Mamusie Maj -Czerwiec 2014

[madziuuula]

Dzieńdobry

To ja sie przyznam, że od miesiąca też ćwicze, właśnie pedałuje
To młodsze samo zasypia w łóżeczku, starszy szybko padł, bo dzień pełen wrażeń
Byliśmy na stadionie dopingować dziadkowi bo biegł 20km

Madziarek super, że wesele udane z dzieciaczkami


Justiwi to sie godzić, może Wiktor rodzeństwo zyska
Swoją drogą dziwne, jeszcze żadna z nas nie zaciążyła tzn z tych pojedyńczych mamuś

My sie jakoś z tż nie możemy pokłócić, chyba dlatego ża tak często wyjeżdża i sie sobą nie znudzimy :p

[ab_cd]

Witam sie i ja.
Zycze duzo zdrowka chorym dzieciaczkom.

Justiwi mam nadzieje ze szybko sie.pogodzicie.u.nas.z tz tez nie ma cichycj dni bo my oboje.wybuchowi wiec.najpierw kazdy swoje zale wygarnie a potem normalnie gadamy

Madziula syn ci sam w lozeczku zasypia? Kurcze myslam ze przy kp to nie.mozliwe.... Eh zazdroszcze..

Ja sie malo.ostanio udzielam ale czytam.na biezaco.
3 dni.jaska uczylismy usypiac w lozeczku metosa podnies poloz zasnal tylko 2razy po 1,5h i sie poddalam.... Zasypia tylo przy piersi i mnie to sztasznie martwi bo obawiam sie ze im bedzie starszy tym bedzie trudniej...

A.nasze.noce sa bardzo kiepskie...

Co do cwoczen to ja.nie cwicze.bo waze mniej niz przed ciaza za to staram sie systematycznie smarowac balsamem bo mam okropne rozstepy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kasiab91]

Abcd moja Pynia tez na cycu zasypia. Nie martwie sie bo najwyzej potrzebuje tego a to slodkie jest jak tak odlatuje W ogole ostatnio twierdze ze te przyzwyczajenia mozna oduczyc a jak dziecko chce to niech ma.

Madziuuula zazdroszcze pedalowania. Ja swoj rowerek sprzedalam
dla dziadka!!!

Justiwi godzcie sie a nie ciche dni. Szkoda zycia

Ja tez cwicze po trochu

[mszpilka]

Abcd moj Anosik tez sam zasypia w lozeczku. Jasne zdarza mu się zasnąć przy piersi jak jest bardzo zmęczony. Generalnie jednak zasypia sam w lozeczku i w dzień i w nocy. Nie musieliśmy go uczyć jakoś specjalnie bo od samego poczatku tak miał. Dzięki Bogu bo core uczylismy i trochę było płaczu jej j mojego, po 6 tygodniu życia zasypiala już sama spokojnie bez płaczu.

Antosik znowu kaszle mam mu inhalacje robić i tyle płaczu przy tym, ze mi go szkoda.

[justiwi]

Ja dziś zaliczyłam prawie głodówkę, nieplanowaną oczywiście, bo nie miałam apetytu. Dopiero o 18 zjadłam jaglankę z bananem bo niby śluz z organizmu wyciąga a mam katar, zobaczymy


madziuula Twój humor czasem mnie powala
i pełen szacun, że przy dwójce urwisów masz czas na pedałowanko


kasiabku za duży numer wywinęłam, by tak szybko przeszło.

Sprawa jest poważna do tego stopnia, że tż zagroził rozstaniem jeśli nie będzie poprawy mojego zachowania. Dodał też, że będzie wałczył o opiekę nad dzieckiem. Nazwijcie mnie wyrodną matką, ale ja chyba nawet nie podjęłabym się próby walki o syna, bo właściwie to jestem na utrzymaniu tż (choć obiecywałam sobie idąc, na studia, że tak nie będzie - strasznie mnie to boli ) mieszkam w jego domu i za pensję, jaką dostaję na macierzyńskim nie wiem, czy utrzymałabym siebie a co dopiero dziecko...

