Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

[Indra83]

Napisane przez fiorella22

A swoja droga... jak ugotowac zupe bez bulionetki? :p
ostatnio robilam ogorkowa i dwie dodalam, zeby byl smak. Ja gotuje bez miesa, dodaje marchew i ziemniaki. A Ty Indra pisalas, ze rzadko uzywasz...

zreszta ze mnie taka kucharka, ze jak dodaje smietane to grudki plywaja a tz sie wtedy wkurza

Można na kawałku mięcha, kurczaka, indyka, wołowym, albo na samych warzywach, też będzie aromat czuć, marchew, por, seler, cebula, ziele angielskie i liść laurowy, pietruszka, pycha.

Poza tym w kostkach jest głównie kiepskiej jakości tłuszcz, sól i glutaminian, kury jest kilka procent. Jak będziesz gotować dla dziecka, to nie polecam zdecydowanie.

W Polsce jest jeszcze taka Vegeta Natur, składowo fajna, można sypnąć.


Ja śmietany nie daję do gara, bo szybciej się potem psuje tylko każdy na talerz leje sobie. Mam wybrane marki, które się nie ścinają i tyle.

[silesianna]

Napisane przez Kostka09

My juz z Jerzykiem na oddziale napisze potem, dziekuje za kciuki

Gratuluje!!! Pierszy Jurek juz na swiecie

Napisane przez siobhan1

Przedstawiam Wam moją Danusię!

Fajowa

Napisane przez happywoman

Współczuje kłótni. U nas po wczorajszej w miarę po Bożemu. :/


)

No wlasnie, jak u Was po wczorajszym? Opowiadaj!

[esti87]

Napisane przez LolaMontez

Te teksty głupich ludzi sa żenujące, moja koleżanka usłyszała jak tatuś mówił do córki "ucz sie bo inaczej tez bedziesz musiała tak pracować", koleżanka po studiach, oczywiscie sie odezwała a facet farba.
zadna praca nie hańbi, niestety w naszym kraju znajomosci przede wszystkim...

właśnie patrze jakiego byka walnełam..nawet komp mi nie podświetlił
a u nas matki przychodziły z dziewczynkami i miałysmy naprawde fajne balerinki i nie drogie 29 zl o dziwo ze skórzaną wyściółką więc znow nie taka tandeta i sie upieraly,ze je chca to te paniusie odpowiadaly-absolutnie bo Ci stopy odpadną albo zje Ci je gangrena..
to po jaką cholere tam wlasciwie chodziły?

Napisane przez martha330

napisze zaraz w klubie

prawda jest taka, ze swojego czasu chodziłam na rozmowy, na testy, glownie do ZuS-u, do urzedów gminy czy miasta, ale tam nie ma mowy!
marzyla mi się praca w USC i nawet poznałam kilku kierownikow na podyplomowych, ale oni byli z drugiego krańca Polski i w ogole dziwili się, ze poszlam na podyplomowe, gdy nie pracuje w zawodzie, a oni poszli, bo ustawa ich zmusila...
potem przestalam chodzic, bo nie zawsze mogłam w takich godzinach itp. potem mi się przestalo chcieć.

ok poczytam w klubie..
chodziłas bo chciałaś coś zrobic aby podwyższyc swoje kwalifikacje i to jest zrozumiale a takim to pod tylkiem sie paliło,poszli z łaski i jeszcze im to praca zasponsorowała..

ja teraz na podyplomowce mam takie nauczycielki po 50..totalne wypalenie zawodowe ale albo na maxa obkute i czlowiekowi do slowa nie daja dojsc albo takie co bimbaja sobie i marudza..tak dlugo...co 2 weekend..a im pracodawca sponsoruje i dostana podwyżkę dodatkowo

[martha330]

Esti już napisałam


ide chyba pozmywać, coby caly dzień się nie obijac.
później może porody pooglądam albo i nie. i wciąż na wizażu siedze z nadzieja na Wasze porody :roll eyes:

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Napisane przez esti87

ok poczytam w klubie..
chodziłas bo chciałaś coś zrobic aby podwyższyc swoje kwalifikacje i to jest zrozumiale a takim to pod tylkiem sie paliło,poszli z łaski i jeszcze im to praca zasponsorowała..

