Marcowe Mamy 2015 cz. 3

[mon9]

Napisane przez rona1906

Moje drogie, tak jak obiecałam wstawiam zdjęcie mojego sporego brzuszka, który mieści w sobie dwie istotki zdjęcie było robione pare dni temu z końcem 20 tygodnia

mon9 fajnie, że wszystko w porządku i dzidzia rośnie jak na drożdżach

nouvelle2 faktycznie bardzo tanio znalazłaś.

Piękny brzuszek!

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

Napisane przez martunka88

powiedz mi, czy warto kupować panache? Też mam mały obwód, a sporą miskę, ale kupuję takie rozmiary w normalnych cenach, po prostu nie angielskie. Mam możliwość przymierzenia przed zakupem, więc mogę dopasować do siebie model. Jednak zawsze mnie zastanawiało czy w tych droższych biust nie wyglądałby lepiej

Panache sa świetne ale trzeba mierzyć, mi jak na razie jeden krój podpasowal i juz od kilku lat go nosze z tańszych niestety nie ma moich rozmiarów a wcale jakiegoś dziwnego nie mam bo 65DD albo 60E w zależności od modelu na szczęście jeszcze wchodzę w te stare, sa na styk

[lesyeux]

rona brzuszek rewelacja
kiedy poznasz płeć swoich małeństw??

nouvelle2 suknia pewnie piękna z takim zachwytem opisywałaś jej zakup, że aż się wzruszyłam tyle ci sprawiła przyjemności

Mon9 wow! duża dziewczynka

ja powoli dziewczynki idę spać
mam nadzieję, ze zasnę i wreszcie się wyśpię.

[rona1906]

Napisane przez lesyeux

rona brzuszek rewelacja
kiedy poznasz płeć swoich małeństw??

Prawdopodobnie we wtorek, o ile się dobrze poodwracają
Już nie mogę się doczekać

[mordka_1985]

Napisane przez nouvelle2

dziewczyny, mam już suknie ślubną tzn. mam już model itd., tylko w połowie grudnia mam przyjść na miarę i wtedy będzie szyta sukienka
Ogólnie to dziś od rana znowu z mamą jeździłyśmy po salonach i tak jak wczoraj- ceny sukni zaczynały się od 2000, a za wypożyczenie od 1500.
Wyszłam z założenia, że na ślub cywilny, w dodatku w 7 miesiącu ciąży nie będę miała sukni marzeń, więc wydawanie takiej sumy nie ma sensu. No nie oszukujmy się- w 7 mscu to ja nie będę delikatną nimfą, a raczej dorodną orką
Miałyśmy jechać już do krawcowej, ale po drodze zajechałyśmy do sklepu z sukienkami wizytowymi. To taka lokalna firma, szyjąca na miejscu, posiadająca w ofercie także kilka modeli sukni ślubnych. I znalazłaaaaaaam:lov e: Taka zwiewna, do ziemi, w stylu empire, delikatna, super! Patrzymy na metkę- 1380zł Stwierdziłyśmy, że bierzemy, bo to nawet taniej jak za wypożyczenie rozmawiamy z Panią, ustalamy szczegóły, po czym okazuje się, że źle spojrzałyśmy na metkę, bo ta kiecka kosztuje nie 1380zł, a 380 zł Takiej ceny to ja się nie spodziewałam, buty będą droższe od sukienki
Oni mają tak, że na wystawie i do przymierzenia są te suknie salonowe, a już konkretny egzemplarz szyją na miarę, także będę miała idealnie dopasowaną sukienkę za bezcen
Zastanawiam się jak tej firmie w ogóle opłaca się ten interes, bo moja krawcowa za samo uszycie sukni ślubnej bierze 500zł, nie licząc materiałów oczywiście
w związku z tym największy ślubny dylemat mam z głowy

Super, że już znalazłaś i za taką cenę.
Ja ostatnio tak miałam z garniturem dla tżta. Na metce 760zł i już chciałam płacić a babka mówi, że szef kazał przecenić i kosztuje 240 i to 100% wełny.

