Mamusie lutowe 2015 - cz. 3

[maladT]

witam i ja przy śniadaniu...życze udanego dnia. ja dzis mam akcje sprzatanie, pranie itd

[logoasia]

hejo

mnie też dziś czeka trochę pracy

[1141655]

Ewcik jeju świetne zdjęcie Super to widać, muszę w końcu się tam dodzwonićmbo wczoraj miałam po 15stej dryndać, a zapomniałam :/

[MaamaaZuzi]

Ewcik sama nie wiem, przez 2 tygodnie po wizycie miałam ciągle głoda a teraz już mi przeszło. Na słotkie mam ochote ale wyciućkamy kawałek czekolady całkowicie wystarcza i tego się trzymam. A od początku ciąży staram się jeść kolacje o 19, 20 to już taki max i raczej wtedy jak planujemy jakiś film z M i to chyba to
Śliczne zdjęcie

85jjaa to jest podobnie jak u nas. Bo jak 2 ludzi pracuje (za najniższą krajową) i mają jedno dziecko to też się nic nie należy. Nawet te śmieszne rodzinne które wynosi chyba 80 kilka złoty nawet nie wiem... Na miesiąc...
Moja sis też nic nie dostaje a jest uk

Dzień dobry,
to chyba u nas bedzie dzisiaj dzień porządków. Ja też mam wielkie plany ale powiem Wam ze dzień się zaczął a ja już siły nie mam.
Rosołek wstawiony, 2 pralki prania posegregowane i poskładane (prasowanie odpuściłam), lodówka umyta, pranie 1 powieszine, jeszcze jedno, okno do umycia i pasztet do zrobienia. A firankę do powiszenia i odkurzanie zostawię dla M.
Tata dziś na obiad do mnie przyjeżdza Nareszcie dał się zaprosić
Ide działać dalej

[Panna Migotka 86]

Napisane przez 1141655

Wyszłam spod ciepłego prysznica, troszkę się musiałam rozgrzać, ahh tak mi brakuje moich gorących prysznicy... zawsze jak kurczak czerwona wychodziłam, a na rzecz ciąży muszę chłodniejszą się oblewać. Tego mi bardzo brak...tak jak spania na brzuchu..... :P

ja tez uwielbiałam gorące kąpiele w wannie... a na brzuchu dalej zdarza mi się spać jak się obrócę w nocy, ale już nie jest tak wygodnie jak kiedyś...
teraz na brzuchu nie pośpimy bo brzuch, a potem to na cycki będą boleć i znowu klops

Napisane przez ewccik

Byłam wczoraj na wizycie, wszystko jest w najlepszym porządku, szyjka długa, łożysko ok, wody też, a te bóle to chyba normalne, bolało mnie nawet momencie robienia usg i mówiłam o tym ginowi a on jakoś nie przejął się tym. Powiedział tylko żeby się nie przemęczać - cokolwiek to znaczy.

proszę fotkę

super, że wszystko ok! i jaka fota!

Napisane przez logoasia

hejo

mnie też dziś czeka trochę pracy

dzień dobry


ja wstałam, trochę wcześniej bo miałam nadzieję, że TZ jeszcze złapię zanim się z hotelu wymeldują, żeby sprawdzić jak tam im praca idzie i kiedy mogę się go spodziewać, ale chyba nic z tego... chyba, że jeszcze śpi po nocnej pracy ;-)

[1141655]

Napisane przez MaamaaZuzi

Dzień dobry,
to chyba u nas bedzie dzisiaj dzień porządków. Ja też mam wielkie plany ale powiem Wam ze dzień się zaczął a ja już siły nie mam.
Rosołek wstawiony, 2 pralki prania posegregowane i poskładane (prasowanie odpuściłam), lodówka umyta, pranie 1 powieszine, jeszcze jedno, okno do umycia i pasztet do zrobienia. A firankę do powiszenia i odkurzanie zostawię dla M.
Tata dziś na obiad do mnie przyjeżdza Nareszcie dał się zaprosić
Ide działać dalej