Abstrahując od rzeczy przygnębiających, Wiktor skończył dziś 5 miesięcy i jak na dziecko z katarem miał wyjątkowo dobry humor. Rzekłabym, że miał dziś dzień śmieszka (chyba czuł, że trzeba rodzicom atmosferę rozładować )

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Napisane przez mszpilka

Abcd moj Anosik tez sam zasypia w lozeczku. Jasne zdarza mu się zasnąć przy piersi jak jest bardzo zmęczony. Generalnie jednak zasypia sam w lozeczku i w dzień i w nocy. Nie musieliśmy go uczyć jakoś specjalnie bo od samego poczatku tak miał. Dzięki Bogu bo core uczylismy i trochę było płaczu jej j mojego, po 6 tygodniu życia zasypiala już sama spokojnie bez płaczu.

Antosik znowu kaszle mam mu inhalacje robić i tyle płaczu przy tym, ze mi go szkoda.

jak się robi inhalacje niemowlętom??

[Harakiri]

Justiwi ja mam taki inhalator ze się wlewa kropelki do takiego pojemniczka i przez maseczke leci para. Marcel na szczęście dobrze znosił inhalacje.

Justyna racja, mały i tak się ciągle budzi. Mnie coś wczoraj rozłożyło. Dreszcze ból głowy i się ciągle poce. Nie wiem czy wytrzymam dziś w pracy

[ab_cd]

Dzieki dziewczyny za odpowiedz mam jeszcze 2 pytania z racji tego ze moj jasiek nie jest butelkowy chce zacuac nauke z kupka niekapka mozecie cos polecic? Tu pewnie raczej podwojne mamusie pomoga chodz z tego co kojarze to kasiab juz uzywa.

Podajecie kaszki Holly? Ja dzis chce kupic bo jesli chodzi o gluten daje bobovita i chce zmienic.

Milego dnia... Oj justiwi groznie to brzmi mam nadzieje ze sie szybko ulozy... Trzymaj sie cieplo!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[inezz6]

Dzień dobry

Justiwi - aż boję się zapytać co zmalowałaś, ale życzę żeby wszystko się pozytywnie rozwiązało
Co do sytuacji finansowej to u nas jest podobnie, chciałabym być bardziej niezależna finansowo, ale też mam poczucie, że się dogadamy. Dla mnie zawsze było ważne, żeby mieć swoją kasę, mama mi to kładła do głowy od dzieciństwa
Co do kłótni - to u nas tylko małe fochy czasem są, oboje jesteśmy ugodowi, więc się nie kłócimy, a z cichymi dniami bym nie dała rady, bo pamiętam to z domu rodzinnego, moi rodzice potrafili nie odzywać się do siebie przez miesiąc i to jest hardkor....

My wczoraj byliśmy na 5 urodzinach mojego bratanka, bardzo fajnie było, Franuś wesoły i uśmiechał się do wszystkich
A dziś mamy z Tż 2 rocznicę ślubu, więc babcia do Franka na popołudnie zamówiona, a my wybieramy się do restauracji i do kina, pierwsze takie długie wyjście bez syna będzie Mam nadzieję, że damy radę, bo o Franka to się nie martwię, babcia go zgada i zabawi

Pogoda za oknem dołująca, światło musiałam zapalić, bo tak ciemno....
A Franuś leży na macie i nauczył się piszczeć, co teraz ćwiczy intensywnie

[JJJustynAAA]

Inezz wszystkiego najlepszevo. Udanego wieczoreu.

Ja podaje kaszke holle bez glutenowa. A z glutenem z bobovity owsiano przenna ze sliwka.

HARAKIRI moj FRANEK na wirczor zjadl 150 mm z kaszka. I od 23 juz plakal za mm. Dostal i.spal do 5 potem znow mm i spanko do 8. Takze widzisz. Kaszka na niewiele sie zdaje. Trzeba czasu.
Zdrowka kochana

Paskudna pogoda cirmno mokro i do tego wieje. A ja do pracy... ech

[Iemand]

Cześć
U nas kalejdoskop. Raz dobrze, raz źle ale ogólnie na plus. Tylko wieczory placzliwe od przelewania w brzuszku...

