Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV

[87agata]

Napisane przez doloresd

ps. też podziwiam dziewczyny, że jeszcze pracują. Mnie tak wszystko boli, że w życiu bym 8 h przy komputerze w jednej pozycji nie wytrzymała ..

8 godzin przy komputerze fajnie by bylo ja pracuje 12 godzin na nocna zmiane 3 razy w tygodniu jako pielegniarka przy 11 rezydentkach w prywatnym domu starcow czyt.podsarzalych zgryzliwych angielskich lady. ale uwielbiam Swoja prace i nie zamienilabym na zadna inna z tego wzgledu nawet ze zdarzaja sie noce na ktorych przesypiam nawt 6 godzin na super wygodnym rozkladanym fotelu i jeszcze mi za to placa hahah

[Basjenia]

Napisane przez 87agata

8 godzin przy komputerze fajnie by bylo ja pracuje 12 godzin na nocna zmiane 3 razy w tygodniu jako pielegniarka przy 11 rezydentkach w prywatnym domu starcow czyt.podsarzalych zgryzliwych angielskich lady. ale uwielbiam Swoja prace i nie zamienilabym na zadna inna z tego wzgledu nawet ze zdarzaja sie noce na ktorych przesypiam nawt 6 godzin na super wygodnym rozkladanym fotelu i jeszcze mi za to placa hahah

o to mam koleżanke po fachu tutaj a w uk nie ma prawa chroniącego się przed nocną zmianą? pracowałam w takim domu ale jako CA i miałam ciut więcej pacjentów ale fakt-zazwyczaj noce są spokojne i można lulać

[Ringo6]

witam. Tusia, tutek to strzalem w 10? Gratuluje wszystkim udanych wizyt. Z tego co sie orientuje to dzieciaczki tez nie lubia jak jest za goraco i nie chca wtedy spac. Corka mojej kuzynki strasznie sie buntowala jak miala za goraco. Ja tez spie jak niedzwiec, maz tylko nad ranem mnie budzi. W ogole to ja bym mogla spac 24h.

[87agata]

[QUOTE=Basjenia;48549289]o to mam koleżanke po fachu tutaj a w uk nie ma prawa chroniącego się przed nocną zmianą? pracowałam w takim domu ale jako CA i miałam ciut więcej pacjentów ale fakt-zazwyczaj noce są spokojne i można lulać[prawo jest takie ze jesli bym nie chciala pracowac na noce to pracodawca musialby mi zapewnic takie same warunki pracy w dzien albo zapewnic stala pensje za siedzenie w domu , a ze byla mozliwosc ze moge przejsc na dniowki to powiedzialam ze bardzo dziekuje ale nadal chce pracowac na noce (poniewaz dzienna zmiana charuje jak woly dodatkowo za mniejsza stawke godzinowa)

[LoLcIa123]

Ja się wychowywałam w domu gdzie zawsze wiecznie było zimno, bo nie mieliśmy CO, zarówno ja jak i mój brat zawsze mało chorowaliśmy tfu, tfu.).
Ani za ciepło, ani za zimno nie będzie dobrze..ale chyba lepiej ciut zimniej .

Inka ja nie wiedziałam, że Ty pracujesz w branży fryzjerskiej chciałabym się przefarbować na blond, mogę Ci wysłać kilka moich zdjęć byś doradziła czy to będzie pasowało? .

Gratuluję udanych wizyt . Ja mam znowu dziś..
W dodatku wczoraj dzwoniłam do ZUS-u i dowiedziałam się, że rozpatrzą moją sprawę do tadam 10 listopada!! cholera by to, nie mam połowy rzeczy dla małego, a mogę urodzić przed 10..

[basiabasia989]

Napisane przez LoLcIa123

Ja się wychowywałam w domu gdzie zawsze wiecznie było zimno, bo nie mieliśmy CO, zarówno ja jak i mój brat zawsze mało chorowaliśmy tfu, tfu.).
Ani za ciepło, ani za zimno nie będzie dobrze..ale chyba lepiej ciut zimniej .

