Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV

[Roksape]

Napisane przez Trusiulandia

To ja już wolę faktycznie jaj mój będzie jeździł..
Kochana a Ciebie podziwiam z taką gromadka dzieci nie wiem jak teraz dalabym radę..szacun wielki!
I tak mi.się coś wydaje że jak goście przyjeżdżają do kobiety z dziećmi i w ciąży jeszcze to mogliby sami coś przywieźć a mię żebyś Ty jeszcze musiała stać w kuchni ech rodzina..

Napisane przez alekaz1

i tu sie zgodze. Roksape podziwiam jak dajesz rade z dwojka. A rodzina niech sama cos przywiezie bo jak ty przy dwojce plus w ciazy masz stac przy garach i moze jeszcze uslugiwac jak przyjada.

Spokojnie mieszkam z teściową to dlatego taki zjazd jest, bo u nas zawsze stacja- posiadówa Teściowa będzie przy garach niech obsługuje swoich synków, ale ja to bym chociaż jedno ciasto jakieś upiekła, bo te z masami to moja działka sama bym zjadła, bo wiadomo dobre ciasto to i spory koszt, a rzadko piekę teraz. No i zła jestem za tą kasę, bo ostatnio to teściowa zakupy robi, też już jej kasy brak to my byśmy teraz zrobili a sobie szef w kulki leci i tylko nerwy w domu...

a z dziećmi to raz lepiej raz gorzej, ale są tacy hałaśliwi, że nie wiem jak to będzie, gdy się mała urodzi..

Napisane przez madziqqq

a ja w końcu zaczęłam się wysypiać i do łazienki w nocy chodzę raz ale to bardziej przez tż-a bo jak on wstaje sto ja się przebudzam i też idę.
Ostatnio strasznie puchną mi nogi, kostek aż nie widać, i chodzić mi coraz ciężej. Moja mamuśka kochana wymyśliła mi, że mogę mieć zatrucie ciążowe bo i ciśnienie mam ostatnio wyższe co u mnie jest nowością i te nogi to ja specjalnie sama w necie niczego nie szukałam, żeby sobie nie wkręcać głupot mówię zadzwonie do mamy pielęgniarki to mnie trochę uspokoi że w ciąży to normalne a ta mi z takimi tekstami wyskakuje
jutro tż wyjeżdza na miesiąc a mi się wkręciło, że mały się wcześniej urodzi

Moje też ostatnio bardzo spuchnięte. Taki jest koniec niestety. Ciśnienie mam w normie np. Jednak powiesz gin na wizycie, że nogi puchną to sam oceni czy to wygląda na zatrucie, czy nie i najwyżej zleci badania w tym kierunku.

Napisane przez Sweet Olcia

Hej kuleczki ja tez mam juz powazne problemy ze snem, biodra bola i w krzyzu tez cos uwiera dzis mam.super humor bo za 2 godz ma przyjechac kurier z wozkiem dla Lili <3 zostanie mi tylko jeszcze dzis dokupic materac do łóżeczka i mam juz calutka wyprawke nic tylko czekac na nasza kruszynke
Dziewczynki tez macie takie mocne pragnienie? Ja od kilku dni non stop moglabym pic wode... butelke 1.5 l wypijam na 3-4 razy...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A ja czekam na kuriera już 9 dni i wiecie co ? Paczka zginęła na magazynie jak do wieczora nie da kobieta znać, czy paczka się odnalazła to zwraca pieniądze.

[Trusiulandia]

My kupiliśmy materac kokos gryka pianka.. I jak żyć? Kupować inny zmieniać? Zostawić ?

[Karo89]

Napisane przez Roksape

Witam z rana tż w pracy już a ja mam coraz większe problemy ze spaniem... brzuch mi przeszkadza

mi tak samo. nie mogę się w nocy przewrócić z boku na bok bo mnie tak wszystko ugniata :/

Napisane przez alekaz1

i tu sie zgodze. Roksape podziwiam jak dajesz rade z dwojka. A rodzina niech sama cos przywiezie bo jak ty przy dwojce plus w ciazy masz stac przy garach i moze jeszcze uslugiwac jak przyjada.

Zależy to od regionu i wychowania, bo ja sobie nie wyobrażam jechać do kogoś z pustymi rękami, a niestety wiele ludzi sobie nic z tego nie robi, i czasem nie dość, że się wproszą to jeszcze wymagają obsługi jak w restauracji.


dobry dzień, nie wyspałam się. dzisiaj popołudniu wizyta u gina.

