Marcowe Mamy 2015 cz. 3

[smv]

Napisane przez rosiek

To dzisiaj cały dzień w łóżku, nie daj się rozkręcić chorobie
Ja wczoraj odpoczęłam, wcześnie się położyłam i dzisiaj się czuję sto razy lepiej

I zapomniałam się pochwalić, że wczoraj wybiło u mnie 20 tygodni

Witaj w klubie ja też dzisiaj 20tc zaczęłam jupiii

[ojustyna]

Witam kobietki
za 20 tydzień
I ja dziś zaczęłam liniwie dzień, wtulona w TŻa to się nawet wstawać wcześnie nie chciało Bubcia nasza dziś spokojna, ale na pewno nie aż tak, żeby tylko 6 minut w ciągu dnia aktywna była. Teraz planuje cały dzień, namówiłam swojego żeby na cmentarz przejść się spacerkiem (przyjemne z pożytecznym) a później rodzinny obiadeek i pewnie najem się tak, że poczuje uczucie rozchodzenia się w szwach, taki mój dzidziuś niezdecydowany kulinarnie, że wszystkiego musi spróbować

[tout-petit-fille]

Również witam się w nowy dzień!

Dzisiejsza noc była świetna - nie mogłam spać, jak się okazało moja mama również, więc spotkałyśmy się o 2:50 i ucięłyśmy miłą pogawędkę do 4.

Zmęczyłyśmy się i dalej luli:P

[rosiek]

Dobijają mnie moje sny
Ufam mojemu TŻ i myślę, że nie zrobiłby mi czegoś takiego ale już którąś noc śni mi się, że mnie zdradza i ja go na tych zdradach przyłapuję. Nie opowiadałam mu o tym ale męczą mnie takie nocne wizje a między nami wszystko dobrze

A w tematach kulinarnych moje dziecię przepada za szarlotką, za każdym razem jak zjem to czuję fikołki

[ojustyna]

Napisane przez rosiek

Dobijają mnie moje sny
Ufam mojemu TŻ i myślę, że nie zrobiłby mi czegoś takiego ale już którąś noc śni mi się, że mnie zdradza i ja go na tych zdradach przyłapuję. Nie opowiadałam mu o tym ale męczą mnie takie nocne wizje a między nami wszystko dobrze

A w tematach kulinarnych moje dziecię przepada za szarlotką, za każdym razem jak zjem to czuję fikołki

Też miałam taki durnowaty sen i wstałam obrażona na TŻa, ja od razu opowiadam co on tam w tych snach wyczynia, jeśli bierze w nich udział i się ze mnie śmieje, a te sny to chyba takie obawy, że możemy już nie być aż tak atrakcyjnez tymi dodatkowymi kg, ale gdzie oni fajniejsze znajdą? Takie okrąglutkie i 2w1
O fikołki, ja czekam aż moja mała Bunia wstanie, bo jakaś dzisiaj leniwa jak mamusia

[jalouse]

Napisane przez rosiek

To dzisiaj cały dzień w łóżku, nie daj się rozkręcić chorobie
Ja wczoraj odpoczęłam, wcześnie się położyłam i dzisiaj się czuję sto razy lepiej

I zapomniałam się pochwalić, że wczoraj wybiło u mnie 20 tygodni

U mnie tez wczoraj plowka

W ciazy straszne glupoty sie snia, a do tego sa takie realistyczne, ze glowa mala.

[smv]

No dziś np moje dziecię znów machalo do mnie rękami przez brzuch heh nawet go trzymałam zabite rączki A potem ze w pracy byłam i na umowie o pracę było wyraźnie zaznaczone że jestem już pełnoletnia... Hehe

[Michiru]

Ależ sny macie :P mi się śniło pomieszanie serialu House i filmu Kruk.. Miał być koszmar, ale coś nie wyszło i było jak dobry film, trxymający w napięciu za to obudziłam się strasznie niewyspana i obolała.

