|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5
|
Co robić- odezwać się czy nie?
Hej! Chciałabym zasięgnąć u Was opinii na temat mojej sytuacji i co powinnam w tym przypadku zrobić. Tak wygląda sytuacja:
W poprzedni poniedziałek byłam ze znajomymi na kręglach i tam przypadkowo poznałam faceta ( nazwijmy go J). J był ze swoimi kolegami, graliśmy na przylegających torach. J zamiast zajmować się grą i kumplami cały wieczór rozmawiał ze mną, a rozmowa była fajna, niewymuszona, lekka, dużo się śmialiśmy, on wtedy niezauważalnie szukał kontaktu fizycznego ze mną(dotknięcie ręki itp). Gdy zbierałam się ze znajomymi on podszedł do mnie, zapytał, czy nie chciałabym z nim gdzieś wyjść w wolnym czasie. Ja odparłam, że bardzo chętnie, że może nawet dziś chciałby do nas dołączyć, ale odmówił- miał jeszcze jakiś raport do napisania no i był z kumplami. Poprosił mnie o facebooka, dałam, pożegnaliśmy się, super, fajnie. Jeszcze tego samego wieczoru odezwał się do mnie, że było miło poznać, czy dotarłam bezpiecznie do domu. Znowu chwilę pogadaliśmy przez fb, znowu wspomniał o spotkaniu, ja znowu odpowiedziałam, że bardzo chętnie. Przed pójściem spać napisał mi swój numer telefonu, a ja odpowiedziałam, że wyślę mu sms. Następnego dnia wieczorem napisałam mu sms, co słychać, jak dzień minął, znowu pogadaliśmy, spytał się, czy mam jakieś plany na weekend, odpowiedziałam, że jeszcze nie, więc powiedział, ze musimy koniecznie się zgadać i razem coś zrobić. Znowu powiedzieliśmy sobie dobranoc i od tej pory słuch o nim zaginął. Nie odzywa się. No i nie wiem, czy powinnam do niego napisać w lekkim tonie jak mu minął weekend, co słychać, czy lepiej się nie odzywać, żeby nie wyjść na nachalną... Co o tym myślicie? Facet wydawał się bardzo zainteresowany moją osobą, a przy okazji inteligentny i na poziomie, raczej nie jest to typ casanowy czy coś takiego. |
|
|
|
|
#2 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Niemczech
Wiadomości: 604
|
Dot.: Co robić- odezwać się czy nie?
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
|
|
#3 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
|
Dot.: Co robić- odezwać się czy nie?
Nie. Nie możesz się odezwać, ani zapytać co ze spotkaniem, bo jesteś kobietą. Kobietom nie wypada zaczynać rozmowy, ani w żaden inny sposób narzucać się mężczyznom. Nawet jeżeli ten mężczyzna jest zainteresowany znajomością i pewnie byłoby mu miło, gdybyś się odezwała...
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
Edytowane przez cherry_flamme Czas edycji: 2014-10-27 o 19:01 |
|
|
|
|
#4 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 134
|
Dot.: Co robić- odezwać się czy nie?
-chciałabyś wyjść gdzieś ze mną?
-tak -ok, daj namiary (...) tego samego dnia -miło bylo, to jak z tym spotkaniem? -bardzo chętnie -to masz mój nr telefonu -fajnie, wysle ci smsa (...) -co słychać? -ok. masz jakieś plany na weekend? -nie -to koniecznie musimy się zgadać (...) Tak wyginęły dinozaury. |
|
|
|
|
#5 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5
|
Dot.: Co robić- odezwać się czy nie?
Cytat:
Z jednej strony nie chcę pisać, bo tak jak koleżanka mówiła, jestem kobietą i to on w tym wypadku powinien napisać. Ale z drugiej - nie mamy wspólnych znajomych, miejsc, możliwości bycia razem. Jeśli nie napiszę moze już nikt go nie spotkam. Jeśli napiszę to: a) pogadamy i więcej się nie odezwie - będzie to oznaczać, ze jednak nie jest zainteresowany i koniec kropka. b) zawrę fajną znajomość Dodam, że facet nie jest Polakiem, dopiero miesiąc mieszka tutaj. |
|
|
|
|
|
#6 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Co robić- odezwać się czy nie?
Cytat:
A w ogóle to koleś wygląda z rozmowy jak ten w stylu "jesteś całkiem fajna. dużo poobiecuję. zobaczymy. może spotkam kogoś lepszego. jak nie to się odezwę".
__________________
A tam, od jutra. |
|
|
|
|
|
#7 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Co robić- odezwać się czy nie?
