Wystarczająco Dobre Panie Domu - część II

[201604250957]

jezu jak zamulam u Was też tak pochmurno i mgliście? jak wrócę do domu to muszę się spakować bo jutro po pracy jedziemy do moich rodziców na weekend z racji święta zmarłych, gdybam jaką wziąć kurtkę ale chyba zdecyduję się na zimową bo zapowiadają co prawda 12 stopni ale czeka nas najpierw godzinna msza na jednym cmentarzu a potem kolejne pół godziny na drugim więc obawiam się że bez zimówki zmarznę a w niedzielę od Rodziców jedziemy na nowe mieszkanie do mojej Siostry bo wyprowadziła się z domu rodzinnego wierzyć mi się nie chce bo dopiero była taka malutka (jest między nami 7 lat różnicy)

[Miss Saeki]

U mnie też dziś niezbyt ciekawie.

Udało sie załatwić, jutro 7-15.


PS. w kalendarzu nie ma czegoś takiego jak "świeto zmarłych".

[ijaa]

Napisane przez kashmirka

jezu jak zamulam u Was też tak pochmurno i mgliście? jak wrócę do domu to muszę się spakować bo jutro po pracy jedziemy do moich rodziców na weekend z racji święta zmarłych, gdybam jaką wziąć kurtkę ale chyba zdecyduję się na zimową bo zapowiadają co prawda 12 stopni ale czeka nas najpierw godzinna msza na jednym cmentarzu a potem kolejne pół godziny na drugim więc obawiam się że bez zimówki zmarznę a w niedzielę od Rodziców jedziemy na nowe mieszkanie do mojej Siostry bo wyprowadziła się z domu rodzinnego wierzyć mi się nie chce bo dopiero była taka malutka (jest między nami 7 lat różnicy)

U mnie też pochmurno, ale jest raczej takie 'czyste powietrze', nie zamulające.


A siostra będzie urzędować w Poznaniu, czy została bliżej rodziców?



Kurde, ale mi cały czas cieknie z nosa. Może nie tak tragicznie jak we wtorek, ale no super nie jest. Poza tym dużo lepiej się czuję, gardło mam wrażenie czyste, ale ten nos. Skąd to się cholera w takich ilościach bierze?


Moc mi wróciła i chyba coś podziałam, bo aż mnie nosi.

[201604250957]

Napisane przez ijaa

A siostra będzie urzędować w Poznaniu, czy została bliżej rodziców?

"niestety" bliżej rodziców ze względu na pracę, jakby mieszkała w Poznaniu to bym chyba zwariowała ze szczęścia mogłybyśmy chodzić razem na fitness i w ogóle częściej się widywać chociaż i tak nie mogę narzekać bo 50km to nie jest żadna odległość, ale wiesz jakby była na miejscu to byłoby inaczej

[Dagunia]

Ale piękne słoneczko

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Napisane przez ijaa

U mnie też pochmurno, ale jest raczej takie 'czyste powietrze', nie zamulające.


A siostra będzie urzędować w Poznaniu, czy została bliżej rodziców?



Kurde, ale mi cały czas cieknie z nosa. Może nie tak tragicznie jak we wtorek, ale no super nie jest. Poza tym dużo lepiej się czuję, gardło mam wrażenie czyste, ale ten nos. Skąd to się cholera w takich ilościach bierze?


Moc mi wróciła i chyba coś podziałam, bo aż mnie nosi.

Polecam Otrivin - po 2 dniach mi katar przeszedł

[ijaa]

Napisane przez kashmirka

"niestety" bliżej rodziców ze względu na pracę, jakby mieszkała w Poznaniu to bym chyba zwariowała ze szczęścia mogłybyśmy chodzić razem na fitness i w ogóle częściej się widywać chociaż i tak nie mogę narzekać bo 50km to nie jest żadna odległość, ale wiesz jakby była na miejscu to byłoby inaczej

No tak - pokićkało mi się, że ona w Poznaniu pracuje, wiec stąd takie moje założenie.
A 50 km, wiadomo na odwiedziny w weekend to pikuś, ale właśnie by gdzieś razem chodzić w tygodniu to już tak średnio i pod względem finansowym i czasowym.