[Sweet Olcia]

Dobrze ze chociaz uczciwa babka i jest sklonna oddac pieniazki w razie czego... a z tymi paczkami to ostatnio mlyn ja na posciel z allegro czekalam 2 tyg bo sie panu zapomnialo wyslac a na domiar zlego kurier z pocztexu postanowil sobie zostawic paczke u sasiada nie informujac mnie o tym mimo ze na paczce jak wół byl wpisany nr tel do kontaktu... eh szkoda słów

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Basjenia]

też myślałam żeby kupić gryka-kokos ale teraz to już zgłupiałam....
piankowy najzwyklejszy jednak?

[Karo89]

Napisane przez Trusiulandia

My kupiliśmy materac kokos gryka pianka.. I jak żyć? Kupować inny zmieniać? Zostawić ?

ja miałam taki, i ok. choć wiadomo, że nie jest super hiper.

[alekaz1]

Napisane przez Trusiulandia

My kupiliśmy materac kokos gryka pianka.. I jak żyć? Kupować inny zmieniać? Zostawić ?

ja tez mam jakis taki kokos pianka gryka. I zostawiam. Bez przesady

[Roksape]

Napisane przez Karo89

Zależy to od regionu i wychowania, bo ja sobie nie wyobrażam jechać do kogoś z pustymi rękami, a niestety wiele ludzi sobie nic z tego nie robi, i czasem nie dość, że się wproszą to jeszcze wymagają obsługi jak w restauracji.

Do nas przeważnie przyjeżdża się na gotowe, ale są też w rodzinie tacy co np, zawsze za to mają dla dzieci jakąś czekoladę, czy drobiazg.

Kiedyś się wkurzyłam jak kuzynka Tż przyjechała i mówi do mnie ''Wiesz co Roksana zawiodłam się. Zawsze jak przyjeżdżam to masz ciastko, a dziś nie...'' żartem czy nie, ale trochę mnie to wkurzyło. Sama niech sobie upiecze

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Piankowy materac to znaczy ten za 20-30 zł ??

[Karo89]

Napisane przez Roksape

Do nas przeważnie przyjeżdża się na gotowe, ale są też w rodzinie tacy co np, zawsze za to mają dla dzieci jakąś czekoladę, czy drobiazg.

Kiedyś się wkurzyłam jak kuzynka Tż przyjechała i mówi do mnie ''Wiesz co Roksana zawiodłam się. Zawsze jak przyjeżdżam to masz ciastko, a dziś nie...'' żartem czy nie, ale trochę mnie to wkurzyło. Sama niech sobie upiecze

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Piankowy materac to znaczy ten za 20-30 zł ??

No wiesz, nie mówię, że jadę ze swoim rosołem :P ale jakiś drobiazg dla dzieciaków, czy sama ciasto wiozę. no różnie, ale jakoś czuję potrzebę


hehe co jej powiedziałaś ?

[maczuma]

Ja też mam pianka-gryka-kokos i też zostawiam. Tak naprawdę, to praktycznie do każdego produktu, czy to materac, pieluchy, kremy itp znajdzie się mnóstwo za i przeciw, więc człowiek by zgłupiał gdyby tak wszystko brał do siebie. Najwyżej później wymienię materac jak się okaże że się nie sprawdza i tyle.

[doloresd]

Napisane przez Trusiulandia

My kupiliśmy materac kokos gryka pianka.. I jak żyć? Kupować inny zmieniać? Zostawić ?

myślę, że jak dobrze go zabezpieczycie ceratą, tak że jak wam dziecię uleje itp. nic się nie powinno dziać.
To raczej chodziło o to, że on nie jest zbyt higieniczny, ale jak go dobrze zabezpieczycie, nie powinno być źle.
Ja chcę kupić ten piankowy, z tym, że i tak zabezpieczę go ceratą
W ogóle śmiać mi się wczoraj chciało, bo położona ciągle wokół tego tematu sikania, kupkania i ulewania niemowląt - zastanawiam się, czy rzeczywiście niemowlęta aż tak są kłopotliwe. I pewnie tak

[Karo89]

my zmieniliśmy teraz córce jak łóżko nowe dostała, ale to już zainwestowaliśmy, żeby był porządny.
Tak to jak się dba to nie powinno się nic dziać, ale... zawsze jest ryzyko. zwłaszcza jak się pojawiają jakieś dziwne artykuły w necie

[Basjenia]

ooo Roksi jakbym takie coś usłyszała to...nie życze tej kobicie był w moim zasięgu...
taka piękna pogoda...a u mnie wszystko na nie...nic sie nie chce robić i wogóle z łóżka ciężko wyjść...też macie słabość?

