Karmienie piersią w miejscach publicznych - opinie.

[Linka25]

Napisane przez drabineczka

Luuba ogarnij temat. Przeciez napisalam ze na moja logike to mleko matki jest lepsze. Bo po cos ono jest cnie.

tu masz porówanie składu: http://www.bliskodziecka.com.pl/mlek...wnanie-skladu/

Napisane przez lexie

Ale w tych linkach chyba nie chodziło ot o czy te panie wyglądają ładnie czy nie, tylko o to, że karmią takie duże dzieci i to publicznie/przed kamerą.

nie chodzi nawet o ich wygląd ale o fakt, jak się obnażają, jak się jakoś niezdrowo tym karmieniem ekscytują

[Luba]

Napisane przez Linka25

nie chodzi nawet o ich wygląd ale o fakt, jak się obnażają, jak się jakoś niezdrowo tym karmieniem ekscytują

ja nie wiem czy ekscytuja, moim zdaniem bawia ich to, to takie proste myslenie i proste poczucie humoru. To ci sami ludzie, ktorych bawi podpalanie pierdniec zapalka czy cos w ten desen

A na innym watku znowu czytam, ze mamy moga, jesli juz musza poza domem, karmic piersia w publicznych ubikacjach. To juz w ktorym z kolei watku to czytam i zastanawiam sie jak ludzie w ogole moga wpasc na to, zeby komus kazac jesc w kibelku. Publicznym.
W zyciu nie przyszloby mi do glowy, a tu juz iles tam osob na to wpadlo.
Zadziwiajace.

[shonyen]

Napisane przez Linka25

tu masz porówanie składu: http://www.bliskodziecka.com.pl/mlek...wnanie-skladu/

i tym oto postem skończcie proszę w tym wątku dyskusję, które mleko lepsze

[201604181004]

Napisane przez Luba

to takie proste myslenie i proste poczucie humoru. To ci sami ludzie, ktorych bawi podpalanie pierdniec zapalka czy cos w ten desen

jep, bardzo dobrze, trafnie to podsumowałaś

[201607111040]

Te filmiki są obrzydliwe

Ja rozumiem że przeważnie mleko matki jest lepsze i że powinno się karmić piersią tylko te filmy to przegięcie. Ma miejscu tych matek czułabym się jak krowa. Nic pięknego tam nie ma.

[21pyza]

Karmiłam synka ponad rok. Zdarzyło mi się karmić poza domem, bo jeśli była piękna pogoda to dlaczego mam siedzieć w domu albo na gwałtu rety wracać do niego skoro mogę dziecko nakarmić na ławce w parku. Nie "wywalałam cyca" (to stwierdzenie mnie obrzydza).W centrum handlowym szukałam miejsca do karmienia i jeśli było czysto to karmiłam tam, nie widziłam potrzeby karmienia na środku głównego holu, ale nigdy przenigdy nie nakarmiłabym mojego dziecka w toalecie. Poza tym większość kobiet nawet jeśli karmi w miejscach publicznych robi to dyskretnie, dziecko wtulone w mamę praktycznie zasłania cały widok więc nie wiem czy ci którzy się tak obruszająsą zboczeni czy są masochistami bo trzeba się długo i intensywnie wpatrywać w taką kobietę żeby tego "cyca"zobaczyć .
Zastanawiające jest to że filmiki które są ponoć takie przerażające wrzuciły osoby które to tak obrzydza - to jak to znosicie?

[201604181004]

Ale co znosicie?

[21pyza]

Napisane przez drabineczka

Ale co znosicie?

Jak cię to tak obrzydza to jak znosisz oglądanie takich filmów na własną prośbę to chyba oczywiste

[201604181004]

źle znoszę i jest mi słabo
i co ?

[21pyza]

Napisane przez drabineczka

źle znoszę i jest mi słabo
i co ?

To po co oglądasz? Mnie obrzydzają pryszcze na buzi ale nie chodzę po mieście i nie przyglądam się syfom na twarzach innych. Bo po co? Żeby mi się mdło robiło? Masochistką nie jestem

[phony]

Ostatnio miałam wątpliwą przyjemność jechać tramwajem z matką, która w pewnym momencie rozpięła kurtkę, podciągnęła bluzkę, wyciągnęła zmiętolonego cyca i wepchnęła dziecku sutek do buzi. Zero skrępowania. Ludzie raczej nie wyglądali na zachwyconych jakże naturalną czynnością tej kobiety

[201609102148]

Napisane przez phony

Ostatnio miałam wątpliwą przyjemność jechać tramwajem z matką, która w pewnym momencie rozpięła kurtkę, podciągnęła bluzkę, wyciągnęła zmiętolonego cyca i wepchnęła dziecku sutek do buzi. Zero skrępowania. Ludzie raczej nie wyglądali na zachwyconych jakże naturalną czynnością tej kobiety

Pewnie gorzej by znieśli, jakby dziecko zaczęło się drzeć...

