|
|
#811 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 665
|
Dot.: Straszny wątek. Część 2.
Cytat:
ostatnio też śniła mi się śmierć mojego znajomego, siedział na szpitalnym łóżku i mi mówił, że już nie żyje. W zeszły piątek ów znajomy naprawdę umarł
|
|
|
|
|
|
#812 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Miami, FL
Wiadomości: 413
|
Dot.: Straszny wątek. Część 2.
|
|
|
|
|
#813 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 108
|
Dot.: Straszny wątek. Część 2.
Czytałam tamten wątek, czytam tę część no i w końcu postanowiłam opowiedzieć swoją historię sprzed ładnych paru lat.
Gdyby ktoś mi to opowiedział wątpię czy bym tak po prostu uwierzyła. Mam kolegę (nazwijmy go Edek) który ma grób dziadka na cmentarzu gdzie pochowana jest też osoba z mojej rodziny więc od czasu do czasu jeździmy tam wspólnie żeby posprzątać i przy okazji wstąpić do babci tego kolegi na obiadek ![]() Tego dnia był upał (środek lipca, bezwietrzny dzień, mały wiejski cmentarz) więc chcieliśmy jak najszybciej sprzątnąć i wracać. W bramie cmentarza minęliśmy dziwnego faceta: upał jak cholera a ten w grubym zimowym swetrze i ... na bosaka ![]() Edek wymamrotał coś pod nosem o "grabarzach pijaczynach sprzedających ostatnią parę butów na wódkę" i spojrzeliśmy na siebie porozumiewawczo. Mówię Edkowi że ten "grabarz " to jakiś dziwny bo żar z nieba się leje a ten wyglądał jakby było mu zimno ![]() Edek na to: a co ty się dziwisz, jak całą noc wódę chlał to go teraz delirka trzęsie ![]() Przy grobie dziadka rozdzieliliśmy się, Edek poszedł nabrać wody w wiaderko a ja zostałam i zaczęłam wyciągać z plecaka rzeczy do mycia grobu. Po chwili rozglądam się i widzę, że ten facet "grabarz" idzie tuż za Edkiem a Edek jakby go wcale nie widział, nie czuł za plecami ![]() Zdziwiło mnie to ale nic nie powiedziałam. Sprzątnęliśmy, zajeżdżamy do babci a babcia: chodźcie na obiad, siadajcie, macie tu kompot a Józka Iksińskiego czasem nie widzieliście ? My: kogo ? Babcia: no Józka tego od Iksińskich, obwiesił się w kwietniu na drzewie pod cmentarzem, jak go znaleźli to boso był bo buty mu się zsunęły jak tak wisiał i chodzi tak i spokoju zaznać nie może.... My z Edkiem najpierw a potem normalnie zawał serca !!! ledwo wybełkotałam: i babcia się go nie boi ? przecież babcia tu sama mieszka ...A babcia na to: dziecko a czego tu się bać, pomodlić się trza za jego duszę, jak pomarł to krzywdy już nie zrobi a mnie tu w chałupie mój Jasiek pilnuje No i teraz zonk: faceta widzieliśmy przecież oboje !!! babcia potwierdziła, więc co widzieliśmy? wisielca ? Ta historia skończyła się w ten sposób, że rodzina dała na mszę i potem nikt już Józka nie widział, my też nie (na szczęście) choć jeździmy co roku na ten cmentarz. Do dziś mam ciary jak sobie to przypomnę i do dziś nie wiemy co to było
|
|
|
|
|
#814 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Sroga północ
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Straszny wątek. Część 2.
Ale straszna historia
|
|
|
|
|
#815 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 139
|
Dot.: Straszny wątek. Część 2.
|
|
|
|
|
#816 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 108
|
Dot.: Straszny wątek. Część 2.
Przyznaję, że po tylu latach emocje trochę mi opadły
ale sama w życiu tam nie pojadę bo każdy napotkany człowiek by mnie przerażał I przyglądałabym mu się bardzo podejrzliwie
|
|
|
|
|
#818 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 13 378
|
Dot.: Straszny wątek. Część 2.
Nadriabiamwątek. Dziewczyny te Góry Sowie, o których mówicie to macie na myśli te na Dolnymśląsku? Ja byłam w Górach Sowich jak miałam 11 albo 12 lat z wycieczką, ale nie miałam żadnego pojęcia o tych rejonach. Dokładnie to byliśmy w Walim-Michałkowa w jakimś tam pensjonacie.
