Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2 - Strona 97 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-10-15, 09:55   #2881
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;48531368]Moja siostrzenica próbowała stawać w 5 miesiącu ale wszystko zależy od dziecka..[/QUOTE]

Tak, wiem, że wszystko zależy od dziecka, ale jakaś średnia zazwyczaj jest
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 19:23   #2882
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;48531923]Mnie uczyli, że nie powinno się dziecka powstrzymywać przed jego naturalnym rozwojem.. jak chce wstawac to niech wstaje.. bo niby jak ma kształtować te mięśnie i kręgosłup jak nie poruszaniem ich i natężaniem?[/QUOTE]
U zdrowego dziecka tak. Większość dzieci, która wstaje w wieku 5-6mcy ma problem z nieprawidłowym (wzmożonym) napięciem mięśniowym.
Przerabiałam to na mojej córce rehabilitowanej o 3 mca do prawie 2lat. Niby nic poważnego, ale w przyszłości mogą być spore problemy, skolioza, bóle kręgosłupa, krzywe nogi - i inne nieprzyjemne historie.

Powtórzę jeszcze raz, niespełna półroczne dziecko, stające nie to jest norma ani nic pożądanego

Ach, i opinią ortopedy bym się nie sugerowała. Ortopeda nie zajmuje się sprawami dopóki nie ma widocznych zmian np skolioza u kilkulatka, wcześniej dla ortopedy "wszystko jest ok". Niestety to powszechne podejście, a wcześniej można było uniknąć trwałych zmian (bo skolioza jest praktycznie nieuleczalna).

Edytowane przez Glodomorek
Czas edycji: 2014-10-15 o 19:25
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 19:37   #2883
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Mała ma 6 miesięcy i 3 tygodnie. Raczkuje, siada, ale nie utrzymuje się w pozycji siedzącej.
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 19:46   #2884
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez CzasKomety Pokaż wiadomość
Mała ma 6 miesięcy i 3 tygodnie. Raczkuje, siada, ale nie utrzymuje się w pozycji siedzącej.
Skoro nie utrzymuje się w pozycji siedzącej to sama widzisz, że na stanie jest zdecydowanie za wcześnie.
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 20:12   #2885
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

A więc tak
Cytat:
Napisane przez Glodomorek Pokaż wiadomość
U zdrowego dziecka tak. Większość dzieci, która wstaje w wieku 5-6mcy ma problem z nieprawidłowym (wzmożonym) napięciem mięśniowym.

To moje wyjątkowe chyba bo nigdy wzmożonego napięcia nie miały

Przerabiałam to na mojej córce rehabilitowanej o 3 mca do prawie 2lat. Niby nic poważnego, ale w przyszłości mogą być spore problemy, skolioza, bóle kręgosłupa, krzywe nogi - i inne nieprzyjemne historie.

Powtórzę jeszcze raz, niespełna półroczne dziecko, stające nie to jest norma ani nic pożądanego

5miesięczne stojące znam jedne z wątku, ale nie wiem czy było rehabilitowane, 6-6,5 jak w przypadku wspomnianej dwójki moim zdaniem normalne.

Ach, i opinią ortopedy bym się nie sugerowała. Ortopeda nie zajmuje się sprawami dopóki nie ma widocznych zmian np skolioza u kilkulatka, wcześniej dla ortopedy "wszystko jest ok". Niestety to powszechne podejście, a wcześniej można było uniknąć trwałych zmian (bo skolioza jest praktycznie nieuleczalna).

Ja bym się sugerowała ortopedą, neurologiem i pediatrą ale nie samym rehabilitantem, niestety znam też przypadki rehabilitacji zdrowego dziecka
.


