Kłótnia z ojcem/interwencja - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-10-14, 17:14   #1
Mia Donna
Raczkowanie
 
Avatar Mia Donna
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393

Kłótnia z ojcem/interwencja


Do rzeczy. Kilka dni temu zaszłą niemiła sytuacja w moim domu (zresztą nie pierwsza taka).

...

Edytowane przez Mia Donna
Czas edycji: 2015-12-01 o 17:11
Mia Donna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-14, 17:19   #2
xanyax
Raczkowanie
 
Avatar xanyax
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 276
Dot.: Kłótnia z ojcem/interwencja

Nie przepraszaj. Spokojnie idź i wytłumacz ze zadzwonilas bo On musi nauczyć się panować nad swoimi emocjami i już nie wiedziałas co innego masz zrobić, żeby on to zrozumiał.
__________________
Nobody knows the trouble that I've seen
Nobody knows my sorrow
xanyax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-14, 17:25   #3
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 240
Dot.: Kłótnia z ojcem/interwencja

Treść usunięta

Edytowane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Czas edycji: 2014-10-14 o 17:32
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-14, 17:32   #4
Mia Donna
Raczkowanie
 
Avatar Mia Donna
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
Dot.: Kłótnia z ojcem/interwencja

No właśnie u mnie nie zawsze tak było, a może niedokładnie pamiętam... Wiem, że jeszcze w podstawówce, czyli kilkanaście lat temu, był normalnym ojcem. Wychodził też częściej do ludzi, miał znajomych. Zaczęło się psuć jak byłam w gimnazjum. Teraz mama mi mówi, że on się zmieni, ale ja wiem, że jeśli już to na gorsze. Wiem, ze w dużej mierze ja też jestem winna, bo nie jestem zorganizowana i uporządkowana (mój ojciec to pedant), ale wiele jest też kłótni o "nic". O przysłowiową za słoną zupę.
Mia Donna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-14, 17:35   #5
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 240
Dot.: Kłótnia z ojcem/interwencja

Treść usunięta
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-14, 17:45   #6
emma8
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 451
Dot.: Kłótnia z ojcem/interwencja

Mam wrażenie że mamy tego samego ojca, u mnie sytuacja jest niemal identyczna.
Tylko że Ty starasz się jeszcze jakoś ojca usprawiedliwiać "bo on przecież nie zawsze jest taki, potrafi być miły i żartować". Mój ojciec też, jak ma dobry humorek to straszny dowcipniś się z niego robi, czasami nawet się za nami wstawia, jak chce to potrafi być miły. Ale kiedy coś mu odwali, to koniec. Kompletnie nad sobą nie panuje, wyzywa mnie, czasem nawet wygraża że coś mi zrobi, parę lat temu ledwo mu uciekłam jak się na mnie z pięściami rzucił.
Tylko że ja już jako w sumie dziecko przestałam go usprawiedliwiać w jakikolwiek sposób. Nienawidziłam go, brzydziłam się nim, nawet kiedy po swoich atakach furii stawał się milutki, mnie już nic nie ruszało. Po prostu jako dziecko żeby jakoś przetrwać w tym domu wyrzuciłam z siebie jakiekolwiek emocje w stosunku do niego, został niesmak, niechęć, nawet wstręt, nie cierpię kiedy za bardzo się do mnie zbliża. Bardzo dobrze zrobiłaś że zadzwoniłaś na policję. Ojca nie przepraszaj, nie tłumacz się, też go traktuj jak obcego. A matkę opier***l bo jej udział w spieprzeniu Ci dzieciństwa miała ogromny. Jeżeli znowu ojciec będzie szalał, znowu dzwoń na policję, tylko tym razem nie wychodź z domu, tylko czekaj na policjantów i opowiedz dokładnie co robi, skoro Twoja matka nabiera wody w usta.
I powiedz mu że jak będzie stary to tyłek będzie musiał podcierać sobie sam, bo solidnie na to pracował przez wiele lat.
emma8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-14, 17:55   #7
coffee
and cigarettes
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
Dot.: Kłótnia z ojcem/interwencja

