Pulchne plotkują, czesem dietkują i nadzieje mają, że w 5. części sadło pokonają!

[patisia123]

Pociesz dziecko, a katechetkę opi.erdol

[tamlin111]

No wiesz co, też by mnie trafiło Co to za babsko? Żeby na trzy lata przed zaczynać od wkuwania modlitw. Tragedia. I jeszcze to odpytywanie przy biurku Weźcie może z rodzicami jakąś petycję o zmianę katechetki zróbcie. Może ksiądz by podpowiedział czy można jakoś to przygotowanie obejść w szkole i indywidualnie chodzić czy coś.
Paula zachwycona religią. Oglądają filmy, bajki co pomaga im zrozumieć religię. Nie ma mowy na razie o modlitwach. We październiku mają opanować znak krzyża na listopad pozdrowienie anielskie ( pytanie co to? , trzeba się dokształcić ).

[patisia123]

Tamlin, pozdrowienie anielskie to Zdrowaś Maryjo

[tamlin111]

Serio? Nie wiedziałam, bardziej celowałam w Aniele Boży
Paula modlitwy umie, w przedszkolu uczyli. No i ona lekko nawiedzona, kiedyś idziemy miastem koło figurki i pyta się mnie czy może się przeżegnać, mówię, że pewnie, a ta na kolana padła i Ojcze Nasz na głos odmawiać zaczęła

[patisia123]

[martolina1982]

No wlasnie jutro ide opierd.c :/ najgorsze, ze ona jest znana jako zolza i nikt z tym nic nie robi.

nie wiem co z komunia jesli przyjdzie mi mala wypisac z religii. Zal mi dzieciaka

[swinka94]

Marta w kościele nie mogą Ci odmówić komunii dziecka dlatego, że mała nie chodzi na religię. Tym bardziej z powodu złego nauczyciela. Ale ja bym spróbowałam najpierw porozmawiać z katechetką, jeśli nic się nie zmieni to wtedy uderzyć do dyrektora i tyle. A przede wszystkim wytlumacz L, że ma się nie denerwować bo nic się nie dzieje. Dzieci się często tak nakręcają, ja pamiętam że jak się stresowałam czymś w szkole to wlaśnie tego mi zawsze brakowało, żeby rodzice stanęli po mojej stronie i powiedzieli, że dla nich to nie ma żadnego znaczenia i mam się nie przejmować. Także uspokój małą najpierw i wtedy myśl co dalej

Swoją drogą u nas w szkole u A. też niezłe cyrki. I jeśli chodzi o jedzenie, i nauczycieli, i zajęcia dodatkowe. I w ogóle organizację. Ale cóż, wiejska szkoła Na szczęście moi rodzice się trochę zmienili pod tym względem, przede wszystkim ojciec nie pracuje więc ma czas i jest członkiem rady rodziców, a i mama lata ciągle i robi o coś awantury bo niektóre sytuacje to ludzie pojęcie przechodzą... Ale dzięki jej uporowi zorganizowano pierwszy raz w historii szkoły świetlicę

Kurde padam na twarz, wstałam przed 6, miałam zajęcia od 8:00 do 20:15, bez żadnych dłuższych przerw. Nie wiem jak dam radę te środy, masakra. Dobrze, że ten weekend luźniejszy to coś nadrobię na uczelnię bo na tygodniu to nie mam czasu na nic poza uczelnią, siłownią i gotowaniem. Dalej mam pudło jedno nierozpakowane w pokoju, nie mam czasu po prostu.

