|
|
#2881 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;48531368]Moja siostrzenica próbowała stawać w 5 miesiącu
ale wszystko zależy od dziecka..[/QUOTE]Tak, wiem, że wszystko zależy od dziecka, ale jakaś średnia zazwyczaj jest
|
|
|
|
#2882 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;48531923]Mnie uczyli, że nie powinno się dziecka powstrzymywać przed jego naturalnym rozwojem..
jak chce wstawac to niech wstaje.. bo niby jak ma kształtować te mięśnie i kręgosłup jak nie poruszaniem ich i natężaniem?[/QUOTE]U zdrowego dziecka tak. Większość dzieci, która wstaje w wieku 5-6mcy ma problem z nieprawidłowym (wzmożonym) napięciem mięśniowym. Przerabiałam to na mojej córce rehabilitowanej o 3 mca do prawie 2lat. Niby nic poważnego, ale w przyszłości mogą być spore problemy, skolioza, bóle kręgosłupa, krzywe nogi - i inne nieprzyjemne historie. Powtórzę jeszcze raz, niespełna półroczne dziecko, stające nie to jest norma ani nic pożądanego Ach, i opinią ortopedy bym się nie sugerowała. Ortopeda nie zajmuje się sprawami dopóki nie ma widocznych zmian np skolioza u kilkulatka, wcześniej dla ortopedy "wszystko jest ok". Niestety to powszechne podejście, a wcześniej można było uniknąć trwałych zmian (bo skolioza jest praktycznie nieuleczalna). Edytowane przez Glodomorek Czas edycji: 2014-10-15 o 19:25 |
|
|
|
#2883 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Mała ma 6 miesięcy i 3 tygodnie. Raczkuje, siada, ale nie utrzymuje się w pozycji siedzącej.
|
|
|
|
#2884 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Skoro nie utrzymuje się w pozycji siedzącej to sama widzisz, że na stanie jest zdecydowanie za wcześnie.
|
|
|
|
#2885 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
A więc tak
![]() Cytat:
---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
#2886 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Żurawinko, moja córka stawała na nogach w wieku 5m i 3 tyg. To nie było normalne. I to samo mówiło mi 2 neurologów, 4 rehabilitantów i 1 ortopeda. Drugi ortopeda sprawę zlał, bo jak chce to niech sobie staje
i przyjść dopiero jak będzie coś nie tak. Nie zastanawia cię, że do 3 miesiąca nie wolno nosić dziecka w pionie bez odpowiedniego podparcia głowy i kręgosłupa a 3 miesiące później dziecko może stać W 3 miesiące przejść wszystkie etapy? Często takie dzieci szybko stające omijają też raczkowanie lub robią to nieprawidłowo.Ale może są jakieś wyjątkowe dzieci. Ja jestem tylko matką, nie rehabilitantem ani ortopedą. Za to wiem co znaczy mieć skoliozę i wiem co może ją powodować. I wolę temu zapobiec, niż pluć sobie kiedyś w brodę, że byłam taka dumna,bo półroczne dziecko sobie stoi. |
|
|
|
#2887 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
wow! stanie w wieku 6 miesięcy to faktycznie wyczyn.
Moja wtedy była leżącym niemowlakiem, nawet nie siedziała
__________________
|
|
|
|
#2888 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Cytat:
|
|
|
|
|
#2889 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 737
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Moja córka stanęła w piątym miesiącu i to wcale nie chwiejnie tylko bardzo stabilnie. Był problem później ze zmiana pozycji, bo stawała z czworaka. I najpierw stanęła a jakieś dwa tygodnie później normalnie usiadła. Z tym, że ona sobie wcześniej opatentowała pozycję boczną podpartą łokciem, dlatego myślę, że do siadania się jej nie spieszyło.
