Karmienie piersią w miejscach publicznych - opinie.

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Serio bluzka z dekoltem np. bokserka = wywalenie całego cyca i ubieranie się jak prostytutka? To moża ja przestanę wychodzić z domu...

[iizabelaa]

Napisane przez stokrotka_to_ja

nie z mojego...

To jeszcze raz : jesli kogoś oburza nagość,to bez znaczenia,czy nagą (lub niemal nagą) piersią świeci matka karmiąca czy dziewoja z dyskoteki np.. Nagość to nagość. Tyle,że u tej pierwszej da się to jakos wytłumaczyć,natomiast u drugiej już nie.
Jesli komuś nagość nie przeszkasza ,to ani u karmiącej,ani u wyrozbieranej nastki.
A jesli komuś przeszkadza ewidentnie fakt kamrienia,to powinien się stuknąć w głowę. Najlepiej z rozbiegu.

A dla mnie powinien sie stukną w głowę ten co nie widzi różnicy miedzy nagim biustem a nagim biustem ssanym przez druga osobę. Obrzydliwy widok!
Normalne jest że ktoś może nie czuć się oburzony widząc nagi biust (w szczególności taki co mu sie wydaje estetyczny) a obrzydliwe juz moze mu sie wydać to że ktoś go publicznie ssie.

To nie są podwojne standardy, gdyby do nastolatki z głebokim dekoltem ktos podszedł y zacząl to robić, tez bym to było obrzydliwe.

[Luba]

A co by to bylo, gdybysmy karmili dzieci np z wola, nadtrawionym pokarmem.

[Varga]

Napisane przez Glodomorek

To właśnie są podwójne standardy. Goły cycek to goły cycek i tyle.

Nie chodzi mi o nagosc. Karmienie piersia jest czynnoscia intymna, dla mnie, kiedy widze czyjes usta przyssane do piersi to mnie to zniesmacza. Moje dziecko to moje dziecko, ale obcych nie lubie ogladac 😊

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;48527552]Serio bluzka z dekoltem np. bokserka = wywalenie całego cyca i ubieranie się jak prostytutka? To moża ja przestanę wychodzić z domu... [/QUOTE]
W takim wydaniu jak wyzej? Tak 😊ale ja jestem jeszcze z tycn czasow, gdy latem nosilo sie rybaczki, a nie spodenki odslaniajce posladki

[201604181004]

Napisane przez Luba

A co by to bylo, gdybysmy karmili dzieci np z wola, nadtrawionym pokarmem.

ja się zawsze zastanawiam, co by było gdyby to mężczyźni karmili dzieci, nie daj boże penisem. czy też mielibyśmy rządek panów w opuszczonych portach, całkowicie bezwstydnie a wręcz dumnie karmiących dzieci?
to dla mnie ta sama liga jeśli chodzi o poziom "jak bardzo mnie coś rusza"

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Napisane przez Varga

W takim wydaniu jak wyzej? Tak ��ale ja jestem jeszcze z tycn czasow, gdy latem nosilo sie rybaczki, a nie spodenki odslaniajce posladki

Eeee... ja rozumiem spodnie z odsłoniętym tyłkiem, to wygląda nie dość, że tandetnie, to jeszcze paskudnie, ale ta dziewczyna wygląda, że akurat ma normalne szorty i bokserkę z dekoltem, i to jest według Ciebie strój prostytutki? Muszę powiedzieć, że jestem z lekka przerażona tym, że można w ten sposób odebrać taki strój O_O Nośmy rybaczki, krótkie spodenki takie grzeszne wow Nie jestem zwolenniczką przesadnego obnażania się (choć pewnie moje krótkie sukienki i bluzeczki z dekoltem już uznałabyś za dz*wkarskie skoro tak do tego podchodzisz), ale bez przesady, może od razu nośmy spódnice do ziemi? Burki?