Napisane przez mon9

Wróciłam wlasnie z USG!! Moja dziewczynka to wielkolud ma juz 600g, kończę 22 tydzien
Ziewała cały czas albo chciała mnie ugryźć

Niezły klopsik ci rośnie

[martunka88]

Napisane przez mon9

Piękny brzuszek!

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------




Panache sa świetne ale trzeba mierzyć, mi jak na razie jeden krój podpasowal i juz od kilku lat go nosze z tańszych niestety nie ma moich rozmiarów a wcale jakiegoś dziwnego nie mam bo 65DD albo 60E w zależności od modelu na szczęście jeszcze wchodzę w te stare, sa na styk

To muszę się przejść do sklepu na przymiarki i porównać Chociaż muszę przyznać, że kilka lat w tym samym modelu to nie dla mnie, bo lubię zmiany, chociaż kolorystyczne Normalnie noszę 65F, teraz mi strasznie cycki podrosły, ale uznałam, że za chwilę przytyję, a i teraz chyba odrobinę więcej mam pod biustem, więc i obwód kupiłam większy. Polecam sklep Kontri (mają sklep wysyłkowy), bo mają ogromny wybór nawet takich nietypowych rozmiarów, ale marek głównie polskich , Panache u nich nie widziałam. Za to ceny bombowe- spokojnie mogę znaleźć coś ładnego za 40zł
Może właśnie ze względu na wyjątkowo niską cenę za taki nietypowy rozmiar zastanawiam się czy biust lepiej leży w markowych, np. panache

[marcia45]

Crystal sprzedaje, mimo, że jestem sentymentalna. Suknia zajmuje sporo miejsca w szafie, mimo, że nie jest żadną księżniczką. Do komórki schować szkoda. I teraz mieszkanie, dziecko pieniądze bardziej się przydadzą, a mi już się nie przyda

rona konkretny brzuszek Ciekawe czy dzieciaczki będą jedno czy dwujajowe

mon9 spora Twoja malutka, a mama taka drobna(co najmniej na zdjęciach)

Czuje się jakby przeziebienie mnie łapało. Jeszcze do pracy chodzę w cienki płaszczyku, który zapina się tylko na jeden guzik ten przy rozkloszwaniu na dole Wczoraj byłam w komórce pomierzyć płaszcze i kurtki jesienne i żaden się nie zapina. Moja siostra mówiła, że ma coś rozkloszowanego, szkoda mi kupować na jedną zimę. Narazie przytachałam szalik kocykowy, chociaż nim się owinę.

[anyolek]

Wow, mamusie! ile juz naskrobałyście w nowym wątku!!

Ja w ostatnich dniach zauwazyłam coś, co mnie zaniepokoiło trochę no i nie wiem, czy sobie czegoś nie wkręcam, czy faktycznie jest się czym martwić... Ok 2, może trochę więcej tyg temu poczułam takie pierwsze przelewanie, pukanie w brzuszku, każdego dnia coraz mocniejsze, ale przez ostatnie 5-6 dni nie czuję już prawie nic Wydaje mi się, że na tym etapie ciąży takie doznania powinny się intensyfikować, a nie zanikać i stąd moje zmartwienie Jutro zaczynam 20 tydzień, a z tego, co czytam, to te ruchy dzieciątka powinny już być zdecydowanie odczuwalne... Wizytę u lekarza, połówkową zresztą, mam dopiero 4.11. Dodam, że słucham serca dziecka codziennie dopplerem i wiem, że bije, chyba bym całkiem spanikowała gdyby nie to... Ale powiem też, że przez ostatnie 2 tygodnie brzuch mi się nie powiększył w moich oczach ani troszkę no i pojawiły się myśli typu: co jeśli dzieciaczek się nie rozwija? Smutno mi i nie wiem co robić

[smv]

Napisane przez anyolek

Wow, mamusie! ile juz naskrobałyście w nowym wątku!!

