A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś cz.X - Strona 65 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-10-26, 00:52   #1921
bajka1807
Zakorzenienie
 
Avatar bajka1807
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Cytat:
Napisane przez IsiaG Pokaż wiadomość
Czarna, mam nadzieję, że imprezie było przyzwoicie?


Sancia, już pół roku? Rety, kiedy to zleciało?





Moja Ty chudzinko.
Rośnij w siłę i idź już na masę. I przypominam, że miałaś leżeć.
A propo - jak sprawuje się pani od porządków?




Nasz wątek trwa już 3 lata, więc i wspomnień jest sporo. Sama ostatnio przeglądałam zdjęcia i brakuje mi dziewczyn, które zniknęły.
A co do rozwoju, to masz z Tymkiem dobrze, że nie rusza jak nie wolno, bo ja od swojej to tylko śmiech słyszałam, jak mówiłam "nie wolno". Wszystko przed Tobą, nawet język w narzeczu dziecięcym.



Dziewczyny, jaki fotelik samochodowy do jazdy tyłem dziecka? Waży 11 kg. Macie jakieś typy?
Tyłem to britax max way, jakiś safety1st albo axkid. Ja mam axkid kidzofix, ale za niego jest duofix, z nich optymalny jest kidzone. Kocurowa ma britax max way ale on jest ciut mniej obszerny. W moim Blanka jeździ a ma 4 lata i 15 kg. Polecam bloga osiem gwiazdek. Wpisz w Google i wyskoczy. W axkidzie dłużej pojezdzi. Blanka spokojnie jeszcze z dwa lata by pojezdzila. Tylko te fotele to mnóstwo kasy kosztują i dużo miejsca zajmują, to ich jedyne minusy.
__________________
02.08.2010 Blanka
23.08.2013
Amelka
Mel B 14/14 ✓
bajka1807 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-26, 09:45   #1922
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Witam


Bazile czytam was na bieżąco.U mnie niestety nie za dobrze,bo tydzień temu nie przedłuzyli mi umowy bo nie było pracyMam więc mega doła bo zostałam bez pracy i bez zasiłku.

Domiś rośniie,codziennie coraz fajniejszyPróbuje go uczyć zasypiania w łóżeczku,jak na razie z marnym skutkiem..Jak zasypiają wasze dzieci-w łóżeczku?Jak tak to jak to zrobiłyście?
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-26, 12:40   #1923
IsiaG
Zadomowienie
 
Avatar IsiaG
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 970
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Baja dzięki wielkie. .
Zastanawiam się nad kupnem takowego, gdyż ponieważ czeka mnie podróż do mamy, tylko z Lidką. Starsza zostaje do piątku w domu, bo ma sprawdzian w piątek i chce go napisać. A ja sobie nie wyobrażam jazdy z nią 3 godziny, gdy ona siedzi z tyłu. Ani smoczka jej podać, ani do picia.. a ona ma teraz taki okres, że coś specjalnie rzuca a potem piszczy, żeby jej podać. A tak wiadomo, wrzucam ją do przodu i mam ją pod ręką.
Nie wiem jak to przeżyje, na krótkie trasy to mogę z nią jechać z tyłu, ale tyle czasu to ja osiwieje, bo albo będę jechała z syreną wyjącą albo będę co 10 km się zatrzymywać i jej podawać to co będzie rzucać. Może jeszcze się uda wpasować w jej drzemkę....ale ona nie śpi 3 godzin. Góra 2.


Iza, ja uczyłam Lidkę spać w wieku 6 miesięcy w łóżeczku z tej książki:

http://vanilka.republika.pl/usnij.htm

Zajęło nam to tydzień. Polecam, bo ja jestem zadowolona a i dziecko zasypia bez stresu, bez płaczu. Jest tam też sporo wskazówek do których czasami trzeba wrócić, gdyż dziecko będzie próbowało aby mieć przywilej spania koło mamusi.

A co do pracy brak słów dosłownie. Co za życie, co za państwo....ręce opadają.