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Napisane przez drabineczka

ja się zawsze zastanawiam, co by było gdyby to mężczyźni karmili dzieci, nie daj boże penisem. czy też mielibyśmy rządek panów w opuszczonych portach, całkowicie bezwstydnie a wręcz dumnie karmiących dzieci?
to dla mnie ta sama liga jeśli chodzi o poziom "jak bardzo mnie coś rusza"

A co by było, gdybyśmy mieli genitalia na czołach? Podobny typ rozważań i równie mało w nim sensu

[Luba]

Napisane przez drabineczka

ja się zawsze zastanawiam, co by było gdyby to mężczyźni karmili dzieci, nie daj boże penisem. czy też mielibyśmy rządek panów w opuszczonych portach, całkowicie bezwstydnie a wręcz dumnie karmiących dzieci?
to dla mnie ta sama liga jeśli chodzi o poziom "jak bardzo mnie coś rusza"

A dlaczego niby by nie stali z opuszczonymi portami. Sa w sumie generalnie mniej wstydliwi niz kobiety. Dzieci nie karmia a tez mozna zobaczyc ich przyrodzenia jak calkowicie bezwstydnie oddaja mocz co poniektorzy. Jeden drugiego to sie juz wcale nie wstydzi, wiec o co chodzi.

[Linka25]

Napisane przez drabineczka

ja się zawsze zastanawiam, co by było gdyby to mężczyźni karmili dzieci, nie daj boże penisem. czy też mielibyśmy rządek panów w opuszczonych portach, całkowicie bezwstydnie a wręcz dumnie karmiących dzieci?
to dla mnie ta sama liga jeśli chodzi o poziom "jak bardzo mnie coś rusza"

ale kobiety nie karmią pochwą żeby to porównywać - do penisa
niestety czy się komuś to podoba czy nie, piersi służą do karmienia przede wszystkim, tak wymyśliła natura i żadna dezaprobata drabineczki z wizazu tego nie zmieni

[201604181004]

kobiety nie karmią pochwą, no nie, dzięki bogu ale jednak damskie piersi w naszej kulturze są tak samo zakrywane jak ta pochwa.

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

zastanawiam się, skoro tyle tutaj orędowniczek "swobody cyca", czemu tak wiele kobiet chce pojedyncze sale w szpitalach, nawet nie na porodówce (chociaż i to jest dziwne, czemu miałyby nie rodzić na środku auli uniwerku medycznego? ), skoro to wszystko taaakie naturaaaalne.

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Drabineczko, z salami to myślę, że to nie karmienie tutaj te kobiety zawstydza tylko poporodowe dolegliwości i to, że np. przychodzą pielęgniarki, czy lekarz, badają czy wszystko 'na dole' w porządku, obkurczanie macicy itd. oprócz tego wiadomo, problemy z wizytami w toalecie, krwawienie, czasem bolesne szwy po szyciu, które być może się paskudzą, myślę, że karmienie i pokazanie kawałka cyca przy tym wymięka.

[201604181004]

kobjeeeto pszeciesz to sama natura pjękna, cud narodzin. o co ci w ogóle chodzi. jaki wstyd. wstyd? co to jest wstyd

[Klarissa]

Napisane przez drabineczka

kobjeeeto pszeciesz to sama natura pjękna, cud narodzin. o co ci w ogóle chodzi. jaki wstyd. wstyd? co to jest wstyd

Teraz to jedziesz po bandzie - ty nie czujesz różnicy między odsłonięciem części biustu a rozkraczeniem nóg w szpagat na lewo i prawo przed obcymi ludźmi? Bo ja jednak widzę zasadniczą różnicę.

[201604181004]

no ja nie. przykro mi. piersi to dla mnie taka sama część intymna.
no chyba że do pracy czasem zdarzy ci się nie założyć nic od pasa w górę, wtedy w pełni cię zrozumiem, ale jeśli w normalnych sytuacjach nie latasz bez stanika, to hipokryzja

[Linka25]

drabineczka, ja akurat z publicznym karmieniem się nie obnosiłam, karmiłam jak już naprawdę musiałam (bo dziecko się rozwyło i nie było zmiłuj i nic innego nie mogło pomóc ) Nie lubiłam karmić publicznie. Myślę, że wśród w miarę normalnych kobiet nie ma takich "zabawiających cycem". Widziałam kilkanaście razy kobiety karmiące w miejscach publicznych, zawsze odbywało się to dyskretnie, piersi nie widziałam, nawet kawałka ani razu.