ja teraz na podyplomowce mam takie nauczycielki po 50..totalne wypalenie zawodowe ale albo na maxa obkute i czlowiekowi do slowa nie daja dojsc albo takie co bimbaja sobie i marudza..tak dlugo...co 2 weekend..a im pracodawca sponsoruje i dostana podwyżkę dodatkowo

ta. wlasnie wtedy kiedy ja chodziłam, to weszlo w zycie uzupełnienie do Kodeksu Rodzinnego i Ustawy o USC, ze kierownik musi mieć oprócz doświadczenia na stanowisku studia podyplomowe w kierunku i nagle nawet najstarsi wiekowo kierownicy USC musieli isc. Co innego, ze ja uczylam się na przepisach, a oni mieli to w zyciu codziennym, ale im pokazałam i miałam dyplom na 5, a nie wszyscy taki mieli oczywiście mieli płacone przez USC i delegacje nawet, bo zajecia mielismy w poniedziałki ... podobalo mi się, tematyka ciekawa. no. ale dla nich to pro forma była. a ja chciałam i placilam, i teraz nic z tego nie mam...

[silesianna]

Napisane przez fiorella22

A swoja droga... jak ugotowac zupe bez bulionetki? :p
ostatnio robilam ogorkowa i dwie dodalam, zeby byl smak. Ja gotuje bez miesa, dodaje marchew i ziemniaki. A Ty Indra pisalas, ze rzadko uzywasz...

zreszta ze mnie taka kucharka, ze jak dodaje smietane to grudki plywaja a tz sie wtedy wkurza

Napisane przez fiorella22

ja to do wszystkiego dodaje vegete czy kostke...

a jakbym zaczela probowac i po swojemu dodawac przyprawy to z ogorkowej zrobilabym zurek itd.

ja musze miec przepis czarne na bialym.

Hehe no to sie "pomondrze"
Vegeta, bulionetki i kostki to syf i trucizna
Jesli nie umiesz zyc bez kostek rosolowych to mozna kupic kostki weganskie. W PL sa bez problemu do dostania w eko szopach, w wiekszych marketach (ja kupuje w auchan, lubie miec w razie "W" ). One nie zawiwraja glutaminianu i innych syfow - tylko suszone warzywa, sol itd.

Tak jak ktoras napisala - mozna zrobic domowe bulionetki. Gotuje sie w bardzo bardzo mocny rosol, redukuje wode, warzywa mozna zmiksowac - zeby zostaly w wywarze - pakujesz w male pudeleczka i do zamrazalnika

Ja robie tez "domowa kostke rosolowa" w kohersenie (to taki konkurent thermomiksa). Ale mozna by to id biedy zrobic w garnku, tylko wiecej roboty. Ale wg mnie warto. Bierze sie miecho, warzywa, ziola, sol, dusi sie i dusi w malenkiej ilosci wody, po wystudzeniu miksuje na gladka mase, do sloikow i gotowe. Mozna zamrozic, mozna zapasteryzowac, mozna po prostu trzymac w lodowce. Jedna lyzeczka takiego "rosolku" to jak jedna kostka rosolowa. Bez chemii, bez syfow

Jak pieke jakies mieso "na wedline" to z tego pieczenia zostaje w cholere takiego tlustego sosu - wywaru. Tez go pakuje w pudeleczka i zamrazam - jest ekstra ze by na nim zrobic np. sos do miesa czy nawet zupe

[esti87]

Napisane przez martha330

Esti już napisałam


ide chyba pozmywać, coby caly dzień się nie obijac.
później może porody pooglądam albo i nie. i wciąż na wizażu siedze z nadzieja na Wasze porody :roll eyes:

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------



ta. wlasnie wtedy kiedy ja chodziłam, to weszlo w zycie uzupełnienie do Kodeksu Rodzinnego i Ustawy o USC, ze kierownik musi mieć oprócz doświadczenia na stanowisku studia podyplomowe w kierunku i nagle nawet najstarsi wiekowo kierownicy USC musieli isc. Co innego, ze ja uczylam się na przepisach, a oni mieli to w zyciu codziennym, ale im pokazałam i miałam dyplom na 5, a nie wszyscy taki mieli oczywiście mieli płacone przez USC i delegacje nawet, bo zajecia mielismy w poniedziałki ... podobalo mi się, tematyka ciekawa. no. ale dla nich to pro forma była. a ja chciałam i placilam, i teraz nic z tego nie mam...

szkoda,ze nie dałas rady skonczyc..teraz by byl papier..aaa..tam..jakos to bd..teraz mamy ważniejszą rolę do spełnienia..


podoba mi sie twoj podpis pod suwakiem..buahahahaha
ja ide sie kapac a potem se ciuszki pooglądam i sie rozmarzę...

macie moje Błogosławieństwo na rodzenie...

a tak wgl to z moimi rękami jest coraz gorzej..dzis stlukłam szklanke,wczoraj z rak wypadła mi ramka przy obcieraniu kurzu..już caly dzien nie czuje opuszkow palcow,w nocy jest katastrofa..chodze i polewam je zimna woda azeby krązenie wrocilo..pomaga na chwile..z dnia na dzien bardziej bolą..taki tepy bol,po same barki dochodzi..pocieszam sie,zejuz nie dlugo..

[martha330]

Napisane przez esti87

szkoda,ze nie dałas rady skonczyc..teraz by byl papier..aaa..tam..jakos to bd..teraz mamy ważniejszą rolę do spełnienia..




..

nie no, skonczylam te podyplomowke przecież i dyplomik jest

[czekoladka21]

No dokładnie bulionetka rosolkowa u mnie ciąg dalszy......ale jakoś nie sadze zeby się cos rozkrecilo

Byliśmy na cmentarzu-uwielbiam nocą tam chodzic

[fiorella22]

Ja wiem, że te wszytkie bulionetki itp. to syf i nic dobrego. Ale co z tego, jak gotuję pomidorową, ogórkową itd to ta zupa nie ma smaku.
Moja babcia jak gotowała zupę to ona miała smak a gotowała bez kostek (żeby zupa miała lepszy smak to cebulkę na piecu podsmażała...). Ale może faktycznie sama marchewka w zupie smaku nie da następnym razem dorzucę włoszczyzny wg Waszych wskazań.

Napisane przez aleska

A od kilku lat nie używam vegety, kostek ani innych takich. Robię swój bulion (można taki zredukowany zamrozić w woreczkach do lodu i robią się domowe bulionetku).

a możesz zdradzić swój przepis?

Napisane przez silesianna

Tak jak ktoras napisala - mozna zrobic domowe bulionetki. Gotuje sie w bardzo bardzo mocny rosol, redukuje wode, warzywa mozna zmiksowac - zeby zostaly w wywarze - pakujesz w male pudeleczka i do zamrazalnika

Ja robie tez "domowa kostke rosolowa" w kohersenie (to taki konkurent thermomiksa). Ale mozna by to id biedy zrobic w garnku, tylko wiecej roboty. Ale wg mnie warto. Bierze sie miecho, warzywa, ziola, sol, dusi sie i dusi w malenkiej ilosci wody, po wystudzeniu miksuje na gladka mase, do sloikow i gotowe. Mozna zamrozic, mozna zapasteryzowac, mozna po prostu trzymac w lodowce. Jedna lyzeczka takiego "rosolku" to jak jedna kostka rosolowa. Bez chemii, bez syfow

Jak pieke jakies mieso "na wedline" to z tego pieczenia zostaje w cholere takiego tlustego sosu - wywaru. Tez go pakuje w pudeleczka i zamrazam - jest ekstra ze by na nim zrobic np. sos do miesa czy nawet zupe

muszę spróbować z tymi Waszymi domowymi bulionetkami.

Mój tż zdecydowanie lepiej gotuje niż ja

[alekaz1]

A ja ogladam nad zycie i lzy leca caly czas. Eh nie mialam co sobie wlaczyc do ogladania.

