Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.

[gargantuiczna]

Napisane przez monic84

dzień dobry w ten deszczowy dzień

jak czytam Was to mnie to wszystko przeraza, to wstawanie w nocy,
jak dziecko bedzie plakalo, naprezało się a ja nie bede wiedziała co zrobić...
Wszystkie jesteście takie dzielne. A ja się tego boję...

Nie bój się. Mały jest pierwszym małym dzieckiem, z jakim mam kontakt bliższy niż 3 metry (serio, dzieci znajomych nawet nigdy nie dotknęłam, nawet 10-miesięcznego dziecka kiedy już byłam w końcówce ciąży), więc o dzieciach nie wiedziałam nic. I tak od miesiąca, metodą prób i błędów uczymy się siebie. Dasz radę. Nic nie działa ttak motywująco jak nagła potrzeba.

Coffee - okropne mama i teściowa. Jesteś najlepszą specjalistką od swojego dziecka i n ie daj sobie wejść na głowę. Może zaproponuj, że jak chcą pomagać, to niech gotują i sprzątają, żebyś Ty była tylko dla Maleństwa i nie nartwiła się niczym innym.
U mnie z mamami nie ma problemu. Przywożą pożywne jedzonko. Teściowa też mówiła o tych zimnych palcach na początku, ale ostatnio stwierdziła, że robimy mądrzej niż oni, bo nie przegrzewamy. Z kolei moja mama jest bardzo delikatna i zawsze pyta, czy może mieć jakąś uwagę.

Jutro będą 4 tygodnie od kiedy Mały jest z nami. Z jednej strony czuję, jakby był od roku, od zawsze. Z drugiej wydaje mi się, że bardzo szybko zleciało. Już miesiąc.

[nocnyskowronek]

Napisane przez ever_92

Nocny skowronek jejuuu jaka sesja Neli!! Przepiekna!!! I wygrala konkurs
Mega sa foty czarno biale... tez wlasnie na sesje chcemy isc, tylko sie zastanawialam kiedy. I mialam pytac o akcesoria do zdjec- ale juz wiem, fotograf je ma

W pełni popieram! Tylko Nelcia to dzieciątko Diabli a nie moje

[Laila85]

Napisane przez mortisha84

Letk_a GRATULACJE!



CoffeeMonster tak to już jest z teściowymi Przyzwyczajaj się, im szybciej się uodpornisz na głupie rady tym lepiej



Myłam wczoraj Łucję wieczorem, zwykle to mąż to robi, ale wczoraj miałam chwilę, to poszłam ja i nadziwić się nie mogłam jaka ona duża

Piszecie o problemach ze starszakami, a u nas na szczęście zero problemów. Łucja ciągle by małego głaskała i całowała, pomaga nam w przewijaniu i przebieraniu. Zazdrości nie widać



Tęskniłam za spaniem na brzuchu i - mleczarnia mi nie pozwala Bolą mnie jak się na nich położe...

Miałam sie pytać czy Wam udaje sie spac na brzuchu, bo mi niestety nie... A tak bym chciała

Coffee te rady i porady sa najgorsze, tez sie o to bałam, ale teściowa i mama sie nie odzywają, najgorsza jest prababcia!!! Co ona wymyśla to dramat, zle dziecko podnosze-zaraz mu kark skrece, rozbieramy go za bardzo- chce go przeziębić, zle trzymam butelkę-nalyka sie powietrza. I tak NON STOP!!! A ona ma 97lat.

My właśnie na kolejnym badaniu w kierunku retinopati, narazie kropimy oczy, pozniej badanie. Trzymajcie kciuki!!! Mam nadzieje ze retinopatia powoli ustępuje.
Odezwe sie po badaniach.