Zmęczylam się czytając, co juz zrobiłas hehehe
ja na razie sciagnelam pranie z suszarki, zlozylam co do prasowania, a co do szafy, zrobilam mezowi sniadanie i.....zjadlam kilka żelek
Dzis raczej nie bede nic sprzatac,bo jest czysto, moze kibelek przetre tylko , ogarne blat w kuchni
i pojade do tesco

Napisane przez Panna Migotka 86

ja tez uwielbiałam gorące kąpiele w wannie... a na brzuchu dalej zdarza mi się spać jak się obrócę w nocy, ale już nie jest tak wygodnie jak kiedyś...
teraz na brzuchu nie pośpimy bo brzuch, a potem to na cycki będą boleć i znowu klops

Nie strasz z tymi cyckami ja marzę o położeniu się na brzuszku, pokombinuję :P położe dwa jaski pod spod
Bo teraz nie spie na brzuchu tylko dlatego,ze sie boje,ze młodego zgniote :P
a bol da sie pokonac chyba co


ooo Lew Starowicz na DDtvn, uwielbiam go sluchac

[Vexi]

Panna Migotka zlot bardzo chętnie! Moja miotła już czeka Ustalamy jakieś szczegóły? Ja do Kato mam półgodzinki autostradą

DuszonaMarchewka Panna Migotka 1141655 Słonie najlepsze Tesco polecam, bo na wyprzedaży były też packi bodziaków z Disneya i takie no-name. Szkoda tylko, że nie są zapinane przez środek

Duszona też bym chciała poczuć czkawkę!

maciejka1987 super waga u mnie 23t już jutro i obecnie +4,5 na plusie... ajj może być opiernicz od lekarza

ewccik gratuluję udanej wizyty, piękne foto!

Incognito było ciężko, ale dałam radę. Już się z Wami nie rozstaję!

85jjaa cześć badnie 4D raczej nie męczy dziecka - po prostu doktor przełącza zwykłe USG (choć są teorie, że dziecko czuje promieniowanie - mój Wiercik zakrywał się rączkami jakby coś przeczuwał) i próbuje złapać fajny obraz. Warunek dobrej widoczności - dziecko musi być odizolowane od łożyska/macicy. Jak się do niej przytuli, to obraz Malca zlewa się ze ścianą mięśni i nic za bardzo nie widać. Dzidziuch może wtedy wyglądać przerażająco (alien!) lub przypominać.... andrzejkową wróżbę z wosku
Jeśli coś pokręciłam, to proszę o uzupełnienie

Miłego dnia sprzątającym! MaamaaZuzi Ty masz obroty! Mnie to czeka po południu, teraz na groby ostatnie szlify, a wieczorem "imprezka" (robię koreczki z surimi mniammm)

[85jjaa]

Napisane przez Vexi

Duszona też bym chciała poczuć czkawkę!




85jjaa cześć badnie 4D raczej nie męczy dziecka - po prostu doktor przełącza zwykłe USG (choć są teorie, że dziecko czuje promieniowanie - mój Wiercik zakrywał się rączkami jakby coś przeczuwał) i próbuje złapać fajny obraz. Warunek dobrej widoczności - dziecko musi być odizolowane od łożyska/macicy. Jak się do niej przytuli, to obraz Malca zlewa się ze ścianą mięśni i nic za bardzo nie widać. Dzidziuch może wtedy wyglądać przerażająco (alien!) lub przypominać.... andrzejkową wróżbę z wosku
Jeśli coś pokręciłam, to proszę o uzupełnienie

ja myślę, że już wiem co to czkawka, bo kiedyś mi tak brzuch zaczął rytmicznie podskakiwać i mówę, ale mnie regularnie kopie, a mój: no co ty tak regularnie to chyba serduszko bije;D a potem stwierdziliśmy, że to jednak musi być czkawka)


dzięki za opis 3D, bo właśnie ja gdzieś kiedyś przeczytałam wypowiedź jakiejś dziewczyny, że poszła, ale nie było nic widać i lekarzowi bardzo zależało, żeby jednak buźkę pokazać i ponoć tak ugniatał i naciskał, że ta laska napisała, że się popłakała, bo jej się żal dziecka zrobiło... czyli po prostu jeśli się źle ułozy to nie ma co naciskać i tyle. Ale póki co zdjęcia dzieczyn zachęcają naprawdę!