Aktualnie mamy nowa zabawę w plucie i "śpiewanie". Repertuar obejmuje głównie odę do cycka

A no i muszę synka pochwalić bo coraz ładniej je kaszke.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[justiwi]

a gdzie kupujecie kaszki Holle??

tak mi się nie chce zaczynać z glutenem....

[beatusia10]

Napisane przez justiwi

a gdzie kupujecie kaszki Holle??

tak mi się nie chce zaczynać z glutenem....

Ja kupilam w Epi. Bywa tez w Piotrze i Pawle. Jedno opakowanie wystarczy na cala ekspozycje glutenowa, bo Patryk juz prawie miesiac je, a w opakowaniu kaszki,ze hoho jeszcze. Mamy kaszke orkiszowa,bo podobno jest delikatniejsza dla malego brzuszka.
Justiwi,jakies postepy w domu? Trzymam kciuki.

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Napisane przez ab_cd

Dzieki dziewczyny za odpowiedz mam jeszcze 2 pytania z racji tego ze moj jasiek nie jest butelkowy chce zacuac nauke z kupka niekapka mozecie cos polecic? Tu pewnie raczej podwojne mamusie pomoga chodz z tego co kojarze to kasiab juz uzywa.

Podajecie kaszki Holly? Ja dzis chce kupic bo jesli chodzi o gluten daje bobovita i chce zmienic.

Milego dnia... Oj justiwi groznie to brzmi mam nadzieje ze sie szybko ulozy... Trzymaj sie cieplo!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja naczytalam sie o niekapkach i kupilam doidy cup. i jestem zadowolona moze na poczatku wymaga wiekszego wysilku,ale pozniej same plusy (Patryk nie pije jeszcze za duzo,bo popija cyckiem, ale kilka razy probowalismy troche wody sie napic i jest spoko).
Co do kaszek Holle,to ja wprowadzam gluten orkiszowa.

[ab_cd]

Beatusia wlasnie o tym doidy czytam duzo pozytywnych opini wiec chyba tez go kupie.

Justiwi na geminie mozna te holle dostac ja bede tam zamawiac ale narazie zastanawiam sie jakie kupic duzo osob polca jaglane.

Ja probuje uspic jaska ale cos w nosku mu siedzi chyba poczatek katarku...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lucynka20xd]

Napisane przez inezz6

My wczoraj byliśmy na 5 urodzinach mojego bratanka, bardzo fajnie było, Franuś wesoły i uśmiechał się do wszystkich
A dziś mamy z Tż 2 rocznicę ślubu, więc babcia do Franka na popołudnie zamówiona, a my wybieramy się do restauracji i do kina, pierwsze takie długie wyjście bez syna będzie Mam nadzieję, że damy radę, bo o Franka to się nie martwię, babcia go zgada i zabawi

Pogoda za oknem dołująca, światło musiałam zapalić, bo tak ciemno....
A Franuś leży na macie i nauczył się piszczeć, co teraz ćwiczy intensywnie

Witam i wszystkiego najlepszego dużo miłości ;D
U nas też dziś 2 rocznica ślubu :P
Ale niestety nie mamy z kim zostawić Synka A mąż dziś na budowie działa ale może jakąś kolacje dobrą w domku zjemy

I brawa do miesięcznych dzieciaków

[ZamyslonaRoztargniona]

Mamy teraz 2tygodniowy turnus rehabilitacyjny i ćwiczymy codziennie.
Moja pannica ma 5 miesięcy i wazy 5,5kg, czyli cały czas chudzielec choć zaczęła jeść ostatnio.

Napisane przez inezz6

Dziewczyny, używacie pieluch dady 3?
Bo zawsze byłam z nich zadowolona, a ostatnio przeciekają.. Wczoraj w nocy 2 razy przeciekły i w dzień dziś raz.. Nie wiem czy to kwestia chłonności 3, czy Franek częściej sika, czy to przez obracanie się i to, że się więcej może rusza?

