Zapuszczamy , wcieramy i o życiu rozmawiamy - część XI porostomaniaczek !!!!

[Cherry_Muffin]

Behawioralne techniki zmiany zachowan zwierzat

No chyba najczesciej to batiste sie pojawia.

A i przyznaje sie, ze skuszona promocjami na dozie zamowilam w koncu Jantar i psikacz z RadicalMed

[_agg_]

ja polecam shampon z shaumy, miałam już chyba ze 3 opak. zawsze mnie ratuje, kiedy trzeba umyć głowę, a ja zaśpię

[burtonistka]

Napisane przez Cherry_Muffin

Behawioralne techniki zmiany zachowan zwierzat

No chyba najczesciej to batiste sie pojawia.

A i przyznaje sie, ze skuszona promocjami na dozie zamowilam w koncu Jantar i psikacz z RadicalMed

Fajne

Mi on bardzo podpasował Psiukam na świeżo umyte włosy to zachowują dłużej świeżość

[agnieszka_2612]

Massie - na pęcherz to właśnie trzeba uważać aby się nie wyziębic
Polecam urofuraginum, bo np. jak odpowiednio wcześnie zareaguję to pomaga i obchodzi się bez mocniejszych leków i trzeba wtedy duuuuużo pić aby często iść siku Raz nie zdążyłam kupić i musiałam brać antybiotyk znam to powracające zapalenie niestety, niby jak się raz złapie to później nie trudno o to :/

[daggmara]

DDD - dzień darmowej dostawy

[Felicja]

Dzień dobry dziewczęta!
Massie, jak się czujesz?

DDD powiadacie? Kuszące, prawie przed wyjazdem do PL.
Tylko kwestia taka, że ja po przeprowadzce będę mieć minimalną przestrzeń do (prze)chowania klamotów, a żeby nie mieszkać jak cyganie przed jarmarkiem, to chyba muszę zrobić ostrą selekcję ciuchów, papierów, butów i znowu wspomóc jakąś organizację.


Mi jakoś suchy szampon nie podchodzi, ale w sumie why not, muszę pokombinować, bo mam jedno opakowanie raz użyte

Co do olejowania, to sama zaczynałam od tego krótszego, jak jeszcze nie pracowałam. A moje włosy ruszyły jeśli chodzi o połysk, jak zaczęłam pracować i tym samym mogłam olejować tylko na noc.

Oj dziewczyny, zaniedbałam się straaasznie. Wcieram tylko kozieradkę, bo mnie myśl prześladuje, że wyłysieję do reszty przez ten stres. Wczoraj się zmusiłam, żeby ciapnąć migdałem na noc. Ostatnio odżywiam się wcale, zwykle stres powodował u mnie żarłoczność, a tym razem schudłam...

[scrabble1]

Batiste to mój pierwszy suchy szampon. Jestem zadowolona ale muszę drapnąć w tej wersji dla brunetek, pewnie łatwiej będzie go wytrzepać z włosów.
W czasie ostatniego DDD nie znalazłam żadnego sklepu z kosmetykami, pewnie słabo szukałam.

[MiniMonix]

Napisane przez scrabble1

Batiste to mój pierwszy suchy szampon. Jestem zadowolona ale muszę drapnąć w tej wersji dla brunetek, pewnie łatwiej będzie go wytrzepać z włosów.
W czasie ostatniego DDD nie znalazłam żadnego sklepu z kosmetykami, pewnie słabo szukałam.

Również go polecam. Mam wersję wild i ten tropikalny. Oba działanie mają identczne, a zapachowo wild bardziej mi się podoba. Uratował mnie po nocy w pracy, gdzie musiałam szybko poprawić fryzurę na dzień na uczelni. Mam już je od promocji w biedrze i połowy ich nie zuzylam

Co do porostow. U mnie powrócił olejek z gp z papryczka. Mój numer 1 na baby hair i wypadanie. Muszę kupić jeszcze resztę kosmetyków z rosyjskiej serii z mineralami. Dawno takich wygladzonych włosów nie miałam jak po nich

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Amicitia_]