Cytat:
Napisane przez Mia Donna Pokaż wiadomość
Do rzeczy. Kilka dni temu zaszłą niemiła sytuacja w moim domu (zresztą nie pierwsza taka). Mój ojciec ma ogólnie problemy z emocjami, wyżywa się na domownikach, czasem dochodzi do rękoczynów (w skrajnych przypadkach). Ostatnio bywało dobrze, ale w końcu sielanka się kończy. Byłam na wizycie u psychologa jakiś czas temu i poradziła mi, bym zadzwoniła na policję po prostu jak znów będzie awantura i bicie. Teraz właśnie miarka sie przebrała , była kłótnia, mój ojciec szarpnął matkę, że aż jej okulary spadły (stała tyłem i nie wiem czy ją uderzył w twarz czy tylko popchnął). Był agresywny. Zadzwoniłam na policję - najpierw udawałam, ze dzwonię, aż w końcu zadzwoniłam. Powiedzieli, że wyślą kogoś. Niestety, byłam umówiona w ważnej sprawie i nie mogąc długo czekać (czekałam jakąś godzinę) w końcu wyszłam z domu. Oni przyjechali potem, spisali zeznania moich rodziców (wiem od mamy). Mama oczywiście utrzymuje, że wszystko jest dobrze i że on wcale jej nie uderzył. Mój ojciec uważa, że jestem świrnięta i to, co zrobiłam , przekreśla wszelkie nasze dobre relacje. Przestał się do mnie odzywać.

Ja sama teraz czuję się podle. Nasłałam policję na własnego ojca. On często jest ok, miły, uśmiechnięty, na szczęscie nigdy nie pije, ale zdarza się, że właśnie uderzy... raz na kilka miesięcy. Poza tym często przeklina i wyzywa nas, od ku*ew itd, albo mówi :wypierd*laj. Generalnie jak się wkurzy to strach się bać. Nie wiem czy powinnam go przeprosić za to, że wezwałąm policję? Aż sama się sobie dziwię, ze to zrobiłąm, skąd wzięłam tyle odwagi, by po tylu latach przeciwstawić się w końcu tej chorej sytuacji. Ja mam do niego żal o wiele rzeczy, to jaki on był w stosunku do mnie rzutuje na całe moje życie i włożyłam naprawdę MNÓSTWO pracy, by wyjść na prostą i życ normalnie. By wierzyć w siebie. Ale nadal np. mam problemy w związkach, podobają mi się sami bad-boye, którzy mnie tylko krzywdzą. Ostatnio poznałam wielu fajnych ludzi, moje życie nabrało kolorów, a on to chciał zepsuć. Chyba dlatego zdecydowałam się wezwać tę policję.

Żal mi mamy. Jest cudowna, wrazliwa, dobra...za dobra dla niego.

Uważacie, ze przesadziłam z tym telefonem? Myślicie, ze mu przejdzie? Plus jest taki, ze jest spokój ale marne to pocieszenie Chciałabym mieć normalnego ojca
No, nie powiem, bardzo odważna jesteś.
Dzwonisz na policję, a potem zostawiasz agresywnego ojca samego z matką, którą chwilę wcześniej pobił. Ciekawe jakich argumentów użył, by przekonać matkę, żeby powiedziała policji, że nic się nie stało...
coffee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-14, 18:34   #8
fitoLil
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 14
Dot.: Kłótnia z ojcem/interwencja

