Mamusie sierpniowe 2014

[UmiZumi]

Ania dzisiaj bawiła się w piszczenie i śmianie do własnego odbicia do lusterka zaczepionego na pałąku na macie edukacyjnej trwało to ponad godzinę. Zabawa tak ją zmęczyła, że musiałam przenieść ją do łóżeczka i w 5 minut zasnęła. Śpi już 20 minut, zobaczymy ile jeszcze pośpi. Na ogrodzie rano przespała 2 godziny! Zastanawiam się, czy ostatnia niechęć do spania w dzień i marudzenie nie były spowodowane skokiem rozwojowym - na 11-12 tydzień przypada kolejny. Dzisiaj bawiła się gąsienicą, którą ma zawieszoną w wózku - trwało to z 5 minut, ale jest radość



Byłam u pediatry. Dostała skierowanie na rehabilitację dla Ani. Byłam w ośrodku rehabilitacyjnym i udzielono mi informacji, że oni mają 3 miesiące aby zacząć rehabilitować dziecko! Podobno teraz maja mało dzieci czekających w kolejce, to może do miesiąca będą do mnie dzwonić kiedy zaczynamy. Powiedzcie po co my płacimy składki na nfz? Do neurologa dziecięcego w moim mieście trzeba czekać ponad 3 miesiące (ponad 2 godziny drogi autem mamy za 2 miesiące). Na rehabilitacje trzeba czekać nawet kolejne 3 miesiące i robi się pół roku. I jak takie małe dziecko potrzebuje pomocy "na już", a rodzice nie mają pieniędzy na prywatnych lekarzy, to nikt mu nie pomoże... Z kasą u nas ostatnio kiepsko, ale będziemy rehabilitować Anię prywatnie, przynajmniej póki nie doczekamy się na rehabilitację na nfz. Nie wyobrażam sobie tyle czekać. U neurologa też byliśmy prywatnie. Zresztą ostatnio do każdego lekarza z mała chodzimy prywatnie...

[Polly_]

Napisane przez UmiZumi

Ania dzisiaj bawiła się w piszczenie i śmianie do własnego odbicia do lusterka zaczepionego na pałąku na macie edukacyjnej trwało to ponad godzinę. Zabawa tak ją zmęczyła, że musiałam przenieść ją do łóżeczka i w 5 minut zasnęła. Śpi już 20 minut, zobaczymy ile jeszcze pośpi. Na ogrodzie rano przespała 2 godziny! Zastanawiam się, czy ostatnia niechęć do spania w dzień i marudzenie nie były spowodowane skokiem rozwojowym - na 11-12 tydzień przypada kolejny. Dzisiaj bawiła się gąsienicą, którą ma zawieszoną w wózku - trwało to z 5 minut, ale jest radość



Byłam u pediatry. Dostała skierowanie na rehabilitację dla Ani. Byłam w ośrodku rehabilitacyjnym i udzielono mi informacji, że oni mają 3 miesiące aby zacząć rehabilitować dziecko! Podobno teraz maja mało dzieci czekających w kolejce, to może do miesiąca będą do mnie dzwonić kiedy zaczynamy. Powiedzcie po co my płacimy składki na nfz? Do neurologa dziecięcego w moim mieście trzeba czekać ponad 3 miesiące (ponad 2 godziny drogi autem mamy za 2 miesiące). Na rehabilitacje trzeba czekać nawet kolejne 3 miesiące i robi się pół roku. I jak takie małe dziecko potrzebuje pomocy "na już", a rodzice nie mają pieniędzy na prywatnych lekarzy, to nikt mu nie pomoże... Z kasą u nas ostatnio kiepsko, ale będziemy rehabilitować Anię prywatnie, przynajmniej póki nie doczekamy się na rehabilitację na nfz. Nie wyobrażam sobie tyle czekać. U neurologa też byliśmy prywatnie. Zresztą ostatnio do każdego lekarza z mała chodzimy prywatnie...

moze popytaj w innych okolicznych miastach?
w krakowie sie nie czeka długo na szczzescie, ale wiem ze w niektorych miastach sie czeka nawet rok!
to jest skandal

[zaczarowanadlaniego]

Zdecydowałam ze mała będzie chodziła do dwóch szkół
Tzn. Od poniedziałku do piątku będzie chodziła do niemieckiej szkoły
A w weekend są zajęcie w Stuttgartcie Otworzono Szkole polska gdzie dzieci się bawią wystawiają przedstawienia uczą się
Wydaje mi się ze to fajna sprawa ze mała się będzie uczyła podstaw polskiego i będzie miała kontakt z Polakami
Będziemy musieli włożyć więcej pracy żeby przygotować mała do pójścia do szkoły i pouczyć się najprostszych zwrotów i wyrazów z niemieckiego i jednocześnie będziemy w domu mówić po polsku mam nadzieje ze uda się

A u was dziewczyny wasze dzieci były uczone od małego polskiego czy mówiły w języku kraju w którym mieszkacie ?

