Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.

[nowa8686]

W niektorych szpitalach nie oddaja.
Ja porobilam zdj.

[mortisha84]

Napisane przez nowa8686

W niektorych szpitalach nie oddaja.
Ja porobilam zdj.

A to świnie Ciekawe po co im to skoro nie oddają.
Mi od razu na ip powiedzieli, że oddadzą z wypisem.

[kasiamagda23]

Dziewczyny wylądowaliśmy z małym w szpitalu pediatrycznym z żółtaczką. Jesteśmy tu od 15, zrobili Miłkowi badania ale jeszcze nic nie wiem od półtorej godziny naświetla się w inkubatorze i tyle mniej więcej przeryczalam z bezsilności...

[wodaqua]

Oj, na kontroli bylisie i kazali doswietlac? Moze to tylko na naswietlanie, nie na dłużej. Nie płacz, musisz utrzymać pokarm. Kciuki trzymm za Was!

[kasiamagda23]

Położna stwierdziła ze od środy zrobił się cały żółty i mamy od razu jechać po skierowanie do pediatry i do szpitala bo na jej oko poziom bilurbiny bedzie koło 20, ale wyników jeszcze nie mam. Juz się uspokajam ale widok takiego maleństwa w tym sprzęcie jest okropny... Nie mogłam na niego patrzeć bo od razu potok łez...

[ever_92]

Napisane przez kasiamagda23

Położna stwierdziła ze od środy zrobił się cały żółty i mamy od razu jechać po skierowanie do pediatry i do szpitala bo na jej oko poziom bilurbiny bedzie koło 20, ale wyników jeszcze nie mam. Juz się uspokajam ale widok takiego maleństwa w tym sprzęcie jest okropny... Nie mogłam na niego patrzeć bo od razu potok łez...

Spokojnie... to normalne przeciez u maluszkow niektore w mniejszym stopniu, to nie potrzebuja naswietlania.

[PurBlanka]

Napisane przez dariuska89

PurBlanka dobrze że poszłaś i ja mam takie ciśnienie zawsze a ty jakie miewasz zwykle?
A dziękuję że o sebe pytasz, choruję mi ale zupełnie inaczej przechodzi jestem zadowolona i czekam aż minie okres "chorobowy"

mortisha84 śliczności

Ja zazwyczaj mam jakieś 100/60, więc jakby dziś podwyższone, bo 125/85 No ale położna mówiła, że to dobre ciśnienie, więc

Pamiętam emocje związane z Sebusiem, nie myśl, że zapomniałam No to super, okres chorobowy minie i będziesz miała mniej problemów

Ja jestem z tż więc miłego wieczoru wszystkim ! Czekamy na dzidziusie...

[Letk_a]

Ja też mam pytanie.... chodzi mi o L4 po porodzie. Mąż chciałby wziąć opiekę na mnie, wiem że przysługuje mu max 2 tyg, czy musi wziąć jakieś dokumenty do mojego lekarza żeby wypisał mu zwolnienie?

[Laila85]

Napisane przez vilet784

Agnieszka kompletnie się nie przejmuj waga z usg, u mnie raz było tak ze wyszło 3200 a za dwa tygodnie 2900

W dzień porodu było 3400 +/- 500 g a Czarek urodził się 3800.

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Dziewczyny które juz urodziły, oddali wam po porodzie kartę ciąży? Moja została w szpitalu, a szkoda, bo fajna pamiątka by była.

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka

Oddali

Napisane przez kasiamagda23

Dziewczyny wylądowaliśmy z małym w szpitalu pediatrycznym z żółtaczką. Jesteśmy tu od 15, zrobili Miłkowi badania ale jeszcze nic nie wiem od półtorej godziny naświetla się w inkubatorze i tyle mniej więcej przeryczalam z bezsilności...

Nie martw sie, mojego naświetlania tylko jeden dzien. Wiem widok jest przykry, jeszcze te oczka pozakrywane... Bedzie dobrze

[magsik]

Napisane przez Laila85

Jak raz miał mega kolki to użyliśmy takiej specjalnej rurki co sie w tyłek wkłada i to pięknie dziecię odgazowuje

Po tych zabiegach mały dzis w nocy wstał o 3 i o 6 i dalej pięknie spał bo zaspalam do fryzjera na 9 ;-)
Nie chce zapeszać ale po ty h ciężkich nocach, dziecko Anioł

a co to za rurki ja o nich nie słyszałam, a nam też by się przydała bo dziś kupki nie było, a mały bardzo się pręży, już nie wiem jak mu pomóc