[201604181004]

Nie sadze.

[Iwa_iw]

nieee jak dziecko płacze w autobusie czy sklepie to z kolei lecą komentarze w stylu, że ta konkretna matka nie powinna z dzieckiem do ludzi wychodzić skoro ono płacze bo kogoś głowa boli, wraca zmęczony po pracy do domu, chce w spokoju w restauracji zjeść sobie obiad a nie słuchać płaczu dziecka a jak dziecko jest głodne czy chce mu się pić i dostaje to czego potrzebuje w danej chwili to też z kolei źle

aczkolwiek karmienia w autobusie sobie nie wyobrażam

tak źle i tak nie dobrze
wszystkim nigdy się nie dogodzi....

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

mmhm ....

właśnie znalazłam zdjęcie jak karmię papką, o bezwstydzie !

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

wczoraj w sklepie dziecko płakało,
usłyszało od klienta - zamknij mordę, bo się w☠☠☠☠ię

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

To też już gdzieś pisałam
Jak matka siedzi w domu z dzieckiem i skupia się na dziecku, to jej na mózg padło po porodzie i ma OZM, nie ma już innych zainteresowań itd.
Jak wychodzi z tym dzieckiem, to też źle, bo tu musi nakarmić piersią, tu przewinąć, tu dziecko krzyknie, położy się na podłodze w sklepie, zrobi histerię w autobusie...

I nie piszcie mi, że przesadzam i jestem przewrażliwiona, bo tak jak ja wypisuję skrajne przypadki, tak i wszystkie przypadki (zarówno OZM, jak i tego obrzydliwego kp) też są skrajne. Nigdy nie widziałam takiego karmienia, jak na tych filmikach, przyznaję szczerze i otwarcie, a w przyszłym roku wskakuje mi trójka z przodu, to chyba już tam coś miałam okazję pooglądać. Widziałam dzieci karmione w parku, u dentysty i w innych miejscach i nigdy nie widziałam piersi, zresztą nie wgapiałam się

[Karinio]

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;48552912]mmhm ....
właśnie znalazłam zdjęcie jak karmię papką, o bezwstydzie ![/QUOTE]
Ożesz ty bezczelna,fuuu cyce prawie że na wierzchu zaraz wrażliwe pawika puszczą przez ciebie.

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;48552931]wczoraj w sklepie dziecko płakało,
usłyszało od klienta - zamknij mordę, bo się w☠☠☠☠ię[/QUOTE]
Chory typ.

[iizabelaa]

Napisane przez 21pyza

To po co oglądasz? Mnie obrzydzają pryszcze na buzi ale nie chodzę po mieście i nie przyglądam się syfom na twarzach innych. Bo po co? Żeby mi się mdło robiło? Masochistką nie jestem

to masz fajnie

a czasami na zakupy wystarczy wyjść do ch żeby spotkac matek polkę kp

[Natala84]

Drabineczko, a tak z ciekawości... obrzydza Cię tylko ludzkie karmienie, czy innych ssaków też? psów, kotów etc?

co do tego, że można sobie wszystko z dzieckiem zaplanować, by uniknąć karmienia publicznego....

pierwszą córkę karmiłam 10,5 miesiąca. Nigdy nie "zmusiła mnie" do nagłego karmienia poza domem. nakarmiona spała na spacerze, nawet jak się obudziła to była spokojna. bardzo mi to pasowało, bo fanką karmienia publicznego nie jestem, choć samego kp bardzo

druga córka... no to była masakra... nie znałam godziny, kiedy będzie chciała jeść. musiałabym w ogóle z domu nie wychodzić. potrafiła ryczeć w niebogłosy po 30 minutach od ostatniego karmienia. i niestety, kilka razy na parku w ławce musiałam nakarmić. ale zakrywałam nas obie jak tylko się dało

wniosek? każde dziecko inne, przy jednym da się zaplanować, przy innym nie....

[201604181004]

nie wiem, zwierzęta mnie niespecjalnie ruszają.

[Natala84]

To co jest gorszego w ludzkim karmieniu?

[201604181004]

ale filozofujesz.
jajeczko.
nie wiem.


lubisz szpinak?
nie?
a czemu?
a brokuły lubisz?
a w czym brokuł są lepsze od szpinaku?

[Hvid]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48553058]To też już gdzieś pisałam
Jak matka siedzi w domu z dzieckiem i skupia się na dziecku, to jej na mózg padło po porodzie i ma OZM, nie ma już innych zainteresowań itd.
Jak wychodzi z tym dzieckiem, to też źle, bo tu musi nakarmić piersią, tu przewinąć, tu dziecko krzyknie, położy się na podłodze w sklepie, zrobi histerię w autobusie...