Zanim jeszcze sama sobie stanęła, byłam z nią w poradni rehabilitacyjnej, bo wydawała mi się nadaktywna i jakaś taka zbyt sztywna. Główkę prościutko trzymała w drugim tygodniu życia. W poradni lekarka wręcz nas wyśmiała, że czepiamy się zdrowego dziecka. Powiedziała, że dziewczyna jest po prostu bardzo silna. Kontrola miała być za jakieś dwa miesiące, więc wypadła już po tym stawaniu małej. Na kontroli też się dowiedziałam, że to nic szczególnego, że niektóre dzieci są zwyczajnie silne a przy tym szczupłe, więc łatwiej im się dźwignąć. |
|
|
|
#2890 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Cytat:
|
|
|
|
|
#2891 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Cytat:
Ja bym poszła do innego lekarza. Ja tak robiłam. Zajmowałam uwagę, zostawiałam na środku pokoju z dala od rzeczy, którymi może się podciągać. Zachęcałam do raczkowania i pilnowałam, żeby robiła to dobrze (rehabilitant pokazał na co zwracać uwagę). Zyskałam jakieś 2-3tygodnie, bo potem tak szybko raczkowała, że w ciągu 30 sekund dochodziła do mebli i stawała. |
|
|
|
|
#2892 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Kuzynka TZta chwaliła się, ze jej synek jest taki silny, ze stoi w wieku 3 miesięcy. Z opowieści mamy TZta, ktora widziała te akcje, aż ciężko bylo patrzeć jak na sile stawiala i sadzala tak małego niemowlaka. Moja znajoma wsadzila polroczniaka do chodzika i sie cieszyla, ze tak śmiga po mieszkaniu...dzieciak nawet pelzac i raczkować nie umiał. Dlatego ja jestem bardzo sceptycznie nastawiona do takich opowieści i nic w tym dobrego nie widzę, w 95% sa to dzieci na sile stawiane i prowadzane , aż przykro patrzeć.
I zgadzam się z tym, co pisze Glodomorek. Edytowane przez _vixen_ Czas edycji: 2014-10-15 o 21:08 |
|
|
|
#2893 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Cytat:
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto." |
|
|
|
|
#2894 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Cytat:
|
|
|
|
|
#2895 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 737
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Cytat:
U specjalistów dowiedziałam się tego, co pisałam wyżej a lekarki oglądaly ją dwie. I nie, nie przekonuję. Jednak jak widać jest to możliwe. |
|
|
|
|
#2896 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Dlatego napisałam, że w 95% przypadków, a nie we wszystkich
Bo pewnie wyjątki naprawdę silne się zdarzają.Bo już widziałam chwalenie się "silnymi" dziećmi, które "chodziły" na wiotkich nóżkach czy "siedziały" zgięte w pałąk. Jakiś taki chory wyścig, jak ktoś widocznie nie ma czym, to się chwali pseudochodzeniem czy siedzeniem dziecka. Jakby te "silne" dzieci miały mądrych rodziców, to by dalej plackiem leżały, bo uczenie chodzić i stawać półroczniaka to czysta głupota. |
|
|
|
#2897 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Co do maluszka, o którym piszę, do pulpetem nie jest, ale do lekkich nie należy.
|
|
|
|
#2898 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Moje dziecko w wieku 5 miesięcy zaczęła pełzać, w wieku 6 raczkować i siadać, w wieku 7 stawać przy meblach, w łóżeczku a w wieku 8 chodzić. Na czterech dochodziła do mebli lub innych rzeczy, przy których można się podnieść, i szła. W wieku 9 zaczęła stawać na nogi z siadu, bez podparcia, próbowała od 7-8 miesiąca. Zachęcałam ją do raczkowania poprzez zabawę, udawało się przez miesiąc, dwa.
Wzmożone napięcie nigdy nie zostało u niej zdiagnozowane. A jesli chodzi o podpieranie główki, to robiłam to bardzo długo, chyba nawet do pól roku Taki odruch ![]() Znam dziecko, które najpierw nauczyło się chodzić a potem zaczęło raczkować
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
|
|
#2899 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Ja niestety znałam wiele takich przypadków gdzie dziecko "chodziło"w chodziku i już można się było pochwalić chodzeniem
( albo wisiadła które stosowała nawet znajoma lekarka ) Nie rozumiały że dziecko to o swoim czasie samo zrobi.
|
|
|
|
#2900 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Cytat:
Nie wiem co w tym zabawnego, że dajesz uśmiechniętą buźkę. Wg wszelkich norm, to nie jest prawidłowy rozwój. Wbrew pozorom raczkowanie jest niezmiernie istotne dla dalszego rozwoju. |
|
|
|
|
#2901 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 316
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
A jak nie raczkowało? Moja ominęła zupełnie ten etap. Raczkować nie umie więc żeby podciągnąć się na czymś to dojeżdżała do mebli na pupie.
Dziedziczy się jakoś raczkowanie w genach? Ani ja ani mąż nie raczkowaliśmy.