[ever_92]

Napisane przez nocnyskowronek

W pełni popieram! Tylko Nelcia to dzieciątko Diabli a nie moje

Oj to przez cytowanie cos pomylilam hihi, ale patrzylam na nicka :/
Sorrki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[daszna]

poka poka sesje diabli! chyba ze w klubie

mi dzisiaj zagoila sie piers i przystawilam mala na chwile i na szczescie nadal ssie walczymy dalej

[ever_92]

Napisane przez daszna

poka poka sesje diabli! chyba ze w klubie

mi dzisiaj zagoila sie piers i przystawilam mala na chwile i na szczescie nadal ssie walczymy dalej

Nieee, Diabli wstawila linka
1 str wstecz.


A ja po poloznej, waga ponad 3,5kg i juz nie jest wstanie oszacowac.wiecej, bo mam bardzo duzo.wod plodowych.
Skurcze sa- te bezbolesne.
Cisnienie nadal.skacze, nie jest prawidlowe i jutro.na badania do szpitala jade... brrr.pewnie znowu beda pobierac krew no i mam nadzieje, ze nie zostawia...

[nowa8686]

Heeej

Zaczne od tego, ze w nocy pobolewal mnie brzuch.
Na KTG pisaly sie skurcze i gin dlatego tez mnie przy okazji zbadala zeby sprawdzic szyjke.
I juz/dzis palec wchodzi. I szyjka rozpulchniona. I ze od/czwartku jest roznica. Czyli sie przygotowuje. Oby
No i jak wrocilam, siku i na papierze sluz z ciemna krwia...

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Diabli piekna sesja.

[abrakatabra]

Wczoraj o 20:05 przyszła na świat Ola. Ma 55 cm i waży 3170 g. Porod trwał 10h i do łatwych nie nalezal. Miałam wywołany porod, potrzebijany pecherz, zastrzyki na szyjke

[nowa8686]

Napisane przez abrakatabra

Wczoraj o 20:05 przyszła na świat Ola. Ma 55 cm i waży 3170 g. Porod trwał 10h i do łatwych nie nalezal. Miałam wywołany porod, potrzebijany pecherz, zastrzyki na szyjke

Gratulacje wracaj do sił.

[klio69]

Już myślałam, że mi zginęłyście gdzieś..
od 2 tyg z Ritą szczęśliwie jesteśmy w domu, rekompensuje mi w 100% ten dwumiesięczny pobyt w szpitalu jej waga to, aż 3200

[nowa8686]

Napisane przez klio69

Już myślałam, że mi zginęłyście gdzieś..
od 2 tyg z Ritą szczęśliwie jesteśmy w domu, rekompensuje mi w 100% ten dwumiesięczny pobyt w szpitalu jej waga to, aż 3200

Super kochana, niech rosnie zdrowo

[Laila85]

Napisane przez abrakatabra

Wczoraj o 20:05 przyszła na świat Ola. Ma 55 cm i waży 3170 g. Porod trwał 10h i do łatwych nie nalezal. Miałam wywołany porod, potrzebijany pecherz, zastrzyki na szyjke

Gratulacje!!! Jaka długa, pewnie modelka bedzie

My juz po badaniu, niestety bez zmian. Nadal ma retinopatie... Kolejne badanie za 2 tyg. do tego morfologia sie pogorszyla, a to ma duży wpływ na oczy. Kazali zwiekszyć żelazo, a to spowoduje ze kolki beda jeszcze gorsze... Tracę nadzieje :-(

[gosiakk23]

