Mamusie Majowe 2015!! cz. 2

[olimpia2009]

scotasia u nas caly zime sypie...mamy tony sniegu az do kwietnia...nie ma co zazdroscic
potrafi 50 cm w noc nasypac

[kasienka1985]

hej
co za zdupiony mam dziś dzień...
oczywiście chodzi o tego ... (aż brak mi słów jak go nazwać...)
od dziś jestem sama, wolę już to niż codzienne nerwy i bóle brzucha

mam nadzieję, ze chociaż u Was lepiej

[scotasia]

Olimpia to zmienia postać rzeczy Faktycznie, macie tam ciekawie...
Kasienka a co się stało? Może to i lepiej..... Jak gość taki toksyczny, to lepiej od razu się rozstać, niż później szarpać z takim

[olimpia2009]

Napisane przez kasienka1985

hej
co za zdupiony mam dziś dzień...
oczywiście chodzi o tego ... (aż brak mi słów jak go nazwać...)
od dziś jestem sama, wolę już to niż codzienne nerwy i bóle brzucha

mam nadzieję, ze chociaż u Was lepiej

co znowu nawywijal???

[07_Pati_07]

Cześć dziewczyny, udało mi się nadrobić zaległości ale widzę, że dzisiaj cisza na forum

Kasienka może to i lepiej, po co masz stresować siebie i dzidzie przez dziada jakiegoś

Widziałam, że miałyście burzliwe rozmowy, ale już widzę, że doszłyście do porozumienia więc nie będę znowu poruszała tematu...
Powiem Wam tylko, że mnie sam poród jeszcze nie stresuje, (myślę, że gdzieś w marcu/kwietniu zacznę o tym myśleć dopiero) ja boję się, tego co będzie po... na samym początku pewnie będzie masa chętnych do pomocy i udzielania "dobrych rad" (mama, teściowa/teść, babcie i inne ciotki) mąż będzie ze mną, bo pewnie weźmie urlop itd... tylko kiedyś ten jego urlop się skończy i będzie musiał wrócić do pracy... i właśnie przeraża mnie to, że zostanę sama z dzidzią na cały dzień i że sobie nie poradzę że maleństwo będzie płakało, a ja nie będę umiała temu zaradzić, że będzie na tyle absorbujące że nie będę miała czasu się umyć/załatwić (ostatnio kuzynka mi powiedziała, że jak jest sama z małym w domu, a ma 1,5mc to czasami nie ma czasu iść do wc, a myje się jak mąż z pracy wraca, czyli o 16) i to mnie przeraziło... boję się że nie podołam, że będę złą matką ;(

[ruskaa]

no no faktycznie cisza dzisiaj
jestem padnięta po dzisiejszym dniu i zmarzłam
Oglądałam film o Agacie Mróz( setny raz chyba) i jak zwykle
aa rano zółcią

łóżeczko + herbatka

[Czarnulka7891]

Cisza, bo ja nie marudze

Tez oglądałam " nad życie " i w sumie drugi raz, a wyłam przez większe pół filmu. Tz leżał ze mną, tulil mnie i nie dość ze mi make up spłynął to jeszcze TŻ miał cała mokrą rękę od moich łez ciągle powtarzał mi, że przecież to tylko film, to ja wpadłam tylko w większy płacz, bo owszem film ale na faktach! Ech... hormony robią ze mną co chcą.

A poza tym, wygrałam tą aukcję z tymi ubrankami z wczoraj

[ruskaa]

Napisane przez Czarnulka7891

Cisza, bo ja nie marudze

Tez oglądałam " nad życie " i w sumie drugi raz, a wyłam przez większe pół filmu. Tz leżał ze mną, tulil mnie i nie dość ze mi make up spłynął to jeszcze TŻ miał cała mokrą rękę od moich łez ciągle powtarzał mi, że przecież to tylko film, to ja wpadłam tylko w większy płacz, bo owszem film ale na faktach! Ech... hormony robią ze mną co chcą.

A poza tym, wygrałam tą aukcję z tymi ubrankami z wczoraj

ja to samo, zrobiłam się mega płaczliwa

aaaa gratuluję super wyprawka się już kompletuję

[olimpia2009]

A mnie boli kregoslup...mam dosc....