[czekoladka21]

Fiorella ja ogorkowa gotuje na skrzydelku ,a jak nie mam to dodaje maselko do gotowania,z przypraw tylko sol i pieprz,a warzywka-marchewke,seler,pietruszk e tre na tarce,ziemniaki w kostkę no i ogórki kiszone tez na tarce.
Śmietanę hartuje jak dziewczyny pisaly

[martha330]

Alekaz dlatego ja nie wlaczalam tego filmu,bo bym potopu narobila. Bylismy kiedys w kinie i ryczalam jak bobr. Teraz ogladam kwiat pustyni dla zabicia czasu.

I przyszedl meliska-time! Hahaha.

[aleska]

Najgorsi są ci co dają do zrozumienia mienia, że jak ktoś pracuje w sklepie, to jakiś nieuk :/ często nawet ludzie nie zdają sobie sprawy jak wykształceni albo z jakim doświadczeniem osoby w pracują w sklwpach.


Te wege kostki są świwtne, też czasem używam. I cenowo nie są wcale drogie, jak myślałam.

A te domowe bulionetki to generalnie robi się normalnie jak zwykły bulion czy rosół, tylko trzeba dłużej gotować, żeby był bardziej skoncentrowany. Najprościej - tak długo aż zostanie połowa tego co na normalny bulion. I później rozlewa się do torwbek na lód i do zamrażarki.
Jak się nie chce komuś czekać na odparowanie do połowy, to nie ma problemu. Po prostu kostki będą mniej skoncentrowane i więcwj się ich będzie zużywać.

[fiorella22]

Marta, a Ty się przypadkiem nie załapiesz do tego programu "Porody"? widzę, że jest tam szpital z Łodzi na pewno ten odcinek z Tobą bym obejrzała

[czekoladka21]

Napisane przez martha330

Alekaz dlatego ja nie wlaczalam tego filmu,bo bym potopu narobila. Bylismy kiedys w kinie i ryczalam jak bobr. Teraz ogladam kwiat pustyni dla zabicia czasu.

I przyszedl meliska-time! Hahaha.

Tez ryczlam na tym......
Kwiat pustyni -piekny film

[fiorella22]

Dzięki dziewczyny za rady! Aż sobie pokopiowałam i wkleiłam w swoim notatniku
Pozapisywałam też, co która pisała, więc jak następnym razem będę coś robiła i wyjdzie bez smaku to będę wiedziała, którą dopaść

[siobhan1]

Napisane przez LolaMontez

Śliczniutka i te za duże ciuszki przesłodko wyglądają na tych dzieciaczkach

Gdzie w końcu rodziłam? Na bogucicach?

Jestem na Bogucicach. Muszę kupić pakiet na 50cm bo we wszystkim pływa. Jest mała jak kurczaczek 😀

Z tymi bulionami macie rację. Do tej pory też używałam kostek, ale teraz przy wcześniaku muszę na wszystko uważać.

Mam nawał pokarmu i cyce jak donice, młoda ssie elegancko ale ja bym pół oddziału obdzieliła...

[manieczka1]

Kostka gratuluję
Siobhan i wcale nie wydaje się malutka
Ela no to trzymam kciuki, abyś w pn wyszła
Lola mój też dziś szaleje
Czekoladka noooo to coś się dzieje u Ciebie
Esti gratuluję awansu męża super i nie gadaj, żeś stara. Ja już 30 na karku a pierwsze dziecko dopiero...też żałuję, że tak późno, ale najpierw studia, potem praca i tak zeszło...
Fiorella ja kiedyś na kostkach jechałam, a odkąd jestem w ciąży robię na warzywkach i mięsku i to dopiero pyszne zupki wychodzą stwierdziłam, że muszę się nauczyć dla dziecka, żeby potem zupki robić i wychodzą super zupki
Mnie znowu plecy i zebra bola...ehhh.

[happywoman]

Napisane przez silesianna

No wlasnie, jak u Was po wczorajszym? Opowiadaj!

A co tam opowiadać. U psa oczy pożycza. Się kaja, ale ja jestem "twarda jak żelki z Biedronki". Nie dam się i tak łatwo mu nie odpuszcze. Niech się postara. )

[sloneczko_1201]

Kostka gratulacje Witamy Jerzyka na świecie

Danusia cudna

Chyba w poniedziałek też obejrzę sobie te porody w wolnej chwili, bo wcześniej ze strachu nie oglądałam.

