Zazdrość o chłopaka - czy jego błąd? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-10-24, 12:26   #1
Mania_M
Przyczajenie
 
Avatar Mania_M
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 9
Exclamation

Zazdrość o chłopaka - czy jego błąd?


Cześć wszystkim

Pisze do Was bo mam problem z chłopakiem. Sama już nie wiem czy to jest problem we mnie czy raczej to jego wina.
Ale zaczynając od początku, jesteśmy razem 7 lat . Pierwsze dwa lata to było takie niewiadomo co bo zaczynaliśmy w gimnazjum ale teraz, kiedy od 3 lat mieszkamy razem i studiujemy w jednym mieście to co innego. Mamy po 22 lata i układa nam się bardzo dobrze. Wiem, że mój chłopak nigdy nie pisał z inną dziewczyną ani nigdy się innymi nie interesował tego jestem pewna.
Ale pisze tutaj bo chodzi całkiem o inną sprawę. Zdarza mu się mnie kłamać, czasem w większych czasem w drobniejszych kwestiach.Dodam, że mamy układ że nie chodzimy bez siebie na dyskoteki chyba że w wyjątkowych sytuacjach. Półtora roku temu pojechał do kolegi na weekend, nie przyznał mi się, ale dowiedziałam się przypadkiem że poszli razem na dyskoteke i bawili się razem, ale zdarzyło się też z innymi dziewczynami – ale zapewniał że kulturalnie i nigdy sam na sam z żadną dziewczyną nie tańczył. Ufam mu, ale nie rozumie dlaczego mnie kłamie. Później była podobna sytuacja, że też pojechał do tego samego kolegi i okazało się, że też poszli na impreze - dowiedziałam się przypadkiem.
A więc głównie chodzi o to, że teraz jest sportowcem i bierze udział w mistrzostwach polski itp. zdarza mu się jeździć na obozy – wiadomo bo trzeba trenować. I ja rozumie, że jak wszyscy idą na dyskoteke to i on też idzie bo sam przecież nie zostanie, sama bym tak zrobiła, ale jeśli ktos zostaje to i on nie idzie, ale powiedzcie mi czy to jest normalnie że idzie i bawi się z innymi dziewczynami, mimo że jesteśmy razem 7 lat i myślimy już o czymś poważniejszym niż zwykły związek?
Oczywiście zapewnia mnie że nigdy w życiu by mnie nie zdradził i nie tańczy sam na sam z innymi, ale powiedzcie mi przecież facet to facet...
W innych kwestiach jest naprawdę wspaniałym człowiekiem, wiem że nie zrobiłby nic przeciwko mnie. Może to dlatego, że ja jestem tak zazdrosna i wyobrażam sobie niewiadomo co jak idzie na te dyskoteki ..

Co myślicie? Chciałabym sobie jakoś z tym poradzić, ale nie mam pojęcia jak..
Czy będąc w związku chodzicie oddzielnie na dyskoteki bez swoich drugich połówek?
__________________
Sukcesu
nie mierzy się ilością pucharów, ale tym jaki dystans musiałaś przebyć, aby dotrzeć w miejsce, w którym jesteś stamtąd gdzie byłaś.
Mania_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-24, 12:33   #2
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: Zazdrość o chłopaka - czy jego błąd?

Co to znaczy, ze facet to facet? Nic zlego nie robi, ale noze zrobic bo facet to facet? I co jest zlego w tanczeniu, zwłaszcza nie "sam na sam". Ogarnij się
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-24, 12:43   #3
Mania_M
Przyczajenie
 
Avatar Mania_M
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 9
Dot.: Zazdrość o chłopaka - czy jego błąd?

Dzięki za odpowiedź. Wiesz to, że on mówi że nie tańczy sam na sam, wcale nie musi oznaczać, że tak jest. Ale jak mówisz że mam się ogarnąć to pora to zrobić
__________________
Sukcesu
nie mierzy się ilością pucharów, ale tym jaki dystans musiałaś przebyć, aby dotrzeć w miejsce, w którym jesteś stamtąd gdzie byłaś.
Mania_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-24, 12:44   #4
carpediem
Rozeznanie
 
Avatar carpediem
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 937
Dot.: Zazdrość o chłopaka - czy jego błąd?

Raczy Cię słodkimi kłamstewkami pewnie dlatego, że doskonale wie, że bardzo byś się przejmowała, choć nie ma czym.

Ja i mój TŻ nie chadzamy na dyskoteki, ani razem, ani osobno, natomiast do pubów ze znajomymi jak najbardziej. Podstawą związku jest zaufanie, nie jesteśmy rodzeństwem syjamskim, żeby się bez siebie nie ruszać i każde z nas wie, gdzie są granice. Obojgu nam zależy na tej relacji, więc nie mamy powodów, by sądzić, że druga osoba sobie swawolnie poczyna.

Wracając do tematu - zazdrość, zazdrością, ale jednak skoro wiesz, że facet jest w porządku i nie podrywa innych kobiet, to chyba nie ma zbyt wielkiego problemu, że wybierze się potańczyć z jakimś kumplem? Też nie pojmuję słów "facet to facet". To jakaś niższa forma inteligencji, czy co?
carpediem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-24, 12:46   #5
dryda
Rozeznanie
 
Avatar dryda
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 799
Dot.: Zazdrość o chłopaka - czy jego błąd?

My oddzielnie nie chodziliśmy potańczyć, ale jeśli on jest sportowcem i np wychodzi z kolegami z drużyny, to w sumie to forma integracji i odreagowania stresów, więc nie sądzę, żeby to był powód do tego, żeby zaraz być bardzo zazdrosnym, zwłaszcza, że jak sama zauważyłaś - na jego miejscu też byś poszła.
Ponoć nie ma miłości bez zazdrości, ale nie można tez w tym wszystkim przesadzać, bo zmieni się w obsesję.
A to nikomu niepotrzebne.
dryda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-24, 12:47   #6
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Zazdrość o chłopaka - czy jego błąd?