[HaGie]

Napisane przez patisia123

Tamlin, pozdrowienie anielskie to Zdrowaś Maryjo

O kurde, w życiu bym nie zgadła

Napisane przez tamlin111

Serio? Nie wiedziałam, bardziej celowałam w Aniele Boży
Paula modlitwy umie, w przedszkolu uczyli. No i ona lekko nawiedzona, kiedyś idziemy miastem koło figurki i pyta się mnie czy może się przeżegnać, mówię, że pewnie, a ta na kolana padła i Ojcze Nasz na głos odmawiać zaczęła

No nie mogę się prze3stać śmiać, bo sobie to wyobraziłam

Martolina opie.prz tą katechetkę, a dziecku postaraj się wytłumaczyć, powiedz, że Ty jej obiecujesz, że na pewno przystąpi do komunii, żeby się tak nie stresowała. W ogóle odnoszę wrażenie, że te katechetki są milion razy gorsze od zakonnic, czy księży uczących religii. Ja jestem jeszcze z tych czasów, że u nas nie było katechetek, religię miałam albo z zakonnicą labo z księdzem właśnie, katechetki pojawiły się później i były to zazwyczaj jakieś nawiedzone dewotki, za przeproszeniem...

Swinka wspólczuję ta zawalonej środy na uczelni a tak w ogóle to jak Ci sie mieszka na nowym? dogadałas się w sprawie łóżka?

[creature666]

Napisane przez tamlin111

Serio? Nie wiedziałam, bardziej celowałam w Aniele Boży
Paula modlitwy umie, w przedszkolu uczyli. No i ona lekko nawiedzona, kiedyś idziemy miastem koło figurki i pyta się mnie czy może się przeżegnać, mówię, że pewnie, a ta na kolana padła i Ojcze Nasz na głos odmawiać zaczęła

a ja się śmieję dalej!

Marta katechetkę o☠☠☠☠☠☠☠ić i tyle, co ona se myśli małpa jedna! Bo jak nie to na buty ją

Się śmieje ja, ale z☠☠☠ałam wieczorem jedzenie... i wino... Stary chce mnie chyba wykorzystać heheheh
Śmiechy, żarty na bok... od jutra nie ma zmiłuj!!! Wracam do gry, bo naprawdę do końca życia będę spasiona jak wieprz!
A kilka dni po zabiegu zaczynam ćwiczyć
Dobranoc

[nadiaaa171]

Hahaaha Tamlin padłam !

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[HaGie]

Nadia jak waga? leci w dół?

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Dobra dziewczynki, idę się myć i spać, dobranoc

[nadiaaa171]

Hagie nie mam bateri moze jutro pojde kupic ale nie chce mi sie poł miasta leźć wyprowadzilim sie od tesciow i juz samochodu od nich nie biore bo w du.pie ich mam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[swinka94]

Dobry.
Ja dziś nie mam zajęć, dobrze bo wieczorem mama przyjeżdża to mieszkanie chociaz posprzatam.
A te co, śpią? Wstawać i odchudzac się

[tamlin111]

Napisane przez HaGie

Martolina opie.prz tą katechetkę, a dziecku postaraj się wytłumaczyć, powiedz, że Ty jej obiecujesz, że na pewno przystąpi do komunii, żeby się tak nie stresowała. W ogóle odnoszę wrażenie, że te katechetki są milion razy gorsze od zakonnic, czy księży uczących religii. Ja jestem jeszcze z tych czasów, że u nas nie było katechetek, religię miałam albo z zakonnicą labo z księdzem właśnie, katechetki pojawiły się później i były to zazwyczaj jakieś nawiedzone dewotki, za przeproszeniem...

To racja Choć księdza jednego tez miałam nawiedzonego. Psychopata taki, lał nas, za uszy ciągał, kary dawał. Wielki swiety kur.wa jego mac

Dobry.

Laski sypie się, nie mam sił na nic. Nic mi się nie chce.

[creature666]

Dobry!
Tamlin zdrówka dużo zycze
owsianka zjedzona zabieram sie za robienie obiadu chłopakom
Kutwa kupiłam online kurtke Młodemu, bo w sklepie rozmiaru nie było. Zapłaciłam extra za przesyłkę dnia następnego. Wczoraj był ten "następny dzień", a kurtki jak nie było tak nie ma zadzwoniłam już do nich czekam na maila. Downy!!!