Używam, nic nie przecieka.
Moje doświadczenie jest takie że pielucha albo przecieka jak jest źle założona, albo rozmiar nieodpowiedni dla danego dziecka. To nie znaczy że dada 4 byłoby odpowiednie. Podejrzewam że też 3, ale innej firmy. Na przykład pieluchy z Lidla są na wysokość prawie takie jak dady, ale dużo szersze. Każde dziecko jest inne i inna pielucha na nie pasuje.

Napisane przez Myska0

Aaaa.. Już wiem o co miałam spytać.. Mamy karmiące mm: wyparzacie jeszcze butelki? Zastanawiam się czy to ma sens jak Ania wszystko pcha do buzi...

Ja nigdy nie wyparzałam i nie wygotowywałam.

Ja za radą pani logopedy nie będę dawać niekapka. Z butelki przejdziemy na picie przez rurkę: w domu ze szklanki, poza domem z bidonu.

A co do ćwiczeń, to nie ćwiczę. Ale ja mało przytyłam, po powrocie ze szpitala ważyłam mniej niż przed ciążą, więc ćwiczyć bym mogła jedynie żeby sylwetkę wymodelować. Dzieciaki zapewniają mi tyle aktywności, ze nie mam sił ćwiczyć.

[Myska0]

Justiwi - nawet sobie nie chcę wyobrażać co tam nawywijałaś.. Oby wszystko się szybko ułożyło

inezz, madziarek - fajnie, że imprezki udane

Inezz, Lucynka - wszystkiego najlepszego i jeszcze więcej miłości Świętujcie dziś

Zdrówka życzę wszystkich chorutkom...

U nas weekend udany W sobotę byłam z Anią na basenie i było nurkowanie. Ania się spłakała Zastanawiam się czy nie będzie miała traumy.. A miało być przyjemnie.

Ania dziś zjadła cały słoiczek pasternaku i mam nadzieję, że nie dostanie alergii. Pierwszy raz jadła, a cały czas otwierała buziaczka, że nie miałam serca jej nie dawać.. I teraz nie wiem czy się najadła i kiedy będzie chciała mleko.. A chciałam z nią wyjść na spacer. No nic to. Chyba się ubierzemy i pójdziemy. Najwyżej w trakcie zrobi mi aferę i albo wrócimy albo nakarmię ją na dworze.. Ile Wasze dzieciaczki jedzą tych warzywek? Zastępujecie już jeden posiłek mleczny warzywkami? I na jak długo Wasze dzieciaczki się nimi najadają?

No to chyba tyle chciałam

W środę idziemy na szczepienie... I to same.. Chyba umrę!

Aaaa.. I dzisiaj świętujemy 5 miesiąc

I jeśli chodzi o ćwiczenia to ja też niby od dziś mam zacząć, ale strasznie mi się nie chce, więc może później.. Zobaczymy co z tego wyjdzie

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

A co do ćwiczeń, to nie ćwiczę. Ale ja mało przytyłam, po powrocie ze szpitala ważyłam mniej niż przed ciążą, więc ćwiczyć bym mogła jedynie żeby sylwetkę wymodelować. Dzieciaki zapewniają mi tyle aktywności, ze nie mam sił ćwiczyć.

Zazdraszczam....

A i jeszcze jedno.. Ostatnio powiedziałam Mężowi, że możemy mieć drugie dziecko

[beatusia10]

Napisane przez ab_cd

Beatusia wlasnie o tym doidy czytam duzo pozytywnych opini wiec chyba tez go kupie.

Justiwi na geminie mozna te holle dostac ja bede tam zamawiac ale narazie zastanawiam sie jakie kupic duzo osob polca jaglane.

Ja probuje uspic jaska ale cos w nosku mu siedzi chyba poczatek katarku...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja polecam doidy
Jaglana Holle tez mam,ale ona jest bezglutenowa;-)

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Inez i Lucynka- wszystkiego najlepszego z okazji rocznic!!!
My mamy w czwartek.. czwartaB-)

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

Zamyslona, gratuluje 5. miesiecy i postepow z jedzonkiem jak panienka reaguje na rehabilitacje? Mam nadzieje,ze dobrze..

