Mamusie lutowe 2015 - cz. 3

[emdzik]

Aga mój mnie aż męczy... on się strasznie podnieca tym wózkiem... on już chce go kupić... a mi się z nim nie spieszy a że ja taka niezdecydowana też na kolor to on chce jeździć gdzie to możliwe i szukać tych kolorów...

[Asia1105]

A my dzisiaj posapałyśmy do 10 Noc jakaś ciężka była, mocno padał deszcz, mamy w domu okna dachowe, w tym w sypialni no i jak zaczęło napierniczać to już po spaniu było. Potem nie mogłam znaleźć sobie dogodnej pozycji, masakra jakaś! Dopiero jak mąż wstał do pracy, to się rozłożyłam na całym łóżku i pospałam I o 10 wstałam z myślą w głowie, że muszę wypić kakao!!! Ale takie prawdziewe, nier ozpuszczalne i o dziwo miałam mmmm do tego serek biały mmmm
A u nas na obiad dzisiaj ziemniaki, buraki i mielone z piersi kurczaka

[buu007]

kano a wymioty juz ustaly?biedna Ty

Aga Ty i Twoje sny

emdzik to oby Twoja glukoza byla dobra jutro
a no wlasnie,wkurza mnie takie cos u lekarzy,niby bylam zadowolona a teraz to jednak juz nie bardzo
jeszcze sie chyba przeziebilam niby wczoraj pieknie bylo u nas,moj maz przyjechal na badanie,ale potem musial wrocic do pracy,wiec nas podwiozl nawet nie do samego domu bo tu mega korki byly,a ze widzialam ze za nami jedzie autobus kazalam mu zeby nas na przystanku wysadzil i niech wraca,co by potem o ludzkiej porze wrocic do domu,i podjechalam z mala do nas,ona chciala na plac zabaw,i tak wymarzlam,niby bylam cieplo ubrana ale po 17 to sie juz tak zimno zrobilo,i teraz mam uczucie dusznosci w klatce piersiowej i akszel suchy kurde,mam nadzieje ze nic sie z tego nie rozwinie

Ilonka wlasnie nie wiem,obczaje jaki lekarz przyjmuje ze szpitala w ktorym bym chciala rodzic,i moze sie umowie na ewentualna wizyte
jednak martwi mnie to olanie moich infekcji,i tlumaczenie ze w ciazy tak bywa
no zdjecie dostalam,zawsze duzo dostaje,najpierw dzidzie poogladalam,potem cos tam mierzyl gin,ale jakos niedosyt mam
a pokaze wam zaraz zdjecie

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

Asia taka noc do
ja sie chyba z 6 razy budzilam,efekt-jestem niewyspana mega
czasem pije slabiutka kawe,ale zadko,a od wczoraj mi dziwnie oko lata-czyzby niedobor magnezu

[meire]

Hej Kobitki..

Faktycznie ostatnio się nie odzywałam, ale podczytywałam na bieżąco.. przez tą pogodę niestety nie mam weny do niczego... całe dnie leżę z kotami w łóżku... i nic mi się nie chce... poza tym mam jakieś twardnienia brzucha, więc też się wolę nie przemęczać..

Kano, współczuję choróbska.. grypa żołądkowa to chyba najgorsza masakra jaka może być... ja się ciągle boję, że mi Zuza coś z przedszkola przyniesie..

maladT, łączę się z Tobą w bólu nastrojowym... najgorszy okres pogodowy teraz nastał..

Mlebi, cieszę się, że zabieg się udał.. teraz odpoczywaj, Kochana.. szkoda tylko, że z tymi cukrami coś teraz wyszło nie tak... ale będziesz na diecie i wszystko się ułoży..

Alunia, tulę Cię bardzo mocno i życzę dużo cierpliwości w oczekiwaniu na wyniki..

Ja zostałam sama z Zuzką na trzy dni, bo mąż pojechał na jakieś targi do Gdańska.. nie lubię zostawać sama...

[emdzik]

Asia właśnie mam ochotę na kakao

Ela ehh jak widać nigdy nie może być idealnie
No z pogodą to już coraz zimniej będzie.. musimy się ciepło Brzuchatki ubierać...
Zrób sobie Kochana ciepłą herbatke.. Oby to się nic nie rozwinęło

i czekam na zdjęcie

[maladT]

uff Meire moja prawie sąsiadko.. dobrze ze jestes

ja tez do piątku sama bo mąż na Niemcy dzis jechal. tym bardziej mi źle ze średnio miedzy nami jest od wczoraj

[emdzik]

Napisane przez meire

Hej Kobitki..

