Mamusie Majowe 2015!! cz. 2

[fistaszek24]

żeńskiego imienia mój mąż nie wybiera bo napewno jest syn .
Ja chcę Amelie .

[Czarnulka7891]

Mimi, emocje jak przy sukience będą pewnie jak ten młody człowiek przyjdzie na świat

To tak jak z tymi bąbelkami, to ja poczulam smyranie, jakby mi motylek z góry na dół przeleciał. 2x takie delikatne, aż skoczyłam z wielkimi oczami ale generalnie to wbrew wszelkim prawom biologii czy coś... Bo za wcześnie, jakbym lekarzowi powiedziała to by mnie pewnie wyśmiał

[ruskaa]

Zjadłam płatki pełnoziarniste z mlekiem na śniadanie, a później jabłko i herbata zielona i właśnie to wszystko zwróciłam

Czy to normalne, że pod koniec 3 miesiąca ja wymiotuje ? nie codziennie, ale co jakiś czas i dzisiaj do tego towarzyszył mi ból głowy i nudności i nagle

[Czarnulka7891]

Napisane przez fistaszek24

żeńskiego imienia mój mąż nie wybiera bo napewno jest syn .
Ja chcę Amelie .

Mojego wciąż duszę o imię dla chłopca, zresztą od początku jesteśmy przekonani ze chlopak... A on ostatnio wypalił po co mamy szukać imię dla chłopca skoro będzie dziewczynka Tak sobie to wykombinował....

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Napisane przez ruskaa

Zjadłam płatki pełnoziarniste z mlekiem na śniadanie, a później jabłko i herbata zielona i właśnie to wszystko zwróciłam

Czy to normalne, że pod koniec 3 miesiąca ja wymiotuje ? nie codziennie, ale co jakiś czas i dzisiaj do tego towarzyszył mi ból głowy i nudności i nagle

Ruska nie wiem czy normalne, ale ja po takim śniadaniu na pewno bym haftneła... Na mleko patrzeć nie mogę

[dorka607]

Napisane przez irenka78

Dziewczyny zażywacie tabletki z kwasem DHA, czytałam jakis artykuł że są super, jak długo zamierzacie brać kwas foliowy? właśnie mi się skończył i nie wiem czy brać go jeszcze czy przejść na ten DHA?

Ja na ostatniej wizycie pytałam gina o kwas foliowy i witaminy i powiedział, że kwas foliowy ma ogromne znaczenie przez pierwsze dni dziecka dlatego też tak ważne jest go brać przed poczęciem i w pierwszych tygodniach. Później nie ma już wcale znaczenia. Mi się parę dni temu skończył wiec nie kupuję <jestem w 14 tc>. Co do witamin twierdzi, że jeśli wyniki są dobre, to trzeba naturalnie dostarczać niezbędnych witamin, i tabletki nie są potrzebne. Ale wiadomo- nie wszystkie wit jesteśmy w stanie dostarczyć dzidziusiowi tym bardziej w okresie zimowym. Także na razie biorę PregnaPlus ale już nie codziennie, co 2-3 dni.

Napisane przez Czarnulka7891

Wiem, że marudze, przepraszam was bardzo Ale martwię się dalej...
Jak do tej pory od rana był spokój z tymi grudkami w sluzie , ale teraz brzuch zaczął mnie pobolewać i pojawiło się brązowe plamienie, a w zasadzie śluz... Taki jak w szpitalu gdy skończyło się krwawienie...jakby odchody po krwawieniu... to dobrze czy źle?

Po to jest wątek, by każda z nas mówiła o swoich obawach i czasem pomarudziła, bo komu jak nie nam Nasi faceci nas pożałują ale niestety zbyt bardzo nie pomogą, koleżanki które rodziły często nie pamiętają każdych odczuć ciąży. A ciężarna ciężarną zawsze zrozumie aaa co do plamień to niestety nie pomogę Ci, bo ja ani nie krwawiłam, ani nie plamiłam-krwiak jakiś łaskawy się okazał. Ale faktycznie w okolicach terminu @ brzuch boli mnie dużo bardziej niż normalnie, więc to na pewno ma znaczenie. A dopóki to nie "żywa krew" to myślę, ze nie ma co świrować i stresować dziecko A kiedy masz wizytę następną?

