Mamusie sierpniowe 2014

[kasia_ruda]

Napisane przez niki19

Witaj




Dla mnie też z tym ,że my ich dalej używamy bo młodemu to nie przeszkadza , jedynie na noc bo długo nie zmieniam i na spacery mamy pampersy ale faktycznie te znowu strasznie chemicznie śmierdzą

A jak rozmiarowo trójki dady się mają do pampersów?

[magie_mg]

Cześć Basia mam 11 miesięcznego chrzesniaka Tymona, chyba coraz bardziej popularne to imię

[h4linka]

Kasia i ButterBear ok dziękuję bo już się bałam czy to nie biegunki.

Cabonka nie zgodzę się z tobą. karmie od początku mieszanie i udało mi się zejść z trzech butli dziennie do jednej 120

Basia w takim razie Tymony to marudne chłopaki bo mój wcześniej też był niegrzeczny rytm dnia to jedzenie, zabawa, drzemka i tak w kółko od karmienia do karmienia. U mnie to wygląda 30 minut jedzenie 1,5 godziny zabawa i godzinna drzemka i tak w kółko co trzy godziny. Chociaż u nas teraz zabawa się wydłuża kosztem spania.

[sara 85]

Napisane przez nagiAkt

Domdziewczyn karmiacych mm : jakie mleczko polecacie?
w zwiazku z tym, ze wrocilam do szkoly, zamierzam karmic piersia w nocy, rano i jak bede w domu, a podczas mojej nieobecnosci moja mama bedzie jej dawac butle. Na poczatku odciagalam,ale cyce mam stosunkowo male i ogromny bol sprawialo mi odciaganie. Mam jeszcze pol puszki bebilon pepti, ale podobno ono jest najgorsze w smaku.
Lekarz chyba nieslusznie stwierdzil, ze wika ma skaze bialkowa,zbadal ją i tyle, a ona nie ma nawet wysypki takze mleczko nie musi byc to specjalistyczne bezbialkowe.

No i fajnie by bylo zeby ekonomicznie wyszlo w miare

nam pediatra poleciła bebilon

Napisane przez Mamamarta2010

Hej wszytskim..

U nas JAKOS leci, wyszylismy ze szpitala tydzien temu w sb, ja na chwile stracilam pokarm bo zarazilam sie jelitowka i sie odwodnilam, a przeciez w szpitalu nie moga mi podac kroploowki ani nawet apapu!!!!
Nasza sluzba zdrowia to istna PORAZKA!

Nie nadrobie Was, bo Szymek znow jest chory, ledwie wyszlismy ze szpitala to za 2 dni mial lekki katarek, ktory znow spowodowal atak krtani w nd w nocy (

Znow karetka, ale tym razem obylo sie bez szpitala bo dobrze zareagowal na pulmicort w inhalacji.
Niestety po tym ataku zostal nam straszny mokry kaszel

Moj starszy Tomek 3 tydzie nie chodzi do przedszkola bo kaszle i nie mozemy go wyleczyc

Szczerze mowiac brak mi energii na to wszytsko, czuje sie tak bezsilna i bezradna jak nigdy

Ta jesien jest okropna

Prawdopodobnie kazda infekcja bedzie sie u nas konczyla atakiem krtaniowym, a to jest tak stresujace ze za kazdym razem w trakcie inhalacji, przekazuje dziecko mezowi i lece na kibel ze stresu...jak bym nie miala kiedy s..r...a..c

Mam nadzieje ze u Was wszytsko dobrze, moze uda mi sie wieczorem cos podczytac... lapie mnie juz powoli depresja..

zdrówka dla Frania,
mój Franio też miał zapalenie krtani, dzisiaj jedziemy na kontrole. Najpierw miał inhalacje z nebbudu, ale tak średnio pomógł. W piątek zmieniła nam na nebbud+berodual i praktycznie od razu przeszło. Chyba 3 razy zrobiliśmy inhalacje i kaszlu nie ma Zosi berodual też bardzo pomaga.