[martolina1982]

Hej u mnie na wadze 84,5. 0,7 spadlo jak na razie.

juz wszystko zalqtwione. Prawie. Siedze i sie uspokajam.

katechetka tylko potwierdzila swym zachowaniem ze jie nadaje sie donpracy z dziecmi. Rzucala sie przy mnie do L. Wg niej ona tak pracuje od lat i wszystkie dzieci tak samo traktuje i co ja wymyslam. Jak jej powiedziala, ze meyody pracyctrzeba dostosowywac do wieku dziecka to sie zagotowala no ja pouczam. Na zarzut, ze wzbudza w dzievku lek ofpowiedziala, ze przy niej L. nie plakala...jak zaczela sie rzucac do L. to spakowalam mala i wyszlam. Poszlam prosyo do dyrektorki. Nie da sie nic zrobic bo katecheze w klasach 1,2 ma tylko ona. Dop w 3 klasie ktos inny. Fyrektorka polecila wupisac ja na te dwa lata i zapisac w 3 klasie. Tak tez zrobie. Jeszcze popoludniu ide do naszeho proboszcza spytac czy nie bedzie z tym problemu. Inny ksiadz ten szkolny jie widzi problemu i powiedzial ze religia owszem sluzy przygotowqniu dziecka do komunii qle nie jest warunkiem. Zobaczymy go na yo nasz proboszcz.

tak czy inaczej poranek mialam taki, ze kawy nie potrzebuje.

jestem w ohole wdomu. Popoludniu lekarz.

[la'Mbria]

Laski gdzie WY???
Bitwa Lidlowa była o ciuszki zimowe dziecięce a tu zadna się nie chwali co zagrabiła?!
Ja mam upolowane 2 pary spodni tych grubych dla młodego...wzięłam 110-116 i ciut przydługie...nie mówię już o szerokości- dwóch takich jak on by sie zmieściło (chudderlak mały!)

Napisane przez martolina1982

La'Mbria na mnie 42 za mały

Jaki za mały?
Kochana to jest 42 z C&A czyli taki zawyżony rozmiar- ja go nosiłam waząc 86 kg i się zapinałam więc jakby co, zrobię fotę i ten tego...

Napisane przez martolina1982

Alez jestem zla. Zla i nabuzowana. Lena w wannie placze bo nie mozezapamietac Ojcze Nasz. Przy mnie mowi w miare ok alepodobno katechetka bierze ich do biurka i przy calej klasie mowia. Ja to takstresuje zezapomina. No mam ochote udusic te katechetke. To 6letnie dzieci! Mam ochote jej jutro oowiedziec co mysle. Gadalam z wychowawca. Przyznal ze jest ciezka i wszelkie uwagi odbiera jako atak. Ja akurat mam to w nosie. Moge jej ..... ale L.chce przystapic do komunii. Rozmawialismh z nia dwukrotnie i wizj komunii i alby jest zbyt kuszaca by umiala z niej z wlasnej woli zrezygnowac. A ja wolalabym, bo szlag mnie trafia, zedziecko zamiast uczyc sie czytac j pisac ma wkuwac modlitwy. W dodatku ona im nawet nie tlumaczy o czy one sa. Klepia bo klepia. Eh mam nerwa :/

Marta, a czy to naprawdę mus, zeby dziecko na tą nieszczęsną religię posyłać?
Weź może pójdź do proboszcza czy co...pogadaj jak wygląda sytuacja, może trochę pokoloryzuj, że dziecko zestresowane na maksa, ze szkoda młodej psychiki...
Ja się cieszę, że z TŻem jestesmy zgodni co do nie puszczania na religię, pamiętam, że to był najbardziej stresujący przedmiot w podstawówce...nie zrobię tego swojemu.
A tak w ogóle, to dziecko moze chyba przystąpić do komunii bez chodzenia na religię...wiem bo u mnie była taka sytuacja grubo ponad 20 lat temu, więc skoro wtedy było można to i teraz pewnie też. Na klubie ci napiszę co i jak

Napisane przez tamlin111

Serio? Nie wiedziałam, bardziej celowałam w Aniele Boży
Paula modlitwy umie, w przedszkolu uczyli. No i ona lekko nawiedzona, kiedyś idziemy miastem koło figurki i pyta się mnie czy może się przeżegnać, mówię, że pewnie, a ta na kolana padła i Ojcze Nasz na głos odmawiać zaczęła

LOL niezłe...

