Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie? - CIONŻA będzie! cz. 3

[k a j a]

Napisane przez Niunia2011

O ten jeden

Eeee to mój tyle raczej nie dostaje



Ile?!
To prawie moja była miesięczna cała wypłata

Pozazdrościć

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------



Przeziębiony jest i wiadomo jaki wtedy chłop marudny

Aaaaaa To zmienia postać rzeczy
No to sie waż



To weź mu schowaj jajka cebulę mozarellę pieczarki i kełbasę i nie będzie smrodził

No własnie i wydaje mi się że 100zł tygodniowo tylko i wyłącznie dla siebie na swoje przyjemnostki to jest wystarczająco, kiedy ma pełną lodówke np a jeszcze w sumie jak pracuje w nadgodzinach, sobotę itd - to wgl o tym nie wspominam, bo o to to nawet nie wyciagam łapek


Ta to będzie mnie rano budził co on ma zjeść


No Pierożku, pogratulować Ci takiego Pieroga

[pani_pierozkowa]

Napisane przez k a j a

Bał się że przelejesz połowę sobie

Mnie wkurza jak mój gotuje.. bo zawsze nasmrodzi.. np codziennie rano do pracy smaży sobie jajka z cebulą, mozzarellą, pieczarkami i kiełbasą.. I rano jest taaaaki smród w kuchni.. w sumie jak tylko otwieram drzwi od sypialni to bucha to na mnie..

Fujka co to za jakieś dziwne połączenie Nic dziwnego że śmierdzi

Napisane przez Niunia2011

O ten jeden

Eeee to mój tyle raczej nie dostaje



Ile?!
To prawie moja była miesięczna cała wypłata

Pozazdrościć

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------



Przeziębiony jest i wiadomo jaki wtedy chłop marudny

Aaaaaa To zmienia postać rzeczy
No to sie waż



To weź mu schowaj jajka cebulę mozarellę pieczarki i kełbasę i nie będzie smrodził

Ja nie wiem jak on to robi, sam robi opłaty, tankuje samochód, + żarcie + jakieś wyjścia i on jeszcze tysiaka odkłada, nie mam pojęcia Może to jest jakiś mafiozo

[Niunia2011]

Napisane przez ola_la_7676

hej Wam

widzę, że te chłopy wszystkie na raz zawsze robią nam jazdy..
wczoraj wieczorem się zaczęło, krzyk, bo uprałam nie tą koszulę co trzeba. to mówię, że myślałam, że to ta, i że skąd mam wiedziec jak on raz na rok zakłada. a on, czy jestem ślepa i nie widzę, że to koszula brata i że na niego za duża. ja mówię, że ciężko aż tak się skapnąć jak wisi na wieszaku. to on juz fochy oczywiście, bo jak zwykle nic nie wiem. potem, że nie sprawdziłam mu spodni od garnituru [ zrobił się ślad mały po wieszaku ] i tez ze przeciez mogłam wcześniej. to mówię, że jak zwykle na mnie a on sam sobie nigdy nie moze czegoś zrobić. to on, że myślał, że może na mnie liczyć i że jak dla mnie to taki problem to sam sobie to zrobi. mówię, ze nie problem tylko zawsze mi mówi z wielkim wyrzutem, że coś źle i zero wdzięczności... no i potem jakoś mu przeszło, zgasiliśmy światło, coś zaczął się dobierać, to powiedziałam mu, że nie chcę, boli mnie brzuch. to też , ze jakoś ostatnio też mnie bolał i jakoś mu nie odmawiałam. i tez wielce sfochany. potem dopiero przez sen chyba zaczął się cos przytulac. no ale rano znów wielce urażony wielce wkurzony wstał, rzuca wszystkim sypie k....ami na prawo i lewo, nic mu nie pasuje. a bo chleb spalony, bo mało wędliny, bo komputer się muli i że to ja wchodze na nie wiadomo jakie strony, bo przeciez on nie...
wychodził i mówi do mnie, jadę. i czaicie , mówi NARA . ja taki wk... ale zacisnęłam zęby i nic nie mówię, sprzątałam ze stołu w kuchni. a on do mnie " co głucha jesteś? " a ja znowu nic. i tylko z wielkim fochem mówi "yhm" i wyszedł...

normalnie zachowuje się jak rozkapryszony bachor, juz nie mam nerwów na niego, tak mnie serce boli, ciągle mi łzy leciały, tylko się wycierałam ukradkiem bo zaraz by pewnie poleciał tekst " i nie wiem czemu ryczysz "
tak mi podnosi Ciśnienie, że masakra....

cieszę się, że wolne sobie na dziś załatwiłam, bo bym tam chyba zajoba dostała ...