Witam się w ten piękny niedzielny poranek.
Zimno jak diabli.....brrr
__________________

Chcę słyszeć Twój głośny śmiech, ciągle pamiętać każdą łzę i wszystkie Twoje smutki.
Chcę grać kołysanki do snu póki nie zaśniesz słodko znów
Maleńka i bezbronna
Szybko tak ucieka czas, cenny czas


córeczka




Edytowane przez IsiaG
Czas edycji: 2014-10-26 o 12:42
IsiaG jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-26, 14:57   #1924
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Cytat:
Napisane przez IsiaG Pokaż wiadomość
Baja dzięki wielkie. .
Zastanawiam się nad kupnem takowego, gdyż ponieważ czeka mnie podróż do mamy, tylko z Lidką. Starsza zostaje do piątku w domu, bo ma sprawdzian w piątek i chce go napisać. A ja sobie nie wyobrażam jazdy z nią 3 godziny, gdy ona siedzi z tyłu. Ani smoczka jej podać, ani do picia.. a ona ma teraz taki okres, że coś specjalnie rzuca a potem piszczy, żeby jej podać. A tak wiadomo, wrzucam ją do przodu i mam ją pod ręką.
Nie wiem jak to przeżyje, na krótkie trasy to mogę z nią jechać z tyłu, ale tyle czasu to ja osiwieje, bo albo będę jechała z syreną wyjącą albo będę co 10 km się zatrzymywać i jej podawać to co będzie rzucać. Może jeszcze się uda wpasować w jej drzemkę....ale ona nie śpi 3 godzin. Góra 2.


Iza, ja uczyłam Lidkę spać w wieku 6 miesięcy w łóżeczku z tej książki:

http://vanilka.republika.pl/usnij.htm

Zajęło nam to tydzień. Polecam, bo ja jestem zadowolona a i dziecko zasypia bez stresu, bez płaczu. Jest tam też sporo wskazówek do których czasami trzeba wrócić, gdyż dziecko będzie próbowało aby mieć przywilej spania koło mamusi.

A co do pracy brak słów dosłownie. Co za życie, co za państwo....ręce opadają.



Witam się w ten piękny niedzielny poranek.
Zimno jak diabli.....brrr
Dziekuje poczytam
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-26, 17:13   #1925
monini2507
Zakorzenienie
 
Avatar monini2507
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 391
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Hej witam sie juz ze szpitala. Dzis od rana mialam juz pobierana krew i ekg robione oraz usg. Ale najgorsza z tego wszystkiego byla jednak lewatywa nikomu nie zycze. Jutro mam miec robione laparo, jestem 4 w kolejce. Iza wspolczuje z praca na prawde, i mam nadzieje szybko znajdziesz inna. Kwitka ales Ty laska a brzuszek jaki zgrabny. Isia mam nadzieje ze podroz przebiegnie bez dluzszych postojow. Lady Malgo ale pamietaj ze jest nas tu troche jeszcze tych starajacych sie dosc dlugo i nie tracacych nadziei mimo wszystko. Odzywaj sie czesciej . I juz nie wiem co wiecej bo z tele bardzo zle sie pisze jako ktoras ominelam to przepraszam, buziaczki
monini2507 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-26, 17:26   #1926
czarna_mala
Zakorzenienie
 
Avatar czarna_mala
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 15 015
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Moniś ściskam kciuki i wiem, że po laparo się uda, po prostu wiem jeśli lewatywę robiła Ci piguła w kręconych włosach, to jest ona ogólnie dosyć niedelikatna
Chrupki dla Ciebie

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka
__________________
Wybacz Życie, nie pozwolę się zmiażdżyć. Masz pecha, trafiłeś na silnego przeciwnika

Staraczka od stycznia 2013:
- insulinooporność
- heterozygota w mutacji MTHFR
- prawdopodobnie problemy z przepływami
- dodatnie: ANA, AOA
...i może jeszcze frytki do tego?

× 6
czarna_mala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-26, 17:27   #1927
Linka1984
Zakorzenienie
 
Avatar Linka1984
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Cytat:
Napisane przez monini2507 Pokaż wiadomość
Hej witam sie juz ze szpitala. Dzis od rana mialam juz pobierana krew i ekg robione oraz usg. Ale najgorsza z tego wszystkiego byla jednak lewatywa nikomu nie zycze. Jutro mam miec robione laparo, jestem 4 w kolejce. Iza wspolczuje z praca na prawde, i mam nadzieje szybko znajdziesz inna. Kwitka ales Ty laska a brzuszek jaki zgrabny. Isia mam nadzieje ze podroz przebiegnie bez dluzszych postojow. Lady Malgo ale pamietaj ze jest nas tu troche jeszcze tych starajacych sie dosc dlugo i nie tracacych nadziei mimo wszystko. Odzywaj sie czesciej . I juz nie wiem co wiecej bo z tele bardzo zle sie pisze jako ktoras ominelam to przepraszam, buziaczki
ja sie jej panicznie bałam i nie poczułam buheuheuhe
__________________
Jagoda




