Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

[Mijanou]

Napisane przez Doris1981

Ze wstydu chcę się zapaść pod ziemię. Co ja myślałam. PRZEPRASZAM.

No, ja myślę!
Teraz kombinuj nam te bony do Sephory madralo!

[GrumpyCat]

Napisane przez stupid-girl

a i tak potem najlepsze są jazdy na profilu SzP na profilu fb w trakcie samego rozdawnictwa darów.
Pierdyliard roszczeniowych beneficjentów. a jak się kliknie na ich profile to oczywiście ''szlachta nie pracuje'', aktywnośc we wszystkich gierkach fb i rozkraczona sesja zdjęciowa w białych kozaczkach na tle meblościanki

Rzuć linkiem do tych fochów Chodzi mi o posty roszczeniowe

[BRT 90]

Napisane przez stupid-girl

a i tak potem najlepsze są jazdy na profilu SzP na profilu fb w trakcie samego rozdawnictwa darów.
Pierdyliard roszczeniowych beneficjentów. a jak się kliknie na ich profile to oczywiście ''szlachta nie pracuje'', aktywnośc we wszystkich gierkach fb i rozkraczona sesja zdjęciowa w białych kozaczkach na tle meblościanki

Różne takie roszczeniowe rodziny chcą na nas wymusić pomoc, a my im odmawiamy

[GrumpyCat]

Ok nudzi mi się to se poszperam Bo nie wiedziałam który to profil szp tyle ich jest:P Weszłam w recenzje projektu i dalej na profile dziękujących za dary, jedna pani ma na ścianie większą plazmę ode mnie, smutno mi :P

[201712071518]

Napisane przez GrumpyCat

Ok nudzi mi się to se poszperam Bo nie wiedziałam który to profil szp tyle ich jest:P Weszłam w recenzje projektu i dalej na profile dziękujących za dary, jedna pani ma na ścianie większą plazmę ode mnie, smutno mi :P

to bylo przytaczane na wątku.
pani z Piły
https://www.facebook.com/szlachetna....52000160133614

były jeszcze lepsze, ale juz nie mam czasu szperac

[GrumpyCat]

Hahaha ta sama pani co pisałam o plazmie ma też zdjęcie furby i podpis "Mam kolejne dziecko w domu o imieniu Puszek =FURBY PARTY .... "

ten legendarny furby:P

[201712071518]

Napisane przez GrumpyCat

Hahaha ta sama pani co pisałam o plazmie ma też zdjęcie furby i podpis "Mam kolejne dziecko w domu o imieniu Puszek =FURBY PARTY .... "

ten legendarny furby:P

no i to się nazywa IMPULS

[GrumpyCat]

"Jedna wielka kpina.Wolontariusze byli u nas w domu przeprowadzili wywiad narobili dzieciom nadziei i wszystko ch... strzelil.Nawet niewpisali nas jako rodzine potrzebujaca a prxeciez to darczyncy wybiersja rodzine ktorej pomoga.Dodam tylko ze tylko ja prscuje razem z zona mamy 5 dzieci wtym jedno niepelnosprawne.Sprobujci e wyzywic 7 osob z jednej wyplaty oplacic rachunki i jezdzic co dzien na rechabilitacje.Pozdrowien ia oby tak dalej."

Nie myślał o kłopotach machając liczną gromadę, ale lepiej zwalić na bezdusznych ludzi co nie chcą DAĆ :P

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Aż mnie palce swędziały odpisać, żeby na pocieszenie machnął kolejne bobo.

[BRT 90]

Brzmi w Twoich słowach pochwała postawy wolontariuszy Paczki, miło

[GrumpyCat]

Napisane przez BRT 90

Brzmi w Twoich słowach pochwała postawy wolontariuszy Paczki, miło

A to fakt, tutaj pochwalam :P

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Wyjde teraz moze na jakas ignorantke lub bezduszcza osobe, ale mi wytlumacie.
Po co takim ludziom sie pomaga? Gdyby kazdy mial przeswiadczenie ze NIKT mu nie pomoze i chocizby blagal, plakal to mieszkania i jedzenia nie dostanie, to pewnie by sie czesc ogarnela i zastanowila 10 razy nad swoim zyciem.
Jasne, niefajnie jak dziecko chodzi glodne, bo niczemu winne, no ale wtedy mozna dawac tym dzieckaom bony na jedzenie, ale absolutnie zadnej kasy do reki.

Sorry, ale kazdy jest odpowiedzialny za swoje zycie. Jak ktos marudzi ze ma 5 dzieci i minimalna krajowa, to ja sie pytam po cholere tych dzieci tyle robil, mogl sobie darowac jakiekolwiek i zyc normalnie. Normalni, myslacy ludzie nie decyduja sie na milion dzieci, gdy malo zarabiaja, a ta patola wie, ze ludzie im pomoga, wiec mnoza sie na potege.
I naprawde dziwia mnie ludzi, ktorzy sie przejmuja ich losem.

