Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

[ela_86]

Napisane przez anuszka21

Ojj mam identycznie tak samo.... Byle kolejny dzień i tydzień tej ciąży... Moglysmy na grudniu się udzielac ;p bliżej nam

hehe, e tam, zobaczysz, że uda się w listopadzie
ja to byle do 13.11 do wizyty i potem od weekendu już Małż będzie na stałe to będę mogła leżeć, zero obowiązków, tak to mogę.... bo tak jak teraz to strasznie mi ciężko :/

Napisane przez Keithlyn

Magdula, Olya - gratulacje

Gonia biedna Ty nacierpiałaś się... oby jak najszybciej wszystko się ułożyło !!

Ja jestem po wizycie... i coś mnie trafi ............... okazuje się że mam stare łożysko jutro kończę 36 tydzień a łożysko ma 41 tyg jakby
Pytam skąd nie pije nie palę nie biorę używek , on nie wie

Mała ma około 2700g, według wymiarów jest w 37 tyg....
Nie znam dnia ani godziny położna mi powiedziała że może być na dniach przez te łożysko...

mi przy Jaśku zaczęło wcześnie starzeć się łożysko, efekt był taki, że urodziłam 10 dni przed terminem

a kiedy nast wizyta?

[Monian]

Kasia ja chce Twoją kolejkę! Sorry dziewczyny biorę ten termin w ciemno

[Kostka09]

Napisane przez mgds

Też słuchałam tej audycji, ale ani mnie nie zaniepokoiła, ani nie rozwiała wątpliwości tzn. dalej obawiam się kontroli, ale nie robię nic złego, zakazanego i nie oszukuję, że jestem w ciąży, więc nawet jak przyjdą, np. mnie nie będzie, to na pewno jakieś sensowne wytłumaczenie znajdę heh
:

A u mnie wlasnie rozwiala watpliwosci jesli to oczywiscie prawda co mowil ten rzecznik ZUS, tzn. nie obawiam sie juz kontroli bo nie mam powodu pozatym nikle szanse, ze zawitaja.

Chybatez wyciagne tzeta na spacer piekne slonce ale zimnawo

[ela_86]

też z chęcią poszłabym na spacer, ale nie dałabym rady.... chodzę tylko tak gdzie muszę i zawsze potem cierpię....
matko... to naprawdę nie jest normalne....

[Kasia427]

Aha i dzisiaj odebralam wyniki z gbs z pipki i odbytu i mam ujemne.... a w lipcu mialam z pochwy dodatni... i wez tu badz madrym....??

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

Aha i bylam u fryzjera... chcialam podciac koncowki a mi tak wycieniowal ze mam wlosow o polowe mniej... idiota....

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

O polowe mniej i polowe krótsze

[czekoladka21]

Kasia to ja chce za ciebie
Czyli czekacie AZ samo się zacznie?


Keithlyn nie martw się,ciąże masz do noszona wiec napewno dzieciowi nic nie grozi



Co jeszcze mogę na gardło -plucze woda z sola,psikam tantum verde, mam prenalen gardło i tak mnie drapie ze nie wytrzymam,

[manieczka1]

Ja tez chce ten termin Kasi!!!!
Czekoladka hm...mi prenalen i plukanie pomoglo...jak nie przejdzie to moze jakis antybiotyk bedziesz musiala...ja duomox mialam przepisany, ale udalo sie bez niego

[mgds]

A ja bym chciała termin 6.11. zaklepać bo to już niedługo, a będzie to czwartek, a ja też z czwartku i z 6, tyle, że z grudnia, więc termin w sam raz

[czekoladka21]

Napisane przez manieczka1

Ja tez chce ten termin Kasi!!!!
Czekoladka hm...mi prenalen i plukanie pomoglo...jak nie przejdzie to moze jakis antybiotyk bedziesz musiala...ja duomox mialam przepisany, ale udalo sie bez niego

A ile razy dziennie plukalas?
Szałwia tez powinna pomoc co......

[manieczka1]

Napisane przez czekoladka21

A ile razy dziennie plukalas?
Szałwia tez powinna pomoc co......