Okłamuje cię- jest nie w porządku.
Twoja zazdrość jest chora- jesteś nie w porządku.
I okropnie mocno kojarzy mi się z tym kawałkiem:
https://www.youtube.com/watch?v=fTUa3qP76wk


Wybuduj bunkier i zamknij chłopaka, załóż mu pas cnoty, na smyczy prowadzaj. Tkiego 'związku' chcesz?
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-24, 12:50   #7
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: Zazdrość o chłopaka - czy jego błąd?

Cytat:
Napisane przez Mania_M Pokaż wiadomość
Dzięki za odpowiedź. Wiesz to, że on mówi że nie tańczy sam na sam, wcale nie musi oznaczać, że tak jest. Ale jak mówisz że mam się ogarnąć to pora to zrobić
No tak. Kiedy mowi ze kocha nie znaczy ze tak jest. Kiedy mowi, ze lubi twoja kuchnie - nie znaczy, ze tak jest. Rzuc go!

Przeeeesadzaaaaasz.
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-24, 12:53   #8
Mania_M
Przyczajenie
 
Avatar Mania_M
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 9
Dot.: Zazdrość o chłopaka - czy jego błąd?

no po prostu tak napisałam, że facet to facet :P Czasem po prostu kierują się kolegami i tym co oni robią, żeby nie być gorszym - ale przecież mają swój rozum. Dzięki za taką odpowiedź, jest dużo prawdy w tym co napisałaś. Jeśli obojgu nam zależy na związku to wiemy gdzie są granice Właśnie zaufanie to podstawa. Pora żebym wzięła się w garść i nie przejmowała się takimi głupotami, a na pewno wyjdzie to Nam na dobre.

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

wreszcie ktoś mi powiedział jak to jest z innej perspektywy zostało albo mi się ogarnąć, albo dać sobie spokój. Wasze odpowiedzi baaardzo mi pomogły :P
__________________
Sukcesu
nie mierzy się ilością pucharów, ale tym jaki dystans musiałaś przebyć, aby dotrzeć w miejsce, w którym jesteś stamtąd gdzie byłaś.
Mania_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-24, 14:24   #9
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Zazdrość o chłopaka - czy jego błąd?

Cytat:
Napisane przez Mania_M Pokaż wiadomość
Cześć wszystkim

Pisze do Was bo mam problem z chłopakiem. Sama już nie wiem czy to jest problem we mnie czy raczej to jego wina.
Ale zaczynając od początku, jesteśmy razem 7 lat . Pierwsze dwa lata to było takie niewiadomo co bo zaczynaliśmy w gimnazjum ale teraz, kiedy od 3 lat mieszkamy razem i studiujemy w jednym mieście to co innego. Mamy po 22 lata i układa nam się bardzo dobrze. Wiem, że mój chłopak nigdy nie pisał z inną dziewczyną ani nigdy się innymi nie interesował tego jestem pewna.
Ale pisze tutaj bo chodzi całkiem o inną sprawę. Zdarza mu się mnie kłamać, czasem w większych czasem w drobniejszych kwestiach.Dodam, że mamy układ że nie chodzimy bez siebie na dyskoteki chyba że w wyjątkowych sytuacjach. Półtora roku temu pojechał do kolegi na weekend, nie przyznał mi się, ale dowiedziałam się przypadkiem że poszli razem na dyskoteke i bawili się razem, ale zdarzyło się też z innymi dziewczynami – ale zapewniał że kulturalnie i nigdy sam na sam z żadną dziewczyną nie tańczył. Ufam mu, ale nie rozumie dlaczego mnie kłamie. Później była podobna sytuacja, że też pojechał do tego samego kolegi i okazało się, że też poszli na impreze - dowiedziałam się przypadkiem.
A więc głównie chodzi o to, że teraz jest sportowcem i bierze udział w mistrzostwach polski itp. zdarza mu się jeździć na obozy – wiadomo bo trzeba trenować. I ja rozumie, że jak wszyscy idą na dyskoteke to i on też idzie bo sam przecież nie zostanie, sama bym tak zrobiła, ale jeśli ktos zostaje to i on nie idzie, ale powiedzcie mi czy to jest normalnie że idzie i bawi się z innymi dziewczynami, mimo że jesteśmy razem 7 lat i myślimy już o czymś poważniejszym niż zwykły związek?
Oczywiście zapewnia mnie że nigdy w życiu by mnie nie zdradził i nie tańczy sam na sam z innymi, ale powiedzcie mi przecież facet to facet...
W innych kwestiach jest naprawdę wspaniałym człowiekiem, wiem że nie zrobiłby nic przeciwko mnie. Może to dlatego, że ja jestem tak zazdrosna i wyobrażam sobie niewiadomo co jak idzie na te dyskoteki ..

Co myślicie? Chciałabym sobie jakoś z tym poradzić, ale nie mam pojęcia jak..
Czy będąc w związku chodzicie oddzielnie na dyskoteki bez swoich drugich połówek?
pewnie okłamuje cię, żebyś nie robiła afery o wyjście. daj sobie trochę na wstrzymanie. czy on też chciał tych zasad, że bez siebie nie wychodzicie, czy to twoje ustalenia?
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-24, 14:31   #10
maszToCoChcesz
Zakorzenienie
 
Avatar maszToCoChcesz
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
Dot.: Zazdrość o chłopaka - czy jego błąd?

To,ze z kims zatanczy to jeszcze nic zlego

Wysłane z mojego HUAWEI Y530-U00 przy użyciu Tapatalka
__________________
it's a fool's game
maszToCoChcesz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-24, 15:11   #11
Nuova
( ͡° ͜ʖ ͡°)
 
Avatar Nuova
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 437
Dot.: Zazdrość o chłopaka - czy jego błąd?