Co do strasznych historii to ostatnio wystraszył mnie mój pies. Mam nowego psa, bo Dinuś, o którym kiedyś tu w jednej z historii wspominałam odszedł po 16 latach i od maja mamy nowego psa, Fruzię. Ostatnio jak zawsze Fruzia leżała u mnie na kolanach i nagle usiadła i zaczęła patrzeć w jeden punkt i warczeć. Ogólnie ona nigdy nie warczy. Szturchałam nią, a ona nie reagowała, nawet oczami nie mrugała. Ciągle patrzyła w jeden punkt i warczała. W końcu razem z nią się podniosłam i dopiero jak ją odwróciłam od tego miejsca to ona tak jakby się ocknęła. Patrzyłam na ten sam punkt, co ona i nie było tam nic, ani muchy, ani jakiegoś dziwnego odbicia, no nic.
__________________
"Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz".
Treningi 2016: 117/100 2017: 71/100 |
|
|
|
|
#819 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 22 858
|
Dot.: Straszny wątek. Część 2.
Cytat:
To warto się tam wybrać kolejny raz teraz już człowiek bardziej świadomy pewnych rzeczy niż za dzieciaka ![]() Ciarki mnie przeszły, mam nadzieję ze dzisiaj nikt o niczym strasznym nie napisze, bo dzisiaj śpię sama
|
|
|
|
|
|
#820 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 4 111
|
Dot.: Straszny wątek. Część 2.
A ja bym z chęcią poczytała..
|
|
|
|
|
#821 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 296
|
Dot.: Straszny wątek. Część 2.
Dziewczyny, pisałyście o tych sztolniach walimskich-wybieram się tam na ekspresowo zorganizowaną wycieczkę (2 os.) i nie mogę na stronie doszukać się informacji odnośnie tego, czy trzeba dokonywać rezerwacji tel i co właściwie się zwiedza, w sensie że tych sztolni jest kilka...
Podpowiecie? |
|
|
|
|
#822 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 665
|
Dot.: Straszny wątek. Część 2.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#823 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 296
|
Dot.: Straszny wątek. Część 2.
Dziewczyny, któraś z Was wrzucała jakiś czas temu zdjęcia z tych sztolni-możecie podrzucić link? Nie umiem sobie ich odszperać
|
|
|
|
|
#824 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 22 858
|
Dot.: Straszny wątek. Część 2.
Cytat:
![]() Jedynie gdzie było trzeba rezerwować to spływ w Kopalni Złota, ale to już góry Stołowe o ile się nie mylę ale o tym się też dowiedzieliśmy po fakcie przy kasie ![]() ---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ---------- Cytat:
![]() http://www.osowka.pl/miasto.html http://www.sztolnie.pl/index.php?str...ria&wybor=foto http://wlodarz.pl/homepage/multimedia/ Edytowane przez agnieszka_2612 Czas edycji: 2014-10-13 o 21:43 |
||
|
|
|
|
#825 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 296
|
Dot.: Straszny wątek. Część 2.
Cytat:
Chodzi mi o konkretnie te, które ktoś wrzucił tu bo ponoć na jednym było "coś widać" (chociaż może to były z Oświęcimia...?) i chciałam pokazać TŻ.Jesteśmy już po wycieczce, planowaliśmy tylko Rzeczkę w Walimiu, bo chłopak był sceptycznie nastawiony do przedsięwzięcia, ale po wyjściu ze sztolni rzucił tylko "Może pojedziemy zobaczyć jakąś następną? Ta była ciekawa i chciałbym zobaczyć jeszcze". I koniec końców trafiliśmy jeszcze do Włodarza. Moim zdaniem ta druga znacznie ciekawsza. |
|
|
|
|
|
#826 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 956
|
Dot.: Straszny wątek. Część 2.
Cytat:
. No ale zwierzęta mają wyczulone instynkty np. ja mam świnkę morską i pewnego dnia ktoś zapukał nam do drzwi ( a nie spodziewaliśmy się ani listonosza ani gości), a świnka dostała ataku paniki, biegała w kółko jak oszalała, była bardzo przestraszona. Wzięłam ją na kolana, zajrzałam przez judasza - nikogo nie było . W domu dwie baby, bałyśmy się że to może jakiś włamywacz więc siedziałyśmy cicho. Do teraz nie wiem kto to był i czego chciał.A druga straszna historia - moja ciocia wyprowadziła się do mniejszego miasta a że jej córka wyjechała do pracy za granicę to w zimie mieszkała sama. I pewnego dnia słyszy jak ktoś ją woła po imieniu na klatce schodowej, więc poszła otworzyć drzwi. Otwiera - a tam nikogo nie ma . A jeszcze jedna dziwna sytuacja z jej nowego domu - raz byłam u niej w zimie i spałam w dużym pokoju, a ciocia na łóżku polowym na korytarzu. I podobno ja przez całą noc się śmiałam przez sen. Dodam, że nigdy nie lunatykuję ani nic .
|
|
|
|
|
|
#827 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 22 858
|
Dot.: Straszny wątek. Część 2.