---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Cytat:
Napisane przez Glodomorek Pokaż wiadomość
Skoro nie utrzymuje się w pozycji siedzącej to sama widzisz, że na stanie jest zdecydowanie za wcześnie.
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 20:23   #2886
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Żurawinko, moja córka stawała na nogach w wieku 5m i 3 tyg. To nie było normalne. I to samo mówiło mi 2 neurologów, 4 rehabilitantów i 1 ortopeda. Drugi ortopeda sprawę zlał, bo jak chce to niech sobie staje i przyjść dopiero jak będzie coś nie tak.
Nie zastanawia cię, że do 3 miesiąca nie wolno nosić dziecka w pionie bez odpowiedniego podparcia głowy i kręgosłupa a 3 miesiące później dziecko może stać W 3 miesiące przejść wszystkie etapy? Często takie dzieci szybko stające omijają też raczkowanie lub robią to nieprawidłowo.
Ale może są jakieś wyjątkowe dzieci. Ja jestem tylko matką, nie rehabilitantem ani ortopedą. Za to wiem co znaczy mieć skoliozę i wiem co może ją powodować. I wolę temu zapobiec, niż pluć sobie kiedyś w brodę, że byłam taka dumna,bo półroczne dziecko sobie stoi.
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 20:29   #2887
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

wow! stanie w wieku 6 miesięcy to faktycznie wyczyn.
Moja wtedy była leżącym niemowlakiem, nawet nie siedziała
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 20:32   #2888
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez Glodomorek Pokaż wiadomość
Żurawinko, moja córka stawała na nogach w wieku 5m i 3 tyg. To nie było normalne. I to samo mówiło mi 2 neurologów, 4 rehabilitantów i 1 ortopeda. Drugi ortopeda sprawę zlał, bo jak chce to niech sobie staje i przyjść dopiero jak będzie coś nie tak.
Nie zastanawia cię, że do 3 miesiąca nie wolno nosić dziecka w pionie bez odpowiedniego podparcia głowy i kręgosłupa a 3 miesiące później dziecko może stać W 3 miesiące przejść wszystkie etapy? Często takie dzieci szybko stające omijają też raczkowanie lub robią to nieprawidłowo.
Ale może są jakieś wyjątkowe dzieci. Ja jestem tylko matką, nie rehabilitantem ani ortopedą. Za to wiem co znaczy mieć skoliozę i wiem co może ją powodować. I wolę temu zapobiec, niż pluć sobie kiedyś w brodę, że byłam taka dumna,bo półroczne dziecko sobie stoi.
No właśnie. Niepokoję się, bo mam wrażenie, że młoda raczkuje tylko po to, żeby doczłapać do czegoś i sobie stanąć. Czy w takim razie, twoim zdaniem, powinno się odciągać młodą od tych jej przystanków? W łóżeczku potrafi stanąć, ale przy meblach się schyla.
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 20:45   #2889
taka_sobie_jedna
Wtajemniczenie
 