Cytat:
Napisane przez Mania_M Pokaż wiadomość
Cześć wszystkim

Pisze do Was bo mam problem z chłopakiem. Sama już nie wiem czy to jest problem we mnie czy raczej to jego wina.
Ale zaczynając od początku, jesteśmy razem 7 lat . Pierwsze dwa lata to było takie niewiadomo co bo zaczynaliśmy w gimnazjum ale teraz, kiedy od 3 lat mieszkamy razem i studiujemy w jednym mieście to co innego. Mamy po 22 lata i układa nam się bardzo dobrze. Wiem, że mój chłopak nigdy nie pisał z inną dziewczyną ani nigdy się innymi nie interesował tego jestem pewna.
Ale pisze tutaj bo chodzi całkiem o inną sprawę. Zdarza mu się mnie kłamać, czasem w większych czasem w drobniejszych kwestiach.Dodam, że mamy układ że nie chodzimy bez siebie na dyskoteki chyba że w wyjątkowych sytuacjach. Półtora roku temu pojechał do kolegi na weekend, nie przyznał mi się, ale dowiedziałam się przypadkiem że poszli razem na dyskoteke i bawili się razem, ale zdarzyło się też z innymi dziewczynami – ale zapewniał że kulturalnie i nigdy sam na sam z żadną dziewczyną nie tańczył. Ufam mu, ale nie rozumie dlaczego mnie kłamie. Później była podobna sytuacja, że też pojechał do tego samego kolegi i okazało się, że też poszli na impreze - dowiedziałam się przypadkiem.
A więc głównie chodzi o to, że teraz jest sportowcem i bierze udział w mistrzostwach polski itp. zdarza mu się jeździć na obozy – wiadomo bo trzeba trenować. I ja rozumie, że jak wszyscy idą na dyskoteke to i on też idzie bo sam przecież nie zostanie, sama bym tak zrobiła, ale jeśli ktos zostaje to i on nie idzie, ale powiedzcie mi czy to jest normalnie że idzie i bawi się z innymi dziewczynami, mimo że jesteśmy razem 7 lat i myślimy już o czymś poważniejszym niż zwykły związek?
Oczywiście zapewnia mnie że nigdy w życiu by mnie nie zdradził i nie tańczy sam na sam z innymi, ale powiedzcie mi przecież facet to facet...
W innych kwestiach jest naprawdę wspaniałym człowiekiem, wiem że nie zrobiłby nic przeciwko mnie. Może to dlatego, że ja jestem tak zazdrosna i wyobrażam sobie niewiadomo co jak idzie na te dyskoteki ..

Co myślicie? Chciałabym sobie jakoś z tym poradzić, ale nie mam pojęcia jak..
Czy będąc w związku chodzicie oddzielnie na dyskoteki bez swoich drugich połówek?
Rozumiem Taka pierdoła, ale nie mogę na to patrzeć, bez obrazy oczywiście

Co do tematu to ja bym nie zaakceptowała kłamstwa. Przecież tak naprawdę nie wiadomo w co temu chłopakowi wierzyć - skoro ukrywa fakt jeżdżenia na dyskoteki to może też urywać fakt tańczenia/flirtu/kontaktu z obcymi dziewczynami.
Nuova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-24, 16:07   #12
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Zazdrość o chłopaka - czy jego błąd?

Cytat:
Napisane przez Mania_M Pokaż wiadomość
Cześć wszystkim

Pisze do Was bo mam problem z chłopakiem. Sama już nie wiem czy to jest problem we mnie czy raczej to jego wina.
Ale zaczynając od początku, jesteśmy razem 7 lat . Pierwsze dwa lata to było takie niewiadomo co bo zaczynaliśmy w gimnazjum ale teraz, kiedy od 3 lat mieszkamy razem i studiujemy w jednym mieście to co innego. Mamy po 22 lata i układa nam się bardzo dobrze. Wiem, że mój chłopak nigdy nie pisał z inną dziewczyną ani nigdy się innymi nie interesował tego jestem pewna.
Ale pisze tutaj bo chodzi całkiem o inną sprawę. Zdarza mu się mnie kłamać, czasem w większych czasem w drobniejszych kwestiach.Dodam, że mamy układ że nie chodzimy bez siebie na dyskoteki chyba że w wyjątkowych sytuacjach. Półtora roku temu pojechał do kolegi na weekend, nie przyznał mi się, ale dowiedziałam się przypadkiem że poszli razem na dyskoteke i bawili się razem, ale zdarzyło się też z innymi dziewczynami – ale zapewniał że kulturalnie i nigdy sam na sam z żadną dziewczyną nie tańczył. Ufam mu, ale nie rozumie dlaczego mnie kłamie. Później była podobna sytuacja, że też pojechał do tego samego kolegi i okazało się, że też poszli na impreze - dowiedziałam się przypadkiem.
A więc głównie chodzi o to, że teraz jest sportowcem i bierze udział w mistrzostwach polski itp. zdarza mu się jeździć na obozy – wiadomo bo trzeba trenować. I ja rozumie, że jak wszyscy idą na dyskoteke to i on też idzie bo sam przecież nie zostanie, sama bym tak zrobiła, ale jeśli ktos zostaje to i on nie idzie, ale powiedzcie mi czy to jest normalnie że idzie i bawi się z innymi dziewczynami, mimo że jesteśmy razem 7 lat i myślimy już o czymś poważniejszym niż zwykły związek?
Oczywiście zapewnia mnie że nigdy w życiu by mnie nie zdradził i nie tańczy sam na sam z innymi, ale powiedzcie mi przecież facet to facet...
W innych kwestiach jest naprawdę wspaniałym człowiekiem, wiem że nie zrobiłby nic przeciwko mnie. Może to dlatego, że ja jestem tak zazdrosna i wyobrażam sobie niewiadomo co jak idzie na te dyskoteki ..

