Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Jadę coś załatwić na miasto, mama zostanie z Małym.

[fiolusiek]

Perse Może nie chciało się mu spać w związku ze zmianą czasu, albo po porostu był zmęczony? Albo głodny?
Fajnie, że masz okazję wyjścia na miasto, trochę się zrelaksujesz i odpoczniesz psychicznie.

Zeberko Jak dieta?

Dziś S. był u logopedy z TŻtem. Dostaje czas do lutego na rozgadanie się, jak nie to intesywne ćwiczenia. Stwierdziła, że będzie mu trudniej w szkole, bo jest straszny nerwus, chciała żeby pobawił się układanką, a ten samochodu nie chciał oddać, a potem podstawiła mu pudło z zabawkami i je kopnął
No i nakaz odstawienie butelki

[dwakolory1]

Rena...... Co tam?

[iza243]

Napisane przez fiolusiek

No i nakaz odstawienie butelki

Dlaczego?

[dwakolory1]

Rena ... widze Cie! Co tam? Martwię się o Was

[rena5]

Napisane przez iza243

My dziś mamy 7 rocznice ślubu.

wszystkiego co piękne

Napisane przez dwakolory1

Reniu jak dziś? Jak się czujesz? Jak plamienie? Kiedy wynik bety? Kciuki najmocniejsze!!!!!!!!!!!!

Napisane przez iza243

Rena jak sytuacja?

Napisane przez dwakolory1

Rena...... Co tam?

dzięki kochane za kciuki - dziś plamienia nie ma i niech już tak zostanie dzisiejsza beta: 2361 (3 dni temu było 623) liczyłam, że dziś będzie około 1300-1400 brzuch mnie bolał, ale to chyba z nerwów jutro wizyta więc mam nadzieję, że pęcherzyk z zarodkiem zobaczymy

żeby się zrelaksować poszłam dziś do brafitterki kupiłam stanik z firmy onelingerie za 119zł (w życiu tyle nie dałam)... i uwaga - weszłam w rozmiarze 85C a wyszłam z 80G szczena mi opadła jak go przymierzyłam nie wiedziałam, że mam takie duże i ładne piersi tylko kurcze chyba jednak będę musiała prać go w ręku i szarym mydle, bo aż mi szkoda żeby się zniszczył

powiedziałam, że póki co jeden kupuję, bo w ciąży jestem a babka od razu, żeby przy karmieniu nie kupować zwykłych tylko usztywniane, bo wtedy jest mniejsze prawdopodobieństwo rozstępów na piersiach...powiedziała, że mało jest takich staników dla karmiących, ale żeby rozciąć ramiączko i przyszyć takie coś - jak zapięcie ramiączek przy bardotkach

[pikaso]

Renia jak tam samopoczucie dzisiaj. Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok.

Widzę, że byłaś szybsza ode mnie. Gratulacje i oby wszystko dalej potoczyło się po twojej myśli

[Wika28]

iza, najlepszego
rena ale się cieszę może będą bliźniaki

[dwakolory1]

Napisane przez rena5

dzięki kochane za kciuki - dziś plamienia nie ma i niech już tak zostanie dzisiejsza beta: 2361 (3 dni temu było 623) liczyłam, że dziś będzie około 1300-1400 brzuch mnie bolał, ale to chyba z nerwów jutro wizyta więc mam nadzieję, że pęcherzyk z zarodkiem zobaczymy

Oj to dobrze. Całe szczęście że beta wysoka i plamień nie ma. Trzymam kciuki za jutro. Który do dziś tc?

[rena5]

Napisane przez Wika28

iza, najlepszego
rena ale się cieszę może będą bliźniaki

mogą być - ja tam będę się cieszyć

Napisane przez pikaso

Renia jak tam samopoczucie dzisiaj. Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok.

Napisane przez dwakolory1

Oj to dobrze. Całe szczęście że beta wysoka i plamień nie ma. Trzymam kciuki za jutro. Który do dziś tc?

w sumie nie wiem...około 5tc - ostatnio jak dr liczył to był 4tc...

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Rena to super
Co do staników, to ja jednak szmatowate polecam do spania. Spać w staniku przy kp trzeba, a w usztywnianym ciężko. Nawet z targu takie za 15 zł mogą być (ja miałam taki, który się łatwo zdejmowało). No ale najlepiej rozpinane.
Też planuję kupić drugi stanik, nawet za "taką" cenę, bo mam jeden dobry i non stop go noszę i już się pokrzywił :/

Fiol, jemu się właśnie chciało spać, ale nie umiał i tak go to wkurzało. On tak ma :/ Biedne dziecko. Z tych nerwów mu przeszła ochota na spanie, potem wróciła, jak go mocno bujałam...
Kciuki dla S., żeby się rozkręcił z gadaniem