Następny

Ola nie przejmuj sie jego fochami bo i tak masz wystarczająco dużo stresów
Miał zły humor i sie wyładował na Tobie

BTW A gdzie Ty go w garniak stroiłaś?

[k a j a]

Napisane przez ola_la_7676

hej Wam

widzę, że te chłopy wszystkie na raz zawsze robią nam jazdy..
wczoraj wieczorem się zaczęło, krzyk, bo uprałam nie tą koszulę co trzeba. to mówię, że myślałam, że to ta, i że skąd mam wiedziec jak on raz na rok zakłada. a on, czy jestem ślepa i nie widzę, że to koszula brata i że na niego za duża. ja mówię, że ciężko aż tak się skapnąć jak wisi na wieszaku. to on juz fochy oczywiście, bo jak zwykle nic nie wiem. potem, że nie sprawdziłam mu spodni od garnituru [ zrobił się ślad mały po wieszaku ] i tez ze przeciez mogłam wcześniej. to mówię, że jak zwykle na mnie a on sam sobie nigdy nie moze czegoś zrobić. to on, że myślał, że może na mnie liczyć i że jak dla mnie to taki problem to sam sobie to zrobi. mówię, ze nie problem tylko zawsze mi mówi z wielkim wyrzutem, że coś źle i zero wdzięczności... no i potem jakoś mu przeszło, zgasiliśmy światło, coś zaczął się dobierać, to powiedziałam mu, że nie chcę, boli mnie brzuch. to też , ze jakoś ostatnio też mnie bolał i jakoś mu nie odmawiałam. i tez wielce sfochany. potem dopiero przez sen chyba zaczął się cos przytulac. no ale rano znów wielce urażony wielce wkurzony wstał, rzuca wszystkim sypie k....ami na prawo i lewo, nic mu nie pasuje. a bo chleb spalony, bo mało wędliny, bo komputer się muli i że to ja wchodze na nie wiadomo jakie strony, bo przeciez on nie...
wychodził i mówi do mnie, jadę. i czaicie , mówi NARA . ja taki wk... ale zacisnęłam zęby i nic nie mówię, sprzątałam ze stołu w kuchni. a on do mnie " co głucha jesteś? " a ja znowu nic. i tylko z wielkim fochem mówi "yhm" i wyszedł...

normalnie zachowuje się jak rozkapryszony bachor, juz nie mam nerwów na niego, tak mnie serce boli, ciągle mi łzy leciały, tylko się wycierałam ukradkiem bo zaraz by pewnie poleciał tekst " i nie wiem czemu ryczysz "
tak mi podnosi Ciśnienie, że masakra....

cieszę się, że wolne sobie na dziś załatwiłam, bo bym tam chyba zajoba dostała ...

Też dobry jest

[pani_pierozkowa]

Napisane przez k a j a

No własnie i wydaje mi się że 100zł tygodniowo tylko i wyłącznie dla siebie na swoje przyjemnostki to jest wystarczająco, kiedy ma pełną lodówke np a jeszcze w sumie jak pracuje w nadgodzinach, sobotę itd - to wgl o tym nie wspominam, bo o to to nawet nie wyciagam łapek


Ta to będzie mnie rano budził co on ma zjeść


No Pierożku, pogratulować Ci takiego Pieroga

No dobry Pieróg nie jest zły ale czasem i tak mam ochotę powiesić go za jajka na żyrandolu

[k a j a]

Napisane przez pani_pierozkowa

Fujka co to za jakieś dziwne połączenie Nic dziwnego że śmierdzi



Ja nie wiem jak on to robi, sam robi opłaty, tankuje samochód, + żarcie + jakieś wyjścia i on jeszcze tysiaka odkłada, nie mam pojęcia Może to jest jakiś mafiozo

On często robi jakieś dziwne rzeczy do jedzenia. W końcu kucharz

ee własnie może on mafiozo i haracze zbiera
Albooo...