Cytat:
![]() nie pamietam gdzie to było już
|
|
|
|
|
|
#828 | |
|
Holy Crap!
|
Dot.: Straszny wątek. Część 2.
Cytat:
Wczoraj gadałam z bratem, że czasami jak usypiam to słyszę jakby kroki na strychu i on potwierdził, że też coś takiego słyszy, ale nie ma się czego bać, bo nikt nie umarł u nas. Taa, łatwo mu mówić, wczoraj ledwo nie zeszłam na zawał, bo jak coś nie huknęło na strychu aż podskoczyłam
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki |
|
|
|
|
|
#829 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 296
|
Dot.: Straszny wątek. Część 2.
Cytat:
Tak, to było to! Dziękuję |
|
|
|
|
|
#830 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Straszny wątek. Część 2.
widzę, że lubicie chodzić po tzw. nawiedzonych miejscach, ja też
![]() jak byłam młodsza niejednokrotnie urywałam się z zajęć i ze średnią siostrą wędrowałyśmy do lasu na ruiny wieży Quistorpa gdzie podobno długie lata urzędowali sataniści, wiem byłyśmy głupie łażąc tam ale ciekawość nas przyciągała. Myślałyśmy-no przecież w ofierze nas nie złożą, teraz nie byłabym taka pewna bo różne dziwne rzeczy się dzieją. Dobrze, że rodzice nigdy się nie dowiedzieli bo miałybyśmy szlaban na opuszczanie domu na następne 10 lat... |
|
|
|
|
#831 |
|
Holy Crap!
|
Dot.: Straszny wątek. Część 2.
To co zakazane, niebezpieczne i intrygujące było zawsze kuszące
. Ja mieszkam obok szkoły gdzie przez długie lata jedno skrzydło było totalną ruiną. Chodziliśmy tam, bo była dziura w podłodze do piwnicy. Ja tam nie wchodziłam, ale byli odwżażni co wchodzili. Ponoć był tam rysunek Chrystusa i też różne typy się tam schodzili. A na bank mieszkał tam jeden bezdomny, którego jak wywozili to całą przyczepę jego dobytku wywieźli . Ile tam pijaków i bezdomnych usnęło to już nawet nie wiem
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki |
|
|
|
|
#832 |
|
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Straszny wątek. Część 2.
U nas jest stary cmentarz, kiedyś były takie grobowce w formie piwnic, z trumnami nie zakopanymi tylko stojącymi luzem każda w swojej klitce.
Dawniej było więcej takich krypt, albo kopuł ziemnych, to się często zapadało i ludzie nic z tym nie robili, więc jeszcze te 20 - 15 lat temu niebezpiecznie było łazić po krzakach cmentarnych, bo nigdy nie wiadomo było czy się w dziurę nie wpadnie. Teraz to jest w miarę ogarnięte Teraz nie wolno trzymać trumien "na wierzchu", każda musi być zamurowana. Ludzie zamurowali calkiem drzwi do grobowca, stracilo to na estetyce, ale tak było najprościej, bo wcześniej pijaki tam mieli melinę, siedzieli z trumnami i pili tam. My w dzieciństwie też się tam szlajaliśmy po kryptach, szczególnie w okolicach Wszystkich Świętych, całą grupą nie sztuka była iść. W ogóle są legendy u nas, że są podziemia pod całą okolicą, wejścia do tych korytarzy są pod kościołem, cmentarzem, zamkami okolicznymi, teraz chyba wszystkie są zamurowane, zawalone, albo pod kluczem, ale babcia opowiadała ze przed wojną szczególnie młodzież próbowala włazić do podziemi, ale nikt daleko nie zawędrowal, bo po prostu świece gasły. W Sandomierzu pod katedrą są krypty ze szklanymi trunmami, można to zwiedzać od 1 do 8 listopada, jeszcze tam nie byłam, ale siostra mnie wyciąga.A pod klasztorem zakonnicy są po prostu poukładani na kupie bez trumien. Ale z zakonach podobno zawsze tak sie robiło |
|
|
|
|
#833 | |
|
Holy Crap!
|
Dot.: Straszny wątek. Część 2.