[Asandraa]

dziewczyny nie wiem czy tez co zauwazylycie ale juz od dluzszego czasu przyglada nam sie ktos pod nickiem Asandra...nie to zeby mi to jakos przeszadzalo tylko zastawnawiam sie czemu do nas nie dolaczy

Asandraa zapraszamy


SNIEG U NAS PADA MALY BO MALY ALE JUZ SNIEG!!! NIE LUBIE ZIMY!!![/QUOTE]

Witam was bardzo serdecznie
W takim razie dolaczam do was jesli oczywiscie mozna, date porodu mam na 22.5 mam 27 lat
Podczytuje was od pewnego czasu bo sama nie moge uwierzyc ze jestem w ciazy ze udalo nam sie w pierwszym cyklu, duzo osob poprost mowilo mi ze takich rzeczy sie nie planuje a ja od samego poczatku mialam przeczucie ze jestem w ciazy a teraz jeszcze boje sie cieszyc ze cos bedzie nie tak z dzieckiem
Pozdrawiam was dziewczyny i ciesze sie ze jestescie!!

[mimi_77]

Napisane przez Asandraa

dziewczyny nie wiem czy tez co zauwazylycie ale juz od dluzszego czasu przyglada nam sie ktos pod nickiem Asandra...nie to zeby mi to jakos przeszadzalo tylko zastawnawiam sie czemu do nas nie dolaczy

Asandraa zapraszamy


SNIEG U NAS PADA MALY BO MALY ALE JUZ SNIEG!!! NIE LUBIE ZIMY!!!

Witam was bardzo serdecznie
W takim razie dolaczam do was jesli oczywiscie mozna, date porodu mam na 22.5 mam 27 lat
Podczytuje was od pewnego czasu bo sama nie moge uwierzyc ze jestem w ciazy ze udalo nam sie w pierwszym cyklu, duzo osob poprost mowilo mi ze takich rzeczy sie nie planuje a ja od samego poczatku mialam przeczucie ze jestem w ciazy a teraz jeszcze boje sie cieszyc ze cos bedzie nie tak z dzieckiem
Pozdrawiam was dziewczyny i ciesze sie ze jestescie!![/QUOTE]

Witamy

Chyba kazda z nas na poczatku miala takie odczucia, ja np. Mam nadal i boje sie cos dla dziecka kupowac mimo zeto 14 tydzien.
Widze ze mialas tak samo jak my-nic nie planowane, pierwszy cykl i czulam po tyg od zajscia ze cos jest inaczej

Takze gratulacje i witamy na pokladzie

[Kinga_20]

Asandra witaj myślę, że każda ma podobne obawy, ale trzeba wierzyć, że będzie wszystko dobrze.

Odebrałam wyniki hcv tsh i toxo i wszystko ok, a tsh mam 0,354 z tym, że zapomniałam się i wzięłam leki w dniu badania. I co ciekawe w luxmedzie norma dla ciężarnych jest od 0,2 do 3,5.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[baelka]

Napisane przez Asandraa

dziewczyny nie wiem czy tez co zauwazylycie ale juz od dluzszego czasu przyglada nam sie ktos pod nickiem Asandra...nie to zeby mi to jakos przeszadzalo tylko zastawnawiam sie czemu do nas nie dolaczy

Asandraa zapraszamy


SNIEG U NAS PADA MALY BO MALY ALE JUZ SNIEG!!! NIE LUBIE ZIMY!!!

Witam was bardzo serdecznie
W takim razie dolaczam do was jesli oczywiscie mozna, date porodu mam na 22.5 mam 27 lat
Podczytuje was od pewnego czasu bo sama nie moge uwierzyc ze jestem w ciazy ze udalo nam sie w pierwszym cyklu, duzo osob poprost mowilo mi ze takich rzeczy sie nie planuje a ja od samego poczatku mialam przeczucie ze jestem w ciazy a teraz jeszcze boje sie cieszyc ze cos bedzie nie tak z dzieckiem
Pozdrawiam was dziewczyny i ciesze sie ze jestescie!![/QUOTE]

Witaj

Mam takie pytanie- któraś z Was ma niskie ciśnienie? Przed ciążą miałam wzorcowe, a teraz poleciało w dół i nie jest to jednorazowy epizod. Kawy nie piję, da się z tym żyć spokojnie?

[ruskaa]

Napisane przez baelka

Witam was bardzo serdecznie
W takim razie dolaczam do was jesli oczywiscie mozna, date porodu mam na 22.5 mam 27 lat
Podczytuje was od pewnego czasu bo sama nie moge uwierzyc ze jestem w ciazy ze udalo nam sie w pierwszym cyklu, duzo osob poprost mowilo mi ze takich rzeczy sie nie planuje a ja od samego poczatku mialam przeczucie ze jestem w ciazy a teraz jeszcze boje sie cieszyc ze cos bedzie nie tak z dzieckiem
Pozdrawiam was dziewczyny i ciesze sie ze jestescie!!