Ja w ostatnich dniach zauwazyłam coś, co mnie zaniepokoiło trochę no i nie wiem, czy sobie czegoś nie wkręcam, czy faktycznie jest się czym martwić... Ok 2, może trochę więcej tyg temu poczułam takie pierwsze przelewanie, pukanie w brzuszku, każdego dnia coraz mocniejsze, ale przez ostatnie 5-6 dni nie czuję już prawie nic Wydaje mi się, że na tym etapie ciąży takie doznania powinny się intensyfikować, a nie zanikać i stąd moje zmartwienie Jutro zaczynam 20 tydzień, a z tego, co czytam, to te ruchy dzieciątka powinny już być zdecydowanie odczuwalne... Wizytę u lekarza, połówkową zresztą, mam dopiero 4.11. Dodam, że słucham serca dziecka codziennie dopplerem i wiem, że bije, chyba bym całkiem spanikowała gdyby nie to... Ale powiem też, że przez ostatnie 2 tygodnie brzuch mi się nie powiększył w moich oczach ani troszkę no i pojawiły się myśli typu: co jeśli dzieciaczek się nie rozwija? Smutno mi i nie wiem co robić

Kochana spokojnie gdyby coś się działo to wydaje mi się ze czukabys się źle. Może jakieś bóle brzucha a jak tętno wyczuwam to spokojnie. Ja dziś końce 18tc i wczoraj przed snem poczułam taki "pyk" i dziś z rana jak się obudziłam znowu ale takie coś silniejsze... Czy to dzidzia-nie wiem ale po cichu sobie tłumacze ze chyba tak i banan mi z twarz nie znika

Miałam dzisiaj okropny sen znów.. Śniło mi się ze Poszlam na zabieg in vitro i po 15 min byky wyniki czy dzidzia będzie czy nie i za te wyniki zapłaciłam extra 110zl. Pani dr na kompie miała wyniki i mówiła że mimo że już jestem w ciąży to muszę to dziecko przytrzymać a pierwsze urodzi się to z zapłodnienia in vitro a obecną ciążę mam pochodzić parę miesięcy extra...
Okazało się że zarodek się nie zagniezdzil i byłam z mężem bardzo smutna.. Aż się obudziłam heh te sny

[ojustyna]

nouvelle2 gratulacje znalezienia upragnionej sukni obyś w TYM dniu czuja się cudownie i nic ci nie dolegało

rona1906 śliczny brzusio, ale nie aż taki duży jak na domek dla dwóch dzidzi, ja mam praktycznie taki sam, a nawet wydaje mi się że może większy żebym się nie zdziwiła za tydzień, że tam jest więcej dzieciaczków

anyolek Nie przejmuj się na zaś, też tak miałam że moja bubcia już byla taka aktywna i chętnie figlowała w brzuszku a później cisza i ja od razu czarna rozpacz, ale TŻ porozmawiał sobie z naszym szkrabem i się okazało że chyba taki leniuszek z tego kogoś i wszytsko wróciło do normy i teraz kopa mame a brzusio nie rośnie? może to cisza przed burzą? i zaraz Ciebie "wypchnie"

A my się dzisiaj źle czujemy i ja już zaczynam dmuchać na zimne i robie sobie wolne od wszystkiego, będę odpoczywać przez cały dzień, aż mi przejdzie. A co? Jestem w ciąży i sobie moge na to pozwolić.

[niunia_ona]

Napisane przez Alunia79

Mia5am was poczytać ale to musi poczekać? Miałam właśnie telefon z genetyki i... WYNIK JEST PRAWIDŁOWY! koniec moich męczarni! Znów rycze jak rano po obejrzeniu tych porodów!

nooo

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

Napisane przez emily863

Pochwalę się moimi lumpeksowymi zakupami. 7 rzeczy za 26 zł Polarkowy pajacyk z tygryskiem i biała misiowa kurteczka są po prostu świetne.

piękne zakupy

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------

Napisane przez bozena_87

Witajcie mamusie.