Dzien dobry Nocka praktycznie przespana Julinek budził się tylko na cycola teraz pojadl i smacznie sobie śpi Od 2 dni ma drobne krosteczki ba buziuni nie jakoś bardzo dużo ale są takie z białym czubeczkiem szpiczaste i nie wien czy to potoweczki czy nie toleruje laktozy bo 2 razy w tamtym tyg pilam kawę zbożowa na śniadanie. Moze Wy mi coś podpowiecie? Jesteśmy też juz po wizycie położnej środowiskowej jutro zajrzy do nas pani doktor
Coffe wien co przeżywasz moja pierwszego dnia jak mały zaczął płakać wieczorem to od razu przyleciała i zaczęła nad nim skakać i mi przeszkadzać!!!! Wiec jej powiedziałam ze mi nie pomaga tylko przeszkadza i chyba nie wyjmie swojego cyca i mu nie da!! Przychodzi na gore po 10 razy na dzień .. Rozumiem ja pierwszy wnuk ale bez przesady i ciągle słyszę zamknijcie okno, czkawkę ma na pewno mu zimno, przyjryjcie go, wierci się przewroc go pewnie mu niewygodnie.....
Nowa czyli wszystko rozkręca się w dobrym kierunku
Abrakatabra Moje wielkie gratulacje!!!! Wywoływanie... Wiem co przezylas i bardzo Ci wspolczuje!! Najważniejsze ze Dzidziolek jest juz z Wami!!!
Laila kciuki za oczka Malutka



Pozdrawiam Was wszystkie i przesyłam Buziaki i trzymam kciuki za mamusie które czekają na rozkręcenie akcji!!!

[PurBlanka]

Dzień dobry, po kolejnej nieprzespanej nocy
Pozałatwiałam dziś co nieco, no i co najważniejsze, dzwoniłam do gin.
W czwartek mam być na oddziale 7:30. Zbada mnie, usg, ktg i inne takie i będziemy decydować. Ale mam być na czczo, myślę, że nastawia się na cesarkę. Dziewczyny, ja chyba po jutrze będę Mamuśką ! Także już teraz proszę Was o kciuki

Widzę kolejne zmiany
Abrakatabra, ogromne gratulacje ! Ola, witaj na świecie
Klio, ostatnio Cię wywoływałam, nasza pierwsza Mamusia
Ritka ślicznie przybrała Super, że jesteście już w domku ! Wpadaj częściej i opowiadaj

Nowa, czyżby Majenia pchała się na świat w tp ? Oby ! Może nasze Maluszki będą jednej daty ?

Ja nie mogę znaleźć linka do sesji Diabli, nic tu nie widzę na tym forum

Gosiaku, jaki cudny Julek Śliczności Malusie

[gosiakk23]

Napisane przez Laila85

Gratulacje!!! Jaka długa, pewnie modelka bedzie

My juz po badaniu, niestety bez zmian. Nadal ma retinopatie... Kolejne badanie za 2 tyg. do tego morfologia sie pogorszyla, a to ma duży wpływ na oczy. Kazali zwiekszyć żelazo, a to spowoduje ze kolki beda jeszcze gorsze... Tracę nadzieje :-(

Laila najwazniejsze to nie tracić wiary i nadzieii musisz być silna dla niego!!!!! Buziaki

[PurBlanka]

Napisane przez Laila85

Gratulacje!!! Jaka długa, pewnie modelka bedzie

My juz po badaniu, niestety bez zmian. Nadal ma retinopatie... Kolejne badanie za 2 tyg. do tego morfologia sie pogorszyla, a to ma duży wpływ na oczy. Kazali zwiekszyć żelazo, a to spowoduje ze kolki beda jeszcze gorsze... Tracę nadzieje :-(

Kochana, nie podłamuj się tak.. Musisz być silna i myśleć pozytywnie. Trzymam kciuki za te oczka, wszystko się unormuje

[wodaqua]

Napisane przez abrakatabra

Wczoraj o 20:05 przyszła na świat Ola. Ma 55 cm i waży 3170 g. Porod trwał 10h i do łatwych nie nalezal. Miałam wywołany porod, potrzebijany pecherz, zastrzyki na szyjke

Gratuluję! Witamy Olę
No to czekamy aż wrócisz i opiszesz poród
Powodzenia z malutką

[nowa8686]