Ja 20tc zaczynam jutro

[crystal25]

witajcie mamusie
Pochwale sie ze moj TZ wczoraj poczul maluszka, i to dosc mocno, a dzis jak sie budzilam, ale on myslal jeszcze ze ja spie, to nakrylam go jak trzyma rece na moim brzuchu i probuje poczuc jak kopie nie udalo mu sie a trzymal dosc dlugo, ale jak sie porzadnie przebudzilam, to maluszek dal o sobie znac, i przylozylam rece TZ to sie bardzo ucieszyl
Brawa za 20 tydzien polowa za wami
u mnie wczoraj sie zaczal 21 tydzien i odliczam wizyte u lekarza jeszcze dwa dni...
Dobrego weekendu dla wszystkich
My dzis mamy leniwa sobote, jeszcze w lozku lezymy i nie myslimy zeby wstac

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Napisane przez rosiek

Dobijają mnie moje sny
Ufam mojemu TŻ i myślę, że nie zrobiłby mi czegoś takiego ale już którąś noc śni mi się, że mnie zdradza i ja go na tych zdradach przyłapuję. Nie opowiadałam mu o tym ale męczą mnie takie nocne wizje a między nami wszystko dobrze

A w tematach kulinarnych moje dziecię przepada za szarlotką, za każdym razem jak zjem to czuję fikołki

Nie martw sie takimi snami, mam je dosc czesto, mysle ze one sa, bo za bardzo boimy sie o naszych TZ ze moga to zrobic, a my ich tak bardzo kochamy....

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Napisane przez nusiekowa

Jestem po USG-oto Oskar oszukaniec-w poczekalni wiercił sie że masakra -weszliśmy do gabinetu I twarz rączkami zasłaniał....
Wszystko jest ok,przepływy,serduszko ale doctor zmartwił mnie bo powiedział,ze łożysko mam na tylnej ścianie macicy ale jeden kraniec jest niedaleko ujścia. Za miesiąc na wizycie trzeba to sprawdzić no I sie wystraszyłam...zaczełam czytać na necie..... no nic trzeba to kontrolować I tyle...

Wyglada na bardzo zadowolonego Napewno bedzie dobrze na nastepnej wizycie

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Napisane przez lesyeux

Witajcie!
jaka ja zmęczona... Was tez szybko dopada zmęczenie... tragedia, widzę, ze juz na maratony po sklepach się nie nadaję nogi mi odpadna zaraz i trochę brzuszek pobolewa
jedynie kupiłam dzisiaj rampersy z H&M w lumpku za 3 zł hihi

i przejechałam się do ZUSu zapytać kiedy mi kasiorkę wypłacą... mam czekać do 5 listopada


lejdi_aga13 super, ze synuś zdrowy a za 6 tyg. do nast USG szybko zleci, też kiedys tyle czekałam i jakoś da się wytrzymać


z okazji urodzin Wszytskiego naj naj najlepszego dziewczyny! co tylko sobie wymarzycie by się spełniło Nouvelle, 87Marta
Sto lat Sto lat !!!

super rampersy, tez znalazlam jedne w uzywanych, przydadza sie jak bedzie cieplo Mnie zmeczenie dopada i to jakie.... czuje sie ociezala moj TZ sie smieje, bo sam mowi ze tak wygladam a to dopiero 5 miesiac a co bedzie za dwa miesiace i po nowym roku

[ojustyna]

A my po spacerku na cmentarz i takim oto cudem przeszliśmy pół miasta, i jeszcze po cmentarzu trochę i teraz czuje jak mnie bolą plecy i nogi od chodzenia zmienił się środek ciężkości a i takie cycuchy wielgachne utrzymać i brzuszek to nie lada wyczyn dla biednego kręgosłupa a zaraz jeszcze posiadówka rodzinna przy stole i jak to wszystko przeżyć? Najchętniej to bym poszła spać wrrr...

