...Zrzucamy balast po złych nawykach lub ciąży...cz.II

[DzikaWozkowa]

Właśnie wróciłam z biegania i płuca mnie palą, nie ma jak to świetna kondycja

Zrobiłam sobię zupę krem z dyni... i okazuje się że dynia nadal mi nie smakuje.

[LocA83]

a mi chyba bardziej podchodzi właśnie sobotnie ważenie.. bo zawsze po weekendzie jest większa spina, żeby odrobić ewentualne grzeszki hehe

Ja zjadłam 3 parówki i peczywo koło 19.. ale po całym dniu byłam taka głodna, że już musiałam się najeść :/ byłam cały dzień o śniadaniu i jednym kapuśniaczku.. także u mnie też rewelacji nie ma.. Konwalia.. tak jak to bywa przy weekendzie, że wszystko do okoła kusi. Od poniedziałku już będziemy twarde

Dzika ja nigdy nie jadłam kremu z dyni, więc nawet nie wiem czy mi smakuje.. może spróbuję zrobić a podaj adres swojego bloga... bo ja bardzo lubię maxineczki i te sprawy

[DzikaWozkowa]

Napisane przez LocA83

a mi chyba bardziej podchodzi właśnie sobotnie ważenie.. bo zawsze po weekendzie jest większa spina, żeby odrobić ewentualne grzeszki hehe

Ja zjadłam 3 parówki i peczywo koło 19.. ale po całym dniu byłam taka głodna, że już musiałam się najeść :/ byłam cały dzień o śniadaniu i jednym kapuśniaczku.. także u mnie też rewelacji nie ma.. Konwalia.. tak jak to bywa przy weekendzie, że wszystko do okoła kusi. Od poniedziałku już będziemy twarde

Dzika ja nigdy nie jadłam kremu z dyni, więc nawet nie wiem czy mi smakuje.. może spróbuję zrobić a podaj adres swojego bloga... bo ja bardzo lubię maxineczki i te sprawy

Adres mojego bloga to dzikawozkowa.pl

Już kiedyś jadłam dynie i też mi nie smakowała, ale postanowiłam zrobić do niej kolejne podejście. Jutro obawiam się że dieta nie wypali, bo mam w rodzinie podwójne imieniny organizowane w restauracji.
U mnie największym problemem jest narzeczony, który lubi zjeść dużo i dobrze, a ja mam słabą wolę i ciężko jest mi się powstrzymać jak on się dosłownie zażera kilogramami ciastek, czekolad, chipsów i kebabów.

[aga533]

dla mnie dzień ważenia bez znaczenia jaki wybierzecie będzie ok

Nie wiem jak u Was, ale ja nie mogę się wziąć w garść nie wiem gdzie się podziało moje zacięcie do ćwiczeń..boziu mam nadzieję, że ono wróci

Ja cały tydzień jem zupę z dyni. Dobrze, że kupiłam malutką dynie myślałam, że córcia się skusi a ona ostatnio nie chce nawet spojrzeć na zupę

[jakwino]

DzikaWozkowa u mnie podobnie, nie umiem patrzeć jak reszta je :/ i nie wszędzie mogę zabrać swoje jedzenie. Dzisiaj wypadło mi wyjście i wizyta u znajomych no i co? Do g17 bylam na kawie a potem był McDonald i kawałek domowej robionej pizzy, no bo przecież "spróbuj, domowa, no coś ty, jutro wiecej pocwiczysz,nic ci nie będzie " tragedia jutro ze 2h na rurze to minimum

[konwalia57]

Dzień dobry wszystkim
Melduje ze wczoraj do kolacji dodałam jeszcze tosty ( pierwszy raz od ponad 1,5 roku zjadłam pieczywo na kolacje) ot taka wielka ma motywacja :banghead:
Ale co dziennie rano będę się podnosić i próbować od nowa
Pamiętam kiedy mąż mógł wcinać obok czekoladę a na mnie wogóle to nie działało, piękne czasy....

Loca a jak tam wykończenia domu?

