Październik nastał-wielka szkoda. Czujemy, że będzie niezła trzoda - WizażPORN cz. 24

[scarletfields]

Napisane przez poziomka_

jako naczelna anemistka mogę Ci powiedzieć, że głównymi objawami braku żelaza to bladość, zmęczenie, brak koncentracji, ciągle chodzisz ospała itd.


no ja własnie odwrotnie, odkąd zaczęłam studia jem coraz mniej
bywały dni, ze tylko jadłam kanapkę i kawę

chciałabym mniej jeść, ale mówmy o rzeczach realnych

Napisane przez Catalina7

Ja też często jem, praktycznie na każdej przerwie muszę chociaż kilka gryzów bułki, bo raz nie zjadłam i na zajęciach nie mogłam się na niczym skupić, tylko kontrolowałam mój brzuch

Ja uciekam się myć, a później pół nocki nauki

to samo, kiedyś nie mogłam się skupić na wykładzie z matmy bo bałam się, że zacznę wydawać dziwne dźwięki
akurat wtedy gdy na auli była cisza bo wszyscy coś przepisywali

[fattyfat]

hej Monia






ja raz w tygodniu mam dzień aktywności - 10 km na rowerze + 1h na qniu







i oczywiście ja jak to ja, zapierdalam na rowerze jak na wyścigach, także intensywnie, intensywnie

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Napisane przez scarletfields

chciałabym mniej jeść, ale mówmy o rzeczach realnych



to samo, kiedyś nie mogłam się skupić na wykładzie z matmy bo bałam się, że zacznę wydawać dziwne dźwięki
akurat wtedy gdy na auli była cisza bo wszyscy coś przepisywali

normalnie se ☠☠☠☠a w podpis wstawię

[monika9952]

Napisane przez fattyfat

hej Monia






ja raz w tygodniu mam dzień aktywności - 10 km na rowerze + 1h na qniu







i oczywiście ja jak to ja, zapierdalam na rowerze jak na wyścigach, także intensywnie, intensywnie

Teeeeż bym chciała na rowerze pojeździć ale jak wychodzę z domu to jest ciemno, a jak wracam to też ciemno XD A w ciemnościach boję się jeździć więc została mi siłka i raz w tygodniu basen ale to bardziej ze względu na mój kręgosłup bo po ścieleniu łóżka na podstawach pielęgniarstwa nie mogłam się wyprostować

[scarletfields]

Napisane przez fattyfat

hej Monia






ja raz w tygodniu mam dzień aktywności - 10 km na rowerze + 1h na qniu







i oczywiście ja jak to ja, zapierdalam na rowerze jak na wyścigach, także intensywnie, intensywnie

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------



normalnie se ☠☠☠☠a w podpis wstawię

wy chociaż się ruszacie, ja w ogóle bo nie mam wfu a jak wracam późno to padam na twarz i ćwiczenia to ostatnia rzecz o jakiej marzę

[Hoshi94]

A ja w ogóle powiem Wam, że założyłam sobie zachwalane przez Was konto na interpalsie Ale tam dużo ciapaków

[fattyfat]

Napisane przez monika9952

Teeeeż bym chciała na rowerze pojeździć ale jak wychodzę z domu to jest ciemno, a jak wracam to też ciemno XD A w ciemnościach boję się jeździć więc została mi siłka i raz w tygodniu basen ale to bardziej ze względu na mój kręgosłup bo po ścieleniu łóżka na podstawach pielęgniarstwa nie mogłam się wyprostować

ale wiesz, to taka jazda na rowerze:

za 10 minut muszę jechać
jechać emką
piździernik jego mać
nie wiem gdzie jest ten szlag przystanek
a dupa tam
jadę rowerem
kutfa to za trochę jeszcze
<10 min później>
kurfa helena znów gdzieś poszła
gdzie jest klucz
dobra mam
zabrała mi tożsamość fapsona
oddaję klucz
jestem fapsonem
idę kurna na dwór
sadowię swe dupsko
a tu kurna pada
NO TO JADĘ

[fattyfat]

mam coś dla Hoshi specjalnie, tylko moment, muszę na kompa zgrać

[poziomka_]