Faktycznie ostatnio się nie odzywałam, ale podczytywałam na bieżąco.. przez tą pogodę niestety nie mam weny do niczego... całe dnie leżę z kotami w łóżku... i nic mi się nie chce... poza tym mam jakieś twardnienia brzucha, więc też się wolę nie przemęczać..

Kano, współczuję choróbska.. grypa żołądkowa to chyba najgorsza masakra jaka może być... ja się ciągle boję, że mi Zuza coś z przedszkola przyniesie..

maladT, łączę się z Tobą w bólu nastrojowym... najgorszy okres pogodowy teraz nastał..

Mlebi, cieszę się, że zabieg się udał.. teraz odpoczywaj, Kochana.. szkoda tylko, że z tymi cukrami coś teraz wyszło nie tak... ale będziesz na diecie i wszystko się ułoży..

Alunia, tulę Cię bardzo mocno i życzę dużo cierpliwości w oczekiwaniu na wyniki..

Ja zostałam sama z Zuzką na trzy dni, bo mąż pojechał na jakieś targi do Gdańska.. nie lubię zostawać sama...

Noo dobrze, że się odezwałaś
Ojj tak ja też chętnie leże w łóżeczku , opatulona... z kotami... i teraz jeszcze muszę do tego kakao zrobić i będzie cud miód :P

Ja też mam twardnienia brzucha ostatnio nawet wyszłam dosłownie na chwilę na dwór i mi brzuch stwardnial... chyba przez schody bo tu windy nie ma

Ej szkoda że z mężem też do Gdańska nie pojechałaś by było większe spotkanie

[1141655]

Asia kakaoooooooo, ide sobie robic
tez sie zastanawialam nad piersiakami dzis ale wyszlo mielone wieprzowe :P

Wlasnie dogadalam szczegoly z kolezanka od ciuszkow Troche od niej wezme ...
za 14 szt ciuszkow w tym kurtki, bluzy ,spodenki od 62 w zwyz, rogal do karmienia, butelke dr brown's antykolkowa nowa, laktator nowy medela Harmony, i dorzuci jakis gatis, zaplace jej 250zł chyba nie za duzo co ?

[maladT]

własnie patrzyłam na belly we wtorek mam 100dni do porodu

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Napisane przez 1141655

Asia kakaoooooooo, ide sobie robic
tez sie zastanawialam nad piersiakami dzis ale wyszlo mielone wieprzowe :P

Wlasnie dogadalam szczegoly z kolezanka od ciuszkow Troche od niej wezme ...
za 14 szt ciuszkow w tym kurtki, bluzy ,spodenki od 62 w zwyz, rogal do karmienia, butelke dr brown's antykolkowa nowa, laktator nowy medela Harmony, i dorzuci jakis gatis, zaplace jej 250zł chyba nie za duzo co ?

na moje dobra cena bo sam laktator to 150zł

[1141655]

Napisane przez maladT

własnie patrzyłam na belly we wtorek mam 100dni do porodu

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------


na moje dobra cena bo sam laktator to 150zł

studniówka

no wlasnie laktator fajnie, ponoc dobry, stwierdzilam,ze na razie ten starczy, a jakbym miala jechac tylko na odciaganym to wtedy zainwestuje w Prolactis
i rogal juz zalatwiony - fajno

[lui_89]

MaladT studniówka
a humor, hmmmm chyba każda z nas ma gorszy dzień i z TZ też jest raz lepiej, raz gorzej, różne charaktery, ciąża też specyficzna sytuacja, nam hormony szaleją. Ale dogadacie się, będzie w porządku

mój wstaje 10 minut wcześniej i koszule sobie prasuje

[buu007]

Aga tez mi sie wydaje ze cenowo ok,bo wlasnie jak mala pisze sam laktator drogi pewnie

meire mam nadzieje ze Twoja mala nic nie przyniesie z przedszkola,teraz okres jesienno zimowy i sama sie boje bo dopiero co wyszlismy na prosta z chorobami malej
kupilam jej tran,mowie jej ze pije syropek rybkowy,ona mi mowi ze lubi syropek rybkowy mysle sobie sprobuje boszzz caly dzien mnie po tym mulilo,a moj maz sie smial ze mam za kare

malatd 100dni,to juz blizej niz dalej

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

lui no i dobrze,moze jak tak poprasuje kilka razy to Cie ladnie przeprosi i sie nauczy szanowac prace zonki ukochanej