Inka ja nie wiedziałam, że Ty pracujesz w branży fryzjerskiej chciałabym się przefarbować na blond, mogę Ci wysłać kilka moich zdjęć byś doradziła czy to będzie pasowało? .

Gratuluję udanych wizyt . Ja mam znowu dziś..
W dodatku wczoraj dzwoniłam do ZUS-u i dowiedziałam się, że rozpatrzą moją sprawę do tadam 10 listopada!! cholera by to, nie mam połowy rzeczy dla małego, a mogę urodzić przed 10..

Ja nie fryzjerka ale kiedyś schodziłam z czarnego na blond to był armagedon. Ciężko tak na raz żeby włosy nie wypadły i sie nie skruszyly a kolor był idealny.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Napisane przez mysza88

trusia to poka
ja mam pytanie czy każda z was kupuje te rurki windi do odgazowania? bo sie zastanawiam czy jest sens

O tez o tym myślałam czy kupować czy nie bo...a jak to działa? Bo wiem ze jest coś takiego ale nie wiem jak się tego używa

I prawda to ze kolki to raczej u chłopaków?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[LoLcIa123]

Ja kiedyś byłam blond, ale się przefarbowałam na czarno już nie pamiętam jak wtedy wyglądałam dlatego wolę się poradzić kurczę..zastanawiam się jak moje koleżanki to robią, że z dnia na dzień z czarnych są blond

[sjero]

Napisane przez LoLcIa123

Ja się wychowywałam w domu gdzie zawsze wiecznie było zimno, bo nie mieliśmy CO, zarówno ja jak i mój brat zawsze mało chorowaliśmy tfu, tfu.).
Ani za ciepło, ani za zimno nie będzie dobrze..ale chyba lepiej ciut zimniej .

ja mam porównanie od dwóch koleżanek, które urodziły mniej więcej w tym samym czasie w okresie zimowym. U jednej wiecznie chłodnawo było, czasem wręcz zimno, dziecko ma ponad 1,5 roku, tylko raz chore było. U drugiej gorąco jak w saunie, ponad 25 stopni, bo w domu musi być ciepło - dziecko non stop chore, a jak nie chore, to zasmarkane, starszy bajtel tak samo.

My też mamy zamiar nie przesadzać z temperaturą, kaloryferów w ogóle nie odkręcamy w zimę, ale my tez mamy ciepłe mieszkanie, w zimę mamy około 20-22 stopnie.

[19Inka90]

Ja z rudego schodzilam na blond 7 dni z rzedu rozjasnialam wlosy (NIE POLECAM) teoretycznie powinnam bycb lysa
Lola podesle Ci link na pw i wyslesz mi zdjecia

[mysza88]

Napisane przez basiabasia989

O tez o tym myślałam czy kupować czy nie bo...a jak to działa? Bo wiem ze jest coś takiego ale nie wiem jak się tego używa

I prawda to ze kolki to raczej u chłopaków?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no nie wiem tu chyba nie ma znaczenia płeć tylko to co mamy jedzą gdy karmią piersią... chyba
właśnie się nad nimi zastanawiam bo nigdy wsród znajomych o tym nie słyszałam a nie chcę kupowac bez sensu kasę tracić... co innego kropelki to słyszałam że się przydaje ale te rurki?!

[19Inka90]

Ja te rurki na początek sobie podaruje ale mam ten komfort ze sąsiadami mojej mamy są aptekarze i w razie czego mogę cos zdobyć nawet w święta

[Hasiap]

Napisane przez skrzatek24

Pewnie z perspektywy czasu inaczej się na to patrzy. I są też różni ludzie. Powiem Ci szczerze, że z kolei gdybym ja miała dokonywać wyboru mojej ścieżki zawodowej, to ten rok czy dwa później byłby zupełniie inny. Ale to baaaardzo indywidualna sprawa.
Wiem, że dziecko nie ma tej świadomości, że idzie wcześniej do szkoły, dlatego u mnie w domu nie narzekamy przy synku na ten nowy system. Widzę tylko, że nie w głowie mu jeszcze nauka na takim poziomie i w taki sposób jaki serwuje mu się w szkole. Szybko się denerwuje, zniechęca jak mu coś nie wychodzi, ale pracujemy nad tym i mam nadzieję, że się powolutku wkręci. Ale to dyskusja na oddzielny temat. Niemniej jednak najbardziej wkurza mnie to, że nie pozostawiło nam się wyboru. ale zaśmieciłam wątek