[crystal25]

Napisane przez meganka18

Czesc dziewczyny )
Ja właśnie po obiadku :
Dorsz, zmiemniaczki i surówka z kapusty kiszonej, marchewki i jabłka mniam ...
Byłam dzis na zakupach i oczywiscie cos dla dzidziusia kupiłam :
Jedne śpioszki troche babskie bo różowe ale miały fajna cenę a jakościowo sa super
Załącznik 5827441Załącznik 5827442Załącznik 5827443


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

super zakupy

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Napisane przez ojustyna

A my po spacerku na cmentarz i takim oto cudem przeszliśmy pół miasta, i jeszcze po cmentarzu trochę i teraz czuje jak mnie bolą plecy i nogi od chodzenia zmienił się środek ciężkości a i takie cycuchy wielgachne utrzymać i brzuszek to nie lada wyczyn dla biednego kręgosłupa a zaraz jeszcze posiadówka rodzinna przy stole i jak to wszystko przeżyć? Najchętniej to bym poszła spać wrrr...

U nas na cmentarze nie wielu chodzi... jaka szkodaaaa.... nie pamietac o zmarlych, a w Polsce zawsze chodzilam to wszedzie mnostwo ludzi, pelno zapalonych zniczy, i kwiatow.... hihi widze ze nie tylko ja sie czuje ciezko

[rosiek]

Napisane przez ojustyna

A my po spacerku na cmentarz i takim oto cudem przeszliśmy pół miasta, i jeszcze po cmentarzu trochę i teraz czuje jak mnie bolą plecy i nogi od chodzenia zmienił się środek ciężkości a i takie cycuchy wielgachne utrzymać i brzuszek to nie lada wyczyn dla biednego kręgosłupa a zaraz jeszcze posiadówka rodzinna przy stole i jak to wszystko przeżyć? Najchętniej to bym poszła spać wrrr...

Ja się nachodziłam w czwartek i wracając późnym popołudniem do domu myślałam, że nie dojdę z przystanku a mam kilkaset metrów - pierwszy raz tak bardzo bolały mnie plecy. Boję się co będzie później...

[mordka_1985]

Hej dziewczęta.
Ja wczoraj i dziś od rana z córką po lekarzach chodziłam. Ostre zapalenie oskrzeli ma i antybiotyk na 10 dni przepisany spłakałam się wczoraj przez to i dziś w nocy przy niej czuwałam bo gorączka taka że aż nas parzyło jak się przytuliła.

[smv]

Współczuję ;( oby córcia szybko wyzdrowaiala!

[crystal25]

Napisane przez mordka_1985

Hej dziewczęta.
Ja wczoraj i dziś od rana z córką po lekarzach chodziłam. Ostre zapalenie oskrzeli ma i antybiotyk na 10 dni przepisany spłakałam się wczoraj przez to i dziś w nocy przy niej czuwałam bo gorączka taka że aż nas parzyło jak się przytuliła.

zdrowka dla corki Tez mam zapalenie oskrzeli i antybiotyk na 8 dni ehhh.... a dziecko to zawsze gorzej znosi choroby....

[rosiek]

Mordka - dużo zdrowia, mam nadzieję, że leki szybko dadzą efekt

Napisane przez crystal25

zdrowka dla corki Tez mam zapalenie oskrzeli i antybiotyk na 8 dni ehhh.... a dziecko to zawsze gorzej znosi choroby....

Najgorzej to znoszą faceci

[JoaMro]

Mi też już ciężko. Utyłam jakieś 3-4 kg, 23 tygodnie dopiero, chodze już jak kaczka, ciężko mi się obrócić z boku na bok w nocy. Na serio się boje co będzie dalej. Przez ostatni miesiąc bardzo mi urósł brzuch, więc dla dziewczyn,u których nie specjalnie widać takie pocieszenie, że niedługo będą wielkie

[ewka5891]

Hej kochane

Tz z młodym szaleje w fun factory a ja popijam kawke. Przykro mi, ze nie mogłam odwiedzić grobów najbliższych odkąd wyjechałam ani razu nie mogłam być na wszystkich świętych w Polsce, ale za tydzien nadrobie
Wieczorem idziemy na halloween do znajomych, ciekawa jestem przebran innych
Jutro kończę 20 tc i kończę pierwszą polowe ciazy