[Asia1105]

Ewcik super fotka

A ja zaraz idę ogarnąć się kosmetycznie i fryzjersko
A no i chyba przepakuję walizkę, bo już sama nie wiem co myśleć o tej pogodzie...

[1141655]

Asia - bierz ubrania na cebulke i dasz rade
Ale ja tez mam zawsze problem z zapakowaniem sie gdziekolwiek, nawet zima wzielabym wszystkie mozliwe kombinacje garderoby bo nigdy nic nie wiadomo, nie ?
ewidentnie nie potrafie sie pakowac :/

[emdzik]

Gratulacje wczorajszych wizyt... faktycznie większość już ma 800 gram spore dzieciaczki

Duszona super brzusio... a ta poza... ja bym tak nie potrafiła

Ewcik... ale cudne zdjęcie... wow jak dokładnie widać!!! Cieszę się, że wszystko w porządku!

Moja Kochana Córcia, dalej aktywna, ale mniej niż wtedy... nie wiem co jej wtedy było. Ale brzuch co chwilę faluje, tylko tak milej Wczoraj mnie też wieczorem wzięły aż jakieś bóle okresowe... nie brałam nospy bo już w dzien brałam... mówiłam sobie że na pewno wszystko dobrze... wzięłam sobie magnez i po 21 padłam. Dzisiaj na szczęście lepiej.. nie kłuje mnie tam koło pępka.. eh mam nadzieje, że już tak zostanie. Ale wiecie... mam wrażenie, że tam Ona mi leżała i coś może uciskała bo przez chwilę miałam taką góle po prawej stronie od pępka dokładnie tam gdzie mnie bolalo... a po chwili se zniknęła... spryciula tak się chyba wypina.
U kardiolog byłam, ciśnienie znów mi skakało, ludzie denerwowali bo "gadali" że se wchodze na około... bo mnie mama wciska, żeby jak najkrocej siedziec przy tych chorych ludziach. Pozniej mnie kardiolog wziela i tez gadala ze co za ludzie ze ciezarnej nikt nie wpusci... ze w moim stanie jak najmniej powinno sie przebywac w tych przychodniach i bakteriach. No co do czego to w domu mam ciagle dobre ciśnienie wiec nie mam brac dalej dopegytu, ale dalej kontrolowac i za miesiac nastepna wizyta. Rozpisalam sie, sorki

[logoasia]

Napisane przez MaamaaZuzi

Ewcik sama nie wiem, przez 2 tygodnie po wizycie miałam ciągle głoda a teraz już mi przeszło. Na słotkie mam ochote ale wyciućkamy kawałek czekolady całkowicie wystarcza i tego się trzymam. A od początku ciąży staram się jeść kolacje o 19, 20 to już taki max i raczej wtedy jak planujemy jakiś film z M i to chyba to
Śliczne zdjęcie

85jjaa to jest podobnie jak u nas. Bo jak 2 ludzi pracuje (za najniższą krajową) i mają jedno dziecko to też się nic nie należy. Nawet te śmieszne rodzinne które wynosi chyba 80 kilka złoty nawet nie wiem... Na miesiąc...
Moja sis też nic nie dostaje a jest uk

Dzień dobry,
to chyba u nas bedzie dzisiaj dzień porządków. Ja też mam wielkie plany ale powiem Wam ze dzień się zaczął a ja już siły nie mam.
Rosołek wstawiony, 2 pralki prania posegregowane i poskładane (prasowanie odpuściłam), lodówka umyta, pranie 1 powieszine, jeszcze jedno, okno do umycia i pasztet do zrobienia. A firankę do powiszenia i odkurzanie zostawię dla M.
Tata dziś na obiad do mnie przyjeżdza Nareszcie dał się zaprosić
Ide działać dalej

u nas też już rosołek na ogniu, pranie gotowe do prasowania, jeszcze rundka na górę po pranie do wstawienia, i zostaną kurze, łazienki i podłoga