[1141655]

http://www.ceneo.pl/437562 no to ten jest

[emdzik]

Aga no moim zdaniem się opłaca

MaladT
Aż też sprawdziłam i swoją studniówke będę miała w sobotę


I mam kakaaaaaooooo

[Ollllciaaa]

Napisane przez maladT

czuje ze znowu zaczyna sie u mnie depresja na jesień i to mnie jeszcze bardziej dołuje. wczoraj piszac mezowi ze chyba to znowu to az sie popłakałam. jak ja nie cierpie tego gówna

no własnie zauważyłam ze nic mi od tygodnia przyjemnosci nie sprawia. wszystko z musu. a spanie ktore uwielbiałam teraz bardziej jest ucieczka przed rzeczywistoscia

MaladT, tez mam takie dni. Wszystko mnie dołuje i ogólnie odbiera ochoty na wszytko. A mamy teraz porę roku jaką mamy to tym bardziej. Mój tż siedzi od rana do prawie wieczora w pracy od poniedziałku do piątku, a w weekendy jeździ do nas na budowę. Kiedyś jeździłam z nim, ale teraz nie za bardzo. No i tak czas mija

Napisane przez kano1003

Nie było mnie tylko wczoraj i jest 9 stron do nadrobienia Nie dam rady...

Dziewczyny co mi się wczoraj przytrafiło... Masakra po prostu... Mojego pecha ciąg dalszy U mnie w wiosce panuje od jakiegoś tygodnia grypa żołądkowa i przypałętała się też do mnie Od 3 w nocy wymiotowałam non stop, dodatkowo to był taki ból żołądka, że nie dawałam rady. Na kibelku też cały czas siedziałam. W południe to myślałam, że dosłownie umieram dreszczy z przemęczenia dostałam... tragedia!!! Nikomu nie życzę. Dodatkowo cały czas obawa o małego czy na niego to jakoś źle nie wpływa... ehhh... Ale dzisiaj trochę lepiej jest. Mam tylko obtarte gardło od tych kwasów, że mówić nie mogę. I wszystkie mięśnie brzucha mam poobrywane strasznie...

Kan, u mnie własnie wirus panuje, mam nadzieję, że go nie dostanę. Moja koleżanka właśnie z powodu ostrej biegunki i bólu brzucha trafiła do szpitala, po trzech dniach ja wypuścili. A więc pij, pij, pij i odpoczywaj

A ja też nie za bardzo się dziś czuję. Od rana jest mi niedobrze. Chyba po pieczarkach, które podjadłam na wieczór i popiłam trochę wody z tych pieczarek jeeeju, ona mi tak smakował, że oderwać się nie mogłam. Głowa mnie boli, nie wiem jak dotrwam do końca dnia.

[1141655]

a ja dziś 122dni do poroduuuuuuuuuuuuuuuu ;p

ide po kakao tez

[DuszonaMarchewka]

Napisane przez kano1003

Nie było mnie tylko wczoraj i jest 9 stron do nadrobienia Nie dam rady...

Dziewczyny co mi się wczoraj przytrafiło... Masakra po prostu... Mojego pecha ciąg dalszy U mnie w wiosce panuje od jakiegoś tygodnia grypa żołądkowa i przypałętała się też do mnie Od 3 w nocy wymiotowałam non stop, dodatkowo to był taki ból żołądka, że nie dawałam rady. Na kibelku też cały czas siedziałam. W południe to myślałam, że dosłownie umieram dreszczy z przemęczenia dostałam... tragedia!!! Nikomu nie życzę. Dodatkowo cały czas obawa o małego czy na niego to jakoś źle nie wpływa... ehhh... Ale dzisiaj trochę lepiej jest. Mam tylko obtarte gardło od tych kwasów, że mówić nie mogę. I wszystkie mięśnie brzucha mam poobrywane strasznie...

Tego właśnie boję się najbardziej w ciąży... Trzymaj się kochana.

Napisane przez Mlebidakin

Zostaje dłużej bo mam cukrzycę. Jaką szkoda. Nie będę już czekolady jeść.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

o masz... Jeden plus jest taki że to tylko 3 m-ce z hakiem a nie dieta przez całą ciąże a drugi ze dostaniesz lepsze śniadania

Napisane przez maladT

własnie patrzyłam na belly we wtorek mam 100dni do porodu

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------


na moje dobra cena bo sam laktator to 150zł

Studniówka moja też się zbliża małymi kroczkami.