Napisane przez rosiek

Dobijają mnie moje sny
Ufam mojemu TŻ i myślę, że nie zrobiłby mi czegoś takiego ale już którąś noc śni mi się, że mnie zdradza i ja go na tych zdradach przyłapuję. Nie opowiadałam mu o tym ale męczą mnie takie nocne wizje a między nami wszystko dobrze

A w tematach kulinarnych moje dziecię przepada za szarlotką, za każdym razem jak zjem to czuję fikołki

Hehe skąd to znam nie raz budzilam sie skrajna na Tzta, bo śniło mi sie jakies głupoty

Napisane przez mordka_1985

Hej dziewczęta.
Ja wczoraj i dziś od rana z córką po lekarzach chodziłam. Ostre zapalenie oskrzeli ma i antybiotyk na 10 dni przepisany spłakałam się wczoraj przez to i dziś w nocy przy niej czuwałam bo gorączka taka że aż nas parzyło jak się przytuliła.

Biedna duzo zdrowka dla niej


Gratuluje kolejnych tygodni

[nouvelle2]

hej hej
co robicie?
ja dzisiaj pół dnia spędziłam na cmentarzu, a teraz wieczorem grzeję się pod kocykiem Babcia mnie rozpieszcza, na kolację zrobiła jajka faszerowane

mordka zdrówka dla córci

[rosiek]

Właśnie myślałam o tym ile rzeczy powinnam była dziś zrobić a zabrałam się praktycznie za nic dlatego za chwilę ruszę się na spacer z psem, zrobię sobie mini-spa na polepszenie nastroju a resztę dnia spędzę czytając książkę do prezentacji, którą mam w przyszłym tygodniu

Moja babcia też się rozszalała i cały dzień podtykała mi jedzenie, już nie mogę

[mordka_1985]

Napisane przez smv

Współczuję ;( oby córcia szybko wyzdrowaiala!

Napisane przez crystal25

zdrowka dla corki Tez mam zapalenie oskrzeli i antybiotyk na 8 dni ehhh.... a dziecko to zawsze gorzej znosi choroby....

Napisane przez rosiek

Mordka - dużo zdrowia, mam nadzieję, że leki szybko dadzą efekt




Najgorzej to znoszą faceci

Napisane przez ewka5891

Hej kochane

Tz z młodym szaleje w fun factory a ja popijam kawke. Przykro mi, ze nie mogłam odwiedzić grobów najbliższych odkąd wyjechałam ani razu nie mogłam być na wszystkich świętych w Polsce, ale za tydzien nadrobie
Wieczorem idziemy na halloween do znajomych, ciekawa jestem przebran innych
Jutro kończę 20 tc i kończę pierwszą polowe ciazy




Hehe skąd to znam nie raz budzilam sie skrajna na Tzta, bo śniło mi sie jakies głupoty




Biedna duzo zdrowka dla niej


Gratuluje kolejnych tygodni

Napisane przez nouvelle2

hej hej
co robicie?
ja dzisiaj pół dnia spędziłam na cmentarzu, a teraz wieczorem grzeję się pod kocykiem Babcia mnie rozpieszcza, na kolację zrobiła jajka faszerowane

mordka zdrówka dla córci

Dziękujemy

[nouvelle2]

znalazłam internetowy outlet z niemowlęcymi ciuszkami http://dablo.pl/

[aaakarolina]

hej
ja dziś od rana na grobach, a później obiadek rodzinny (jedynie 30 osób)
było bardzo fajnie, kuzynka obiecała mi trochę ubrań ciążowych, a to dobrze, bo już powoli nie mam co ubierać, a szkoda mi kupować na te kilka miesięcy. Będę miała też ciuszki dla małej, ona ma 2 chłopców, ale na pewno coś wybiorę co będzie pasowało a co najfajniejsze w marcu dostanę od niej fotelik maxi cosi oraz bazę isofix do samochodu , która bardzo ułatwia życie, a tania nie jest, więc pewnie sama bym jej nie kupiła

u mnie już leci 23 tydzień, więc już bliżej niż dalej, no i w końcu coś po mnie widać

dodaję w końcu zdjęcia, nie jest za bardzo wyraźne, ale może uda się coś Wam zobaczyć