Avatar taka_sobie_jedna
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 737
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Moja córka stanęła w piątym miesiącu i to wcale nie chwiejnie tylko bardzo stabilnie. Był problem później ze zmiana pozycji, bo stawała z czworaka. I najpierw stanęła a jakieś dwa tygodnie później normalnie usiadła. Z tym, że ona sobie wcześniej opatentowała pozycję boczną podpartą łokciem, dlatego myślę, że do siadania się jej nie spieszyło.
Zanim jeszcze sama sobie stanęła, byłam z nią w poradni rehabilitacyjnej, bo wydawała mi się nadaktywna i jakaś taka zbyt sztywna. Główkę prościutko trzymała w drugim tygodniu życia.
W poradni lekarka wręcz nas wyśmiała, że czepiamy się zdrowego dziecka. Powiedziała, że dziewczyna jest po prostu bardzo silna. Kontrola miała być za jakieś dwa miesiące, więc wypadła już po tym stawaniu małej. Na kontroli też się dowiedziałam, że to nic szczególnego, że niektóre dzieci są zwyczajnie silne a przy tym szczupłe, więc łatwiej im się dźwignąć.
taka_sobie_jedna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 20:47   #2890
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez Glodomorek Pokaż wiadomość
Żurawinko, moja córka stawała na nogach w wieku 5m i 3 tyg. To nie było normalne. I to samo mówiło mi 2 neurologów, 4 rehabilitantów i 1 ortopeda. Drugi ortopeda sprawę zlał, bo jak chce to niech sobie staje i przyjść dopiero jak będzie coś nie tak.
Nie zastanawia cię, że do 3 miesiąca nie wolno nosić dziecka w pionie bez odpowiedniego podparcia głowy i kręgosłupa a 3 miesiące później dziecko może stać W 3 miesiące przejść wszystkie etapy? Często takie dzieci szybko stające omijają też raczkowanie lub robią to nieprawidłowo.
Ale może są jakieś wyjątkowe dzieci. Ja jestem tylko matką, nie rehabilitantem ani ortopedą. Za to wiem co znaczy mieć skoliozę i wiem co może ją powodować. I wolę temu zapobiec, niż pluć sobie kiedyś w brodę, że byłam taka dumna,bo półroczne dziecko sobie stoi.
To rzeczywiście wcześnie, nie doczytałam że taka szybka była
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 21:04   #2891
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez taka_sobie_jedna Pokaż wiadomość
Moja córka stanęła w piątym miesiącu i to wcale nie chwiejnie tylko bardzo stabilnie. Był problem później ze zmiana pozycji, bo stawała z czworaka. I najpierw stanęła a jakieś dwa tygodnie później normalnie usiadła. Z tym, że ona sobie wcześniej opatentowała pozycję boczną podpartą łokciem, dlatego myślę, że do siadania się jej nie spieszyło.
Zanim jeszcze sama sobie stanęła, byłam z nią w poradni rehabilitacyjnej, bo wydawała mi się nadaktywna i jakaś taka zbyt sztywna. Główkę prościutko trzymała w drugim tygodniu życia.
W poradni lekarka wręcz nas wyśmiała, że czepiamy się zdrowego dziecka. Powiedziała, że dziewczyna jest po prostu bardzo silna. Kontrola miała być za jakieś dwa miesiące, więc wypadła już po tym stawaniu małej. Na kontroli też się dowiedziałam, że to nic szczególnego, że niektóre dzieci są zwyczajnie silne a przy tym szczupłe, więc łatwiej im się dźwignąć.
Zwyczajnie silna czy ze wzmożonym napięciem? Bo wiesz... wygląda to podobnie. Nikt mnie nie przekona, że półroczne stojące dziecko jest ok.
Ja bym poszła do innego lekarza.

Cytat:
Napisane przez CzasKomety Pokaż wiadomość
No właśnie. Niepokoję się, bo mam wrażenie, że młoda raczkuje tylko po to, żeby doczłapać do czegoś i sobie stanąć. Czy w takim razie, twoim zdaniem, powinno się odciągać młodą od tych jej przystanków? W łóżeczku potrafi stanąć, ale przy meblach się schyla.
Ja tak robiłam. Zajmowałam uwagę, zostawiałam na środku pokoju z dala od rzeczy, którymi może się podciągać. Zachęcałam do raczkowania i pilnowałam, żeby robiła to dobrze (rehabilitant pokazał na co zwracać uwagę). Zyskałam jakieś 2-3tygodnie, bo potem tak szybko raczkowała, że w ciągu 30 sekund dochodziła do mebli i stawała.
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 21:06   #2892
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Kuzynka TZta chwaliła się, ze jej synek jest taki silny, ze stoi w wieku 3 miesięcy. Z opowieści mamy TZta, ktora widziała te akcje, aż ciężko bylo patrzeć jak na sile stawiala i sadzala tak małego niemowlaka. Moja znajoma wsadzila polroczniaka do chodzika i sie cieszyla, ze tak śmiga po mieszkaniu...dzieciak nawet pelzac i raczkować nie umiał. Dlatego ja jestem bardzo sceptycznie nastawiona do takich opowieści i nic w tym dobrego nie widzę, w 95% sa to dzieci na sile stawiane i prowadzane , aż przykro patrzeć.

I zgadzam się z tym, co pisze Glodomorek.

Edytowane przez _vixen_
Czas edycji: 2014-10-15 o 21:08
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 21:08   #2893
bordowa
Wtajemniczenie
 
Avatar bordowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez CzasKomety Pokaż wiadomość
Głupie pytanie: rozmawiałaś z lekarzem? Znam przedszkolaka, który chorowal niemal ciągle, w pierwszym roku przedszkola była połowę w domu, połowę w przedszkolu. Gdy miała 5 lat poszli do jakiejś poradni związanej z zaburzeniami odporności. Teraz ci dokładnie nie powiem, jakie były zalecenie, bo nie pamiętam, ale faktycznie, było lepiej. Młoda brała Omega med, jakiś sprej do nosa regularnie (moim skromnym zdaniem w tym przypadku dużą rolę odgrywało przegrzewanie dziecka i częste "zamknięcie" w domu - matka chorowała na coś, co powodowało częste uczucie zimna, więc wydawało jej się, że małej też jest zimno - a nie było. A jak dziecko się odrobinę pochorowało, to na dwór już nie wychodziło. I tak w kółko.)