Napisane przez LuckyLove

Aleee żeście zaśśś naskrobały
Ja byłam w domu gotować obiad i przykra sytuacja się stała... Tata mojej kolezanki po drugiej stronie ulicy zemdlał, wezwali karetkę ale niestety... okazało się że to zawał, zmarł. Rozmawiam z koleżanką ... przekazuje kondolencje, współczuję a ona mi "spoko, stary był"

Dziewczyny umówiłam się do fryzjera na farbowanie w środę i będe mieć wtedy 12tyg 5 dni. Czy to nie za wcześnie ?

Wiesz, ludzie różnie reagują na śmierć bliskich...może to szok, a może faktycznie mieli słabsze relacje. Ale Twoja mina na jej słowa była pewnie fajna

Napisane przez Czarnulka7891

Właśnie wylosowałam imie Franciszek Mówie TŻ, a on mi na to, żeby III wojne światową wywołał? Chyba mu sie franek dolas przypomniał

ech od czego ten śluz zależy no? raz nie ma wcale innym razem dużo mam nadzieje ze jednak ten krwiak sie usuwa

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

dziewczyny, wiem ze marudzę, ale taka jakby brudna krew przy krwiaku to jeszcze norma czy już nienormalne?

Mam żółwia Franka, co prawda to Franklin ale dla przyjaciół Franek moja kol ma Franciszka więc jak mówi Franek to, Franek tamto to od razu gęba mi się cieszy

Napisane przez mimi_77

Czarnulka ja Ci nie pomogę, nie wiem od czego tenśluz ja mam teraz mniej obfity niż na początku ciązy ale jest. COdziennie noszę wkładki. Czasem biały, czasem nie. Nie mam pojęcia.

Widziałam, że była rozmowa nt. ciuszków ciążowych. Polecam H&M, kupiłam sobie leginnsy ciązowe z super wyprofilowanym miejscem na brzuch i luźną gumką , ktore kończą sę pod cyckami TŻ się ze mnie śmieje ale sa super wygodne i w końcu nic mnie nie ciśnie. A ksoztowały tylko 30 zł. Kupiłam też tuniczkę z regulacją jakby brzuch się powiększał i dwie bluzki na przecenie za 20 zł. Jestem bardzo zadowolona. Niedługo wybiore się po grubsze spodnie na zimę ale może bedzie jakaś przecena znow

Mnie cycki bardziej bolą niż swedzą ale za to brzuch mnie niemiłosiernie swędzi. Czasem w robocie sie zapomnę i drapię to patrzą na mnie dziwnie, tym bardziej, że oprócz szefowej nikt nie wie Podobno swędzenie to objaw rośnięcia więc może piersi jak swędzą to też rosną.

Boję się tych niedzielnych badań ale wierze, że wszystko będzie ok. Powiedzieliśmy sobie z mężem, że jak okaże się wsyzstko dobrze to kupimy PIERWSZĄ rzecz dla dzidziusia - małe skarpeteczki Tak symbolicznie Bo zakupy planujemy zacząć robić styczeń/luty

W ogóle powiedzcie mi czy to jest możliwe - wczoraj małżonek położył głowę na brzuchu i słuchał i oznajmił mi , że słyszy dzidziusia... Zapytałam czy jest pewny, że to nie odzywają się moje flaczki a on, że flaczki to jedno i słychac jak się przelewa. Ale słyszy też taki dźwięk przelewanej wody w butelce. Porównał to do dźwięku jak się głowę pod wodę zanurzy i słyszy np. ruchy wody itp. To możliwe , ze to bejbolek szalał?

Ja też słyszałam, że jak swędzi to rośnie albo jak np. rana to się goi.
A w ogóle już się nie mogę doczekać ruchów dziecka...

Irenka bardzo się cieszę, że wyniki testu dobre trzymam kciuki za resztę dziewczyn, na pewno będą równie dobre

[Crumble]

Napisane przez fistaszek24

żeńskiego imienia mój mąż nie wybiera bo napewno jest syn .
Ja chcę Amelie .

