Królik miniaturka cz. V

[groszek75]

Przykro mi

[ogór]

Cześć!

o ile stara gwardia się nie zmieniła powinniście pamiętać Bubę Już nic nie rozumiem, kilka lat temu, jak tylko Buba pojawił się u mnie w domu przeczytałam wszystkie możliwe fora, kontaktowałam się z Wami osobiście w sprawie króliczej diety a ewidentnie robię coś nie tak. Buba od 2 miesięcy cierpi na biegunkę. Przeszedł terapie antybiotykową jednak ona nie pomogła. Tyłek cały brudny a rozmazane luźne kupy mnożą się jak szalone. Po ponownej lekturze dotyczącej żywienia królików mam wrażenie, że przekarmiam Bubę. Jego codzienny jadłospis to :

Śniadanie: miseczka Crispy snck Versele-laga (nic innego nie rusza, próbowałam)
Obiad: Sałatka marchewkowo, pietruszkowo, brokułowo, selerowo jabłuszkowa
Kolacja: miseczka Crispy snck Versele-laga
Sianko i woda 24/7

Mogę prosić o zweryfikowanie jadłospisu. Buba jest bardzo szczęśliwym królikiem, skacze, hasa i biega. Ma futerko w świetnej kondycji. Tylko kupka jest problemem.

Pozdrawiam

[groszek75]

na pewno jakis probiotyk mu dawalas nie ?

ale moze sprobuj jeszcze , znalazlam takie cos
http://www.sklep-labrador.pl/prepara...rzat-40-g.html

bo wiem, ze one jednak maja inne bakterie w przewodzie niz ludzie, na saszetki tez sie cos kupuje u weterynarzy, tylko zapomnialam nazwy

a probowalas tylko dawac mu platki owsiane i i siano i czy przechodzi ?

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

o juz mam ten na saszetki :
BIO Lapis
tu jest np.
http://animalia.pl/produkt,22110,pro...kow-1x-2g.html

[szprotka_]

możliwe, że pokarm jest zbyt kaloryczny. jak mi się sypnie za dużo granulatu, to mój uszol też ma sensacje żołądkowe.

i co to znaczy, że dostaje miseczkę tego pokarmu? ile to jest na łyżki stołowe?

[ogór]

Tak, tak do był probiotyk. Wszystkie opakowania już wyrzuciłam, ale dostałam coś w tabletkach do rozpuszczenia, saszetki z witaminami do rozpuszczenia i mnóstwo strzykawek z roztworem, który miałam dawać co 12h uszakowi do pyszczka. Niestety mieszkam sama i nie byłam w stanie mu codziennie pakować na silę do pyszczka tych lekarstw. Zamiast co 12h dostawał do 24h.

Odnośnie pokarmu Cuni dostawał mniej więcej 5 łyżek rano i 5 łyżek wieczorem. Od przed wczoraj dostaje rano i wieczorem po 1 łyżce i nagle nie widzę kupy Ale jest nieźle wkurzony, że miseczka ciągle pusta. Wszystko dla jego dobra.

Mogę Was prosić o doradzenie jakie suszki kupić ? Takie które zazwyczaj smakują królikom. Buba jest wybredny i obawiam się że zakupie mnóstwo wypasów a on i tak pogardzi.

[groszek75]

z suszkami trzeba uwazac, by za duzo nie dostal, ale mlecz i bake na pewno zje i liscie malin co jakis czas tez dobre, bo przeciwzapalne i przeciwbakteryjne

[nniee]

Wg mnie Buba za dużo jadł, ale u nas to w ogóle wygląda inaczej, bo podstawą diety mojej króliczki jest siano, w ciągu dnia je głownie susz: siano+zioła i zielenina, do tego trochę warzyw, jako przekąskę jakiś owoc. Karmę mamy, ale je bardzo rzadko i jeśli już to dostaje rano ok. łyżeczki. Odkąd tak ją prowadzimy, to nie ma problemów z brzuszkiem, wcześniej bywało różnie.

[szprotka_]

babka lancetowata i szerokolistna, koniczyna (uwaga, kaloryczne, dlatego smaczne ), skrzyp, pokrzywa (za to, to mój się da posiekać), dobrze mieć liście malin i czarnej porzeczki

[ogór]

Drugi dzień zdrowiej "diety" i kupa w normie Fantastycznie, dzisiaj zakupie Bubie suszki i przestanę go rozpieszczać smakowitymi krążkami.

Dziękuję za porady

[groszek75]

super

[201606201259]

Można się przyłączyć?

Mam Tuśka,który jest w wieku +/- 9miesięcy,czuje się dobrze, bobki zdrowe,ale martwi mnie,że nie je warzyw.