Woda z sola trzy razy dziennie, bo podobno za czesto tez niedobrze, zeby nie wysuszylo gardla. Plus tabsy prenalen.
Szalwia tez mozesz. Albo woda z woda utleniona

[czekoladka21]

Napisane przez manieczka1

Woda z sola trzy razy dziennie, bo podobno za czesto tez niedobrze, zeby nie wysuszylo gardla. Plus tabsy prenalen.
Szalwia tez mozesz. Albo woda z woda utleniona

Muszę jeszcze syrop z cebuli zrobić bo mnie dusi kaszel

[manieczka1]

Napisane przez czekoladka21

Muszę jeszcze syrop z cebuli zrobić bo mnie dusi kaszel

Kuruj się, bo poród tuż tuż

[martha330]

Napisane przez Kasia427

Hello!

Mogę zwolnić moją kolejkę z 30.X
Była położna i tak mnie zbadała paluchami że myślałam, że urodzę na łóżku w sypialni... ona twierdzi ze jest za małe rozwarcie i czekamy... wyciągnęła kawałek czopa, kazała się bzykać i spacerować... także na spokojnie czekamy... mojej córce nie śpiszy się do wyjścia i chce być listopadowa.

Kasia skad decyzja ze czekacie? ale dobrze, skoro Mała nie pcha się na swiat, a Ty już zdecydowałaś, ze listopad to niech będzie

przygarnelabym ten 30.10. z mila checia. ale chyba moja tez nie chce być pazdziernikowa

[silesianna]

Napisane przez Kostka09

Jaka to rasa?? Slodkie sa obydwa

Umylam okna jakies brudne nie byly ale kiedy ja bede miala znowu czas/mozliwosc umyc okna....

Zostala sypialnia, jeszcze chyba wypiore firanki i powiesze i nie wiem co by tu jeszcze zrobic

Mimon to brytyjczyk krotkowlosy, bedzie mial szeroki, usmiechniety puszczek i mega poliki jak dorosnie. W kazdym razie mam taka nadzieje
Aslan to najpradopodobniej pseuduszek. Trafil do nas jako znajda, nie znamy jego historii, ale niektore cechy budowy wyraznie swiadcza o tym ze jakiegos brytyjczyka ma w przodkach, zalpewne niejednego i moze pochodzic z pseudohodowli.

[Keithlyn]

Napisane przez manieczka1

Keithlyn nie martw się. Moja gin zawsze mi powtarzała, że grunt to skończyć 36 tc. A Ty już skończyłaś. Będzie dobrze

Napisane przez martha330

ze starzejącym się lozyskiem, to chyba nie będą długo czekac, bo z tego co kojarze, to dzidzia nie będzie rosla ale nie martw się Keithlyn

Napisane przez ela_86

hehe, e tam, zobaczysz, że uda się w listopadzie
ja to byle do 13.11 do wizyty i potem od weekendu już Małż będzie na stałe to będę mogła leżeć, zero obowiązków, tak to mogę.... bo tak jak teraz to strasznie mi ciężko :/



mi przy Jaśku zaczęło wcześnie starzeć się łożysko, efekt był taki, że urodziłam 10 dni przed terminem

a kiedy nast wizyta?

Ela dopiero 17.11... za tydzień kazał się zjawić na ktg tylko
Liczyć ruchy i jak coś mnie niepokoi to szpital

Napisane przez ela_86

też z chęcią poszłabym na spacer, ale nie dałabym rady.... chodzę tylko tak gdzie muszę i zawsze potem cierpię....
matko... to naprawdę nie jest normalne....

Ja mogę pomarzyć o spacerku... ja też jak inwalidka. Dziś ledwo wlazłam po schodach do domu i w ogolę to spać mi się chce

Kasia - pochwal się fryzem !!
Czekoladka - nie pij bardzo gorących rzeczy bo to też niedobre dla gardła najlepiej letnie

[AnetkaIzabell]

Napisane przez Futbolowa

Ja tym bardziej, cóż zrobić

Znów dałam się zrobić w konia jakiejś głupiej sąsiadce udającej pocztę Taka godzina, to myślałam, że rzeczywiście listonoszka, ale postałam w oknie parę minut i nikt z klatki nie wyszedł, więc znowu jakaś sąsiadka zapomniała kluczy. Żeby się jeszcze przyznała, ludzie , nie musiałabym sterczeć i czekać aż wejdzie...
Jutro wywieszę na dolę kartkę na ten temat. Wali mnie, co sobie pomyślą, nie zamierzam się tu z nikim przyjaźnić

ale to po co otwierałaś...??
jak się nauczą, że nie otwierasz..to przestaną dzwonić...muszą się odzwyczaić.... muszą się nauczyć, że po zadzwonieniu do Ciebie,...drzwi się nie otworzą...