A co tam to jeszcze pośmiecę, bo już mi sie nie chce PW pisać. Inka czy dobrze pamiętam, że Ty działasz w branży fryzjerskiej? Jeżeli tak to mam pytanie do Ciebie. Mam fryzurę z przedziałkiem z boku i grzywką na bok. Chciałabym zmienić na drugą stronę (ze względu na bliznę po tym nieszczęsnym rozcięciu), ale nie wiem czy włosy się przyzwyczają i będzie ok. Robiłaś kiedyś takie eksperymenty?

Biorę się za sprzątanie...

To ja wtrącę swoje 3 grosze do dyskusji o wcześniejszym posłaniu dziecka do szkoły Jako że ja "z branży" to uważam, że jeśli ustawa przewidziała posłanie dzieci 6 letnich do szkoły z pierwszego kwartału - to ok muszą iść, ale nie rozumiem, dlaczego rodzice wciskają dzieci z drugiego kwartału teraz do szkoły!! Dzieci nie są sobie równe! Zarówno społecznie, psychicznie i emocjonalnie! Niektóre 7 - latki nie wykazują się gotowością szkolną a co dopiero rok młodsze 6 latki np z grudnia?!? Jakieś nieporozumienie. I stąd te niepowodzenia na całą późniejszą karierę w szkole.. Ustawy nie zmienimy, ale błagam, jeśli ktoś się waha niech zostawi dziecko w zerówce - dla jego dobra. Są wyjątki oczywiście też w drugą stronę, że są dzieci 6 letnie, które są bardziej dojrzałe niż niektóre dzieci 7-letnie, ale nie oszukujmy się - są to raczej wyjątki niż większość..

Napisane przez 19Inka90

Ktoras mi wytlumaczy ?? jezeli jestem w 33 tygodniu ciazy a Emilka wazy 1900g to jak to odczytac na siatce centylowej ??

Ja widzę co wizytę wykres mojej małej od początku ciąży jak rośnie jej siatka w górę. Nie znalazłam odpowiedniej siatki centylowej w necie a tylko takie coś:
22 tc 374 gram (10 centyl) 575 gram (50 centyl) 754 gram (90 centyl)
23 tc 351 gram (10 centyl) 588 gram (50 centyl) 839 gram (90 centyl)
24 tc 364 gram (10 centyl) 640 gram (50 centyl) 958 gram (90 centyl)
25 tc 409 gram (10 centyl) 726 gram (50 centyl) 1106 gram (90 centyl)
26 tc 483 gram (10 centyl) 841 gram (50 centyl) 1280 gram (90 centyl)
27 tc 584 gram (10 centyl) 983 gram (50 centyl) 1476 gram (90 centyl)
28 tc 708 gram (10 centyl) 1148 gram (50 centyl) 1689 gram (90 centyl)
29 tc 852 gram (10 centyl) 1331 gram (50 centyl) 1915 gram (90 centyl)
30 tc 1014 gram (10 centyl) 1529 gram (50 centyl) 2151 gram (90 centyl)

31 tc 1189 gram (10 centyl) 1738 gram (50 centyl) 2392 gram (90 centyl)
32 tc 1377 gram (10 centyl) 1955 gram (50 centyl) 2634 gram (90 centyl)
33 tc 1572 gram (10 centyl) 2175 gram (50 centyl) 2873 gram (90 centyl)
34 tc 1772 gram (10 centyl) 2395 gram (50 centyl) 3105 gram (90 centyl)
35 tc 1975 gram (10 centyl) 2611 gram (50 centyl) 3326 gram (90 centyl)

36 tc 2177 gram (10 centyl) 2819 gram (50 centyl) 3531 gram (90 centyl)
37 tc 2374 gram (10 centyl) 3015 gram (50 centyl) 3718 gram (90 centyl)
38 tc 2565 gram (10 centyl) 3196 gram (50 centyl) 3880 gram (90 centyl)
39 tc 2746 gram (10 centyl) 3358 gram (50 centyl) 4015 gram (90 centyl)