---------- Dopisano o 07:34 ---------- Poprzedni post napisano o 07:31 ----------

Napisane przez jakwino

Ja jestem za wrażeniem w poniedziałek po weekendowych szaleństwach.będzie dodatkowa motywacja żeby w weekend też się trzymać

Jakwino my zawsze ważyłysmy się w soboty dlatego z przyzwyczajenia podałam ten dzień i chyba dlatego większości on pasuje jeżeli oczywiście zależy Ci na poniedziałku możesz podawać nam swoją wagę w poniedziałki

[aga533]

Witam wszystkich

Ja właśnie jem śniadanko i mam bojowe nastawienie dietowe

Dzika baw się dobrze na imprezie tylko grzecznie tam z jedzeniem

Elu ja też pamiętam takie czasy ale muszę zmienić tok myślenia ( tylko jedno ciastko itp.)

[AniaSmart]

Czesc dziewczyny,

Czy możmna do was dołaczyc w bojach odchudzania? Tez kiedys milam mnostwo silnej woli a teraz dwojka dzieci, codzienne obowiązki i juz czasem po prostu nie mam sily na te walke. Musze tez wrocic do ćwiczen na ktore nie mam siły. Moze z Wami mi sie uda. Przyjmiecie mnie?
Miłego dnia wszystkim życze

[jakwino]

@Konwalia ja i tak się ważę prawie codziennie także może być sobota
Przeliczyłam wczoraj kalorie i gdyby nie cukier którym słodziłam kawę i herbatę na mieście i u znajomych to bym się nawet zmieściła w bilansie całodniowym.wiec nie mam jednak wyrzutów sumienia :P a dzisiaj będzie PoleDance a wieczorem mam aeroboks. To musi być dobry dzień I takiego tez Wam życzę

[konwalia57]

Napisane przez AniaSmart

Czesc dziewczyny,

Czy możmna do was dołaczyc w bojach odchudzania? Tez kiedys milam mnostwo silnej woli a teraz dwojka dzieci, codzienne obowiązki i juz czasem po prostu nie mam sily na te walke. Musze tez wrocic do ćwiczen na ktore nie mam siły. Moze z Wami mi sie uda. Przyjmiecie mnie?
Miłego dnia wszystkim życze

No pewnie ze można im nas więcej tym lepiej witaj!

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Oj i ja zawsze miałam nie po drodze z ćwiczeniami, za to o dobrą dietę nie było ciężko, teraz mi się wszystko pozmieniało, ćwiczę po 1,5 godz na siłowni do tego wieczorem długa seria brzuszków. I wydaje mi się ze nic nie jest w stanie mnie od tego oderwać.... Ale dieta... Pożal się Boże

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

Napisane przez jakwino

@Konwalia ja i tak się ważę prawie codziennie także może być sobota
Przeliczyłam wczoraj kalorie i gdyby nie cukier którym słodziłam kawę i herbatę na mieście i u znajomych to bym się nawet zmieściła w bilansie całodniowym.wiec nie mam jednak wyrzutów sumienia :P a dzisiaj będzie PoleDance a wieczorem mam aeroboks. To musi być dobry dzień I takiego tez Wam życzę

W takim razie zostaje sobota poproszę o wasze dane do tabelki.. Wiek, wzrost, waga trzeba się porządnie wziąć

[jakwino]

30lat/176cm/71.1 (waga z wczoraj) dzisiaj jest pół kilo mniej yayyyy

[konwalia57]

Napisane przez jakwino

30lat/176cm/71.1 (waga z wczoraj) dzisiaj jest pół kilo mniej yayyyy

Następna wysoka, jak ja bym chciała parę cm jeszcze urosnąć a ta waga 71.1 to jest waga startowa? Chodzi mi o to czy dopiero zaczynasz odchudzanie czy może jesteś w trakcie i na wadze było więcej?