Napisane przez Laila85

Gratulacje!!! Jaka długa, pewnie modelka bedzie

My juz po badaniu, niestety bez zmian. Nadal ma retinopatie... Kolejne badanie za 2 tyg. do tego morfologia sie pogorszyla, a to ma duży wpływ na oczy. Kazali zwiekszyć żelazo, a to spowoduje ze kolki beda jeszcze gorsze... Tracę nadzieje :-(

Kochana musi byc lepiej. Kciuki

[wodaqua]

Napisane przez klio69

Już myślałam, że mi zginęłyście gdzieś..
od 2 tyg z Ritą szczęśliwie jesteśmy w domu, rekompensuje mi w 100% ten dwumiesięczny pobyt w szpitalu jej waga to, aż 3200

Cudnie! Ładnie rośnie mała Ritka!

[gosiakk23]

PurBlanus- cieszę się na ten Wasz czwartek jakbym miala ja to przeżywać jeszcze raz!!! Nie martw się cesarka naprawdę nie jest taka straszna!!!!
Ja śmigam juz jak szalona w sumie prawie nie boli Jejku ale jestem podekscytowana Buziak Wielki dla Ciebie ode mnie i dla Olinka od Julinka

[nowa8686]

Dziewczynki oby to byl zwiastun porodu.
Dzis jeszcze meza zmolestuje

Purblanus bedziw dobrze

Gosia to grzeczny synus rekompensuje Ci ciezki porod.

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

http://netafoto.blogspot.com/2013/06...bielsko_7.html

Link sesji Nelci Diabli

[wodaqua]

Napisane przez Laila85

My juz po badaniu, niestety bez zmian. Nadal ma retinopatie... Kolejne badanie za 2 tyg. do tego morfologia sie pogorszyla, a to ma duży wpływ na oczy. Kazali zwiekszyć żelazo, a to spowoduje ze kolki beda jeszcze gorsze... Tracę nadzieje :-(

Kurcze

PurBlanka! No to Chyba cc będzie dla Ciebie najbezpieczniejsze...

Dziewczyny, te rady to jakaś masakra Pamiętam jak mnie to wnerwiało, tym bardziej ze są to rady conajmniej sprzed 30 lat, więc w większości nieaktualne, nieprawdizwe, często wręcz zabobonne
Ja póki co mam spokój, chyba przy pierworodnej utemperowaliśmy towarzystwo

[PurBlanka]

Napisane przez gosiakk23

PurBlanus- cieszę się na ten Wasz czwartek jakbym miala ja to przeżywać jeszcze raz!!! Nie martw się cesarka naprawdę nie jest taka straszna!!!!
Ja śmigam juz jak szalona w sumie prawie nie boli Jejku ale jestem podekscytowana Buziak Wielki dla Ciebie ode mnie i dla Olinka od Julinka

Tylko wiesz, u mnie ta cesarka nie jest na 100 %...No ale się zobaczy, mam nadzieję, że już w czwartek będę mamusią. Dziękujemy za buziaka i przesyłamy też !
Na pewno podeślę smsa z wiadomością, bo z telefonu nie cierpię na wizaż wchodzić...

Nowa, ja myślę, że u Ciebie to się zaczyna Tylko pytanie, czy potrwa krócej czy dłużej to przygotowanie Majeni do wyjścia

[nowa8686]

Kochana oby sie zaczynalo i szybciutko bylo po.

[PurBlanka]

Napisane przez nowa8686

http://netafoto.blogspot.com/2013/06...bielsko_7.html

Link sesji Nelci Diabli

Jaka cudna ! Diabli, nie szukasz może partnera dla córci ? Mój synuś miałby piękną wybrankę

U mnie sesja niemowlaka kosztuje 350 i dostaję 10 zdjęć. U takiej znanej babki, która w sumie teraz jest rozrywana, nie wiem czy by mnie w ogóle przyjęła. Ale wydaje mi się, że cena wysoka

Napisane przez wodaqua

Kurcze

PurBlanka! No to Chyba cc będzie dla Ciebie najbezpieczniejsze...