3690 gram szcześcia <3
Linka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-26, 17:31   #1928
czarna_mala
Zakorzenienie
 
Avatar czarna_mala
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 15 015
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Aaa i Kwicia ściągnęłam kolor paznokci od Ciebie i przed chwilą też pomalowałam na czerń już dawno takich nie miałam

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka
__________________
Wybacz Życie, nie pozwolę się zmiażdżyć. Masz pecha, trafiłeś na silnego przeciwnika

Staraczka od stycznia 2013:
- insulinooporność
- heterozygota w mutacji MTHFR
- prawdopodobnie problemy z przepływami
- dodatnie: ANA, AOA
...i może jeszcze frytki do tego?

× 6
czarna_mala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-26, 17:36   #1929
Linka1984
Zakorzenienie
 
Avatar Linka1984
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Cytat:
Napisane przez czarna_mala Pokaż wiadomość
Aaa i Kwicia ściągnęłam kolor paznokci od Ciebie i przed chwilą też pomalowałam na czerń już dawno takich nie miałam

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka
ja sobie własnie zamowiłam piękną ognistą czerwien hybrydke zeby po porodzie wrocic do ulubionego koloru - póki co biegam w przezroczystych jakby co
__________________
Jagoda




3690 gram szcześcia <3
Linka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-26, 17:47   #1930
czarna_mala
Zakorzenienie
 
Avatar czarna_mala
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 15 015
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
ja sobie własnie zamowiłam piękną ognistą czerwien hybrydke zeby po porodzie wrocic do ulubionego koloru - póki co biegam w przezroczystych jakby co
Heh następnym razem umaluję na czerwień, bo uwielbiam ten kolor na paznokciach jest kobiecy i uniwersalny

Zaczyna się u mnie poowulacyjne bieganie do bo inaczej pękłby mi pęcherz

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

Sama robisz sobie hybrydę czy ktoś Ci robi?

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka
__________________
Wybacz Życie, nie pozwolę się zmiażdżyć. Masz pecha, trafiłeś na silnego przeciwnika

Staraczka od stycznia 2013:
- insulinooporność
- heterozygota w mutacji MTHFR
- prawdopodobnie problemy z przepływami
- dodatnie: ANA, AOA
...i może jeszcze frytki do tego?

× 6
czarna_mala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-26, 18:27   #1931
Linka1984
Zakorzenienie
 
Avatar Linka1984
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Cytat:
Napisane przez czarna_mala Pokaż wiadomość
Heh następnym razem umaluję na czerwień, bo uwielbiam ten kolor na paznokciach jest kobiecy i uniwersalny

Zaczyna się u mnie poowulacyjne bieganie do bo inaczej pękłby mi pęcherz

Sama robisz sobie hybrydę czy ktoś Ci robi?
Mi czerwien poprawia humor nawet jak w dresie jestem
Ostatnio łaże robic do laski sobie pazury z lenistwa ale zawsze sobie sama pazury , brwi robiłam - takie mam wykształcenie
Po porodzie raczej czasu nie bedzie na tyle zeby leżec u niej 2 godziny wiec pazury bede sobie robić sama a rzesy w weekendy u niej
__________________
Jagoda




3690 gram szcześcia <3
Linka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-26, 18:45   #1932
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Cytat:
Napisane przez monini2507 Pokaż wiadomość
Hej witam sie juz ze szpitala. Dzis od rana mialam juz pobierana krew i ekg robione oraz usg. Ale najgorsza z tego wszystkiego byla jednak lewatywa nikomu nie zycze. Jutro mam miec robione laparo, jestem 4 w kolejce. Iza wspolczuje z praca na prawde, i mam nadzieje szybko znajdziesz inna. Kwitka ales Ty laska a brzuszek jaki zgrabny. Isia mam nadzieje ze podroz przebiegnie bez dluzszych postojow. Lady Malgo ale pamietaj ze jest nas tu troche jeszcze tych starajacych sie dosc dlugo i nie tracacych nadziei mimo wszystko. Odzywaj sie czesciej . I juz nie wiem co wiecej bo z tele bardzo zle sie pisze jako ktoras ominelam to przepraszam, buziaczki
Oby szybko poszło


Isiu przeczytałam ebooka i powiem szczerze że mam mieszane uczucia.Wolałabym jakąś metode bez płaczu.Serce mi pęka jak on płacze więć nie wyobrażam sobie tego..Jak to było u was?Lidka bardzo płakała?
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-26, 20:31   #1933
bazile
Zadomowienie
 