Gdyby byla dziewuszka to bylaby amelka, ale trafil sie nam chlopaczek:p

Napisane przez Czarnulka7891

Mimi, emocje jak przy sukience będą pewnie jak ten młody człowiek przyjdzie na świat

To tak jak z tymi bąbelkami, to ja poczulam smyranie, jakby mi motylek z góry na dół przeleciał. 2x takie delikatne, aż skoczyłam z wielkimi oczami ale generalnie to wbrew wszelkim prawom biologii czy coś... Bo za wcześnie, jakbym lekarzowi powiedziała to by mnie pewnie wyśmiał

A mnie dziwi, ze nie da sie wyczuc? To chyba nie tak.. Po prostu przy 1 dziecku nie umiemy rozrozniac ruchu malucha od ruchu jelit i innych wnetrznosci.. Ale skoro maluch ma 6 cm to kurcze, nie da sie go wyczuc? Jaj leze to man plaski brzuch.. I generalnie szczupla jestem, przed ciaza w talii mialam 62 cm... To przeciez taki 6 cm ludek zajmuje juz sporo miejsca?:p

[Czarnulka7891]

Napisane przez Crumble

Gdyby byla dziewuszka to bylaby amelka, ale trafil sie nam chlopaczek:p



A mnie dziwi, ze nie da sie wyczuc? To chyba nie tak.. Po prostu przy 1 dziecku nie umiemy rozrozniac ruchu malucha od ruchu jelit i innych wnetrznosci.. Ale skoro maluch ma 6 cm to kurcze, nie da sie go wyczuc? Jaj leze to man plaski brzuch.. I generalnie szczupla jestem, przed ciaza w talii mialam 62 cm... To przeciez taki 6 cm ludek zajmuje juz sporo miejsca?:p

Mów mi jeszcze, a zacznę wierzyć że jest coś na rzeczy

Bo to, to to inne było niż ruchy jelit do których tak przywykłam

[mimi_77]

To co czulam to w zaden sposob nie przypominalo ruchu jelit a moje pracuja intensywnie i glosno co kazdy moj blisku wie tym bardziej ze tak jak mowisz, te 6 cm cos musi dawac. A widzialam co potrafil robic wiec wierze ze te babelkowate cos bylo zwiazane z naszym akrobata

[scotasia]

Napisane przez ruskaa

Boże dziewczyny ale mękę przeżyłam....
Zaparcia w ciąży to jakiś koszmar ;/ nie mogłam cały dzień wczoraj się załatwić już mnie wszystko bolało, próbowałam kilka razy...w nocy o 3 wstałam na siku i udało się, ale po długiej męce i brzuch mnie boli przez to (nie mocno) boję się czy nic się nie stało... miała tak któraś ?

Współczuję, też mam czasem problem z zaparciami. A w pierwszej ciąży miałam taką sytuację, jak opisałaś. Tak się męczyłam w toalecie, że myślałam, że urodzę (a to było po 30tyg). Poród chyba mnie mniej bolał niż to

Napisane przez mimi_77

Mi sliwki pomagaja

To mozliwe ze zmniejszyl mi sie brzuch??

Mi też się zmniejszył Wcześniej często czułam się wzdęta i brzuch miałam duży, teraz jest lepiej i widzę, że jest mniejszy

Napisane przez Czarnulka7891

Mimi, emocje jak przy sukience będą pewnie jak ten młody człowiek przyjdzie na świat

To tak jak z tymi bąbelkami, to ja poczulam smyranie, jakby mi motylek z góry na dół przeleciał. 2x takie delikatne, aż skoczyłam z wielkimi oczami ale generalnie to wbrew wszelkim prawom biologii czy coś... Bo za wcześnie, jakbym lekarzowi powiedziała to by mnie pewnie wyśmiał

A ja myślę, że to dzidziuś. Ja też czuję coś takiego. Zwłaszcza jak rano, z pustym brzuchem leżę na plecach, to czuję. I jestem pewna, że to maluszek. Ale nie mów ginowi bo nie uwierzy

Napisane przez Crumble

Gdyby byla dziewuszka to bylaby amelka, ale trafil sie nam chlopaczek:p



A mnie dziwi, ze nie da sie wyczuc? To chyba nie tak.. Po prostu przy 1 dziecku nie umiemy rozrozniac ruchu malucha od ruchu jelit i innych wnetrznosci.. Ale skoro maluch ma 6 cm to kurcze, nie da sie go wyczuc? Jaj leze to man plaski brzuch.. I generalnie szczupla jestem, przed ciaza w talii mialam 62 cm... To przeciez taki 6 cm ludek zajmuje juz sporo miejsca?:p

No dokładnie, tak samo myślę Jak można nie czuć 6cm ludzika w środku? To takie nie do pojęcia Tym bardziej, jak się jest szczupłym.