[iza243]

Napisane przez rena5

wszystkiego co piękne






dzięki kochane za kciuki - dziś plamienia nie ma i niech już tak zostanie dzisiejsza beta: 2361 (3 dni temu było 623) liczyłam, że dziś będzie około 1300-1400 brzuch mnie bolał, ale to chyba z nerwów jutro wizyta więc mam nadzieję, że pęcherzyk z zarodkiem zobaczymy

żeby się zrelaksować poszłam dziś do brafitterki kupiłam stanik z firmy onelingerie za 119zł (w życiu tyle nie dałam)... i uwaga - weszłam w rozmiarze 85C a wyszłam z 80G szczena mi opadła jak go przymierzyłam nie wiedziałam, że mam takie duże i ładne piersi tylko kurcze chyba jednak będę musiała prać go w ręku i szarym mydle, bo aż mi szkoda żeby się zniszczył

powiedziałam, że póki co jeden kupuję, bo w ciąży jestem a babka od razu, żeby przy karmieniu nie kupować zwykłych tylko usztywniane, bo wtedy jest mniejsze prawdopodobieństwo rozstępów na piersiach...powiedziała, że mało jest takich staników dla karmiących, ale żeby rozciąć ramiączko i przyszyć takie coś - jak zapięcie ramiączek przy bardotkach

Tak się ciesze: jupi:

[201704210903]

Rena super :p

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[iza243]

Napisane przez Mlebidakin

Rena super :p

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Co u ciebie?
JAK CUKRY?

[201704210903]

Napisane przez iza243

Co u ciebie?
JAK CUKRY?

Walczę. Zaraz się okaże czy pyszny chlebek orkiszowy mi podjedzie
Poza tym leże i jem i tak cały dzień.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[jojla]

Napisane przez rena5

dzięki kochane za kciuki - dziś plamienia nie ma i niech już tak zostanie dzisiejsza beta: 2361 (3 dni temu było 623) liczyłam, że dziś będzie około 1300-1400 brzuch mnie bolał, ale to chyba z nerwów jutro wizyta więc mam nadzieję, że pęcherzyk z zarodkiem zobaczymy

żeby się zrelaksować poszłam dziś do brafitterki kupiłam stanik z firmy onelingerie za 119zł (w życiu tyle nie dałam)... i uwaga - weszłam w rozmiarze 85C a wyszłam z 80G szczena mi opadła jak go przymierzyłam nie wiedziałam, że mam takie duże i ładne piersi tylko kurcze chyba jednak będę musiała prać go w ręku i szarym mydle, bo aż mi szkoda żeby się zniszczył

powiedziałam, że póki co jeden kupuję, bo w ciąży jestem a babka od razu, żeby przy karmieniu nie kupować zwykłych tylko usztywniane, bo wtedy jest mniejsze prawdopodobieństwo rozstępów na piersiach...powiedziała, że mało jest takich staników dla karmiących, ale żeby rozciąć ramiączko i przyszyć takie coś - jak zapięcie ramiączek przy bardotkach

piękniusia! rośnie Dzidź w siłę, rośnie!

Odpowiedni biustonosz - to od razu widać różnicę

Napisane przez Mlebidakin

Walczę. Zaraz się okaże czy pyszny chlebek orkiszowy mi podjedzie
Poza tym leże i jem i tak cały dzień.

oby chlebek podszedł leż, leż - a jak poza tym się czujesz?



Ja byłam dziś rano na badaniach i dostałam pomarańczowy plasterek z króliczkami - dla dzielnego pacjenta

[iza243]

Napisane przez Mlebidakin

Walczę. Zaraz się okaże czy pyszny chlebek orkiszowy mi podjedzie
Poza tym leże i jem i tak cały dzień.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Znam toAle nagroda która cie czeka jest warta tego wszystkiego

[201704210903]

Napisane przez iza243

Znam toAle nagroda która cie czeka jest warta tego wszystkiego

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Joila dziękuje dobrze się czuje. 6 listopada kontrola u ginekologa. Mam nadzieję że pozwoli mi chodzic na spacery.
A Ty dalej pracujesz? Jak sobie dajesz radę?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Rena bardzo ładnie beta rośnie

Przepraszam, nie dam rady więcej napisać - dzisiaj jestem jak dętka - szkolenie i długa jazda samochodem mi nie służy

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[jojla]

Napisane przez Mlebidakin

Joila dziękuje dobrze się czuje. 6 listopada kontrola u ginekologa. Mam nadzieję że pozwoli mi chodzic na spacery.
A Ty dalej pracujesz? Jak sobie dajesz radę?

to super, że czujesz się dobrze i za pozwolenie na spacery!