We wtorek miałam połówkowe i wszystko dobrze z maleństwem
Będzie chłopczyk .

niunia_ona możesz mnie pokolorować na niebiesko

Maluszek chyba się wstydził bo nie chciał się nam pokazać , cały czas zakrywał się rączką, dopiero pod koniec USG pokazał buzię Wstawiam zdjęcia.

Alunia79 ciesze się że wszystko w porządku z Twoim maleństwem, teraz już wszystko będzie dobrze

ale super ;d gratki

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:33 ----------

Napisane przez nouvelle2

ojezuuuu... super!!!!!!!: jupi: naprawdę się martwiłam, nawet tż i mamie powiedziałam, że się martwię o nasze jedno forumowe dzieciątko

crystal przegięłaś z tą kliniką normalnie jak gwiazda z hollywood

wszystkie macie takie pięknie wystające brzuszki a u mnie ciąża chyba się w biuście rozwija, takie mam wrażenie cyce ogromne, brzucha prawie brak.

niunia_ona bardzo ładna jesteś!

marcia45 lesyeux fajowe koty, ja mam aż 3 sztuki chociaż czasami mam wrażenie, że to one mają mnie



to bugaboo cameleon

dzięki za komplement ;p

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

Napisane przez marcia45

Ja na początku myślałam o inflanckiej, ale duzo osób mi odradza. Teraz mysle nad sw. Zofia na Zelaznej.


Super

bozena_87 gratuluje synka

Piękne zdjęcia brzuszków, aż Wam pozazdrościłam i sama też sobie zrobiłam. Bo jak na TZ bede liczyc to do konca ciąży mieć nie będę. Sorry, że w łazience, ale obecnie to nasze jedyne lustro, a inaczej selfie strzelić nie umiem, stare pokolenie już

Kończę czytać ten mój Język niemowląt i był rozdział o seksie o porodzie. I sie troche przygnebiłam, bo uwazam, że seks jest dość istotny w naszym związku i się boje, że coś się popsuje. ALbo, że nie będe atrakcyjna dla TZ.

I mojego kitka Wam wstawie, fota z sesji z życzeniami dla koleżanki, stąd napis.

Ups odwrotnie sie wstawił, ale nie umiem zmienić:P

super brzusioo

[marta24171]

Hej

Ale zimnica dzisiaj u mnie na termometrze 4 stopnie. Całe szczęście że nigdzie nie muszę wychodzić, bo nie miała bym w czym. Kurde chyba muszę sobie sprawić jakąś kurtkę w końcu, bo inaczej to porządnie się rozchoruję jak będę w taką pogodę wychodziła w swojej obecnej skórce

Co do marznących sutków to również polecam te wkładki laktacyjne, z doświadczenia wiem że pomagają

Ta stronka z bielizną KONTRI jest ekstra i promocje mają,modele ładne i kolorystyka super.
http://www.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/majtki-figi--m...5,1,pl-PL.html

[niunia_ona]

i tak wg to cześć Wam zapomniałam się przywitać gapa;P

[nusiekowa]

Napisane przez anyolek

Wow, mamusie! ile juz naskrobałyście w nowym wątku!!

Ja w ostatnich dniach zauwazyłam coś, co mnie zaniepokoiło trochę no i nie wiem, czy sobie czegoś nie wkręcam, czy faktycznie jest się czym martwić... Ok 2, może trochę więcej tyg temu poczułam takie pierwsze przelewanie, pukanie w brzuszku, każdego dnia coraz mocniejsze, ale przez ostatnie 5-6 dni nie czuję już prawie nic Wydaje mi się, że na tym etapie ciąży takie doznania powinny się intensyfikować, a nie zanikać i stąd moje zmartwienie Jutro zaczynam 20 tydzień, a z tego, co czytam, to te ruchy dzieciątka powinny już być zdecydowanie odczuwalne... Wizytę u lekarza, połówkową zresztą, mam dopiero 4.11. Dodam, że słucham serca dziecka codziennie dopplerem i wiem, że bije, chyba bym całkiem spanikowała gdyby nie to... Ale powiem też, że przez ostatnie 2 tygodnie brzuch mi się nie powiększył w moich oczach ani troszkę no i pojawiły się myśli typu: co jeśli dzieciaczek się nie rozwija? Smutno mi i nie wiem co robić