Cytat:
Napisane przez Mia Donna Pokaż wiadomość
Do rzeczy. Kilka dni temu zaszłą niemiła sytuacja w moim domu (zresztą nie pierwsza taka). Mój ojciec ma ogólnie problemy z emocjami, wyżywa się na domownikach, czasem dochodzi do rękoczynów (w skrajnych przypadkach). Ostatnio bywało dobrze, ale w końcu sielanka się kończy. Byłam na wizycie u psychologa jakiś czas temu i poradziła mi, bym zadzwoniła na policję po prostu jak znów będzie awantura i bicie. Teraz właśnie miarka sie przebrała , była kłótnia, mój ojciec szarpnął matkę, że aż jej okulary spadły (stała tyłem i nie wiem czy ją uderzył w twarz czy tylko popchnął). Był agresywny. Zadzwoniłam na policję - najpierw udawałam, ze dzwonię, aż w końcu zadzwoniłam. Powiedzieli, że wyślą kogoś. Niestety, byłam umówiona w ważnej sprawie i nie mogąc długo czekać (czekałam jakąś godzinę) w końcu wyszłam z domu. Oni przyjechali potem, spisali zeznania moich rodziców (wiem od mamy). Mama oczywiście utrzymuje, że wszystko jest dobrze i że on wcale jej nie uderzył. Mój ojciec uważa, że jestem świrnięta i to, co zrobiłam , przekreśla wszelkie nasze dobre relacje. Przestał się do mnie odzywać.

Ja sama teraz czuję się podle. Nasłałam policję na własnego ojca. On często jest ok, miły, uśmiechnięty, na szczęscie nigdy nie pije, ale zdarza się, że właśnie uderzy... raz na kilka miesięcy. Poza tym często przeklina i wyzywa nas, od ku*ew itd, albo mówi :wypierd*laj. Generalnie jak się wkurzy to strach się bać. Nie wiem czy powinnam go przeprosić za to, że wezwałąm policję? Aż sama się sobie dziwię, ze to zrobiłąm, skąd wzięłam tyle odwagi, by po tylu latach przeciwstawić się w końcu tej chorej sytuacji. Ja mam do niego żal o wiele rzeczy, to jaki on był w stosunku do mnie rzutuje na całe moje życie i włożyłam naprawdę MNÓSTWO pracy, by wyjść na prostą i życ normalnie. By wierzyć w siebie. Ale nadal np. mam problemy w związkach, podobają mi się sami bad-boye, którzy mnie tylko krzywdzą. Ostatnio poznałam wielu fajnych ludzi, moje życie nabrało kolorów, a on to chciał zepsuć. Chyba dlatego zdecydowałam się wezwać tę policję.

Żal mi mamy. Jest cudowna, wrazliwa, dobra...za dobra dla niego.

Uważacie, ze przesadziłam z tym telefonem? Myślicie, ze mu przejdzie? Plus jest taki, ze jest spokój ale marne to pocieszenie Chciałabym mieć normalnego ojca

Nie przesadziłaś. Ogólnie to podziwiam, bo ja nigdy nie odważyłam się tego zrobić. A sytuacja w moim domu była o tyle gorsza, że ojciec często urządzał awantury po pijaku.
Nie masz też za co przepraszać. Niestety, będę tą co "czarnowidzi" i powiem ci, że spokój nie potrwa długo. Znajdzie się szybko jakiś powód do kolejnego incydentu. Nie daj sobie zniszczyć własnego życia. Z doświadczenia wiem, że dopóki taka osoba nie zdecyduje się na terapię, nie można liczyć na poprawę stosunków. A oni (nasi ojcowie w tym przypadku) nie widzą problemu w sobie, tylko w nas.
fitoLil jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-14, 18:55   #9
LadyJagoda
Zakorzenienie
 
Avatar LadyJagoda
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 490
Dot.: Kłótnia z ojcem/interwencja

Bardzo dobrze zrobiłaś, także bym tak postąpiła.
LadyJagoda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-14, 19:20   #10
liselotta
lise-kotta
 
Avatar liselotta
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
Dot.: Kłótnia z ojcem/interwencja

bardzo dobrze zrobiłaś, ale jak już dzwonisz na policję, to może nie zostawiaj swojej matki samej z psycholem?
dzwoń za każdym razem jak będzie taka sytuacja, niech mu założą kartotekę.
wyzwiska to też przemoc, także nie ma mowy o żadnych przeprosinach!
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
W skrócie: jeśli są jakieś granice desperacji, to już je przekroczyłaś i jesteś zagranico.
liselotta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-14, 19:33   #11
Individualist
Rozeznanie
 