40 tc 2914 gram (10 centyl) 3496 gram (50 centyl) 4119 gram (90 centyl)

więc patrząc na twój 33 tydz i wagę Twojej małej 1900g to jest lekko poniżej 'normy', bo norma na tym etapie to 2175g. Ja bym nawet się nie przejmowała tym, bo tak jak dziewczyny piszą na usg jest zawsze jakiś zakres błędu - więc może nawet Twoja waży więcej niż wskazuje usg. A jeśli waży idealnie 1900g to i tak dobrze bo jest właśnie blisko tej średniej normy

Inka tylko właśnie czy ta waga 1900g to przy skończonym 33 tyg czy rozpoczętym ?? Bo raczej z ukończonych się bierze Więc jeśli miałaś na badaniu powiedzmy 32t3d to wg siatki powinna mała ważyć ok 1955g (wg wyśrodkowanej normy) więc twoja waży idealnie

A teraz ode mnie coś Obudziłam się z bólem głowy i tak już zostałam w łóżku i 'gniłam'. Dopiero o 12 zrobiłam sobie śniadanie i kawę, zaraz posprzątam i nastawię do obiadu bo mężu będzie za ponad godzinę, ale tak mi się nic nie chce że masakra jakaś...

[doloresd]

Napisane przez Linka1984

Hmm u mnie jest w domu zimą 19-20 stopni..a w łazience tam gdzie kąpiel koło 20-21..bedzie zahartowana

ja mam podobne warunki mieszkaniowe, co mnie trochę martwi. Ale cóż.

[Basjenia]

a ja znowu jestem mega piecuchem i uwielbiam w zimie chodzić w krótkim rękawku bo w domu mam nagrzane...no cóż trzeba będzie zmienić przyzwyczajenie...

a ja znalazłam taki przepis http://kuchniazwidokiemna.blogspot.c...-kurczaka.html
będę dzisiaj testować. szybki łatwy a zawsze to coś innego niż zwykły kotlet...

[Chemisette]

Hej dziewczyny ale lecicie z postami od rana. Dołączam do tych nie wyspanych i budzących się w nocy
Wam lekarze porównują wagę dziecka w siatkach centylowej, a mi nie, tylko mówią że dobrze się rozwija i tyle, a jakieś szczegóły to na wizycie jeśli ja się zapytam.

[madziqqq]

Basjenia smaka narobiłaś na kurczaka daj znać jak smakuje może jutro się skuszę
właśnie dostałam mejla z AVENT, że wygrałam butelkę natural nawet już nie pamiętam co to za konkurs był

[19Inka90]

Gratki Madziqqq

[alekaz1]

Napisane przez Basjenia

a ja znowu jestem mega piecuchem i uwielbiam w zimie chodzić w krótkim rękawku bo w domu mam nagrzane...no cóż trzeba będzie zmienić przyzwyczajenie...

a ja znalazłam taki przepis http://kuchniazwidokiemna.blogspot.c...-kurczaka.html
będę dzisiaj testować. szybki łatwy a zawsze to coś innego niż zwykły kotlet...

robilam kiedys cos podobnego tylko ze jeszcze pieczarki majonez tez do tej mieszanki. Dobre byly. Chyba jutro zrobie

[mysza88]

a ja dziś zrobiłam fasolkę po bretońsku bardziej dla tż bo ja tak średnio :P
czy was też często pobolewa brzuch? mnie codziennie kilka razy dziennie i juz nie wiem czy to te skurcze czy tak sobie tylko boli... i delikatne kłucia?

[jusssi]

Hej mamuśki widzę, że humory dopisują, postów sporo naskrobałyście. Cieszę się, że co nie których się ustabilizowały. Trzymam kciuki, aby maluszki dotrzymały w brzuszkach jeszcze ka tygodni.