Na śniadanie i kolacje daje mu małą garść karmy,w której są płatki kukurydziane, kulki jak chocapic,nesquik i typu kolorowe dropsy,kukurydza,słoneczn ik,dynia,orzeszki fistaszki. Zdaje sobie sprawe,że te słodkie pierdołki nie są zdrowe, ale tak był odżywiany przez 4miesiace w sklepie, nie chcialam radyklanej zmiany jadłospisu. W międzyczasie kupiłam mu jednorazowo granulat i bardzo mu smakowal. Myślę nad tym aby komponować mieszankę samemu czyli granulat plus slonecznik,dynia, orzechy. Sianko ma od rolnika świeże i pachnące jak żadne sklepowe-szaleje za nim Świeży mlecz ma prawie codziennie,czasem daje mu natki z marchewki. Nie chce jeść warzyw ani owoców. Jak go nauczyć?

[groszek75]

staraj sie tak zrobic, zeby w ogole te ziarna i kolorowe odstawic i niech na granulacie jedzie, to i do warzyw go w koncu pociagnie

marchewka, jablko tego tez nie je ?

[201606201259]

Napisane przez groszek75

staraj sie tak zrobic, zeby w ogole te ziarna i kolorowe odstawic i niech na granulacie jedzie, to i do warzyw go w koncu pociagnie

marchewka, jablko tego tez nie je ?

Kupiłam dzisiaj granulat duże pałeczki i małe-zajadał aż się te jego duże uszy trzęsły Jeszcze zostało się na kilka razy tamtej karmy więc raz dziennie mu ją dam(powybieram słodkie płatki a zostawie to co ma jakąś wartość odżywczą).

Marchewkę nadgryzie jak nic innego nie ma, a jeśli chodzi jabłka to ma dziwne preferencje bo bardzo lubi obierki z papierówek, z innych jabłek nie chce. Papierówki nie rosną specjalnie dla Króla cały rok,więc bede próbowała taką ćwiarteczkę zwykłego jabłka zostawiać. Może spróbować z zielonymi jabłkami? Podobne do papierówek

[szprotka_]

każdy królas ma inne preferencje żywieniowe. żaden z moich króli nie lubił marchewki. za to buraki czy kalarepa, mniam mniam. gruszki mój obecny uszol to je ściśle określonego gatunku.

trzeba się zacząć martwić, jak królik żadnych warzyw nie chce wciągać. w takim wypadku, należy sprawdzić zębole uszola żeby sprawdzić czy ten typ tak ma i trzeba go przymusić, czy coś jest nie w porządku.

[201606201259]

Napisane przez szprotka_

każdy królas ma inne preferencje żywieniowe. żaden z moich króli nie lubił marchewki. za to buraki czy kalarepa, mniam mniam. gruszki mój obecny uszol to je ściśle określonego gatunku.

trzeba się zacząć martwić, jak królik żadnych warzyw nie chce wciągać. w takim wypadku, należy sprawdzić zębole uszola żeby sprawdzić czy ten typ tak ma i trzeba go przymusić, czy coś jest nie w porządku.

Niedawno byłu u weta,który dokładnie go obejrzał i powiedział że ma bardzo ładne ząbki Pachnące sianko prosto z wiochy ma 24h, dbamy o stały dostęp do świeżych gałązek z wiśni i kochanej papierówki,więc raczej wina jest w "pańci" co nie umie przymusić

[szprotka_]

może spróbuj z czymś co ładnie i intensywnie pachnie. np. koperek (dobry na króliczy brzucho), pietruszka (to już robi mniejszy szał) albo suszone brokuły z "niezłego ziółka".

[groszek75]

Mój to chyba wszystko lubi

[madziuska_]

Mój to ma różne etapy. Jak był młodszy to nie lubił jabłek i marchewki, jadł brokuły i kalarepę, teraz szaleje za marchewką a brokułów nie chce ruszyć.

Ogólnie nie podaję wcale granulatu. Ma ciągle sianko, a rano i wieczorem daję mu porcję warzyw lub zieleniny (trawy, mleczu, itp.). Czasem w ciągu dnia, np. jak gotuję obiad to przyjdzie na kawałek ogórka czy inny smakołyk.

Tak sobie pozwoliłam wciąć się w rozmowę.

[nniee]

Dziewczyny, myślimy z TŻem o adopcji drugiego królika, procedura już trwa
W związku z tym zakupiliśmy duży kojec, dziś przyszedł, wiec Pusiak ma rezydencję, że ho, ho, ale mamy problem (!) Królinka strasznie szarpie za elementy kojca, udaje się jej go poprzesuwać i robi przy tym dużo hałasu. Doradźcie mi proszę jak go zabezpieczyć, czym i jak przymocować, żeby był stabilny, bo na razie stoi luźno na panelach i mała operuje nim sobie jak chce

[Sylwia1900r]

Napisane przez nniee

Dziewczyny, myślimy z TŻem o adopcji drugiego królika, procedura już trwa
W związku z tym zakupiliśmy duży kojec, dziś przyszedł, wiec Pusiak ma rezydencję, że ho, ho, ale mamy problem (!) Królinka strasznie szarpie za elementy kojca, udaje się jej go poprzesuwać i robi przy tym dużo hałasu. Doradźcie mi proszę jak go zabezpieczyć, czym i jak przymocować, żeby był stabilny, bo na razie stoi luźno na panelach i mała operuje nim sobie jak chce

Jak stoi na środku pokoju to będzie ruchomy, dosuń kojec do ściany a zablokuj z dwóch stron kostką brukową 6cm gruba lub 8, do góry go chyba nie unosi?, chodzi mi o przyblokowanie czymś grubym i ciężkim, może być nawet cegła lub polny kamień, lub hantla do ćwiczeń. Panele są gładkie przez to tak nim suwa.