Avatar bazile
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 1 398
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Iza obys szybko znalazla cos nowego,bedziemy tu kciukac!
A jesli chodzi o uczenie spania,to bez placzu raczej sie nie obejdzie.
Ja nadal usypaim malego w lozku i potem przenosze do lozeczka,czasem sie wybudzi,to spi z nami.Czasem jak Go usypiam to mowie,ze zaraz dam Cie do lozeczka,to szybko wtula sie we mnie.
Ale jakos nie mam serca,tak go przyuczyc,zeby sam zasypial.Kilkakrotnie probowalam,doszlam nawet do 1.5 godziny placzu i wymieklam i wiecej nie probowalam.

Monini powodzenia jutro! niech szybko minie Ci ten czas.

Zapomnialam sie Wam pochwalic, Ada ostatnio przespala mi od 20 do 8 rano.
Ogolnie odkad sie urodzila to ladnie sypia,ale jak wiecie musialam ja wybudzac.
A od zeszlego tygodnia odpuszczamy.I staram sie nakarmic Ja ostatni raz miedzy 22 a 23 i zwykle przysypia mi do 6-7 rano.Takze to chyba taka mala odplata,za nocne wstawanie do Szona.
__________________


Edytowane przez bazile
Czas edycji: 2014-10-26 o 20:36
bazile jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-26, 21:06   #1934
IsiaG
Zadomowienie
 
Avatar IsiaG
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 970
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Oby szybko poszło


Isiu przeczytałam ebooka i powiem szczerze że mam mieszane uczucia.Wolałabym jakąś metode bez płaczu.Serce mi pęka jak on płacze więć nie wyobrażam sobie tego..Jak to było u was?Lidka bardzo płakała?

Płakała, ale musisz sobie uświadomić, że dziecko nie płacze dlatego, że dzieje mu się coś złego tylko dlatego, że mu coś odebrano, tak?
Ja zgodnie z przykazaniem mówiłam Lidce, że od dziś będzie spać w swoim łóżeczku, konsekwentnie, ciągle i ciągle. U nas doszła do 1 godziny w ciągu którego raz po raz wchodziłam, mówiłam formułkę i wychodziłam. Serce mi się krajało ale się zawzięłam. Wolałam to, niż potem usypiać ją niewiadomo do kiedy. Jeśli nie jesteś przekonana to nie próbuj. Musisz tego być pewna i tego chcieć.


Cytat:
Napisane przez bazile Pokaż wiadomość
A jesli chodzi o uczenie spania,to bez placzu raczej sie nie obejdzie.
Ja nadal usypaim malego w lozku i potem przenosze do lozeczka,czasem sie wybudzi,to spi z nami.Czasem jak Go usypiam to mowie,ze zaraz dam Cie do lozeczka,to szybko wtula sie we mnie.
Ale jakos nie mam serca,tak go przyuczyc,zeby sam zasypial.Kilkakrotnie probowalam,doszlam nawet do 1.5 godziny placzu i wymieklam i wiecej nie probowalam.


Zapomnialam sie Wam pochwalic, Ada ostatnio przespala mi od 20 do 8 rano.
Ogolnie odkad sie urodzila to ladnie sypia,ale jak wiecie musialam ja wybudzac.
A od zeszlego tygodnia odpuszczamy.I staram sie nakarmic Ja ostatni raz miedzy 22 a 23 i zwykle przysypia mi do 6-7 rano.Takze to chyba taka mala odplata,za nocne wstawanie do Szona.

Super, że mała tak Ci ładnie śpi.
A jak próbujesz usypiać Szona to mówisz mu, że od dziś śpi w swoim łóżeczku? Wydaje mi się, że trzeba dzieci informować o zmianach tak jak byśmy my chcieli być informowani. A to dla dziecka istotna zmiana. Wiem, że jesteś mądrą kobietą i rób tak jak Ci serducho dyktuje.

Ja może z lenistwa wolałam nauczyć Lidkę zasypiania. Nie lubię jak np. są goście aby mnie coś omijało. Siłą rzeczy omija ale mniej, niż jak bym musiała ją usypiać. Poza tym wiedziałam, że będę musiała iść do pracy a mąż w życiu by się nie zgodził na usypianie. Płakała owszem, ale nie z bólu, nie działo się nic złego. Trzecia noc była bez płaczu, raczej gładko poszło. I tak musiałam do niej wstawać, bo jeszcze ją karmiłam piersią, ale po karmieniu i odbiciu odkładałam do łóżeczka i było ok. Wtulała się w pieluszkę (do teraz tak lubi) i ładnie zasypiała.