Avatar Individualist
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 519
Dot.: Kłótnia z ojcem/interwencja

Dobrze zrobiłaś,zawsze to jakiś straszak. Ale następnym razem gdyby sytuacja się powtórzyła zostań w domu. Ojca nie masz za co przepraszać.
__________________
Nie czyń priorytetu z kogoś,
kto ma Cię tylko za opcję
Individualist jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-14, 20:17   #12
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 449
Dot.: Kłótnia z ojcem/interwencja

Bardzo dobrze zrobiłaś. Jeśli facet będzie wiedział, że znów możesz zadzwonić na policję i udowodnilas, że jesteś w stanie to zrobić to może następnym razem zapanuje nad emocjami i się zastanowi zanim kogoś popchnie, uderzy lub zwyzywa od K***.

Jesli człowiek sam nad sobą nie umie zapanować to musi mieć straszaka.

Przepraszac nie masz za co.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-14, 20:48   #13
voice_of_silence
Zakorzenienie
 
Avatar voice_of_silence
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 378
Dot.: Kłótnia z ojcem/interwencja

Nie przepraszaj i nie daj sobie wmówić, że jesteś wariatką. Jeśli ktoś tu jest świrnięty, to twój ojciec. Nie pozwalaj się zastraszać tekstami o końcu dobrych relacji. Tym, kto je zniszczył, a przy okazji zniszczył też rodzinę również jest Twój ojciec.
voice_of_silence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-14, 21:17   #14
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Kłótnia z ojcem/interwencja

glupio zrobiłaś

chyba jestem jedyna która tak stwierdzi, ale z kim ty na boga byłaś umówiona że zostawiłaś matkę samą w domu wiedząc że zaraz przyjedzie i odjedzie policja?
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-14, 21:20   #15
liselotta
lise-kotta
 
Avatar liselotta
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
Dot.: Kłótnia z ojcem/interwencja

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
glupio zrobiłaś

chyba jestem jedyna która tak stwierdzi, ale z kim ty na boga byłaś umówiona że zostawiłaś matkę samą w domu wiedząc że zaraz przyjedzie i odjedzie policja?

o tym samym pisałam. o ile to nie była sprawa sądowa by wywalić pana ojca z domu to za bardzo nie ma usprawiedliwienia.
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
W skrócie: jeśli są jakieś granice desperacji, to już je przekroczyłaś i jesteś zagranico.
liselotta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-14, 21:56   #16
Pako_
Rozeznanie
 
Avatar Pako_
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Legionowo
Wiadomości: 636
Dot.: Kłótnia z ojcem/interwencja

Dobrze zrobiłaś dzwoniąc na policję. Martwi mnie czas dojazdu policji.
Na przyszłość, przygotuj jakiś sprzęt do nagrywania. Gdy zacznie się awantura włącz i połóż w jakieś niewidoczne miejsce, tak żeby ojciec nie zauważył.
Nie strasz policją, jeśli zostanie przekroczona granica, po prostu dzwoń.
Pako_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-15, 00:11   #17
Mia Donna
Raczkowanie
 
Avatar Mia Donna
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
Dot.: Kłótnia z ojcem/interwencja

Wiem, że powinnam zostać w domu. Problem w tym, że myślałam, ze policja przyjedzie w przeciągu godziny, a oni nie nadjeżdżali. To spotkanie było ważne, już raz je przekładałam i po prostu nie mogłam tego zrobić po raz enty. Problemem było też to, że osoba z którą się umówiłam miała rozładowany telefon i nie mogłam nawet się z nią skontaktować w sprawie tego, że bym sie ewentualnie spozniła A przecież całej tej sytuacji nie planowałam. Ojciec w ciągu tej godziny się uspokoił i wiedziałam, że nic raczej nie zrobi (zawsze po wybuchu jest taki, nie zdarzyło się, żeby znów zaczynał awanturę, po tym jak zakończył poprzednią). Nie chciałam zostawiać tej sprawy tak, ale nie miałam wyjścia. Z opowiesci mamy wiem, że policja przyjechała jeszcze pozniej.
Mia Donna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-15, 00:34   #18
Ma Rysia
Raczkowanie
 
Avatar Ma Rysia
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 187
Dot.: Kłótnia z ojcem/interwencja

Mia Donna - najgorsze co teraz możesz zrobić to żałowanie swojej decyzji, usprawiedliwianie ojca.