Czy to "normalne" (czytaj: przeciętne zachowannie), że półroczne dziecko staje sobie w łóżeczku lub próbuje stawać przy kanapie?
Rozmawiałam z dwoma i usłyszałam, ze wyrośnie... W sobotę mam wizytę domową trzeciego więc zapytam go też.
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto."
bordowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 21:28   #2894
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Kuzynka TZta chwaliła się, ze jej synek jest taki silny, ze stoi w wieku 3 miesięcy. Z opowieści mamy TZta, ktora widziała te akcje, aż ciężko bylo patrzeć jak na sile stawiala i sadzala tak małego niemowlaka. Moja znajoma wsadzila polroczniaka do chodzika i sie cieszyla, ze tak śmiga po mieszkaniu...dzieciak nawet pelzac i raczkować nie umiał. Dlatego ja jestem bardzo sceptycznie nastawiona do takich opowieści i nic w tym dobrego nie widzę, w 95% sa to dzieci na sile stawiane i prowadzane , aż przykro patrzeć.

I zgadzam się z tym, co pisze Glodomorek.
Masz moją gwarancję, że w tym przypadku na siłę nikt nic nie robi.
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 21:33   #2895
taka_sobie_jedna
Wtajemniczenie
 
Avatar taka_sobie_jedna
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 737
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez Glodomorek Pokaż wiadomość
Zwyczajnie silna czy ze wzmożonym napięciem? Bo wiesz... wygląda to podobnie. Nikt mnie nie przekona, że półroczne stojące dziecko jest ok.
Ja bym poszła do innego lekarza.
Zwyczajnie silna. Wzmożone napięcie wykluczone, chociaż ja miałam takie podejrzenie i to właśnie konsultowałam z naszym pediatrą. Nasz pediatra (a lekarz świetny i sprawdzony), stwierdził, że nieprawidłowości nie widzi ale lepiej skierowanie dalej dać i sprawdzić raz jeszcze przez specjalistów.
U specjalistów dowiedziałam się tego, co pisałam wyżej a lekarki oglądaly ją dwie.
I nie, nie przekonuję. Jednak jak widać jest to możliwe.
taka_sobie_jedna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 21:43   #2896
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez CzasKomety Pokaż wiadomość
Masz moją gwarancję, że w tym przypadku na siłę nikt nic nie robi.
Dlatego napisałam, że w 95% przypadków, a nie we wszystkich Bo pewnie wyjątki naprawdę silne się zdarzają.

Bo już widziałam chwalenie się "silnymi" dziećmi, które "chodziły" na wiotkich nóżkach czy "siedziały" zgięte w pałąk. Jakiś taki chory wyścig, jak ktoś widocznie nie ma czym, to się chwali pseudochodzeniem czy siedzeniem dziecka.
Jakby te "silne" dzieci miały mądrych rodziców, to by dalej plackiem leżały, bo uczenie chodzić i stawać półroczniaka to czysta głupota.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 21:53   #2897
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Co do maluszka, o którym piszę, do pulpetem nie jest, ale do lekkich nie należy.
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 22:04   #2898
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Moje dziecko w wieku 5 miesięcy zaczęła pełzać, w wieku 6 raczkować i siadać, w wieku 7 stawać przy meblach, w łóżeczku a w wieku 8 chodzić. Na czterech dochodziła do mebli lub innych rzeczy, przy których można się podnieść, i szła. W wieku 9 zaczęła stawać na nogi z siadu, bez podparcia, próbowała od 7-8 miesiąca. Zachęcałam ją do raczkowania poprzez zabawę, udawało się przez miesiąc, dwa.
Wzmożone napięcie nigdy nie zostało u niej zdiagnozowane.