[karoseria]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Zdecydowałam ze mała będzie chodziła do dwóch szkół
Tzn. Od poniedziałku do piątku będzie chodziła do niemieckiej szkoły
A w weekend są zajęcie w Stuttgartcie Otworzono Szkole polska gdzie dzieci się bawią wystawiają przedstawienia uczą się
Wydaje mi się ze to fajna sprawa ze mała się będzie uczyła podstaw polskiego i będzie miała kontakt z Polakami
Będziemy musieli włożyć więcej pracy żeby przygotować mała do pójścia do szkoły i pouczyć się najprostszych zwrotów i wyrazów z niemieckiego i jednocześnie będziemy w domu mówić po polsku mam nadzieje ze uda się

A u was dziewczyny wasze dzieci były uczone od małego polskiego czy mówiły w języku kraju w którym mieszkacie ?

Moja kolezanka ma meza z Poludniowej Afryki, mieszkaja tu w UK i maja mala coreczke. Maja maly problem, bo mala nie chce wogole mowic jak narazie Ma chyba troche metlik w glowie, ale mysle ze z czasem zalapie i polski i afrykanski i angielski

Ja nie planuje tu zostawac, wiec w domu bedziemy mowic po polsku, doszkoly pojdzie juz w Polsce Biedulka juz sie w szpitalu nasluchala angielskiego Tak sobie wtedy po porodzie myslalam; gdzie ja jestem? Dlaczego oni mowia do mojego dziecka w obcym jezyku? Co ja jej zrobilam najlepszego? Ale troche bylam oszolomiona

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez karoseria

Moja kolezanka ma meza z Poludniowej Afryki, mieszkaja tu w UK i maja mala coreczke. Maja maly problem, bo mala nie chce wogole mowic jak narazie Ma chyba troche metlik w glowie, ale mysle ze z czasem zalapie i polski i afrykanski i angielski

Ja nie planuje tu zostawac, wiec w domu bedziemy mowic po polsku, doszkoly pojdzie juz w Polsce Biedulka juz sie w szpitalu nasluchala angielskiego Tak sobie wtedy po porodzie myslalam; gdzie ja jestem? Dlaczego oni mowia do mojego dziecka w obcym jezyku? Co ja jej zrobilam najlepszego? Ale troche bylam oszolomiona

Powiem ci ze tutaj jest polska szkoła
ale jaki to ma sens ze Olivia będzie chodziła do polskiej szkoły a my mieszkamy w Niemczech
nie chce jej robić krzywdy i wydaje mi się ze Niemiecka szkoła jest najlepszym wyjściem
nie zapowiada się na razie ze wrócimy do polski
zresztą tam nie mamy perspektyw
a Olivki dobro jest dla nas najważniejsze

O ja to mała 3 języki będzie musiał znać
afrykański ciekawie

[karoseria]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Powiem ci ze tutaj jest polska szkoła
ale jaki to ma sens ze Olivia będzie chodziła do polskiej szkoły a my mieszkamy w Niemczech
nie chce jej robić krzywdy i wydaje mi się ze Niemiecka szkoła jest najlepszym wyjściem
nie zapowiada się na razie ze wrócimy do polski
zresztą tam nie mamy perspektyw
a Olivki dobro jest dla nas najważniejsze

O ja to mała 3 języki będzie musiał znać
afrykański ciekawie

no, a wiem, że zdarzaja sie jeszcze duzo bardziej skomplikowane przypadki językowe
to Ty będziesz musiała sie też trochę niemieckiego pouczyć, nie?