Napisane przez czekoladka21

Muszę jeszcze syrop z cebuli zrobić bo mnie dusi kaszel

ja też mam kaszel.. 8 dzień dziś antybiotyk biorę...ale czuję się znacznie lepiej... był moment, że przez kaszel..nie dałabym rady rodzić...


co do krzyków przy porodzie..to czasem jest to chyba krzyk niekontrolowany... jak z nienacka coś zaboli...


ostatnie 4 h spałam....

[ela_86]

Napisane przez Keithlyn

Ela dopiero 17.11... za tydzień kazał się zjawić na ktg tylko
Liczyć ruchy i jak coś mnie niepokoi to szpital

Ja mogę pomarzyć o spacerku... ja też jak inwalidka. Dziś ledwo wlazłam po schodach do domu i w ogolę to spać mi się chce

Kasia - pochwal się fryzem !!
Czekoladka - nie pij bardzo gorących rzeczy bo to też niedobre dla gardła najlepiej letnie

uuu to faktycznie kawał czasu
ja tam myślę, że nie dotrwasz
no bo tak na chłopski rozum, łożysko cały czas się starzeje, a że teraz wyprzedziło to chyba to tylko zwiastun szybszego porodu
no bo jakby to było coś poważnego to albo położyłby Cię do szpitala, albo wyznaczył wizytę szybciej
ale ja się nie znam

także ja myślę, że w 38 tc urodzisz

[szybkawolna]

Napisane przez Kasia427

Hello!

Mogę zwolnić moją kolejkę z 30.X
Była położna i tak mnie zbadała paluchami że myślałam, że urodzę na łóżku w sypialni... ona twierdzi ze jest za małe rozwarcie i czekamy... wyciągnęła kawałek czopa, kazała się bzykać i spacerować... także na spokojnie czekamy... mojej córce nie śpiszy się do wyjścia i chce być listopadowa.

czyli czekasz na mnie

polozyłam sie z mysla ze pewnie mi sie fajnie drzymnie ... i jestem spiaca zmeczona i padnieta ale zasnac nie moglam


jeszcze tylko tydzien, tylko tydzien, dasz rade, nie pekaj

[silesianna]

Która szukała "mądrych rodziców"? zgłaszać się na priv proszę, napiszę gdzie można dostać

[alekaz1]

Napisane przez aleksandrettaa

Jak twoja babcia z tą sepsą?

juz lepiej. Wypuscili ze szpitala jeszcze ma jakies leki. I wyniki do powtorzenia za jakis czas. Teraz po tym szpitalu cukry jej wariuja.

[ela_86]

psycha mi siada
nie chcę tak odliczać godzin, dni
to nie ma sensu
moglabym się czyms zajac, ale nie mam siły

aaaaaaaaaaaaaaaaa ratunku

siedzę przymulona
Jasiek obok przymulony też

obraz nędzy i rozpaczy

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

Kasia no to fajnie

dobrze się składa, bo koło weekendu trzeba będzie nowy wątek założyć
a tak to na porodówce byś była

[Indra83]

Napisane przez ela_86

psycha mi siada
nie chcę tak odliczać godzin, dni
to nie ma sensu
moglabym się czyms zajac, ale nie mam siły

aaaaaaaaaaaaaaaaa ratunku

siedzę przymulona
Jasiek obok przymulony też

obraz nędzy i rozpaczy

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

Kasia no to fajnie

dobrze się składa, bo koło weekendu trzeba będzie nowy wątek założyć
a tak to na porodówce byś była

Ela, słonko, nie może być aż tak źle
Zjedz cos dobrego, obejrzyjcie Minionki albo inną fajną bajkę z Jasiem.