Moniś trzymam kciuki.
__________________

Chcę słyszeć Twój głośny śmiech, ciągle pamiętać każdą łzę i wszystkie Twoje smutki.
Chcę grać kołysanki do snu póki nie zaśniesz słodko znów
Maleńka i bezbronna
Szybko tak ucieka czas, cenny czas


córeczka



IsiaG jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-26, 22:57   #1935
moniarozbicka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Oslo
Wiadomości: 265
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Cytat:
Napisane przez czarna_mala Pokaż wiadomość
Monia mam wrażenie, że Twoja ciąża mija jak szalona dopiero co napisalas, że jesteś w ciąży, a tu już lada chwila możesz być na porodówce a jak tam Twój błędnik? Nie ma śladu po zapaleniu??????
ka
Mi tez moja ciąża jakoś szybko minęła, gdyby nie dolegliwości to mogłabym jeszcze kilka miesięcy pochodzić w ciąży. A z moim błędnikiem chyba wszystko ok, staram sie bardziej dbać żeby nie wychodzić z mokrymi włosami i nawet okna zamykam wszystkie przed kąpielą.

Jestem na zwolnieniu lekarskim już od pół roku a nadal nie lubię niedzieli wieczorem, jakbym następnego dnia miała iść do pracy

Kolorowych snów
moniarozbicka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-27, 07:02   #1936
santom
Zakorzenienie
 
Avatar santom
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: tam gdzie diabel mowi dobranoc;D
Wiadomości: 5 424
GG do santom Send a message via Skype™ to santom
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

isiaa no pol roku zlecialo baaaardzo szybko dopiero to jojczylam, ze nie dam rady, a tu mi dziecie juz dupka do raczkowania wywija super babka z niej

matko, jak czytam Wasze przejscia z usypianiem, to z tego jednego jestem dumna, ze od samego poczatku Mala spala u siebie w pokoiku i byla uczona samodzielnego zasypiania. jesli trzeba bylo to ja koczowalam pod jej lozeczkiem z koldra i poduszka, ale nie bralam jej do nas, o ten jeden klopot mam mniej
__________________





NA ZAWSZE W SERCU...
santom jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-27, 08:28   #1937
Linka1984
Zakorzenienie
 
Avatar Linka1984
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Cytat:
Napisane przez santom Pokaż wiadomość

matko, jak czytam Wasze przejscia z usypianiem, to z tego jednego jestem dumna, ze od samego poczatku Mala spala u siebie w pokoiku i byla uczona samodzielnego zasypiania. jesli trzeba bylo to ja koczowalam pod jej lozeczkiem z koldra i poduszka, ale nie bralam jej do nas, o ten jeden klopot mam mniej
od poczatku mam wszadzac na noc dziecko do lozeczka? i ani razy do swojego i bedzie git ?
__________________
Jagoda




3690 gram szcześcia <3
Linka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-27, 08:35   #1938
ANTERIA
Zakorzenienie
 
Avatar ANTERIA
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Graz/Austria
Wiadomości: 3 730
GG do ANTERIA
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Dziewczyny ja już teraz uczę małego zasypiać samemu w łóżeczku i idzie mi to (odpukać) super Czasami tylko mały nieco marudzi ale ogólnie nie płacze wtedy za dużo.

Chyba już dopada mnie jesienna depresja. Nie mam siły na nic i czuję się jakbym była koleżanką mojego męża.
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
ANTERIA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-27, 08:51   #1939
bazile
Zadomowienie
 
Avatar bazile
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 1 398
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Cytat:
Napisane przez santom Pokaż wiadomość

matko, jak czytam Wasze przejscia z usypianiem, to z tego jednego jestem dumna, ze od samego poczatku Mala spala u siebie w pokoiku i byla uczona samodzielnego zasypiania. jesli trzeba bylo to ja koczowalam pod jej lozeczkiem z koldra i poduszka, ale nie bralam jej do nas, o ten jeden klopot mam mniej
niby tak,ale ja nie umialam sobie odmowic tego ciepla co sie wtedy dodatkowo ma.To bylo dla mnie slodkie jak Szonus spal na moim brzuchu.
ogolnie to Szon spal w swoim lozeczku,kp i odkladalam do lozeczka,problem zaczal sie jak przeszlismy na butelke.