Jeszcze odnośnie tych szkół weekendowych. W miejscowości w której mieszkam jest naprawdę bardzo dużo Polaków i tym samym dzieci. Jest opcja, aby dzieci te chodziły w weekendy do polskiej szkoły właśnie na takie dodatkowe zajęcia o kulturze, historii, literaturze polskiej. Oczywiście forma w zależności od wieku dziecka. Niestety praktyka pokazuje, że rodzice posyłają tam dzieci na początku i zamiary mają dobre, a potem wychodzi na to, że w angielskich szkołach te dzieci mają tyle zajęć i jeszcze jakieś tam zajęcia dodatkowe itd, że potem jak przychodzi weeken to rodzice spędzają go z dziećmi w domu i rezygnują z tej szkoły

[Tasia34]

Dzieci dwu i wiecej jezyczne zaczynaja pozniej mowic, ale to normalne W koncu wiecej do nauki

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez karoseria

no, a wiem, że zdarzaja sie jeszcze duzo bardziej skomplikowane przypadki językowe
to Ty będziesz musiała sie też trochę niemieckiego pouczyć, nie?

Ja idę do szkoly od stycznia

[patrycja19894]

Karoseria wszystko najlepszego

U nas tez padało, pogoda do du.py, ale przestało i byliśmy z 2 h na mieście. Głowa mnie boli, czekam aż mały wstanie, nakarmie go i napije się kawy.

Do szkoły jeszcze daleko ale też myślę o zajęciach weekendowych w polskiej szkole. Dziś sobie myślę że bym chciała wrócić do Polski, dawno tam nie byłam i tęsknię.. Ale wiem ze jak pojadę tam to po tygodniu będę chciała juz wracać do UK. Najbardziej mi szkoda małego, ma wielu kuzynów w Polsce a będzie ich widywać max 2-3 razy w roku.

[zaczarowanadlaniego]

Pierwszy raz w sukience

[karoseria]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Pierwszy raz w sukience

piekna księżniczka
a te rajstopki, które kupiliście- mistrzostwo

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez karoseria

piekna księżniczka
a te rajstopki, które kupiliście- mistrzostwo

Są cieplutkie mięciutkie i przyjemne w dotyku

[Optymistka26]

Jesli mialam umowe do konca ciazy a macierzynski placi mi ZUS to jak jest z ubezpieczeniem zdrowotnym??

Testuje pieluchy rossmanowe w rozmiarze 3. Moje spostrzezenia:

• Najtansze w najwiekszym opakowaniu Fun&Fit na ktore jest duza stala znizka z karta rossne smierdza starsznie(tylko ta seria tak smierdzi!) i sa grube
• Srednie MIDI 46szt sa dziwne bo na zewnatrz sie rozpadaja tj odchodza od nich kosmyki wlokniny, a w srodku nie maja warstwy izolujacej dziecko od wilgoci - synek placze mi dosc szybko po zrobieniu siku.
• Najdrozsze Premium Dry w najmniejszej paczce 38szt - fajne, cienkie, chlonne

.

Synek dzisiaj spi w dzien WOWWWWWW Moze odsypia wrazenia bo usnal wieczorem w jednym mieszkaniu a obudzil sie rano w innym

[gosia3103]

Zaczarowana, Olivka jak zwykle śliczna ;-)
Adelka do 11:30 bawiła się z tatą. Teraz śpi od 12, 2,5 godz na spacerze a resztę się cyckamy na spiocha pod kołdrą... Chyba odsypia wrażenia ;-)

[zaczarowanadlaniego]

My właśnie używamy tych pampersow dry 3
Kosztuja 9 euro wiec cenowo tak znosnie za 38 sztuk

[mysia111]

Moja jak zasnęła o 12.30 tak spi nadal. Aż 2 razy zagladałam do niej czy wszystko w porządku.

Napisane przez UmiZumi

Byłam u pediatry. Dostała skierowanie na rehabilitację dla Ani. Byłam w ośrodku rehabilitacyjnym i udzielono mi informacji, że oni mają 3 miesiące aby zacząć rehabilitować dziecko! Podobno teraz maja mało dzieci czekających w kolejce, to może do miesiąca będą do mnie dzwonić kiedy zaczynamy. Powiedzcie po co my płacimy składki na nfz? Do neurologa dziecięcego w moim mieście trzeba czekać ponad 3 miesiące (ponad 2 godziny drogi autem mamy za 2 miesiące). Na rehabilitacje trzeba czekać nawet kolejne 3 miesiące i robi się pół roku. I jak takie małe dziecko potrzebuje pomocy "na już", a rodzice nie mają pieniędzy na prywatnych lekarzy, to nikt mu nie pomoże... Z kasą u nas ostatnio kiepsko, ale będziemy rehabilitować Anię prywatnie, przynajmniej póki nie doczekamy się na rehabilitację na nfz. Nie wyobrażam sobie tyle czekać. U neurologa też byliśmy prywatnie. Zresztą ostatnio do każdego lekarza z mała chodzimy prywatnie...