[Klarissa]

Napisane przez drabineczka

no ja nie. przykro mi. piersi to dla mnie taka sama część intymna.
no chyba że do pracy czasem zdarzy ci się nie założyć nic od pasa w górę, wtedy w pełni cię zrozumiem, ale jeśli w normalnych sytuacjach nie latasz bez stanika, to hipokryzja

To, że ktoś nie czuje tego samego co ty, nie oznacza, że jest hipokrytą.

Nie mam problemu pokazać się dzieciom (swoim zaznaczam!) z nagim biustem i jednocześnie nie wyobrażam sobie pokazywać im swojego krocza Podobnież z wizytami lekarskimi - usg piersi wydaje mi się o stokroć mniej krępujące niż transvaginalne, ale rozumiem, że tobie wszystko jedno.

[In_Flagranti]

Napisane przez iizabelaa

A dla mnie powinien sie stukną w głowę ten co nie widzi różnicy miedzy nagim biustem a nagim biustem ssanym przez druga osobę. Obrzydliwy widok!
Normalne jest że ktoś może nie czuć się oburzony widząc nagi biust (w szczególności taki co mu sie wydaje estetyczny) a obrzydliwe juz moze mu sie wydać to że ktoś go publicznie ssie.

To nie są podwojne standardy, gdyby do nastolatki z głebokim dekoltem ktos podszedł y zacząl to robić, tez bym to było obrzydliwe.

hihihi, poprawiłaś mi humor

[201604181004]

tak.
usg piersi jest dla mnie tym samym co badanie dopochwowe.

tak, zakrywam piersi tak samo jak krocze

nie, nie chodzę w samym staniku, tak jak nie chodzę w samych majtkach.

tak, dotykanie piersi tak samo jak miejsc intymnych zostawiam jedynie partnerowi.

a dla mnie to naprawdę straszna hipokryzja - na codzień zakrywasz biust, nie odsłaniasz go, nie opalasz się pewnie topless, nie chodzisz bez stanika w cienkich bluzkach - ale nagle karmienie piersią odmienia cycek i boom, przestaje to być temat tabu i zostaje czymś pieknym. no dla mnie to tak nie działa.

[Linka25]

Klarissa to ja mam podobnie.Dla mnie nawet topless na plaży jest ok (no może niekoniecznie w Polsce). Ale całkowita nagość publicznie np. na plaży - nie.

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

dekolty też mnie nie krępują a publiczne karmienie - już trochę tak

[201604181004]

ja tam się nie opalam, ale bywam na plażach dla naturystów. albo rybki albo akwarium, albo 100% nago albo w stroju dla mnie opalanie topless jest bez sensu. pokażę piersi ale pupe będę mieć białą? no co za sens :P

[Klarissa]

Napisane przez drabineczka

tak.
usg piersi jest dla mnie tym samym co badanie dopochwowe.

tak, zakrywam piersi tak samo jak krocze

nie, nie chodzę w samym staniku, tak jak nie chodzę w samych majtkach.

tak, dotykanie piersi tak samo jak miejsc intymnych zostawiam jedynie partnerowi.

a dla mnie to naprawdę straszna hipokryzja - na codzień zakrywasz biust, nie odsłaniasz go, nie opalasz się pewnie topless, nie chodzisz bez stanika w cienkich bluzkach - ale nagle karmienie piersią odmienia cycek i boom, przestaje to być temat tabu i zostaje czymś pieknym. no dla mnie to tak nie działa.

Nic nie pisałam o tym, że odsłanianie piersi publicznie jest ok, odpowiedziałam na twojego posta, w którym próbowałaś ironizować na temat tego, że kobiety pragną intymności w szpitalu - to ci napisałam dlaczego. Dla niektórych ma znaczenie jakie części ciała odsłaniają i z jakiego powodu.