Anteria wez gleboki wdech i zrob mega dlugi wydech,a na pewno z powiewem wiatru chandra sobie odleci
__________________

bazile jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-27, 08:55   #1940
santom
Zakorzenienie
 
Avatar santom
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: tam gdzie diabel mowi dobranoc;D
Wiadomości: 5 424
GG do santom Send a message via Skype™ to santom
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
od poczatku mam wszadzac na noc dziecko do lozeczka? i ani razy do swojego i bedzie git ?
Linka poczatki moga byc trudne, bo czlowiek jest tak zmeczony, ze dalby sie pokroic za chwile snu, my troche sie tez nawalczylismy, ale to fakt nie bralismy malej do lozka naszego. zdarzylo sie to tylko jeden raz, kiedy ja juz mialam goraczke i nie mialam zupelnie sily ruszyc palcem u stopy.

bazile, ale ja nie odmawialam malej kangurowaniaduzo mi na rekach siedziala za to schizy razem z Tomkiem mielismy po tej jednej nocce, bo potem obydwoje lapalismy jakies mary senne, ze mala jest gdzies zakopana w poscieli.
__________________





NA ZAWSZE W SERCU...
santom jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-27, 09:07   #1941
monini2507
Zakorzenienie
 
Avatar monini2507
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 391
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Hejo z rana. Noc na szpitalnym lozku okropna. Czarna inna kobita mi robila lewatywe ale chocby mi to robil nie wiem kto i jak delikatnie to mimo wszystko nie za bardzo mile to badanie. Sorki ze nie sie odnosze ale nie mam takiego podgladu jak w kompie i mi cieko zapamietac wszytsko co pisalyscie i sie odniesc do tego. Laparo bede miala ok 12 tak mi powiedzialy pielegniarki. Poki co nie boje sie wcale tylko jesc mi sie chce bardzo
monini2507 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-27, 09:16   #1942
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 447
GG do MarudexuS
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Moni będzie dobrze!
Chrupki i porno i dla Ciebie!
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-27, 09:18   #1943
czarna_mala
Zakorzenienie
 
Avatar czarna_mala
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 15 015
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Cytat:
Napisane przez monini2507 Pokaż wiadomość
Hejo z rana. Noc na szpitalnym lozku okropna. Czarna inna kobita mi robila lewatywe ale chocby mi to robil nie wiem kto i jak delikatnie to mimo wszystko nie za bardzo mile to badanie. Sorki ze nie sie odnosze ale nie mam takiego podgladu jak w kompie i mi cieko zapamietac wszytsko co pisalyscie i sie odniesc do tego. Laparo bede miala ok 12 tak mi powiedzialy pielegniarki. Poki co nie boje sie wcale tylko jesc mi sie chce bardzo
Ściskam kciuki

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka
__________________
Wybacz Życie, nie pozwolę się zmiażdżyć. Masz pecha, trafiłeś na silnego przeciwnika

Staraczka od stycznia 2013:
- insulinooporność
- heterozygota w mutacji MTHFR
- prawdopodobnie problemy z przepływami
- dodatnie: ANA, AOA
...i może jeszcze frytki do tego?

× 6
czarna_mala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-27, 09:30   #1944
Linka1984
Zakorzenienie
 
Avatar Linka1984
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

monini trzymamy wszystkie kciukasy!


No a w ogole witam sie w 9 miesiącu...i...laski trzymac kciuki dziś ...potrzebuej ich dzis wyjątkowo mialam jechac do niemiec z męzem ale wypadła mu nagla delegacja na mazury i jade sama..nie dośc ze sama ze stresem ze to juz szpital , ze jakies gadki o porodach to jeszcze z faktem ze to niemcy a ja nie znam jezyka..o 12 mam wizyte meldunkowa w szpitalu..oblukałam w slowniku slowa typu poród,ginekologia i porodówka ale nie wiem czy dam rade...bleeeee

tzn na samym oddziale gadają po polsku , angielsku i niemiecku ale jakos ten oddział musze znaleźć
__________________
Jagoda




3690 gram szcześcia <3

Edytowane przez Linka1984
Czas edycji: 2014-10-27 o 09:40
Linka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-27, 10:13   #1945
cebulova
Zadomowienie
 