[smv]

A ja znowu mam infekcje w pochwie bo mnie swędzi i piecze już mam dość było 3.tyg spokoju i znowu... Jutro kupie jogurtów naturalnych... Zła jestem zła!
No i basen sobie odpuszczam na razie... ;/

[lesyeux]

Witam sie i ja dzisiaj
My tez dzisiaj rodzinnie spedzilismy sobote. A teraz leniuchujemy przed tv z obżartymi brzuszkami
Miłego wieczorka Kochane
Do jutra

[debraM]

Hejo kobitki
Pamiętacie mnie jeszcze?
Mieliśmy tygodniowy remont, bo chcieliśmy przekształcić jeden pokój dla dzieciaczka i stwierdziliśmy, że jak już robimy bajzel to odmalujemy całe mieszkanie i tak przez tydzień byłam odcięta od świata, a jak remont się skończył tzn. wczoraj to wylądowałam w szpitalu. Wczoraj zaczęłam 24tydzień i myślałam, że dostałam skurczy. Ból był tak duży, że zginął mnie w pół. Dostałam kroplówki i zastrzyk rozkurczowy, a rano dostałam krwiomoczu, więc to chyba nie były skurcze, a kolka nerkowa, ale chyba, bo weekend i święta, więc trudno o lekarza. Chyba dopiero w poniedziałek się dowiem jak przyjdzie moja ginekolog.

[smv]

O matko debraM ale się zalatwilas.. Zdrowiej kochana w takim razie!

Ja się wlasnue uplakalam nad filmem Nad życie ;( aż rzuci mnie zaczęło kopać

Powiem wam ze coraz mocniej się boję w tej ciąży że nagle coś się stanie.. ;( nie chce tak myśleć ale non stop w głowie mam że dostanę skurczy i urodzi się dziecko martwe i w ogóle..... Czarnowidztwo ;/

[JoaMro]

Napisane przez smv

Powiem wam ze coraz mocniej się boję w tej ciąży że nagle coś się stanie.. ;( nie chce tak myśleć ale non stop w głowie mam że dostanę skurczy i urodzi się dziecko martwe i w ogóle..... Czarnowidztwo ;/

Ja też mniej więcej od 18-19 tygodnia zaczęłam się tego bać. Mniej więcej wtedy zaczęłam odczuwać twardnienia brzucha i się martwić mocno :/

[marcia45]

Ja nie moge spac Jestesmy u rodziców, wszyscy słodko drzemią, a ja od 6 spać nie mogę i wczoraj też

Byliśmy na grobach, później goście i rodzinny weekend fajnie. Byłam u chrześniaczki, która tak słodko mówiła ciotuniu

Napisane przez debraM

Hejo kobitki
Pamiętacie mnie jeszcze?
Mieliśmy tygodniowy remont, bo chcieliśmy przekształcić jeden pokój dla dzieciaczka i stwierdziliśmy, że jak już robimy bajzel to odmalujemy całe mieszkanie i tak przez tydzień byłam odcięta od świata, a jak remont się skończył tzn. wczoraj to wylądowałam w szpitalu. Wczoraj zaczęłam 24tydzień i myślałam, że dostałam skurczy. Ból był tak duży, że zginął mnie w pół. Dostałam kroplówki i zastrzyk rozkurczowy, a rano dostałam krwiomoczu, więc to chyba nie były skurcze, a kolka nerkowa, ale chyba, bo weekend i święta, więc trudno o lekarza. Chyba dopiero w poniedziałek się dowiem jak przyjdzie moja ginekolog.

Debra trzymam kciuki, żeby okazało się, że to nic groźnego. Mojej kuzynce wyszly problemy z nerkami właśnie w połowie ciąży i całą musiała przeleżeći to z bólami, bo maleństwo kopało w nerki, w których miała kamienie.