Aga sen boski ja dzisiaj szłam w zimie w strasznej zamieci, było ciemno i niebo wisiało mi metr nad głową a potem mieszkałam u babci i każdy mnie miał w dupie, krzyczał na mnie... Aż mi smutno było jak się obudziłam...
Pasuje wypić czekoladę na gorąco - kakao nie pijam

Wiecie za co mega kocham moją córeczkę? Zawsze jak się budzę to ona śpi i jak zacznę do niej mówić po 5 minutach czy po 30 to zawsze dostaje w odpowiedzi kopniaki chyba dobrze się czuję słysząc tembr mojego głosu w brzuchu

[1141655]

O slodkooooooooo Ja do swojego małego coś tam gadam czasem, ale wiecie, dziwnie sie czuje bedac sama w domu i gadać do brzucha nienormalne to troche,ale jakos mi dziwnie, wiec generalnie mało gadam :P

[emdzik]

Ja właśnie bardziej gadam jak jestem sama... bo jak ktoś jest to mam wrażenie że to dziwnie wygląda jak gadam do brzucha

[DuszonaMarchewka]

Napisane przez emdzik

Ja właśnie bardziej gadam jak jestem sama... bo jak ktoś jest to mam wrażenie że to dziwnie wygląda jak gadam do brzucha

Ja gadam jak jestem sama i przy mężu. Na początku to było głupie ale teraz lubię mieć "kontakt" ze swoim dzieckiem. Zwłaszcza jak rano w pół minuty mi odpowiada

O co chodzi z tym ' lubię na kanapie ' ' lubię na podłodze ' na fb?

[1141655]

ja tez nie wiem, ale pewnie znowu akcja jakas, ze to cos oznacza :/

musze zaczac gadac do dziecia

[meire]

Dziękuję dziewczynki, że się martwiłyście o mnie... to bardzo miłe..

Aż poszłam zobaczyć ile mi zostało dni do porodu.. 103.. ja nie chcę... ktoś chętny urodzić za mnie??...

buu, a Twoja córcia teraz zdrowa??... moja przyjmuje aktualnie szczepionkę jakąś w kropelkach i odpukać póki co przeszły jej wszelkie katary i kaszle... ciekawe, jak długo ta sielanka będzie trwała.. i o dziwo moja tran tez uwielbia.. ja tego przełknąć nie mogę, więc wolę tabletki łykać... chociaż do łatwych rzeczy to nie należy, bo są takie ogromneeeeeeee...

maladT, no to widzisz.. obie zostałyśmy słomiane wdowy do piątku... szkoda, że pogoda taka lipna.. czas by na ta kawę się w końcu spotkać, ale jak patrzę za okno, to mi się normalnie nie chce z łóżka wyjść...

emdzik, nie wiem czemu te chłopy nie chcą zabierać żon na wyjazdy służbowe i delegacje... wolę nie wnikać... ale nie ukrywam, że do Gdańska to bym pojechała zawsze.. uwielbiam to miasto.. nawet naszą sesję ślubną pojechaliśmy zrobić do Gdańska..
Jak dobrze, że mamy te nasze kociaste.. są takie cieplutkie teraz... uwielbiam z nimi leżeć, jak z termoforami.. śpią ze mną całą noc..

A właśnie, dziewczyny... robicie sobie profesjonalną sesję zdjęciową w ciąży?.. bo my się zastanawiamy.. chciałabym mieć taka pamiątkę...

[DuszonaMarchewka]

Ja sesji nie robię... Potem wyjdą mi rozstępy i będę z żalem patrzeć na te zdjęcia i na brzuch. Dziecku będę robić masę zdjęć.

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

A ja mam dni do porodu 107 ale to jest do pierwszego terminu

[emdzik]

Napisane przez DuszonaMarchewka

Ja gadam jak jestem sama i przy mężu. Na początku to było głupie ale teraz lubię mieć "kontakt" ze swoim dzieckiem. Zwłaszcza jak rano w pół minuty mi odpowiada

O co chodzi z tym ' lubię na kanapie ' ' lubię na podłodze ' na fb?

No przy mężu czasem też.. chociaż jakoś wole jak jestem sama
Przy mojej mamie np nie umiem... chociaż sama mówiła mi żebym małej bajki zaczęła czytać , że się wtedy bardzo przyzwyczai do mojego głosu

A z tym na fb też nie wiem o co chodzi.