[Karo89]

Basjena ja też nie mogę się zebrać do działania.
dosypiałam sobie jak przygotowałam Małą do przedszkola, zjadłam śniadanie i usiadłam do kompa, a teraz znów idę jeść, a potem to może się już ogarnę jakoś i coś zrobię bo o 14 odebrać dziecię z przedszkola, nastawić obiad a potem do lekarza. no i kolejny dzień zleci prawie na niczym...

[blow_ya_mind]

Napisane przez Trusiulandia

My kupiliśmy materac kokos gryka pianka.. I jak żyć? Kupować inny zmieniać? Zostawić ?

ja mam gryka kokos po córce i spała na nim praktycznie do teraz 2.5 roku. Ulewało jej się rzadko, chociaż przy odpieluchowywaniu zdarzało jej się zasikać całe łóżko. Ale można ściągnąć pokrowiec i uprać i nie zauważyłam, żeby coś się z materacem działo. Myślę, że nie można się dać zwariować, każdy materac jak zawilgotnieje i się go nie wysuszy porządnie to kiśnie i pleśnieje, kwestia pielęgnacji.


Dzisiaj skończyłam 36 tygodni i zaczynam 37 tydzień, jeszcze tydzień i ciąża donoszona. Od paru dni mam często skurcze BH, dziecko mi schodzi niżej bo czuję ucisk na dół i jakby parcie na kupę... nie mam biegunek ale mysle ze to od tego ze dziecko jest niżej. Wczoraj bolał mnie brzuch tak trochę okresowo, ale nie intensywnie. Ja nie mam torby nawet spakowanej! Spanikowałam i zadzwoniłam do TZ który miał iść z kuplami na piwo po pracy, żeby nie pił nic, bo może będzie musiał mnie wieźć do szpitala Jeszcze do końca tygodnia jestem w pracy i potem miałam ogarniać dzieciowe rzeczy a tu takie rzeczy się dzieją

[Trusiulandia]

To mój Tz usłyszał ostatnio.od brata "Twój chrześnik skończył wczoraj PÓŁ ROKU"! i wszyscy oczywiście prezenty kupowali a my nie.. No w dupach się.ludziom poprzewracalo żeby się o prezenty upominać dla niemowlaka..

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

I porownywanie że ich dziecko to w 34 tc miało tyle i tyle a nasze ma tyle..nie ważne że granica błędu może być +/- 0,5 kg

[Karo89]

Napisane przez Trusiulandia

To mój Tz usłyszał ostatnio.od brata "Twój chrześnik skończył wczoraj PÓŁ ROKU"! i wszyscy oczywiście prezenty kupowali a my nie.. No w dupach się.ludziom poprzewracalo żeby się o prezenty upominać dla niemowlaka..

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

I porownywanie że ich dziecko to w 34 tc miało tyle i tyle a nasze ma tyle..nie ważne że granica błędu może być +/- 0,5 kg

[maczuma]

Napisane przez Basjenia

nic sie nie chce robić i wogóle z łóżka ciężko wyjść...też macie słabość?

A nawet nic nie mów... opierdzielam się równo, obiad to szczyt moich możliwości na dziś.

Prezenty na skończone pół roku? Skoro oni oczekują prezentów, ja oczekiwałabym zaproszenia na wystawny obiad. Z deserem

[Roksape]

Napisane przez Karo89

No wiesz, nie mówię, że jadę ze swoim rosołem :P ale jakiś drobiazg dla dzieciaków, czy sama ciasto wiozę. no różnie, ale jakoś czuję potrzebę


hehe co jej powiedziałaś ?

Wtedy to jej powiedziałam, że wolę czas spędzić z dziećmi niż ślęczeć nad piekarnikiem Więcej sobie w myślach dodałam, ale ja nie taka odważna, żeby wszystko co myślę powiedzieć komuś w oczy..

Napisane przez Trusiulandia

To mój Tz usłyszał ostatnio.od brata "Twój chrześnik skończył wczoraj PÓŁ ROKU"! i wszyscy oczywiście prezenty kupowali a my nie.. No w dupach się.ludziom poprzewracalo żeby się o prezenty upominać dla niemowlaka..