Mój ojciec odsiaduje własnie wyrok w więzieniu. Trafił tam dzięki mnie i mojej mamie ( mamę musiałam zmotywować, reszta rodzeństwa nie miała tyle sił ). Przykre jest to gdy musisz zeznawać przeciwko własnemu ojcu. Naprawdę trudne przeżycie. Ale nie gorsze niż ciągłe awantury i lęk. Dzięki "tatusiowi" przeszłam już psychoterapię i już do końca życia będę DDA.

Dzielna jesteś.
Ma Rysia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-15, 00:53   #19
coffee
and cigarettes
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
Dot.: Kłótnia z ojcem/interwencja

Cytat:
Napisane przez Mia Donna Pokaż wiadomość
Wiem, że powinnam zostać w domu. Problem w tym, że myślałam, ze policja przyjedzie w przeciągu godziny, a oni nie nadjeżdżali. To spotkanie było ważne, już raz je przekładałam i po prostu nie mogłam tego zrobić po raz enty. Problemem było też to, że osoba z którą się umówiłam miała rozładowany telefon i nie mogłam nawet się z nią skontaktować w sprawie tego, że bym sie ewentualnie spozniła
I to była również kwestia życia i śmierci, tak? To było jakieś spotkanie, które rzutowało na przyszłość, bezpieczeństwo i spokój Twój albo kogoś z Twoich bliskich, tak? Jakieś spotkanie z prezydentem USA, który miał Ci zaproponować pracę w Białym Domu, a zatem wyrwanie się z tej patologii, którą masz w domu, tak?
Cytat:
Ojciec w ciągu tej godziny się uspokoił i wiedziałam, że nic raczej nie zrobi (zawsze po wybuchu jest taki, nie zdarzyło się, żeby znów zaczynał awanturę, po tym jak zakończył poprzednią).
Skoro sobie żyjesz z przekonaniem, że raczej nic się nie stanie, bo nigdy wcześniej się nie stało - po co fatygować policję, oj tam? Stało się, przestało się dziać, kawka z koleżanką czeka, trzeba zapomnieć i żyć nadal.
Niepoważna jesteś.
Cytat:
Nie chciałam zostawiać tej sprawy tak, ale nie miałam wyjścia. Z opowiesci mamy wiem, że policja przyjechała jeszcze pozniej.
Oczywiście, że miałaś. Ale wybrałaś jak wybrałaś. Dla mnie życie i bezpieczeństwo matki - która godzinę wcześniej została pobita, a sama nie robi nic, by sobie i mnie pomóc, więc postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce - byłoby ważniejsze niż JAKIEKOLWIEK spotkanko.
A mama oczywiście powie Ci wszystko, co tylko pan tatuś wymyślił. Policja przyjechała baaaardzo późno, więc nie warto więcej dzwonić, bo to i tak nic nie da; i tak nie pomogą.

A dla Ciebie największym problemem jest to, że tatuś-bokser się do Ciebie nie odzywa. No, komedia.
coffee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-15, 01:07   #20
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: Kłótnia z ojcem/interwencja

Z jednej strony rozsądek podpowiada w takich chwilach by zostać, z drugiej - nie można obarczać odpowiedzialnością za wszystko autorki, bo nie ona jest winna temu że mama została pobita i nie ona jest winna temu, że cała rodzinka z uśmiechem tłumaczyła policjantom, że nicsieniestao, bo mama też ma buzię, skończone 18 lat i telefon. I że policja przyjechała do awantury domowej po przeszło godzinie, jak na spacerek, co jest po prostu oburzające.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-15, 01:15   #21
coffee
and cigarettes
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
Dot.: Kłótnia z ojcem/interwencja

