Rodziny wielodzietne - co sądzicie? Czy chcecie taką mieć? - Strona 11 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-11-02, 20:36   #301
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Rodziny wielodzietne - co sądzicie? Czy chcecie taką mieć?

Cytat:
Napisane przez Wieszczka Pokaż wiadomość
Ja jestem jedynaczką i kiedy byłam młodsza myślałam, że to fajnie w przyszłości byłoby mieć np 4 dzieci. Teraz jestem dorosła i nie mam nic z tamtego myślenia. W moim otoczeniu wśród młodych małżeństw są tylko takie z 2-ką małych dzieci. Szczerze? Wg mnie to o jedno dziecko za dużo. Ludzie często myślą, że to dobrze dwoje na raz, bo się razem będą bawić. Ani u jednych znajomych nie widziałam, żeby maluchy razem się bawiły. Brat z siostrą - biją się. W innym domu starszy brat usiłował pozbyć się tego młodszego w dość okrutny sposób (za każdym razem udaremniony), w innym starsze dziecko zanosi do przedszkola agresję, bo za mało ma uwagi w domu, gdzie rodzice pochłonięci są przewijaniem niemowlaka. Patrzę na to z boku i myślę - tych wszystkich problemów udałoby się uniknąć, gdyby te osoby nie posiadały dwójki dzieci na raz. Ile to razy słyszałam - ach jestem wykończona, "bo córka chce się bawić, a ja muszę nakarmić małego", albo "nie mam czasu się umyć, jak jedno śpi, to drugie zrobiło kupę". Generalnie zrozumieć mogę jeśli drugie dziecko nie było planowane, ale nie, nic bardziej mylnego - "ach nie, my chcieliśmy mieć dwójkę rok po rok"
A teraz wyobraźcie sobie, że macie tych dzieci 4, 5, a może i 10.
Ja zaplanowałam rodzinę tak, że najpierw chcę mieć jedno dziecko, a dopiero gdy (minimum) pójdzie do szkoły podstawowej to wtedy decyzja o drugim - czyli ok 7 lat różnicy. Nigdy na raz.
Nie. Widzisz TYLKO winę dzieci, a to wina rodziców - ja mam 2, starsza 4,5, młodsza prawie 2 lata. Jest świetnie. Są bardzo mocno zżyte, potrafią razem cudownie się bawić, wygłupiać, a jeśli jedna idzie się przytulić, druga biegnie tak samo.

nie, nie zdecydowałabym się na więcej dzieci, ale nie uważam, by normalni rodzice nie mogli dać takiej samej porcji miłości każdemu z DWÓJKI dzieci
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-02, 20:47   #302
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Rodziny wielodzietne - co sądzicie? Czy chcecie taką mieć?

2 dzieci to nie rodzina wielodzietna. O ile 2 dzieci spokojnie można ogarnać to przy 4 tego nie widzę.

z telefonu
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-02, 20:55   #303
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Rodziny wielodzietne - co sądzicie? Czy chcecie taką mieć?

Głodomorku, ale Wieszczka też nie podaje przykład rodzin wielodzietnych, tylko takie, gdzie jest 2 dzieci i wini dzieci za ich zachowanie.

Owszem, jeśli dzieci jest więcej to inna sprawa, aczkolwiek... sądzę, że przy 3 dzieci jest to jeszcze do ogarnięcia. Problem raczej przy większej ilości.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-03, 08:02   #304
Wieszczka
Zadomowienie
 
Avatar Wieszczka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Sroga północ
Wiadomości: 1 060
Dot.: Rodziny wielodzietne - co sądzicie? Czy chcecie taką mieć?

Kurczę może to i wina rodziców, ojcowie nie bardzo się biorą do wychowania dzieci, a matkom chyba zwyczajnie się nie chce. To takie posiadanie dzieci na siłę "bo tak trzeba", " bo będzie oparcie na starość". Dałam przykłady tylko z dwójką dzieci, bo tylko takie rodziny w młodym pokoleniu znam, naprawdę wielodzietne (11, 10 i 17 dzieci) znałam, ale są to osoby w wieku moich rodziców, a więc nieco inne czasy i ja sama będąc młodą kobietą jestem w wieku tych dzieci z rodzin wielodzietnych toteż o ich latach dzieciństwa za bardzo pojęcia nie mam, ale wydało mi się to lekko przerażające jak tyle dzieci ogarnąć?
Wieszczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-03, 08:12   #305
roza12
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Dom pełen dzieci
Wiadomości: 55
Dot.: Rodziny wielodzietne - co sądzicie? Czy chcecie taką mieć?