Witam! obiecuję w poniedziałek po kolosie was ponadtabiam! Widzę, że suche szampony na tablicy, ja mam wild batiste i tak: ani zapach mi nie podchodzi, a na włosach musze dokładnie rozmasować, żeby nie były białe, słabo działa na mnie (maks 3-5 godzin cokolwiek zmienia), ale lepszy rydz niż nic, kiedy mam nieprzespaną noc (tak jak jutrzejsza) i rano czas na prysznic to 3,5 minuty to batiste ratuje mi życie, a przynajmniej samopoczucie. Kupiłam na promo ma biedrze, użyłam ze trzy razy na razie, więc mam nadzieję, że jeszcze długo mi posłuży. A włosowo stsram się wykończyć aktywator wzrostu szampon z banii Agafii, odżywkę YR do zniszczonych włosów i jak już wiecie zaczęłam maskę biowaxu z proteinami. Dobrze, lecę do białeczek ;*

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Napisane przez burtonistka

Najlepszego





Skoro okrągła liczba to stwierdzam, że kończy 20 lat

Owszem, 20 urodziny, juz nie jestem nastolatką ;(

Dziękuję wam pięknie za życzenia ;*

[Martyna0987]

Napisane przez MassieDran

No ja mam ostatnio wrażenie, że włosy stoją w miejscu Musiałabym znowu zacząć je mierzyć/robić zdjęcia, ale... Nie chcę Jeszcze znowu popadnę w paranoję, która skończy się kolejnym bobem na mojej głowie

Ja też mam takie wrażenie. Żebym nie robiła im zdjęć co miesiąc to nie wierzyłabym, że one w ogóle rosną A tak w ogóle to za 3 dni robię zdjęcie porównawcze. Mało dbałam o nie, więc nie spodziewam się wielkich zmian i poprawy kondycji włosów

Tak wolno rosną mi te włosy, że koleżanka, która nie widziała mnie przez miesiąc, zapytała czy znowu ścięłam włosy Muszę być cierpliwsza chyba

[MassieDran]

Napisane przez Felicja

Dzień dobry dziewczęta!
Massie, jak się czujesz?

DDD powiadacie? Kuszące, prawie przed wyjazdem do PL.
Tylko kwestia taka, że ja po przeprowadzce będę mieć minimalną przestrzeń do (prze)chowania klamotów, a żeby nie mieszkać jak cyganie przed jarmarkiem, to chyba muszę zrobić ostrą selekcję ciuchów, papierów, butów i znowu wspomóc jakąś organizację.


Mi jakoś suchy szampon nie podchodzi, ale w sumie why not, muszę pokombinować, bo mam jedno opakowanie raz użyte

Co do olejowania, to sama zaczynałam od tego krótszego, jak jeszcze nie pracowałam. A moje włosy ruszyły jeśli chodzi o połysk, jak zaczęłam pracować i tym samym mogłam olejować tylko na noc.

Oj dziewczyny, zaniedbałam się straaasznie. Wcieram tylko kozieradkę, bo mnie myśl prześladuje, że wyłysieję do reszty przez ten stres. Wczoraj się zmusiłam, żeby ciapnąć migdałem na noc. Ostatnio odżywiam się wcale, zwykle stres powodował u mnie żarłoczność, a tym razem schudłam...

Felcia już lepiej Furagina działa i przechodzi - jutro będę jak nowa

Działa już coś ta kozieradka na Twoje wypadanie?

Ja na DDD kupię sobie ze 2 maski ruskie,tylko muszę poszukać jakiś odpowiednich Ale limitu 2 masek nie przekroczę, bo nie będę miec kasy - prawdopodobnie w grudniu idę na kurs przedłużania rzes Tzn na kur już się zapisałam, ale jeszcze nie wiadomo czy będzie w grudniu czy w styczniu (raczej w grudniu)

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Napisane przez scrabble1

Batiste to mój pierwszy suchy szampon. Jestem zadowolona ale muszę drapnąć w tej wersji dla brunetek, pewnie łatwiej będzie go wytrzepać z włosów.
W czasie ostatniego DDD nie znalazłam żadnego sklepu z kosmetykami, pewnie słabo szukałam.

Jak to nie znalazłasżadnego sklepu z kosmetykami podczas DDD?

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Napisane przez Martyna0987

Ja też mam takie wrażenie. Żebym nie robiła im zdjęć co miesiąc to nie wierzyłabym, że one w ogóle rosną A tak w ogóle to za 3 dni robię zdjęcie porównawcze. Mało dbałam o nie, więc nie spodziewam się wielkich zmian i poprawy kondycji włosów

Tak wolno rosną mi te włosy, że koleżanka, która nie widziała mnie przez miesiąc, zapytała czy znowu ścięłam włosy Muszę być cierpliwsza chyba

Pokażesz Nam aktualizacje?