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

I porownywanie że ich dziecko to w 34 tc miało tyle i tyle a nasze ma tyle..nie ważne że granica błędu może być +/- 0,5 kg

no i co organizowali ''pół roczek'' ?? co za głupota, fajnie, że skończył pół roku, ale to żaden powód do kupowania prezentów. Szkoda, że coraz częściej chrzestny/a = wydatek

[iwona_1987]

Witajcie
Ja też się znowu nie wyspałam, chociaż poszliśmy spać przed 23 to w nocy wstawałam na siku 2 razy, później pobudka o 6 bo mąż do pracy wstaje, to jak poszedł to się jeszcze zdrzemnęłam, myślałam że trochę pośpię, a tu o 8 już ktoś z sąsiadów wiercił w ścianach i skończyło się dobre, musiałam wstać bo dopadła mnie straszna głodomorra
Byłam dzisiaj u dentysty bo mam straszny problem z krwawiącymi dziąsłami, no nawet solidnie zębów nie mogę wyszczotkować, bo mnie krew zalewa No i sama dentystka stwierdziła że dawno takiego przypadku nie widziała, usunęła mi ręcznie trochę kamienia i kazała mi kupić w aptece jakiś roztwór do płukania ust, chociaż sama do końca nie była pewna czy w ciąży można go stosować A poza tym na szczęście nic z zębami się nie dzieje, "Mała zębów mamusi nie zjada"

niedługo muszę się wziąć za szykowanie obiadu, ale jakoś nie mam mocy wogóle

[blow_ya_mind]

Napisane przez Trusiulandia

To mój Tz usłyszał ostatnio.od brata "Twój chrześnik skończył wczoraj PÓŁ ROKU"! i wszyscy oczywiście prezenty kupowali a my nie.. No w dupach się.ludziom poprzewracalo żeby się o prezenty upominać dla niemowlaka..

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

I porownywanie że ich dziecko to w 34 tc miało tyle i tyle a nasze ma tyle..nie ważne że granica błędu może być +/- 0,5 kg

Ludzie są dziwni.. jakby to miało jakiekolwiek znaczenie..

Napisane przez Roksape

Do nas przeważnie przyjeżdża się na gotowe, ale są też w rodzinie tacy co np, zawsze za to mają dla dzieci jakąś czekoladę, czy drobiazg.

Kiedyś się wkurzyłam jak kuzynka Tż przyjechała i mówi do mnie ''Wiesz co Roksana zawiodłam się. Zawsze jak przyjeżdżam to masz ciastko, a dziś nie...'' żartem czy nie, ale trochę mnie to wkurzyło. Sama niech sobie upiecze

Ja bym się baaaardzo wkurzyła! Co to w ogóle za tekst! Niestety dużo ludzi w ogóle nie kuma, że będąc na końcówce ciąży masz naprawdę inne rzeczy na głowie. Co ona sobie myśli, że naprawdę nie masz teraz nic innego do roboty tylko stać przy garach/piekarniku i miksować składniki bo ona chce ciasto sobie zjeść...

[alekaz1]

Napisane przez Trusiulandia

To mój Tz usłyszał ostatnio.od brata "Twój chrześnik skończył wczoraj PÓŁ ROKU"! i wszyscy oczywiście prezenty kupowali a my nie.. No w dupach się.ludziom poprzewracalo żeby się o prezenty upominać dla niemowlaka..

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

I porownywanie że ich dziecko to w 34 tc miało tyle i tyle a nasze ma tyle..nie ważne że granica błędu może być +/- 0,5 kg

od kiedy daje sie prezet bo dziecko skonczylo pol roku. Eee. Ja chszesniakowi na duze okazje dostawal prezety. A tak to czasem bez okazji sie cos kupilo ale nigdy kuzynka sie nie domagala

[sasia25]

Napisane przez grey cat

Temat materacyków ostatnio tropiłam w necie i wyszło na to, że piankowy będzie najlepszy. Tylko ma być sprężysty i płaski. Kokos może pleśnieć, lateks uczulać.

Napisane przez Trusiulandia

My kupiliśmy materac kokos gryka pianka.. I jak żyć? Kupować inny zmieniać? Zostawić ?

Napisane przez maczuma

Ja też mam pianka-gryka-kokos i też zostawiam. Tak naprawdę, to praktycznie do każdego produktu, czy to materac, pieluchy, kremy itp znajdzie się mnóstwo za i przeciw, więc człowiek by zgłupiał gdyby tak wszystko brał do siebie. Najwyżej później wymienię materac jak się okaże że się nie sprawdza i tyle.