Przejmowac to sie trzeba rodzina, gdzie rodzice mieli wypadek i sa niezdolni do pracy, emerytce ktorej nie starcza na jedzenie, rodzicom ciezko chorych dzieci.
A glupote powinno sie tepic, a nie jeszcze brac czynnych urdzial w pomocy.

Tak samo zabil mnie kiedys reportaz na uwadze. Matka i dwoje chorych dzieci. Wiedziala, ze to choroba genetyczna, wiedziala ze jesli bedzie miala kolejne dziecko, to istnieje praktycznie stu procentowa szansta, ze rowniez bedzie chore i co? Oczywiscie zaszła w ciaze i potem wielki placz, ze na nic nie starcza, jak jej ciezko, ludzie pomozcie!
Gdyby miala to jedno chore dziecko byloby mi jej zal, bylabym w stanie pomoc, ale gdy widzialam drugie, to juz ogarniala mnie zlosc i nie dalabym jej ani zlotowki, wlasnie za glupote i swiadome skazywanie dziecka na cierpienie.

[GrumpyCat]

Tutaj akurat mądry wolontariusz napisał

Pojawia się jeszcze jedno pytanie - ile osób tej pomocy NAPRAWDĘ potrzebuje? Wspólnie z drugą wolontariuszką odwiedziłam w tym roku 14 (!) rodzin, z czego do projektu zakwalifikowałyśmy 5. Dlaczego? Otóż, nie ma wątpliwości co do takiej decyzji, gdy przychodząc do starszego, samotnego pana, który w jednym pomieszczeniu ma łóżko, kuchnię i "łazienkę", nie ma lodówki, bo nie stać go na opłacenie prądu, nie widzi na jedno oko, ma jaskrę, a oświetla pomieszczenie jedną słabą żarówką, dowiadujemy się, że jego największym marzeniem jest, aby podczas wizyty w sklepie móc sobie kupić kawałek szynki i sera, bo go na to nie stać. Z drugiej strony odwiedzamy młodą kobietę (ok. 35 lat) z dwójką dzieci na utrzymaniu, która na pytanie dlaczego nie szuka pracy odpowiada, że po co ma pracować, skoro pracując za najniższą średnią krajową zarobi tyle samo, ile dostaje z zasiłków, nic nie musząc robić... Trzeci przykład - kobieta, zapytana o drobny upominek, który sprawiłby jej radość, a na który jej nie stać odpowiada bez skrępowania: "NOWY EKSPRES DO KAWY". Właśnie to cenię w Paczce - my faktycznie sprawdzamy, czy pomoc, która dociera z instytucji, z których również dostajemy adresy rodzin, jest naprawdę słuszna? Wiele jest rodzin roszczeniowych, które z tej biedy się utrzymują i wiedzą, w które drzwi zapukać, aby otrzymać pomoc. Ta prawdziwa bieda nie krzyczy i naszym zadaniem jest, aby największy krzyk, jakim jest milczenie, usłyszeć.

[BRT 90]

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;48564042]
Jasne, niefajnie jak dziecko chodzi glodne, bo niczemu winne, no ale wtedy mozna dawac tym dzieckaom bony na jedzenie, ale absolutnie zadnej kasy do reki.
[/QUOTE]

Jeśli o Paczkę chodzi to my nigdy nie dajemy rodzinom kasy

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Napisane przez BRT 90

Jeśli o Paczkę chodzi to my nigdy nie dajemy rodzinom kasy

ale dajecie materialne rzeczy, na ktore rodziny same sobie powinny zarobic. Podstawowe produkty spozywcze plus podstawowe ciuchy, absolutnie nic wiecej. czyli takie minimum, aby nie pasc z glodu i chlodu.

[Sorbik]

Napisane przez GrumpyCat

Tutaj akurat mądry wolontariusz napisał

GrumpyCat, takich wolontariuszy to jest więcej niż Ci się wydaje. Ja rok temu chodziłam z przyjaciółką i chłopakiem. We troje odwiedziliśmy 25 rodzin! Udało nam się włączyć 9! I znam takich sytuacji całkiem sporo. Ba... Cały mój rejon odwiedził 60 rodzin a włączył 24!

Nie raz zdarzało się, że wchodziliśmy do rodziny i zastanawialiśmy się co tam robimy... A nie raz zastanawialiśmy się jakim cudem dopiero w tym roku tam trafiliśmy.