Avatar cebulova
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 956
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Witanko!
Chyba zostałam przez kogoś wywołana do odpowiedzi...
Ja jestem i czytam, ale jakoś weny do pisania mi brak. Za co ogromnie Was przepraszam.
U nas wszystko ok, czas leci, ja zaczynam powoli ogarniać temat powrotu do pracy. W prawdzie jeszcze jakieś 4 miesiące, ale wolę być gotowa psychicznie na ten moment. Antoś w porządku, coraz to nowe umiejętności zdobywa. Pięknie robi kosi kosi, brawo, papa, odnajduje wzrokiem wiele rzeczy o które się jego zapyta gdzie są (np. kwiatki, światełko, kotek, piesek, rybki, niektóre zabawki. Staje sobie coraz pewniej przez co kilka razy już zrobił "bach" Także trzeba go teraz obserwować razy dwa. Chyba idą mu teraz znów zęby (dwójki szykują się do wyjścia). Raczkować dalej nie chce, mimo nakolanników dalej się czołga. No ale trudno, skoro nie chce nic na siłę. A jutro czeka nas wyprowadzka na jakieś 2-3 tygodnie do moich rodziców, bo u nas mąż będzie robił remont i w syfie z dzieckiem nie wyobrażam sobie funkcjonowania. Mam nadzieję, że nie będzie miał tam zbyt dużych problemów z usypianiem i spaniem. Tego się boję najbardziej. No ale wyjścia nie mamy, trzeba to przeżyć jakoś.

Monini wielkie kciuki za laparo.
Linka Tobie kciuki za wizytę.
Iza przykro mi z powodu pracy. Swoją drogą to po co zatrudniali w ogóle skoro pracy nie ma. Dziwne.
Moniarozbicka, niesamowite, już 34tc. Jestem w szoku. To czekamy na szczęśliwe rozwiązanie. No i ogarnijcie wyprawkę szybciutko, bo różnie to bywa.
Bazile, ale pięknie Ci Adusia śpi.
Kwitka, śliczny brzuś. A Ty jak modelka wyglądasz
Skierka, mną też bardzo wstrząsnęła ta informacja o pijanej kobiecie w ciąży. Koszmar jakiś.

A co do usypiania to na noc Antoś usypia w łóżeczku sam. Tzn ja przy nim stoję dopóki nie zaśnie, jeśli zaczyna płakać to głaszczę po główce, po pleckach albo chwytam go za dłonie i to go uspokaja. Za to w dzień na drzemki usypia mi ostatnio na rękach. Przytula się, ja mu śpiewam a on zasypia i wtedy odkładam. W sumie to na noc praktycznie od chyba skończenia 6 tyg uczyłam go zasypiania w łóżeczku (najpierw w kołysce). Były dni kiedy był problem, ale to zwykle jak mu coś dokuczało, albo pierwsze dwa dni po przeniesieniu z kołyski do lóżeczka, ale tak to obywa się bez większych afer raczej.
__________________
Małe wielkie szczęście
Antoś - ur. 05.02.2014


A ja rosnę i rosnę
cebulova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-27, 10:29   #1946
IsiaG
Zadomowienie
 
Avatar IsiaG
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 970
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Witam się poniedziałkowo.
Mgła u nas ale słoneczko się lekko przebija więc może chandra mnie ominie. Muszę jechać po zakupy, bo męża zostawiam samego od środy, żeby bidulek miał co jeść.
Jutro chyba będziemy mieć wyjście do kina już tak dawno nie byłam w kinie.


Moniś, czekamy na wieści i oby Cię nie bolało.


Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
monini trzymamy wszystkie kciukasy!


No a w ogole witam sie w 9 miesiącu...i...laski trzymac kciuki dziś ...potrzebuej ich dzis wyjątkowo mialam jechac do niemiec z męzem ale wypadła mu nagla delegacja na mazury i jade sama..nie dośc ze sama ze stresem ze to juz szpital , ze jakies gadki o porodach to jeszcze z faktem ze to niemcy a ja nie znam jezyka..o 12 mam wizyte meldunkowa w szpitalu..oblukałam w slowniku slowa typu poród,ginekologia i porodówka ale nie wiem czy dam rade...bleeeee

tzn na samym oddziale gadają po polsku , angielsku i niemiecku ale jakos ten oddział musze znaleźć

Dasz radę!!! Czasami mam wrażenie, że to o Tobie, że gdzie diabeł nie może tam babę pośle. Wszędzie dasz sobie radę i wszystko wywalczysz. Także ja się o Ciebie nie martwię.
Zaraz będziemy pytać -Linka rodzisz?
__________________

Chcę słyszeć Twój głośny śmiech, ciągle pamiętać każdą łzę i wszystkie Twoje smutki.
Chcę grać kołysanki do snu póki nie zaśniesz słodko znów
Maleńka i bezbronna
Szybko tak ucieka czas, cenny czas


córeczka



IsiaG jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-27, 10:35   #1947
kwitka13
Zadomowienie
 