[201604250957]

no dokładnie, szczególnie że ona mimo że ma samochód (ja nie mam ani auta ani prawa jazdy) to pracuje na dwie zmiany więc w tygodniu ciężko się spotkać, na szczęście możemy się jakoś umówić w weekend z resztą ja odkąd wyprowadziłam się z domu rodzinnego to przynajmniej na jeden weekend w miesiącu jeżdżę z Tż do Rodziców więc teraz będę odwiedzać nie tylko ich ale też Siorę

[ijaa]

Dziewczyny z innej beczki: jakiej firmy buty na zimę posiadacie? I czy jesteście z nich zadowolone?

[Miss Saeki]

Napisane przez ijaa

Dziewczyny z innej beczki: jakiej firmy buty na zimę posiadacie? I czy jesteście z nich zadowolone?

Ja bym najchętniej kupiła coś z Tamaris. Bardzo lubię ich buty.

[201604250957]

ja mam kozaki z lasockiego skórzane, po 3 sezonach nie mam im nic do zarzucenia, nigdy mi nie przeciekły ani się nie rozkleiły, spokojnie wytrzymają kolejną zimę choć nie ukrywam, że już mi się trochę znudziły i chciałabym jakieś nowe

p.s zmieniłaś avatar i Cię w pierwszej chwili nie poznałam

[ijaa]

Napisane przez kashmirka

ja mam kozaki z lasockiego skórzane, po 3 sezonach nie mam im nic do zarzucenia, nigdy mi nie przeciekły ani się nie rozkleiły, spokojnie wytrzymają kolejną zimę choć nie ukrywam, że już mi się trochę znudziły i chciałabym jakieś nowe

p.s zmieniłaś avatar i Cię w pierwszej chwili nie poznałam

A ja właśnie mam kozaki Lasockiego (oficerki i krótkie na słupku) i kurcze nie jestem do końca zadowolona.
To znaczy są ok. nie przemakają, nic drastycznego się z nimi nie stało, ale.. oficerki są sprzed dwóch lat i mam wrażenie, że wyglądają na prawdę kiepsko. Szybko się zeszmaciły, nawet po wypastowani po kilku godzinach wyglądają nieładnie.
Drugie - krótki mam z zeszłego roku i tutaj np. starła się skóra i to nie od uderzenia, a od.. spodni. Nosiłam spodnie które na nie zachodziły i z tylu na piętach mam normalnie powycierane miejsca.

[Miss Saeki]

Napisane przez ijaa

A ja właśnie mam kozaki Lasockiego (oficerki i krótkie na słupku) i kurcze nie jestem do końca zadowolona.
To znaczy są ok. nie przemakają, nic drastycznego się z nimi nie stało, ale.. oficerki są sprzed dwóch lat i mam wrażenie, że wyglądają na prawdę kiepsko. Szybko się zeszmaciły, nawet po wypastowani po kilku godzinach wyglądają nieładnie.
Drugie - krótki mam z zeszłego roku i tutaj np. starła się skóra i to nie od uderzenia, a od.. spodni. Nosiłam spodnie które na nie zachodziły i z tylu na piętach mam normalnie powycierane miejsca.