Napisane przez fattyfat

same here:

kanapka rano ok 8-9
2x tosty 2 śniadanie zazwyzaj 11-12
obiadex 14:30
kolacja i tu różnie bo mam w chuj to wyboru, a najczęściej z lenistwa robię tosty, chociaż dziś zjadłam pół makreli+chlebek 19:00

w ramach zapychacza czipsy i czekolada

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------



zgadza się, śpię jak stary niedźwiedź blada jestem ogólnie, zmęczona forever... a koncentraja... NIE ISTNIEJE XD



a co się w zasadzie dzieje jak się odstawi mięso? głównie chodzi mi o to że nie jadam żadnego prócz parówki dziennie + czasami jakąś rybkę (teraz wincyj bo nakupiłam specjalnie żeby odnowić manę )

ja to jeszcze mam tak, że jak wstaję to mi się ciemno robi przed oczami i mdleje xD ogólnie nie za fajne :c
ogólnie to jest tak, ze żelazo głównie występuje w mięsie, zwłaszcza w wątróbce czy wołowinie, a rzadko jest w owocach czy warzywach (np. słyszałam, ze jabłko ma, ale malutkie ilosci) dlatego lepiej miecha nie odstawiać
ja staram sie jeść tabletki co i rusz, ale one bardzo słabo się przyswajają

[fattyfat]

robię se japona a tu

[fattyfat]

czy tylko mi się psuje wizaż?

[Shevya]

Mi się nie psuje, ale nie widzę tej fotki co wstawiłaś

[ld2GdYYL1cb]

Napisane przez fattyfat

ale wiesz, to taka jazda na rowerze:

za 10 minut muszę jechać
jechać emką
piździernik jego mać
nie wiem gdzie jest ten szlag przystanek
a dupa tam
jadę rowerem
kutfa to za trochę jeszcze
<10 min później>
kurfa helena znów gdzieś poszła
gdzie jest klucz
dobra mam
zabrała mi tożsamość fapsona
oddaję klucz
jestem fapsonem
idę kurna na dwór
sadowię swe dupsko
a tu kurna pada
NO TO JADĘ

Twoje posty nigdy nie przestaną mnie rozwalać,never!

Chyba przestane tu wchodzić: bo Wy się uczycie, dostajecie 4 i 5 z kół,nie pasuje tu już

Doopa mi dziś zmarłza,bo nie chciało mi się ubierać po wfiku i wracałam po 19 w cienkich legginsach Jeszcze dwa dni,jeszcze dwa dni,tylko przeżyć

Chyba musze coś z majmy porobić bo kobitka poszalała 60 całeczek,you`re welcome!
Może i zrobie bo i tak za TopModel czekam na TVNPlayer(ambitne kino )

[scarletfields]

spadam, jutro muszę wstać przed 5
dobranoc

[Hoshi94]

Napisane przez fattyfat

mam coś dla Hoshi specjalnie, tylko moment, muszę na kompa zgrać

Fatty podpis

A co do załącznika co niżej wstawiłaś to nie wyświetla się :C A ciekawa jestem co tam masz dla mnie

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Aaaa dobra chyba widzę mniej więcej na miniaturce

A bo słuchajcie mój nick jest właśnie z okresu mojej fascynacji japońskim I hoshi miało znaczyć niby "gwiazda" ale nie wiem czy to to znaczy na pewno xD A "Natsuhiboshi" miało znaczyć "letnia gwiazda" Naoglądałam się wtedy naruto xDDD I spodobała mi się ta kołysanka:

https://www.youtube.com/watch?v=8Jg2D3ve_kg

Swoją drogą dalej mi się to podoba


Także fatt, jeszcze raz to powiem ale zazdroszczę Ci tego japońskiego strasznie

Jeśli będziesz chciała mogę Ci podrzucić linki do japońskich piosenek XD Bo kiedyś sporo tego słuchałam to mogę powynajdywać gdybyś chciała w ten sposób się z językiem osłuchiwać

[201805170915]

Hoshi, dlaczego Twoja gr sieje ferment o kartkówce z port? mówiła Wam coś?

[poziomka_]

Napisane przez fattyfat

robię se japona a tu

PADŁAM
hoszi, twoja przyszłość

[201805170915]

a może Hoshi była pisana sinologia a nie iber?

[fattyfat]

Napisane przez last minute

Twoje posty nigdy nie przestaną mnie rozwalać,never!