[Niunia2011]

Napisane przez k a j a

No własnie i wydaje mi się że 100zł tygodniowo tylko i wyłącznie dla siebie na swoje przyjemnostki to jest wystarczająco, kiedy ma pełną lodówke np a jeszcze w sumie jak pracuje w nadgodzinach, sobotę itd - to wgl o tym nie wspominam, bo o to to nawet nie wyciagam łapek


Ta to będzie mnie rano budził co on ma zjeść

Daj spokój! 100 na jedzenie w pracy + fajki i to co dorobi Mój to jeszcze resztę by do domu przyniósł albo kupił sobie coś (w sensie jakieś narzędzia do garażu )
Cóż to za chłop!

Płatki na mleku

Napisane przez pani_pierozkowa

Ja nie wiem jak on to robi, sam robi opłaty, tankuje samochód, + żarcie + jakieś wyjścia i on jeszcze tysiaka odkłada, nie mam pojęcia Może to jest jakiś mafiozo

Jakieś lewe przychody ma
Bój się!
Albo zarabia z 7

[pani_pierozkowa]

O matko Ola ten Twój to jest w ogóle szef wszystkich szefów jeśli chodzi o zachowywanie się jak 3-latek

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Napisane przez k a j a

On często robi jakieś dziwne rzeczy do jedzenia. W końcu kucharz

ee własnie może on mafiozo i haracze zbiera
Albooo...

Hiehie może jest Żigolakięęęęę, moja Mama mu kupiła na Święta taką bluzkę rozpinaną i czasem jak się nie zdąży pozapinać to mu dywanik na klacie wystaje to się z niego śmieję że jak Żigolak wygląda z tymi włochami na wierzchu

Napisane przez Niunia2011

Daj spokój! 100 na jedzenie w pracy + fajki i to co dorobi Mój to jeszcze resztę by do domu przyniósł albo kupił sobie coś (w sensie jakieś narzędzia do garażu )
Cóż to za chłop!

Płatki na mleku



Jakieś lewe przychody ma
Bój się!
Albo zarabia z 7

Ja to nawet nie wiem ile on zarabia

[201606011622]

Napisane przez pani_pierozkowa

O matko Ola ten Twój to jest w ogóle szef wszystkich szefów jeśli chodzi o zachowywanie się jak 3-latek

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------



Hiehie może jest Żigolakięęęęę, moja Mama mu kupiła na Święta taką bluzkę rozpinaną i czasem jak się nie zdąży pozapinać to mu dywanik na klacie wystaje to się z niego śmieję że jak Żigolak wygląda z tymi włochami na wierzchu



Ja to nawet nie wiem ile on zarabia

daj spokój, nie mam nerwów.. jeszcze bardziej mi podnosi cisnienie jak przed ciążą..

a szykuję mu garniak, bo w sobotę to wesele

[Niunia2011]

Napisane przez pani_pierozkowa

Hiehie może jest Żigolakięęęęę, moja Mama mu kupiła na Święta taką bluzkę rozpinaną i czasem jak się nie zdąży pozapinać to mu dywanik na klacie wystaje to się z niego śmieję że jak Żigolak wygląda z tymi włochami na wierzchu



Ja to nawet nie wiem ile on zarabia

Dobra teściowa


I widzisz! Dlatego nie wiesz ile wydaje

[k a j a]

Napisane przez Niunia2011

Daj spokój! 100 na jedzenie w pracy + fajki i to co dorobi Mój to jeszcze resztę by do domu przyniósł albo kupił sobie coś (w sensie jakieś narzędzia do garażu )
Cóż to za chłop!

Płatki na mleku



Jakieś lewe przychody ma
Bój się!
Albo zarabia z 7

Nie no mój czasem coś kupi, ale zazwyczaj głupiego i niepotrzebnego.. Np.. super hiper skrzynkę na narzędzia bo tamta mu się porysowała czy tam coś.. albo np 10 kinder jajek i kilogram żelek..