[jakwino]

To jest na dzień wczorajszy a zaczęłam z 72,8 po tym jak mi kilka osób w pracy pogratulowało ciąży :P
W sumie dopiero od 2-3 tyg "wzięłam się za siebie" (po raz kolejny)

[konwalia57]

Napisane przez jakwino

To jest na dzień wczorajszy a zaczęłam z 72,8 po tym jak mi kilka osób w pracy pogratulowało ciąży :P
W sumie dopiero od 2-3 tyg "wzięłam się za siebie" (po raz kolejny)

No właśnie i to mi chodziło potrzebuje wagę startowa i aktualną dzieki.

[eewelinaa92]

Hej Jak co sobote zbyt grzecznie nie było, ale i tak mogło być dużo gorzej. Byłam w MC'donaldzie ale wybrałam najmniejsze zło sałatkę z grilowanym kurczakiem, jak się później okazało łącznie z sosem i grzankami miała niewiele ponad 300 kcal Ale żeby nie było za pięknie to wchłonęłam jeszcze małego croissanta bez nadzienia.

Mi też sobotnie ważenie jak najbardziej pasuje. Konwalia u mnie początkowa 92kg, teraz zaczynałam od 65 kg. A wczoraj 64,3 (wybierz co do tabelki potrzebne ). Wzrost 164cm, 22 lata.

Gdzie śmigasz na siłownie? Jak cenowo wychodzi?

[konwalia57]

Napisane przez eewelinaa92

Hej Jak co sobote zbyt grzecznie nie było, ale i tak mogło być dużo gorzej. Byłam w MC'donaldzie ale wybrałam najmniejsze zło sałatkę z grilowanym kurczakiem, jak się później okazało łącznie z sosem i grzankami miała niewiele ponad 300 kcal Ale żeby nie było za pięknie to wchłonęłam jeszcze małego croissanta bez nadzienia.

Mi też sobotnie ważenie jak najbardziej pasuje. Konwalia u mnie początkowa 92kg, teraz zaczynałam od 65 kg. A wczoraj 64,3 (wybierz co do tabelki potrzebne ). Wzrost 164cm, 22 lata.

Gdzie śmigasz na siłownie? Jak cenowo wychodzi?

Jeżdżę do Fit &gim place 65 ZL miesięcznie plus 20 zł jednorazowo za kartę członkowska, jakbyś miała ochotę to możemy się ugadac któregos dnia tylko z rana

[AniaSmart]

Dzięki dzięki za przyjecie obiecuje sobie ze tym razem z Wami dam rade, bede sie spowiadac z grzeszków, moze to da mi jakiegos kopa w zyciu bo normalnie czasem czuje ze to juz jakas depresja. Musze meza pogonic zeby baterie do wagi kupil bo juz z rok stoi nieuzywana.
A gdzie ta silownia fit&gym jest?
Ja wlasnie nic nie ciwcze a zeby ruszyc moja przemiane to musze ruszyc dupsko i zaczac cos robic

[konwalia57]

Napisane przez AniaSmart

Dzięki dzięki za przyjecie obiecuje sobie ze tym razem z Wami dam rade, bede sie spowiadac z grzeszków, moze to da mi jakiegos kopa w zyciu bo normalnie czasem czuje ze to juz jakas depresja. Musze meza pogonic zeby baterie do wagi kupil bo juz z rok stoi nieuzywana.
A gdzie ta silownia fit&gym jest?
Ja wlasnie nic nie ciwcze a zeby ruszyc moja przemiane to musze ruszyc dupsko i zaczac cos robic

Siłownia jest w Lubartowie
Ale ogólnie polecam, poćwiczylam parę razy i metabolizm mi zauważalnie przyspieszył, wcześniej mimo że uważałam na to co jem to waga stała w miejscu albo nawet szła w górę. Teraz wpierdzielam jak opentana a waga stoi w miejscu...