Mój mały uwielbia inhalacje.
Nie załamuj się, inhalacje to nic strasznego, a lepsze to niż antybiotyk.

Moja Zosia też 3 tydzień nie chodzi do przedszkola. Miała lekki katar i trochę kasłała. Zapytaj pediatrę o te inhalacje z berodualu, u nas na prawdę pomagają bardzo.

Ja po pierwszym roku Zosi w przedszkolu i jej chorobach jestem tak uodporniona psychicznie, że nic mnie nie rusza.

Napisane przez TheFall

Dziewczyny smarujecie jakimś kremem twarz dziecka przed wyjściem na spacer w takie zimne dni?

my od tygodnia nie wychodzimy na dwór, a wcześniej było za ciepło na smarowanie.
Mamy taki krem na zimę http://sylveco.pl/krem-brzozowy-z-betulina

Napisane przez basia_83

Witam
czy można do Was dołączyć??
jestem mama Tymka ur 07.08 (w 34tc) przez cc.
(mam jeszcze 2 corki 10 i 6l ) ale czuje się tak niedoswiadczona mama i mam wrazenie ze wszystko dzieje się po raz pierwszy
podczytuje Was regularnie ale dopiero teraz nabrałam odwagi by się odezwać.

witaj

[cabonkaa]

Napisane przez h4linka

Cabonka nie zgodzę się z tobą. karmie od początku mieszanie i udało mi się zejść z trzech butli dziennie do jednej 120

I wielkie dla Ciebie za to
Nie twierdze że to norma, ale często jest tak że jednak wprowadzając butle zmniejsza się produkcja mleczka. Ale zdarza się że dokarmianie to tylko okres przejściowy i później karmienie rusza pełną parą
U nas to niestety nie zdało egzaminu bo mała była stale głodna, a ja nie wiedziałam ile zjada, a do tego mi kiepsko przybierała. Dlatego przeszłam na butle i jestem zadowolona a dzidzi od 4 tygodni przybyło 1200 g (w 2 mies ledwo 1000g) więc chyba jej to było potrzebne, a ja miałam kiczowy pokarm a podobno nie ma czegoś takiego i mleko matki jest w pełni wystarczające

[sara 85]

Napisane przez ButterBear

Widzę, że ile osób, tyle opinii. Ja wczoraj rozmawiałam o tym z lekarką swoją, tzn. Hani I ona zaleciła w 5. mcu życia wprowadzić gluten i powoli uczyć dziecko jeść łyżeczką przecierki warzywne - marchew, ziemniak z dynią.
Uzasadniła to tym, że pomiędzy 4 a 6 mcem życia jest tzw. okienko immunologiczne i wtedy warto wprowadzić pokarm, który może uczulić, czyli właśnie gluten. Ja chciałam karmić tylko piersią przez 6 mcy, ale ona nie zaleca...

no to podobnie

Napisane przez cabonkaa

Mamusie butelkowe, po ile wam dzieciaczki zjadają?? Na opakowaniu bebilonu jest że 6 porcji po 120, trzymiecie się tego

Karmienie mieszane nie jest złe, ale od tego niestety krótka droga do całkowitego odstawienia. Przez 2 mies karmiłam wyłącznie piersią, ale mała kiepsko przybierała i wisiała na mnie co 1,5h i ewidentnie nie mogła się najeść choć mleko płynęło jak nacisnełam. Wprowadziłam butle,a po tygodniu odstawiłam całkowicie bo obie się męczyłyśmy. Teraz trochę żałuje bo mogłam ją karmić dłużej ale chyba zbyt wygodna jestem

Co do kremów to dobrze smarować wychodząc na świeże powietrze żeby delikatna skóra nie odmarzała/wysuszała. To w teorii a w praktyce czasem zapominam.. Słyszałam że najlepiej smarować ok 30 minut przed wyjściem żeby się kremik zdążył wchłonąć. U nas PENATEN na wiatr

mój od wczoraj zjada 150 ml co 4 h, wcześniej 120ml co 3,5-4 h. Z tego co widzę na opakowaniu to w 4 miesiącu powinien jeść 6x150 ml, ale ja nigdy nie zwracam uwagę na to co jest napisane na opakowaniu.