Tak, wciąż pracuję. Radzę sobie całkiem nieźle, tyle, że na przystanek autobusowy człapię sobie powolutku, wolniej niż niejedna babcia za tydzień mam obronę więc trochę jestem nakręcona, potem pewnie poczuję jak jestem zmęczona
Jutro mam wizytę i jeśli wszystko wciąż jest ok, to chciałabym jeszcze popracować do około 20.11.

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48695683]
Przepraszam, nie dam rady więcej napisać - dzisiaj jestem jak dętka - szkolenie i długa jazda samochodem mi nie służy [/QUOTE]

Odpoczywaj

[Luna0]

Napisane przez BERBIE

to mokre gile były, więc to chyba nie to. w domu wszyscy zasmarkani

U nas jest bardzo sucho i Kamil zawsze od tego ma katar (co rok odkąd zaczynają grzać) także może być za sucho ale nie koniecznie

Napisane przez moni_ka.g

Ja w sumie nie jestem zwolenniczka zadnej konkretnej metody a wskazowek i ich modyfikacji w zaleznosci od potrzeb dziecka i wlasnej wytrzymalosci. Nie wierze ze dziecko usypiajace przez wiele miesiecy z rodzicami nagle da sie przestawic na samodzielne zasypianie w lozeczku. Wiele miesiecy J. usypial sam w lozeczku ale nigdy nie zostawal sam w pokoju. Zawsze ktos siedzial przy kozeczku, spiewal, trzymal go za reke, glaskal. Ja bym nie byla w stanie wychodzic, wracac slyszac placz, uspokajac na odleglosc. Jak dziecko ma spokojnie zasnac jak nie ma pewnosci ze jest bezpieczne bo rodzic ciagle wychodzi?
Iza, a co ci intuicja podpowiada? Jaki sposob usypiania?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wszystko zależy od dziecka i tego co już ma zakorzenione.
Kamil zasypiał zawsze sam, ewentualnie przy cycu zależy jak bardzo był zmęczony i spał w łóżeczku. Najpierw zasypiał sam w pokoju w dzień a po roku na noc. Nie poczuł wcale różnicy. Stopniowo więc nie było żadnego szoku.
Teraz się buntuje jak nas słyszy, czy po chorobie jak śpi z nami bo kaszle. Ale to 2 dni coś krzyknie i tyle. Jednak Kamil nigdy nie czuje się niebezpiecznie, to są krzyki nie płacz. Gdyby się bał to bym zwariowała.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48692265]OMFG 20 minut histerycznego płaczu z krztuszeniem się i prawie wymiotami, bo chciałam położyć spać... Bałam się drzwi otwieranych u sąsiadów, żeby ktoś do mnie nie zapukał i nie spytał, co robię temu dziecku...

No, to tak odnośnie tego, że problemy ze spaniem dotyczą dziecka w każdym wieku.[/QUOTE]
I trochę odnośnie tego, że każda metoda jest trochę bolesna. Wybieramy jak najmniejszy płacz ale dziecko potrafi być pokrzywdzone nawet jak rodzice nakazują mu spać w swoim łóżku a on na daną chwile nie ma ochoty

Napisane przez rena5

dzięki kochane za kciuki - dziś plamienia nie ma i niech już tak zostanie dzisiejsza beta: 2361 (3 dni temu było 623) liczyłam, że dziś będzie około 1300-1400 brzuch mnie bolał, ale to chyba z nerwów jutro wizyta więc mam nadzieję, że pęcherzyk z zarodkiem zobaczymy

piękna

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Perse mam do Ciebie pytanie. Artek jest wcześniakiem, powiedz mi mniej więcej ile miał miesięcy jak zaczął raczkować? Jak zaczął pokazywać robić proste rzeczy, typu "papa"? Jak pojawił się pierwszy ząbek? Chrześnica mojego męża urodziła się ok. 35-36 tc, bo szwagierka paliła całą ciążę i mała przestała rosnąć, teraz ma 10 mcy i ani nie próbuje raczkować (wiem, że nie wszystkie dzieci muszą), ani nic takiego jak "papa" nie pokazuje, ani zęby jej jeszcze nie idą - nawet się nie pokazują. Dopiero zaczęła niedawno sama siedzieć - jakieś 3-4 tygodnie temu... Zastanawiam się, czy trzeba się już zacząć martwić, czy to jest jeszcze w granicach normy?

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[Maga83]

Rena bardzo się cieszę że wszystko jest dobrze
Gryzia Olek urodził się równo w 40 tygodniu a zaczął siedzieć jak miał 9, 5 miesięcy, raczkowac 3 tygodnie przed roczkiem, papa robił dopiero po roczku. Także myślę że każde dziecko ma swój czas. A i pierwszy ząbek mu wyszedl w 14 miesiącu za to teraz mówi pięknie i już proste zdania buduje

[krolewna1986]

rena cudna beta!!!!!!