Mam 4 dzieci 5 w drodze przy dobrej organizacji spoko jnie da się ogarnąć towarzystwo
roza12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-03, 08:14   #306
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Rodziny wielodzietne - co sądzicie? Czy chcecie taką mieć?

Cytat:
Napisane przez Wieszczka Pokaż wiadomość
Kurczę może to i wina rodziców, ojcowie nie bardzo się biorą do wychowania dzieci, a matkom chyba zwyczajnie się nie chce.
Jeśli ojcowie właściwie nie uczestniczą w wychowywaniu dzieci, a matkom się nie chce, to nic dziwnego, że są problemy. Taki układ rodzinny nawet dla jedynaka nie jest korzystny.

Cytat:
Dałam przykłady tylko z dwójką dzieci, bo tylko takie rodziny w młodym pokoleniu znam, naprawdę wielodzietne (11, 10 i 17 dzieci) znałam, ale są to osoby w wieku moich rodziców, a więc nieco inne czasy i ja sama będąc młodą kobietą jestem w wieku tych dzieci z rodzin wielodzietnych toteż o ich latach dzieciństwa za bardzo pojęcia nie mam, ale wydało mi się to lekko przerażające jak tyle dzieci ogarnąć?
Też mnie to zastanawa. Nawet, jeśli pieniądze itp. nie są problemem, to myślę, że zwyczajnie trudno poświęcić odpowiednio dużo uwagi każdemu dziecku. Zwłaszcza, że dziećmi należy się zająć nie tylko „w grupie”, ale też powinno się mieć czas dla każdego dziecka osobno.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-03, 08:24   #307
roza12
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Dom pełen dzieci
Wiadomości: 55
Dot.: Rodziny wielodzietne - co sądzicie? Czy chcecie taką mieć?

Co znaczy odpowiednio dużo uwagi?
roza12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-11-03, 08:49   #308
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Rodziny wielodzietne - co sądzicie? Czy chcecie taką mieć?

Cytat:
Napisane przez roza12 Pokaż wiadomość
Co znaczy odpowiednio dużo uwagi?
Odpowiednio dużo, czyli tyle, ile jest potrzebne I to nie tylko potrzebne na nakarmienie czy ubranie dzieci, ale też na nawiązanie z nimi relacji. Na rozmawianie z dziećmi, na bycie na bieżąco z ich sprawami, w tym ewentualnymi problemami.
Na to wszystko potrzeba czasu. Jeśli rodzice mają dziesięcioro dzieci to myślę, że zwyczajnie tego czasu może brakować. Szczególnie, jeśli rodzice dodatkowo chodzą do pracy lub mają inne zobowiązania.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-03, 14:04   #309
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
Dot.: Rodziny wielodzietne - co sądzicie? Czy chcecie taką mieć?

Bez urazy ale mam dwie przyjaciółki - jedna 3 dzieci i było jej na początku b.ciężko, a druga 4 - jest moim zdaniem wspaniałą mamą ale jak sama przyznaje dzieci nie mają jej w takim samym zakresie, nie jest to możliwe przy mniejszej różnicy wieku. Najstarsza siłą rzeczy zaczęła jej pomagać, jest aż zbyt odpowiedzialna na swój wiek. Dochodzi jeszcze szkoła, każdy przedmiot to godzina siedzenia i odrabianie z jednym (!) dzieckiem. Dodatkowo zajęcia poza szkolne. Maluchy oczywiście jeszcze silnie związane z mamą, każde dziecko ma swoje potrzeby które rodzic musi wziąć pod uwagę i znaleźć na nie czas. To nie tylko kwestia organizacji, w wielodzietnych rodzinach model starsze opiekuje się młodszymi niestety są na porządku dziennym.
Ostatnio widziałam taki obrazek na placu - trójka rodzeństwa, najstarsza dziewczynka chodzi za młodszymi braćmi i ich pilnuje, bierze najmłodszego na ręce i zanosi gdzie ten potrzebuje, rodzice siedzą ze znajomymi na ławeczce. Dziewczynka nie bawi się, ona dozoruje i matkuje i tak przez półtorej godziny sama nie bawiąc się wcale. Mi było jej szkoda
Widzę po przyjaciółce jaka jest zmęczona, od lat nie zadbała o siebie, na szczęście powoli to się zmienia. Ale nadal mówi że jest albo ciężko albo b.ciężko.
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-03, 14:25   #310
hje
Zakorzenienie
 