I nie piszcie mi, że przesadzam i jestem przewrażliwiona, bo tak jak ja wypisuję skrajne przypadki, tak i wszystkie przypadki (zarówno OZM, jak i tego obrzydliwego kp) też są skrajne. Nigdy nie widziałam takiego karmienia, jak na tych filmikach, przyznaję szczerze i otwarcie, a w przyszłym roku wskakuje mi trójka z przodu, to chyba już tam coś miałam okazję pooglądać. Widziałam dzieci karmione w parku, u dentysty i w innych miejscach i nigdy nie widziałam piersi, zresztą nie wgapiałam się [/QUOTE]

Oj dobra tam, najlepiej robić tak, jak kto uważa. Jednemu będzie przeszkadzał pies, drugiemu karmiąca matka, trzeciemu staruszka chodząca o lasce. Mnie się teraz bardziej zresztą do psów ludzie czepiają, niż do prawie sześcioletniego dziecka. Bo a to włoski za długie, a to za krótkie i zimą zmarznie, a to jeszcze coś. Jakbym miała owczarka niemieckiego to z kolei by było, że pies duży itd (już to przerabiałam, bo miałam kiedyś owczarka niemieckiego). Dać na luz.

[Natala84]

nie filozofuje, nie oceniam również, ,próbuje tylko zrozumieć. czy obrzydza Cię sama fizjologia karmienia (ale nie, skoro inne ssaki są ok), czy chodzi konkretnie o ludzką pierś

[201604181004]

na ten temat napisałam już pięć esejów przez ostatnie kilka stron

[Linka25]

Napisane przez drabineczka

ale filozofujesz.
jajeczko.
nie wiem.


lubisz szpinak?
nie?
a czemu?
a brokuły lubisz?
a w czym brokuł są lepsze od szpinaku?

bo są są smaczniejesze, ba są zdrowsze, bo są bardzoej zielone, cokolwiek
przeważnie są jakieś powody do lubienia i nielubienia
no ok, 2 letnie dziecko czasem nie potrafi uzasadnić i mówi: "bo tak" ale przeważnie nawet ono wie dlaczego coś lubi i dlaczego czegoś nie lubi

[Natala84]

Napisane przez drabineczka

a dla mnie to naprawdę straszna hipokryzja - na codzień zakrywasz biust, nie odsłaniasz go, nie opalasz się pewnie topless, nie chodzisz bez stanika w cienkich bluzkach - ale nagle karmienie piersią odmienia cycek i boom, przestaje to być temat tabu i zostaje czymś pieknym. no dla mnie to tak nie działa.

ale dla większości kobiet karmiących to tak nie działa. "cycek" nagle nie przestaje być tematem tabu, w końcu wszystkie zdrowo myślące kobiety starają się tą pierś w trakcie karmienia zakryć. "cycek" za to staje się źródłem najlepszego i nie rzadko jedynego akceptowalnego przez dziecko pokarmu, więc po prostu konieczność nakarmienia dziecka wygrywa z poczuciem wstydu, karmią bo muszą a nie bo strasznie tu i teraz chcą to zrobić. choć uwierz mi, dla wielu karmiących mam karmienie publiczne jest bardzo stresujące....
ale dla Ciebie nie ma to i tak żadnego znaczenia, bo Ciebie obrzydza sama świadomość karmienia piersią a nie to co w trakcie widać

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Hvid

Oj dobra tam, najlepiej robić tak, jak kto uważa. Jednemu będzie przeszkadzał pies, drugiemu karmiąca matka, trzeciemu staruszka chodząca o lasce. Mnie się teraz bardziej zresztą do psów ludzie czepiają, niż do prawie sześcioletniego dziecka. Bo a to włoski za długie, a to za krótkie i zimą zmarznie, a to jeszcze coś. Jakbym miała owczarka niemieckiego to z kolei by było, że pies duży itd (już to przerabiałam, bo miałam kiedyś owczarka niemieckiego). Dać na luz.

A czwartemu wszystko
BTW Ostatnio w ZOO widziałam kp w wykonaniu wielbłądów, bezwstydnie na środku wybiegu Dobrze, że osły były grzeczne

[21pyza]

Napisane przez iizabelaa

to masz fajnie

a czasami na zakupy wystarczy wyjść do ch żeby spotkac matek polkę kp

Nie wiem gdzie mieszkasz ale ja takiego widoku nie widuje nawet raz na tydzień a poruszam się głównie w obrębie placów zabaw , parków itd. czyli w miejscach gdzie te bezwstydne matki Polki ważą się przebywać.