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez kasia_ruda

A jak rozmiarowo trójki dady się mają do pampersów?

Chętnie bym się zamieniła, bo kupiłam megapake pampersow i zostało mi jeszcze cała mała paczka 50szt. Jak nikt ci nie napiszę jak wygląda porównanie trójek to po powrocie ze spaceru ci cykne fotkę i coś napisze.

[sara 85]

Dziewczyny zamierzacie dawać obiadki i deserki ze słoiczków czy same będziecie gotowały?

[zaczarowanadlaniego]

A ja nadal krwawie ja nie wiem czy to jest normalne
Ginekolog jak Tż dzwonił mówiła ze mam brać po 2 tabletki żeby krwawienie szybciej przeszło .
Wczoraj w kuchni było mi słabo
Czy to możliwe ze przez to ze krwawie juz tak długo ?

[cabonkaa]

Napisane przez sara 85

no to podobnie



mój od wczoraj zjada 150 ml co 4 h, wcześniej 120ml co 3,5-4 h. Z tego co widzę na opakowaniu to w 4 miesiącu powinien jeść 6x150 ml, ale ja nigdy nie zwracam uwagę na to co jest napisane na opakowaniu.

Dzięki za info, czasem je 120 co 3 h, a czasem zje 120 i krzyczy po 1,5h i znów zjada 90. Chyba nie umiem nakarmić dziecia nawet butelka

[kasia_ruda]

Napisane przez sara 85

Dziewczyny zamierzacie dawać obiadki i deserki ze słoiczków czy same będziecie gotowały?

Ja mam zamiar gotować, ale mój tata juz w sklepach łazi i obserwuje te słoiczki, więc będzie nam pewnie kupował, bedę miała na wyjścia.

Napisane przez zaczarowanadlaniego

A ja nadal krwawie ja nie wiem czy to jest normalne
Ginekolog jak Tż dzwonił mówiła ze mam brać po 2 tabletki żeby krwawienie szybciej przeszło .
Wczoraj w kuchni było mi słabo
Czy to możliwe ze przez to ze krwawie juz tak długo ?

No zdecydowanie możliwe, możesz się anemii nabawiłaś... Wiesz co, chyba lekarz powinien cię zobaczyć, a nie przez telefon konsltować, bo to już ze dwa tygodnie trwa.

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;48703941]Chętnie bym się zamieniła, bo kupiłam megapake pampersow i zostało mi jeszcze cała mała paczka 50szt. Jak nikt ci nie napiszę jak wygląda porównanie trójek to po powrocie ze spaceru ci cykne fotkę i coś napisze.[/QUOTE]

To ja całkie serio z tą wymianą, z tym, że ja mam pół paki dady, ale to mogę trochę dopłacić

[h4linka]

Napisane przez sara 85

Dziewczyny zamierzacie dawać obiadki i deserki ze słoiczków czy same będziecie gotowały?

Ja nie ukrywam, że ambicje każą mi gotować samemu i taki mam zamiar, a potem pewnie lenistwo wygra i przejdę na słoiczki. I w tym temacie niezastąpiona jest moja mama, ona robi słoiki ze wszystkiego co możliwe, już mam w domu trzy litrowe słoje z przecierem z jabłek więc ja osobiście się pewnie dużo nie narobię a będę mieć domowe.

Napisane przez zaczarowanadlaniego

A ja nadal krwawie ja nie wiem czy to jest normalne
Ginekolog jak Tż dzwonił mówiła ze mam brać po 2 tabletki żeby krwawienie szybciej przeszło .
Wczoraj w kuchni było mi słabo
Czy to możliwe ze przez to ze krwawie juz tak długo ?