Pamiętam parę lat temu kupiłam sobie kozaki w Realu. Za 39 zł. Były tak super, że dokupiłam sobie jeszcze jedną parę w innym kolorze. Dwie zimy w nich prześmigałam

[201608160903]

Napisane przez Miss Saeki

Gdzie Ty tak je wygrywasz?

na fejsbuku

Napisane przez ParoleParole

Hej,

Przeziębienie mnie dopadło

Zasnęłam po 23 a juz o 2 się zbudziłam i zasnąć nie mogłam. Jak mi się to udało po 7 to sąsiad coś wierci i szlifuje. Eh

dużo zdrówia

Napisane przez kashmirka

jezu jak zamulam u Was też tak pochmurno i mgliście? jak wrócę do domu to muszę się spakować bo jutro po pracy jedziemy do moich rodziców na weekend z racji święta zmarłych, gdybam jaką wziąć kurtkę ale chyba zdecyduję się na zimową bo zapowiadają co prawda 12 stopni ale czeka nas najpierw godzinna msza na jednym cmentarzu a potem kolejne pół godziny na drugim więc obawiam się że bez zimówki zmarznę a w niedzielę od Rodziców jedziemy na nowe mieszkanie do mojej Siostry bo wyprowadziła się z domu rodzinnego wierzyć mi się nie chce bo dopiero była taka malutka (jest między nami 7 lat różnicy)

To pomyśl sobie że moja siostra mieszka na innym kontynencie i widujemy się raz na rok

Napisane przez Dagunia

Ale piękne słoneczko

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------



Polecam Otrivin - po 2 dniach mi katar przeszedł

gdzie to słoneczko?!

Napisane przez ijaa

Dziewczyny z innej beczki: jakiej firmy buty na zimę posiadacie? I czy jesteście z nich zadowolone?

Lasocki - są ok, ale kupuję też emu no-name na zimne i suche dni

[irenkaaa]

U nas mimo ze koniec października to dalej prawie 20 C
Dawno takiej pogody nie miałam o tej porze roku.

Lucy to pewnie grasz w minecraft ( mój tez tez)

Za jakiś czas zmieniamy lokum i będę was pewnie rzadziej czytać ( gorszy dostęp do internetu itd) . Jednak tez bedą plusy ( będzie gdzie pobiegać, spokojna okolica, brak krzyczącego dziecka w pobliżu i wiele innych).

Buty na zimę... Tu pewnie zima mnie zaskoczy i oby była krótka i niezbyt zimna bo mam tylko martensy i półbuty sznurowane ( tez się nadadzą jeśli śniegu nie będzie za dużo i nie będzie mokro ). Serio muszę się przestawić od nowa na 4 pory roku.

[Miss Saeki]

Napisane przez irenkaaa

U nas mimo ze koniec października to dalej prawie 20 C
Dawno takiej pogody nie miałam o tej porze roku.

Lucy to pewnie grasz w minecraft ( mój tez tez)

Za jakiś czas zmieniamy lokum i będę was pewnie rzadziej czytać ( gorszy dostęp do internetu itd) . Jednak tez bedą plusy ( będzie gdzie pobiegać, spokojna okolica, brak krzyczącego dziecka w pobliżu i wiele innych).

Buty na zimę... Tu pewnie zima mnie zaskoczy i oby była krótka i niezbyt zimna bo mam tylko martensy i półbuty sznurowane ( tez się nadadzą jeśli śniegu nie będzie za dużo i nie będzie mokro ). Serio muszę się przestawić od nowa na 4 pory roku.

W której cześci Fr się ulokowałaś?

[201604250957]

Ijaa koleżanka mi dziś mówiła, że w Lidlu mają być skórzane włoskie kozaki po 179zł, poszukałam i na pierwzy rzut oka wyglądają nieźle: http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?id=457 o ile nie będzie dantejskich scen to myślę, że można rzucić okiem, sama się chyba nawet wybiorę

[JossStone]

Napisane przez kashmirka

Ijaa koleżanka mi dziś mówiła, że w Lidlu mają być skórzane włoskie kozaki po 179zł, poszukałam i na pierwzy rzut oka wyglądają nieźle: http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?id=457 o ile nie będzie dantejskich scen to myślę, że można rzucić okiem, sama się chyba nawet wybiorę

Na pewno będą straszne sceny się odgrywały ale warto zapolować na nie

[201604250957]

Ja mam na szczęście takiego lidla w którym często się takie rzeczy ostają

[irenkaaa]

Miss saeki niedaleko od Paryża ( jakieś 50 km)wiec tez nie jakoś żeby najcieplej było ale jednak taka pogoda to miłe zaskoczenie.