Co myślicie? Chciałabym sobie jakoś z tym poradzić, ale nie mam pojęcia jak..
Czy będąc w związku chodzicie oddzielnie na dyskoteki bez swoich drugich połówek?
Tak, to jest zupełnie normalne w każdym roku związku, drugim, piątym, dziesiątym i dwudziestym. Łącznie z tańcami w parze.
Trzy lata temu wyjeżdżałam sama na 3 tygodnie. Prawie codziennie chodziłam potańczyć. Na szczęście mój facet traktuje to normalnie, więc nie musiałam ani siedzieć w pokoju, gdy inni się bawią, ani odmawiać tańca mężczyznom, ani go okłamywać. Uwierz - o zdradzie nawet nie pomyślałam. Może dlatego, że nigdy nie pomyślał o mnie "baba, to baba", ani ja o nim "facet to facet". Taniec, to nie zdrada, bez tańca mógł cię zdradzić sto razy na tym obozie np. nie idąc na dyskotekę, bo koleżanka nie poszła Kwestia zaufania, po prostu. Moim zdaniem jesteś zbyt zazdrosna i zaborcza.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-24, 16:18   #13
Mania_M
Przyczajenie
 
Avatar Mania_M
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 9
Dot.: Zazdrość o chłopaka - czy jego błąd?

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
pewnie okłamuje cię, żebyś nie robiła afery o wyjście. daj sobie trochę na wstrzymanie. czy on też chciał tych zasad, że bez siebie nie wychodzicie, czy to twoje ustalenia?
Tak też chciał tego żebyśmy nie chodzili bez siebie na dyskoteki..
Coś w tym jest, że nie chce żebym mu robiła afery..

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Tak, to jest zupełnie normalne w każdym roku związku, drugim, piątym, dziesiątym i dwudziestym. Łącznie z tańcami w parze.
Trzy lata temu wyjeżdżałam sama na 3 tygodnie. Prawie codziennie chodziłam potańczyć. Na szczęście mój facet traktuje to normalnie, więc nie musiałam ani siedzieć w pokoju, gdy inni się bawią, ani odmawiać tańca mężczyznom, ani go okłamywać. Uwierz - o zdradzie nawet nie pomyślałam. Może dlatego, że nigdy nie pomyślał o mnie "baba, to baba", ani ja o nim "facet to facet". Taniec, to nie zdrada, bez tańca mógł cię zdradzić sto razy na tym obozie np. nie idąc na dyskotekę, bo koleżanka nie poszła Kwestia zaufania, po prostu. Moim zdaniem jesteś zbyt zazdrosna i zaborcza.
Dobrze mówisz .. kurde, ale ja naprawde nie mam pojęcia jak mam zmienić to, że jestem tak zazdrosna. Zaborcza nie jestem bo robi to co chce i kiedy chce. Nie zabraniam mu niczego. Tylko po prostu jestem zazdrosna o te inne dziewczyny i boje się, że mogłabym zostać skrzywdzona.

Jejku, serio musze coś ze sobą zrobić
__________________
Sukcesu
nie mierzy się ilością pucharów, ale tym jaki dystans musiałaś przebyć, aby dotrzeć w miejsce, w którym jesteś stamtąd gdzie byłaś.
Mania_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-24, 16:20   #14
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Zazdrość o chłopaka - czy jego błąd?

Cytat:
Napisane przez Mania_M Pokaż wiadomość
Tak też chciał tego żebyśmy nie chodzili bez siebie na dyskoteki..
Coś w tym jest, że nie chce żebym mu robiła afery..

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------



Dobrze mówisz .. kurde, ale ja naprawde nie mam pojęcia jak mam zmienić to, że jestem tak zazdrosna. Zaborcza nie jestem bo robi to co chce i kiedy chce. Nie zabraniam mu niczego. Tylko po prostu jestem zazdrosna o te inne dziewczyny i boje się, że mogłabym zostać skrzywdzona.

Jejku, serio musze coś ze sobą zrobić
Sama zatruwasz sobie szczęście. Przecież, jeśli jest lojalny, nie zdradzi i nie skrzywdzi, jeśli nie jest zrobi to. Niezależnie od tego, jak bardzo będziesz go pilnować.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-24, 16:29   #15
pffe
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
Dot.: Zazdrość o chłopaka - czy jego błąd?

Cytat:
Napisane przez Mania_M Pokaż wiadomość
Tak też chciał tego żebyśmy nie chodzili bez siebie na dyskoteki..
Coś w tym jest, że nie chce żebym mu robiła afery..

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------



Dobrze mówisz .. kurde, ale ja naprawde nie mam pojęcia jak mam zmienić to, że jestem tak zazdrosna. Zaborcza nie jestem bo robi to co chce i kiedy chce. Nie zabraniam mu niczego. Tylko po prostu jestem zazdrosna o te inne dziewczyny i boje się, że mogłabym zostać skrzywdzona.

Jejku, serio musze coś ze sobą zrobić
Mam tyle lat co Ty, taki sam staż z TŻ co Ty i nie ogarniam Twojego zachowania jak byś miała 15 lat.
pffe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-24, 16:32   #16
Mania_M
Przyczajenie
 
Avatar Mania_M
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 9
Dot.: Zazdrość o chłopaka - czy jego błąd?

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Sama zatruwasz sobie szczęście. Przecież, jeśli jest lojalny, nie zdradzi i nie skrzywdzi, jeśli nie jest zrobi to. Niezależnie od tego, jak bardzo będziesz go pilnować.
Masz racje, przecież zdradzić czy być nie fair w stosunku do mnie mógłby być w każdej chwili i nie tylko jak idzie na dyskoteke. Jakby chciał mógłby to zrobić wszędzie i w każdym czasie ..

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

Cytat:
Napisane przez pffe Pokaż wiadomość
Mam tyle lat co Ty, taki sam staż z TŻ co Ty i nie ogarniam Twojego zachowania jak byś miała 15 lat.
Ja też siebie nie ogarniam dlaczego tak mam i dlaczego jestem taka zazdrosna. Naprawdę chciałabym to zmienić!
__________________
Sukcesu
nie mierzy się ilością pucharów, ale tym jaki dystans musiałaś przebyć, aby dotrzeć w miejsce, w którym jesteś stamtąd gdzie byłaś.
Mania_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-24, 16:46   #17
Cindy28
Lux Mundi
 
Avatar Cindy28
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
Dot.: Zazdrość o chłopaka - czy jego błąd?