Tak, bardzo możliwe. Jak masz gdzieś możliwość to zrób morfologię i sprawdź czerwone krwinki.

[cabonkaa]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

A ja nadal krwawie ja nie wiem czy to jest normalne
Ginekolog jak Tż dzwonił mówiła ze mam brać po 2 tabletki żeby krwawienie szybciej przeszło .
Wczoraj w kuchni było mi słabo
Czy to możliwe ze przez to ze krwawie juz tak długo ?

Jeju to od poroduu?? Ile już?
Na twoim miejscu poszłabym do lekarza, niech popatrzy czy wszystko w porządku, może USG czy tam się nic nie dzieje czy jakie tam badania wykonują
Ja po CC krwawiłam 1 dzień

[Polly_]

Napisane przez cabonkaa

I wielkie dla Ciebie za to
Nie twierdze że to norma, ale często jest tak że jednak wprowadzając butle zmniejsza się produkcja mleczka. Ale zdarza się że dokarmianie to tylko okres przejściowy i później karmienie rusza pełną parą
U nas to niestety nie zdało egzaminu bo mała była stale głodna, a ja nie wiedziałam ile zjada, a do tego mi kiepsko przybierała. Dlatego przeszłam na butle i jestem zadowolona a dzidzi od 4 tygodni przybyło 1200 g (w 2 mies ledwo 1000g) więc chyba jej to było potrzebne, a ja miałam kiczowy pokarm a podobno nie ma czegoś takiego i mleko matki jest w pełni wystarczające

ale kilogram w 2 miesiacu to bardzo dobry przyrost wagi,wiec chyba jednak sie najadała i jednak chyba nie mialas kiczowego pokarmu..

moja kolezanka tez twierdzi ze miala kiepski pokarm i przeszla na mm...a od słowa do słowa okazało sie w rozmowie ze własciwie nie wiadomo na jakiej podstawie to stwierdziła, bo dziecko przybierało w normie, a to jest chyba jedyny miarodajny wyznacznik

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez cabonkaa

Jeju to od poroduu?? Ile już?
Na twoim miejscu poszłabym do lekarza, niech popatrzy czy wszystko w porządku, może USG czy tam się nic nie dzieje czy jakie tam badania wykonują
Ja po CC krwawiłam 1 dzień

Nieee
Po porodzie krwawilam łącznie może z 3 tygodnie ( rodziłam sn)

Odkąd zaczęłam brać tabletki antykoncepcyjne to zaczęło mi się krwawienie a już zaraz kończę pierwsze opakowanie
ginka mówi ze to normalne
bo po połogu na wizycie mówiła ze wszystko super się zagoilo i juz nie ma śladu ze rodziłam a teraz to już nie wiem

[ButterBear]

Napisane przez sara 85

Dziewczyny zamierzacie dawać obiadki i deserki ze słoiczków czy same będziecie gotowały?

Ja planuję robić sama, ale jak to będzie wyglądało w praktyce, to się okaże.

A jaka firma produkująca słoiczki jest najlepsza?

Napisane przez zaczarowanadlaniego

A ja nadal krwawie ja nie wiem czy to jest normalne
Ginekolog jak Tż dzwonił mówiła ze mam brać po 2 tabletki żeby krwawienie szybciej przeszło .
Wczoraj w kuchni było mi słabo
Czy to możliwe ze przez to ze krwawie juz tak długo ?

Ale krwawisz czy plamisz?

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez kasia_ruda

Ja mam zamiar gotować, ale mój tata juz w sklepach łazi i obserwuje te słoiczki, więc będzie nam pewnie kupował, bedę miała na wyjścia.



No zdecydowanie możliwe, możesz się anemii nabawiłaś... Wiesz co, chyba lekarz powinien cię zobaczyć, a nie przez telefon konsltować, bo to już ze dwa tygodnie trwa.