Avatar kwitka13
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 290
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Hej babki,
Monini trzymam kciuki!!! Ja lewatywki się jakoś nie boję, wręcz przeciwnie, przed porodem będę się domagać

Linka nie stresaj się tak tym wyjazdem, bo Cię jeszcze tam zostawią z akcją porodową (oczywiście nie życzę)

Iza współczuję pracy, obyś szybko coś innego znalazła

Bazi wielkie buziaki dla Twoich maleństw

czarna lakier mam ciemnogranatowy
Isiu leżę sporo ale wiadomo, nie zawsze się da. Pani do sprzątania spisuje się na razie ok i mam nadzieję, że nic się w tym układzie nie popsuje.

Ostatnio chłonę wasze doświadczenia dzieciowe jak gąbka - tak mi się to na czasie wydaje . Niby ze mnie doświadczona mama ale już dużo zapomniałam... Pamiętam tylko, że z Młodym nie miałam problemów większych z zasypianiem ale od początku czytałam mu na dobranoc i on przy tym usypiał, więc tak nie do końca usypiał sam. No i oczywiście im on starszy tym bajki musiały być dłuższe. Plus tego wszystkiego jest taki, że do teraz sam dużo czyta.
W sobotę mój mężuś złożył łóżeczko dostawne i tam teraz magazynuję rzeczy i mimo, że sporo już kupiłam to i tak jeszcze caaaałej masy brakuje.

Wiecie, że widzimy się już w przyszłym tygodniu?
__________________
żona od 02-12-2000
mój największy skarb 02-03-2001
moja kolejna wielka miłość 05-01-2015
„Dobrze jest, psiakrew, a kto powie, że nie, to go w mordę!”
S.I. Witkiewicz
kwitka13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-27, 10:54   #1948
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Cytat:
Napisane przez ANTERIA Pokaż wiadomość
Dziewczyny ja już teraz uczę małego zasypiać samemu w łóżeczku i idzie mi to (odpukać) super Czasami tylko mały nieco marudzi ale ogólnie nie płacze wtedy za dużo.

Chyba już dopada mnie jesienna depresja. Nie mam siły na nic i czuję się jakbym była koleżanką mojego męża.
Jak uczysz?


Mam nadzieje że z mężem to tylko chwilowe
Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
monini trzymamy wszystkie kciukasy!


No a w ogole witam sie w 9 miesiącu...i...laski trzymac kciuki dziś ...potrzebuej ich dzis wyjątkowo mialam jechac do niemiec z męzem ale wypadła mu nagla delegacja na mazury i jade sama..nie dośc ze sama ze stresem ze to juz szpital , ze jakies gadki o porodach to jeszcze z faktem ze to niemcy a ja nie znam jezyka..o 12 mam wizyte meldunkowa w szpitalu..oblukałam w slowniku slowa typu poród,ginekologia i porodówka ale nie wiem czy dam rade...bleeeee

tzn na samym oddziale gadają po polsku , angielsku i niemiecku ale jakos ten oddział musze znaleźć
Brawa za 9 miesiąc

Monini trzymam kciuki za ciebie


Ja dziś mam 7 rocznice ślubu.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-27, 10:54   #1949
cebulova
Zadomowienie
 
Avatar cebulova
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 956
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Kwitka jakiej firmy masz ten lakier? Usiłuje od dluzszego czasu znaleźć w takim kolorze i jakos mi nie idzie.
__________________
Małe wielkie szczęście
Antoś - ur. 05.02.2014


A ja rosnę i rosnę
cebulova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-27, 11:14   #1950
czarna_mala
Zakorzenienie
 
Avatar czarna_mala
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 15 015
Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś

Hej

Kwicia myślałam, że czarny ciemny granat też mam
Cebulka ja mam z firmy Artdeco ale miałam wcześniej z Miss sporty granat i nie polecam, bo po jednym zmywaniu były odpryski

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka
__________________
Wybacz Życie, nie pozwolę się zmiażdżyć. Masz pecha, trafiłeś na silnego przeciwnika

Staraczka od stycznia 2013:
- insulinooporność
- heterozygota w mutacji MTHFR
- prawdopodobnie problemy z przepływami
- dodatnie: ANA, AOA
...i może jeszcze frytki do tego?

× 6
czarna_mala jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-05-19 09:35:23


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:12.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.