Chyba przestane tu wchodzić: bo Wy się uczycie, dostajecie 4 i 5 z kół,nie pasuje tu już

Doopa mi dziś zmarłza,bo nie chciało mi się ubierać po wfiku i wracałam po 19 w cienkich legginsach Jeszcze dwa dni,jeszcze dwa dni,tylko przeżyć

Chyba musze coś z majmy porobić bo kobitka poszalała 60 całeczek,you`re welcome!
Może i zrobie bo i tak za TopModel czekam na TVNPlayer(ambitne kino )

A PROSZE BARDZO



ja nic niemam jeszcze także

Napisane przez Hoshi94

Fatty podpis

A co do załącznika co niżej wstawiłaś to nie wyświetla się :C A ciekawa jestem co tam masz dla mnie

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Aaaa dobra chyba widzę mniej więcej na miniaturce

A bo słuchajcie mój nick jest właśnie z okresu mojej fascynacji japońskim I hoshi miało znaczyć niby "gwiazda" ale nie wiem czy to to znaczy na pewno xD A "Natsuhiboshi" miało znaczyć "letnia gwiazda" Naoglądałam się wtedy naruto xDDD I spodobała mi się ta kołysanka:

https://www.youtube.com/watch?v=8Jg2D3ve_kg

Swoją drogą dalej mi się to podoba


Także fatt, jeszcze raz to powiem ale zazdroszczę Ci tego japońskiego strasznie

Jeśli będziesz chciała mogę Ci podrzucić linki do japońskich piosenek XD Bo kiedyś sporo tego słuchałam to mogę powynajdywać gdybyś chciała w ten sposób się z językiem osłuchiwać

Ja ostatnio oglądam Great Teacher Onizuka uwielbiam to

ale nie rozumiem, muszę eng subsy mieć

[Hoshi94]

Napisane przez skeleton_

Hoshi, dlaczego Twoja gr sieje ferment o kartkówce z port? mówiła Wam coś?

Nie "sieje ferment" tylko tak może być xd Już ostatnio chciała zrobić ale się zlitowała, więc nie wiadomo kiedy wyskoczy

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

Napisane przez poziomka_

PADŁAM
hoszi, twoja przyszłość

Hahaha widzę czyli jednak dobrze się znałam w gimbazie i wiedziałam że hoshi to gwiazda

Napisane przez skeleton_

a może Hoshi była pisana sinologia a nie iber?

Mogło tak być xDD Z tym, że na sino nie dostałabym się nawet za milion lat xDD

[Ilike_it]

zakochałam się

[pixie088]

Napisane przez Ilike_it

zakochałam się

boooooooooooooooski

[Hoshi94]

Co za nieludzka pora Nienawidzę rano wstawać :<

[sarcastic_]

Napisane przez poziomka_

wooow świetnie Ci idzie sar

Póki co...
Tak w ogóle czytam co piszesz o tym co Ci powiedzieli po kolokwium i szok... Czyli to prawda, że medycyna to taki wyścig szczurów, no cholera, co ich to jak napisałaś

Dzisiaj mam koło z matmy i wf... A tutaj @



No i nie rozumiem dlaczego Góral nie odpadł z Top Model. Misza też była do dupy, ale on zawsze jest do dupy Tyle, że ma ładną buzię, ale to akurat nie czyni z niego modela.

[poziomka_]

Napisane przez sarcastic_

Póki co...


Tak w ogóle czytam co piszesz o tym co Ci powiedzieli po kolokwium i szok... Czyli to prawda, że medycyna to taki wyścig szczurów, no cholera, co ich to jak napisałaś





Dzisiaj mam koło z matmy i wf... A tutaj @











No i nie rozumiem dlaczego Góral nie odpadł z Top Model. Misza też była do dupy, ale on zawsze jest do dupy Tyle, że ma ładną buzię, ale to akurat nie czyni z niego modela.

a no tak jest... Na pierwszy rzut oka luźna atmosfera, a jak przychodzi co do czego to kontrola :P

Ale sobie wszystko przemyślałam i będę po prostu ta dziewczynę ignorować to moja sprawa, jak mi idzie, a nie jej xD





Będę trzymać kciuki za matmę

[fattyfat]

joł





mi Misi trochę szkoda. ona ma jakiś dryg do tego, ale sylwetki już nie... a przynajmniej ma większy dryg niż Góral jego to tam Krupa trzyma i jak oglądaliśmy w akademcu TM to wszyscy mowili że Misza odpadnie, bo Góral musi przejść zresztą, któraś celnie rzuciła że "chcesz kogoś wywalić z programu, daj mu dwa konie do pozowania" ... zero powagi.