To ja całkie serio z tą wymianą, z tym, że ja mam pół paki dady, ale to mogę trochę dopłacić

Tylko nie wiem czy to by miało sens, bo nie wiem ile by kosztowała wysyłka całej paki...

Halinka a twój mały wytrzymuje tyle czasu aktywnie, bo mój po godzinie mega marudzi i dlatego mamy problem z tym planem dnia

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez ButterBear

Ja planuję robić sama, ale jak to będzie wyglądało w praktyce, to się okaże.

A jaka firma produkująca słoiczki jest najlepsza?



Ale krwawisz czy plamisz?

Krwawie jakby miała okres

[h4linka]

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;48704385]
Halinka a twój mały wytrzymuje tyle czasu aktywnie, bo mój po godzinie mega marudzi i dlatego mamy problem z tym planem dnia[/QUOTE]

To jak marudzi to poloz go spac a jak sie obudzi przed pora jedzenia i nie bedzie glodny to wtedy sie jeszcze pobaw ja tak robie jak mi zasnie szybciej.

Juz nie mamy plaskostopia, zrobil sie piekny profil na nozkach

[Optymistka26]

Buu dostalam okresu...a mialo byc tak pieknie przy czestym kp
Mialo po ciazy mniej bolec a tymczasem PMSa mialam najgorszego w zyciu, isc nie moglam tak bolalo

[anius_7]

Napisane przez h4linka

Kasia i ButterBear ok dziękuję bo już się bałam czy to nie biegunki.

Cabonka nie zgodzę się z tobą. karmie od początku mieszanie i udało mi się zejść z trzech butli dziennie do jednej 120

Basia w takim razie Tymony to marudne chłopaki bo mój wcześniej też był niegrzeczny rytm dnia to jedzenie, zabawa, drzemka i tak w kółko od karmienia do karmienia. U mnie to wygląda 30 minut jedzenie 1,5 godziny zabawa i godzinna drzemka i tak w kółko co trzy godziny. Chociaż u nas teraz zabawa się wydłuża kosztem spania.

Halinka, a jak wygląda u Was ta aktywność przez 1,5godz? Tymek jakoś sam się zabawia, leży na macie na przykład czy w bujaczku? Czy Ty cały czas jesteś przy nim? Ja staram się wprowadzać ten plan dnia, ale z marnym skutkiem. Moja Hania po 10min. leżenia na macie dostaje szału, jak ją chcę później w bujaczku położyć to też za chwilę nerwy. Więc potem próbuję noszenia na rękach, gadania, śpiewania, itd. i czuję się jak matka wariatka. Wczoraj stwierdziłam, że chyba nie umiem rozpoznać jej potrzeb i jestem złą matką, bo chcąc realizować jakiś durny plan "zmuszam" ją do zabawy. Poza tym w dzień Hania potrafi jeść co godzinę, więc nijak to się ma do tego planu. Naczytałam się, że karmienie na żądanie to zło, że dziecko nie potrzebuje jedzenia częściej niż co 2,5-3godz. i teraz mi się wydaje, że to częste karmienie to też błąd z mojej strony. Generalnie tak jak już wczoraj się żaliłam - mam kryzys ;(

[sara 85]

Napisane przez cabonkaa

Dzięki za info, czasem je 120 co 3 h, a czasem zje 120 i krzyczy po 1,5h i znów zjada 90. Chyba nie umiem nakarmić dziecia nawet butelka

mój mały wcześniej też tak jadł, ale starałam się go przetrzymać, żeby mniej więcej co 3-4 h jadł. Teraz już w miarę regularnie je

Napisane przez ButterBear

Ja planuję robić sama, ale jak to będzie wyglądało w praktyce, to się okaże.

A jaka firma produkująca słoiczki jest najlepsza?

nie wiem właśnie która firma najlepsza


Gosia może ty orientujesz się, która firma najlepsza?