Napisane przez martolina1982

No wlasnie jutro ide opierd.c :/ najgorsze, ze ona jest znana jako zolza i nikt z tym nic nie robi.

nie wiem co z komunia jesli przyjdzie mi mala wypisac z religii. Zal mi dzieciaka

Ale kochana, lepiej dziecku stresu zaoszczędzić, niż walczyc o tą komunię.
My niekościołowi, ale małemu w okolicach komunii jego rocznika zrobimy imprezę "postrzyżynową" czy inną
Zrobimy dużą imprezkę być może z jego dobrym (tez nie chrzczonym) kumplem razem, jesli będą się nadal razem trzymali.
Zaprosimy do restauracji rodziny i znajomych, powiemy że to komunia- niech kupują prezenty (info dla tej "kościołowej" części rodziny, resztę uświadomimy) i będzie fajnie.
Dla dziecka w tym wieku liczą się prezenty i to, żeby robić to samo co rówieśnicy- ale tu można wyjaśnić, że będzie mieć ciut inną imprezę, bo my tak zdecydowaliśmy...więc i tak wychodzi na to, że najbardziej liczą się....prezenty

[martolina1982]

Czytalam o tych postrzyzynach. Super pomysl. U nas wchodzi kwestia tego ze dzieciak nie chce byc inny. Chce tak jak inni nie wazne czy rozumie istote tego. M. w predszkolu nie zapisalam na religie i czasem prosi by ja jednak zaoisac. A wiesz dlaczego? Bo jak inni maja religie to ona i 3 chlopcynida do grupy maluchow a tam jej sie nudzi. Takie argumenty malego czlowieczka

A plaszcz watpie bo ja mam cycki duze. Teraz to chyba ze 111 w biuscie. No ale pokaz yo cudo. Moze w rozpietym bede chodzila hahahah a.

[la'Mbria]

Napisane przez martolina1982

Czytalam o tych postrzyzynach. Super pomysl. U nas wchodzi kwestia tego ze dzieciak nie chce byc inny. Chce tak jak inni nie wazne czy rozumie istote tego. M. w predszkolu nie zapisalam na religie i czasem prosi by ja jednak zaoisac. A wiesz dlaczego? Bo jak inni maja religie to ona i 3 chlopcynida do grupy maluchow a tam jej sie nudzi. Takie argumenty malego czlowieczka

A plaszcz watpie bo ja mam cycki duze. Teraz to chyba ze 111 w biuscie. No ale pokaz yo cudo. Moze w rozpietym bede chodzila hahahah a.

wlasnie miałam pytać- w panstwowym przedszkolu jest religia??? mam nadzieję, że nie obowiązkowa?
Jej...jesli obowiązkowa to mój stary nie zgodzi się młodego zapisać...nawet gdybyśmy się dostali jakimś cudem

[patisia123]

eee no co Ty, chyba nie jest obowiązkowa.



dla mnie religia była zawsze stresująca, rozliczanie z chodzenia do kościoła, wpisywanie ocen za obecność na mszy piątkowej dla dzieci, zbieranie jakiś obrazków w kościele za rekolekcje i coś tam jeszcze.. a ja na to nie chodziłam, kościół daleko i moi rodzice pracowali. to było jakoś w 4,5 klasie. albo w poniedziałek mieliśmy religię to sprawdzali wyrywkowo o czym była ewangelia w niedzielę na mszy
a w gimnazjum miałam takiego księdza władcę, że przy wszystkich gadał "dawno Cię u spowiedzi nie widziałem"


za to w szkole średniej miałam super religię,mnóstwo ciekawych tematów poruszanych, mądry ksiądz, teraz czasem go na mieście spotykam to zawsze zamienimy parę zdań

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Marta, w końcu waga ruszyła! super, fajnie byłoby 7 z przodu zobaczyć, co nie?


ja od poniedziałku odstawiłam węglowodany, nie jem owsianki i na obiad również nie jem żadnej kaszy, makaronu, chleba itp. i waga ruszyła, dziś 56,5 a ja czuję się lżej, nie jestem ociężała i taka napompowana i o dziwo jestem bardziej najedzona

[tamlin111]

Napisane przez creature666

Tamlin zdrówka dużo zycze

Dzieki. Mi psycha już siada, fizycznie tez kiepsko ale z łbem tragedia.