[Czarnulka7891]

scotasia, a ja czuje zaraz po jedzeniu jak gdyby dzieć dostał świeżą dawkę energii na początku to było smyranie teraz czuje delikatne pukanie...jakby mnie ktoś delikatnie palcem pukał.

Zwierzyłam sie i teraz czuje sie jak wariatka

[Madeleine05]

Napisane przez scotasia

Współczuję, też mam czasem problem z zaparciami. A w pierwszej ciąży miałam taką sytuację, jak opisałaś. Tak się męczyłam w toalecie, że myślałam, że urodzę (a to było po 30tyg). Poród chyba mnie mniej bolał niż to

Hej, też tak raz miałam. W razie kolejnych problemów, mam przepis od mojej lekarki rodzinnej na sałatkę anty-zaparciową

Gotujemy buraka czerwonego (razem ze skórką), obieramy, trzemy na tarce, dajemy pokrojoną w kostkę pomarańczę (tylko nie obierać jej z tych białych błonek, bo one zawierają dużo dobrego błonnika) i do tego trzemy na tarce jabłko razem ze skórką. Dodajemy łyżkę miodu do smaku i skrapiamy cytryną.

Jeszcze nie miałam potrzeby próbować, ale nie brzmi najgorzej. Warto mieć w zanadrzu jakiegoś buraka.

[pani_pierozkowa]

Napisane przez Czarnulka7891

Tak się zastanawiam gdzie Izunia, lija, smerfetka, Migotka bo ze Pierożkowa wpada z partyzanta to wiem

No wpadam z partyzanta co se będę żałować
Ja mam budyń zamiast mózgu, nie ogarniam więcej niż jednego wątku naraz

[Czarnulka7891]

Napisane przez pani_pierozkowa

No wpadam z partyzanta co se będę żałować
Ja mam budyń zamiast mózgu, nie ogarniam więcej niż jednego wątku naraz

przyczajona jak lew, a zwinna jak pantera

widzę, ze albo masz wyczucie, albo jeszcze coś ogarniasz

Co tam mamuśka nowego, poza budyniem?

[TienShan]

Napisane przez ruskaa

ale to nie zagraża dziecku ? bo się strasznie o to martwię
czy te parcia i próby załatwienia się nie zagrażają ?

nie ale spróbuj zmienić dietę bo to upierdliwe jednak :/

Napisane przez Czarnulka7891

U mnie niby 13 tc, ale też jeszcze zdecydowanie za szybko

niektóre mamy twierdzą, że czują więc możliwe, nie powiem, że na 100%nie bo nie wiem, ręki nie dam

Napisane przez mimi_77

To mozliwe ze zmniejszyl mi sie brzuch??

Tak bo to nie jest jeszcze typowo ciążowy brzuszek, raczej ciążowe wzdęcie, wszystko gra

Napisane przez ruskaa

Zjadłam płatki pełnoziarniste z mlekiem na śniadanie, a później jabłko i herbata zielona i właśnie to wszystko zwróciłam

Czy to normalne, że pod koniec 3 miesiąca ja wymiotuje ? nie codziennie, ale co jakiś czas i dzisiaj do tego towarzyszył mi ból głowy i nudności i nagle

normalne... niektóre przecież całą ciążę wymiotują :/

Napisane przez Crumble

A mnie dziwi, ze nie da sie wyczuc? To chyba nie tak.. Po prostu przy 1 dziecku nie umiemy rozrozniac ruchu malucha od ruchu jelit i innych wnetrznosci.. Ale skoro maluch ma 6 cm to kurcze, nie da sie go wyczuc? Jaj leze to man plaski brzuch.. I generalnie szczupla jestem, przed ciaza w talii mialam 62 cm... To przeciez taki 6 cm ludek zajmuje juz sporo miejsca?:p

Koleżanka jest szczupła, już po połowie ciąży, drugiej i do tej pory nic nie czuła dopiero od kilku dni ale to też zależy od umiejscowienia łożyska

[Czarnulka7891]

Napisane przez dorka607

Po to jest wątek, by każda z nas mówiła o swoich obawach i czasem pomarudziła, bo komu jak nie nam Nasi faceci nas pożałują ale niestety zbyt bardzo nie pomogą, koleżanki które rodziły często nie pamiętają każdych odczuć ciąży. A ciężarna ciężarną zawsze zrozumie aaa co do plamień to niestety nie pomogę Ci, bo ja ani nie krwawiłam, ani nie plamiłam-krwiak jakiś łaskawy się okazał. Ale faktycznie w okolicach terminu @ brzuch boli mnie dużo bardziej niż normalnie, więc to na pewno ma znaczenie. A dopóki to nie "żywa krew" to myślę, ze nie ma co świrować i stresować dziecko A kiedy masz wizytę następną?