Niejednokrotnie trafiamy na rodziny roszczeniowe, osoby, które uważają, że im się wszystko należy. Nie raz i nie dwa słyszę, że w Polsce nie ma pracy-choć sama jestem przykładem, że jak ktoś chce będzie pracował. I nie-nie włączaliśmy tych rodzin.

Ale nie raz odwiedziłam też wielodzietną rodzinę, gdzie oboje rodziców bardzo się starało. Ojciec pracował na dwa etaty, matka mimo, że w domu z dzieciakami to coś tam sąsiadom za parę groszy czy siatkę zakupów zrobiła czy pomogła. Może mieli te 250zł/os. Czasem mniej, ale widać było, że zmieniając coś w swoim życiu, że chcą by ich dzieciaki wyrosły kiedyś na mądry, pracowitych ludzi. I takich rodzinom pomagamy.

A równie często trafiamy do starszych, schorowanych ludzi... Którzy mimo tego jak bardzo ich źle los potraktował próbują coś w sobie zmienić... W sobie i swoim świecie. Rok temu odwiedziłam starszą Panią, której marzeniem był telewizor... Tak by mogła sobie siąść wieczorem i 'coś' do niej mówiło, żeby czuła się mniej samotna. Powiem Wam, że do chwili obecnej jak sobie przypomnę gdy przywieźliśmy jej telewizor-może nie jakiś super... Chłopcy podłączyli, a ona zrobiła nam kawę i zaprosiła na wspólny test... To mam łzy w oczach.

Przykro mi czytać Wasze opinie, że Paczka kuleje, że akcja jest bez sensu... Bo ja całym sercem czuje to, że akcja ma sens. I sprawiam by moi Wolontariusze, by moja drużyna też to czuła. Niektórzy mają już za sobą 2-3 wizyty, po każdej dzwonią do mnie i opowiadają... Jedni są zawiedzeni, że gdzieś poszli, a inni wręcz zachwyceni, że widzą komu pomagają. Że ktoś dzięki nim się uśmiecha.

Dziś jadę do kobiety... Starszej, samotnej. Jak wczoraj do niej zadzwoniłam to nie mogła się nacieszyć, że ktoś DO NIEJ dzwoni... Że ja właśnie z NIĄ chce się spotkać. Rozmowa trwała prawie 40 minut. A ja od wczoraj nie mogę się doczekać tego spotkania, bo chociażbym nie mogła jej włączyć do projektu to wiem, że to spotkanie będzie dla niej czymś cudownym. I nawet już mam babeczki dla niej .

Wiem, że Wasze zdanie się raczej nie zmieni-szanuje je, liczę, że wy także szanujecie Naszą pracę, ale chciałam byście zobaczyli to trochę z mojej perspektywy. Tej drugiej... Kogoś kto idzie do rodziny i daje z siebie 100%. Czasem nawet 101%, bo dla mnie Paczka to też szansa rozwoju. Możliwość kierowania ludźmi i dbania o ich rozwój. I choćbyśmy pomogli 10 rodzinom, a moi wolontariusze czuli by się spełnieni, szczęśliwi i docenieni-to ja będę szczęśliwa i spełniona.

Miłego dnia

[kennedy]

Szanuje paczke i popieram dzialania mimo, ze widze bledy. Wiadomo tez, ze lepiej zeby pomoc byla z wadami niz gdyby nie bylo jej wcale.

Tutaj obie strony maja racje.

Kazdy niech wybiera komu i jak moze pomoc, byle to robic.

[20160901857]

Ja uważam ze nie można powiedzieć ze paczka z wadami jest lepsza od braku paczki. Jedno i drugie jest złe.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201604130936]

Napisane przez nouvelle90

Ja uważam ze nie można powiedzieć ze paczka z wadami jest lepsza od braku paczki. Jedno i drugie jest złe.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kulejaca paczka wspierajace lenistwo, dysfunkcje i patologie vs brak paczki to jak wybór między dzuma a cholera. Ale ja taka trochę marzycielka jestem i mam nadzieje, ze za pare lat faktycznie to będzie wyglądać tak jak mialo w zalozeniu. Choć to w sumie nierealne bo zawsze będą kombinatorzy i wolontariusze z miekkim serduszkiem i jeszcze miekksza d.pa.

[BRT 90]

Napisane przez harleyka

Kulejaca paczka wspierajace lenistwo, dysfunkcje i patologie

Cóż, różne mity pokutują: Kopernik była kobietą, Presley żyje, Paczka wspiera leniwe rodziny, czarna Wołga porywała dzieci, ziemia jest okrągła

[kennedy]

Napisane przez nouvelle90

Ja uważam ze nie można powiedzieć ze paczka z wadami jest lepsza od braku paczki. Jedno i drugie jest złe.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jest dobra bo pomimo bledow pomoc dostana nie tylko wyludzacze ale potrzebujacy.