[papalinka83]

Cześć dziewczyny Siedzimy sami we Wszystkich Świętych i jakoś mi smutno z tego powodu. Za to dzisiaj chyba sięwybiorę na małe zakupy, chciałabym sobie kupić jeansy ciążowe jakieś porządne, a w tym miesiącu dostałam pierwszą normalną wypłatę po roku 80%, więc trzeba to uczcić

Napisane przez nouvelle2

A ja mam jeszcze pytanie, co sądzicie o przewijakach nakładanych na łóżeczko? Bo się zastanawiam czy czegoś takiego sobie nie sprawić, co by nie zagracać sypialni. Chodzi mi o to, że i tak drugi, duży przewijak będzie przy wyjściu z łazienki i tam będziemy składować wszystkie kosmetyki, szpargały pielęgnacyjne itd. A przy przewijaku w pokoju tylko te najpotrzebniejsze rzeczy, więc nie jest mi potrzebne miejsce na to Wtedy kilka pieluszek + zasypka + kremiki mogłyby wisieć w tym:http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10288299/
Służyć on miałby tylko do przewijania dziecka w nocy, ale zastanawiam się nad bezpieczeństwem takiego wynalazku, nie zsunie mi się to z łóżeczka?

dobra, a teraz się przyznam po prostu znalazłam fajne lustro i akurat by mi pasowało w to miejsce, gdzie miał być przewijak 'nocny' i szukam jakiegoś rozwiązania

Ja mam jeszcze nadal tylko taki przewijak na łóżeczku i przewijam Olę, mimo że ma rok. Świetnie się sprawdza i na pewno się nie zsunie Przez jakiś czas jak Ola miała 2 miesiące mieszkaliśmy u teściów, tam nie było przewijaka, to tak sobie zjechałam kręgosłup przewijaniem na łóżku, że masakra

Napisane przez emilia1987

Pytanie do mam które miały lub będą miały ten sam problem co ja. Jak sobie radzilyscie/ będziecie radzily z wychodzeniem codziennym na spacer z wózkiem i dzieckiem z wys piętra ( w moim przypadku 4) bez windy. U nas nie ma domofonow, wózkowni. Jest ryzyko duże kradzieży wózka jeśli bym zostawiala go na parterze. Mąż w domu tylko na weekendy i zostaje mi wnoszenie go samej na gore z dzieckiem.. Przeraża mnie to

Ja wprawdzie mieszkam na 1 piętrze, a nie 4, ale robiłam tak, że najpierw zjeżdżałam wózkiem na dół, nie nosiłam, tylko tak jakby jechałam tylnymi kołami, wtedy w ogóle nie czuć ciężaru, choć pewnie nie najlepsze to dla eksploatacji wózka, ale robię tak nadal, a potem szłam po Olę, która już była ubrana.

Napisane przez nusiekowa

Jestem po USG-oto Oskar oszukaniec-w poczekalni wiercił sie że masakra -weszliśmy do gabinetu I twarz rączkami zasłaniał....
Wszystko jest ok,przepływy,serduszko ale doctor zmartwił mnie bo powiedział,ze łożysko mam na tylnej ścianie macicy ale jeden kraniec jest niedaleko ujścia. Za miesiąc na wizycie trzeba to sprawdzić no I sie wystraszyłam...zaczełam czytać na necie..... no nic trzeba to kontrolować I tyle...

Śliczne zdjęcie Oskarka A łożyskiem się nie przejmuj, na pewno będzie dobrze

Napisane przez tout-petit-fille

Witam Was cieplutko w ten miły wieczór

Co ja miałam dziś za poranek... MASAKRA!! Więcej takich nie chcę

Wczoraj po dłuuugej podróży samochodem i totalnym wytrzęsieniu na beznadziejnych drogach, nasza malutka nie ruszała się w brzuszku, prawdopodobnie ze zmęczenia. Jak sobie myślę co musiała przeżywać, aż chce mi się ryczeć.

Kładąc się spać wciąż jej nie czułam, chociaż przed snem zawsze sobie buszuje po brzuszku.
Dziś rano wstałam w zasadzie z dobrym humorem, ale nagle uświadomiłam sobie, że wciąż nie czuję maleńkiej. W nocy pędziło mnie do toalety, więc niby musiała uciskać na pęcherz.