teoretycznie wizyte mam mieć 6.11, ale zmieniam lekarza i chciałabym sie na poniedziałek wcisnąć...a jak nie to jak najszybciej

z tym plamieniem/upławami/brudzeniami czy cos... od wczoraj sie poprawiło... wieczorem miałam coś jakby brudną starą krew, i w sumie jednorazowo na papierze....a teraz raz na jakiś czas tylko (gdy wstaje) pojawia sie jasno brązowy śluz...

w taki sposób, to sobie może coś tam wypływać, bo zawsze nadzieja, ze to krwiak sie oczyszcza

[pani_pierozkowa]

Napisane przez Czarnulka7891

przyczajona jak lew, a zwinna jak pantera

widzę, ze albo masz wyczucie, albo jeszcze coś ogarniasz

Co tam mamuśka nowego, poza budyniem?

No ja Was czytam kobietki ale mi sie w mózgu zdania nie składają jak chce cos napisać
Hahaha zwinna jak pantera chyba raczej jak wieloryb
U Nas ok, powoli zamieniam mdłości na wzdęcia i zgagę sama nie wiem co gorsze
Dzisiaj zaczynamy 11 tydzien Nie moge sie doczekać usg genetycznego ale to jeszcze dwa tygodnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Czarnulka7891]

TŻ wymyślił nowe imię dla dziewczynki

Cattleya

[Crumble]

Napisane przez Czarnulka7891

TŻ wymyślił nowe imię dla dziewczynki

Cattleya

Ke? A po polsku to jak? Kasia? Nie planujecie nigdy wrocic do pl?

[Czarnulka7891]

Napisane przez pani_pierozkowa

No ja Was czytam kobietki ale mi sie w mózgu zdania nie składają jak chce cos napisać
Hahaha zwinna jak pantera chyba raczej jak wieloryb
U Nas ok, powoli zamieniam mdłości na wzdęcia i zgagę sama nie wiem co gorsze
Dzisiaj zaczynamy 11 tydzien Nie moge sie doczekać usg genetycznego ale to jeszcze dwa tygodnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wy macie genetyczne, a my nie mamy wcale wiec spoko doczekasz się

Ale wieloryba to chyba na pewno jeszcze nie przypominasz

Z tą zgagą i zaparciami chyba normalka bo też mnie powoli zgaga męczy...

[kasienka1985]

Cześć Wam dziewczyny
kolejny samotny dzień przede mną dobrze , że internet istnieje bo bym oszalała

Ja o dziwo nie mam zaparć, nie wiem czego to zasługa bo generalnie mam słabą przemianę materii.
Jem duzo owoców i warzyw i myślę sobie czy to tez nie dzieki temu jodowi który zażywam. Zapytajcie swoich lekarzy, może i Wam pomoże.

Czarnulka- podoba Ci się to imię ? dziwne troszkę

Już pojutrze mam badanie mam nadzieję, ze wszystko bedzie dobrze
tymczasem zjadłam kiełbachę na śniadanie i zalegam dalej w piżamie na kanapie a mdli mnie jak diabli

[Czarnulka7891]

Napisane przez Crumble

Ke? A po polsku to jak? Kasia? Nie planujecie nigdy wrocic do pl?

Spoko, to jakieś filmowe imię lub nazwa orchidei znalazł to gdzieś na fejsbukach...po moim trupie, że tak nazwiemy córkę

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Crumble, pytałaś o powrót do Polski... No nie, raczej nie wrócimy... To już tak na 99% postanowione

[ruskaa]

Ból głowy + nudności = wymioty
tak u mnie dzisiaj
teraz tylko mi głowę rozrywa.... ale żeby pod koniec I trymestru, nie ładnie
Niestety moja lekarka na urlopie, usg dopiero 17.11 , boję się o dzidzie
więc zostaje mi zapisanie się do polmedu na usg aby zobaczyć czy wszystko ok.....