kochana tez tak miłam...poczułam ruchy a póżniej przez dwa dni nic. Sasiadka (3ka dzieci) mi wytłumaczyla ze dziecko w brzuchu sie przekręca I czasem tak sie ułoży że nie czujesz ruchów-kiedy masz wizyte? tętno czujesz wiec dzieciątko żyje po prostu na tą pogoed jest leniwe jak my wszytskie spokojnei na pewno jest wszystko dobrze

[ojustyna]

Napisane przez marta24171

Ale zimnica dzisiaj u mnie na termometrze 4 stopnie.

U mnie -6 na termometrze, ale podlasie rządzi się swoimi prawami i jeszcze troche i na ulice wyjdą białe niedźwiedzie Ja wchodzę już tylko w jedną kurtke zimową, ale jest krótka i w pupe wieje a do tego jest już na ścisk, chyba wybiore się na dniach w poszukiwaniu taniej i mega duuużej kurtki, żeby brzusio sie spokojnie mieścił razem ze sweterkami koszulkami i innymi warstwami Ciekawa jestem tych kurtek z głównej hali np. reala, bo przeglądając ulotki to takie taniusie, ciekawe czy sezon wytrzymają

[nusiekowa]

Napisane przez nouvelle2

dziewczyny, mam już suknie ślubną tzn. mam już model itd., tylko w połowie grudnia mam przyjść na miarę i wtedy będzie szyta sukienka
Ogólnie to dziś od rana znowu z mamą jeździłyśmy po salonach i tak jak wczoraj- ceny sukni zaczynały się od 2000, a za wypożyczenie od 1500.
Wyszłam z założenia, że na ślub cywilny, w dodatku w 7 miesiącu ciąży nie będę miała sukni marzeń, więc wydawanie takiej sumy nie ma sensu. No nie oszukujmy się- w 7 mscu to ja nie będę delikatną nimfą, a raczej dorodną orką
Miałyśmy jechać już do krawcowej, ale po drodze zajechałyśmy do sklepu z sukienkami wizytowymi. To taka lokalna firma, szyjąca na miejscu, posiadająca w ofercie także kilka modeli sukni ślubnych. I znalazłaaaaaaam:lov e: Taka zwiewna, do ziemi, w stylu empire, delikatna, super! Patrzymy na metkę- 1380zł Stwierdziłyśmy, że bierzemy, bo to nawet taniej jak za wypożyczenie rozmawiamy z Panią, ustalamy szczegóły, po czym okazuje się, że źle spojrzałyśmy na metkę, bo ta kiecka kosztuje nie 1380zł, a 380 zł Takiej ceny to ja się nie spodziewałam, buty będą droższe od sukienki
Oni mają tak, że na wystawie i do przymierzenia są te suknie salonowe, a już konkretny egzemplarz szyją na miarę, także będę miała idealnie dopasowaną sukienkę za bezcen
Zastanawiam się jak tej firmie w ogóle opłaca się ten interes, bo moja krawcowa za samo uszycie sukni ślubnej bierze 500zł, nie licząc materiałów oczywiście
w związku z tym największy ślubny dylemat mam z głowy

cudownie! I super ,ze tak Ci sie z ceną udało!!! Bosko!