Avatar hje
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
Dot.: Rodziny wielodzietne - co sądzicie? Czy chcecie taką mieć?

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość

Też mnie to zastanawa. Nawet, jeśli pieniądze itp. nie są problemem, to myślę, że zwyczajnie trudno poświęcić odpowiednio dużo uwagi każdemu dziecku. Zwłaszcza, że dziećmi należy się zająć nie tylko „w grupie”, ale też powinno się mieć czas dla każdego dziecka osobno.
Moja teściowa ma 10 rodzeństwa, a teściu 9. No i, niestety, taka prawda, że to teraz też widać, że mają oni lepszy kontakt z rodzeństwem, niż z rodzicami (tzn. mieli, teściowej tylko mama została i się specjalnie często nie odwiedzają). A i z rodzeństwem nie całym, tylko z dosłownie 2-3, z którymi też pewnie musieli trzymać w dzieciństwie. A reszta albo od święta się widują, albo pokłóceni.
Choć z drugiej strony, wiadomo, teraz inne czasy, daleko od siebie mieszkają. Ale to widać nawet, że jak się już spotkają, to jakimś chłodem dziwnym wieje, jakby nie mieli ze soba o czym rozmawiać.

I ogólnie w wielodzietnych rodzinach to zazwyczaj tak jest, że się dzieci wzajemnie sobą zajmują bardziej, niż nimi wszystkimi rodzice. U mojego tż jest ich 5 i tak bylo.

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
Ostatnio widziałam taki obrazek na placu - trójka rodzeństwa, najstarsza dziewczynka chodzi za młodszymi braćmi i ich pilnuje, bierze najmłodszego na ręce i zanosi gdzie ten potrzebuje, rodzice siedzą ze znajomymi na ławeczce. Dziewczynka nie bawi się, ona dozoruje i matkuje i tak przez półtorej godziny sama nie bawiąc się wcale. Mi było jej szkoda

Widzę po przyjaciółce jaka jest zmęczona, od lat nie zadbała o siebie, na szczęście powoli to się zmienia. Ale nadal mówi że jest albo ciężko albo b.ciężko.
Przykre, ale tak często jest

Moja chrzestna miała 4 dzieci, roczniki 91, 94 (bliźniaki), 96. Z pierwszym wiadomo, jakoś było, z bliźniakami, sama mówiła, pierwszy rok wyjęty z życia (), a jak jeszcze najmłodsza doszła, to już w ogóle Jak ona skończyła powiedzmy te 5 lat - czyli ostatnia poszła do przedszkola, to wtedy ciocia tak naprawdę zajęła się sobą. Tzn. wiadomo, wcześniej nie chodziła brudna, głodna itp., ale jednak ciężko było znaleźć taką naprawdę chwilę dla siebie.

Edytowane przez hje
Czas edycji: 2014-11-03 o 14:20
hje jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-03, 14:42   #311
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Rodziny wielodzietne - co sądzicie? Czy chcecie taką mieć?