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

Myska, Patrykowi tez pasternak smakuje,ale ja na pierwszy raz daje 4-5 lyzeczek. Pasternak zasmakowal,wiec dolozylam jeszcze troche i wszamal w sumie pol sloika. Marchewke jadl jeden sloik na 3 razy, dynia byla w wiekszych sloikach,ale na nia byl mega szal,wiec tez na 3 razy, a pasternak je juz po pol sloika. Przy czym ja nie traktuje tego jak normalnego posilku i nie karmie az sie naje, tylko tak,zeby poznal smak. A cycka dostaje tak mniej wiecej pol godziny po sloiku czy kaszce.

Gratuluje 5. miesiecy i trzymam kciuki za szczepienie!!!

Ja tez cwicze. W lipcu i sierpniu 3x w tygodniu, we wrzesniu w ogole, a od poczatku pazdziernika 4x w tygodniu. Na wiecej nie mam sily.

[Myska0]

Beatusia dziekujemy za gratulacje i kciuki

To moze ja przeginam, ze caly slik jej daje? Ale w sumie Ania je cztery porcje mleka na dobe teraz i od niedawna 235 ml, ktore nie zawsze do konca zjada..
Na dzisiejszym sloiczku pasternaku wytrzymala godzine i wrabala cala butle mleka.. Ja nie wiem co za glodomor mi sie trafil ;-)

Jestem z mala ponad godzine na spacerze i zmarzlam.. Wracam do domu, tylko jablko dokoncze ;-)

[beatusia10]

Napisane przez Myska0

Beatusia dziekujemy za gratulacje i kciuki

To moze ja przeginam, ze caly slik jej daje? Ale w sumie Ania je cztery porcje mleka na dobe teraz i od niedawna 235 ml, ktore nie zawsze do konca zjada..
Na dzisiejszym sloiczku pasternaku wytrzymala godzine i wrabala cala butle mleka.. Ja nie wiem co za glodomor mi sie trafil ;-)

Jestem z mala ponad godzine na spacerze i zmarzlam.. Wracam do domu, tylko jablko dokoncze ;-)

Jak Ci zjada caly sloik,to widocznie chce tyle zjesc tyle,ze ewentualna reakcja alergiczna po calym sloiku bylaby chyba wieksza niz po polowie. Ale to sie chyba rzadko zdarza, bo raczej dzieci nie chca jesc tego,co im nie sluzy..
To Ania spi,ze jesz jablko i piszesz? Bo ja juz niewiele rzeczy jem sama, a juz na pewno nie owoce

[Myska0]

Napisane przez beatusia10

Jak Ci zjada caly sloik,to widocznie chce tyle zjesc tyle,ze ewentualna reakcja alergiczna po calym sloiku bylaby chyba wieksza niz po polowie. Ale to sie chyba rzadko zdarza, bo raczej dzieci nie chca jesc tego,co im nie sluzy..
To Ania spi,ze jesz jablko i piszesz? Bo ja juz niewiele rzeczy jem sama, a juz na pewno nie owoce

No to zostaje mi tylko modlić się o to, żeby nic jej nie było i cieszyć, że chętnie je

Tak, Ania spała w wózku i siedziałam na ławce i wcinałam jabłko. Ja też niewiele owoców jem i teraz sobie obiecałam, że przynajmniej jedno jabłko dziennie będę wcinała Zwłaszcza jak idę na spacerek

[beatusia10]

Napisane przez Myska0

No to zostaje mi tylko modlić się o to, żeby nic jej nie było i cieszyć, że chętnie je

Tak, Ania spała w wózku i siedziałam na ławce i wcinałam jabłko. Ja też niewiele owoców jem i teraz sobie obiecałam, że przynajmniej jedno jabłko dziennie będę wcinała Zwłaszcza jak idę na spacerek