To ja się wyłamię .
Skoro OBOJE ustaliliście taką, a nie inną zasadę i tylko Ty się do niej stosujesz, to nie jest to fair.
Tak samo jak kłamstwo - w tej kwestii, jak i w innych [piszesz, że okłamuje Cię w większych, jak również mniejszych sprawach].

I nie dziwię się, że obawiasz się skrzywdzenia.
Też bym się zastanowiła jak to jest : oboje nigdzie bez siebie nie wychodzicie, ale w rezultacie on jednak tak + robi to cichaczem.
Co najmniej dziwne.
__________________
"Nie ma czasu na całowanie
niewłaściwych chłopców"...
Cindy28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-24, 16:54   #18
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Zazdrość o chłopaka - czy jego błąd?

Fakt, bardziej dojrzale by było obgadać zmianę ustaleń, bo są dziwne.
Autorko, może powiedz mu, że nie musi cię okłamywać, bo już nie masz nic przeciw dyskotekom. I - że sama też zamierzasz bez niego wychodzić. Ciekawa jestem reakcji, swoją drogą, bo może on jednak podwójne standardy stosuje. I jemu wolno, a tobie już nie. Jak to jest?

Edytowane przez kalincia
Czas edycji: 2014-10-24 o 16:56
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-24, 17:02   #19
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Zazdrość o chłopaka - czy jego błąd?

Autorko,
Po pierwsze bardzo niefajnie, że chłopak Cię okłamuje. Kłamstwo nigdy nie jest wyjściem. Jeśli jakieś ustalenia zaczynają przeszkadzać to się o tym rozmawia, a nie samemu je łamie.

Po drugie zastanów się po co i dlaczego niektóre zasady w Waszym związku funkcjonują. Nie wszystkie zasady są złe, ale czasami warto je urealnić
My też bez siebie na imprezy nie chodzimy. Ale jeśli jest taka sytuacja, że jedno wyjedzie, albo jest zajęte a drugie by chciało na imprezę pójść, to nie byłoby problemu.

Po trzecie pomyśl czego się obawiasz i spróbujcie znaleźć kompromis, czasami stare kompromisy trzeba rewidować bo ludzie się z czasem zmieniają.

Nie daj sobie wmówić, że coś robisz nie tak, ale zastanów się też czy warto o niektóre rzeczy aż tak drżeć.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-25, 00:23   #20
Mania_M
Przyczajenie
 
Avatar Mania_M
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 9
Dot.: Zazdrość o chłopaka - czy jego błąd?

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Fakt, bardziej dojrzale by było obgadać zmianę ustaleń, bo są dziwne.
Autorko, może powiedz mu, że nie musi cię okłamywać, bo już nie masz nic przeciw dyskotekom. I - że sama też zamierzasz bez niego wychodzić. Ciekawa jestem reakcji, swoją drogą, bo może on jednak podwójne standardy stosuje. I jemu wolno, a tobie już nie. Jak to jest?
Wiesz, własnie tak zamierzam zrobić. Powiem mu że nie mam nic przeciwko i nie musi mnie okłamywać. Nie stosuje tego, że on może a ja nie bo jednak wychodzi tylko jak idą wszyscy i jest na obozie - bo przecież nie zostanie sam w pokoju jak jakiś idiota. Ale mi chodzi o to, że wcześniej ukrywał takie rzeczy. Jakby była taka sytuacja z mojej strony to pewnie nie miałby nic przeciwko że ide bo mi ufa ..

---------- Dopisano o 00:23 ---------- Poprzedni post napisano o 00:21 ----------

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Autorko,
Po pierwsze bardzo niefajnie, że chłopak Cię okłamuje. Kłamstwo nigdy nie jest wyjściem. Jeśli jakieś ustalenia zaczynają przeszkadzać to się o tym rozmawia, a nie samemu je łamie.

Po drugie zastanów się po co i dlaczego niektóre zasady w Waszym związku funkcjonują. Nie wszystkie zasady są złe, ale czasami warto je urealnić
My też bez siebie na imprezy nie chodzimy. Ale jeśli jest taka sytuacja, że jedno wyjedzie, albo jest zajęte a drugie by chciało na imprezę pójść, to nie byłoby problemu.

Po trzecie pomyśl czego się obawiasz i spróbujcie znaleźć kompromis, czasami stare kompromisy trzeba rewidować bo ludzie się z czasem zmieniają.

Nie daj sobie wmówić, że coś robisz nie tak, ale zastanów się też czy warto o niektóre rzeczy aż tak drżeć.
Masz dużo racji w tym co napisałaś, skoro jestem z nim już tak długo, wiem że by nie zrobił nic złego to powinnam pewne rzeczy jakoś przełamać i po prostu mu zaufać. Przecież nie moge go pilnować non stop, ba! nawet nie chce bo co to wtedy byłby za związek - żaden.
Mam nadzieje, że dojdziemy jakoś do kompromisu, a ja zmienie swoje nastawienie do pewnych rzeczy.
__________________
Sukcesu
nie mierzy się ilością pucharów, ale tym jaki dystans musiałaś przebyć, aby dotrzeć w miejsce, w którym jesteś stamtąd gdzie byłaś.
Mania_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-25, 10:05   #21
afrodytek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 077
Dot.: Zazdrość o chłopaka - czy jego błąd?