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
(…) każde dziecko ma swoje potrzeby które rodzic musi wziąć pod uwagę i znaleźć na nie czas.
To prawda. Szkoda, że wielu rodziców o tym zapomina

Cytat:
Ostatnio widziałam taki obrazek na placu - trójka rodzeństwa, najstarsza dziewczynka chodzi za młodszymi braćmi i ich pilnuje, bierze najmłodszego na ręce i zanosi gdzie ten potrzebuje, rodzice siedzą ze znajomymi na ławeczce. Dziewczynka nie bawi się, ona dozoruje i matkuje i tak przez półtorej godziny sama nie bawiąc się wcale. Mi było jej szkoda
To jest naprawdę przykre. Szczególnie, że to mimo wszystko tylko troje dzieci. podejrzewam, że tutaj mogło nawet nie chodzić o to, że rodzice potrzebowali chwili dla siebie po całym dniu zajmowania się dziećmi, ale zwyczajnie uznają, że najstarsze dziecko ma się zajmować młodszymi. Miałam kilka koleżanek, których rodzice wychodzili z tego samego założenia, a w tych rodzinach zwykle było dwoje, góra troje dzieci…

Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
I ogólnie w wielodzietnych rodzinach to zazwyczaj tak jest, że się dzieci wzajemnie sobą zajmują bardziej, niż nimi wszystkimi rodzice.
Niestety, często tak bywa. Co więcej, mam wrażenie, że nie zawsze wynika to z dużej ilości dzieci w rodzinie i ograniczonych możliwości czasowych rodziców, ale z poglądów i przekonań rodziców. Gdyby dzieci było tylko dwoje, to pewnie też wychodziliby z założenia, że starsze zajmie się młodszym.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-11-03, 15:05   #312
Sasha100
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 279
Dot.: Rodziny wielodzietne - co sądzicie? Czy chcecie taką mieć?

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Rodzina wielodzietna oznacza dla jednego z rodziców (głównie dla matki) zrezygnowanie z życia zawodowego na koszt rodzinnego, a na to bym się nigdy nie zdecydowała. Nie chciałabym też nigdy robić ze starszych dzieci nianiek dla tych młodszych, a jak poświęcić tyle samo czasu wielu dzieciom? Jak do każdego podejść indywidualnie, gdy jest ich tak dużo? Dużo dzieci oznacza też duże mieszkanie (dom), a niestety obecnie mało kogo na to stać. Jak pomyślę o kosztach pójścia w 10 osób chociażby do kina, to mi słabo, a co dopiero kupienie książek, wyjazd na wakacje... Moja koleżanka ma siedmioro rodzeństwa, nigdy nie miała nawet własnego łóżka, nie mówiąc o własnym pokoju, musiała opiekować się młodszymi braćmi i siostrami i tak dalej. Jej ojciec zarabiał bardzo dobrze jak na polskie realia, ale utrzymanie 9 osób to jednak wydatek ogromny i na wiele rzeczy nie starczało.
teraz utrzymanie nawet dwójki dzieci to wyczyn - żeby każde miało swój pokój, potrzeba mieszkania 4-pokojowego, a ubrania, wakacje, szkoła, zajęcia dodatkowe, nie mówiąc o zwykłym wyżywieniu. Dzieciaczki są słodkie, ale nie sztuka narodzić dzieci a potem ledwo ciągnąć do 1-go....
Sasha100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-03, 15:16   #313
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Rodziny wielodzietne - co sądzicie? Czy chcecie taką mieć?

Jak się tak zastanowię to względy ekonomiczne były by dla mnie na ostatnim planie. Nie chciałabym mieć więcej niż max. 3 dzieci (mam aktualnie dwoje) nie z powodów finansowych ale właśnie takich, o jakich pisała Chatul - wiem, że zabrakło by mi czasu dla moich dzieci. Na to, żeby robić z nimi to co lubią, na poświęcenie im wystarczająco dużo uwagi nie tylko na początku dzieciństwa, ale właśnie z czasem gdy dzieci rosną i tak na prawdę uwaga rodzica jest bardzo potrzebna chociaż w innym zakresie niż maluszkom. I nie chciałabym, żeby moje starsze dzieci musiały się zajmować młodszymi, chociaż sama opiekowałam się często o 10 lat młodszym bratem i w sumie nie przeszkadzało mi to za bardzo.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-03, 15:19   #314
hje
Zakorzenienie
 
Avatar hje
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
Dot.: Rodziny wielodzietne - co sądzicie? Czy chcecie taką mieć?