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
Z jednej strony rozsądek podpowiada w takich chwilach by zostać, z drugiej - nie można obarczać odpowiedzialnością za wszystko autorki, bo nie ona jest winna temu że mama została pobita i nie ona jest winna temu, że cała rodzinka z uśmiechem tłumaczyła policjantom, że nicsieniestao, bo mama też ma buzię, skończone 18 lat i telefon. I że policja przyjechała do awantury domowej po przeszło godzinie, jak na spacerek, co jest po prostu oburzające.
Mnie tam zawsze uczyli, że jak się wzywa policję, to z powagą, rozwagą i należy zostać, by wytłumaczyć, co się stało, a nie uciekać.
Jeśli matka uważa, że nic się nie stało - to nie wzywa policji. Jeśli autorka uważa, że coś się stało - to wzywa policję i niech łaskawie powie, co się stało i dlaczego zadzwoniła.
Jak się umie powiedzieć A, to może warto powiedzieć B, zamiast "mamo, tato, ja wychodzę. to jak tam? tato, powiesz panom policjantom, że pobiłeś mamę? mamo, potwierdzisz? tak? to super. pa pa. będę wieczorkiem."
coffee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-15, 01:17   #22
Windermere
Raczkowanie
 
Avatar Windermere
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 186
Dot.: Kłótnia z ojcem/interwencja

Zrobiła złe wychodząc w takiej sytuacji- ale ona juz o tym wie, po co do tego wracać? Naprawde nie widzę sensu, tym bardziej ze autorka sama przyznała, ze drugi raz nie postapilaby tak samo..
Edit: zgadzam sie całkowicie, mary_poppins


Jak sama ujelas,przeciwstawiałas sie tej chorej sytuacji, i to właśnie należało zrobic. To ojciec jest winny, nie Ty,a to ze zadzwoniłas na policję, było właściwym posunięciem. Nigdy nie miałam takiej sytuacji i trudno mi sie do tego ustosunkować, ale gdyby ktokolwiek, nawet moj własny ojciec, podniósł rękę na moja mamę, zadzwonilabym na policję bez mrugnięcia okiem.
__________________
" O najtrudniejszych sprawach najtrudniej powiedzieć. Słowa powodują, ze rzeczy, które były nieskończenie wielkie, kiedy były w Twojej głowie,po wypowiedzeniu kurczą sie. Zdobywasz sie na odwagę i wyjawiasz je, a ludzie dziwnie na ciebie patrzą, w ogóle nie rozumiejąc.Mysle, ze to jest najgorsze."


Edytowane przez Windermere
Czas edycji: 2014-10-15 o 01:21
Windermere jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-15, 13:00   #23
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 872
Dot.: Kłótnia z ojcem/interwencja

Cytat:
Napisane przez Mia Donna Pokaż wiadomość
Wiem, że powinnam zostać w domu. Problem w tym, że myślałam, ze policja przyjedzie w przeciągu godziny, a oni nie nadjeżdżali. To spotkanie było ważne, już raz je przekładałam i po prostu nie mogłam tego zrobić po raz enty. Problemem było też to, że osoba z którą się umówiłam miała rozładowany telefon i nie mogłam nawet się z nią skontaktować w sprawie tego, że bym sie ewentualnie spozniła A przecież całej tej sytuacji nie planowałam. Ojciec w ciągu tej godziny się uspokoił i wiedziałam, że nic raczej nie zrobi (zawsze po wybuchu jest taki, nie zdarzyło się, żeby znów zaczynał awanturę, po tym jak zakończył poprzednią). Nie chciałam zostawiać tej sprawy tak, ale nie miałam wyjścia. Z opowiesci mamy wiem, że policja przyjechała jeszcze pozniej.
Tak to opisujesz, jakbyś nie chciała napisać wprost, że się umówiłaś z koleżanką/kolegą/chłopakiem (a jak wiesz, że "ta osoba" miała rozładowany telefon, to chyba znaczy, że było to jakieś spotkanie ze znajomym) i nie chciałaś się spóźnić, bo sama wiesz, że to zabrzmi słabo.
Dobrze, że wezwałaś policję, ale w takiej sytuacji trzeba było zostać, no trudno, sytuacja losowa, raczej poważna, priorytetowa wobec większości spotkań, na jakie mogłaś być umówiona. No nie wiem, ja sobie trochę nie wyobrażam, że mogłabym wezwać policję, a potem sobie wyjść. Wiedząc, że prawdopodobnie matka nie powie co się stało, tylko walnie, że wszystko w porządku.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-15, 13:24   #24
Layla79
Zakorzenienie
 