Napisane przez martolina1982

katechetka tylko potwierdzila swym zachowaniem ze jie nadaje sie donpracy z dziecmi. Rzucala sie przy mnie do L. Wg niej ona tak pracuje od lat i wszystkie dzieci tak samo traktuje i co ja wymyslam. Jak jej powiedziala, ze meyody pracyctrzeba dostosowywac do wieku dziecka to sie zagotowala no ja pouczam. Na zarzut, ze wzbudza w dzievku lek ofpowiedziala, ze przy niej L. nie plakala...jak zaczela sie rzucac do L. to spakowalam mala i wyszlam. Poszlam prosyo do dyrektorki. Nie da sie nic zrobic bo katecheze w klasach 1,2 ma tylko ona. Dop w 3 klasie ktos inny. Fyrektorka polecila wupisac ja na te dwa lata i zapisac w 3 klasie. Tak tez zrobie. Jeszcze popoludniu ide do naszeho proboszcza spytac czy nie bedzie z tym problemu. Inny ksiadz ten szkolny jie widzi problemu i powiedzial ze religia owszem sluzy przygotowqniu dziecka do komunii qle nie jest warunkiem. Zobaczymy go na yo nasz proboszcz.

No i bardzo dobrze. Co za babsko. Ze tez ją trzymają w tej szkole

Napisane przez la'Mbria

Laski gdzie WY???
Bitwa Lidlowa była o ciuszki zimowe dziecięce a tu zadna się nie chwali co zagrabiła?!

Ale kochana, lepiej dziecku stresu zaoszczędzić, niż walczyc o tą komunię.
My niekościołowi, ale małemu w okolicach komunii jego rocznika zrobimy imprezę "postrzyżynową" czy inną
Zrobimy dużą imprezkę być może z jego dobrym (tez nie chrzczonym) kumplem razem, jesli będą się nadal razem trzymali.
Zaprosimy do restauracji rodziny i znajomych, powiemy że to komunia- niech kupują prezenty (info dla tej "kościołowej" części rodziny, resztę uświadomimy) i będzie fajnie.
Dla dziecka w tym wieku liczą się prezenty i to, żeby robić to samo co rówieśnicy- ale tu można wyjaśnić, że będzie mieć ciut inną imprezę, bo my tak zdecydowaliśmy...więc i tak wychodzi na to, że najbardziej liczą się....prezenty

Chyba tylko Ty na bitwie byłaś Moje mają zimowe ciuchy. Tylko Matiemu butów brakuje.
Co do komunii w aspekcie prezentów i imprezy, to nie do końca się zgodzę. Moja Paula chce chodzic na religię, czeka na komunię, ale jako przyjecie opłatka i uczestniczenia pełnego w mszy. Jest zafascynowana tym co pani opowiada, pewnie przez to że na super nauczycielki trafia. Na komunii byliśmy teraz u chrześnicy to zdziwona wielce, że obiad, że prezenty. Wiadomo, że dzieci w klasie będą różnie podchodziły i reszcie się udzieli wyczekiwanie na prezenty, ale cos więcej w głowach też siedzi.

Napisane przez la'Mbria

wlasnie miałam pytać- w panstwowym przedszkolu jest religia??? mam nadzieję, że nie obowiązkowa?
Jej...jesli obowiązkowa to mój stary nie zgodzi się młodego zapisać...nawet gdybyśmy się dostali jakimś cudem

Nie jest obowiązkowa, musisz wyrazić zgodę na uczestnictwo w lekcjach. Tak jak w szkole.

[martolina1982]

Spoko La'mbria. Nikt nie moze was zmusic.