Ta, płatki na mleku to dla niego przekąska miedzy posiłkami a nie śniadanie toż to chodzący tasiemiec

[Niunia2011]

Napisane przez ola_la_7676

daj spokój, nie mam nerwów.. jeszcze bardziej mi podnosi cisnienie jak przed ciążą..

a szykuję mu garniak, bo w sobotę to wesele

Aaaaaa
To już szykujesz? Ja tam zawsze na ostatnia chwilę tzn piątek Oczywiście spodnie wczesniej oddaję do czyszczenia bo nienawidzę kantów ale ma też bez to ewentualnie te mu szykuję

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

Napisane przez k a j a

Nie no mój czasem coś kupi, ale zazwyczaj głupiego i niepotrzebnego.. Np.. super hiper skrzynkę na narzędzia bo tamta mu się porysowała czy tam coś.. albo np 10 kinder jajek i kilogram żelek..

Ta, płatki na mleku to dla niego przekąska miedzy posiłkami a nie śniadanie toż to chodzący tasiemiec

Sikam
Ojciec i mąż

To samą kiełbasę niech je a nie smrodzi

[pani_pierozkowa]

Napisane przez Niunia2011

Dobra teściowa


I widzisz! Dlatego nie wiesz ile wydaje

Ja się cieszę że ona go lubi.... na początku to myślała że to jakiś stary zboczeniec co mnie wykorzystuje jako jakąś kochanicę, a teraz to jej ukochany Zięciunio

Napisane przez k a j a

Nie no mój czasem coś kupi, ale zazwyczaj głupiego i niepotrzebnego.. Np.. super hiper skrzynkę na narzędzia bo tamta mu się porysowała czy tam coś.. albo np 10 kinder jajek i kilogram żelek..

Ta, płatki na mleku to dla niego przekąska miedzy posiłkami a nie śniadanie toż to chodzący tasiemiec

Hahahaha 10 kilo kinder niespodzianek, mój też dobry ostatnio poszedł i wydał 400 zł na kurtkę na motocykl a nie ma ani motocykla ani prawa jazdy na niego, tak se kupił

[k a j a]

Napisane przez Niunia2011

Aaaaaa
To już szykujesz? Ja tam zawsze na ostatnia chwilę tzn piątek Oczywiście spodnie wczesniej oddaję do czyszczenia bo nienawidzę kantów ale ma też bez to ewentualnie te mu szykuję

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------




Sikam
Ojciec i mąż

To samą kiełbasę niech je a nie smrodzi

No to są własnie jego zakupy Bo on to niby dla Blanki a Blanka tego nie je i ja wpierniczam..
Albo mówi 'idę do sklepu..' po godzinie! wraca i przynosi karton mleka (tą zgrzewkę) i każdy możliwy rodzaj płatków

[Niunia2011]

Napisane przez pani_pierozkowa

Ja się cieszę że ona go lubi.... na początku to myślała że to jakiś stary zboczeniec co mnie wykorzystuje jako jakąś kochanicę, a teraz to jej ukochany Zięciunio



Hahahaha 10 kilo kinder niespodzianek, mój też dobry ostatnio poszedł i wydał 400 zł na kurtkę na motocykl a nie ma ani motocykla ani prawa jazdy na niego, tak se kupił

Martiwła się o córunie co chcesz
Masz jeszcze siostrę?


Następny Powiem Ci, że jeszcze wcale nie taka droga ta kurtka 400zł jak na motocykl A może kiedyś sobie kupi i będzie jak znalazł

[k a j a]

Napisane przez pani_pierozkowa

Ja się cieszę że ona go lubi.... na początku to myślała że to jakiś stary zboczeniec co mnie wykorzystuje jako jakąś kochanicę, a teraz to jej ukochany Zięciunio



Hahahaha 10 kilo kinder niespodzianek, mój też dobry ostatnio poszedł i wydał 400 zł na kurtkę na motocykl a nie ma ani motocykla ani prawa jazdy na niego, tak se kupił

Moj kiedyś kupił rękawiczki na motocykl Ale też nie ma motocykla

[Niunia2011]

Napisane przez k a j a

No to są własnie jego zakupy Bo on to niby dla Blanki a Blanka tego nie je i ja wpierniczam..
Albo mówi 'idę do sklepu..' po godzinie! wraca i przynosi karton mleka (tą zgrzewkę) i każdy możliwy rodzaj płatków

Widać, że w ogóle nie ma pojęcia o prowadzeniu domu!
Weź go kopnij w i zostaw na jakiś czas ze wszystkim! Najwyższa pora sie nauczyć

[201606011622]

Napisane przez k a j a

Nie no mój czasem coś kupi, ale zazwyczaj głupiego i niepotrzebnego.. Np.. super hiper skrzynkę na narzędzia bo tamta mu się porysowała czy tam coś.. albo np 10 kinder jajek i kilogram żelek..