Napisane przez monic84

ever_92 nigdy z odkrytym , no co Ty
zawsze mam spodnie ciązowe z tym wysokim pasem, koszulke i sweterek


agnieszkakr1987 hehehe dobre skojarzenie
3500g to piekna waga
moze poprzedna waga nie była dobrze obliczona, nie przejmuj sie tym wogóle
już w niedziele beda wywoływac czy czekaja do poniedziałku?


boje się, że podczas porodu będę wyła :P
mam niski próg bólu... zawsze u denstysty znieczulenie brałam...
a teraz to nie wiem jak to będzie

ja też zawsze na dzień dobry u dentysty biorę znieczulenie, a jednak na porodówce nie wyłam dasz radę

[poczwarkah]

No i kolejna tura oxy zmarnowana w nocy bez niej mialam wieksze skurcze niz z nia i to duzo - przed kroplowka po 60-80 a po niej 20-30. Nastepna tura dopiero w niedziele a do tej pory musze tu jakos wytrzymac Maz mnie wspiera bardzo, dzisiaj siedzial caly dzien Jutro przyjezdza z zagranicy moja mama. Milo ze sie przejmuje ale... juz zaczyna gadke ze moze zastapi moja siostre u mojego boku przy porodzie, co mi sie totalnie nie usmiecha. Bedzie musiala to jakos zrozumiec. Za to wiezie mi w prezencie czekoladki od Leonidasa i za to ja kocham

Wysyłane z mojego GT-I9070P za pomocą Tapatalk 2

[magsik]

Napisane przez poczwarkah

No i kolejna tura oxy zmarnowana w nocy bez niej mialam wieksze skurcze niz z nia i to duzo - przed kroplowka po 60-80 a po niej 20-30. Nastepna tura dopiero w niedziele a do tej pory musze tu jakos wytrzymac Maz mnie wspiera bardzo, dzisiaj siedzial caly dzien Jutro przyjezdza z zagranicy moja mama. Milo ze sie przejmuje ale... juz zaczyna gadke ze moze zastapi moja siostre u mojego boku przy porodzie, co mi sie totalnie nie usmiecha. Bedzie musiala to jakos zrozumiec. Za to wiezie mi w prezencie czekoladki od Leonidasa i za to ja kocham

Wysyłane z mojego GT-I9070P za pomocą Tapatalk 2

kurde to się naczekasz, a boli Cię po kroplówce czy nic? Brawo dla męża. No pewnie zrozumie, że wolisz żeby siostra była przy Tobie

[wodaqua]

Napisane przez Letk_a

Ja też mam pytanie.... chodzi mi o L4 po porodzie. Mąż chciałby wziąć opiekę na mnie, wiem że przysługuje mu max 2 tyg, czy musi wziąć jakieś dokumenty do mojego lekarza żeby wypisał mu zwolnienie?

Może Twój wypis ze szpitala? Nic więcej w zasadzie nie potwierdzi Twojego stanu.

[LolaMontez]

PurBlanka udzielam sie na listopadowych bo moj ciaza na poczatku była 4 dni młodsza i tak juz zostałam, poza tym chyba by mnie szlag trafił jakby większość juz urodziła a ja jeszcze juz jak tak patrzę na Wasze porody to pięknie wystartowałyście

Napisane przez Letk_a

Ja też mam pytanie.... chodzi mi o L4 po porodzie. Mąż chciałby wziąć opiekę na mnie, wiem że przysługuje mu max 2 tyg, czy musi wziąć jakieś dokumenty do mojego lekarza żeby wypisał mu zwolnienie?

Nic nie musi brać, tylko dane swojej firmy dostanie normalne L4 tylko. Odpowiedniej tabelce lekarz wpisze Twoja datę urodzenia i stopień pokrewieństwa

[poczwarkah]

Magsik, jak lezalam pod ktg to troche bolalo ale jak chodzilam to bardzo malo.

Wysyłane z mojego GT-I9070P za pomocą Tapatalk 2

[dariuska89]

poczwarkah a prócz oxy coś każą ci robić? JAkaś piła, ćwiczenia czy coś?