[Czarnulka7891]

Ale tu dziś spokój

TŻ pojechał na zakupy, a ja mam rozkminę...
Chodzi o en fotelik...Tz przekonuje mnie żeby dokupić do niego adapter i montować z fotelika też wózek. Bo tak... Dziecko nam się w maju urodzi gdzie będzie juz coraz cieplej... (tu mamy zawsze około 5-10 st wiecej niż w PL ) I mówi, że gondola na lato nie jest wgl potrzebna, bo przecież ile w upałach będziemy spacerować a później mówi, ze maluch będzie siedzący więc kupi się spacerówkę... W sumie poniekąd ma rację... Ale jeszcze do końca nie jestem przekonana może powiedzcie co o tym myślicie...

dom wyżej mieszka para, którym latem urodziła sie córka i w zasadzie też jeżdżą tylko z fotelikiem...gondoli u nich nie widziałam... no sama już nie wiem...

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

Napisane przez ruskaa

Ból głowy + nudności = wymioty
tak u mnie dzisiaj
teraz tylko mi głowę rozrywa.... ale żeby pod koniec I trymestru, nie ładnie
Niestety moja lekarka na urlopie, usg dopiero 17.11 , boję się o dzidzie
więc zostaje mi zapisanie się do polmedu na usg aby zobaczyć czy wszystko ok.....

Biedna mi w ciagu ostatnich 2 tyg, tylko raz zdarzyło się wymiotować i to chyba juz z głodu bo przecież mój słodki tasiemiec musi co 2 h jeśc

nie martw się, mi lekarz powiedział, ze wymiotować mogę nawet do 17 tc, a gdzie indziej czytałam, ze dziewczyny wymiotują nawet przez całą ciąże. Maluszkowi na pewno nic nie jest

[ruskaa]

Biedna mi w ciagu ostatnich 2 tyg, tylko raz zdarzyło się wymiotować i to chyba juz z głodu bo przecież mój słodki tasiemiec musi co 2 h jeśc

nie martw się, mi lekarz powiedział, ze wymiotować mogę nawet do 17 tc, a gdzie indziej czytałam, ze dziewczyny wymiotują nawet przez całą ciąże. Maluszkowi na pewno nic nie jest[/QUOTE]

Oby tylko mnie kurde zdziwiło to, że na początku ciąży tylko mdłości a teraz nagle nosz kurde masakra
My to mamy jednak przechlapane

[TienShan]

Napisane przez Czarnulka7891

Ale tu dziś spokój

TŻ pojechał na zakupy, a ja mam rozkminę...
Chodzi o en fotelik...Tz przekonuje mnie żeby dokupić do niego adapter i montować z fotelika też wózek. Bo tak... Dziecko nam się w maju urodzi gdzie będzie juz coraz cieplej... (tu mamy zawsze około 5-10 st wiecej niż w PL ) I mówi, że gondola na lato nie jest wgl potrzebna, bo przecież ile w upałach będziemy spacerować a później mówi, ze maluch będzie siedzący więc kupi się spacerówkę... W sumie poniekąd ma rację... Ale jeszcze do końca nie jestem przekonana może powiedzcie co o tym myślicie...

dom wyżej mieszka para, którym latem urodziła sie córka i w zasadzie też jeżdżą tylko z fotelikiem...gondoli u nich nie widziałam... no sama już nie wiem...

Adaptery kupcie, jasne ale po to by mieć na krótkie wypady ale nie na co dzień żaden dobry fizjoterapeuta nie powie Ci, że przebywanie w foteliku zamiast gondoli będzie zdrowe dla kręgosłupa dziecka (chyba, że kupisz be safe izi sleep, który poza samochodem można rozłożyć do pozycji leżącej).
Fotelik wymusza pozycję, która dla dziecka (zwłaszcza malutkiego) nie jest najlepsza no ale niezbędna dla bezpieczeństwa w samochodzie.
W samochodzie a nie codziennym spacerze (my całe dnie spędzaliśmy z majowym dzieciem na dworze). Oczywiście zrobicie jak uważacie ale musiałam wyrazić swoją opinię. Jak widzę dzieciaczki z fotelikach na spacerach w parku to mi ich żal, w gondolce mają o wiele więcej miejsca by zmieniać pozycję podczas snu chociażby, żeby ułożyć się na boczku czy brzuszku (tak, moje dziecko tak jeździło czasem ) no i są lepiej osłonięte od wiatru czy słońca.


Ruska - z dzieckiem na pewno wszystko dobrze, don't panic może spróbuj się zdrzemnąć?