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Napisane przez 1141655

Asia - bierz ubrania na cebulke i dasz rade
Ale ja tez mam zawsze problem z zapakowaniem sie gdziekolwiek, nawet zima wzielabym wszystkie mozliwe kombinacje garderoby bo nigdy nic nie wiadomo, nie ?
ewidentnie nie potrafie sie pakowac :/

a pomyśl sobie jak będziesz wybierała się z dzieckiem zanim je ubierzesz, zdąży zrobic w pieluchę, trzeba będzie rozebrać, ubrać na nowo, sama sie ubrać i w koncu wyjsc ja zanim wyjdę teraz z dzieciakami na dwór mija dobre 20 min

[lui_89]

Ewcik śliczny
Emdzik dobrze ze już lepiej

Przed chwilą pacjentka mi powiedziała, że ja nie mogę mieć dziewczynki, bo za ładnie wyglądam, że to chłop jak dąb! Na pewno! i że mam lekarzowi nie wierzyć!

Ja mam problem ze spaniem, strasznie mi nogi cierpną... Ma któraś tak?

[buu007]

Hej wam
Troche was czytam od wczoraj,bo juz u tesciow jestem i juz mi cisnienie podniesli,za chwile jedziemy do moich rodzicow mam nadzieje

Duszona gruszki w occie,chyba nigdy nie jadlam,a z Twojej tesciowej to sie usmialam,dobrze ze tz-et wiedzial co powiedz,moj jest najkochanszy na swiecie ale w sytuacjach kryzysowych nie umie stanac po niczyjej stronie,ani sie nawet odezwac,bo on nikogo ranic nie chce i takie to bledne kolo :-(
A Twoj brzusio swietny

Ewcik czyli wizyta pozywna?uspokoilas sie?

Ewka jaka czapunia swietna

Mlebi mam nadzieje ze tym razem do tz-eta dotarlo,i ze przestanie glupio gadac

Lui Twoj brzusio rownie sliczny

Zielona,vexi dobrze ze sie odzywacie,jeszcze biala trzeba wezwac do meldunku

Vexi nie wiem czy to Ty te ubranka wklejalas,sliczne
A slonie tez chcialam,ale w moim tesco nie bylo rozmiaru

Vexi i panna migotka wy pracujecie?ja w niedziele wracam do tesciow,i w poniedzialek jeszcze tu jestem we wtorek wtacamy do wro,moze by wam pasowal poniedzialek?
Potem chyba bede na weekend pod koniec listopada

Asia przykro mi ze i Twoje cukry takie wysokie wyszly,mam nadzieje ze szybko ogarniesz tamat

Emdzik czyli lepiej sie teraz czujesz?nie boli noc az tak?to dobrze

Nie lubie z tel pisac,polowy nie pamieram co mialam odpisac
Amarantas no to za niedlugo sie bedziesz byczyc na wolnym hehe

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Lui bo a wie lepiej hehe

Dziewczyny wszystkie ktore wizytowaly gratki za udane wizyty

Logoasia bo nie zawsze na nfz jest zle,moje kolazanki chodza i wszystkie sobie chwala

[1141655]

Napisane przez logoasia

a pomyśl sobie jak będziesz wybierała się z dzieckiem zanim je ubierzesz, zdąży zrobic w pieluchę, trzeba będzie rozebrać, ubrać na nowo, sama sie ubrać i w koncu wyjsc ja zanim wyjdę teraz z dzieciakami na dwór mija dobre 20 min

Nic nie mów Az sie boje myslec

Madzia - no moj tez sie wczoraj wypinal w tych okolicach pepkowych co pwoodowalo bol jakbym miala siniaki.... przy ruchu, dotyku , przekrecaniu sie na lozku . Ale dzis juz odpuscilo, mlody jest w okolicach prawej pachwiny :P

No nic,ide sie myc bo o 13 chce wyjsc do tego tesco

[Asia1105]

Buu temat cukrów już ogarniam. Wczoraj rozmawiałam z moim lekarzem. Potem z położną w SR. We wtorek idę po glukometr, w środę ponownie na glukozę, a 13 do diabetologa. A no i narazie muszę rzucić mój największy nałóg MIÓD i pić jeszcze więcej wody. Damy radę

[h0pe]

Hej laseczki.
Super ze dzieciaczki tak pieknie nam rosna
Teraz jeszcze zdrowka dla nas