[AniaSmart]

Acha, to mimo ze niedaleko bo mieszkam pod lublinem to za daleko. Mam rozine w lubartowie a moj m z kierzkowki pochodzi, piekne tereny
Mi raczej pozostaje cwiczyc w domu bo m duzo pracuje i nie mam z kim dzieci zostawic w tym czasie chociaz kiedys chodzilam i strasznie to lubilam. Moze z rana jakos by mi sie udalo ale jakos nie moge sie odwazyc juz tak dano nigdzie nie chodzilam

[konwalia57]

Napisane przez AniaSmart

Acha, to mimo ze niedaleko bo mieszkam pod lublinem to za daleko. Mam rozine w lubartowie a moj m z kierzkowki pochodzi, piekne tereny
Mi raczej pozostaje cwiczyc w domu bo m duzo pracuje i nie mam z kim dzieci zostawic w tym czasie chociaz kiedys chodzilam i strasznie to lubilam. Moze z rana jakos by mi sie udalo ale jakos nie moge sie odwazyc juz tak dano nigdzie nie chodzilam

A to niespodzianka ja mieszkam 4 km od kierzkowki
Tez mam podobną sytuację dlatego na silownie jeżdżę rano jak córka jest w przedszkolu. Co lepsze w tajemnicy przed mężem, a tak żeby się nie stresował :-D

Słuchajcie dzisiejszy dzień zaliczam do najbardziej udanych w przeciągu kilku tygodni oczywiście były małe grzeszki ale naprawdę malutkie hehe, jeszcze galaretka na kolacje i wystawie sobie piątkę z plusem :-D
A jak u was?

[AniaSmart]

o co za zbieg okoliczności, wiedziałam kiedy wejść
Widze ze nie tylko ja musze kombinowac zeby sie wyrwac pocwiczyc, najgorzej ze ja na silownie nie bardzo chce, wole na aerobik a te sa tylko po poludniu. Mm w domu rowerek i orbitreka, ktore niestety ostatnio stoja nieruszane. Dzisiaj juz 30 min na rowerku zaliczylam i zaraz pojde jeszcze pojezdzic. Lubie tez cwiczyc z mel b na youtube, chyba tez wroce do tych cwiczen. Moze dzieki waszemu wstaprciu sie uda

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

a dieta dziś nawet nie najgorzej, zjadłam mało, nawet cisato upieklam i go nie zjadlam wiec jestem z siebie dumna. Jeszcze tylko musze skonczyc z podjadaniem w miedzy czasie to juz bedzie sukces w 100%

[aga533]

U mnie dziś też nawet nie najgorzej jeżeli chodzi o dietę i do tego mega długi spacer ok 6 km. Po spacerze K. zaszedł do cukierni kupił sobie WZ i kremówkę....nawet mnie to nie ruszyło

Ja też bym gdzieś poćwiczyła tylko najgorsze, że sama to tak jakoś nie za bardzo nie mam towarzyszki

Mój K. wpadł na pomysł, że w przyszłym roku zapiszemy córcię na zajęcia taneczne gdzieś blisko fitness. On pójdzie z małą na tańce a ja w tym czasie poćwiczę

[konwalia57]

Napisane przez aga533

U mnie dziś też nawet nie najgorzej jeżeli chodzi o dietę i do tego mega długi spacer ok 6 km. Po spacerze K. zaszedł do cukierni kupił sobie WZ i kremówkę....nawet mnie to nie ruszyło

Ja też bym gdzieś poćwiczyła tylko najgorsze, że sama to tak jakoś nie za bardzo nie mam towarzyszki

Mój K. wpadł na pomysł, że w przyszłym roku zapiszemy córcię na zajęcia taneczne gdzieś blisko fitness. On pójdzie z małą na tańce a ja w tym czasie poćwiczę

Jaki wspanialomyslny ten twój K. ;-)
Ja jeżdżę z sąsiadką, która z reszta chce do nas dołączyć na forum

Brawo za spacer

[Wioletta 098]

Hej witam wszystkie koleżanki! Bardzo się cieszę,że wątek "ożył". Podaję wagę "startową" 77,5 kg z soboty 76,3 cel 65-66kg. Wzrost 173cm wiek 40 lat(o matko!). Ćwiczę 2x w tygodniu fitness( dzięki temu,że przez wakacje nie miałam przerwy , to doszło mi "tylko" 4kg) oraz w miarę możliwości chodzę z kijkami lub jeżdże na rowerze, tylko ta aktywność zależy od czasu i pogody.To tyle.DzikaWózkowa zaglądałam dziś na twój blog , fajny. Idę pooglądać tv PA.