Ale tutaj czopów odchodzi porody są tuż tuż...

[czekoladka21]

O właśnie zapomnialam esti gratulacje dla meza

[sloneczko_1201]

Marta ja też mgr administracji po,tych wszystkich testach w urzędach i nic pracowałam 5 lat w Nike w sklepie a potem w obuwniczym, więc wiem o czym mówisz. Jak dojdę do siebie to myślę o jakiejś swojej firmie tylko do końca jeszcze nie wiem dokładnie o jakim profilu.

[czekoladka21]

Bo to jest właśnie polska -studia ,rożne kursy ,a bez znajomości i tak się w sklepie pracuje........znam takich co bez wykształcenia maja super prace bo maja plecy

[martha330]

Napisane przez fiorella22

Marta, a Ty się przypadkiem nie załapiesz do tego programu "Porody"? widzę, że jest tam szpital z Łodzi na pewno ten odcinek z Tobą bym obejrzała

na szczęście się nie zalapie
bo to Centrum Zdrowia Matki Polki, tam tylko mój diabetolog jest, a ja będę rodzila w innym szpitalu - ( Madurowicza, obecnie przejmowany przez Pirogowa ) .
Z reszta CZMP to taki kolos, ze hej, mowi się, ze fabryka dzieci i tyle, sa specjalistycznym szpitalem, ale taka cudowna opieka nad matka to tylko w dokumencie, bo telewizja jest...

także fiorella przykro mi nie obejrzysz mnie na wielkim ekranie!

[silesianna]

Napisane przez happywoman

A co tam opowiadać. U psa oczy pożycza. Się kaja, ale ja jestem "twarda jak żelki z Biedronki". Nie dam się i tak łatwo mu nie odpuszcze. Niech się postara. )

I slusznie!

[Rosalie01]

Kostka gratulacje!!!!
Jerzy witaj na swiecie

Clara urodzila o mojej 14.13, 3200, 9 punktow.Nie obylo sie bez komplikacji, zielone wody, mala wyszla z reka przy glowce, wiec musieli mi pomagac w wyciaganiu jej, a na partych spadalo jej cisnienie zatrzymali nas na noc na obserwacje, mam nadzieje, ze jutro wyjdziemy

[happywoman]

Napisane przez Rosalie01

Kostka gratulacje!!!!
Jerzy witaj na swiecie

Clara urodzila o mojej 14.13, 3200, 9 punktow.Nie obylo sie bez komplikacji, zielone wody, mala wyszla z reka przy glowce, wiec musieli mi pomagac w wyciaganiu jej, a na partych spadalo jej cisnienie zatrzymali nas na noc na obserwacje, mam nadzieje, ze jutro wyjdziemy

Dacie radę! Wracajcie do siebie szybciutko!

[silesianna]

Napisane przez Rosalie01

Kostka gratulacje!!!!
Jerzy witaj na swiecie

Clara urodzila o mojej 14.13, 3200, 9 punktow.Nie obylo sie bez komplikacji, zielone wody, mala wyszla z reka przy glowce, wiec musieli mi pomagac w wyciaganiu jej, a na partych spadalo jej cisnienie zatrzymali nas na noc na obserwacje, mam nadzieje, ze jutro wyjdziemy

Gratuluje!!! Najwazniejsze ze juz po wszystkim! Odpoczywajcie i trzymajcie sie

[aleska]

Rosalie GRATULACJE!

Fajnie, że was tam długo nie trzymają w szpitalu.

[justynaw1982]

Napisane przez Rosalie01

Kostka gratulacje!!!!
Jerzy witaj na swiecie

Clara urodzila o mojej 14.13, 3200, 9 punktow.Nie obylo sie bez komplikacji, zielone wody, mala wyszla z reka przy glowce, wiec musieli mi pomagac w wyciaganiu jej, a na partych spadalo jej cisnienie zatrzymali nas na noc na obserwacje, mam nadzieje, ze jutro wyjdziemy

GRATULACJE!!!!!wracajcie szybko d siebie!!!!!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.