Nie, nie proponować niczego samej, a jeżeli raczy się odezwać, to nie dać się wodzić za nos i zbywać jakimiś niejasnymi propozycjami. Jeżeli rzuci "musimy się spotkać, koniecznie", to powiedz "OK, mieliśmy już w weekend, nadal czekam na jakąś propozycję z Twojej strony
"Samej nie proponować nie dlatego, że kobiecie nie wypada, czy coś, ale dlatego, że wykazałaś jak na początek wg mnie wystarczającą inicjatywę: jednoznacznie dałaś mu do zrozumienia, że jesteś zainteresowana, chętnie się z nim gdzieś wybierzesz, a nawet zaproponowałaś w dniu poznania się kontynuowanie spotkania (on nie mógł / nie chciał). Jak dla mnie z opisu niestety trochę Casanova właśnie, nie taki chamski, czy oczywisty, ale jednak. Szybko dążył do kontaktu fizycznego, wiedział jak zaczarować, abyś była oczarowana. Skąd wiadomo, czy on tak nie robi co drugi dzień, czy to nie jakiś rodzaj zawodów, ćwiczenia, którym imponuje kumplom? Czemu miałabyś za nim latać, czy wymyślać gdzie macie iść? Uważam, że on na początku powinien się wykazać, zrobić coś, jeżeli naprawdę wpadłaś mu w oko. Bo co do tej pory zrobił? Nic. NIC. Odezwanie się na Facebooku, chwila rozmowy to przecież nic. Zaproponowanie spotkania, wymyślenie czegoś, to byłoby coś. Widać jego na to "coś" nie stać. Byłabym bardzo ostrożna. ---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ---------- Cytat:
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2014-10-27 o 19:37 |
|
|
|
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
|
Dot.: Co robić- odezwać się czy nie?
Jednak nie widzę nic złego w wiadomości typu: Hej, co z naszym spotkaniem? Może ustalimy jakiś termin?.
Tak samo można stwierdzić, że facet już 2(?) razy wspominał o spotkaniu, a dziewczyna nie przejęła inicjatywy... Nawet zakładając, że ten konkretny facet to ruchacz pospolity, nic się nie stanie, jak sprawa ze spotkaniem zostanie doprowadzona do końca
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
|
|
|
|
|
#9 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Co robić- odezwać się czy nie?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#10 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 134
|
Dot.: Co robić- odezwać się czy nie?
Ale przecież już były trzy dialogi które mogły zakończyć się tradycyjnym "to w sobotę o 17". Co to za filozofia?
Może to była jakaś metoda podrywu (a raport to on zdaje kolegom). Daj se na wstrzymanie. |
|
|
|
|
#11 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
|
Dot.: Co robić- odezwać się czy nie?
Cytat:
---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ---------- Równie dobrze ona mogła zaproponować....
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
|
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#12 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5
|
Dot.: Co robić- odezwać się czy nie?
Dzięki za odpowiedzi, widzę, że poruszyłyście dokładnie wszystkie moje wątpliwości
![]() Doris w tym,co piszesz jest sporo prawdy, dokładnie takie mam wątpliwości co do niego. Z drugiej strony przejrzałam sobie jego fejsika i nie zauważyłam nic typowo niepokojącego. Normalne zdjęcia, większości z kolegami, jakieś większą grupą. Zdjęcia z rodzinką, raczej rzadko z imprez, popijaw, czy jakimiś laskami. Wiadomo, może mieć poukrywane, czy co tam jeszcze. cherry_flamme dzięki no właśnie też tak myślę, chociaż wciąż się waham. Ale facet naprawdę wydał się interesujący, a jeśli okaże się ruchaczem to spotkanie skończy się niepowodzeniem no i trudno No i właśnie facet chodzi mi po głowie - nie ubzdurałam sobie nic o nim, ale mnie intryguje. Chciałabym wiedzieć, wóz, czy przewóz i tyle.
Edytowane przez asterkaaa Czas edycji: 2014-10-27 o 19:52 |
|
|
|
|
#13 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 869
|
Dot.: Co robić- odezwać się czy nie?
Cytat:
![]() Moim zdaniem nie ma nic złego w tym, żebyś do niego napisała. Albo coś z tego będzie albo nie. Na wszelki wypadek znajdź sobie jakieś alternatywne zajęcie jak już się umówicie, a on miałby tajemniczo zniknąć. Nie rozumiem takiego gadania, że jak kobieta, to nie może się pierwsza odezwać czy coś. A co to my księżniczki na wieżach pozamykane, czy jak? Nie mówię, żeby od razu podać się na tacy, ale od rozpoczęcia rozmowy korona nikomu nie spadnie.
__________________
"-Widzisz naszą kuchnię? Pod kuchnią wygasło. Zapomniałeś dołożyć drewna. Myślałeś, że tylko ja od tego jestem". |
|
|
|
|
|
#14 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Co robić- odezwać się czy nie?
Cytat:
Ale no błagam. On zapytał, ona się zgodziła, on powinien zaproponować termin. Tak to idzie.