A ja się znowu zastanawiam czy nie przestać (znowu!) farbowac kłaków I tak je spinam, więc odrosty mi nie przeszkadzają w sumie w ogole...

[Martyna0987]

Napisane przez MassieDran

Pokażesz Nam aktualizacje?

A ja się znowu zastanawiam czy nie przestać (znowu!) farbowac kłaków I tak je spinam, więc odrosty mi nie przeszkadzają w sumie w ogole...

No pewnie, że pokażę
Znając życie, pofarbujesz je i tak za jakiś czas, jak będziesz chciała zmiany

[Felicja]

Napisane przez MassieDran

Felcia już lepiej Furagina działa i przechodzi - jutro będę jak nowa

Działa już coś ta kozieradka na Twoje wypadanie?

A ja się znowu zastanawiam czy nie przestać (znowu!) farbowac kłaków I tak je spinam, więc odrosty mi nie przeszkadzają w sumie w ogole...

Cieszę się moja droga, że już się lepiej czujesz!

Moje wypadanie jak na razie nijak nie ustaje, ale nie wcieram jeszcze 2 tygodni, nie codziennie, chociaż często no i nie parzę codziennie nowej, bo by mi w mig się skończyła.

A ja się zastanawiam, czy znowu nie zafarbować, bo miałam hennę khadi 2 tygodnie temu, a nie widać już zupełnie nic! Sprana jestem strasznie.

W ogóle to moje włosy są dziś takie jakieś fe, że nawet spięcie nie pomogło. Na noc miałam kozieradkę i migdał, rano umyłam i nałożyłam maskę Loreal Absolut Repair. Od roku jej zmęczyć nie mogę

[MassieDran]

Napisane przez Felicja

Cieszę się moja droga, że już się lepiej czujesz!

Moje wypadanie jak na razie nijak nie ustaje, ale nie wcieram jeszcze 2 tygodni, nie codziennie, chociaż często no i nie parzę codziennie nowej, bo by mi w mig się skończyła.

A ja się zastanawiam, czy znowu nie zafarbować, bo miałam hennę khadi 2 tygodnie temu, a nie widać już zupełnie nic! Sprana jestem strasznie.

W ogóle to moje włosy są dziś takie jakieś fe, że nawet spięcie nie pomogło. Na noc miałam kozieradkę i migdał, rano umyłam i nałożyłam maskę Loreal Absolut Repair. Od roku jej zmęczyć nie mogę

Własnie wyciągnęłam kozieradkę z szafki Zaparzę dziś. Przy okazji znalazlam mydlincę - może też z nia pokombinuję Mam całe popołudnie i wieczór wolny, to zaszaleje z ziółkami

Swoją drogą jeśli chodzi o kozieradkę to w sumie dziwne, ale u mnie zadziałała tylko wtedy, jak wcierałam ja w świeżo umyte, wilgotne włosy (tzn. skalp), a jak stosowałam ja na noc i rano myłam głowę, to działać już nie chciała Nie wiem czemu...

Na początku henna może się wyplukiwać szybciej Ewentualnie może to wina tych szamponów na łojotok? Tak czy siak farbuj śmiało, bo henna włosów Ci przecież nie zniszczy

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Napisane przez Martyna0987

Znając życie, pofarbujesz je i tak za jakiś czas, jak będziesz chciała zmiany

Pewnie tak

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

Swoją drogą Fela zdążyły już coś zdziałać te szampony? Z Twoim skalpem już lepiej?

[Felicja]

Napisane przez MassieDran

Własnie wyciągnęłam kozieradkę z szafki Zaparzę dziś. Przy okazji znalazlam mydlincę - może też z nia pokombinuję Mam całe popołudnie i wieczór wolny, to zaszaleje z ziółkami

Swoją drogą jeśli chodzi o kozieradkę to w sumie dziwne, ale u mnie zadziałała tylko wtedy, jak wcierałam ja w świeżo umyte, wilgotne włosy (tzn. skalp), a jak stosowałam ja na noc i rano myłam głowę, to działać już nie chciała Nie wiem czemu...