Cytat:
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki |
|
|
|
|
|
#834 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 17 591
|
Dot.: Straszny wątek. Część 2.
W Krakowie u Reformatow w podziemiach sa nierozkladajace sie ciala... Chcialam sie tam przejsc, ale juz 3 rok z rzedu sa zamkniete
![]() Ale najchetniej wybralabym sie do katakumb w Palermo. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
|
#835 |
|
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Straszny wątek. Część 2.
Tak?
No zobaczymy, czy i ja się odważę ![]() Ja byłam jeszcze w Zawichoście w podziemiach kościoła, po pierwsze tam jest absyda z 9. wieku bodajże, taki ołtarz pierwszych chrześcijan na tych ziemiach, poza tym tam jest odsłonięty archeologicznie grób, takie okienko w ścianie, ksiądz zapalił światło wewnątrz ze słowami "a kto się tu chowa? " mógł chociaż uprzedzić, bo nie wiedziałam że takie "atrakcje" też będą. No i na ścianie też są ślady szczątków, bo nie obmurowana, tylko to jest ściana z lessu. Taki przekrój przez 3 trupów, najniżej pochowany już tylko w postaci białej kreski, środkowy to kreska z czaszką, najwyższy miał jeszcze klatkę piersiową. A najlepsze było "coś" w worku foliowym na katafalku. Podobnież figura Jezusa na Wielki Piątek. Nieco mnie szokowało, że ksiądz z takim luzem o śmierci, ale trzeba przyznać że ciekawie było
|
|
|
|
|
#836 |
|
Holy Crap!
|
Dot.: Straszny wątek. Część 2.
Byłam tam w Sandomierzu jak miałam z 10 lat, pamiętam, że były tylko szkielety, klatkę piersiową miały jeszcze delikatnie pokrytą skórą, nie było się czego bać, bo ja od małego lubiłam takie rzeczy (na 6 urodziny zażyczyłam sobie dmuchanego kościotrupa i go dostałam
)
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki |
|
|
|
|
#837 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Sroga północ
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Straszny wątek. Część 2.
Szkielety w odsłoniętych archeologicznie grobach można zobaczyć też w krakowskich podziemiach. Byłam przed wakacjami w tym roku, ale nie pamiętam już ceny biletu.
Jako, że ja jestem trochę paranormalna zdarzało mi się mieć dziwne uczucie w takich miejscach np kościołach, kryptach, muzeach. Czasem otrzymywałam jakieś fragmenty informacji na temat miejsca lub zmarłych osób. Innym razem prześladowały mnie pokręcone sny. Byłam też na wycieczce w Ogrodzieńcu w wakacje i jest tam mała katownia z narzędziami tortur. Zawsze interesowała mnie historia średniowiecza, a wiadomo, że sprawa inkwizycji i tortur jest integralną częścią historii tych wieków, więc weszłam do katowni żądna obejrzenia sprzętu. Ale... nagle źle się poczułam. Kręciło mi się w głównie i czułam dziwny (mocno obrzydliwy zapach) którego osoby będące ze mną, nie czuły wcale. |
|
|
|
|
#838 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 468
|
Dot.: Straszny wątek. Część 2.
Cytat:
Cytat:
__________________
Książki 2015 5/52 |
||
|
|
|
|
#839 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 17 591
|
Dot.: Straszny wątek. Część 2.
Sala tortur w Ogrodziencu robi wrazenie
Ja nie przyciagam paranormalnych zjawisk wiec nic takiego mnie nie spotkalo, biegalam tylko podekscytowana (jak to ja) wokol tych narzedzi. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
|
#840 | |
|
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Straszny wątek. Część 2.
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ---------- a no właśnie, a wiesz jaki tam był syf? Jakieś łachy, puszki po konserwach no i flaszki. Zero jakiegoś szacunku, że ich nic nie straszyło |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:14.








![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)
normalnie zawał serca !!! ledwo wybełkotałam: i babcia się go nie boi ? przecież babcia tu sama mieszka ...







.
. W domu dwie baby, bałyśmy się że to może jakiś włamywacz więc siedziałyśmy cicho.
.