[niunia_ona]

Napisane przez ojustyna

U mnie -6 na termometrze, ale podlasie rządzi się swoimi prawami i jeszcze troche i na ulice wyjdą białe niedźwiedzie Ja wchodzę już tylko w jedną kurtke zimową, ale jest krótka i w pupe wieje a do tego jest już na ścisk, chyba wybiore się na dniach w poszukiwaniu taniej i mega duuużej kurtki, żeby brzusio sie spokojnie mieścił razem ze sweterkami koszulkami i innymi warstwami Ciekawa jestem tych kurtek z głównej hali np. reala, bo przeglądając ulotki to takie taniusie, ciekawe czy sezon wytrzymają

o jej zima idzie nie lubię

[nusiekowa]

Napisane przez rona1906

Moje drogie, tak jak obiecałam wstawiam zdjęcie mojego sporego brzuszka, który mieści w sobie dwie istotki zdjęcie było robione pare dni temu z końcem 20 tygodnia

cudowny podwójne szczęście

[niunia_ona]

Napisane przez rona1906

Moje drogie, tak jak obiecałam wstawiam zdjęcie mojego sporego brzuszka, który mieści w sobie dwie istotki zdjęcie było robione pare dni temu z końcem 20 tygodnia

mon9 fajnie, że wszystko w porządku i dzidzia rośnie jak na drożdżach

nouvelle2 faktycznie bardzo tanio znalazłaś.

pięknie baRdzo

[nusiekowa]

I wogóle to się witam z okropnym bólem głowy

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Napisane przez niunia_ona

o jej zima idzie nie lubię

nienawidze zimy..... chyba ze jade na narty za granice

[smv]

A ja zimę lubię ale taka śnieżną mroźna i słoneczna)
I narty....
😍😍😍

[marta24171]

Fajnie się siedzi,ale kurcze nikt obiadu za mnie nie zrobi- a zaplanowałam na dzisiaj lepienie pierożków więc zmykam na jakieś 3-4 godzinki. Buźki

[smv]

Napisane przez marta24171

Fajnie się siedzi,ale kurcze nikt obiadu za mnie nie zrobi- a zaplanowałam na dzisiaj lepienie pierożków więc zmykam na jakieś 3-4 godzinki. Buźki

O jeeeeny mniammm a masz dobry przepis na ciasto? Mi nigdy nie wychodzi ;(
Ja mam obiad z wczoraj

A ja calutkie mieszkanie sprzatnelam pranie się pierze i czekam na koleżankę na mnie odwiedzić

[ojustyna]

A ja tej zimy się wyjątkowo boję ślizgawice, lód pokryty śniegiem , chwila moment i może stać się najgorsze, chyba nie będę wychodzić żeby nigdzie nie upaść i Bubci nic nie zrobić

[smv]

No to fakt może być niebezpieczne ja wszędzie autem jeżdżę i lubię te adrenalinę w zimie ale nie Wiem czy będę taka happy jak pod sercem ludź sobie mieszka

Chyba już mogę to powiedzieć bo to chyba TO.. LUDŹ SIĘ RUSZA WE MNIE I CHYBA TO CZUJĘ! 😆😆😆

[nusiekowa]

Napisane przez smv

Chyba już mogę to powiedzieć bo to chyba TO.. LUDŹ SIĘ RUSZA WE MNIE I CHYBA TO CZUJĘ! 😆😆😆

juuuuhuuuuu!!!!

[ojustyna]

To takie cudowne uczucie jak tam sobie mała dzidzia fika i puka i stuka, daje sygnałki że jest Moja kruszynka rano mnie budzi, że głodna, a jak zjem śniadanko to robi się spokojna i chyba śpi. Będzie wykapany tatuś, TŻ jak się naje to też jedyne co mu w głowie to "poleżeć"

Widziałyście te słodziaki bliźniaki ? http://www.youtube.com/watch?v=-up6zVX7dWg

A przy tym to aż się popłakałam, jaka to jest zilna więź od samego początku dzidzi z mamusia http://www.youtube.com/watch?v=jHhQ1QwXpko coś wspaniałego ))))

[kasia_adm]

Witajcie z rana. Też się boję zimy i tych ślizgawic na drodze. Mieszkam na wsi i dużo poruszam się autem. Głównie ze względu na syna i jego zajecia. Nie wiem jak to będzie, bo o poślizg łatwo w zimie. Mam nadzieje że zima nie będzie sroga.
Miłego dnia dla wszystkich. Zmykam na zakupy, weekend mam gościnny w domu.

