem? Tak, zniesmacza mnie to Takie nastki powodują tylko myśli "nie wyszłabym ubrana jak prostytutka".

To właśnie są podwójne standardy. Goły cycek to goły cycek i tyle.