[szprotka_]

my się też zastanawiamy nad dokróliczeniu. nawet mamy upatrzoną jedną panią królikową

co do kojca, a próbowaliście stawiać na dywanie lub czymś takim?

[nniee]

Właśnie stoi pod ścianą Ale rozwiązaliśmy problem: kupiliśmy haczyki na przyssawce i w każdym kącie przymocowaliśmy do ziemi, teraz nie ruszy w żadną stronę, ani nie uniesie (taaaak, udawało się jej leciutko podnieść). Żeby się w środku nie ślizgała ma dywanik i podkład higieniczny z apteki

Co do drugiego królika, właśnie dostałam informację, że mamy poparcie pani z fundacji i mały czarnuszek będzie nasz

[groszek75]

Super

[nunny]

Cześć podczytywałam Was w poprzednim wątku, bo sama byłam właścicielką małego króliczka. Niestety w czerwcu, po ponad 3 latach maluszek odszedł
Po tygodniu zagościł u nas nowy uchol. Nie znam jego płci bo był za mały żeby weterynarz mógł go zidentyfikować, a sami się na tym nie znamy
Ostatnio z maluchem jest problem, strasznie plącze mu się sierść, nawet czesanie nie pomaga , poza tym wypada niemiłosiernie. Można go skubać jak kurę. Na grzbiecie ma ciemne kółko z całkiem nowymi włoskami, nie wiem - nigdy się z takim czymś nie spotkałam. Poprzednie króliki nigdy nie wymieniały futerka :/ Czy któraś spotkała się z czymś takim ? Co zrobić żeby ta sierść tak si nie plątała ? Czesze gagatka codziennie ale nie pomaga, w dodatku bardzo go to denerwuje, jest gotowy ugryźć :/

[Sylwia1900r]

Króliki Linieją, tak jak koty i psy, akurat jesień jest, wszystko by się zgadzało.

[nunny]

Tylko że ja miałam przed nim 2 króliki i żaden aż tak sierści nie gubił. A ten po po prostu zmienia futerko na zimę chyba . Całkowicie.

[Sylwia1900r]

Moje gubiły futro, leniły się tak że sam królik pomaga sobie wyskubując martwe kępki, robi podobnie jak kot, ząbkami wyrywa tyle że rozrzuca wokół siebie, a kot połyka.

[szprotka_]

króliki mogą inaczej linieć. zależy to od ustawień fabrycznych uszola, jego diety, pory roku i ogólnego stanu zdrowia.

tylko młode króliczki mają śmieszny puszek, a nie już takie właściwe futro. no i sobie nie przypominam, żeby królicze dziecię zmieniało futro, tak szybko. jesteś pewna, że trafiłaś do dobrego weta?

[nunny]

Napisane przez szprotka_

króliki mogą inaczej linieć. zależy to od ustawień fabrycznych uszola, jego diety, pory roku i ogólnego stanu zdrowia.

tylko młode króliczki mają śmieszny puszek, a nie już takie właściwe futro. no i sobie nie przypominam, żeby królicze dziecię zmieniało futro, tak szybko. jesteś pewna, że trafiłaś do dobrego weta?

szprotka no mój uszol ma jakieś 5 miesięcy więc maluszek jeszcze. Poprzedni gubił sierść, ale nie takimi kłębami. Ten ma normalnie na grzbiecie plac nowej, ciemnej sierści. Pod pyszczkiem robią mu się takie kłęby których za nic nie da rady rozczesać, mały nie da się tam tknąć i muszę na siłę, a wiecie jak to jest... nie da rady dokładnie tego rozczesać. Pomyślałam żeby to delikatnie powycinać, ale nie wiem czy to dobry pomysł...

[szprotka_]

Napisane przez nunny

szprotka no mój uszol ma jakieś 5 miesięcy więc maluszek jeszcze. Poprzedni gubił sierść, ale nie takimi kłębami. Ten ma normalnie na grzbiecie plac nowej, ciemnej sierści. Pod pyszczkiem robią mu się takie kłęby których za nic nie da rady rozczesać, mały nie da się tam tknąć i muszę na siłę, a wiecie jak to jest... nie da rady dokładnie tego rozczesać. Pomyślałam żeby to delikatnie powycinać, ale nie wiem czy to dobry pomysł...

jeżeli uszol ma 5 miesięcy, to bliżej mu do króliczego nastolatka niż do dziecka. no i sorry, ale jeśli ja potrafię rozpoznać płeć u ponad 2 miesięcznego królika, a wet nie potrafił, to coś mi tu śmierdzi.

królika pod brodą się nie tyka. niczym. jakiej rasy jest królik, albo w jakim typie rasy jest?