[Mijanou]

Napisane przez BRT 90

Cóż, różne mity pokutują: Kopernik była kobietą, Presley żyje, Paczka wspiera leniwe rodziny, czarna Wołga porywała dzieci, ziemia jest okrągła

Kopernika w to nie mieszaj, ziemia jest okrągła, żadna czarna Wołga dzieci nie porywa, Presley się zaćpał a SZP jest szkodliwa i demoralizująca.

[aer]

Napisane przez BRT 90

Cóż, różne mity pokutują: Kopernik była kobietą, Presley żyje, Paczka wspiera leniwe rodziny, czarna Wołga porywała dzieci, ziemia jest okrągła

Gdyby paczka nie kulała - wszystko byłoby zorganizowane na 100%, a jak sam przyznałeś nie jest

[invisible_01]

Ja się tylko zastanawiam, kto w obecnej sytuacji ekonomicznej naszego kraju, w przypadku kiedy jednak mało który przeciętny Kowalski ma 100% gwarancję zatrudnienia i pewność, że go nie zwolnią bądź nie przytrafi mu się wypadek i nie wyląduje na rencie, robi sobie 6, 7, 8, 10 dzieciaków. Toż to większość Polaków poprzestaje na jednym, może dwójce, mimo że chciałoby mieć większą gromadkę, właśnie przez strach o to, jak tą rodzinę utrzymać. A tutaj rodzina z 9 dzieci, przydarzył się wypadek, plus choroba alkoholowa i oboje rodzice bez pracy. Przy takiej ilości dzieci wiadomo, że jedno z rodziców zostaje w domu, więc tym bardziej nie wiem, jaki spokój ducha trzeba mieć, żeby nie drżeć o to, jak z jednej pensji utrzymać całą rodzinę i co by było, gdyby się coś losowego przytrafiło. Przytrafić się może każdemu - ale mając jedno dziecko czy dwoje dzieci da się jakoś radę. Ale mając pięcioro, sześcioro i więcej?

Inna sprawa to ta, że ogromnej większości ludzi nie stać w Polsce na luksusy. Za te 400 zł/os. po odliczeniu rachunków żyje mnóstwo rodzin i naprawdę nie rozumiem, jakim cudem mając 2000 zł miesięcznie na 5 osób można wyciągać rękę po paczkę, bo bieda i nie ma na to i tamto. To nie jest żadna kwota z kosmosu, ale też odpowiednio zarządzając budżetem jest się w stanie utrzymać. A dzieciaki często mają wtedy darmowe obiady w szkole, dopłaty do wszelakich rzeczy, socjale, kobieta nie pracuje, a gotowanie w domu zawsze jest tańsze niż na mieście, a jeszcze proszą o pomoc. Zaiste mnie to zadziwia.

[BRT 90]

Napisane przez aer

Gdyby paczka nie kulała - wszystko byłoby zorganizowane na 100%, a jak sam przyznałeś nie jest

Jak wcześniej wyliczałem, jesteśmy jakieś 0,00097% (szacunkowe 17 wpadek na 17 tys rodzin) od doskonałości, trudno powiedzieć, żebyśmy kuleli

[aer]

Napisane przez BRT 90

Jak wcześniej wyliczałem, jesteśmy jakieś 0,00097% (szacunkowe 17 wpadek na 17 tys rodzin) od doskonałości, trudno powiedzieć, żebyśmy kuleli

A skąd wiesz, że wpadek było 17 a nie 100?

Przecież nie znasz wszystkich opisów

[BRT 90]

Napisane przez aer

A skąd wiesz, że wpadek było 17 a nie 100?

Przecież nie znasz wszystkich opisów

szacunkowo Mniej więcej się orientuje ile było takich sytuacji Nawet jakby było ich trzy razy więcej , to byłyby to tylko śladowa ilość

[coffee]

Napisane przez aer

A skąd wiesz, że wpadek było 17 a nie 100?

Przecież nie znasz wszystkich opisów

Albo 15000.
"Nie damy rady przeczytać tyyyyylu opisów. Szacujemy, że 17 jest błędnych i do wywalenia."
Sens i logika: lvl master.

[BRT 90]

Miałem dostęp do bazy wszystkich rodzin i widziałem ile miało status "cofnięto publikację"

[20160901857]

Znam 10 osób, które głosują na PiS. Jeżeli przyjąć, że prawa wyborcze w Polsce ma 20 mln ludzi, to oznacza, że PiS ma szacunkowo 0,00005% poparcia

[201604191001]

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;48564042]
Po co takim ludziom sie pomaga? [/QUOTE]

Ludzie sobie poprawiają humor. Wow robię coś dobrego, jestem dobrym człowiekiem.