Na początku henna może się wyplukiwać szybciej Ewentualnie może to wina tych szamponów na łojotok? Tak czy siak farbuj śmiało, bo henna włosów Ci przecież nie zniszczy

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------



Pewnie tak

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

Swoją drogą Fela zdążyły już coś zdziałać te szampony? Z Twoim skalpem już lepiej?

Wiesz co, henna też może przesuszyć, więc też bym nie szalała.
A szampony już zaczęły działać, jest trochę lepiej już

[MassieDran]

Napisane przez Felicja

Wiesz co, henna też może przesuszyć, więc też bym nie szalała.
A szampony już zaczęły działać, jest trochę lepiej już

Ciekawe który sprawdzi się u Ciebie najlepiej

Przygotowałam kozieradkę i mydlnicę

---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------

Kascysko - niedawno wspominałaś że szamponu na łojotok/łupież tłusty nie koniecznie trzeba szukac w aptece, bo w drogeriach też są godne uwagi. Mogłabyś podać parę przykładów?

[Cherry_Muffin]

Dziewczyny jestem zombie, zajecia fajne, ale szybka pobudka i 5h na zimnie robi swoje
Nie wiem kurcze, chce sprihowac tego such3go, ale cos czuje, ze nie ogarne jego stosowania
A wlosy troche mniej mi beda teraz sie przetluszczac, bo Tz jedzie (;() - o wiele cieplej z nim u mnie w pokoju no i jak spie tez, do tego zawsze wiecej czochrania.

A i powiem Wam, ze zaczynam odczuwac ich dlugosc, tzn widze ja zwlaszcza na tych co byly krotsze ale moj kucyk tez robi sie coraz grubszy i lekko mnie przeraza

[scrabble1]

Napisane przez Felicja

Moje wypadanie jak na razie nijak nie ustaje, ale nie wcieram jeszcze 2 tygodni, nie codziennie, chociaż często no i nie parzę codziennie nowej, bo by mi w mig się skończyła.

A ja się zastanawiam, czy znowu nie zafarbować, bo miałam hennę khadi 2 tygodnie temu, a nie widać już zupełnie nic! Sprana jestem strasznie.

W ogóle to moje włosy są dziś takie jakieś fe, że nawet spięcie nie pomogło. Na noc miałam kozieradkę i migdał, rano umyłam i nałożyłam maskę Loreal Absolut Repair. Od roku jej zmęczyć nie mogę

Też mi się wydaje, że te szampony szybciej ją wypłukały ale kto wie? U mnie po 2 tygodniach wcierania kozieradki było po sprawie z tym, że pierwszy tydzień prawie zawsze wcierałam rano i wieczorem, potem tylko raz. Zaparzałam co jakieś 2-3 dni.
Co skalp to inaczej a i jak przyczyna inna to w sumie nie ma co porównywać.

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

Napisane przez MassieDran

Własnie wyciągnęłam kozieradkę z szafki Zaparzę dziś. Przy okazji znalazlam mydlincę - może też z nia pokombinuję Mam całe popołudnie i wieczór wolny, to zaszaleje z ziółkami

Swoją drogą jeśli chodzi o kozieradkę to w sumie dziwne, ale u mnie zadziałała tylko wtedy, jak wcierałam ja w świeżo umyte, wilgotne włosy (tzn. skalp), a jak stosowałam ja na noc i rano myłam głowę, to działać już nie chciała Nie wiem czemu...

Na początku henna może się wyplukiwać szybciej Ewentualnie może to wina tych szamponów na łojotok? Tak czy siak farbuj śmiało, bo henna włosów Ci przecież nie zniszczy [COLOR="Silver"]

Ja leciałam na umyty i brudny Nawet po 2 dniach skalp nie jest tak "zaklejony" żeby kozieradka się nie dostała Fuj, ale to zabrzmiało.

I co, pokombinowałaś z ziółkami? Ja się nie mogę zebrać a kupiłam je jakoś na koniec zimy/ początek wiosny chyba? Niedługo nie będą się do niczego nadawały.

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Napisane przez Cherry_Muffin

Dziewczyny jestem zombie, zajecia fajne, ale szybka pobudka i 5h na zimnie robi swoje
Nie wiem kurcze, chce sprihowac tego such3go, ale cos czuje, ze nie ogarne jego stosowania
A wlosy troche mniej mi beda teraz sie przetluszczac, bo Tz jedzie (;() - o wiele cieplej z nim u mnie w pokoju no i jak spie tez, do tego zawsze wiecej czochrania.