Kurczę, co wszyscy mają z tymi wyjazdami na wakacje?
My bogaci nie byliśmy (mówię o moich rodzicach i rodzeństwie), ale biedy też nie było - taki średni poziom życia. Rodzice mieli nas 3, i nigdy nigdzie nie byliśmy na wspólnych wakacjach. I nie wiem, mam to traktować jako jakąś ułomność? Kiedyś byłam świadkiem rozmowy dwóch pań, i jedna mówi, że nigdy nie byli na wakacjach (mówię o takim zorganizowanym wyjeździe gdzieś "dalej"). A druga wielce zdziwiona, no nie wiem, jakby to jakiś priorytet był?
hje jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-03, 15:37   #315
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Rodziny wielodzietne - co sądzicie? Czy chcecie taką mieć?

Dla mnie to masakra narobić dzieci a potem mówić że nigdzie nie pojada bo brak kasy. Mam 3 rodzeńatwa i jako dziecko za każdym razem liczyłam na wspólne wakacje.

z telefonu
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-03, 15:40   #316
roza12
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Dom pełen dzieci
Wiadomości: 55
Dot.: Rodziny wielodzietne - co sądzicie? Czy chcecie taką mieć?

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
Bez urazy ale mam dwie przyjaciółki - jedna 3 dzieci i było jej na początku b.ciężko, a druga 4 - jest moim zdaniem wspaniałą mamą ale jak sama przyznaje dzieci nie mają jej w takim samym zakresie, nie jest to możliwe przy mniejszej różnicy wieku. Najstarsza siłą rzeczy zaczęła jej pomagać, jest aż zbyt odpowiedzialna na swój wiek. Dochodzi jeszcze szkoła, każdy przedmiot to godzina siedzenia i odrabianie z jednym (!) dzieckiem. Dodatkowo zajęcia poza szkolne. Maluchy oczywiście jeszcze silnie związane z mamą, każde dziecko ma swoje potrzeby które rodzic musi wziąć pod uwagę i znaleźć na nie czas. To nie tylko kwestia organizacji, w wielodzietnych rodzinach model starsze opiekuje się młodszymi niestety są na porządku dziennym.
Ostatnio widziałam taki obrazek na placu - trójka rodzeństwa, najstarsza dziewczynka chodzi za młodszymi braćmi i ich pilnuje, bierze najmłodszego na ręce i zanosi gdzie ten potrzebuje, rodzice siedzą ze znajomymi na ławeczce. Dziewczynka nie bawi się, ona dozoruje i matkuje i tak przez półtorej godziny sama nie bawiąc się wcale. Mi było jej szkoda
Widzę po przyjaciółce jaka jest zmęczona, od lat nie zadbała o siebie, na szczęście powoli to się zmienia. Ale nadal mówi że jest albo ciężko albo b.ciężko.

Generalnie łatwo nie jest ale i przy dwójce dzieci są gorsze dni. Zgadzam się dzieciaki mają swoje potrzeby, przede wszystkim potrzebę rozmowy
Widzą to najbardziej u najstarszej córki 9lat. A to jak często zajmuja się młodszym rodzeństwem to naprawdę zależy od rodziców. nigdy nie dopuściłam do tego aby moje strasze dzieci opoiekowały się młodszymi a same przez to nie mogły się bawić. Naturalne jest to ze nieraz idac np do łazienki proszę aby rzuciły okiem czy młody po stole nie chodzi ale to są chwile. Wychodzę z założenia że to ja jestem mamą a nie moja córka. Inną spraw jet to że bardzo się o siebie troszczą jako rodzeństwo i to jest piękne. A finanse to nie wszystko można żyć biedniaj bez wakacji czy nowe komórki co pół roku lub tableta dla 5-latka bo to raczej nie jest najważniejsze w życiu. Co do zmęczenia to nioe powiem jestem szmęczona szczególnie w tej 5 ciąży ale patrzenie jak maluchy rosną jak bawią się razem i jak przycgodzą obsypać mamę i tatę pocałunkami - bezcenne

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Cytat:
Napisane przez Glodomorek Pokaż wiadomość
Dla mnie to masakra narobić dzieci a potem mówić że nigdzie nie pojada bo brak kasy. Mam 3 rodzeńatwa i jako dziecko za każdym razem liczyłam na wspólne wakacje.

z telefonu
Ale naprawdę te wakacje są najważniejsze?
roza12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-03, 15:47   #317
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Rodziny wielodzietne - co sądzicie? Czy chcecie taką mieć?

Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
Kurczę, co wszyscy mają z tymi wyjazdami na wakacje?
My bogaci nie byliśmy (mówię o moich rodzicach i rodzeństwie), ale biedy też nie było - taki średni poziom życia. Rodzice mieli nas 3, i nigdy nigdzie nie byliśmy na wspólnych wakacjach. I nie wiem, mam to traktować jako jakąś ułomność? Kiedyś byłam świadkiem rozmowy dwóch pań, i jedna mówi, że nigdy nie byli na wakacjach (mówię o takim zorganizowanym wyjeździe gdzieś "dalej"). A druga wielce zdziwiona, no nie wiem, jakby to jakiś priorytet był?
Priorytet to pewnie nie jest, ale dla wielu osób wspólny wyjazd raz w roku jest czymś naprawdę ważnym. Wiele osób traktuje to jako przyjemny czas wypoczynku z całą rodziną z dala od codziennych obowiązków
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-03, 16:02   #318
hje
Zakorzenienie
 
Avatar hje
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
Dot.: Rodziny wielodzietne - co sądzicie? Czy chcecie taką mieć?

Cytat:
Napisane przez Glodomorek Pokaż wiadomość
Dla mnie to masakra narobić dzieci a potem mówić że nigdzie nie pojada bo brak kasy. Mam 3 rodzeńatwa i jako dziecko za każdym razem liczyłam na wspólne wakacje.

z telefonu
Ale właśnie napisałam, że nie chodziło zupełnie o brak kasy Wręcz przeciwnie, mama ZAWSZE wysyłała nas na wszystkie wycieczki szkolne, jakie tylko były organizowane, sama brata nieraz zachęcała, choć on nie chciał. NIGDY nie usłyszeliśmy, że gdzieś nie jedziemy, bo nie ma kasy My nie liczyliśmy na wspólne wakacje, wystarczyła nam marna wycieczka do lasu na grzyby, czy do zoo ( w Krakowie, 70 km od domu! wow).

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Cytat:
Napisane przez roza12 Pokaż wiadomość
Ale naprawdę te wakacje są najważniejsze?
Właśnie o to mi chodziło, że niektórzy traktują je jako priorytet.
hje jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-03, 16:13   #319
roza12
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Dom pełen dzieci
Wiadomości: 55
Dot.: Rodziny wielodzietne - co sądzicie? Czy chcecie taką mieć?

Dokładnie zwykła wyprawa nad jezioro czy do lasu jest wystarczająca aby spędzić czas razem po prostu.
Nie potrzebny jest Egipt czy Tunezja aby BYĆ RAZEM
roza12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-11-03, 16:25   #320
201711281320
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
Dot.: Rodziny wielodzietne - co sądzicie? Czy chcecie taką mieć?

Ja mam jednego brata, który od kilku lat mieszka w UK i na serio, wolałabym nie jeździć w dzieciństwie na wakacje, a mieć dzisiaj jeszcze jednego brata lub siostrę Mieć rodzeństwo to super sprawa.
A najbardziej zazdroszczę niektórym moim znajomym, pochodzącym z wielodzietnych rodzin. Oni mają w rodzeństwie prawdziwych przyjaciół i tak jakoś się składa, że zwykle są to fantastyczni i pomocni ludzie.
Ja mam dwoje dzieci i owszem często się pokłócą lub dadzą sobie po głowie ale jeden bez drugiego nie umie żyć.
201711281320 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-03, 16:34   #321
hje
Zakorzenienie
 
Avatar hje
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
Dot.: Rodziny wielodzietne - co sądzicie? Czy chcecie taką mieć?