a ładnego zdjęcia Górala chyba w ogóle nie widziałam. takie żeby chociaż mógł dorównać Miszy
http://static.pokazywarka.pl/i/45500...jpg?1412668598
http://s.afterparty.pl/i/misza-czuma...AIN-111747.jpg

naprawdę mi jej szkoda bardzo mi Mirande przypominała












jutro chyba kolec niespodziewajka, nadciungam z zadaniami

[latesate]

heloł, godziny rektorskie, przed 12 w domku


stwierdzam, że nie wiem jak mam żyć po studencku i zaoszczędzić pinionchy

[blueon]

Napisane przez latesate

stwierdzam, że nie wiem jak mam żyć po studencku i zaoszczędzić pinionchy

Ja też nie. Sama ugotować potrafię tylko makaron
Więc prawie codziennie jem na mieście - czyli jakieś 15zł na obiad.

Ale mi sie nic nie chce. Jakoś nie potrafię się zgrać z ludźmi na studiach. Już prawie minął miesiąc, a ja mam tylko jedną znajomą - z którą i tak mam tylko pare przedmiotów. Do reszty jakoś mi się nie chce podchodzić i podejrzewam, że jestem tą dziewczyną, która ciągle gdzieś na zajęciach się przewija, ale nikt nie wie jak ma na imię
Przed zajęciami siedze sobie z telefonem. W trakcie zajęć śpię. A po zajęciach jestem pierwszą osobą która wychodzi z sali. Kompletnie nie chce mi się z nimi gadać. Tak bez powodu mi się nie chce.

[latesate]

Napisane przez blueon

Ja też nie. Sama ugotować potrafię tylko makaron
Więc prawie codziennie jem na mieście - czyli jakieś 15zł na obiad.

Ale mi sie nic nie chce. Jakoś nie potrafię się zgrać z ludźmi na studiach. Już prawie minął miesiąc, a ja mam tylko jedną znajomą - z którą i tak mam tylko pare przedmiotów. Do reszty jakoś mi się nie chce podchodzić i podejrzewam, że jestem tą dziewczyną, która ciągle gdzieś na zajęciach się przewija, ale nikt nie wie jak ma na imię
Przed zajęciami siedze sobie z telefonem. W trakcie zajęć śpię. A po zajęciach jestem pierwszą osobą która wychodzi z sali. Kompletnie nie chce mi się z nimi gadać. Tak bez powodu mi się nie chce.

znaczy ja to w domu u siebie mieszkam, ale tutaj jakieś piwo, jakieś wyjście, akademik... plus ksero, bo rodzice mają mnie w dupie, ale oczekują wyników, no i pieniądze nie wiem gdzie ja przepieprzyłam

no to musisz się zmobilizować, bo a nóż widelec jest tam parę fajnych osób naprawdę, a żebyś potem nie żałowała

[himbeertee]

Zmienilam zdanie. Matma to zuo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[fattyfat]

Napisane przez blueon

Ja też nie. Sama ugotować potrafię tylko makaron
Więc prawie codziennie jem na mieście - czyli jakieś 15zł na obiad.

Ale mi sie nic nie chce. Jakoś nie potrafię się zgrać z ludźmi na studiach. Już prawie minął miesiąc, a ja mam tylko jedną znajomą - z którą i tak mam tylko pare przedmiotów. Do reszty jakoś mi się nie chce podchodzić i podejrzewam, że jestem tą dziewczyną, która ciągle gdzieś na zajęciach się przewija, ale nikt nie wie jak ma na imię
Przed zajęciami siedze sobie z telefonem. W trakcie zajęć śpię. A po zajęciach jestem pierwszą osobą która wychodzi z sali. Kompletnie nie chce mi się z nimi gadać. Tak bez powodu mi się nie chce.

Same here tzn. ja też się zakumplowałam tylko z paroma osobami, jedną os. z grupy tak lepiej i paroma z kierunku ale w zasadzie nie mam problemu, jesli np. widzę że siedzi pare osób pod salą, to staram się włączyć do rozmowy, jeśli to nie jest coś typu że się wcinam w jakąś pogaduchę o ostatniej imprezie tegoż rowarzystwa.

I ja też o ile z nimi gadam, to pewnie nie wiedzą jak mam na imię (i w 70% przypadków wzajemnie ), tylko stoję z telefonem. i pierwsza wymiatam z zajęć, bo zazwyczaj się gdzieś śpieszę

Napisane przez himbeertee

Zmienilam zdanie. Matma to zuo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.