[farminka]

Mamusie czy wasze dzieci też robią kupki pod ciśnieniem? Bo Tomek to dosłownie puszcza torpedy. Jak się zdarzy,ze zrobi podczas przewijania (a zdarza się często) to wystrzał jest tak na pół metra co najmniej Dzisiaj mnie niestety jedną trafił, bo nie zdazylam odskoczyc. Akurat byliśmy u moich rodziców i musialam spodnie i skarpetki od mamy pożyczyć zeby wrócić do domu, bo mnie, za przeproszeniem, całą obsral Od dzisiaj na wyjścia będę brała nie tylko rzeczy na przebranie dla niego, ale tez dla siebie

[dariuska89]

Napisane przez farminka

Mamusie czy wasze dzieci też robią kupki pod ciśnieniem? Bo Tomek to dosłownie puszcza torpedy. Jak się zdarzy,ze zrobi podczas przewijania (a zdarza się często) to wystrzał jest tak na pół metra co najmniej Dzisiaj mnie niestety jedną trafił, bo nie zdazylam odskoczyc. Akurat byliśmy u moich rodziców i musialam spodnie i skarpetki od mamy pożyczyć zeby wrócić do domu, bo mnie, za przeproszeniem, całą obsral Od dzisiaj na wyjścia będę brała nie tylko rzeczy na przebranie dla niego, ale tez dla siebie

Jeśli przy tym nie jęczy i nie spina się zbyt mocno to chyba nie jest źle, Seba też tak czasami potrafił a szczególnie jak tylko odkrywało sie pampersa to albo była kupa wystrzałowa albo siki... jak by polował żeby kogoś "oznaczyć" A w szpitalu nawet nasikał sobie do ucha...

[kasiamagda23]

Chciałam tylko napisać ze bilurbina wyszła 22, ale oprócz tego wszystkie wyniki w porządku nie sposób wszystkich wymienić... To się uspokoilam trochę. Czekają nas naświetlenia conajmniej do poniedziałku zależy jak do jutra spadnie żeby określić postęp. Idę odpocząć, buziaki!

Mąż mój dostal 12 dni opieki, wystarczył wypis ze szpitala

[dariuska89]

Napisane przez kasiamagda23

Chciałam tylko napisać ze bilurbina wyszła 22, ale oprócz tego wszystkie wyniki w porządku nie sposób wszystkich wymienić... To się uspokoilam trochę. Czekają nas naświetlenia conajmniej do poniedziałku zależy jak do jutra spadnie żeby określić postęp. Idę odpocząć, buziaki!

Mąż mój dostal 12 dni opieki, wystarczył wypis ze szpitala

zdrówka !! szybkiego powrotu do domku

[farminka]

Napisane przez dariuska89

Jeśli przy tym nie jęczy i nie spina się zbyt mocno to chyba nie jest źle, Seba też tak czasami potrafił a szczególnie jak tylko odkrywało sie pampersa to albo była kupa wystrzałowa albo siki... jak by polował żeby kogoś "oznaczyć" A w szpitalu nawet nasikał sobie do ucha...

No właśnie wali bez uprzedzenia, najczęściej jednocześnie sikajac. "Myje" nam podłogę regularnie codziennie TŻ go nazwał młodszym sikawkowym Dzisiaj probowalam opanować ten strumień żeby nie narobił szkód i wtedy zostalam ustrzelona znienacka grubszym kalibrem Posiadanie syna to jednak ciekawe doświadczenie, z córką przewijanie było łatwiejsze

[magsik]

Napisane przez farminka

Mamusie czy wasze dzieci też robią kupki pod ciśnieniem? Bo Tomek to dosłownie puszcza torpedy. Jak się zdarzy,ze zrobi podczas przewijania (a zdarza się często) to wystrzał jest tak na pół metra co najmniej Dzisiaj mnie niestety jedną trafił, bo nie zdazylam odskoczyc. Akurat byliśmy u moich rodziców i musialam spodnie i skarpetki od mamy pożyczyć zeby wrócić do domu, bo mnie, za przeproszeniem, całą obsral Od dzisiaj na wyjścia będę brała nie tylko rzeczy na przebranie dla niego, ale tez dla siebie

u nas jak jeszcze nie było problemu to też strzelał. My na przeciwko przewijaka mamy łóżko i strzelił nam na pościel no i parę razy obsikał męża

[dariuska89]

Napisane przez farminka

No właśnie wali bez uprzedzenia, najczęściej jednocześnie sikajac. "Myje" nam podłogę regularnie codziennie TŻ go nazwał młodszym sikawkowym Dzisiaj probowalam opanować ten strumień żeby nie narobił szkód i wtedy zostalam ustrzelona znienacka grubszym kalibrem Posiadanie syna to jednak ciekawe doświadczenie, z córką przewijanie było łatwiejsze

Oj tak chłopcy mają cela nie ma co!! a opanować strumień to można próbować ale rzadko się udaje, później zaczniesz chociaż siki kontrolować ja już wiedziałam że jak siusiak się podnosi to szybko trzeba zakryć pieluchą