Napisane przez meire

Dziękuję dziewczynki, że się martwiłyście o mnie... to bardzo miłe..

Aż poszłam zobaczyć ile mi zostało dni do porodu.. 103.. ja nie chcę... ktoś chętny urodzić za mnie??...

buu, a Twoja córcia teraz zdrowa??... moja przyjmuje aktualnie szczepionkę jakąś w kropelkach i odpukać póki co przeszły jej wszelkie katary i kaszle... ciekawe, jak długo ta sielanka będzie trwała.. i o dziwo moja tran tez uwielbia.. ja tego przełknąć nie mogę, więc wolę tabletki łykać... chociaż do łatwych rzeczy to nie należy, bo są takie ogromneeeeeeee...

maladT, no to widzisz.. obie zostałyśmy słomiane wdowy do piątku... szkoda, że pogoda taka lipna.. czas by na ta kawę się w końcu spotkać, ale jak patrzę za okno, to mi się normalnie nie chce z łóżka wyjść...

emdzik, nie wiem czemu te chłopy nie chcą zabierać żon na wyjazdy służbowe i delegacje... wolę nie wnikać... ale nie ukrywam, że do Gdańska to bym pojechała zawsze.. uwielbiam to miasto.. nawet naszą sesję ślubną pojechaliśmy zrobić do Gdańska..
Jak dobrze, że mamy te nasze kociaste.. są takie cieplutkie teraz... uwielbiam z nimi leżeć, jak z termoforami.. śpią ze mną całą noc..

A właśnie, dziewczyny... robicie sobie profesjonalną sesję zdjęciową w ciąży?.. bo my się zastanawiamy.. chciałabym mieć taka pamiątkę...

Ooo to Ty masz tak jak ja 103 dni do porodu a w sobote bedzie równe 100

Mój na szczęście nie jeździ nigdzie w delegacje więc nie musze sie zastanawiać
Ja akurat wolę moją gdynie niż gdańsk ale czasem moge się poświęcić żeby tam jechać
Kotki ojj tak są kochane.. jak mnie nie budzą w nocy ale to tylko kocur... kotka to już potrafi spać całą noc i nie rozrabiać.
A jeśli chodzi o sesje to też się zastanawiałam.. nawet widziałam fajną sesje na fb... napisałam do tej babki ile bierze za sesje w ciąży i noworodkową ale cena mnie trochę zraziła.

[1141655]

Ja tez sesji brzuchowej nie robie, nie lubie zdjec z golym brzuchem ze wstążeczką
dzieciowi sie zastanawiam bo podobaja mi sie sesje takich malenstw <3

[Ollllciaaa]

Duszona,

Ja też się dziś zastanawiałam. "lubię na krześle, lubie na stole, lubię na drzewie"

Ostatnio była moda na nominowanie kogoś do oblania się wodą

[emdzik]

Napisane przez DuszonaMarchewka

Ja sesji nie robię... Potem wyjdą mi rozstępy i będę z żalem patrzeć na te zdjęcia i na brzuch. Dziecku będę robić masę zdjęć.

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

A ja mam dni do porodu 107 ale to jest do pierwszego terminu

Ty tym bardziej z Twoim brzuchem i cycami miałabyś piękną sesje
A brzucha gołego nie musisz pokazywać :P są piękne sesje gdzieś w plenerze czy coś.

[1141655]

ja tez wolę moją Gdynię niż Gdańsk - ale to z tego względu, że kompletnie go nie zna, moje punkty zaczepienia to dworce i CH

[emdzik]

Napisane przez 1141655

Ja tez sesji brzuchowej nie robie, nie lubie zdjec z golym brzuchem ze wstążeczką
dzieciowi sie zastanawiam bo podobaja mi sie sesje takich malenstw <3

No zboczeńce... by tylko gołe brzuchy pokazywały

A mi się podobają właśnie takie sesje w plenerze... w ubraniach

[1141655]

Napisane przez emdzik

No zboczeńce... by tylko gołe brzuchy pokazywały

A mi się podobają właśnie takie sesje w plenerze... w ubraniach

aaaaaaaaaaaaaaaa Moja kolezanka robi zdjecia dzieciom, moge dac ci namiar - mozesz do niej zapytac o ceny nie wiem ile bierze szczerze mowiac to jej profil na fb https://www.facebook.com/dolcebimbobyEve?fref=ts