[zuken]

Sara my mamy zamiar dawac sloiczki bo nie mamy swoich warzyw ani owocow a tym kupionym nie do konca ufam

Kasia i co znalazlas te sloiczki od 4 miesiaca?
Co do pieluch to pampersy sa super ale wlasnie smierdza strasznie i ja tez bede szukac jakies alternatywy, niestety mam duzo jeszcze tych 3 bo podostawalismy w prezencie:/
Jak mi sie skoncza to bede probowac te tesco loves baby czy jakos tak Dziewczyny na lipcowkach polecaly

Aaaa i ja bardzo polecam chusteczki nawilzane z Biedronki te Fitti czy jakos tak Jedne z lepszych a wyprobowalam juz kilka firm

Zaczarowana to krwawienie na pewno nie jest normalne Ja juz dawno bylabym u lekarza!!

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

[h4linka]

Napisane przez anius_7

Halinka, a jak wygląda u Was ta aktywność przez 1,5godz? Tymek jakoś sam się zabawia, leży na macie na przykład czy w bujaczku? Czy Ty cały czas jesteś przy nim? Ja staram się wprowadzać ten plan dnia, ale z marnym skutkiem. Moja Hania po 10min. leżenia na macie dostaje szału, jak ją chcę później w bujaczku położyć to też za chwilę nerwy. Więc potem próbuję noszenia na rękach, gadania, śpiewania, itd. i czuję się jak matka wariatka. Wczoraj stwierdziłam, że chyba nie umiem rozpoznać jej potrzeb i jestem złą matką, bo chcąc realizować jakiś durny plan "zmuszam" ją do zabawy. Poza tym w dzień Hania potrafi jeść co godzinę, więc nijak to się ma do tego planu. Naczytałam się, że karmienie na żądanie to zło, że dziecko nie potrzebuje jedzenia częściej niż co 2,5-3godz. i teraz mi się wydaje, że to częste karmienie to też błąd z mojej strony. Generalnie tak jak już wczoraj się żaliłam - mam kryzys ;(

Na macie, na bujaku, na przewijaku, na kolanach, na rekach.
Na poczatku tez myslalam, ze on nie toleruje maty bo jak tylko go polozylam zaczynal plakac. Teraz wiem ze to bylo marudzenie. Chwile z nim siedze i gadam zeby zaczal sie smiac i interesowac zabawkami i jest luz ok 20-30 minut, w bujaku ustawiam mu zabawki w zasiegu reki i buzi, on je lapie raczkami i pcha do buzi i jest kolejne 20-30 minut, na przewijaku klade go na brzuchu i gadam zeby sie podnosil i cwiczyl, na kolanach pokazuje mu obrazki i wymasowuje bąki, w miedzyczasie na rekach chodze z nim po domu od lustra do lustra, czasem od okna do okna, tanczymy i gadamy. Troche tego czasu udaje mi sie zdobyc.

Ewentualnie jak nic nie skutkuje a ja musze cos zrobic bez niego to na te kilka minut wlaczam mu telewizor.

[cabonkaa]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Nieee
Po porodzie krwawilam łącznie może z 3 tygodnie ( rodziłam sn)

Odkąd zaczęłam brać tabletki antykoncepcyjne to zaczęło mi się krwawienie a już zaraz kończę pierwsze opakowanie
ginka mówi ze to normalne
bo po połogu na wizycie mówiła ze wszystko super się zagoilo i juz nie ma śladu ze rodziłam a teraz to już nie wiem

1kg nie w drugim mies ale po 2miesiącu. Według pediatry było mało ale sama zdecydowałam dokarmiać a potem poszło z górki i jesteśmy na butelce tylko.

zaczarowanadlaniego Pomyślałam, że to od porodu. I aż mnie zatkało :-o
Może nieodpowiednie tabletki?