__________________
A tam, od jutra. |
|
|
|
|
|
#15 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5
|
Dot.: Co robić- odezwać się czy nie?
Cytat:
![]() chyba do niego napiszę, na luzie, co słychać itp jak będzie temat o spotkaniu to umówię się konkretnie, jak nie będzie i więcej się nie odezwie to dam sobie spokój i tyle
|
|
|
|
|
|
#16 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
|
Dot.: Co robić- odezwać się czy nie?
Jeżeli rola kobiety ogranicza się do mówienia ''tak'', to faktycznie on powinien zaproponować termin. Jak mnie ktoś pyta o spotkanie, to mówię ''chętnie, może jutro/pojutrze/za 3 lata''. Wtedy najlepiej widać, że obydwu stronom zależy.
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
|
|
|
|
|
#17 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 869
|
Dot.: Co robić- odezwać się czy nie?
Cytat:
![]() Dobry plan moim zdaniem
__________________
"-Widzisz naszą kuchnię? Pod kuchnią wygasło. Zapomniałeś dołożyć drewna. Myślałeś, że tylko ja od tego jestem". |
|
|
|
|
|
#18 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 457
|
Dot.: Co robić- odezwać się czy nie?
Cytat:
Po prostu w większości przypadków jak chłopak się nie odzywa to raczej mu nie zależy...Nikt nie napisał,że nie może się odezwać bo jest kobietą... Co wy z tymi księżniczkami...same sobie dokopujecie... |
|
|
|
|
|
#19 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Co robić- odezwać się czy nie?
Cytat:
Jasne, że rola kobiety nie ogranicza się do "tak/nie". Ale autorka zaproponowała panu spotkanie ,ale facet jej odmówił. Ona od razu wyparowała ze propozycją (która, przypominam, została odrzucona). Więc skoro odmówił, to powinien się zrewanżować i sam zaproponować coś realnego. A nie rzucać jakieś zaproszenia w powietrze. Tak nie robi osoba, która jest zainteresowana. ![]() No i słowo klucz. Nie wiem czy zauważyłyście. Ale koleś zapytał o plany na weekend po czym dodał, że KONIECZNIE MUSZĄ SIĘ ZGADAĆ I COŚ RAZEM ZROBIĆ. Po czym czytamy , że weekend minął a koleś zaginął w akcji.
__________________
A tam, od jutra. Edytowane przez nie_powiem Czas edycji: 2014-10-27 o 20:22 |
|
|
|
|
|
#20 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 134
|
Dot.: Co robić- odezwać się czy nie?
Cytat:
![]() Zobaczysz, jak się odezwiesz, to dowiesz się że miał ostatnio dużo pracy, dosłownie urwanie głowy... |
|
|
|
|
|
#21 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Co robić- odezwać się czy nie?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#22 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 647
|
Dot.: Co robić- odezwać się czy nie?
Często zwracam uwagę, że kobiety same nie wykazują z siebie żadnej inicjatywy, ale w tym wypadku rację przyznaję autorce. Facet zainicjował kontakt, chciał umówić spotkanie - póki co wszystko super, ale brak tej ostatecznej, konkretnej propozycji.
Notabene to jest wątek nr milion na wizażu potwierdzający, że trzymanie kobiety w niepewności działa
|
|
|
|
|
#23 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 868
|
Dot.: Co robić- odezwać się czy nie?
Cytat:
Zgadzam sie z Doris i Nie_powiem, że gość nie rokuje. Poza tym on jest cudzoziemcem,a Polki lubią cudzoziemców - on juz pewnie nie ma gdzie autorki wcisnąć w grafiku;-)
__________________
Edytowane przez Kolor kremowy Czas edycji: 2014-10-27 o 21:33 |
|
|
|
|
|
#24 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Co robić- odezwać się czy nie?
Cytat:
__________________
"Ale cień Dzikiej Kobiety wciąż za nami podąża, dniem i nocą. Nieważne, gdzie jesteśmy, ten cień ma nieodmiennie cztery łapy." |
|
|
|
|
|
#25 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: stolica mojego świata
Wiadomości: 1 257
|
Dot.: Co robić- odezwać się czy nie?
To ostatnio plaga.
Kolesie, którzy rzucają jakieś niekonkretne propozycje mające sugerować, że są zainteresowani itd, itp. Facet, który ma taką lekkość nawiązywania kontaków z kobietami wie, jak zaproponować spotkanie, kiedy na serio mu zależy. Skoro tego nie robi, to znaczy, że chce tylko podtrzymać kontakt, bo nowa znajomość może kiedyś się przydać. Jak dla mnie takie zachowanie jest beznadziejne. Niepoważny gość, trujący tyłek po próżnicy. Pewnie się w Polsce poczuł, jak gwiazdor z powodu swojego bycia obcokrajowcem i rozdaje te swoje facebooki i komórki, jak autografy. Jak dla mnie do skreślenia. No i nie liczyłabym, że jak się Autorko odezwiesz, to dowiesz się czegoś konkretnego, coś wyjaśnisz. Znowu będzie, że "jasne", "musimy", "wow" i "super", tylko nijak nie przełoży się to na Twój kalendarz. |
|
|
|
|
#26 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5
|
Dot.: Co robić- odezwać się czy nie?