Kochane co kupić dziecku na roczek? Przyjaciółki córeczka zaraz kończy roczek i nie mam zielonego pojęcia co kupić

[fiolusiek]

Napisane przez iza243

Dlaczego?

Dlatego, żeby mu ułatwić mówienie, podczas picia z butelki inaczej się język układa i będzie mu łatwiej głoski wypowiadać.

Dobija mnie to wszystko. Chyba pójdziemy gdzieś prywatnie się jeszcze skonsultować.
Na bilansie dwulatka pediatra zważył, zmierzył, i zbadał jajka na tym się bilans zakończył

Przy okazji wzięłam do przychodni F. aby zważyć i ma 5 kg, nadal przybieranie na granicy normy Nocne dokarmianie kończy się porannym mocnym ulewaniem nadmiaru.

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Królewna My na roczek dziewczynce kupiliśmy wózek dla lalek i była zadowolona do dziś się nim bawi, ewentualnie może jakiś jeździk?

[kunegunda.bis]

Madzia powaznie Olek buduje zdania?? no to ladnie, Tosia moze z 10 slow mowi :-(

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48697845]Perse mam do Ciebie pytanie. Artek jest wcześniakiem, powiedz mi mniej więcej ile miał miesięcy jak zaczął raczkować? Jak zaczął pokazywać robić proste rzeczy, typu "papa"? Jak pojawił się pierwszy ząbek? Chrześnica mojego męża urodziła się ok. 35-36 tc, bo szwagierka paliła całą ciążę i mała przestała rosnąć, teraz ma 10 mcy i ani nie próbuje raczkować (wiem, że nie wszystkie dzieci muszą), ani nic takiego jak "papa" nie pokazuje, ani zęby jej jeszcze nie idą - nawet się nie pokazują. Dopiero zaczęła niedawno sama siedzieć - jakieś 3-4 tygodnie temu... Zastanawiam się, czy trzeba się już zacząć martwić, czy to jest jeszcze w granicach normy?

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]

Zabij mnie, ale nie pamiętam dokładnie, kiedy raczkował Papa nauczył się robić mega późno w stosunku do rówieśników. Siedział w wieku 9 m-cy. Zęby pierwsze miał w lutym - tj. niecałe 8 m-cy miał. Ale ja nie wiążę tych rzeczy, które robił z opóźnieniem ze wcześniactwem ani hipotrofią, po prostu jedne dzieci się uczą ich wcześniej, inne później. Jeśli nie ma jakichś mega opóźnień, dziecko jest kontaktowe i widać, że idzie do przodu, to ja bym się nie przejmowała na razie
Choć w zasadzie co szłam do lekarza i lekarz pytał, czy coś tam robi, to zawsze robił na czas, mimo, że lekarz nie brał pod uwagę jego wcześniactwa. Widełki na niektóre umiejętności są baaaardzo duże, m.in. na chodzenie. W sumie Artek do lutego był totalnie leżącym niemowlęciem, potem zaczął się obracać i ruszyło. Po roku zaczął się mocno rozwijać umysłowo. Teraz ma 16 m-cy, biega od dwóch, wszystko kapuje, całkiem dużo mówi (mama, tata, chcę (to), daj i takie tam, najważniejsze życiowe wyrażenia).

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Maga, Perse bardzo Wam dziękuję

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[iza243]

Witam.

[BERBIE]

rena :kciuki za wizytę!

Napisane przez rena5

wszystkiego co piękne
powiedziała, że mało jest takich staników dla karmiących, ale żeby rozciąć ramiączko i przyszyć takie coś - jak zapięcie ramiączek przy bardotkach

filusiek może ta powyższa informacja Ci się przyda?

Napisane przez jojla

Ja byłam dziś rano na badaniach i dostałam pomarańczowy plasterek z króliczkami - dla dzielnego pacjenta

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48695683]
Przepraszam, nie dam rady więcej napisać - dzisiaj jestem jak dętka - szkolenie i długa jazda samochodem mi nie służy [/QUOTE]
a ty nie miałaś mieć wolnych 4 tygodni?

ja dziś wstałam przeziębiona. mam ochotę zadusić tż za przyniesienie choroby do domu. Krzyś też zasmarkany.

Luna dzięki za radę, może to od suchego powietrza, nie zaszkodzi spróbować.

dziewczyny możecie polecić mi jakiś nawilżać powietrza? bo ciągle pożyczamy od teściów i mam dość tych wędrówek.

pani jak Michaś?

Kundzia jak Tosia?

zeberka jak tam Kasia? u dziadków?

agatko jeszcze w 1 kawałku jesteś? czy jesteś w szpitalu?

wadeka jak wczorajsze ważenie?

my dziś Krzysia zważyliśmy... i jest 8 kg