Jaką farbę wybrać? Rozjaśnianie...:(

[x_olciaa]

Dziewczyny potrzebuję pomocy! Poniżej załączam zdjęcie moich, delikatnie mówiąc, zmasakrowanych włosków Kiedyś zafarbowałam na czarno... Gdy odechciało mi się czerni, próbowałam wszelkich sposobów,aby je rozjaśnić (mój naturalny kolor to jasny brąz). Jak widać, są teraz w opłakanym stanie... Rudo-brązowe z naturalnymi odrostami. Chciałabym raz na zawsze coś z nimi zrobić. Używam bardzo dobrych odżywek, tak więc włosy są dość zdrowe. Myślałam, aby je rozjaśnić, a później nałożyć farbę w naturalnym kolorze, ale nie wiem jaką wybrać (i rozjaśniającą i naturalną). I czy na taką długość potrzebne będą dwa pudełka?

Zadbam po tym o włosy, ale mam już dość tych okropnych kolorów... Pomocy

[x_olciaa]

Pomożecie?

[martagg]

hmmm.. Twoje włosy na tej fotce wyglądają OK . Dekoloryzacja o której mylisz podobno ogromnie niszczy włosy- jest często metodą przejściową przed ścięciem. Może nie warto? Może lepiej zafarbować na jakiś jasny brąz, a na to dodać refleksy w postaci pasemek? Pokaż nam proszę jakąś inną fotkę, na której byłby np kolor Twojej karnacji- np kolor szyi- bo może jasny kolor nie będzie za dobry(?) pozdro

[Laity]

Ja kiedyś schodziłam z ciemnego brązu Pallette (czyli czarnego) za pomocą dekoloryzatora L'Oreal. Efekt: plastik zamiast włosów. Nie polecam Nie wspomnę już o tym, ile kasy wydałam...

Jeżeli tak bardzo zależy Ci na rozjaśnieniu włosów, to najlepszym wyjściem będzie pójście do fryzjera. Wydasz pięniążki, ale za to nie zniszczysz aż tak bardzo włosów Tam Ci doradzą, czy robić całkowitą dekoloryzację, czy może jakiś balejaż...

Jeśli jednak zdecydujesz się na samodzielną robotę, to wydaje mi się, że potrzebne będą po dwa opakowania farby i rozjaśniacza.

Poczytaj jeszcze forum bo sporo takich wątków się przewinęło Życzę powodzenia

[lalinkaaa]

ja jakis tydzien temu schodzilam z czarnego koloru, mialam czarno-brazowe wlosy, efekt uzywania ciemnych szamponow koloryzujacych.tyle, ze ja bym sie nigdy nie odwazyla samodzielnie dekoloryzowac, poszlam do fryzjerki, sciagnela mi kolor i nalozyla jasny braz z refleksami( uzywala farb loreala), wlosy na razie sa w swietnym stanie, ale przypuszczam ze dopiero po jakims czasie uwidoczni sie efekt dekoloryzacji.ogolnie mysle, ze na takie zabiegi warto udac sie do naprawde dobrego fryzjera, wlosy znajomej mojej siostry po kiepskiej dekoloryzacji byly w masakrycznym stanie

[x_olciaa]

No właśnie sporo fryzjerek nie chce podjąć się dekoloryzacji... Ile może kosztować taki zabieg? Bardzo chciałabym wrócić do mojego naturalnego kolorku lub może innego, który mi polecicie... Załączam zdjęcie moich włosków z góry, aby było widać odrosty (zbyt ładnie to one na tej fotce nie wyglądają ) oraz mnie, straszny ze mnie bladzioch z zimnymi niebieskimi oczami..zdjęcie w loczkach jest z wczoraj.

Nie chcę już mieć ciemnych włosów..

[sznurufka]

Osobiście też schodziłam z ciemnego do blondu (i to już 4 raz w życiu ). Naturalne moje włoski to ciemny brąz. Farbuję je praktycznie od 5 lat, ciągle zmieniając kolory i rodzaje farb. Nie wiem, dlaczego, ale to jaki chcę mieć kolor włosów zależy od pory roku - zimą wole ciemne, latem jasne. Ale do rzeczy.

Ostatnim razem na ciemno moje włosy były farbowane na orzechowy brąz farbą Joanna Naturia (swoją drogą wyszły dużo ciemniejsze niż na opakowaniu) - wklejam zdjęcie.

Włosy zawsze farbuję i rozjaśniam w domu z pomocą koleżanki. A robimy to stopniowo, rozjaśniając pasemkami. Najczęściej używamy rozjaśniaczy z Joanny do pasemek. Palette był dla mnie za słaby. Na moje włosy opakowanie wystarczyło tak "na styk" na pasemka, więc myślę, że dla ciebie co najmniej 2 opakowania byłyby potrzebne. Jak tylko dorwę aparat to postaram się wkleić foto z efektem tegorocznego rozjaśniania . Jak na razie jestem po drugim takim "zabiegu" i myślę, że tyle mi wystarczy. Efekt mnie zadowala, a to najważniejsze

Fakt, trochę się zniszczyły, ale nie narzekam. Używam szamponu Timotei do włosów rozjaśnionych, odżywki w sprayu Płynny jedwab Gliss Kur'a i czasami regenerującej maseczki do włosów Gliss Kur'a. Po Płynnym jedwabiu są mięciutkie i ślicznie pachną. Dość często też prostuję włosy. Dodam też, że w ogóle się nie łamią.

Co do dekoloryzacji to nie jestem przekonana. Moja koleżanka (naturalnie brąz, farbowany od 2 lat na czarno) zeszła ostatnio z tego czarnego. Włosy masakra. Łamliwe, miejscami spalone, i kompletnie bez połysku. Chciała położyć na to jasny zimny brąz, ale nie przyjęło jej do końca i wyszła ruda. Ogólnie po dekoloryzacji końcówki (jakieś 5 cm od końca) były znacznie ciemniejsze niż reszta włosów. Teraz ma na głowie Czekoladowy brąz z Safiry, wyglada jako tako, ale włosy bez życia.

Doradziłabym Tobie jednak pójść do fryzjera. Nigdy nie wiadomo jak zachowają się Twoje włoski i czy zniosą to na tyle dzielnie co moje Jeżeli zdecydujesz sie samodzielnie je rozjaśnić, to BARDZO UWAŻNIE kontroluj stopień rozjaśnienia włosów, aby po prostu ich nie spalić.

[martagg]

Mi sie bardzo podobasz na 1 zdjęciu w ciemnych włoskach . Nie jesteś bardzo, bardzo blada. Wiem jednak ze chcesz rozjaśnić, wiec pewnie nie pomogłam