Cytat:
Napisane przez Mania_M Pokaż wiadomość
Cześć wszystkim

Pisze do Was bo mam problem z chłopakiem. Sama już nie wiem czy to jest problem we mnie czy raczej to jego wina.
Ale zaczynając od początku, jesteśmy razem 7 lat . Pierwsze dwa lata to było takie niewiadomo co bo zaczynaliśmy w gimnazjum ale teraz, kiedy od 3 lat mieszkamy razem i studiujemy w jednym mieście to co innego. Mamy po 22 lata i układa nam się bardzo dobrze. Wiem, że mój chłopak nigdy nie pisał z inną dziewczyną ani nigdy się innymi nie interesował tego jestem pewna.
Ale pisze tutaj bo chodzi całkiem o inną sprawę. Zdarza mu się mnie kłamać, czasem w większych czasem w drobniejszych kwestiach.Dodam, że mamy układ że nie chodzimy bez siebie na dyskoteki chyba że w wyjątkowych sytuacjach. Półtora roku temu pojechał do kolegi na weekend, nie przyznał mi się, ale dowiedziałam się przypadkiem że poszli razem na dyskoteke i bawili się razem, ale zdarzyło się też z innymi dziewczynami – ale zapewniał że kulturalnie i nigdy sam na sam z żadną dziewczyną nie tańczył. Ufam mu, ale nie rozumie dlaczego mnie kłamie. Później była podobna sytuacja, że też pojechał do tego samego kolegi i okazało się, że też poszli na impreze - dowiedziałam się przypadkiem.
A więc głównie chodzi o to, że teraz jest sportowcem i bierze udział w mistrzostwach polski itp. zdarza mu się jeździć na obozy – wiadomo bo trzeba trenować. I ja rozumie, że jak wszyscy idą na dyskoteke to i on też idzie bo sam przecież nie zostanie, sama bym tak zrobiła, ale jeśli ktos zostaje to i on nie idzie, ale powiedzcie mi czy to jest normalnie że idzie i bawi się z innymi dziewczynami, mimo że jesteśmy razem 7 lat i myślimy już o czymś poważniejszym niż zwykły związek?
Oczywiście zapewnia mnie że nigdy w życiu by mnie nie zdradził i nie tańczy sam na sam z innymi, ale powiedzcie mi przecież facet to facet...
W innych kwestiach jest naprawdę wspaniałym człowiekiem, wiem że nie zrobiłby nic przeciwko mnie. Może to dlatego, że ja jestem tak zazdrosna i wyobrażam sobie niewiadomo co jak idzie na te dyskoteki ..

Co myślicie? Chciałabym sobie jakoś z tym poradzić, ale nie mam pojęcia jak..
Czy będąc w związku chodzicie oddzielnie na dyskoteki bez swoich drugich połówek?

A czy bardziej byłoby normalne , że bawiłby się z samymi facetami??
afrodytek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-25, 10:51   #22
Mania_M
Przyczajenie
 
Avatar Mania_M
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 9
Dot.: Zazdrość o chłopaka - czy jego błąd?

Cytat:
Napisane przez afrodytek Pokaż wiadomość
A czy bardziej byłoby normalne , że bawiłby się z samymi facetami??
ja oczekuje tylko tego, że będzie wobec mnie w porządku bo np. nie wyobrazam sobie żeby tańczył z dziewczyną, a ona by się do niego przystawiała jak nie wiem ..
wydaje mi się, że po prostu powinnam mu zaufać, nic przecież z tym wszystkim nie zrobie.
__________________
Sukcesu
nie mierzy się ilością pucharów, ale tym jaki dystans musiałaś przebyć, aby dotrzeć w miejsce, w którym jesteś stamtąd gdzie byłaś.
Mania_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-25, 14:05   #23
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 282
Dot.: Zazdrość o chłopaka - czy jego błąd?

Cytat:
Napisane przez Cindy28 Pokaż wiadomość
To ja się wyłamię .
Skoro OBOJE ustaliliście taką, a nie inną zasadę i tylko Ty się do niej stosujesz, to nie jest to fair.
Tak samo jak kłamstwo - w tej kwestii, jak i w innych [piszesz, że okłamuje Cię w większych, jak również mniejszych sprawach].

I nie dziwię się, że obawiasz się skrzywdzenia.
Też bym się zastanowiła jak to jest : oboje nigdzie bez siebie nie wychodzicie, ale w rezultacie on jednak tak + robi to cichaczem.
Co najmniej dziwne.
Eee, jeśli mają taką zasadę i oboje ją akceptują to najważniejsze. I teraz: co innego jeśli facet na wyjeździe jest na obozie treningowym, cała grupa idzie do klubu spędzić czas i odpocząć i on też idzie A co innego gdyby poszedł któregoś dnia w swoim mieście w tajemnicy z kumplami do klubu i nic jej nie powiedział, a ona mogła iść.

Jak znajomi wychodzą, to on ma nie iść i zostać sam? Izolować się od grupy? Przecież nie ma takiej możliwości, żeby Autorka przyjechała ileś tam kilometrów i mogła iść z nimi, żeby sumienie było spokojne. Co innego też gdy bawi się z grupą ludzi a nie tańczy z jakimiś obcymi laskami "sam na sam".

Porozmawiaj z nim po prostu, powiedz, że rozumiesz to, że na takim wyjeździe cała grupa wychodzi np do klubu i to normalne że on pójdzie z nimi. I rozumiesz to że wyjdzie, ale nie rozumiesz, że mógłby Ci kłamać i następnym razem wolisz, żeby był szczery, o przecież nie będziesz mu robiła jazd o takie wyjścia, bo przecież to wyjście ze znajomymi a nie wyrywanie lasek na parkiecie.
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-29, 16:19   #24
Mania_M
Przyczajenie
 
Avatar Mania_M
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 9
Dot.: Zazdrość o chłopaka - czy jego błąd?