Uważam tak jak maczuma, do wszystkiego można się przyczepić, nie dajmy się zwariować. Materace nie są aż tak drogie, to można zawsze wymienić jak będzie coś nie tak.

Ja kupiłam ten http://www.ikea.com/ie/en/catalog/products/00152866/ czyli piankowy jak dopiero doczytałam. Sprawdziłam, że w PL w Ikei kosztuje 129 zł więc to nie jest majątek (Bimbunia chyba pisała, że też go kupiła).

Napisane przez Trusiulandia

To mój Tz usłyszał ostatnio.od brata "Twój chrześnik skończył wczoraj PÓŁ ROKU"! i wszyscy oczywiście prezenty kupowali a my nie.. No w dupach się.ludziom poprzewracalo żeby się o prezenty upominać dla niemowlaka..

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

I porownywanie że ich dziecko to w 34 tc miało tyle i tyle a nasze ma tyle..nie ważne że granica błędu może być +/- 0,5 kg

Trusia, ja raz usłyszałam tekst od znajomej jak pokazałam jej zdjęcie usg chyba z 23tc (połówkowe) "noo moja to miała pulchniejsze policzki..."

[Basjenia]

pulchniejsze policzki....?!dobrze że nie stepowała w tym brzuchu...

[Karo89]

to się nazywa OZM

[Sweet Olcia]

Karo dokladnie tak bawia mnie takie mamuski :p mam teraz kolezanke ktora jest w 33 tc czyli o tydzien krocej ode mnie i jak slysze teksty ze mam duzo mniejszy brzuch niz ona to pewnie coś jest ze mna i mała nie tak to az mnie telepie. :p ostatnio walnela tekstem przy znajomych ze porzadna matka musi tyc w ciazy conajmniej 15 kg bo inaczej dziecko nie bedzie rozwiniete a ze ja przytylam tylko (wg niej) 7 to na bank mam w dupie dobro dziecka i sie glodze... i wez sie tu nie denerwuj...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[jusssi]

Napisane przez blow_ya_mind

\


Ja bym się baaaardzo wkurzyła! Co to w ogóle za tekst! Niestety dużo ludzi w ogóle nie kuma, że będąc na końcówce ciąży masz naprawdę inne rzeczy na głowie. Co ona sobie myśli, że naprawdę nie masz teraz nic innego do roboty tylko stać przy garach/piekarniku i miksować składniki bo ona chce ciasto sobie zjeść...

Dziewczyny, ja bym tego tak nie odbierała. Palnęła, nie pomyślała. Pewnie sama myślała, o tym w formie żartu

Napisane przez alekaz1

heheh latwo mowic gorzej zrobic. Przeszkadza mi to tylko teraz pod koniec ciazy bo jak wczesniej gdzies jechal np na poczatku ciazy to byl luzik a teraz boje sie ze zacznie sie porod a ja sama bede w domu. Choc niby od listopada ma nie jezdzic tylko na miescu pracowac

Ja jestem niemal pewna, że tak będzie. Ta myśl prześladuje mnie od początku ciąży. Dodatkowo tż ma taką pracę, że ciężko u nich z zasięgiem od telefonu. Kraczę sobie i pewnie wykraczę
-----------------

Ja wczoraj się tak strasznie wkurzyłam. Ciąża to nie choroba, wiem o tym, ale ludzie nie mają za grosz współczucia. Pojechałam wczoraj do weterynarza, chciałam tylko kupić środek na pchły. Wchodzę, tak pięć osób ze zwierzakami. Nie chciało mi się czekam, zapytałam tylko czy mogłabym wejść bez kolejki tylko po preparat. Stary facet burknął, że ciężarnym to się w dupach przewraca i wszystko wykorzystują. Normalnie aż mi łzy w oczach stanęły. Miękka się zrobiłam w czasie ciąży.