[konwalia57]

Napisane przez AniaSmart

o co za zbieg okoliczności, wiedziałam kiedy wejść
Widze ze nie tylko ja musze kombinowac zeby sie wyrwac pocwiczyc, najgorzej ze ja na silownie nie bardzo chce, wole na aerobik a te sa tylko po poludniu. Mm w domu rowerek i orbitreka, ktore niestety ostatnio stoja nieruszane. Dzisiaj juz 30 min na rowerku zaliczylam i zaraz pojde jeszcze pojezdzic. Lubie tez cwiczyc z mel b na youtube, chyba tez wroce do tych cwiczen. Moze dzieki waszemu wstaprciu sie uda

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

a dieta dziś nawet nie najgorzej, zjadłam mało, nawet cisato upieklam i go nie zjadlam wiec jestem z siebie dumna. Jeszcze tylko musze skonczyc z podjadaniem w miedzy czasie to juz bedzie sukces w 100%

Mając taki sprzęt w domu nie pozwól mu się kurzyc ja juz wytrzymuje 20 minut na orbitreku bez przerwy :-D heh

[jakwino]

U mnie dziś super. Odpokutowalam za wczoraj. 2.5h na rurze i nową figurę opanowałam a o 20:30 mam aeroboks pierwsze zajęcia. Ale chyba usiade i się porzyglądam bo normalnie padam
Jeszcze jakaś kolacja i będzie ok

[konwalia57]

Napisane przez Wioletta 098

Hej witam wszystkie koleżanki! Bardzo się cieszę,że wątek "ożył". Podaję wagę "startową" 77,5 kg z soboty 76,3 cel 65-66kg. Wzrost 173cm wiek 40 lat(o matko!). Ćwiczę 2x w tygodniu fitness( dzięki temu,że przez wakacje nie miałam przerwy , to doszło mi "tylko" 4kg) oraz w miarę możliwości chodzę z kijkami lub jeżdże na rowerze, tylko ta aktywność zależy od czasu i pogody.To tyle.DzikaWózkowa zaglądałam dziś na twój blog , fajny. Idę pooglądać tv PA.

Wiolu to jest ciąg dalszy naszeg odchudzania wiec poproszę o wagę całkiem początkowa

[eewelinaa92]

U mnie dzisiaj jako tako, ale nie najlepiej z jedzeniem. Nie było typowo dietetycznie, ale też nie nagrzeszyłam. Na kolacje ugotuje sobie dwa jajka na miękko, żeby ładnie zakończyć dzień

AniaSmart, Ela ale fajnie, jest już nas trzy z tej samej okolicy

[AniaSmart]

No fajnie sie tu zrobiło
Aerobik o 20.30 to dla mnie masakra gdyz jak usypiam corke ostatnio to o tej porze sama potrafie zasnac. Czuje sie jakos staro chociaz dopiero 29 lat mam ale moze to jakies przesilenie.

[jakwino]

@AniaSmart no niepisane mi było chyba .... pierwsze zajęcia i żopa, nie dotarłam bo okazało się że w weekend włamali mi się do auta, mendy jedne ćpuny cholerne (inną wiązankę mam na myśli oczywiście) i nie mogłam zamknąć auta na miejscu i musiałam wrócić do domu... wściekła jestem że aż sobie drinka zrobiłam, likier może i nie dietetyczny, multiwitamina z lidla jakaś light więc pół biedy, nie odmówię sobie bo jestem wściekła jak cholera.
A ćwiczyć wieczorem lubię akurat, niby jestem zmęczona po całym dniu ale mam też duży problem z zasypianiem, także jak tylko szykuję się do spania to spać mi się odechciewa kompletnie.

mmmaaatko likier z liczi to jest jednak to..... :P