No to teraz powiem Wam tak.
Sprawa przedstawia się następująco .. Mój chłopak wrócił z mistrzostw i oczywiście poszedł na dyskoteke. Tylko, że umowa była jeśli wszyscy idą to i on idzie, jeśli nie to - zostanie. Dwóch chłopaków zostało, on jednak poszedł. okej, rozumie poszedł na dyskoteke wiem że będzie w porządku wobec Mnie.
Ale, okłamał mnie w kwestii gdzie był. Otóż tydzień przed wyjazdem jego kolega dołączył do dyskoteki, która jest 90km od miejsca, w których były zawody. Mój chłopak oczywiście mówił, że chyba zwariowałam, że tam pojadą i tak też było jak już pojechał. Napisał sms że idzie na dyskoteke, ale nie tam, że chyba zgłupiałam.
Kiedy wrócił, pare dni później przez przypadek zobaczyłam zdjęcie, na którym jest wlaśnie na tej dyskoteke 90 km od miejsca zawodów. Okłamał mnie, a kiedy zapytałam czemu tak zrobił - śmiał mi się w twarz i mówił prosto w oczy, że go tam nie było .. Dopiero kiedy mu pokazałam zdjęcie- przyznał się . To nie pierwszy raz kiedy coś ukrywa - następnie śmieje się w twarz i mówi że czegoś nie zrobił, a później ja dowiaduje się, że jednak było tak jak myślałam -a on kłamał w oczy. Mimo, że to drobnostki boje się że w końcu będzie mnie kłamał w poważniejszych sprawach .. To już 7 lat związku, a dalej takie zagrania ? Bez sensu, kiedy ja jestem wobec niego fair pod każdym względem ..
Zawsze kiedy ja chciałam iść na dyskoteke nie chciał, mówił, że szkoda mu pieniędzy, szkoda mu było mi kupić kwiatka, wyjść gdziekolwiek, a na dyskoteke z kolegami i picie zawsze ma pieniądze .. :/ Nie rozumie tego .. okazywał mi uczucia fakt - ale zawsze to ja przygotowywałam kolacje niespodzianki, starałam się, zabierałam go w różne miejsca, a on zajmował się tylko treningami i niczym więcej .. Nie mam pojęcia co z tym zrobić. Jesteśmy razem 7 lat .. Nie może być tak, że tylko ja bd zaangażowana w ten związek. Szczerze mówiąc, nigdy nie byłam dla niego na pierwszym miejscu bo jest człowiekiem dla którego wiele spraw jest ważnych i ważniejszych ..
__________________
Sukcesu
nie mierzy się ilością pucharów, ale tym jaki dystans musiałaś przebyć, aby dotrzeć w miejsce, w którym jesteś stamtąd gdzie byłaś.
Mania_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-29, 16:29   #25
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Zazdrość o chłopaka - czy jego błąd?

Cytat:
Napisane przez Mania_M Pokaż wiadomość
No to teraz powiem Wam tak.
Sprawa przedstawia się następująco .. Mój chłopak wrócił z mistrzostw i oczywiście poszedł na dyskoteke. Tylko, że umowa była jeśli wszyscy idą to i on idzie, jeśli nie to - zostanie. Dwóch chłopaków zostało, on jednak poszedł. okej, rozumie poszedł na dyskoteke wiem że będzie w porządku wobec Mnie.
Ale, okłamał mnie w kwestii gdzie był. Otóż tydzień przed wyjazdem jego kolega dołączył do dyskoteki, która jest 90km od miejsca, w których były zawody. Mój chłopak oczywiście mówił, że chyba zwariowałam, że tam pojadą i tak też było jak już pojechał. Napisał sms że idzie na dyskoteke, ale nie tam, że chyba zgłupiałam.
Kiedy wrócił, pare dni później przez przypadek zobaczyłam zdjęcie, na którym jest wlaśnie na tej dyskoteke 90 km od miejsca zawodów. Okłamał mnie, a kiedy zapytałam czemu tak zrobił - śmiał mi się w twarz i mówił prosto w oczy, że go tam nie było .. Dopiero kiedy mu pokazałam zdjęcie- przyznał się . To nie pierwszy raz kiedy coś ukrywa - następnie śmieje się w twarz i mówi że czegoś nie zrobił, a później ja dowiaduje się, że jednak było tak jak myślałam -a on kłamał w oczy. Mimo, że to drobnostki boje się że w końcu będzie mnie kłamał w poważniejszych sprawach .. To już 7 lat związku, a dalej takie zagrania ? Bez sensu, kiedy ja jestem wobec niego fair pod każdym względem ..
Zawsze kiedy ja chciałam iść na dyskoteke nie chciał, mówił, że szkoda mu pieniędzy, szkoda mu było mi kupić kwiatka, wyjść gdziekolwiek, a na dyskoteke z kolegami i picie zawsze ma pieniądze .. :/ Nie rozumie tego .. okazywał mi uczucia fakt - ale zawsze to ja przygotowywałam kolacje niespodzianki, starałam się, zabierałam go w różne miejsca, a on zajmował się tylko treningami i niczym więcej .. Nie mam pojęcia co z tym zrobić. Jesteśmy razem 7 lat .. Nie może być tak, że tylko ja bd zaangażowana w ten związek. Szczerze mówiąc, nigdy nie byłam dla niego na pierwszym miejscu bo jest człowiekiem dla którego wiele spraw jest ważnych i ważniejszych ..
Mysle, ze wiesz co masz robic.
Masz do czynienia z klamca, ktory nigdy nie uwazal cie za super wazna.

Ja bym sie go pozbyla w trybie przyspieszonym i bez opcji powrotu.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-29, 18:06   #26
Nuova
( ͡° ͜ʖ ͡°)
 
Avatar Nuova
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 437
Dot.: Zazdrość o chłopaka - czy jego błąd?