Ta, płatki na mleku to dla niego przekąska miedzy posiłkami a nie śniadanie toż to chodzący tasiemiec

mój tak samo, daj mu kasy i puść do sklepu.. na znosi pińcset czekolad kilka paczek chrupek i cukierków. tak się zdrowo odżywiam

Napisane przez Niunia2011

Aaaaaa
To już szykujesz? Ja tam zawsze na ostatnia chwilę tzn piątek Oczywiście spodnie wczesniej oddaję do czyszczenia bo nienawidzę kantów ale ma też bez to ewentualnie te mu szykuję

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------




Sikam
Ojciec i mąż

To samą kiełbasę niech je a nie smrodzi

no ja to wolałam wcześniej. te spodnie są w kant ale bd musiała jakoś sobie z nimi poradzić.
taka słaba biała kreska się zrobiła od wieszaka jak wisiały te spodnie. bd musiała ją delikatnie zaprać

[pani_pierozkowa]

Napisane przez Niunia2011

Martiwła się o córunie co chcesz
Masz jeszcze siostrę?


Następny Powiem Ci, że jeszcze wcale nie taka droga ta kurtka 400zł jak na motocykl A może kiedyś sobie kupi i będzie jak znalazł

Chciałabym siostrę, nie miałabym wtedy problemu kogo na chrzestną wziąć
Mam brata 2 lata starszego Marynarza
No on niby zaczął robić prawko na moto, ale oblał praktyczny i jakoś mu się odechciało, teraz niby miał wykupić jazdy dodatkowe i zrobić w końcu to prawko ale jakoś marudzi że nie ma kasy A tych zaoszczędzonych nie ruszy

[201606011622]

btw, napisałam w klubie, looknijcie

[Niunia2011]

Napisane przez ola_la_7676

mój tak samo, daj mu kasy i puść do sklepu.. na znosi pińcset czekolad kilka paczek chrupek i cukierków. tak się zdrowo odżywiam



no ja to wolałam wcześniej. te spodnie są w kant ale bd musiała jakoś sobie z nimi poradzić.
taka słaba biała kreska się zrobiła od wieszaka jak wisiały te spodnie. bd musiała ją delikatnie zaprać

Mój to kupuje to co mu każę Sam z siebie zakupów nie robi chyba że piwo

To weź lekko wilgotną sciereczką przetrzyj bo Ci sie całe pomną jak zaczniesz zapierać. A jak mają ładny kant i nie sa pomięte to nie będzie i tak widać jak na wsadzi

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Napisane przez pani_pierozkowa

Chciałabym siostrę, nie miałabym wtedy problemu kogo na chrzestną wziąć
Mam brata 2 lata starszego Marynarza
No on niby zaczął robić prawko na moto, ale oblał praktyczny i jakoś mu się odechciało, teraz niby miał wykupić jazdy dodatkowe i zrobić w końcu to prawko ale jakoś marudzi że nie ma kasy A tych zaoszczędzonych nie ruszy

Uuuuu masz gdzieś fotę? Za mundurem panny sznurem

To na co on tak zbiera?

[201606011622]

tez tak myślałam własnie, zeby wilgotną scierką spróbować, ładne te spodnie takie ni świecące ni matowe...
i akurat w poprzek kantu ta kreska..
no nic, będę kombinować, potem żelazkiem trochę podprasuje.

[Niunia2011]

Napisane przez ola_la_7676

tez tak myślałam własnie, zeby wilgotną scierką spróbować, ładne te spodnie takie ni świecące ni matowe...
i akurat w poprzek kantu ta kreska..
no nic, będę kombinować, potem żelazkiem trochę podprasuje.