No nie był całkowicie obcy, bo działamy w tej samej organizacji studenckiej, ja z Polakami organizowałam ten wypad na kręgle właśnie dla studentów z zagranicy. Jako studentka jestem przyzwyczajona, że z większością ludzi dość szybko wymieniam się kontaktami i łatwo nawiązuję kontakt- jest to także moja cecha, jestem bardzo otwartą osobą.
Dziękuję za wszystkie rady, odezwałam się do niego wczoraj, rozmawialiśmy i umówiliśmy się na konkretny dzień i godzinę. Co z tego wyjdzie - zobaczy się. Nie jestem ani zakochana ani "ocipiana" jak to jakaś koleżanka dziwnie określiła. Otacza mnie wielu facetów, ale rzadko poznaję kogoś, kto ma w sobie to coś, co mnie do niego nastawia tak pozytywnie. Może to palant, a może nie, acokolwiek by nie było dałam szansę naszej znajomości. A, i z ludźmi z zagranicy współpracuję od 2 lat, poznałam mnóstwo przystojniaków, amantów i słodziaków, którzy potrafili podrywać i się olśniewająco uśmiechać,wiem, jaki czasem mają tok myślenia i po co przyjechali, więc jestem odporna na ich uroki
|
|
|
|
|
#27 | ||||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
|
Dot.: Co robić- odezwać się czy nie?
Cytat:
Co ryzykujesz? W najgorszym razie okaże się, że on jednak nie jest zainteresowany dalszym poznawaniem się i się nie spotkacie. I co?A a propos domysłów czemu się tak zachował, kim jest i co go zajmowało przez weekend - jak dla mnie równie dobrze mógł być zajęty, mieszka tu dopiero miesiąc, może nowi znajomi z pracy/ze studiów/ z mieszkania/z erasmusa wzięli go "pod skrzydła" i z nimi jakoś spędzał ostatnie dni? Może szukał mieszkania, załatwiał jakies sprawy, nie wiem, cokolwiek? Z dziewczyną nie był konkretnie umówiony, nie znają się, więc mógł uznać, że nie ma potrzeby pisania do niej i przepraszania/tłumaczenia się dlaczego w weekend się nie spotkają. Ja Ci radzę się odezwać, bo nic nie ryzykujesz. EDIT: dobra, doczytałam...Więc powyżej lekko nieaktualne, ale jeszcze do kilku rzeczy się przyczepię:P Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ja tam przyznam, że nie traktuje priorytetowo osób, które ledwo znam i bez problemu bym przesunęła bliżej nieokreślone spotkanie z jakimś prawie obcym kolesiem, jeśli miałabym fajną opcję np. spędzenia czasu z moimi znajomymi. I nie uważałabym, że powinnam mu to wytłumaczyć, przeprosić czy cokolwiek
Edytowane przez alexandraa13 Czas edycji: 2014-10-28 o 18:36 |
||||
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#28 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 457
|
Dot.: Co robić- odezwać się czy nie?
I co w związku z tym? Przeczytałaś na pewno komentarz, który zacytowałaś?
Edytowane przez takbonie Czas edycji: 2014-10-29 o 02:48 |
|
|
|
|
#29 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
|
Dot.: Co robić- odezwać się czy nie?
Przeczytałam. Napisałaś to w taki sposób, że zrozumiałam Twoją wypowiedź jako coś w stylu "odpuść sobie, jemu nie zależy (bo zwykle jak się nie odzywa to to oznacza)". Jeśli się mylę, to mnie popraw. A w mojej wypowiedzi chodziło mi o to, że wg mnie ma prawo mu nie zależeć, w końcu to praktycznie obca osoba. I to, że teraz mu nie zależy wcale nie musi źle wróżyć na przyszłość.
|
|
|
|
|
#30 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 457
|
Dot.: Co robić- odezwać się czy nie?
Cytat:
"Nikt nie napisał,że nie może się odezwać bo jest kobietą..." Chyba przeczytałaś to co chciałabyś przeczytać. |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:00.






"





Nie mówię, żeby od razu podać się na tacy, ale od rozpoczęcia rozmowy korona nikomu nie spadnie.
Po prostu w większości przypadków jak chłopak się nie odzywa to raczej mu nie zależy...