[Mojra87]

Heh ja mam córkę, ale za to zdolną - też potrafi zrobić fontannę z siuśków i to prosto na mamuśkę i wcale jej do tego siusiak nie potrzebny grubszym kalibrem jeszcze nie strzela na odległość, a przynajmniej nie w rodziców na razie celuje w tetrę, którą kładę na przewijaku

[mortisha84]

Napisane przez kasiamagda23

Chciałam tylko napisać ze bilurbina wyszła 22, ale oprócz tego wszystkie wyniki w porządku nie sposób wszystkich wymienić... To się uspokoilam trochę. Czekają nas naświetlenia conajmniej do poniedziałku zależy jak do jutra spadnie żeby określić postęp. Idę odpocząć, buziaki!

Mąż mój dostal 12 dni opieki, wystarczył wypis ze szpitala

Trzymam mocno za maluszka!

Napisane przez farminka

No właśnie wali bez uprzedzenia, najczęściej jednocześnie sikajac. "Myje" nam podłogę regularnie codziennie TŻ go nazwał młodszym sikawkowym Dzisiaj probowalam opanować ten strumień żeby nie narobił szkód i wtedy zostalam ustrzelona znienacka grubszym kalibrem Posiadanie syna to jednak ciekawe doświadczenie, z córką przewijanie było łatwiejsze

Wow Tomcio zdolniacha I fakt - z córką było łatwiej

[vilet784]

Jej jak dobrze ze nie tylko mój synuś tak wszystko zlewa najgorsze jak widzę ze coś się święci bo siusiak jakiś taki sterczacy i stoję i trzymam pampersa i nic, a jak już myślę że fałszywy alarm i odkrywam to nagle fontanna

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka

[mamad1]

Wodaqua Patryk w siostrze zakochany. Wszelkie złośliwości kieruje raczej w stronę rodziców... A ja mam ostatnio mało cierpliwości do niego

[Isgaard]

No to jestem, przeżyłam i muszę stwierdzić ze poród bedę wspominać b. pozytywnie. Lekarze i pielęgniarki super. Podali mi znieczulenie zewnatrzoponowe ktore tak na mnie zadzialalo ze im odpłynęłam jak przy narkozie a cisnienie mialam 89/47.Musieli mi podać środki zeby mnie oprzytomnic, potem bylo juz dobrze.
Maksiu urodzil sie z wagą 3330 i 56 cm i dostał 10 pkt. Ma smieszny kształt głowy ktory spowodowany jest położeniem miednicowym i fajną ciemną czuprynkę. Jesteśmy w nim zakochani. Leżeliśmy razem od południa do ok.18.00, mały przystawiał się do piersi więc powinnam karmić bez problemu.
Co do mojego samopoczucia, to pobolewa mnie głowa, rwie mnie brzuch i co chwilę proszę o środki przeciwbólowe, mam nadzieję ze jutro juz będę lepiej dię czuła, zważywszy ze rano jest pionizacja. Jestem mega szczęśliwa...

[nowa8686]

Moja gin twierdzi, ze opieka sie nie nalezy po sn. Pisalam kiedys. Ale w/drodze wyjatku chyba da.
Wxrazie w rodzinny wypisze ?

Farminka usmialam sie

[magsik]

Napisane przez Isgaard

No to jestem, przeżyłam i muszę stwierdzić ze poród bedę wspominać b. pozytywnie. Lekarze i pielęgniarki super. Podali mi znieczulenie zewnatrzoponowe ktore tak na mnie zadzialalo ze im odpłynęłam jak przy narkozie a cisnienie mialam 89/47.Musieli mi podać środki zeby mnie oprzytomnic, potem bylo juz dobrze.
Maksiu urodzil sie z wagą 3330 i 56 cm i dostał 10 pkt. Ma smieszny kształt głowy ktory spowodowany jest położeniem miednicowym i fajną ciemną czuprynkę. Jesteśmy w nim zakochani. Leżeliśmy razem od południa do ok.18.00, mały przystawiał się do piersi więc powinnam karmić bez problemu.
Co do mojego samopoczucia, to pobolewa mnie głowa, rwie mnie brzuch i co chwilę proszę o środki przeciwbólowe, mam nadzieję ze jutro juz będę lepiej dię czuła, zważywszy ze rano jest pionizacja. Jestem mega szczęśliwa...

gratulacje, kolejny malec z nami bardzo się cieszę, że dobrze zniosłaś poród i pewnie lekarze się zdziwili jak im odpłynęłaś po znieczuleniu