A jesli chodzi o podpieranie główki, to robiłam to bardzo długo, chyba nawet do pól roku Taki odruch


Znam dziecko, które najpierw nauczyło się chodzić a potem zaczęło raczkować
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-16, 08:34   #2899
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Ja niestety znałam wiele takich przypadków gdzie dziecko "chodziło"w chodziku i już można się było pochwalić chodzeniem ( albo wisiadła które stosowała nawet znajoma lekarka ) Nie rozumiały że dziecko to o swoim czasie samo zrobi.
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-16, 13:01   #2900
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez taka_sobie_jedna Pokaż wiadomość
Zwyczajnie silna. Wzmożone napięcie wykluczone, chociaż ja miałam takie podejrzenie i to właśnie konsultowałam z naszym pediatrą. Nasz pediatra (a lekarz świetny i sprawdzony), stwierdził, że nieprawidłowości nie widzi ale lepiej skierowanie dalej dać i sprawdzić raz jeszcze przez specjalistów.
U specjalistów dowiedziałam się tego, co pisałam wyżej a lekarki oglądaly ją dwie.
I nie, nie przekonuję. Jednak jak widać jest to możliwe.
Pediatra nie jest osobą kompetentną do wykluczania wzmożonego napięcia. Od tego są inni lekarze: lekarz rehabilitacji, neurolog. Nie ortopeda.

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Znam dziecko, które najpierw nauczyło się chodzić a potem zaczęło raczkować
Nie wiem co w tym zabawnego, że dajesz uśmiechniętą buźkę. Wg wszelkich norm, to nie jest prawidłowy rozwój. Wbrew pozorom raczkowanie jest niezmiernie istotne dla dalszego rozwoju.
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-16, 13:28   #2901
Ninquelote
Wtajemniczenie
 
Avatar Ninquelote
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 316
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

A jak nie raczkowało? Moja ominęła zupełnie ten etap. Raczkować nie umie więc żeby podciągnąć się na czymś to dojeżdżała do mebli na pupie.
Dziedziczy się jakoś raczkowanie w genach? Ani ja ani mąż nie raczkowaliśmy.
__________________
Bo jestem kluską, po prostu kluską
Choć bardzo staram się, wyglądać na istotę ludzką
Tak naprawdę jestem pierogiem
Ninquelote jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-16, 13:38   #2902
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez Ninquelote Pokaż wiadomość
A jak nie raczkowało? Moja ominęła zupełnie ten etap. Raczkować nie umie więc żeby podciągnąć się na czymś to dojeżdżała do mebli na pupie.
Dziedziczy się jakoś raczkowanie w genach? Ani ja ani mąż nie raczkowaliśmy.
http://www.osesek.pl/wychowanie-i-ro...est-wazne.html
tutaj masz w kilku słowach o raczkowaniu. Chodzi głównie o rozwój ciała modzelowatego, łączącego obie półkule mózgu. Ma to wpływ też np na proces myślenia.
Brak raczkowania można nadrobić, bawiąc się z dzieckiem w ćwiczenia naprzemienne, aktywujące obie półkule mózgu.
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-16, 13:39   #2903
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Ja chodziłam z synkiem do ośrodka interwencji rozwojowej wcześniaków (nie był wcześniakiem, ale przy narodzinach miał złamany obojczyk) i trafiłam tam na świetną lekarkę (zresztą jest to sławna pani doktor) i jak dziś pamiętam jak mi pokazywała schematy z rozwojem ruchowym dziecka i tłumaczyła, że tak na prawdę nie jest ważne kiedy dziecko siedzi, siada (bo to dwie różne umiejętności, które ludzie często mylą), raczkuje, staje i chodzi, tylko ważne jest dla jego rozwoju jak się do tych czynności zabiera. Jest bardzo duży zakres kiedy dziecko powinno nabyć jakąś umiejętność, z reguły jest na to kilka miesięcy, np. siedzenie między 6 a 10 miesiącem życia (siedzenie, nie siadanie!), tak samo z raczkowaniem czy chodzeniem. To, że dziecko chodzi mając 8 miesięcy, albo nie chodzi mając 15 nie oznacza od razu, że je trzeba leczyć z tego powodu.