Spokojnie,bedzie dobrze
Ja mialam na mysli,ze niewiele owocow jem SAMA, bo wszystkim musze sie dzielic z moim Pysiuniem:-D

[justiwi]

Cześć mamusie

My dziś zaliczyliśmy w końcu szczepienie, przy pierwszym kłuciu niewiele zapłakał, przy drugim chyba bardziej skumał o co chodzi i trochę dłużej "wył", poza tym wszystko super.
Aktualnie śpi


Dziś Wiktor ma 5 miesięcy i jeden dzień i waży 8640 gram oraz mierzy 77 cm po kim to takie wielkie rośnie? chyba po ojcu, bo na pewno nie po mnie i nie po tż


inezz, lucynka najlepszego z okazji rocznicy i oby zawsze było między Wami dobrze


Lucynkaxd wow własny dom...


MyskaO ale to nurkowanie było na końcu pływania czy w trakcie? bo jak w trakcie i mimo takiej sytuacji dalej się pluskała to nie sądzę, by miała mieć traumę. Wyluzuj mamuśka

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------

beatusia w Jeleniej Górze nie ma sklepów o których piszesz, ale dziękuję za informację


ab_cd dzięki za info o gemini


Ja dziś obejrzałam asortyment w biedronce, carefour express i rossmannie celem obczajenia rynku kaszek i słoiczków. wszystkie kaszki po 4 miesiącu są bezglutenowe, tylko nestle ma kaszkę mannę glutenową po 4. miesiącu, ale w cenie 12 zł za opakowanie 250 g, które należy zużyć w 3 tygodnie


MamoKtosia, Ramona jak wprowadzić gluten jeśli chcę rozszerzać dietę za pomocą BLW??


Najlepsza była dziś nasz pediatra, która powiedziała mi, bym rozpoczęła rozszerzanie diety od soków i deserków a do deserku pokruszyła biszkopta, co pozwoli mi wprowadzić głuten. Może od razu dam małemu kostkę cukru do lizania

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

Napisane przez beatusia10

Spokojnie,bedzie dobrze
Ja mialam na mysli,ze niewiele owocow jem SAMA, bo wszystkim musze sie dzielic z moim Pysiuniem:-D

A jak się dzielisz z nim owocami? Powiedz mi jeszcze, po ile są te kaszki Holle?

[beatusia10]

Justiwi, brawo za wage,szczepienie i gratuluje 5 miesiecy
Co do Holle,to moze w jakichs sklepach z zywnoscia eko itp. poszukaj albo na necie jest pelno... Ja placilam 12,5zl chyba.. ich firma jest tez podobno Lebenswerth czy jakos tak i te kaszki sa po niecale 10zl. Dobre sa tez Nominal podobno.
A co do blw i glutenu,to ja wybralam strategie mieszana.podaje kaszke lyzeczka,bo obcowanie z lyzeczka to tez wazna umiejetnosc, a poza tym Pysiu zawsze sam troche tez operuje ta lyzeczka przy jedzeniu.
Hmmm, jak sie dziele owocami? No daje pol banana w raczke albo cwiartke jablka. Z tym,ze najczesciej troszke przytrzymuje swoja reka. Wczoraj probowal winogron,ale tylko miazsz.

[madziuuula]

Glutenowa jest jeszcze babydream za 4 z groszem, najtańsza opcja

[Myska0]

Napisane przez beatusia10

Spokojnie,bedzie dobrze
Ja mialam na mysli,ze niewiele owocow jem SAMA, bo wszystkim musze sie dzielic z moim Pysiuniem:-D

To ja jeszcze nie jestem na tym etapie Jak Ania nie śpi, a ja coś jem, to mam wrażenie, że usiadłaby z nami i też chętnie pojadła Niedługo pewnie dam jej coś do ciumkania w rączkę

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

Napisane przez justiwi

My dziś zaliczyliśmy w końcu szczepienie, przy pierwszym kłuciu niewiele zapłakał, przy drugim chyba bardziej skumał o co chodzi i trochę dłużej "wył", poza tym wszystko super.
Aktualnie śpi