Czy Was tez tak krzyze bola? Mnie po np dluzszej chwili w jednej pozycji, jak chce wstac to czasem bardzo boli. Nieraz stopniowo staje na nogi i pomalu sie prostuje bo inaczej jest strasznie. Chyba taki urok zmiany srodka ciezkosci ;-)

[emdzik]

Tak już lepiej... nic dzisiaj jeszcze nie bolało... dziękuje dziewczyny

Wręcz mój tż poczuł czkawke Młodej bo wcześniej nie bylo tego czuć przy dotyku... tylko w srodku to czułam... a dzisiaj jak się przyłożyło ręke to było czuć

Ela ahh Ci teście nie denerwuj się tylko

My dzisiaj po znicze jedziemy, kwiaty i będziemy po cmentarzach jeździć ... więc pewnie męczący dzień mnie czeka ;<

[Asia1105]

Do wszystkich obolałych
też mnie bolą krzyże
też mi drętwieją nogi w nocy i ręce
też mnie ciagle kłuje w ...
też mnie pobolewa brzuch jak na okres
i też mnie to wszystko przeraża i niepokoi!
Chciałabym już LUTY

[emdzik]

Napisane przez h0pe

Hej laseczki.
Super ze dzieciaczki tak pieknie nam rosna
Teraz jeszcze zdrowka dla nas

Czy Was tez tak krzyze bola? Mnie po np dluzszej chwili w jednej pozycji, jak chce wstac to czasem bardzo boli. Nieraz stopniowo staje na nogi i pomalu sie prostuje bo inaczej jest strasznie. Chyba taki urok zmiany srodka ciezkosci ;-)

Tak... mnie też boli. Do tego od dwóch dni mam wrażenie ze mi biodra się rozrastają albo coś bo mnie bolą

[Ollllciaaa]

Napisane przez Vexi

Acha! Po połówkowym termin wychodzi na 27 luty, ale nie mam zamiaru przenosić się do marcowych mamuś. Ogólnie czuję się dobrze, choć mam problemy z koordynacją i jak dłużej siedzę to przy wstawaniu nerw kulszowy tak mam dociśnięty, że aż mnie łamie w miejscu. Muszę rozchodzić. Wizyta u gina w przyszłą środę , mam dostać skierowanie na glukozę. Do tego czasu muszę też zmierzyć TSH, bo miałam za wysokie. Psychicznie raz lepiej, raz gorzej. Cieszę się, że największe "kobyły" tzn sprawy już pozałatwiane. Uff

Wszystkie ciuszki, kocyki, pościele, Wasze sypialnie, zawartości komód (!) mmmmm jak to pięknie się ogląda!
Muszę się Wam pochwalić, że zrobiłam pierwszeeeee zakupy!!!! Zestaw żółtych bodziaków upolowany w Tesco (obniżka z 56,- na 15.50,- ), a drugi zestaw upolowany przez moją Mamę w lumpku - wszystko wygląda na nowe (jeszcze metki były) za parę złociszy każde ubranko. Te czapeczki Buciki prezent od Teściowej
A wkrótce przyjdzie przesyłka z Allegro!
Przed 11 listopada jedziemy zamawiać wózek Mutsy Evo (albo Igo) w pięknej wersji Urban Nomad, oglądaliśmy łózeczko Hensvik z Ikei, mam upatrzony piękny ochraniacz w formie poduszek... Achhh <3

Jeszcze się dodaję aranżację mojej komody i piękną chryzantemami, które aż żal dawać na grób. Zostają w domu!

Załącznik 5827132Załącznik 5827133Załącznik 5827134Załącznik 5827135

Vexi, ja też mam poród na 27 luty, tylko,że wyliczona z OM. Nie jesteś sama . A pierwsze zakupy śliczne. Uważaj, bo to wciąga

Napisane przez ewccik

maladT hehe ja też byłam na pszczólce Mai z córą
dziewczyny zobaczcie jak nas wszystkie boli to chyba normalne musi być
Olcia ake Twojemu mężowi super, długo będzie tam leciał?
Mlebi super że wizyta ok
MamaZuzi w 4 tyg 1 kg, jak Ty to robisz mi przybyło w tym czasie ze 3 kg
Maciejka dobrze że szyjka ok
MamaZuzi dałaś radę ogłądać stratę ciąży Zuzy, bo chyba o tym miało być wczoraj
DuszonaMarchewka fajny brzusio