[ijaa]

Napisane przez kashmirka

Ijaa koleżanka mi dziś mówiła, że w Lidlu mają być skórzane włoskie kozaki po 179zł, poszukałam i na pierwzy rzut oka wyglądają nieźle: http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?id=457 o ile nie będzie dantejskich scen to myślę, że można rzucić okiem, sama się chyba nawet wybiorę

Ooo fajnie, dzięki za cynk.
Faktycznie prezentują się całkiem, całkiem - pójdę obczaić.

Swoją drogą swetry też nieźle się prezentują.


Buszowałam po necie i moje kroki w poszukiwaniu kozaków skieruję również do Ryłko.

Napisane przez JossStone

Na pewno będą straszne sceny się odgrywały ale warto zapolować na nie

Ostatnio z torbami skórzanymi tak też podobno było, a u mnie kilka dni po smętnie leżały w koszykach i nikt się nimi nie interesował. Wydaje mi się, że dużo zależy od konkretnego Lidla i ilości zamieszkałego 'bydła' w koło.



Ja się wzięłam za szafę! Co jakiś czas wywalam rzeczy, ale teraz postanowiłam, że absolutnie nie mam litości - najwyżej będę musiała udać się na zakupy.
Tylko teraz pytanie czy to wszystko wywalić/oddać, zrobić wątek wymiankowy czy może część rzeczy wystawić na allegro.

[Miss Saeki]

Napisane przez ijaa

Ooo fajnie, dzięki za cynk.
Faktycznie prezentują się całkiem, całkiem - pójdę obczaić.

Swoją drogą swetry też nieźle się prezentują.


Buszowałam po necie i moje kroki w poszukiwaniu kozaków skieruję również do Ryłko.



Ostatnio z torbami skórzanymi tak też podobno było, a u mnie kilka dni po smętnie leżały w koszykach i nikt się nimi nie interesował. Wydaje mi się, że dużo zależy od konkretnego Lidla i ilości zamieszkałego 'bydła' w koło.



Ja się wzięłam za szafę! Co jakiś czas wywalam rzeczy, ale teraz postanowiłam, że absolutnie nie mam litości - najwyżej będę musiała udać się na zakupy.
Tylko teraz pytanie czy to wszystko wywalić/oddać, zrobić wątek wymiankowy czy może część rzeczy wystawić na allegro.

U mnie też zawsze pada to pytanie. I zawsze ciuchy albo zostają w szafie albo idą w karton i na strych...

[ijaa]

Napisane przez Miss Saeki

U mnie też zawsze pada to pytanie. I zawsze ciuchy albo zostają w szafie albo idą w karton i na strych...

Dobrze, że nie mam strychu.

U mnie najczęściej zostawały w szafie (poza fatalnymi przypadkami) albo komuś oddawałam, np. koleżance Mamy.

[201604250957]

Napisane przez ijaa

Ja się wzięłam za szafę! Co jakiś czas wywalam rzeczy, ale teraz postanowiłam, że absolutnie nie mam litości - najwyżej będę musiała udać się na zakupy.
Tylko teraz pytanie czy to wszystko wywalić/oddać, zrobić wątek wymiankowy czy może część rzeczy wystawić na allegro.

no brawo ja wyrzucam tylko znoszone ciuchy, te w dobrym stanie w których nie chodzę czy są na mnie za małe oddaję do córki znajomej mojej Mamy, młoda dziewczyna, w domu im się nie przelewa a jak widzę, że daje moim ciuchom drugie życie i nosi z radością to aż mi się buzia cieszy w allegro mi się nie chce bawić bo tam jest naprawdę ciężko coś sprzedać, za dużo aukcji, jak nie są to jakieś markowe ciuchy to naprawdę słabo się sprzedają albo zostają wylicytowane za grosze