Dziewczyny, te rady to jakaś masakra Pamiętam jak mnie to wnerwiało, tym bardziej ze są to rady conajmniej sprzed 30 lat, więc w większości nieaktualne, nieprawdizwe, często wręcz zabobonne
Ja póki co mam spokój, chyba przy pierworodnej utemperowaliśmy towarzystwo

Też tak myślę, że bezpieczniejsze..Ale ja całe życie "marzyłam" o naturalnym...No ale mówię, będzie decyzja lekarza, tylko na niej się "oprę".
Ja tych rad też się boję, jak mamie powiedziałam o werandowaniu, to wielkie oczy zrobiła Ale powiedziała, że ja- urodzona we wrześniu, na pierwszy spacer "wyszłam" mając 4 dni, więc mam nadzieję, że mama nie będzie biadolić. A teściowa za często u nas nie będzie, więc chyba nie będzie problemu.
Większy mam z kuzynką, która urodziła w kwietniu- byłam na chrzcinach w Poznaniu i planuję, żeby była chrzestną mojego synka. Ona już od dawna daje mi full rad, smsami głownie, i dopisuje nie raz znaki interpunkcyjne: "!!!!!!" albo "???????" Straszliwie mnie to drażni a co będzie po porodzie...

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Napisane przez nowa8686

Kochana oby sie zaczynalo i szybciutko bylo po.

Wiesz, że ja Ci życzę jak najlepiej !
Oby Majeczka chciała wyjść na czas cało i zdrowo a poród- szybki bezbolesny

[nocnyskowronek]

Napisane przez klio69

Już myślałam, że mi zginęłyście gdzieś..
od 2 tyg z Ritą szczęśliwie jesteśmy w domu, rekompensuje mi w 100% ten dwumiesięczny pobyt w szpitalu jej waga to, aż 3200

Gratulacje! W końcu razem w domku

Napisane przez abrakatabra

Wczoraj o 20:05 przyszła na świat Ola. Ma 55 cm i waży 3170 g. Porod trwał 10h i do łatwych nie nalezal. Miałam wywołany porod, potrzebijany pecherz, zastrzyki na szyjke

Witamy Olę i dzielną Mamusię Miałam od jakiś dwóch dni pytać co u Ciebie, ale stwierdziłam, że nie chcę być kolejną pytającą Cię osobą "czy to już?"

Napisane przez Laila85

Gratulacje!!! Jaka długa, pewnie modelka bedzie

My juz po badaniu, niestety bez zmian. Nadal ma retinopatie... Kolejne badanie za 2 tyg. do tego morfologia sie pogorszyla, a to ma duży wpływ na oczy. Kazali zwiekszyć żelazo, a to spowoduje ze kolki beda jeszcze gorsze... Tracę nadzieje :-(

Kciuki za oczka Stasia! Nie trać nadziei

Napisane przez gosiakk23

Dzien dobry Nocka praktycznie przespana Julinek budził się tylko na cycola teraz pojadl i smacznie sobie śpi Od 2 dni ma drobne krosteczki ba buziuni nie jakoś bardzo dużo ale są takie z białym czubeczkiem szpiczaste i nie wien czy to potoweczki czy nie toleruje laktozy bo 2 razy w tamtym tyg pilam kawę zbożowa na śniadanie. Moze Wy mi coś podpowiecie? Jesteśmy też juz po wizycie położnej środowiskowej jutro zajrzy do nas pani doktor
Coffe wien co przeżywasz moja pierwszego dnia jak mały zaczął płakać wieczorem to od razu przyleciała i zaczęła nad nim skakać i mi przeszkadzać!!!! Wiec jej powiedziałam ze mi nie pomaga tylko przeszkadza i chyba nie wyjmie swojego cyca i mu nie da!! Przychodzi na gore po 10 razy na dzień .. Rozumiem ja pierwszy wnuk ale bez przesady i ciągle słyszę zamknijcie okno, czkawkę ma na pewno mu zimno, przyjryjcie go, wierci się przewroc go pewnie mu niewygodnie.....
Nowa czyli wszystko rozkręca się w dobrym kierunku
Abrakatabra Moje wielkie gratulacje!!!! Wywoływanie... Wiem co przezylas i bardzo Ci wspolczuje!! Najważniejsze ze Dzidziolek jest juz z Wami!!!
Laila kciuki za oczka Malutka

