Mamusie Majowe 2015!! cz. 2

[Santilia]

hej!

[Czarnulka7891]

Co do paczek z ciuszkami tylko nie zapominajcie, że ja nie mieszkam w Pl...
Tutaj ludzie jakoś inaczej podchodzą do tematu

[aural]

Napisane przez Czarnulka7891

Co do paczek z ciuszkami tylko nie zapominajcie, że ja nie mieszkam w Pl...
Tutaj ludzie jakoś inaczej podchodzą do tematu

więc tym bardziej kto by się zorientował?

[201606011622]

Napisane przez aural

z tego co kojarzę to chodzisz do ginki na nfz, więc dziwne, że sama Ci nie dała skierowania na badania i do endo... tym bardziej, że rodzinny wcale nie musi znać norm hormonów tarczycowych w ciąży, więc może nie widzieć problemu

wiesz co, ona powiedziała, ze to jest w górnej granicy normy, ale jeszcze nie zobowiązuje jej , żeby wypisywała skierowanie do endo i najlepiej jak zrobi to rodzinny. bo ze do niej się mogą przyczepić potem, ze bez konkretnych podstaw wypisała skierowanie.
mi mówiła, zeby wziac ten wynik tarczycy, zrobic ft3 ft4 no i przeciwciała i wgl powiedziec, ze jestem w ciazy i zeby rodzinny wypisał skierowanie. no i zeby do endo tez miec porobione badania zeby odrazu jakies leki przepisał.
ona na jednej wizycie wgl mi nie moze za duzo wypisac skierowan i mi tak na raty dzieli

[Kinga_20]

Napisane przez ola_la_7676

wiesz co, ona powiedziała, ze to jest w górnej granicy normy, ale jeszcze nie zobowiązuje jej , żeby wypisywała skierowanie do endo i najlepiej jak zrobi to rodzinny. bo ze do niej się mogą przyczepić potem, ze bez konkretnych podstaw wypisała skierowanie.
mi mówiła, zeby wziac ten wynik tarczycy, zrobic ft3 ft4 no i przeciwciała i wgl powiedziec, ze jestem w ciazy i zeby rodzinny wypisał skierowanie. no i zeby do endo tez miec porobione badania zeby odrazu jakies leki przepisał.
ona na jednej wizycie wgl mi nie moze za duzo wypisac skierowan i mi tak na raty dzieli

Tylko, że normy dla ciężarnych są inne :/ a byłaś już u rodzinnego po to skierowanie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[aural]

Napisane przez ola_la_7676

wiesz co, ona powiedziała, ze to jest w górnej granicy normy, ale jeszcze nie zobowiązuje jej , żeby wypisywała skierowanie do endo i najlepiej jak zrobi to rodzinny. bo ze do niej się mogą przyczepić potem, ze bez konkretnych podstaw wypisała skierowanie.
mi mówiła, zeby wziac ten wynik tarczycy, zrobic ft3 ft4 no i przeciwciała i wgl powiedziec, ze jestem w ciazy i zeby rodzinny wypisał skierowanie. no i zeby do endo tez miec porobione badania zeby odrazu jakies leki przepisał.
ona na jednej wizycie wgl mi nie moze za duzo wypisac skierowan i mi tak na raty dzieli

nie wiem czemu, ale mam wrażenie, że ona kręci, bo:
- jeśli twoje tsh byłoby w górnej granicy, to sama by nie sugerowała tej akcji z rodzinnym
- jeśli byłoby w górnej granicy normy to rodzinny też nie dał by ci skierowania do endo, bo stwierdziłby brak podstaw (wyniki w porządku)
- a jednak powiedziała, że masz zrobić badania żeby endo od raz Ci leki dał, a z tego jasno wynika, że tsh prawidłowe nie jest...

[Santilia]

Napisane przez ola_la_7676

wiesz co, ona powiedziała, ze to jest w górnej granicy normy, ale jeszcze nie zobowiązuje jej , żeby wypisywała skierowanie do endo i najlepiej jak zrobi to rodzinny. bo ze do niej się mogą przyczepić potem, ze bez konkretnych podstaw wypisała skierowanie.
mi mówiła, zeby wziac ten wynik tarczycy, zrobic ft3 ft4 no i przeciwciała i wgl powiedziec, ze jestem w ciazy i zeby rodzinny wypisał skierowanie. no i zeby do endo tez miec porobione badania zeby odrazu jakies leki przepisał.
ona na jednej wizycie wgl mi nie moze za duzo wypisac skierowan i mi tak na raty dzieli

to w takim razie jakie podstawy będzie miał rodzinny do wypisania skierowania, skoro mieści się w normie dla wszystkich poza ciężarnymi? dziwne podejście ma ta Twoja gin...