[Justyssia87]

heloł dziewczynki

Ja rano jechałam na badania morf i mocz potem do babci na śniadanie i szybko na sr. Oczyyywiscie nikt mnie nie puscił w przychodni pierwszej za to puscili 2 inne babki z dziecmi, wcale nie ajkimis małymi i wcale im sie nie nudzilo tylko dzieci sie bawiły i sie wkurzyłam! a ja tam ledwo żyłam gr. Dopiero teraz wypiłam kawe i umieram, jestem taka śpiąca i nieprzytomna, ja jak rano kawy nie wypije o swojej porze to potem nie wazne ze i 2kawy wypije- nic nie pomoze

Teraz była jakaś naciągaczka z pgnig z gazu i moje faktury chciałą widzieć, oszustka jedna, kazałam jej spadac.

co do materaca eee nie dajmy sie zwariowac, każdy mówi co innego, to bysmy musiały zmieniac materac co i rusz jak ktoś co powie pozatym nie wierze w takie cos ze jeden lepszy a inny nie- to jest jedynie zdanie kilku osob, za chwile znow sie moda zmieni i inny bedzie lepszy niz ten co teraz niby jest :P Zostawcie te co macie

roksape- bezczelni ci ludzie naprawde no ale zawsze jeden sie taki trafi

A ja sie dzisiaj o 2 w nocy obudzilam i byłam wyspana..szykowałam sie juz do wstania bo maz mowi ze juz pewnie 6rano jest to sie zbieram..a potem patrze 01:50 wiec sru do łózka znow :P

mialam na coś poodpisywać i nie pamiętam na co dużo tego było :P wybaczcie.

a co do brzuchów... mój mnie baardzo martwi!skurczył się, jest mniejszy niż jak był a powinien raczej rosnac i sie zastanawiam czy wód płodowych mam dośc! taki lilipucik sie zrobił z niego naprawde dobzre ze w pon wizyta.

sweet olcia- ja bym z taka kolezanka nie wytrzymala serio. Draznia mnie tacy ludzie strasznieeee. Mamy taka jedna na sr w 26tc i taki brzuszek mzoe nie duzy ale widoczny i za każdym razem jak przychodzi nowa laska i jest dalejw ciazy od niej lub ten sam tc to ona mowi "ohh a ja mam taki duzy brzuch a ty taki malutki" nosz kur... co to ma do rzeczy?pozatym ona mysli ze wiekszy brzuch to lepiej?ona se to ma za coś ze ma taki duży?przecież to tylko brzuch lol mały czy duzy dla mnie to bez znaczenia-tylko zeby wszystko było okej, a ona se to ma za coś ze och taki duzy buhaha i tak drażni wszystkie dziewczyny taka gatka.... gr :P

[Linea86]

Napisane przez Sweet Olcia

Karo dokladnie tak bawia mnie takie mamuski :p mam teraz kolezanke ktora jest w 33 tc czyli o tydzien krocej ode mnie i jak slysze teksty ze mam duzo mniejszy brzuch niz ona to pewnie coś jest ze mna i mała nie tak to az mnie telepie. :p ostatnio walnela tekstem przy znajomych ze porzadna matka musi tyc w ciazy conajmniej 15 kg bo inaczej dziecko nie bedzie rozwiniete a ze ja przytylam tylko (wg niej) 7 to na bank mam w dupie dobro dziecka i sie glodze... i wez sie tu nie denerwuj...
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Moja bratowa 1,5 roku temu urodziła synka - w ciąży przytyła dość dużo (zrobiła się z niej taka postawna baba z sylwetki i dość długo nie mogła tego zrzucić) i teraz jak mnie zobaczyła z brzuszkiem to mówi, że to nie możliwe, żebym ja się spodziewała chłopaka bo jestem taka mała i drobna i ten brzuch taki mały mam, że to na pewno dziewczyna (...) Na nic tłumaczenia, że już 3 razy potwierdzali płeć - przecież ona wie lepiej!

[miskowa]

Cześć,

Byłam wczoraj na wizycie, wszystko dobrze, mała rośnie, waży 1850g, ja przytyłam 1kg, łożysko dobre, szyjka trzyma, choć się trochę skróciła. Generalnie wszystko gra, co mnie cieszy, bo do końca tygodnia jeszcze pracuję a potem się biorę za wyprawkę, zakupy itp.

Napisane przez Sweet Olcia

Hej kuleczki ja tez mam juz powazne problemy ze snem, biodra bola i w krzyzu tez cos uwiera dzis mam.super humor bo za 2 godz ma przyjechac kurier z wozkiem dla Lili <3 zostanie mi tylko jeszcze dzis dokupic materac do łóżeczka i mam juz calutka wyprawke nic tylko czekac na nasza kruszynke
Dziewczynki tez macie takie mocne pragnienie? Ja od kilku dni non stop moglabym pic wode... butelke 1.5 l wypijam na 3-4 razy...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

mam to samo, ciągle mi się pić chce, ale to chyba przez to ciągłe sikanie właśnie