[Frau Gizela]

Napisane przez Kasia427

Hello!

Mogę zwolnić moją kolejkę z 30.X
Była położna i tak mnie zbadała paluchami że myślałam, że urodzę na łóżku w sypialni... ona twierdzi ze jest za małe rozwarcie i czekamy... wyciągnęła kawałek czopa, kazała się bzykać i spacerować... także na spokojnie czekamy... mojej córce nie śpiszy się do wyjścia i chce być listopadowa.

No to miłych wrażeń z malzem :-D

Napisane przez AnetkaIzabell

ale to po co otwierałaś...??
jak się nauczą, że nie otwierasz..to przestaną dzwonić...muszą się odzwyczaić.... muszą się nauczyć, że po zadzwonieniu do Ciebie,...drzwi się nie otworzą...



ja też mam kaszel.. 8 dzień dziś antybiotyk biorę...ale czuję się znacznie lepiej... był moment, że przez kaszel..nie dałabym rady rodzić...


co do krzyków przy porodzie..to czasem jest to chyba krzyk niekontrolowany... jak z nienacka coś zaboli...


ostatnie 4 h spałam....

najgorsze jest kaszlanie po cc, smianie z resztą też ;-)

Napisane przez ela_86

psycha mi siada
nie chcę tak odliczać godzin, dni
to nie ma sensu
moglabym się czyms zajac, ale nie mam siły

aaaaaaaaaaaaaaaaa ratunku

siedzę przymulona
Jasiek obok przymulony też

obraz nędzy i rozpaczy

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

Kasia no to fajnie

dobrze się składa, bo koło weekendu trzeba będzie nowy wątek założyć
a tak to na porodówce byś była

Nie daj się nie daj się nie daj się przymuleniu! :-*

My idziemy do domu! Czekamy już tylko na tż i biegusiem

Z mniej fajnych rzeczy, dziś jakaś kobieta wjechała w zadek do naszego małego niepozorniego auta jakim jest passat combi. Pani wjechała uwaga uwaga czinkłeczentem

[czekoladka21]

A mnie wszystko drażni dziś.......córka w domu i sajgon jest......zabawki wszędzie
Ale muszę jej poświecić swój czas póki jest w domu bo potem to różnie bedzie

[Futbolowa]

Napisane przez AnetkaIzabell

ale to po co otwierałaś...??
jak się nauczą, że nie otwierasz..to przestaną dzwonić...muszą się odzwyczaić.... muszą się nauczyć, że po zadzwonieniu do Ciebie,...drzwi się nie otworzą...

Bo byłam pewna, że to rzeczywiście listonoszka Zawsze chodzi o tej porze, a dzisiaj czekałam na dwie przesyłki, więc tym bardziej się jej spodziewałam. No i przyszła, jakiś kwadrans po sąsiadce

Napisane przez ela_86

psycha mi siada
nie chcę tak odliczać godzin, dni
to nie ma sensu
moglabym się czyms zajac, ale nie mam siły

aaaaaaaaaaaaaaaaa ratunku

Włącz sobie '2 Broke Girls' - mnie zawsze skutecznie odmóżdża

[LolaMontez]

Napisane przez Futbolowa

Dziewczyny wspominały kiedyś, że łożysko starzeje się np. od leżenia na plecach.

Ma to mieć jakieś skutki dla Ciebie? Wcześniejszy poród czy coś w tym stylu?


Kuźwa, nienawidzę tych bóli jak na @ Są coraz gorsze, mam ochotę gryźć ścianę.

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------


Pewnie zapominają albo im się po torebkach grzebać nie chce. Ostatnio zwracam im już uwagę, ale akurat dzisiaj byłam przekonana, że to listonoszka, bo akurat to jej pora chodzenia. No ale dupa, to oczywiście sąsiadka głupia

Ja bym nie otwierla to by sie nauczyli, czasem nie otwieram i mowię zeby zadzwonili pod inny numer, ale u mnie sąsiedzi nie dzwonią bo mozna wejść na kod bez klucza

Napisane przez Keithlyn

Futbolowa - a no czasem mi się zdarza w nocy na plecach spać bo jak już na boku mnie wszystko boli to się obracam ...
Ja już wolę wcześniej urodzić... bo takie łożysko już nie "odżywia " tak dobrze dziecka, już jest stare i wapnieje mam nadzieję że małej nic się przez to nie stanie

Lola - czy na raciborskiej przyjmują takie wcześniaki ?? nie wiesz może? czy jest szansa że mnie odeślą ?...