[Ashya_]

ja w podstawówce miała spoko katechetkę oceny dawała za jakieś obrazki w zeszycie w gimnazjum był ksiądz ale jak to gimnazjum każdy miał to gdzieś i olewał religie masakrycznie a kłótnie z księdzem to był standard raz się koleżanka kłóciła i miała rację to chciał jej ksiądz uwagę wpisać i to jeszcze o treści że "D. twierdzi, że bóg obdarzył ją mądrością" a w liceum mieliśmy wybór albo mamy religie albo etykę i każdy zgodnie wybrał etykę

Co do komunii to prezenty prezentami ale większość moich koleżanek i ja to liczyłyśmy na to by pójść do kościoła w białej sukience jak małe księżniczki opłatek i spowiedź to jakaś taka mało ważna dla nas wtedy była

[tamlin111]

Patisia ładnie Ci leci
Na samych białkach jedziesz?

[patisia123]

ja chciałam się trzymać zasad 1fazy SB, no właśnie chciałam

rano zjadłam dwie parówki , a tego na SB nie można, wczoraj jadłam sałatkę grecką, czyli z fetą, której też chyba nie można.
fasolkę ze słonecznikiem i mozarellą- polecam, pyszne a mozarelli też chyba nie można
dziś jadłam na obiad surówkę z kapusty kiszonej, marchewki i jabłka -a owoców w 1 fazie nie można. na obiad sobie zrobiłam kotlety z fasoli czerwonej
Czyli SB to nie jest, ale odstawiłam owsiankę, chleb, makaron, ryż, kaszę, ziemniaki, no i nabiał bo mi nie służył
no i czuję się lepiej, nie jestem głodna po posiłkach, nie podjadam, nie czuję się ociężała, na razie jest OK

[Ashya_]

Ja dzisiaj na obiad pożeram ogórkową i smażony bez tłuszczu filet z miruny a dla reszty zrobiłam naleśniki z serem tak mi się cholernie rybki chciało, że pognałam do sklepu

Patisia to ładnie leci musze kiedyś spróbować tej fasolki

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

a właśnie kupiłam płatki jaglane wiecie może co z nich dobrego da się zrobić?

[tamlin111]

Patisia zarzuć przepisem na fasolkę z mozarellą i kotlety z fasoli.

Ja właśnie jem pstrąga wędzonego

Brzuch mnie boli, ale to z nerwów. Co mogę kupić sobie aby mnie tak nie nosiło? Coś na uspokojenie?

[patisia123]

Później wrzucę przepis, teraz korzystam z telefonu.


Tamlin, a czym się denerwujesz?

Mnie kiedyś bardzo bolał żołądek jak się denerwowałam i wtedy pomagała mi melisa i tabletki ziołowe verdin.

[tamlin111]

Ogólnie.
Krop ciągle do późna w pracy, ja mam w pracy teraz najgorszy tydzień, dzieci przechodzą same siebie. Nie wyrabiam psychicznie.
W pracy jest ok, ale już idąc po Matina brzuch mi skręcało z bólu.
Mieliśmy jechać w sobotę nad morze, a Krop mi wczoraj dał do zrozumienia że chyba pójdzie do pracy.
Dobija mnie to.

[patisia123]

no to nieciekawie, pij sobie melisę chociaż



tutaj przepis na kotlety z fasoli, ja dałam puszkę czerwonej i puszkę białej.
doprawiłam sobie na ostro i dodałam jajko, żeby mieć pewność, że się nie rozwalą, ta mąka z przepisu nie jest konieczna. Smażyłam bez tłuszczu na patelni do naleśników.
w ogóle taka zmiksowana fasola z przyprawami jest pyszna według mnie i spokojnie może stanowić pastę do pieczywa, można dodać również czosnek
http://zwegowani.pl/kotlety-z-czerwonej-fasoli/

a fasolkę zieloną ugotowałam, odcedziłam, wrzuciłam na patelnię, na wolny ogień z pokruszoną mozarellą i słonecznikiem wcześniej uprażonym na suchej patelni proste, ale pyszne. Zamiast słonecznika mogą być orzeszki ziemne, również z suchej patelni.
no i trzeba doprawić, w moim przypadku na ostro