[tout-petit-fille]

Napisane przez ojustyna

A ja tej zimy się wyjątkowo boję ślizgawice, lód pokryty śniegiem , chwila moment i może stać się najgorsze, chyba nie będę wychodzić żeby nigdzie nie upaść i Bubci nic nie zrobić

A wiadomo jakie zimy są na tych terenach
Ja już nie mogę doczekać się zimy tym bardziej, że jestem totalną wariatką na temat świąt. To dla mnie kilka najpiękniejszych dni, kiedy mam moc chyba z nieba, bo góry bym mogła przenosić. Całe dwa dni w kuchni, tony zakupów, prezenty dla kochanej rodziny, ale to co najważniejsze, to spotkanie z całą rodzinką przy jednym stole i z dwoma kochanymi szkrabami mojej siostry, za którymi szaleję.

Mieszkam dość daleko, więc w zimę czekają mnie przynajmniej 4 podróże na Mazury do kochanej rodziny, więc zima musi być znośna. A śnieg niech nie będzie śliski na drogach;P

[rosiek]

Napisane przez anyolek

Wow, mamusie! ile juz naskrobałyście w nowym wątku!!

Ja w ostatnich dniach zauwazyłam coś, co mnie zaniepokoiło trochę no i nie wiem, czy sobie czegoś nie wkręcam, czy faktycznie jest się czym martwić... Ok 2, może trochę więcej tyg temu poczułam takie pierwsze przelewanie, pukanie w brzuszku, każdego dnia coraz mocniejsze, ale przez ostatnie 5-6 dni nie czuję już prawie nic Wydaje mi się, że na tym etapie ciąży takie doznania powinny się intensyfikować, a nie zanikać i stąd moje zmartwienie Jutro zaczynam 20 tydzień, a z tego, co czytam, to te ruchy dzieciątka powinny już być zdecydowanie odczuwalne... Wizytę u lekarza, połówkową zresztą, mam dopiero 4.11. Dodam, że słucham serca dziecka codziennie dopplerem i wiem, że bije, chyba bym całkiem spanikowała gdyby nie to... Ale powiem też, że przez ostatnie 2 tygodnie brzuch mi się nie powiększył w moich oczach ani troszkę no i pojawiły się myśli typu: co jeśli dzieciaczek się nie rozwija? Smutno mi i nie wiem co robić

Spokojnie Ja się tak trułam jak byłam w weekend na weselu bo sobie uświadomiłam, że od piątku rano nie czułam nic ale w poniedziałek rano dziecko chyba nie mogło wytrzymać mojego zamartwiania i dało o sobie znać A siostry cioteczne pocieszały mnie, że gdyby się działo coś złego to poza brakiem ruchu coś jeszcze by się działo (bóle, krwawienia).
Głowa do góry

Uwielbiam zimę ale tegoroczna mnie przeraża bo już chodzę w zimowej prace i coraz ciężej mi ją dopiąć a z tego co widzę w sklepach ciężko o ciążowe ocieplone płaszcze w znośnej cenie
Tegoroczna zaleta na zimę jest taka, że TŻ nie będzie mnie nakłaniał do nauki jazdy na nartach, on jest zapalonym narciarzem a ja ledwie raz miałam je na nogach po jego namowie

Zbieramy się na zakupy, miłego piątku

[smv]

A ja świat bardzo nie lubię strasznie mi wtedy smutno bo myślę wtedy o tych najbiedniejszych bezdomnych i w ogóle.... Nie nie święta dla mnie są ble ;(