Mój synek miał obniżone napięcie mięśniowe i pamiętam jak mi pani pokazywała prostymi ćwiczeniami i przykładami jak dziecko świetnie samo potrafi nadrobić swoje braki - o ile tylko rodzic mu w tym nie przeszkadza. Mój synek na przykład szybciej stał niż raczkował, wspinał się na pudełka, zabawki zanim nauczył się siedzieć czy raczkować itd. po prostu nadrabiał braki w rozwoju mięśni tych, które były mu akurat potrzebne do nabycia danej umiejętności. I tak na przykład wspinanie wcale nie pomogło w stawaniu tylko właśnie w siadaniu i raczkowaniu. W sumie raczkował dość długo, bo prawie 5 miesięcy (zaczął w 7 miesiącu), dość szybko stawał, niemal zaraz po tym jak się nauczył raczkować ale nie chodził, tylko stał, a potem nagle dosłownie z dnia na dzień zaczął sam chodzić bez trzymanki.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-16, 22:03   #2904
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez Glodomorek Pokaż wiadomość
Nie wiem co w tym zabawnego, że dajesz uśmiechniętą buźkę. Wg wszelkich norm, to nie jest prawidłowy rozwój. Wbrew pozorom raczkowanie jest niezmiernie istotne dla dalszego rozwoju.
Mam nad tym płakać? Młody zaczął chodzić pomijając raczkowanie w wieku 9 miesięcy, bez wspomagania. Po prostu wstał przy meblach i poszedł. Około 2 miesiące później wybierał raczkowanie niż chodzenie i raczkował przez kolejne 3-4 miesiące (oczywiście jak miał ochotę, to sobie chodził).
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-16, 22:51   #2905
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Są rodzice dumni z tego, że ich dziecko nie raczkowało, tylko "od razu zaczęło chodzić". No nie raczkowało, bo zwykle było zapakowane do chodzika czy prowadzane za rączki.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-16, 22:53   #2906
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

ja uznaję, że moje też nie raczkowało (pełzała i raczkowała około miesiąca po czym zaczęła chodzić). Chodzika u nas nie było.
tamto dziecko też nie używało chodzika.

Inni niech robią jak chcą i chwalą się czym chcą.
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-17, 07:49   #2907
pieleszka
Wtajemniczenie
 
Avatar pieleszka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 869
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

moje też nie raczkowało. poruszała się tak śmiesznie podskakując na pupie potem zaczęła chodzić, a raczkować nauczyła się, jak już chodziła. ale niespecjalnie to praktykowała. zaznaczam, że jeszcze przed chodzeniem umiała przybrać postawę do raczkowania, ale tak poruszać się nie chciała..wolała po swojemu froterować podłogę tyłkiem

żadnych chodzików i prowadzania za rączkę nie było.
mała nauczyła się chodzić mając skończony rok.
__________________
Haneczka

Kobiety nigdy nie zrozumiesz. Nawet jeśli jesteś kobietą! (A.J.Cronin)
pieleszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-17, 08:45   #2908
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Ja zaczęłam chodzić w wieku 16 miesięcy, ciekawe jak pojdzie syn..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-17, 12:08   #2909
kordelka85
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 6 973
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Moje dziecko zaczęło raczkować w wieku 7 miesięcy, 2 tygodnie później zaczęło wstawać i to było dla niego atrakcyjniejsze wiec raczkował tylko od mebla do mebla by moc sobie postać. Za rączkę chodził jak miał ponad 10 miesięcy po podwórko, a sam jak miał 11 i kilka dni.
Nie wiem czy to jest powód do chwalenia czy niechwalenia, sam sie tak rozwijał nikt go do niczego nie zmuszał ani nie zabraniał. Skoro nie chciał raczkować to nie wiem jakbym go miała przekonać.
kordelka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-17, 14:35   #2910
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Są rodzice dumni z tego, że ich dziecko nie raczkowało, tylko "od razu zaczęło chodzić". No nie raczkowało, bo zwykle było zapakowane do chodzika czy prowadzane za rączki.

dokładnie, bardzo częste to jest,
moja długo raczkowała a zaczęła chodzić w wieku 15 miesięcy
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-04-04 16:50:57


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.