Cytat:
Napisane przez Mania_M Pokaż wiadomość
No to teraz powiem Wam tak.
Sprawa przedstawia się następująco .. Mój chłopak wrócił z mistrzostw i oczywiście poszedł na dyskoteke. Tylko, że umowa była jeśli wszyscy idą to i on idzie, jeśli nie to - zostanie. Dwóch chłopaków zostało, on jednak poszedł. okej, rozumie poszedł na dyskoteke wiem że będzie w porządku wobec Mnie.
Ale, okłamał mnie w kwestii gdzie był. Otóż tydzień przed wyjazdem jego kolega dołączył do dyskoteki, która jest 90km od miejsca, w których były zawody. Mój chłopak oczywiście mówił, że chyba zwariowałam, że tam pojadą i tak też było jak już pojechał. Napisał sms że idzie na dyskoteke, ale nie tam, że chyba zgłupiałam.
Kiedy wrócił, pare dni później przez przypadek zobaczyłam zdjęcie, na którym jest wlaśnie na tej dyskoteke 90 km od miejsca zawodów. Okłamał mnie, a kiedy zapytałam czemu tak zrobił - śmiał mi się w twarz i mówił prosto w oczy, że go tam nie było .. Dopiero kiedy mu pokazałam zdjęcie- przyznał się . To nie pierwszy raz kiedy coś ukrywa - następnie śmieje się w twarz i mówi że czegoś nie zrobił, a później ja dowiaduje się, że jednak było tak jak myślałam -a on kłamał w oczy. Mimo, że to drobnostki boje się że w końcu będzie mnie kłamał w poważniejszych sprawach .. To już 7 lat związku, a dalej takie zagrania ? Bez sensu, kiedy ja jestem wobec niego fair pod każdym względem ..
Zawsze kiedy ja chciałam iść na dyskoteke nie chciał, mówił, że szkoda mu pieniędzy, szkoda mu było mi kupić kwiatka, wyjść gdziekolwiek, a na dyskoteke z kolegami i picie zawsze ma pieniądze .. :/ Nie rozumie tego .. okazywał mi uczucia fakt - ale zawsze to ja przygotowywałam kolacje niespodzianki, starałam się, zabierałam go w różne miejsca, a on zajmował się tylko treningami i niczym więcej .. Nie mam pojęcia co z tym zrobić. Jesteśmy razem 7 lat .. Nie może być tak, że tylko ja bd zaangażowana w ten związek. Szczerze mówiąc, nigdy nie byłam dla niego na pierwszym miejscu bo jest człowiekiem dla którego wiele spraw jest ważnych i ważniejszych ..
Twój chłopak to kłamca i tyle. Nie wiem jak dziewczyny mogły go usprawiedliwiać w poprzednich postach.
Nuova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-29, 18:07   #27
Mania_M
Przyczajenie
 
Avatar Mania_M
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 9
Dot.: Zazdrość o chłopaka - czy jego błąd?

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Mysle, ze wiesz co masz robic.
Masz do czynienia z klamca, ktory nigdy nie uwazal cie za super wazna.

Ja bym sie go pozbyla w trybie przyspieszonym i bez opcji powrotu.
Ale byly tez sytuacje, ze rezygnowal z roznych rzeczy np. Dostal sie na wymarzone studia i uczelnie do Krakowa a mimo to zostawil to i poszedl tam gdzoe dostalismy sie oboje. Od 2 lat moglby mieszkac za darmo z uczelni za to ze jest w zwiazku sportowym, a mimo to jest ze mna i placi za mieszkanie i rachunki.. jestem totalnie zmoeszana bo niw wiem o co w tym wszystkim chodzi... :/
__________________
Sukcesu
nie mierzy się ilością pucharów, ale tym jaki dystans musiałaś przebyć, aby dotrzeć w miejsce, w którym jesteś stamtąd gdzie byłaś.
Mania_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-29, 18:11   #28
pffe
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
Dot.: Zazdrość o chłopaka - czy jego błąd?

Cytat:
Napisane przez Mania_M Pokaż wiadomość
Ale byly tez sytuacje, ze rezygnowal z roznych rzeczy np. Dostal sie na wymarzone studia i uczelnie do Krakowa a mimo to zostawil to i poszedl tam gdzoe dostalismy sie oboje. Od 2 lat moglby mieszkac za darmo z uczelni za to ze jest w zwiazku sportowym, a mimo to jest ze mna i placi za mieszkanie i rachunki.. jestem totalnie zmoeszana bo niw wiem o co w tym wszystkim chodzi... :/
O to, że wykazałaś się zerową inteligencją i stuprocentową ślepotą. Nie ogarniam jak w ciągu 7 lat nie kopnęłaś go w tyłek.
pffe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-29, 19:14   #29
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Zazdrość o chłopaka - czy jego błąd?

Cytat:
Napisane przez Mania_M Pokaż wiadomość
Ale byly tez sytuacje, ze rezygnowal z roznych rzeczy np. Dostal sie na wymarzone studia i uczelnie do Krakowa a mimo to zostawil to i poszedl tam gdzoe dostalismy sie oboje. Od 2 lat moglby mieszkac za darmo z uczelni za to ze jest w zwiazku sportowym, a mimo to jest ze mna i placi za mieszkanie i rachunki.. jestem totalnie zmoeszana bo niw wiem o co w tym wszystkim chodzi... :/
Tak to przeważnie jest. Plusy, minusy...Nikt nie jest jednoznacznie zły lub dobry. Musisz sobie przemyśleć, co jest dla ciebie ważne. I tyle.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-29, 22:35   #30
stellagemella
Przyczajenie
 
Avatar stellagemella
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 21
Dot.: Zazdrość o chłopaka - czy jego błąd?

Już po Twoim pierwszym poście nasunęły mi się podobieństwa z zachowaniem kumpla mojego TŻ... Jest z dziewczyną już chyba 9 lat, od dłuższego czasu ukrywa to, że wychodzi do klubów z kumplami...zawsze bez niej. Okłamuje ją regularnie, a na dyskotekach sobie nie folguje - tańczy i całuje się z innymi (prawdopodobne, że i gorzej, tego nie wiem). Z wygody kontynuuje związek, tak mu po prostu dobrze. Dziewczyna wiele mu wybaczyła, a wielu rzeczy też nie chce zauważyć...on na ogół sprawia wrażenie równego człowieka...ja i mój ukochany nie możemy przeboleć jego zachowania, w takich codziennych sytuacjach naprawdę można na nim polegać, w życiu bym nie powiedziała, że potrafi tak oszukiwać.
Reasumując, nie zgadzam się z większością opinii i apeluję: nie ufaj kłamcy!
stellagemella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-29 22:48:52


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:51.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.