Oby nic mu nie było..
Ja się tak boję tego szczepienia.. Idę sama i nie wiem jak sobie poradzę

Napisane przez justiwi

Dziś Wiktor ma 5 miesięcy i jeden dzień i waży 8640 gram oraz mierzy 77 cm po kim to takie wielkie rośnie? chyba po ojcu, bo na pewno nie po mnie i nie po tż

Super chłopaczyna

Napisane przez justiwi

MyskaO ale to nurkowanie było na końcu pływania czy w trakcie? bo jak w trakcie i mimo takiej sytuacji dalej się pluskała to nie sądzę, by miała mieć traumę. Wyluzuj mamuśka

Niby w środku zajęć, ale w ogóle jakaś taka średnio zadowolona była tego dnia..

Napisane przez justiwi

Ja dziś obejrzałam asortyment w biedronce, carefour express i rossmannie celem obczajenia rynku kaszek i słoiczków. wszystkie kaszki po 4 miesiącu są bezglutenowe, tylko nestle ma kaszkę mannę glutenową po 4. miesiącu, ale w cenie 12 zł za opakowanie 250 g, które należy zużyć w 3 tygodnie

Ja też muszę się zorientować co jest w pobliskich sklepach..

Napisane przez justiwi

Najlepsza była dziś nasz pediatra, która powiedziała mi, bym rozpoczęła rozszerzanie diety od soków i deserków a do deserku pokruszyła biszkopta, co pozwoli mi wprowadzić głuten. Może od razu dam małemu kostkę cukru do lizania

Moja siostra ostatnio daje mi okrągłego biszkopta i mówi: Weź jej daj Mój wzrok jej wszystko wytłumaczył

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Napisane przez madziuuula

Glutenowa jest jeszcze babydream za 4 z groszem, najtańsza opcja

Dzięki za info

[madziuuula]

Justiwi słuszna waga


Ab_cd tak sam zasypia, po kąpieli sie karmimy, pije pije aż sie znudzi, odkładam do łóżka i sam odpływa, ja nawet nie siedze w pokoju a brat nawija i nie przeszkadza :p
Tak więc wieczory są ssuper, szkoda że nocki już gorsze

Ale to tak jest, Olafa też uczyłam zasypiania i z tego była, Papryka nie uczyłam, poprostu miał nerwa na cycka jak za długo jadł i nie mógł zasnąc, więc odkładam i zauważyłam że sam zasypia :p odkąd skonczył 3 miechy gdzieś

[justiwi]

Napisane przez madziuuula

Glutenowa jest jeszcze babydream za 4 z groszem, najtańsza opcja

Wiem, wypatrzyłam no ale jest z mlekiem krowim rzekomo strasznie alergizującym ale np. na blogu hafija.pl autorka pisze, że krowie jest mniej przetworzone aniżeli to modyfikowane z czym ja akurat się zgadzam


a tu inny ciekawy wpis wspomnianej powyżej bloggerki, krótki ale bardzo trafny (moim zdaniem)
http://www.hafija.pl/2014/10/do-czeg...y-toaleta.html

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

myskaO widzę, że Ania dziś kończy 5 miesiąc



Do końca wątku jakieś 100 postów, kto poprowadzi kolejną część?? Nikki chyba macierzyństwo pochłonęło całkiem, bo się nic a nic nie udziela, monijaa też rzadko daje znać...

Inezz a ty może byś się podjęła?albo madziarek?

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Napisane przez Myska0

Oby nic mu nie było..
Ja się tak boję tego szczepienia.. Idę sama i nie wiem jak sobie poradzę
My dziś szczepiliśmy inną szczepionką, nie Infanrix a Pentaxim i po raz pierwszy wieczorem mały był maruda ale bez dramatu, po prostu usypianie zajęło nieco więcej czasu i mały zasnął na dobre dopiero jakieś 10 minut temu.