Ja tam bym tego nie prała Później jak będziesz chciała zaprasować zrobia Ci sie 2 kanty i dopiero będzie

[k a j a]

Napisane przez Niunia2011

Widać, że w ogóle nie ma pojęcia o prowadzeniu domu!
Weź go kopnij w i zostaw na jakiś czas ze wszystkim! Najwyższa pora sie nauczyć

no nie ma, bo jak ma mieć jak mieszkał z rodzicami, gdzie wszystko robili w tajemnicach wielkich. A teraz mieszka sama gdzie ja też wszystko robię sama, i tutaj tez jest i mój błąd bo powinnam go wziąć i robić to z nim.. ale ja nie lubię jak ktoś mi się miesza i weź..

Taaa gdzie ja mam go zostawić ?
Najchętniej to ja bym go gdzieś wysłała

[pani_pierozkowa]

Napisane przez Niunia2011

Mój to kupuje to co mu każę Sam z siebie zakupów nie robi chyba że piwo

To weź lekko wilgotną sciereczką przetrzyj bo Ci sie całe pomną jak zaczniesz zapierać. A jak mają ładny kant i nie sa pomięte to nie będzie i tak widać jak na wsadzi

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------



Uuuuu masz gdzieś fotę? Za mundurem panny sznurem

To na co on tak zbiera?

Na fejsie go mam w znajomych, Marcin się nazywa
Wiesz co, chyba na nic konkretnego wydaje mi się że po prostu jakoś pewniej się czuje jak wie że jest zabezpieczony finansowo w razie czego

[201606011622]

Napisane przez Niunia2011

Ja tam bym tego nie prała Później jak będziesz chciała zaprasować zrobia Ci sie 2 kanty i dopiero będzie

ale jakos chociaz to przetrzec spróbuję. zapierac nie bd.

[Niunia2011]

Napisane przez k a j a

no nie ma, bo jak ma mieć jak mieszkał z rodzicami, gdzie wszystko robili w tajemnicach wielkich. A teraz mieszka sama gdzie ja też wszystko robię sama, i tutaj tez jest i mój błąd bo powinnam go wziąć i robić to z nim.. ale ja nie lubię jak ktoś mi się miesza i weź..

Taaa gdzie ja mam go zostawić ?
Najchętniej to ja bym go gdzieś wysłała

Do Perfekcyjnej Pani Domu

Napisane przez pani_pierozkowa

Na fejsie go mam w znajomych, Marcin się nazywa
Wiesz co, chyba na nic konkretnego wydaje mi się że po prostu jakoś pewniej się czuje jak wie że jest zabezpieczony finansowo w razie czego

Zaraz oblukam

Pewnie tak, lepiej mieć niż nie mieć A mieszkanie macie własne czy wynajmowane?

[k a j a]

Napisane przez Niunia2011

Do Perfekcyjnej Pani Domu



Zaraz oblukam

Pewnie tak, lepiej mieć niż nie mieć A mieszkanie macie własne czy wynajmowane?

Mysle że tutaj to bardziej by się przydała jakaś szkoła przetrwania czy co

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Napisane przez pani_pierozkowa

Na fejsie go mam w znajomych, Marcin się nazywa
Wiesz co, chyba na nic konkretnego wydaje mi się że po prostu jakoś pewniej się czuje jak wie że jest zabezpieczony finansowo w razie czego

Eeeeeeeeeee faajnyyy jeeee

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

ale mam w sobie agresję, zaraz normalnie rozniose tego chłoptasia z roboty.. Mówie do niego że 12, miał iść z ulotkami 'mhm' i siedzi dalej.. o.O

[201606011622]

hrabia mi napisał sms'a : "cotam?"

g....o ....

[Niunia2011]

Napisane przez k a j a

Mysle że tutaj to bardziej by się przydała jakaś szkoła przetrwania czy co

Eeeeeeeeeee faajnyyy jeeee

ale mam w sobie agresję, zaraz normalnie rozniose tego chłoptasia z roboty.. Mówie do niego że 12, miał iść z ulotkami 'mhm' i siedzi dalej.. o.O

Weź go sama na taka szkołę bo jak nie to nie będzie i już A Ty se wibrator na ten czas kup

Ja jeszcze nie obaczaiłam

Następny chłoptaś

Napisane przez ola_la_7676

hrabia mi napisał sms'a : "cotam?"

g....o ....

To mu tak odpisz