__________________
Bo jestem kluską, po prostu kluską Choć bardzo staram się, wyglądać na istotę ludzką Tak naprawdę jestem pierogiem |
|
|
|
#2902 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Cytat:
tutaj masz w kilku słowach o raczkowaniu. Chodzi głównie o rozwój ciała modzelowatego, łączącego obie półkule mózgu. Ma to wpływ też np na proces myślenia. Brak raczkowania można nadrobić, bawiąc się z dzieckiem w ćwiczenia naprzemienne, aktywujące obie półkule mózgu. |
|
|
|
|
#2903 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Ja chodziłam z synkiem do ośrodka interwencji rozwojowej wcześniaków (nie był wcześniakiem, ale przy narodzinach miał złamany obojczyk) i trafiłam tam na świetną lekarkę (zresztą jest to sławna pani doktor) i jak dziś pamiętam jak mi pokazywała schematy z rozwojem ruchowym dziecka i tłumaczyła, że tak na prawdę nie jest ważne kiedy dziecko siedzi, siada (bo to dwie różne umiejętności, które ludzie często mylą), raczkuje, staje i chodzi, tylko ważne jest dla jego rozwoju jak się do tych czynności zabiera. Jest bardzo duży zakres kiedy dziecko powinno nabyć jakąś umiejętność, z reguły jest na to kilka miesięcy, np. siedzenie między 6 a 10 miesiącem życia (siedzenie, nie siadanie!), tak samo z raczkowaniem czy chodzeniem. To, że dziecko chodzi mając 8 miesięcy, albo nie chodzi mając 15 nie oznacza od razu, że je trzeba leczyć z tego powodu.
Mój synek miał obniżone napięcie mięśniowe i pamiętam jak mi pani pokazywała prostymi ćwiczeniami i przykładami jak dziecko świetnie samo potrafi nadrobić swoje braki - o ile tylko rodzic mu w tym nie przeszkadza. Mój synek na przykład szybciej stał niż raczkował, wspinał się na pudełka, zabawki zanim nauczył się siedzieć czy raczkować itd. po prostu nadrabiał braki w rozwoju mięśni tych, które były mu akurat potrzebne do nabycia danej umiejętności. I tak na przykład wspinanie wcale nie pomogło w stawaniu tylko właśnie w siadaniu i raczkowaniu. W sumie raczkował dość długo, bo prawie 5 miesięcy (zaczął w 7 miesiącu), dość szybko stawał, niemal zaraz po tym jak się nauczył raczkować ale nie chodził, tylko stał, a potem nagle dosłownie z dnia na dzień zaczął sam chodzić bez trzymanki.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
|
|
#2904 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Mam nad tym płakać? Młody zaczął chodzić pomijając raczkowanie w wieku 9 miesięcy, bez wspomagania. Po prostu wstał przy meblach i poszedł. Około 2 miesiące później wybierał raczkowanie niż chodzenie i raczkował przez kolejne 3-4 miesiące (oczywiście jak miał ochotę, to sobie chodził).
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
|
|
#2905 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Są rodzice dumni z tego, że ich dziecko nie raczkowało, tylko "od razu zaczęło chodzić". No nie raczkowało, bo zwykle było zapakowane do chodzika czy prowadzane za rączki.
|
|
|
|
#2906 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
ja uznaję, że moje też nie raczkowało (pełzała i raczkowała około miesiąca po czym zaczęła chodzić). Chodzika u nas nie było.
tamto dziecko też nie używało chodzika. Inni niech robią jak chcą i chwalą się czym chcą.
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
|
|
#2907 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 869
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
moje też nie raczkowało. poruszała się tak śmiesznie podskakując na pupie
![]() żadnych chodzików i prowadzania za rączkę nie było. mała nauczyła się chodzić mając skończony rok. |
|
|
|
#2908 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Ja zaczęłam chodzić w wieku 16 miesięcy, ciekawe jak pojdzie syn..
![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
|
|
#2909 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 6 973
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Moje dziecko zaczęło raczkować w wieku 7 miesięcy, 2 tygodnie później zaczęło wstawać i to było dla niego atrakcyjniejsze wiec raczkował tylko od mebla do mebla by moc sobie postać. Za rączkę chodził jak miał ponad 10 miesięcy po podwórko, a sam jak miał 11 i kilka dni.
Nie wiem czy to jest powód do chwalenia czy niechwalenia, sam sie tak rozwijał nikt go do niczego nie zmuszał ani nie zabraniał. Skoro nie chciał raczkować to nie wiem jakbym go miała przekonać. |
|
|
|
#2910 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2
Cytat:
dokładnie, bardzo częste to jest, moja długo raczkowała a zaczęła chodzić w wieku 15 miesięcy
__________________
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:52.



ale wszystko zależy od dziecka..[/QUOTE]



W 3 miesiące przejść wszystkie etapy? Często takie dzieci szybko stające omijają też raczkowanie lub robią to nieprawidłowo.




Taki odruch 