Napisane przez Miss Saeki

U mnie też zawsze pada to pytanie. I zawsze ciuchy albo zostają w szafie albo idą w karton i na strych...

to strasznie słabo jeśli masz ciuchy, w których nie chodzisz a komuś mogłyby się przydać to naprawdę nie warto chomikować ich w szafie/ na strychu. W każdym mieście są ośrodki pomocy czy domy samotnej matki, które z radością te rzeczy przyjmą moja koleżanka pracuje w domu opieki dla dzieci niepełnosprawnych i mówi, że to jak oni się potrafią cieszyć z takich darów jest nie do opisania

[Miss Saeki]

Napisane przez kashmirka

no brawo ja wyrzucam tylko znoszone ciuchy, te w dobrym stanie w których nie chodzę czy są na mnie za małe oddaję do córki znajomej mojej Mamy, młoda dziewczyna, w domu im się nie przelewa a jak widzę, że daje moim ciuchom drugie życie i nosi z radością to aż mi się buzia cieszy w allegro mi się nie chce bawić bo tam jest naprawdę ciężko coś sprzedać, za dużo aukcji, jak nie są to jakieś markowe ciuchy to naprawdę słabo się sprzedają albo zostają wylicytowane za grosze



to strasznie słabo jeśli masz ciuchy, w których nie chodzisz a komuś mogłyby się przydać to naprawdę nie warto chomikować ich w szafie/ na strychu. W każdym mieście są ośrodki pomocy czy domy samotnej matki, które z radością te rzeczy przyjmą moja koleżanka pracuje w domu opieki dla dzieci niepełnosprawnych i mówi, że to jak oni się potrafią cieszyć z takich darów jest nie do opisania

Tylko tu wychodzi moje lenistwo;p Ostatnio to 3 miesiące wynosiłam do kontenera który miałam na tyłach budynki. Nigdy nie po drodze a jak szłam na spacer to np. zapominałam. Więc zanim bym dotarła do takich ośrodków to pewnie wieki by minęły.

Ale muszę się przyznać, ze czasem korzystam z tych zachomikowanych rzeczy. Ostatnio wyciągnęłam jakieś 2 bluzki których chyba ze 2 lata nie nosiłam

[ParoleParole]

Napisane przez kashmirka

ja mam kozaki z lasockiego skórzane, po 3 sezonach nie mam im nic do zarzucenia, nigdy mi nie przeciekły ani się nie rozkleiły, spokojnie wytrzymają kolejną zimę choć nie ukrywam, że już mi się trochę znudziły i chciałabym jakieś nowe

p.s zmieniłaś avatar i Cię w pierwszej chwili nie poznałam

ja sobie planuję kupić lasockiego kozaki mam nadzieję, że będą jakieś fajne.


Dwa lata temu zimę przechodziłam w ocieplanych trampkach za 9 zł

[lucyohlucy]

Napisane przez irenkaaa

Lucy to pewnie grasz w minecraft ( mój tez tez)

W zyciu nie gralam w Minecraft

[Miss Saeki]

Dzień dobry!

Melduję się już zza pracowego biurka. Pora rozpocząć piątkową, poranną zmianę

[Molise]

Napisane przez Miss Saeki

Dzień dobry!

Melduję się już zza pracowego biurka. Pora rozpocząć piątkową, poranną zmianę

Ostatnie 7 godzin i weekend !

Dzień dobry Małe coś w klubie

[irenkaaa]

Napisane przez lucyohlucy

W zyciu nie gralam w Minecraft

Ah myślałam ze stad pomysł na przebranie za creepera . Pewnie coś pomyliłam czytając z telefonu.

Oczywiście ze pomyliłam. To Rise pisała zaraz pod Twoim wpisem i mi się coś pomieszało.

[201604250957]

Miss

witam się z kawą u nas mgła taka że świata nie widać byle do 15!