[niki19]

Kasia - my mamy dady 3 ale pampersy mamy 2 bo mieliśmy spory zapas więc nie używałam jeszcze pampków 3 więc nie wiem jakie są

Napisane przez sara 85

Dziewczyny zamierzacie dawać obiadki i deserki ze słoiczków czy same będziecie gotowały?

Ja może na początku jak dziecko tylko próbuje to kupię kilka słoiczków ale potem to mam ambitny plan gotować

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Napisane przez zuken

Sara my mamy zamiar dawac sloiczki bo nie mamy swoich warzyw ani owocow a tym kupionym nie do konca ufam

Kasia i co znalazlas te sloiczki od 4 miesiaca?
Co do pieluch to pampersy sa super ale wlasnie smierdza strasznie i ja tez bede szukac jakies alternatywy, niestety mam duzo jeszcze tych 3 bo podostawalismy w prezencie:/
Jak mi sie skoncza to bede probowac te tesco loves baby czy jakos tak Dziewczyny na lipcowkach polecaly

Aaaa i ja bardzo polecam chusteczki nawilzane z Biedronki te Fitti czy jakos tak Jedne z lepszych a wyprobowalam juz kilka firm

Zaczarowana to krwawienie na pewno nie jest normalne Ja juz dawno bylabym u lekarza!!

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

A ja ich nie lubię a raczej nie lubię ich zapachu jakoś mi zbyt intensywnie pachną

[cabonkaa]

Napisane przez h4linka

Na macie, na bujaku, na przewijaku, na kolanach, na rekach.
Na poczatku tez myslalam, ze on nie toleruje maty bo jak tylko go polozylam zaczynal plakac. Teraz wiem ze to bylo marudzenie. Chwile z nim siedze i gadam zeby zaczal sie smiac i interesowac zabawkami i jest luz ok 20-30 minut, w bujaku ustawiam mu zabawki w zasiegu reki i buzi, on je lapie raczkami i pcha do buzi i jest kolejne 20-30 minut, na przewijaku klade go na brzuchu i gadam zeby sie podnosil i cwiczyl, na kolanach pokazuje mu obrazki i wymasowuje bąki, w miedzyczasie na rekach chodze z nim po domu od lustra do lustra, czasem od okna do okna, tanczymy i gadamy. Troche tego czasu udaje mi sie zdobyc.

Ewentualnie jak nic nie skutkuje a ja musze cos zrobic bez niego to na te kilka minut wlaczam mu telewizor.

Kurcze, tak czytam i się zastanawiam czy wszystko ok, moja Lidia ur 4 sierpnia i jeszcze nie sięga do zabawek, nie próbuje chwytać, raczej jej nie interesują Jedynie jak trzymam jakąś grzechotkę w ręce i się wygłupiam to się do niej śmieje. Ae a tak to macha wszystkimi kończynami bardzo aktywnie

[zaczarowanadlaniego]

Jutro o 10 mam wizytę u gina wiec zobaczymy co powie

[neska1412]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

A ja nadal krwawie ja nie wiem czy to jest normalne
Ginekolog jak Tż dzwonił mówiła ze mam brać po 2 tabletki żeby krwawienie szybciej przeszło .
Wczoraj w kuchni było mi słabo
Czy to możliwe ze przez to ze krwawie juz tak długo ?

Ja krawawilam około tygodnia z czego z 4 dni tak jak okres a pozniej plamienia. Gin mowił ze jak takie okresowe krawaienie trwa dwa tyg to raczej twój organnizm nie toleruje tabletek.
Przy tych tabletkach sa nieregularne krwawienia ale raczej nie powinny tyle trwać.
No i niestety jak Ci te nie podpasowaly to innych nie ma. Wszystkie mają ten sam skład tylko nazwy inne.