Bo to Polska własnie. Na mnie już to wrazenia nie robi po tym jak podejrzewano u mojej starszej astmę (gdy miała 4 latka) w październiku a wizytę na NFZ zaproponowano mi na kwiecień.

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Pierwszy raz w sukience

Ślicznie

[Optymistka26]

Napisane przez karoseria

Moja kolezanka ma meza z Poludniowej Afryki, mieszkaja tu w UK i maja mala coreczke. Maja maly problem, bo mala nie chce wogole mowic jak narazie Ma chyba troche metlik w glowie, ale mysle ze z czasem zalapie i polski i afrykanski i angielski

Ja nie planuje tu zostawac, wiec w domu bedziemy mowic po polsku, doszkoly pojdzie juz w Polsce Biedulka juz sie w szpitalu nasluchala angielskiego Tak sobie wtedy po porodzie myslalam; gdzie ja jestem? Dlaczego oni mowia do mojego dziecka w obcym jezyku? Co ja jej zrobilam najlepszego? Ale troche bylam oszolomiona

sorki ale

Karoseria wszystkiego najjj

Umi to paranoja z rehabilitacja za pol roku!!Moze wykupisz Ani jakis pakiet ubeczenia w prywatnej placowce? Ja sobie juz kupilam, a w tym tyg zamierzam sie za to wziac i kupic synkowi cos. Widzialam fajne pakiety roczne za 1000-1400zl a za same usg zaplacilam ostatnio 210zl wiec szybko by sie zwrocilo i czekac nie trzeba dlugo. Prywatnie do wszystkich lekarzy pojedynczo chodzic to fortune mozna stracic.

[mysia111]

Zaczarowana - a jak tam z oczami Olivki tzn zezuje jeszcze bo jakis czas temu sie martwiłaś że odziedziczyła po TŻ zeza.

[zVenus]

gosia napisz mi na pv numer tel do Ciebie (dla kuriera)

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez mysia111

Zaczarowana - a jak tam z oczami Olivki tzn zezuje jeszcze bo jakis czas temu sie martwiłaś że odziedziczyła po TŻ zeza.

Wiesz co już nie robi zeza
Bardzo się tym martwiłam bo Tż miał operacje w wieku 4 lat w związku z zezem a chciałam małej tego uniknąć ale i pediatra jak i położna mówili że to nie jest dziedziczne

[mysia111]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Wiesz co już nie robi zeza
Bardzo się tym martwiłam bo Tż miał operacje w wieku 4 lat w związku z zezem a chciałam małej tego uniknąć ale i pediatra jak i położna mówili że to nie jest dziedziczne

To dobrze.

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez mysia111

To dobrze.

A jak wam się udał pierwszy raz po pologu?

[mysia111]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

A jak wam się udał pierwszy raz po pologu?

było dobrze

[gosia3103]

Napisane przez zVenus

gosia napisz mi na pv numer tel do Ciebie (dla kuriera)

Doszło? bo nie wiem czy ogarniam z tego tapatalk

[patrycja19894]

Czekałam aż mały się obudzi, położyłam się w sypialni,on w wózku i spaliśmy jeszcze 1,5 h wow licząc spacer spał prawie 4 h. Odsypial nocne zabawy i pobudke przed 7 rano. Odrazu mi ból głowy przeszedł ;-)

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------

Zaczarowana śliczna Olivka w pięknej sukieneczce ;-)

[karoseria]

Kurcze, zastanawiam się, Ninka ma bardzo twarde kupki. Takie sklejki normalnie. Robi je codziennie, dwa razy dziennie i wychodzą normalnie, więc to nie jest zatwardzenie. Nie męczy się jakoś bardziej niż przedtem
Zastanawiam się tylko co to może oznaczać i czy to jest normalne Gdzieś w google znalazłam, że może za mało pije. Faktycznie staram się ją dopajać herbatką koperkową albo wodą, ale ona nie za bardzo chce pić Jak mam wmuszać w nią? Jaki macie sposób na dopajanie?