Wczoraj mi gin mówiła ze oni nie odsyłają, sama ostatnio upychała kobity ale nie odsyłają, mówiła ze nie wie co by sie musiało stać zeby odesłali, także śmiało możesz jechac i fajnie bo maja oddział noworodkowy

Napisane przez Rosalie01

Gonia gratuluje wracaj szybko do zdrow

Niedawno sie obudzilam, jestem jakas rozbita i fizycznie i psychicznie, intuicja mi mowi, ze cos sie dzisiaj wydarzy, tylko jeszcze nie wiem, czy to beda dobre wiesci o narodzinach czy zle z PL...

Ide cos porobic, nie bede wam smecic.

Ródź bo ja jestem w kolejce zaraz za Tobą, apozycja nr 1 zobowiazuje!!!

Byliśmy dzis z mezem bo bazę isofix do auta,małe to ułatwienie

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

Keithlyn jeszcze moze byc tak,ze razem na oddziale leżeć będziemy

[Futbolowa]

Napisane przez LolaMontez

Ja bym nie otwierla to by sie nauczyli, czasem nie otwieram i mowię zeby zadzwonili pod inny numer, ale u mnie sąsiedzi nie dzwonią bo mozna wejść na kod bez klucza

Jak wiem, że sąsiadka, to też nie otwieram - od niedawna, bo od niedawna, ale nareszcie nauczyłam się nimi nie przejmować Gorzej, że jak jestem sama, przede wszystkim zależy mi na tym, żeby jak najszybciej otworzyć i okiełznać psa, który dostaje histerii na dźwięk domofonu. Jak mąż jest pod ręką, on szybko sukę ogarnia i przynajmniej przez ten domofon da się normalnie pomówić.

Swoją drogą, mam nadzieję (łudzę się ), że przy dziecku jakoś się tego oduczy. Nie wyobrażam sobie, żeby mała budziła się co chwilę, bo kundel się drze

[LolaMontez]

Napisane przez Futbolowa

Jak wiem, że sąsiadka, to też nie otwieram - od niedawna, bo od niedawna, ale nareszcie nauczyłam się nimi nie przejmować Gorzej, że jak jestem sama, przede wszystkim zależy mi na tym, żeby jak najszybciej otworzyć i okiełznać psa, który dostaje histerii na dźwięk domofonu. Jak mąż jest pod ręką, on szybko sukę ogarnia i przynajmniej przez ten domofon da się normalnie pomówić.

Swoją drogą, mam nadzieję (łudzę się ), że przy dziecku jakoś się tego oduczy. Nie wyobrażam sobie, żeby mała budziła się co chwilę, bo kundel się drze

Moj burek tez szczekam nadzwiek domofonu także wiem co piszesz...
Nie liczyłabym na to ze sąsiedzi sie oducza jak będzie dziecko, niestety... Naucz ich juz teraz.."proszę zadzwonić pod inny numer" nie bedą do Ciebie juz dzwonić bo bedą wiedzieli ze i tak nie otworzysz.

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Zawsze jak będzie dziecko to wycisz domofon bo psiurek będzie szczekał to dziecko zawału dostanie, a kto będzie szedł do Ciebie niech dzwoni na telefon

[Indra83]

Futbolowa, a moze na jakiś czas jednak wyłącz całkiem dźwięk w domofonie, mąż weźmie klucze, a najwyżej przesyłkę odbierzesz z poczty, ale sąsiadki się odzwyczają, ty nie będziesz się denerwować, a pies przestanie ujadać

[manieczka1]

Kurka a ja wlasnie sobie uswiadomilam, ze u mnie nie ma opcji wylaczenia domofonu. A sygnal mam przerazliwy