Witaj

Mam takie pytanie- któraś z Was ma niskie ciśnienie? Przed ciążą miałam wzorcowe, a teraz poleciało w dół i nie jest to jednorazowy epizod. Kawy nie piję, da się z tym żyć spokojnie?[/QUOTE]

ja też teraz mam niskie ciśnienie i też nie pijam kawy, ginka powiedziała, że niektóre ciężarne tak mają, ale to nic złego, pewnie jakieś witaminy nam da i bd ok

aaa i witam nową mamę
ja chcęęęę już 17.11

[Asandraa]

Dziekuje Wam bardzo za mile przyjecie!!!
Mam nadzieje ze czas ciazy kazdej z nas minie spokojne a nasi tzci beda wyrozumiali na nasza burze hormonow!!

[Kinga_20]

Napisane przez Asandraa

Dziekuje Wam bardzo za mile przyjecie!!!
Mam nadzieje ze czas ciazy kazdej z nas minie spokojne a nasi tzci beda wyrozumiali na nasza burze hormonow!!

Oby tak było

Baelka też mam niskie ciśnienie i kawa nic nie pomaga.

[xescalax]

Napisane przez Asandraa

dziewczyny nie wiem czy tez co zauwazylycie ale juz od dluzszego czasu przyglada nam sie ktos pod nickiem Asandra...nie to zeby mi to jakos przeszadzalo tylko zastawnawiam sie czemu do nas nie dolaczy

Asandraa zapraszamy


SNIEG U NAS PADA MALY BO MALY ALE JUZ SNIEG!!! NIE LUBIE ZIMY!!!

Witam was bardzo serdecznie
W takim razie dolaczam do was jesli oczywiscie mozna, date porodu mam na 22.5 mam 27 lat
Podczytuje was od pewnego czasu bo sama nie moge uwierzyc ze jestem w ciazy ze udalo nam sie w pierwszym cyklu, duzo osob poprost mowilo mi ze takich rzeczy sie nie planuje a ja od samego poczatku mialam przeczucie ze jestem w ciazy a teraz jeszcze boje sie cieszyc ze cos bedzie nie tak z dzieckiem
Pozdrawiam was dziewczyny i ciesze sie ze jestescie!![/QUOTE]

Witaj Asandra mi udało się w 2 cyklu i też nie mogę uwierzyć, że tak szybko się udało Oj dziewczyny trochę czasu mnie nie było, nabijacie posty jak szalone dzis z tz wybieram się na zakupy, chyba pojadę do h&mu zobaczyć te spodnie ciążowe, bo mam dość moich jeansow... :-( Jak Wam minął poranek? Mi chyba mdlosci przeszły na dobre! ;-)

[TienShan]

Napisane przez 07_Pati_07

Widziałam, że miałyście burzliwe rozmowy, ale już widzę, że doszłyście do porozumienia więc nie będę znowu poruszała tematu...
Powiem Wam tylko, że mnie sam poród jeszcze nie stresuje, (myślę, że gdzieś w marcu/kwietniu zacznę o tym myśleć dopiero) ja boję się, tego co będzie po... na samym początku pewnie będzie masa chętnych do pomocy i udzielania "dobrych rad" (mama, teściowa/teść, babcie i inne ciotki) mąż będzie ze mną, bo pewnie weźmie urlop itd... tylko kiedyś ten jego urlop się skończy i będzie musiał wrócić do pracy... i właśnie przeraża mnie to, że zostanę sama z dzidzią na cały dzień i że sobie nie poradzę że maleństwo będzie płakało, a ja nie będę umiała temu zaradzić, że będzie na tyle absorbujące że nie będę miała czasu się umyć/załatwić (ostatnio kuzynka mi powiedziała, że jak jest sama z małym w domu, a ma 1,5mc to czasami nie ma czasu iść do wc, a myje się jak mąż z pracy wraca, czyli o 16) i to mnie przeraziło... boję się że nie podołam, że będę złą matką ;(

Będziesz najlepszą matką dla swojego dziecka. Kuzynka Cię nastraszyła a ja mogę Ci powiedzieć, że nigdy nie miałam tyle wolnego czasu co w okresie noworodkowym mojego synka. Co prawda karmienie potrafiło trwać nawet 2h ale w tym czasie mogłam sobie czytać książkę np. a jak już padł to spał 3h. Bądź dobrej myśli A jak będziesz miała dziecko bardziej absorbujące to polecam zakup chusty.