Czemu boisz się sama na szczepienie iść? Ja tylko raz byłam z tż a tak to już dwa razy sama, różnicy nie widzę, a właściwie to bez tż mi lepiej bo on z tych nadwrażliwych o "syneczka"

Moja siostra ostatnio daje mi okrągłego biszkopta i mówi: Weź jej daj Mój wzrok jej wszystko wytłumaczył
No dokładnie

Dzięki za info

kupiłam dziś bułkę pszenną, jutro pomiędzy karmieniami odciągnę troszkę mleka i podam małemu kawalątek nasączony moim mlekiem i zobaczymy co będzie

[kasiab91]

Ja biszkopta troche dalam Oli. Mozna namoczyc w mleku. Tak niektorzy gluten wprowadzaja.

[Iemand]

Napisane przez justiwi

Ja dziś obejrzałam asortyment w biedronce, carefour express i rossmannie celem obczajenia rynku kaszek i słoiczków. wszystkie kaszki po 4 miesiącu są bezglutenowe, tylko nestle ma kaszkę mannę glutenową po 4. miesiącu, ale w cenie 12 zł za opakowanie 250 g, które należy zużyć w 3 tygodnie

Bo to się kupuje taką po 6 miesiącu, nie po 4 i daje się 2 płaskie łyżeczki Ja kupiłam z Bobovity (mają na opakowaniu napisane: "pomaga wprowadzać gluten" czy coś takiego ). Pisałam do ich doradców i mi odpisali tak:
"Odmierzoną ilość kaszki glutenowej (w ilości 2 płaskie łyżeczki) dodaj do odciągniętego mleka, zupki lub deserku. Jeśli do tej pory nie wprowadziłaś nowych produktów, możesz odmierzoną ilość kaszki glutenowej rozpuścić w małej ilości ciepłej wody ok. 20 -30 ml i tak otrzymaną papkę podać dziecku, a następnie nakarmić piersią."I ja tak robię i mały na początku nie bardzo chciał jeść, a teraz już po tygodniu wcina prawie całą dawkę. Tylko trzeba pamiętać, że mu tego nie wolno zwiększać Po prostu dojada cycem

[Myska0]

Napisane przez justiwi

a tu inny ciekawy wpis wspomnianej powyżej bloggerki, krótki ale bardzo trafny (moim zdaniem)
http://www.hafija.pl/2014/10/do-czeg...y-toaleta.html

Ciekawy wpis

Napisane przez justiwi

myskaO widzę, że Ania dziś kończy 5 miesiąc

Tak Już się chwaliłam troszkę wyżej Idziemy łeb w łeb No Twój Wiktorek dzień starszy

Napisane przez justiwi

Do końca wątku jakieś 100 postów, kto poprowadzi kolejną część?? Nikki chyba macierzyństwo pochłonęło całkiem, bo się nic a nic nie udziela, monijaa też rzadko daje znać...

Ja się nie podejmuje, bo jeszcze coś zchrzanię

Napisane przez justiwi

kupiłam dziś bułkę pszenną, jutro pomiędzy karmieniami odciągnę troszkę mleka i podam małemu kawalątek nasączony moim mlekiem i zobaczymy co będzie

Ja ciągle czekam na wizytę w środę, żeby usłyszeć co proponuje moja pediatra Ciekawe czy to będzie rozsądne

A boję się iść sama, bo to ja jestem z kolei panikarą i boję się, że mała będzie ode mnie czuła nerwy.. Trzy zastrzyki nie będą dla Ani miłe..

Ania śpi pół godziny, więc ja też idę wziąć prysznic i się chyba kładę. Jestem przemarznięta i denerwuje mnie mój Mąż. Wrócił z pracy, biega prawie w samych gaciach, mówi, że mu gorąco i jeszcze okno otwiera..

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Napisane przez kasiab91

Ja biszkopta troche dalam Oli. Mozna namoczyc w mleku. Tak niektorzy gluten wprowadzaja.

Ja wolę jednak kaszkę... W biszkoptach chyba więcej syfu typu spulchniacze i inne...

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

No to teraz uciekam.. Dobrej nocki mamuśki