Co do mojej wizyty u lekarza. Hania rośnie ładnie. Jestem w 31 tyg, a mała waży niecałe 1700 gram. Po ostatnim usg dostałam zdjęcie, na którym mała wygląda jak moje lustrzane odbicie. Wszyscy w domu byli w szoku Może chociaż figurę po tż odziedziczy, dobrze by było :P

Co do temperatury. Basjenia ja też jestem mega kaloryferkiem. Najlepiej porozbierana po domu bym chodziła, ale już powoli zmieniam przyzwyczajenia. Tak jak dziewczyny piszą, 20-21 stopni to by było akurat.

HBS Dostałam od gina skierowanie na hbs, poszłam, zrobiłam, a później przeczytałam na stronie szpitala w którym będę rodzić, że powinno być robione po 35 tyg... Niepotrzebny problem, na następnej wizycie zapytam o co chodzi, nie chcę żeby były jakieś problemy. Co myślicie?

[basiabasia989]

Napisane przez mysza88

a ja dziś zrobiłam fasolkę po bretońsku bardziej dla tż bo ja tak średnio :P
czy was też często pobolewa brzuch? mnie codziennie kilka razy dziennie i juz nie wiem czy to te skurcze czy tak sobie tylko boli... i delikatne kłucia?

Mnie kluje dość często, nawet stracha miałam czy mi się szyjka nie skraca czy coś bo tak w dole w środku...ale szyjka ponoć ok i tak kłuć sobie może. I pobolewa...jak pochodzę i poruszam się to jakbym okres miała mieć, np teraz pojexdzilismy na rowerach i.zdycham :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[maczuma]

Mysza, mnie dziś tak dwa razy zabolał brzuch jak na okres. Mnie pobolewał brzuch między 3-4 miesiącem, teraz względny spokój. czasami tylko tak napiera na pęcherz.

[Linka1984]

Napisane przez doloresd

ja mam podobne warunki mieszkaniowe, co mnie trochę martwi. Ale cóż.

Zamiast krótkie rekawka pod pajaca się załozy długi pajace wybieram raczej cieplejsze (ciut gruszbe lub polarowe) i bedzie git Zawsze lepiej chłodno dla dziecka niż za ciepło. Ważne zeby nie było przeciągów a temperatura typu 19-20 stopni - dziecko powinno byc nawet spokojniejsze

Właśnie zakonczylam pakowanie torby. Jutro wybieram sie do niemiec do szpitala ustalać terminy i mam wizyte u tamtejszego doktora..nie jestem nadal przekonana czy chce rodzic w polsce czy w niemczech...zaplanuje 2 miejsca i w ostatniej chwili J wybierze gdzie sobie życzy

[mysza88]

Napisane przez basiabasia989

Mnie kluje dość często, nawet stracha miałam czy mi się szyjka nie skraca czy coś bo tak w dole w środku...ale szyjka ponoć ok i tak kłuć sobie może. I pobolewa...jak pochodzę i poruszam się to jakbym okres miała mieć, np teraz pojexdzilismy na rowerach i.zdycham :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no wlaśnie takie kłucie w środku czasami, a ból jak na okres to tak jak pisze mam kilka razy dziennie i to dosc długo...

Napisane przez maczuma

Mysza, mnie dziś tak dwa razy zabolał brzuch jak na okres. Mnie pobolewał brzuch między 3-4 miesiącem, teraz względny spokój. czasami tylko tak napiera na pęcherz.

może tak własnie wyglądają te przepowiadające, to jest trudne do określenia, pierwsza ciąża i nie wiadomo czego sie spodziewac

[87agata]