[irenka78]

aural no piękne masz wyniki, moje są gorsze, ZD miałam 1:1491, tris 18 1:8748, tris 13 1:27524, no ale Ty młodsza jesteś więc pewnie ryzyko podstawowe miałaś już lepsze niż ja, no a z ciekawości jakie masz napisane ryzyko podstawowe dla ZD?

[201606011622]

powiedziała, ze to jeszcze jej nie zobowiązuje do wypisania skierowania, bo jeszcze nie przekracza normy, ale jest w górnej granicy i najlepiej jak wypisze mi rodzinny.

no i rodzinnego musze sobie najpierw załatwić, bo nie zamierzam jechac 100km w jedną stronę tam gdzie mam swojego rodzinnego. takze wgl muszę załatwic sobie najpierw rodzinnego, potem starac się o skierowanie.
powiedziała ze w razie jakby się nie udało blisko znaleźć rodzinnego to będziemy coś kombinować.,..

[Kinga_20]

Napisane przez Santilia

to w takim razie jakie podstawy będzie miał rodzinny do wypisania skierowania, skoro mieści się w normie dla wszystkich poza ciężarnymi? dziwne podejście ma ta Twoja gin...

Moim zdaniem lekarz rodzinny bez problemu wypisze - ja tak miałam. Moja tarczyca przed ciążą była na poziomie 4,3 i mieściło się w normie i gdy zobaczył to rodzinny od razu skierowanie do endo bez gadania, powiedział że do zachodzenia w ciążę to dużo za duże tsh.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201606011622]

Napisane przez Kinga_20

Moim zdaniem lekarz rodzinny bez problemu wypisze - ja tak miałam. Moja tarczyca przed ciążą była na poziomie 4,3 i mieściło się w normie i gdy zobaczył to rodzinny od razu skierowanie do endo bez gadania, powiedział że do zachodzenia w ciążę to dużo za duże tsh.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

więc jak zobaczy , że jestem w ciąży to raczej tez powinien mi wypisać skierowanie...
tsh wynosi 3,76.. więc tez nie małe

[Kinga_20]

Napisane przez ola_la_7676

powiedziała, ze to jeszcze jej nie zobowiązuje do wypisania skierowania, bo jeszcze nie przekracza normy, ale jest w górnej granicy i najlepiej jak wypisze mi rodzinny.

no i rodzinnego musze sobie najpierw załatwić, bo nie zamierzam jechac 100km w jedną stronę tam gdzie mam swojego rodzinnego. takze wgl muszę załatwic sobie najpierw rodzinnego, potem starac się o skierowanie.
powiedziała ze w razie jakby się nie udało blisko znaleźć rodzinnego to będziemy coś kombinować.,..

Ola ja bym stanęła na rzesach żeby jak najszybciej znaleźć tego rodzinnego, nie leczona niedoczynność tarczycy jest groźna w ciąży i Ty jak najszybciej powinnaś zacząć przyjmować leki i nie chcę Cię tu straszyć, ale to nie jest taka błaha sprawa. Ja bym nawet te 100km przyjechała jeśli trzeba by było.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[aural]

Napisane przez irenka78

aural no piękne masz wyniki, moje są gorsze, ZD miałam 1:1491, tris 18 1:8748, tris 13 1:27524, no ale Ty młodsza jesteś więc pewnie ryzyko podstawowe miałaś już lepsze niż ja, no a z ciekawości jakie masz napisane ryzyko podstawowe dla ZD?