Byłam wczoraj na wizycie, wszystko jest w najlepszym porządku, szyjka długa, łożysko ok, wody też, a te bóle to chyba normalne, bolało mnie nawet momencie robienia usg i mówiłam o tym ginowi a on jakoś nie przejął się tym. Powiedział tylko żeby się nie przemęczać - cokolwiek to znaczy.

proszę fotkę

Ewcik, pieknego masz bobaska ! Gratuluję udanej wizyty A co do mojego Tż to nie wiem ile będzie leciał. Ale wydaje mi się, ze tak 2- 3 godziny z Wawy do Helsinek, a później z Helsinek do Pekinu 5-6 godzin.

Napisane przez emdzik

Gratulacje wczorajszych wizyt... faktycznie większość już ma 800 gram spore dzieciaczki

Duszona super brzusio... a ta poza... ja bym tak nie potrafiła

Ewcik... ale cudne zdjęcie... wow jak dokładnie widać!!! Cieszę się, że wszystko w porządku!

Moja Kochana Córcia, dalej aktywna, ale mniej niż wtedy... nie wiem co jej wtedy było. Ale brzuch co chwilę faluje, tylko tak milej Wczoraj mnie też wieczorem wzięły aż jakieś bóle okresowe... nie brałam nospy bo już w dzien brałam... mówiłam sobie że na pewno wszystko dobrze... wzięłam sobie magnez i po 21 padłam. Dzisiaj na szczęście lepiej.. nie kłuje mnie tam koło pępka.. eh mam nadzieje, że już tak zostanie. Ale wiecie... mam wrażenie, że tam Ona mi leżała i coś może uciskała bo przez chwilę miałam taką góle po prawej stronie od pępka dokładnie tam gdzie mnie bolalo... a po chwili se zniknęła... spryciula tak się chyba wypina.
U kardiolog byłam, ciśnienie znów mi skakało, ludzie denerwowali bo "gadali" że se wchodze na około... bo mnie mama wciska, żeby jak najkrocej siedziec przy tych chorych ludziach. Pozniej mnie kardiolog wziela i tez gadala ze co za ludzie ze ciezarnej nikt nie wpusci... ze w moim stanie jak najmniej powinno sie przebywac w tych przychodniach i bakteriach. No co do czego to w domu mam ciagle dobre ciśnienie wiec nie mam brac dalej dopegytu, ale dalej kontrolowac i za miesiac nastepna wizyta. Rozpisalam sie, sorki

Madzia, czyli pewnie dzidzia była wtedy dziwnie ułożona, stąd te bóle. Cieszę się, że już Ci przeszło Ale, co za ludzie.... :/

Napisane przez lui_89

Ewcik śliczny
Emdzik dobrze ze już lepiej

Przed chwilą pacjentka mi powiedziała, że ja nie mogę mieć dziewczynki, bo za ładnie wyglądam, że to chłop jak dąb! Na pewno! i że mam lekarzowi nie wierzyć!

Ja mam problem ze spaniem, strasznie mi nogi cierpną... Ma któraś tak?

Lui...pamiętaj, ludzie wiedzą lepiej A ja za to w nocy często się budzę, trzy razy latam do łazienki, a później zasnąć nie mogę

Duszona, ale masz brzuszek już ładny na leżąco ale widzę, że Ty też masz taką jakby "kreskę" nad pępkiem. Ja też taką mam

A ja witam się w 24 tygodniu, czyli 23 i 0 dni

[emdzik]

Lui ja też usłyszałam, że za ładnie wyglądam w ciąży i że jak na dziewczynke.. wiec pewnie powinnam mieć chłopaka

Olcia gratuluję 24tc

[Kasiulka22]

Napisane przez MaamaaZuzi

Ewcik sama nie wiem, przez 2 tygodnie po wizycie miałam ciągle głoda a teraz już mi przeszło. Na słotkie mam ochote ale wyciućkamy kawałek czekolady całkowicie wystarcza i tego się trzymam. A od początku ciąży staram się jeść kolacje o 19, 20 to już taki max i raczej wtedy jak planujemy jakiś film z M i to chyba to
Śliczne zdjęcie