Pozdrawiam Was wszystkie i przesyłam Buziaki i trzymam kciuki za mamusie które czekają na rozkręcenie akcji!!!

Coś w stylu takich krosteczek jak na tym zdjęciu?
http://jejswiat.pl/1364,krostki-u-noworodka
Moja ma kilka takich troszeczkę mniejszych na nosku i położna mówiła, że to niedojrzałość gruczołów łojowych i że samo przejdzie - nic się z tym nie robi Ale przy okazji też pokaż położnej czy pediatrze

My już po pożegnaniu... - Mała płakała jak już musieliśmy wychodzić z domu, ale zasnęła zanim zjechaliśmy windą na dół i przespała cały czas

[nowa8686]

Purblanus u nas za 10 zdj 150 zl albo 20 zdj do wywolania plus 5 wywolabych za 200 zl. Ale trzeba dojechac ok 30 km tu i tu.
Wybiore ktores bo z roznych ofert te babeczki najladniej robia.

[CoffeeMonster]

Hej

Bardzo dziękuję za słowa otuchy i wsparcie Juz mi lepiej. Teściowa to tak raz na ruski rok przyjedzie, bo ona na gospodarce plus teść jest chory na Parkinsona i nie może go samego na długo zostawiac, ale wczoraj jak się zebrała z moją mamą to jak normalnie kwoki na grzędzie (to taki typ oczywiście co wie najlepiej i nie da sobie przegadać) Moja mama za to jest: jak wiatr zawieje. Wystarczy, że ktoś mądrym głosem coś wypowie i ona wierzy, że to święta prawda (plus kościółki , różańce itp, itd). Mama stara się pomagać właśnie w gotowaniu, podawaniu, posprzataniu, pozmywaniu itp. Ale gotować muszę ją nauczyć, pokazuję jej co i jak, bo ona z tych co to 5 dań na krzyż, wzsystko z tłuszczu, jakieś ulepszacze smaku

Mąż stara się być rozjemca i uspokaja mnie, mówi, że mama się stara i nie wie jak pomóc. Co do teściowej, to powiedział tylko "potakuj, nie dyskutuj, jeden dzień ścierpisz, a 5 stów zapchała."
Racje ma, nie będę tego słuchać codziennie, ale po prostu jak mi ją przyniosły do karmienia po raz setny jak akurat zasypiałam to pękłam.

Siedziałam z nią od 1 do 5, potem przebieranie, karmienie i nie spaliśmy razem z TŻtem do prawie 7 i potem standardowo padła i śpi jak zabita. Ktoś ma pomysł jak przestawić to dziecko? Z nią obecnie można zrobić wszystko i reakcji brak.....

Piękne wasze sesje , ja sie będę umawiać dopiero dzisiaj albo jutro. Moge podpytać ile wasze dzieciaczki miały w dzień sesji?

Za wszystkie oczywiście dalej trzymam kciuki

Przepraszam, że tak o sobie tylko, ale muszę odreagować...

[line_87]

Dziewczyny, ledwo wróciłam a już będę miała zaległości... Pozdrawiam spod oksytocyny, bo jednak zdecydowali mi wywoływać poród bo rozwarcie na 3 palce ale skurczy brak...

[nowa8686]

No qrde wtryniaja mi sie wszyscy w kolejke

Line kciuki.