A i powiem Wam, ze zaczynam odczuwac ich dlugosc, tzn widze ja zwlaszcza na tych co byly krotsze ale moj kucyk tez robi sie coraz grubszy i lekko mnie przeraza

Co Cię przeraża? Grubość kucyka?

Ja za to jestem zachwycona moim włosami. Są jakieś takie mięsiste, gładkie i gęste. Chyba po Nivea LR, miałyście rację.
Będą przepiękne jak je wyhoduję. Eeee, jeszcze 10 lat i będę zadowolona

[MassieDran]

Napisane przez scrabble1

Ja leciałam na umyty i brudny Nawet po 2 dniach skalp nie jest tak "zaklejony" żeby kozieradka się nie dostała Fuj, ale to zabrzmiało.

I co, pokombinowałaś z ziółkami? Ja się nie mogę zebrać a kupiłam je jakoś na koniec zimy/ początek wiosny chyba? Niedługo nie będą się do niczego nadawały.

Wiem o tym i nie mam racjonalnego wytłumaczenia dla tego "zjawiska" ale u mnie tak było

Umyłam włosy szamponem a potem chciałam wypłukać je w mydlnicy, potrzymać chwilkę i spłukać, ale! Ona sie bardzo dobrze pieni! Więc umyłam nią włosy praktycznie jak szamponem Teraz siedzę z ręcznikiem na włosach, wetrę jeszcze kozieradkę i będe je suszyć Ciekawa jestem czy mydlnica przedłuży świezość włosów (z takimi opiniami spotkałam się na blogach) i czy doda objętości

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Kłaki wysuszone - myślałam, że wyschną same, ale oczywiście czekalabym do rana. No i chyba ratunku dla nich nie ma - po wymyciu ich Pharmacerisem i potem mydlnicą były wrecz skrzypiące, splątane.... Wtarłam tylko kozieradke i użylam odżywki w spray'u i co? I znowu gładź... Mam nadzieję, że chociaz obietnica przedłużenia świeżości sie sprawdzi

[sylwka37]

u mnie dziś w moim centrum handlowym była impreza urodzinowa - 1 urodziny CH - i mam świetną focię z Jacykowem - sam nam zrobił selfie
nawet CH wstawiło moją fotkę z nim na swoją stronę bo reporterzy też nam robili jak gwiazda się dziś czułam

[Felicja]

Napisane przez MassieDran

Wiem o tym i nie mam racjonalnego wytłumaczenia dla tego "zjawiska" ale u mnie tak było

Umyłam włosy szamponem a potem chciałam wypłukać je w mydlnicy, potrzymać chwilkę i spłukać, ale! Ona sie bardzo dobrze pieni! Więc umyłam nią włosy praktycznie jak szamponem Teraz siedzę z ręcznikiem na włosach, wetrę jeszcze kozieradkę i będe je suszyć Ciekawa jestem czy mydlnica przedłuży świezość włosów (z takimi opiniami spotkałam się na blogach) i czy doda objętości

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Kłaki wysuszone - myślałam, że wyschną same, ale oczywiście czekalabym do rana. No i chyba ratunku dla nich nie ma - po wymyciu ich Pharmacerisem i potem mydlnicą były wrecz skrzypiące, splątane.... Wtarłam tylko kozieradke i użylam odżywki w spray'u i co? I znowu gładź... Mam nadzieję, że chociaz obietnica przedłużenia świeżości sie sprawdzi

A ogrzewacie juz mieszkanie?

[scrabble1]

Napisane przez MassieDran

Wiem o tym i nie mam racjonalnego wytłumaczenia dla tego "zjawiska" ale u mnie tak było

Umyłam włosy szamponem a potem chciałam wypłukać je w mydlnicy, potrzymać chwilkę i spłukać, ale! Ona sie bardzo dobrze pieni! Więc umyłam nią włosy praktycznie jak szamponem Teraz siedzę z ręcznikiem na włosach, wetrę jeszcze kozieradkę i będe je suszyć Ciekawa jestem czy mydlnica przedłuży świezość włosów (z takimi opiniami spotkałam się na blogach) i czy doda objętości

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Kłaki wysuszone - myślałam, że wyschną same, ale oczywiście czekalabym do rana. No i chyba ratunku dla nich nie ma - po wymyciu ich Pharmacerisem i potem mydlnicą były wrecz skrzypiące, splątane.... Wtarłam tylko kozieradke i użylam odżywki w spray'u i co? I znowu gładź... Mam nadzieję, że chociaz obietnica przedłużenia świeżości sie sprawdzi

Mydlnicy chyba używa się w jakiś eco produktach jako lekkiego myjadła. Coś mi się tak obiło o uszy albo w składach widziałam Chyba w rosyjskich szamponach.