Irenka moje podstawowe na ZD to było 1:363, po samym usg przez tą ganiczną przezierność karkową wzrosło mi do 1:215, więc sama rozumiesz jak bardzo się bałam tych wyników...
I pamiętaj, że za podwyższone ryzyko uznaje się jeśli prawdopodobieństwo wady chromosomalnej jest wyższe niż 1:300, więc u Ciebie wyniki są świetne

[201606011622]

tylko to jest kwestia tego, ze bez tza tam nie mogę pojechac, bo zwyczajnie go nie puszczą z roboty..
wiec moze byc ciezko mogłabym poprosić mamę żeby poszła po skierowanie do takiej jednej doktorki od nas, spoko babka zawsze wszystko wypisze, pomoze.. jak moja siostra po smierci dziecka miała mleko w piersiach, mama poszła i normalnie jej wypisała receptę na ten lek, zeby zatrzymać... bez problemu. takze moze tak spróbuję.
a tu i tak najwczesniej się dostanę do przychodni w poniedziałek.
to nie jest tak ze ja to olewam, po prostu nie mam kompletnie warunków zeby to załatwic bardzo szybko, to nie moja wina

[irenka78]

Napisane przez aural

Irenka moje podstawowe na ZD to było 1:363, po samym usg przez tą ganiczną przezierność karkową wzrosło mi do 1:215, więc sama rozumiesz jak bardzo się bałam tych wyników...
I pamiętaj, że za podwyższone ryzyko uznaje się jeśli prawdopodobieństwo wady chromosomalnej jest wyższe niż 1:300, więc u Ciebie wyniki są świetne

[Czarnulka7891]

Napisane przez aural

więc tym bardziej kto by się zorientował?

chodziło mi o to, ze tu śmieci nikt nie sprzedaje

[201606011622]

prawka nie mam, a busami bym miała 3 przesiadki w jedną stronę i nie wiem czy bym w dwie strony się wyrobiła, zeby tez wrócić do domu tego samego dnia, a żeby tam zostac u matki, to jest totalnie wykluczone... tz by mnie zabił chyba.

[irenka78]

a moje podstawowe ryzyko (ze względu na wiek) wynosiło 1;185

[Santilia]

nie wiem, mimo wszystko wydaje mi się dziwne podejście tej gin.. bo jest to na prawdę ważne żeby jak najszybciej się dostać do endo i zbić tsh.

Ola, tak jak Kinga pisze, teraz musisz kombinować żeby jak najszybciej się dostać. wydaje mi się że nie powinno być problemu z dostaniem do jakiegokolwiek rodzinnego. ja jak nie byłam zameldowana i chodziłam na nfz to normalnie poszłam i przyjęli mnie bez problemu.

[aural]

Napisane przez Czarnulka7891

chodziło mi o to, ze tu śmieci nikt nie sprzedaje

Czarnulka ale pamiętaj, że śmieci zawsze mogą ci z PL przysłać

[irenka78]

ola a do tego endo prywatnie nie możesz iść, podejrzewam że kolejki na NFZ są spore, tym bardziej że koniec roku...

[201606011622]

no więc to nie jest tak ze siedzę i to olewam. zamierzam w poniedziałek pojechac tam do przychodni u tza, ponoc mogę złożyć jakąs deklarację i u niego mnie lekarz przyjmie...

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

nie wiem sama. zobaczę jak to wyjdzie z tym skierowaniem. tu półtora miesiąca się czeka do endo.
rozważam pójscie prywatnie szczerze mówiąc

[aural]

Napisane przez irenka78

a moje podstawowe ryzyko (ze względu na wiek) wynosiło 1;185

no widzisz, a teraz po teście tak ładnie ci się poprawiło, że nawet żadnej amniopunkcji Ci nie zalecają

[Santilia]

Napisane przez ola_la_7676

no więc to nie jest tak ze siedzę i to olewam. zamierzam w poniedziałek pojechac tam do przychodni u tza, ponoc mogę złożyć jakąs deklarację i u niego mnie lekarz przyjmie...

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

nie wiem sama. zobaczę jak to wyjdzie z tym skierowaniem. tu półtora miesiąca się czeka do endo.
rozważam pójscie prywatnie szczerze mówiąc

ja bym się nie zastanawiała...
mi gin od razu przypisała tabletki i po 2 tyg miałam zbite tsh. tylko wszystko inne miałam ok

[aural]

Napisane przez ola_la_7676

no więc to nie jest tak ze siedzę i to olewam. zamierzam w poniedziałek pojechac tam do przychodni u tza, ponoc mogę złożyć jakąs deklarację i u niego mnie lekarz przyjmie...