My właśnie wróciłyśmy ze spacerku i młoda zasnęła mi w wózku. Niestety taka kijowa pogoda, że musiałam wrócić. Jest normalnie czarno za oknem i pokapuje :-P Depresja dosłownie w taką pogodę.

[kasia_ruda]

Napisane przez karoseria

Kurcze, zastanawiam się, Ninka ma bardzo twarde kupki. Takie sklejki normalnie. Robi je codziennie, dwa razy dziennie i wychodzą normalnie, więc to nie jest zatwardzenie. Nie męczy się jakoś bardziej niż przedtem
Zastanawiam się tylko co to może oznaczać i czy to jest normalne Gdzieś w google znalazłam, że może za mało pije. Faktycznie staram się ją dopajać herbatką koperkową albo wodą, ale ona nie za bardzo chce pić Jak mam wmuszać w nią? Jaki macie sposób na dopajanie?

My właśnie wróciłyśmy ze spacerku i młoda zasnęła mi w wózku. Niestety taka kijowa pogoda, że musiałam wrócić. Jest normalnie czarno za oknem i pokapuje :-P Depresja dosłownie w taką pogodę.

Wiesz co, ja czytałam, że zatwardzenia nie rozpoznaje się po częstotliwości oddawania stolca, a właśnie po jego wyglądzie. Więc twoja Ninka chyba jednak je ma... Próbuj podać jej picie bezpośrednio przed jedzeniem, może jak jest głodna, to wypije. Ja robię tak, że daję wodę, synek pije kilka łyków dopóki nie zaczai, że to woda, a nie mleko, wtedy wypluwa, ja zabieram butelkę i daję mu znów po chwili, on znów łyka, dopóki nie poczuje i tak się bawimy.

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Od listopada zapisałam się na fitness

[pati1078]

Napisane przez karoseria

ja tez tak zasypialam i Ninka nie wzięła ze mnie przykładu, więc jakiś zabobon nam sprzedałaś Monia





u nas jeszcze nie pada, ale sie zanosi a ja dopiero wstalam i mam nadzieje, ze spacerek sie odbedzie

Ninka wczoraj pieknie realizowala plan dnia, o ktorym pisala H4linka. Az sie zdziwilam Spala jadla, bawila sie i znow drzemka. Przerwy byly co 3 godziny wiec super A co najdziwniejsze, po godzinie aktywnosci wrecz zaczynala plakac i jak ja poglaskalam i dawalam smoka zasypiala od rzu Ciekawe jak bedzie dzis

Boje sie dziewczyny bo kupilam okazyjnie smoczek kauczukowy i bardz podposawal Nince. Za bardzo chyba Wczesniej ssala wszystkie mozliwe smoczki silikonowe, a teraz chce tylko ten jeden

Pochwale sie, ze wczoraj mialam urodzinki i dostalam od Tz bluze i perfumy

wszystkiego najlepszego

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Pierwszy raz w sukience

ślicznie mala gwiazdeczka

[karoseria]

Napisane przez kasia_ruda

Wiesz co, ja czytałam, że zatwardzenia nie rozpoznaje się po częstotliwości oddawania stolca, a właśnie po jego wyglądzie. Więc twoja Ninka chyba jednak je ma... Próbuj podać jej picie bezpośrednio przed jedzeniem, może jak jest głodna, to wypije. Ja robię tak, że daję wodę, synek pije kilka łyków dopóki nie zaczai, że to woda, a nie mleko, wtedy wypluwa, ja zabieram butelkę i daję mu znów po chwili, on znów łyka, dopóki nie poczuje i tak się bawimy.

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Od listopada zapisałam się na fitness

O widzisz, to faktycznie muszę spróbować w ten sposób. Skoro to może być jednak zatwardzenie tak jak piszesz, to pewnie przez ten zagęszczacz, który dodaję do mleka.
Ile ml potrafisz mu tak wlać?

[kasia_ruda]

Napisane przez karoseria

O widzisz, to faktycznie muszę spróbować w ten sposób. Skoro to może być jednak zatwardzenie tak jak piszesz, to pewnie przez ten zagęszczacz, który dodaję do mleka.
Ile ml potrafisz mu tak wlać?

Nie jakoś duzo, myślę, że max 60 ml dziennie. Ale moja pediatra kazała mi na spokojnie do tego podchodzić, mówiła, że jeśli nie ma problemów z kupą, to tak naprawdę dopajać trzeba tylko w upały, więc jak nie chce pić, to żeby nie zmuszać.