Struta lekko przywitałam się z TŻ, on zaczął całować brzuszek jak zwykle rano i mówię mu, że coś jej nie czuję. Pyta czy bolą mnie piersi. Dotykam i NIC! W jaką panikę nagle wpadliśmy oboje, to masakra.. Ryk, strach, trzęsące całe ciało, szybko chwyciłam za telefon i dzwonię do szpitala z zapytaniem czy mogą mi natychmiast pomóc, bo muszę sprawdzić czy bije serduszko.

Przyjechałam do szpitala, musiałam oczywiście kilka razy pobiegać od jednego do drugiego, zanim ktoś mógł mi powiedzieć jakiś konkret.
Chcieli mnie położyć na oddział (w końcu muszą za mnie otrzymać kasę). Niby innej możliwości zbadania mnie nie było. A moje prośby były jak głową w mur

Wywalczyłam jednak swoje, bo zdecydowanie nie zgodziłam się na bezmyślne i bezsensowne kładzenie mnie na oddział i zabieranie łóżek najbardziej potrzebującym, bo w końcu była u mnie nadzieja, że wszystko ok. A gdyby było inaczej, rzecz jasna, że musieliby mnie położyć...

W końcu dostałam skierowanie na konsultację, gdzie zbadano mnie dokładnie (świetni lekarze!!!!! bardzo profesjonalnie i precyzyjnie się mną zajęto) i będąc o krok od wyplucia serca dowiedziałam się nagle, że SERDUSZKO BIJE!

:

Strasznie współczuję przeżyć, ale najważniejsze, że wszystko dobrze. A co do jechania do szpitala w razie wątpliwości, to popieram, nie ma sensu się stresować niepotrzebnie, jak można sprawdzić

Napisane przez crystal25

witajcie mamusie
Pochwale sie ze moj TZ wczoraj poczul maluszka, i to dosc mocno, a dzis jak sie budzilam, ale on myslal jeszcze ze ja spie, to nakrylam go jak trzyma rece na moim brzuchu i probuje poczuc jak kopie nie udalo mu sie a trzymal dosc dlugo, ale jak sie porzadnie przebudzilam, to maluszek dal o sobie znac, i przylozylam rece TZ to sie bardzo ucieszyl

Super, na pewno był bardzo szczęśliwy

Napisane przez mordka_1985

Hej dziewczęta.
Ja wczoraj i dziś od rana z córką po lekarzach chodziłam. Ostre zapalenie oskrzeli ma i antybiotyk na 10 dni przepisany spłakałam się wczoraj przez to i dziś w nocy przy niej czuwałam bo gorączka taka że aż nas parzyło jak się przytuliła.

Biedna Niech szybko zdrowieje

Napisane przez smv

A ja znowu mam infekcje w pochwie bo mnie swędzi i piecze już mam dość było 3.tyg spokoju i znowu... Jutro kupie jogurtów naturalnych... Zła jestem zła!
No i basen sobie odpuszczam na razie... ;/

Właśnie chciałam mówić, że odpuść sobie basen, jak masz skłonności do infekcji, bo one w ciązy wracają. Wiem po sobie niestety

Napisane przez debraM

Hejo kobitki
Pamiętacie mnie jeszcze?
Mieliśmy tygodniowy remont, bo chcieliśmy przekształcić jeden pokój dla dzieciaczka i stwierdziliśmy, że jak już robimy bajzel to odmalujemy całe mieszkanie i tak przez tydzień byłam odcięta od świata, a jak remont się skończył tzn. wczoraj to wylądowałam w szpitalu. Wczoraj zaczęłam 24tydzień i myślałam, że dostałam skurczy. Ból był tak duży, że zginął mnie w pół. Dostałam kroplówki i zastrzyk rozkurczowy, a rano dostałam krwiomoczu, więc to chyba nie były skurcze, a kolka nerkowa, ale chyba, bo weekend i święta, więc trudno o lekarza. Chyba dopiero w poniedziałek się dowiem jak przyjdzie moja ginekolog.

Ale miałaś przezycia oby było wszystko dobrze z tobą i maluszkiem i tż