[Kinga_20]

Napisane przez TienShan

Będziesz najlepszą matką dla swojego dziecka. Kuzynka Cię nastraszyła a ja mogę Ci powiedzieć, że nigdy nie miałam tyle wolnego czasu co w okresie noworodkowym mojego synka. Co prawda karmienie potrafiło trwać nawet 2h ale w tym czasie mogłam sobie czytać książkę np. a jak już padł to spał 3h. Bądź dobrej myśli A jak będziesz miała dziecko bardziej absorbujące to polecam zakup chusty.

O właśnie! Zapomniałam się odnieść do tego posta, ale dokładnie mam takie same wspomnienia jak thienshan ja się mylam jak młoda spała, a jak musialysmy wyjść to siup do leżaczka i ja do łazienki i się patrzyła jak się myje a pierwszy miesiąc jak w zegarku spała przez 3h jadła i znowu spała 3h i tak cały dzień i całą noc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Czarnulka7891]

Hej dziewczynki

Asandraa witaj wśród nas

Olimpia, ale miałaś nosa

Miłej niedzieli życzę

[mimi_77]

baelka ja też z natury mam niskie ciśnienie a w ciązy to juz w ogóle. Normalnym jest jak mam 90/60. U lekarza zawsze mam 110/70. Nie pijam kawy bo nie chce. Lekarz mówił, że to normalne, że w ciąży obniża się ciśnienie dlatego trzeba uważać ze wstawaniem i tego powodem sa omdlenia kobiet ciężąrnych Także spokojnie

[Czarnulka7891]

U mnie tylko puls mega podwyższony...ale też mówia ze w ciąży normalne

[ruskaa]

Napisane przez mimi_77

baelka ja też z natury mam niskie ciśnienie a w ciązy to juz w ogóle. Normalnym jest jak mam 90/60. U lekarza zawsze mam 110/70. Nie pijam kawy bo nie chce. Lekarz mówił, że to normalne, że w ciąży obniża się ciśnienie dlatego trzeba uważać ze wstawaniem i tego powodem sa omdlenia kobiet ciężąrnych Także spokojnie

Mimi, mi dokładnie to samo ginka powiedziała o omdleniach
mam podobne, ostatnio miałam 108/62 a wcześniej 107/55
i też nie pijam kawy bo nie chcę pić w ciąży, raz na czas się zdarzy

[scotasia]

Hej

Napisane przez ruskaa

no no faktycznie cisza dzisiaj
jestem padnięta po dzisiejszym dniu i zmarzłam
Oglądałam film o Agacie Mróz( setny raz chyba) i jak zwykle
aa rano zółcią

łóżeczko + herbatka

Ja miałam ochotę obejrzeć ten film, ale stwierdziłam, że w obecnym stanie powinnam sobie odpuścić...

Napisane przez Asandraa

Witam was bardzo serdecznie
W takim razie dolaczam do was jesli oczywiscie mozna, date porodu mam na 22.5 mam 27 lat
Podczytuje was od pewnego czasu bo sama nie moge uwierzyc ze jestem w ciazy ze udalo nam sie w pierwszym cyklu, duzo osob poprost mowilo mi ze takich rzeczy sie nie planuje a ja od samego poczatku mialam przeczucie ze jestem w ciazy a teraz jeszcze boje sie cieszyc ze cos bedzie nie tak z dzieckiem
Pozdrawiam was dziewczyny i ciesze sie ze jestescie!!

Witaj!

Napisane przez Kinga_20

Asandra witaj myślę, że każda ma podobne obawy, ale trzeba wierzyć, że będzie wszystko dobrze.

Odebrałam wyniki hcv tsh i toxo i wszystko ok, a tsh mam 0,354 z tym, że zapomniałam się i wzięłam leki w dniu badania. I co ciekawe w luxmedzie norma dla ciężarnych jest od 0,2 do 3,5.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez baelka

Witaj

Mam takie pytanie- któraś z Was ma niskie ciśnienie? Przed ciążą miałam wzorcowe, a teraz poleciało w dół i nie jest to jednorazowy epizod. Kawy nie piję, da się z tym żyć spokojnie?