Linka dobrze piszesz z ta temperatura i ubieraniem u mnie na pewno nie przekrocze 20 stopni w mieszkaniu ,bo po pierwsze sama bym sie zle czula bo nie lubie jak jest za cieplo a po drugie nie chce przegrzewac dziecka wole zahartowac. co do Twojej decyzji o porodzie gdybym byla na Twoim miejscu to wybralabym Niemcy z uwagi na wyzszy standard i kulturalniejsze podejscie do kobiet w ciazy i rodzacej ,bo ja sie naprawde bardzo duzo nasluchalam co czasami dzieje sie w Pl szpitalach, 1 przypadek Wam opowiem moja najlepsza kolezanka rodzila w czerwcu w czasie trwania euro 2012 i pech chcial ze akurat grali nasi lekarz ginekolog jedyny na zmianie z kolega z innego oddzialu ogladali mecz a porod odbierala polozna lecz dziecko sie zaklinowalo polozna ze strachem ale w koncu zadzwonila po lekarza zeby przyszedl bo jest problem ktg buczalo,i co szanowny dr. kibic zrobil ?? naskoczyl swoim ramieniem na brzuch i doslownie wycisnal te dziecko z niej. po czym sobie poszedl dalej ogladac mecz porozrywana byla niemilosiernie maly mial cos z barkiem musial miec usztywnienie a doktor jak gdyby nigdy nic ze to standardowa procedura bo zycie dziecka i matki bylo zagrozone tylko ze sie nie tlumaczyl dlaczego od razu pobiegl zeby dokonczyc ogladanie meczu

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

a teraz z takich przyjemniejszych rzeczy wlasnie dostalam sms od mojej szefowej zebym zrobila liste co potrzebuje dla dziecka bo chce mi zrobic prezent, chyba napisze ze posciel lub kocyk nie chce przesadzac bo ja znam i wiem ze gdybym napisala wozek albo lozeczko to na pewno by mi kupil zlota kobieta

[doloresd]

Napisane przez Linka1984

Zamiast krótkie rekawka pod pajaca się załozy długi pajace wybieram raczej cieplejsze (ciut gruszbe lub polarowe) i bedzie git Zawsze lepiej chłodno dla dziecka niż za ciepło. Ważne zeby nie było przeciągów a temperatura typu 19-20 stopni - dziecko powinno byc nawet spokojniejsze

Właśnie zakonczylam pakowanie torby. Jutro wybieram sie do niemiec do szpitala ustalać terminy i mam wizyte u tamtejszego doktora..nie jestem nadal przekonana czy chce rodzic w polsce czy w niemczech...zaplanuje 2 miejsca i w ostatniej chwili J wybierze gdzie sobie życzy

Może rzeczywiście będzie dobrze w razie czego, będziemy płacić mega rachunki za gaz

Mnie boli brzuch odkąd zaczęłam 7 miesiąc, i czuję się jak jakaś staruszka chodząc kilkanaście razy dziennie do toalety. A po wczorajszym badaniu jak długa jest szyjka, tak mnie boli w środku, że aż nie mogę w to uwierzyć ...

[Justyssia87]

http://allegro.pl/balsam-do-mycia-bu...664244409.html Taki tani płyn do mycia naczyń i do mycia butelek i smoczków znalazłam, 4zł. Ciekawe.. w ofercie facet ma jeszcze z dzidziusia do butelek i smoczków za 8zł taniutko, ciekawe jakie to bedzie.

[Karo89]

heloł!

wariuję już w domu... uziemiona jestem bo córka chora i nie mogę z nią wyjść a pogoda nawet przyjemna, to bym gdzieś się nawdychała świeżego powietrza, a tak to się kisimy :/


Linka nie zamarzasz ? :O ja w domu nie lubię za ciepło, ale w łazience muszę mieć ze 22 stopnie, żeby wgl się rozebrać, mając na uwadze chłodniejsze dni.

A propo grzania w domu, mój mąż jak nas przywiózł ze szpitala tak o nas chciał zadbać, że nagrzał w domu porządnie i to za-porządnie. Tak bardzo, że mieliśmy 29 stopni :O
Musieliśmy szybko wietrzyć, bo przecież dziecko by gorączki dostać mogło.


Tak mnie naszło, że musiałam sobie ugotować makaronu i zjadłam z masełkiem i z cukrem zachcianka niezła
Ale fasolkę po bretońsku to bym zjadła też Mysza

[87agata]

ogladajcie szybko wydarzenia za moment bedzie o matce ktora urodzila dziecko w trakcie libacjii dzieciatko niestety nie zyje a ta sciera bedzie sadzona za zabojstwo-i dobrze

[alekaz1]

U mnie jest tez zawsze 19-20 stopni. W zime rok temu nie wlanczalismy kaloryferow a i tak bylo czasem nawet 21 stopni. A mnie zgaga meczy.