Napisane przez anius_7

Halinka, a jak wygląda u Was ta aktywność przez 1,5godz? Tymek jakoś sam się zabawia, leży na macie na przykład czy w bujaczku? Czy Ty cały czas jesteś przy nim? Ja staram się wprowadzać ten plan dnia, ale z marnym skutkiem. Moja Hania po 10min. leżenia na macie dostaje szału, jak ją chcę później w bujaczku położyć to też za chwilę nerwy. Więc potem próbuję noszenia na rękach, gadania, śpiewania, itd. i czuję się jak matka wariatka. Wczoraj stwierdziłam, że chyba nie umiem rozpoznać jej potrzeb i jestem złą matką, bo chcąc realizować jakiś durny plan "zmuszam" ją do zabawy. Poza tym w dzień Hania potrafi jeść co godzinę, więc nijak to się ma do tego planu. Naczytałam się, że karmienie na żądanie to zło, że dziecko nie potrzebuje jedzenia częściej niż co 2,5-3godz. i teraz mi się wydaje, że to częste karmienie to też błąd z mojej strony. Generalnie tak jak już wczoraj się żaliłam - mam kryzys ;(

U nas je mniej więcej co 3 4 h ale czasami widzę, że jest glodny wcześniej to nie bede go głodzic bo tak naprawde nie wiem ile wczesniej zjadł. Najważniejsze to chyba to żeby dziecko nie wisialo przy cycku.

Napisane przez zuken

Sara my mamy zamiar dawac sloiczki bo nie mamy swoich warzyw ani owocow a tym kupionym nie do konca ufam

Kasia i co znalazlas te sloiczki od 4 miesiaca?
Co do pieluch to pampersy sa super ale wlasnie smierdza strasznie i ja tez bede szukac jakies alternatywy, niestety mam duzo jeszcze tych 3 bo podostawalismy w prezencie:/
Jak mi sie skoncza to bede probowac te tesco loves baby czy jakos tak Dziewczyny na lipcowkach polecaly

Aaaa i ja bardzo polecam chusteczki nawilzane z Biedronki te Fitti czy jakos tak Jedne z lepszych a wyprobowalam juz kilka firm

Zaczarowana to krwawienie na pewno nie jest normalne Ja juz dawno bylabym u lekarza!!

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Potwierdzam co do tych Fitti. Mają fajną strukturę, która lepiej zbiera.
Tylko ostatnie 4 może 5 chusteczek jest cholernie mokrych.

Używaliśmy te chusteczki DADY ale masakra... Sa mokre strasznie i trzeba czekac zeby posmarowac kremem pupę bo się nie da.
No i Fitti są w bardzo dobrej cenie bo 10 zł za 3x72


My cały czas jestesmy na pampkach z DADY i nie mam im nic do zarzucenia. Zdarzyło sie ze ze 3 racy od urodzenia sie przesikał ale to jak dlugo spał na boku i pampers był już bardzo wypelniony.

[motylek_555]

Hej wszystkim !
Widze, że pojawiają się nowe mamusie, wiec i ja postanowiłam się przzypomniec - po raz kolejny
Czytam Was w miare na bieżąco,podczas karmienia, ale moja córa jest tak "zajmująca", że nie mam jak pisać, a z telefonu nie cierpie, kiedyś probowałam, to o mało co telefonu nie upuściłam jej na głowe...

Czytam o Waszych dzieciaczkach i zazdroszę Wam tego, że śpią w dzień. Moja Mała w dzień w zasadzie nie śpi, chyba ze na spacerze, albo po poludniu ze zmeczenia kilka minut, ale tylko na ręcach (najlepiej moich). Próbuje wprowadzić ten 3-godzinny plan, o którym pisała h4linka i niby wszystko działa poza spaniem, zamiast spania jest od razu jedzenie. Milenka wytrzymuje bez jedzenia do 2 godzin (na spacerze dłuzej).

Byłam u swojego gina i przepisała mi tabletki Azalia czy jakos tak, jeszcze nie wykupiłam, bierze je któraś z Was?

Aaa, no i my uzywamy pampersow zielonych, poki co bardziej mi spasowaly niz dady