Avatar Layla79
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 921
Dot.: Kłótnia z ojcem/interwencja

Nie bierz na siebie odpowiedzialnosci za matke. Nie jestes nic winna, ze wyszlas. Nie musisz jej bronic. To ona powinna byla Ciebie chronic juz dawno temu.
zaloz ojcu niebieska karte, taka karta bardzo mocno wspiera ofiary, poniewaz ojciec nie bedzie czul sie bezkarny. Ty nie musisz dorzymywac zadnej rodzinnej tajemnicy, ze przemoc to Wasza wewnetrzna sprawa. Znam takie osoby, ktore twierdza, ze w najblizszej rodzinie nie zaklada sie spraw karnych, a wg mnie zaklada. Nikt nie ma prawa krzywdzic drugiej osoby. Nikt nie jest wlascicielem rodziny, na ktorej moze sie wyzywac, jak na niewolnikach sto lat temu. Zaloz niebieska karte, wzywaj za kazdym razem policje i wyprowadz sie jak najszybciej uzbierasz srodki, znajdziesz kogos do wspolnajmu. Takie sytuacje powoduja, ze potem szuka sie partnera podobnego do ojca, bo ten lek jest tzki znajomy, taki bezpieczny. Nie wchodz w zadna relacje zanim nie wyprowadzisz sie i nie przegadasz tej sytuacji, inaczej trafisz z deszczu pod rynne i wybierzesz takiego samego meza jak Twoj ojciec. Jestes bardzo dzielna i tak trzymaj. Wzywaj policje nawet, gdy matka bedzie przeciwna, i nie musisz jej bronic, ona jest dorosla, Ty nie jestes za nikogo odpowiedzialna. Dbaj o siebie.
Layla79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-15, 21:02   #25
Pako_
Rozeznanie
 
Avatar Pako_
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Legionowo
Wiadomości: 636
Ruszyła jakaś nagonka za to że wyszłaś przed przyjazdem policji, nie przejmuj się. To ty byłaś na miejscu i oceniłaś że możesz wyjść.
Dziewczyny nie zdają sobie sprawy jak wielka jest odległość między kochającym tatusiem a katem rodziny, ile jest stanów pomiędzy i jak trudno zauważyć granicę między jednym stanem przejściowym a drugim.

Następny głupi pomysł to zostać aby bronić mamę - Raczej nie jesteś zawodnikiem MMA, Judo czy jakieś inne karate i mogło by to skończyć się tym że karetka zabrała by dwie osoby zamiast jednej
Pako_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-15, 22:16   #26
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 872
Dot.: Kłótnia z ojcem/interwencja

Ja tam nie uważam, że ona się powinna z ojcem bić czy bronić matki, ale zostać żeby wytłumaczyć policji co zaszło. A tak widać jak się skończyło, mama powiedziała, że wszystko ok i tyle.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-15, 22:25   #27
hypnose22
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 452
Dot.: Kłótnia z ojcem/interwencja