Kobiecie nigdy nie dogodzisz. Jak ma puch to chce gładkie, jak gładkie to szuka objętości, zawsze coś

[Felicja]

Napisane przez sylwka37

u mnie dziś w moim centrum handlowym była impreza urodzinowa - 1 urodziny CH - i mam świetną focię z Jacykowem - sam nam zrobił selfie
nawet CH wstawiło moją fotkę z nim na swoją stronę bo reporterzy też nam robili jak gwiazda się dziś czułam

Dawaj te fote!

[Felicja]

Nie spać

Co robimy dziś dla urody i samopoczucia?

[MiniMonix]

Napisane przez Felicja

Nie spać

Co robimy dziś dla urody i samopoczucia?

Ja nic bo na noc do pracy idę, zaraz po uczelni jutro za to nadrobię przypomnialyscie mi o mojej mydlnicy i zrobię chyba wywar z siemienia. Jutro stawiam na naturę hehe
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[scrabble1]

Napisane przez sylwka37

u mnie dziś w moim centrum handlowym była impreza urodzinowa - 1 urodziny CH - i mam świetną focię z Jacykowem - sam nam zrobił selfie
nawet CH wstawiło moją fotkę z nim na swoją stronę bo reporterzy też nam robili jak gwiazda się dziś czułam

Nie znoszę tego typa ale pokaż no tę fotkę nasza gwiazdo

[_agg_]

witam się samotna tż pojechał na wieś, a jeszcze się przed wyjściem ostro pożarliśmy, więc generalnie ale już tęsknię chociaż myślałam, że gary będą latały


chciałam się pochwalić chodzę od tygodnia na siłkę, mam dietę odpowiednią i już jest -1kg jestem z siebie mega dumna

[scrabble1]

Napisane przez Felicja

Nie spać

Co robimy dziś dla urody i samopoczucia?

Ja jeszcze nic, może wieczorem nałożę kwasy na twarz i pewnie rycynę z łopianem na skalp.

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Napisane przez _agg_

witam się samotna tż pojechał na wieś, a jeszcze się przed wyjściem ostro pożarliśmy, więc generalnie ale już tęsknię chociaż myślałam, że gary będą latały


chciałam się pochwalić chodzę od tygodnia na siłkę, mam dietę odpowiednią i już jest -1kg jestem z siebie mega dumna

Po tygodniu już kilogram? Widzę, że się nieźle wzięłaś
Tylko nie przesadzaj chudzino, bo nam znikniesz A TŻ nie zając, nie ucieknie Wyluzuj, myślisz, że on też się tak tym przejmuje?

[_agg_]

ja się nie przejmuję, tylko tęsknię jakbym się przejmowała, to już bym z milion razy do niego napisała, a tymczasem zaplanowałam sobie cały dzień

nie martw się, do zniknięcia mi daleko, jeszcze nigdy w życiu nie ważyłam tyle ile ważę teraz, także mega się zapuściłam więc jest co zrzucać

[Felicja]

Napisane przez scrabble1

A TŻ nie zając, nie ucieknie Wyluzuj, myślisz, że on też się tak tym przejmuje?

No niestety, te zające czasem uciekają...

Napisane przez _agg_

ja się nie przejmuję, tylko tęsknię jakbym się przejmowała, to już bym z milion razy do niego napisała, a tymczasem zaplanowałam sobie cały dzień

nie martw się, do zniknięcia mi daleko, jeszcze nigdy w życiu nie ważyłam tyle ile ważę teraz, także mega się zapuściłam więc jest co zrzucać

Agg

A ja mam zakwasy po wczorajszej salsie.. czuję biodra najbardziej.
I próbuję się zebrać do moich ćwiczeń