Napisane przez Linka25

Klarissa to ja mam podobnie.Dla mnie nawet topless na plaży jest ok (no może niekoniecznie w Polsce). Ale całkowita nagość publicznie np. na plaży - nie.

dekolty też mnie nie krępują a publiczne karmienie - już trochę tak

Dla mnie ani topless nie jest ok, ani plaża dla nudystów, ani nagie dzieci na plaży, ani karmienie publiczne jeśli odbywa się w sposób rażący otoczenie i demonstracyjny.
Aczkolwiek coraz się robię z wiekiem bardziej obojętna na takie rzeczy, po prostu obracam wzrok.

Przy okazji - nastolatki półnagie latem też nie są dla mnie ok

[201604181004]

czemu tylko nastolatki nie są okej? tego typu szorty są słabe niezależnie od płci czy wieku

[Linka25]

Napisane przez drabineczka

czemu tylko nastolatki nie są okej? tego typu szorty są słabe niezależnie od płci czy wieku

to ja wolę nastolatki

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Ej serio widujecie na ulicach aż tyle nastolatek z połową cycka na wierzchu? Bo ja szczerze mówiąc na palcach jednej ręki bym mogła policzyć ile takich widziałam, zwykle to są normalne szorty, krótkie, ale tyłka nie widać. To już więcej widziałam odsłoniętych brzuchów w mniej lub bardziej eleganckich stylizacjach, bo teraz taka moda była ponoć

[201604181004]

nie. w sopocie widuję prędzej coś takiego

ale nastolatki to to nie są

[Azmika88]

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;48529367]Ej serio widujecie na ulicach aż tyle nastolatek z połową cycka na wierzchu? Bo ja szczerze mówiąc na palcach jednej ręki bym mogła policzyć ile takich widziałam, zwykle to są normalne szorty, krótkie, ale tyłka nie widać. To już więcej widziałam odsłoniętych brzuchów w mniej lub bardziej eleganckich stylizacjach, bo teraz taka moda była ponoć [/QUOTE]
Z tyłkiem na wierzchu widywałam ciągle, przez całe lato i chude i grube i zgrabne i niezgrabne, bo mieszkam nad morzem. Rozumiem taki ubiór na plaży, ale nie w centrum miasta...

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Napisane przez Azmika88

Z tyłkiem na wierzchu widywałam ciągle, przez całe lato i chude i grube i zgrabne i niezgrabne, bo mieszkam nad morzem. Rozumiem taki ubiór na plaży, ale nie w centrum miasta...

To może ja miałam szczęście Niemniej oburzenia dekoltami nie rozumiem, może dlatego, że sama bardzo je lubię.

[201712111032]

Porównywanie kobiety karmiącej niemowlaka piersią a kobiety z pochwą na wierzchu albo z facetem karmiącym penisem. MA SA KRA

[201604181004]

no masakra co? że ktoś śmie porównywać nagą pierś do genitaliów.
no masakra.

tylko ciekawe czemu w naszym społeczeństwie nie odkrywa się piersi wszem i wobec.

wytłumaczysz mi jakoś tę rozbieżność?

[201712111032]

Porównuj sobie ale dla mnie to po prostu niepojęte, bo inaczej traktuję piersi a inaczej genitalia. Jak ktoś wyżej wspomniał: przykład z usg - piersi a wagina, albo bez stanika wyjdę z domu ale bez majtek nie, na plaży prędzej ściągnęłabym stanik niż majtki, widok wyeksponowanych piersi jest częstszy niż wyeksponowanej pochwy czy tyłka.

[201604181004]

no to się postaraj. bo póki co nikt mądry mi tu nie wyjaśnił jak to działa że piersi zakrywa tak samo jak genitalia, a jednak to trochę to samo ale trochę nie?

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

widok wyeksponowanych piersi jest częstszy niż wyeksponowanej pochwy czy tyłka.

chyba sobie kpisz. bo twerk wśród nastolatków to niby eksponowanie piersi nie tyłka?
tyłek jest tak samo wygięty ponętny i opięty w reklamach jak piersi.

shake that ass, to niby o piersiach jest ? :P