[Czarnulka7891]

TienShan, właśnie to jest jeden z tych który się rozkłada (tak twierdzi TZ) sama nie jestem przekonana do jego pomysłu... Dlatego pytam was o zdanie
Tylko mnie proszę nie bić za to

[TienShan]

Ależ ja nie mam zamiaru nikogo bić No dla mnie takie rozwiązanie odpada Tak jak mówiłam, na krótkie wyjścia super (typu jedziemy gdzieś i trzeba wejść do sklepu, chociaż fotelik można montować na wózku na zakupy ). My w gondolce jeździliśmy do listopada a w sumie mogliśmy dłużej ale kupiłam nowy wózek i przesiadł się do spacerówki (lecz nadal na leżąco, nie sadzałam go).

[Czarnulka7891]

Napisane przez TienShan

Ależ ja nie mam zamiaru nikogo bić No dla mnie takie rozwiązanie odpada Tak jak mówiłam, na krótkie wyjścia super (typu jedziemy gdzieś i trzeba wejść do sklepu, chociaż fotelik można montować na wózku na zakupy ). My w gondolce jeździliśmy do listopada a w sumie mogliśmy dłużej ale kupiłam nowy wózek i przesiadł się do spacerówki (lecz nadal na leżąco, nie sadzałam go).

To wszystko jest do przedyskutowania z moim chłopem jak coś wózek i tak będziemy kupować na koniec wiec mamy jeszcze z pó roku na myślenie i dyskusje w tym temacie

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

Zjadłam tabliczkę czekolady....i mam zgage...sama sie o nią prosiłam

[baelka]

Napisane przez fistaszek24

gratulacje.

Napisane przez Czarnulka7891

Sylwia, spróbuj jeść częściej. Wiem, że wtedy dla odmiany będą mdłości, ale lepsze to niż wymioty chyba... ja wymiotowałam zawsze gdy tylko robiłam sie głodna i też właśnie kwasem...nic przyjemnego, a w dodatku podrażniłam sobie niejednokrotnie przełyk przez co wymiotowałam też z krwią.... oby Ci to szybko mineło, bow eim jak to meczy

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------





a Ty matka jak karmisz?

[QUOTE=weron1;48659540]irenka78 gratulacje. Dobrze, że już nie musisz się martwić.

Crumble super, że już II trymestr a kiedy w ogóle on się zaczyna, bo się pogubiłam...:-P

baelka to jak ten Twój maluch tak wyprzedza to może z terminem porodu wskoczysz na kwiecień? ;-)


Cześć dziewczyny, dziękuję wszystkim A do lekarki szłam na miękkich nogach, bałam się że coś jest nie tak, spać nie mogłam.
Nic nie poradzę że na mało rzeczy mam ochotę, ale grunt że waga stoi w miejscu, nie spada No tak, to może być kwietniowy maluch, ale mam nadzieję że mnie stąd nie wygonicie?

Piszecie jak szalone - wózki, wyprawka, porody... Jakoś nie jestem w stanie tego ogarnąć jeszcze A wiem! Dawno nic tu o jedzeniu nie było

Drugi trymestr nie jest jak na razie lepszy jeśli o samopoczucie chodzi, zgaga, wymioty, uporczywy ból głowy, ból brzucha. A do tego wczoraj coś w stopie naciągnęłam, ledwo mogłam nią ruszać. Zawsze coś...A do tego na amen telefon sobie zepsułam

Trzymajcie jutro kciuki, idziemy na pierwsze urodziny szwagra synka (piękne są te ubranka małe, dzisiaj kupiliśmy dwa śliczne sweterki małemu w prezencie ), aby czegoś nie chlapnął... A wie już o mojej ciąży...

[Lily ofthe Valley]

Napisane przez ruskaa

Boże dziewczyny ale mękę przeżyłam....
Zaparcia w ciąży to jakiś koszmar ;/ nie mogłam cały dzień wczoraj się załatwić już mnie wszystko bolało, próbowałam kilka razy...w nocy o 3 wstałam na siku i udało się, ale po długiej męce i brzuch mnie boli przez to (nie mocno) boję się czy nic się nie stało... miała tak któraś ?

ja tak miałam ale dodatkowo taki ból brzucha jak nigdy, że prawie zjeżdżałam tak mi było zimno i gorąco na zmianę, poszłam do lekarza bo się bałam czy coś się nie stało, na szczęście nic w każdym razie codziennie rano mam pić szklankę ciepłej wody z cytryną i na razie przeszło