85jjaa to jest podobnie jak u nas. Bo jak 2 ludzi pracuje (za najniższą krajową) i mają jedno dziecko to też się nic nie należy. Nawet te śmieszne rodzinne które wynosi chyba 80 kilka złoty nawet nie wiem... Na miesiąc...
Moja sis też nic nie dostaje a jest uk

Dzień dobry,
to chyba u nas bedzie dzisiaj dzień porządków. Ja też mam wielkie plany ale powiem Wam ze dzień się zaczął a ja już siły nie mam.
Rosołek wstawiony, 2 pralki prania posegregowane i poskładane (prasowanie odpuściłam), lodówka umyta, pranie 1 powieszine, jeszcze jedno, okno do umycia i pasztet do zrobienia. A firankę do powiszenia i odkurzanie zostawię dla M.
Tata dziś na obiad do mnie przyjeżdza Nareszcie dał się zaprosić
Ide działać dalej

Ten zasiłek wynosi 77 zł dokładnie. Wiem, mimo iż nie mam go przyznanego. Trzeba mieć naprawdę nieduże dochody, żeby go dostać... a poza tym śmiech na sali w dzisiejszych czasach zasiłek 77 zł to jest po prostu żenada!!!

Miłego dnia lasencje!

U mnie standardowo pizza więc już ciasto hula, składniki pokrojone, sosy zrobione

Zgubiłam gdzieś parasol i muszę nowy zamówić...

[201704210903]

Napisane przez Asia1105

Do wszystkich obolałych
też mnie bolą krzyże
też mi drętwieją nogi w nocy i ręce
też mnie ciagle kłuje w ...
też mnie pobolewa brzuch jak na okres
i też mnie to wszystko przeraża i niepokoi!
Chciałabym już LUTY

w lutym zaraz że szpitala idę do mc donalda a potem na jakieś ciacho

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[MaamaaZuzi]

Kobietki jak ja wstaje o 6 to do 8 jest dużo czasu żeby coś zrobić, a jak rano się nie zbiorę za robotę to już wszystko leży.
Hope mnie bardzo boli przy zmywaniu. Nie wiem jak ja będę prasować. Co prawda deska jest wyżej ale po mimo wszystko. W poniedziałek będę prasować.
Ewcik pytałaś jeszcze czy dałam rade oglądać stratę ciąży, straszne to było, spłakałam sie
Nie wiem jak ja bym przeżyła

M chce jechać na grób babci. To co miał zrobić spada na mnie a już mi nogi do tyłka wchodzą Chyba sam pojedzie.
Ugotować makarony, powiesić firankę i poodkurzać tak niewiele a wydaje mi się że nie podołam
A pasztecik jak pięknie pachnie

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Mlebi a nie będziesz cycuciem karmić?

[201704210903]

olcia już 24 :p gratki

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[emdzik]

Napisane przez Mlebidakin

w lutym zaraz że szpitala idę do mc donalda a potem na jakieś ciacho

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

I bardzo dobrze


Kassiiiaa znowu ochotę na pizze robisz

[MaamaaZuzi]

Kasia widzisz ja to nawet nie jestem doinformowana ale tak jak piszesz śmiech na sali.

[lui_89]

Asia to dobrze, że nie jestem sama z tymi cierpnącymi nogami, bo już sobie jakieś problemy z krążeniem była w stanie wkręcić. Oszaleje do lutego

[IncognitoNick]

Byłam na tej konsultacji u diabetologa. Powiedział, że mam dobre cukry! Insuliny nie radzi, bo, Jego zdaniem, cukrzycy teraz nie mam, ale jak przy takich cukrach (dość niskie i szybko spadające) wezmę, to ją sobie sama zaindukuję. Mam trzymać dietę (czyli jeść to co mi cukrów nie podnosi), bo jest zdrowa i kontrolować cukry, bo wraz z wiekiem ciąży sytuacja może się zmieniać. Obecnie jest wszystko bardzo dobrze.

Pan bardzo miły i spokojny. Wytłumaczył mi dokładnie co i jak działa, kiedy mam się niepokoić itd. Bardzo się cieszę, że do Niego trafiłam, bo uporządkował mi te wszystkie pozbierane w necie itp. informacje