Mój "rekord" z 1 ciąży to 90/48 Aż ginka się dziwiła, że ja jeszcze funkcjonuję Da się z tym żyć Lepiej niskie niż za wysokie

Nie zacytowało mi postu Pati. Zgadzam się z dziewczynami. Nigdy mi się nie zdarzyło chodzić cały dzień w piżamie, nic nie zjeść itp bo nie miałam czasu. Nie słuchaj takich historii Podobnie jak Kinga, Domiś mój wędrował do bujaczka i razem szliśmy do łazienki. W kuchni miałam łóżeczko turystyczne i razem gotowaliśmy obiad. Ciekawiej się robi, jak dziecko zaczyna być mobilne, raczkuje itd. Ale wszystko da się ogarnąć. Kochana dasz radę
Aha, i ja uważam, że nie ma lepszego rozwiązania, niż mieszkanie samemu, bez rodziców, dziadków, wtrącających się w wychowywanie Matka sama wie, co jest najlepsze dla dziecka. Szczerze, to nie wyobrażam sobie, żeby np. pierwszą kąpiel robiła za mnie babcia A słyszałam, że często tak bywa, że dziadkowie koniecznie chcą tak pomagać. A nie ma nic wspanialszego, niż przeżywanie tych chwil w obrębie własnej rodziny, mąż, ja i dziecko.

[kasienka1985]

cześć dziewczynki
nie chce pisać co nawywijał, bo chodzi tu o całokształt jego zachowania i traktowania mnie...
cały tydzień niesamowicie się stresowałam ciągłymi kłótniami, mam po prostu dość!

Napisane przez 07_Pati_07

Kasienka może to i lepiej, po co masz stresować siebie i dzidzie przez dziada jakiegoś

Widziałam, że miałyście burzliwe rozmowy, ale już widzę, że doszłyście do porozumienia więc nie będę znowu poruszała tematu...
Powiem Wam tylko, że mnie sam poród jeszcze nie stresuje, (myślę, że gdzieś w marcu/kwietniu zacznę o tym myśleć dopiero) ja boję się, tego co będzie po... na samym początku pewnie będzie masa chętnych do pomocy i udzielania "dobrych rad" (mama, teściowa/teść, babcie i inne ciotki) mąż będzie ze mną, bo pewnie weźmie urlop itd... tylko kiedyś ten jego urlop się skończy i będzie musiał wrócić do pracy... i właśnie przeraża mnie to, że zostanę sama z dzidzią na cały dzień i że sobie nie poradzę że maleństwo będzie płakało, a ja nie będę umiała temu zaradzić, że będzie na tyle absorbujące że nie będę miała czasu się umyć/załatwić (ostatnio kuzynka mi powiedziała, że jak jest sama z małym w domu, a ma 1,5mc to czasami nie ma czasu iść do wc, a myje się jak mąż z pracy wraca, czyli o 16) i to mnie przeraziło... boję się że nie podołam, że będę złą matką ;(

1- też podjęłam taką właśnie decyzję... wystarczy tych stresów...

2- pomyśl sobie jaka ja jestem przerażona... będę sama z dzieckiem 24h na dobę doraźnie mama pewnie będzie mi pomagała... boje się niesamowicie

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Witam też nową mamusię

u mnie chyba ciśnienie ok, ale rzeczywiscie mega niskie macie hahaha niewiarygodne
słuchajcie a czy zbyt niskie ciśnienie nie jest wskazaniem do cc?

[Czarnulka7891]

Kasienka, dasz sobie radę!! Jestem tego bardziej niż pewna... Kobiety w takich sytuacjach są bardzo silne!! nie zapominaj, że masz wagine! A to zobowiązuje

[kasienka1985]

hahahahahhahaha Czarnulka wariatko

[olimpia2009]

Asandraa witam....ciesze sie ze dolaczylas do nas....termin masz na dzien przede mna

U nas bardzo zimno......ide z psem....


Czarna mianuje cie Wariatka Watku

[Czarnulka7891]

Napisane przez kasienka1985

hahahahahhahaha Czarnulka wariatko

Specjalnie for ju skopiowane z jednego podpisu, ale mam nadzieje, ze posiadaczka sie nie pogniewa o to

"Czasem ludzie mówią, miej jaja. Jaja są słabe i wrażliwe. Jeśli chcesz być twardy miej waginę. Ta znosi w życiu prawdziwy łomot."

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

hehehe Spoko, mogę być i wariatką

[Czarnulka7891]

:d