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Ja tam nie uważam, że ona się powinna z ojcem bić czy bronić matki, ale zostać żeby wytłumaczyć policji co zaszło. A tak widać jak się skończyło, mama powiedziała, że wszystko ok i tyle.
Nie widze powodu żeby jechać po autorce. Matka i tak poszłaby w zaparte i oboje z ojcem zrobiliby z autorki wariatkę przed policją, jeszcze by opieprz dostałą za wzywanie stróżów prawa dla zabawy/dręczenia rodzicieli Wyjście to telefon na policję tylko jeśli autorka sama będzie zagrożona przemocą i tak aż do jak najszybszej wyprowadzki z bagienka.
hypnose22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-15, 22:27   #28
coffee
and cigarettes
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
Dot.: Kłótnia z ojcem/interwencja

Cytat:
Napisane przez Pako_ Pokaż wiadomość
Następny głupi pomysł to zostać aby bronić mamę - Raczej nie jesteś zawodnikiem MMA, Judo czy jakieś inne karate i mogło by to skończyć się tym że karetka zabrała by dwie osoby zamiast jednej
Bardzo, bardzo głupi. Lepiej zostawić matkę na pastwę losu niż choćby spróbować coś zrobić. Nawet przywalić krzesłem ojcu, by matka zdołała uciec.
Lepiej wyjść, by ewentualnie nie widzieć, co się dzieje.

Bo przecież jakby ojciec chciał pobić matkę, to autorka wcale nie mogłaby zacząć krzyczeć, pobiec do sąsiadów po pomoc, zadzwonić ponownie na policję, a jedynie stać i czekać na ciosy.
coffee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-15, 23:17   #29
Layla79
Zakorzenienie
 
Avatar Layla79
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 921
Dot.: Kłótnia z ojcem/interwencja

Nalezy zalozyc niebieska karte.
Karta jest gwarantem bezpieczenstwa dla rodziny.
taka ochrona matki przed katem konczy sie niezalozeniem wlasnej rodziny, zyciem problemami matki. Kazdy ma prawo do wlasnego zycia. A to, ze matka neguje przemoc, to jej decyzja. Nigdy nie da sie uratowac drugiej osoby, jak ona sama tego nie chce. Mama potrzebuje terapii dla ofiar przemocy, bo bardzo czesto zdarza sie, ze nawet jak ofiara zalozy sprawe karna, to potem sie wycofuje. Wiekszosc przypadkow. Nie wiem tylko, czemu oczekujecie, ze ona uratuje matke? Niech siebie chroni. Myslicie jakims schematem, ze trzeba siebie poswiecic, jak dda. Nie musi siebie poswiecac.
Layla79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-15, 23:27   #30
coffee
and cigarettes
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
Dot.: Kłótnia z ojcem/interwencja

Cytat:
Napisane przez Layla79 Pokaż wiadomość
Nalezy zalozyc niebieska karte.
Cytat:
Niebieska karta składa się z dwóch części, które mają funkcjonariusze Policji podczas interwencji dotyczącej przemocy domowej:
  • Karta A, w której dokumentuje się zgłoszoną sytuację i co zastano na miejscu, a także jakie działania podjęto.
  • Karta B opisuje najważniejsze przestępstwa związane z przemocą domową oraz dane teleadresowe instytucji i organizacji pozarządowych, do których ofiara może się zwracać o pomoc.

Kartę A, wypełnia interweniujący funkcjonariusz na miejscu zdarzenia w obecności sprawcy. Stanowi ona zapis faktu interwencji związanej z przemocą i może stanowić dowód w postępowaniu procesowym w sytuacji, gdy ofiara postanowi złożyć doniesienie o popełnieniu przestępstwa. Po interwencji kartę należy przekazać oficerowi dyżurnemu jednostki. Na podstawie tej karty właściwy funkcjonariusz dzielnicowy ma obowiązek w ciągu siedmiu dni odwiedzić rodzinę i przeprowadzić wywiad środowiskowy, a następnie monitorować sytuację odwiedzając dany adres nie rzadziej niż co miesiąc.
No. W pierwszej części będziemy zatem mieli wpisane "nic się nie stało, więc nie podjęto działań" (bo kto ma cokolwiek zeznać, skoro ma miejscu jest zahukana matka i ojciec-agresor).
coffee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-16 16:57:36


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.