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

nie wiem sama. zobaczę jak to wyjdzie z tym skierowaniem. tu półtora miesiąca się czeka do endo.
rozważam pójscie prywatnie szczerze mówiąc

Dokładnie Ola złóż u tż w przychodni deklarację i będziesz tu miała swojego rodzinnego, więc odpadnie ci przynajmniej przejażdżka tylko po skierowanie

[littlka]

Hej przyszłe mamy.
Chciałabym Was zapytać o coś, dla mojego, świętego spokoju.
Jak długo starałyście się o dziecko?
Bo wbrew pozorom nie jest łatwo zajść w ciążę.
A ja, jestem na początku mojej przygody ze współżyciem, niedawno wkroczyłam w dorosłość i niestety czasem wpadam w panikę związaną z poczęciem dziecka.. Ale nie o tym mowa.

[201606011622]

Napisane przez littlka

Hej przyszłe mamy.
Chciałabym Was zapytać o coś, dla mojego, świętego spokoju.
Jak długo starałyście się o dziecko?
Bo wbrew pozorom nie jest łatwo zajść w ciążę.
A ja, jestem na początku mojej przygody ze współżyciem, niedawno wkroczyłam w dorosłość i niestety czasem wpadam w panikę związaną z poczęciem dziecka.. Ale nie o tym mowa.

to zależy dla kogo jest długo a dla kogo krótko
ja się starałam 7 cykli i uważam, że jest to stosunkowo krótko, są pary, które starają się latami..

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Napisane przez aural

Dokładnie Ola złóż u tż w przychodni deklarację i będziesz tu miała swojego rodzinnego, więc odpadnie ci przynajmniej przejażdżka tylko po skierowanie

a no własnie... tak zrobię.
w poniedziałek skoczę do niego do przychodni.

[aural]

Napisane przez littlka

Hej przyszłe mamy.
Chciałabym Was zapytać o coś, dla mojego, świętego spokoju.
Jak długo starałyście się o dziecko?
Bo wbrew pozorom nie jest łatwo zajść w ciążę.
A ja, jestem na początku mojej przygody ze współżyciem, niedawno wkroczyłam w dorosłość i niestety czasem wpadam w panikę związaną z poczęciem dziecka.. Ale nie o tym mowa.

Littlka jeżeli jeszcze nie planujesz zajść w ciążę to radzę się zabezpieczać! Idź do ginekologa i porozmawiaj o najodpowiedniejszej dla Ciebie metodzie. Ja jestem w drugiej ciąży i w obu przypadkach trudno nazwać to staraniami czyli w pierwszym cyklu zaszłam.

[201606011622]

a tak wgl jaki jest koszt wizyty u endokrynologa? średnio oczywiście, bo rózni się to zapewne w różnych miastach

[littlka]

Ja niestety niemiłosiernie panikuję... Chociaż praktycznie nie ma o co.
Kończę w tym roku liceum, a czasem myślę, że jestem gorzej nieodpowiedzialna niż niejedno dziecko. Wstyd mi w sumie za siebie, ale mądry Polak po szkodzie.
Współżyłam jeden dzień po okresie , czyli 6dnia cyklu bez zabezpieczenia.
Później za 4 dni wydawało mi się , że pojawił się u mnie śluz płodny.
Między czasie bolały mnie jajniki 2-3 dni. Ale ból przeszedł i już nie wrócił.
Aktualnie mam 20 dzień cyklu, lekko pobolewają mnie piersi..
Wpadam w ewidentną panikę i to już nie pierwszy raz.
Na seks bez zabezpieczeń nigdy wcześniej się nie zgodziłam, a i tak panikowałam jak głupia.

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Napisane przez aural

Littlka jeżeli jeszcze nie planujesz zajść w ciążę to radzę się zabezpieczać! Idź do ginekologa i porozmawiaj o najodpowiedniejszej dla Ciebie metodzie. Ja jestem w drugiej ciąży i w obu przypadkach trudno nazwać to staraniami czyli w pierwszym cyklu zaszłam.

Raz, jedyny raz się nie zabezpieczyliśmy, 1 dzień po okresie, i w sumie bardzo panikuje. na prawdę wstyd mi i będę miała wielką nauczkę.