Cytat:
Napisane przez sliweczka85 Pokaż wiadomość
Ja mam jednego brata, który od kilku lat mieszka w UK i na serio, wolałabym nie jeździć w dzieciństwie na wakacje, a mieć dzisiaj jeszcze jednego brata lub siostrę Mieć rodzeństwo to super sprawa.
A najbardziej zazdroszczę niektórym moim znajomym, pochodzącym z wielodzietnych rodzin. Oni mają w rodzeństwie prawdziwych przyjaciół i tak jakoś się składa, że zwykle są to fantastyczni i pomocni ludzie.
Ja mam dwoje dzieci i owszem często się pokłócą lub dadzą sobie po głowie ale jeden bez drugiego nie umie żyć.
Ja na swoim przykładzie mogę napisać, że choć z bratem ogólnie kiepskie stosunki mam, z siostrą lepsze, to i tak wszyscy na sobie mozemy polegać. Na necie kiedyś znalazłam coś w stylu: mogę bić się z moją siostrą, ile zechcę, ale jeśli tknie ją ktoś inny, to będzie miał prze...rane.
No i u nas to tak wygląda mniej więcej
hje jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-03, 16:39   #322
roza12
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Dom pełen dzieci
Wiadomości: 55
Dot.: Rodziny wielodzietne - co sądzicie? Czy chcecie taką mieć?

[QUOTE=hje;48785125]Ja na swoim przykładzie mogę napisać, że choć z bratem ogólnie kiepskie stosunki mam, z siostrą lepsze, to i tak wszyscy na sobie mozemy polegać. Na necie kiedyś znalazłam coś w stylu: mogę bić się z moją siostrą, ile zechcę, ale jeśli tknie ją ktoś inny, to będzie miał prze...rane.
No i u nas to tak wygląda mniej więcej [/QUOTE

u moich dzieci też tak to wyglada- mogąsię bić ale jak ktoś się wtrąci staje się wrogiem wszystkich
roza12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-03, 17:07   #323
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Rodziny wielodzietne - co sądzicie? Czy chcecie taką mieć?

Ja jestem zdania, że miłość w rodzinie nie rekompensuje materialnych braków i dla mnie to nie jest argument za powiększaniem rodziny. Należy znaleźć rozwiązanie gdzieś pośrodku tak, żeby w miarę zaspokoić wszystkie potrzeby.

I bez sensu stawiać w opozycji wyjazd do Tunezji vs grzybobranie w lesie koło domu. Bo i jedno, i drugie może być bardzo fajne, a nawet większość obejdzie się bez Tunezji (ja na przykład w życiu nie byłam i żyję) ale fajnie jest móc zabrać dzieci chociażby nad polskie morze albo pod namiot w Bieszczady. Coś im w życiu pokazać nieco więcej niż tylko okolicę wokół domu bo na wszystko inne brakuje pieniędzy...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-03, 18:35   #324
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Rodziny wielodzietne - co sądzicie? Czy chcecie taką mieć?

Cytat:
Napisane przez roza12 Pokaż wiadomość
Ale naprawdę te wakacje są najważniejsze?
Dla mnie jako dziecka-tak, wspólny wyjazd z rodzicami był ważny. I nie, jednodniowy wypad za miasto nie zastąpi wczasów nad morzem. A na wakacje dla 6 osób to jednak trochę trzeba wydać. No, ale oczywiście dla większości z was powinnam być zachwycona możliwością podcierania tyłka młodszemu bratu, zaprowadzania go do przedszkola, zabierania na spacery. Ja wolałabym być dzieckiem niż zastępczą matką. I wolałabym wylegiwać się na plaży niż słyszeć, że nie możemy jechać, bo kasy jest mało.

Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
Ale właśnie napisałam, że nie chodziło zupełnie o brak kasy Wręcz przeciwnie, mama ZAWSZE wysyłała nas na wszystkie wycieczki szkolne, jakie tylko były organizowane, sama brata nieraz zachęcała, choć on nie chciał. NIGDY nie usłyszeliśmy, że gdzieś nie jedziemy, bo nie ma kasy My nie liczyliśmy na wspólne wakacje, wystarczyła nam marna wycieczka do lasu na grzyby, czy do zoo ( w Krakowie, 70 km od domu! wow).
Ja na wycieczki z klasą też jeździłam i na kolonie organizowane przez zakład pracy. Ale nie porównuj tego do wczasów z rodzicami, którzy na co dzień pracują i nie mają czasu dla dzieci. A ten tydzień urlopu mogliby poświęcić dla rodziny.
Nie bardzo rozumiem dlaczego miałabym być szczęśliwa, że nie mogę z rodziną jechać nad morze skoro moje koleżanki z mniejszą liczbą rodzeństwa mogą.
Miałam samych braci i tak nie miałam się z kim bawić.

Cytat:
Napisane przez sliweczka85 Pokaż wiadomość
Ja mam jednego brata, który od kilku lat mieszka w UK i na serio, wolałabym nie jeździć w dzieciństwie na wakacje, a mieć dzisiaj jeszcze jednego brata lub siostrę Mieć rodzeństwo to super sprawa.
I znów uogólnienie: nie każde rodzeństwo jest świtne, zostaje przyjaciółmi i się wspiera.
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-03, 18:39   #325
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Rodziny wielodzietne - co sądzicie? Czy chcecie taką mieć?

Cytat:
Napisane przez Glodomorek Pokaż wiadomość
Dla mnie jako dziecka-tak, wspólny wyjazd z rodzicami był ważny. I nie, jednodniowy wypad za miasto nie zastąpi wczasów nad morzem. A na wakacje dla 6 osób to jednak trochę trzeba wydać. No, ale oczywiście dla większości z was powinnam być zachwycona możliwością podcierania tyłka młodszemu bratu, zaprowadzania go do przedszkola, zabierania na spacery. Ja wolałabym być dzieckiem niż zastępczą matką. I wolałabym wylegiwać się na plaży niż słyszeć, że nie możemy jechać, bo kasy jest mało.


Ja na wycieczki z klasą też jeździłam i na kolonie organizowane przez zakład pracy. Ale nie porównuj tego do wczasów z rodzicami, którzy na co dzień pracują i nie mają czasu dla dzieci. A ten tydzień urlopu mogliby poświęcić dla rodziny.
Nie bardzo rozumiem dlaczego miałabym być szczęśliwa, że nie mogę z rodziną jechać nad morze skoro moje koleżanki z mniejszą liczbą rodzeństwa mogą.
Miałam samych braci i tak nie miałam się z kim bawić.


I znów uogólnienie: nie każde rodzeństwo jest świtne, zostaje przyjaciółmi i się wspiera.
Takie przeinaczanie slow innych ludzi zaczyna mnie na wizazu dosc denerwowac.
Moglabys zacytowac post jakiejkolwiek osoby, ktora sugerowalaby, ze "powinnas byc zachwycona"?
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-03, 18:46   #326
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Rodziny wielodzietne - co sądzicie? Czy chcecie taką mieć?

Dwie ostatnie strony są o tym, że wczasy nie są ważne, a liczy się rodzeństwo, najlepiej liczne. No więc ja wczasów nie miałam (w końcu nie są priorytetem), za to zamiast grzybobrania w lesie miałam spacerki z młodszym bratem i podcieranie tyłka. Hurra! Kocham być starszą siostrą, to takie fajne. Ja i mój brat jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi
Nie dziękuję. To już wolę te wczasy w Tunezji, na których nigdy nie byłam.
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-03, 18:59   #327
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Rodziny wielodzietne - co sądzicie? Czy chcecie taką mieć?

Cytat:
Napisane przez Glodomorek Pokaż wiadomość
Dwie ostatnie strony są o tym, że wczasy nie są ważne, a liczy się rodzeństwo, najlepiej liczne. No więc ja wczasów nie miałam (w końcu nie są priorytetem), za to zamiast grzybobrania w lesie miałam spacerki z młodszym bratem i podcieranie tyłka. Hurra! Kocham być starszą siostrą, to takie fajne. Ja i mój brat jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi
Nie dziękuję. To już wolę te wczasy w Tunezji, na których nigdy nie byłam.
Nie, one tylko spytaly czy wczasy sa najwazniejsze.
A to, ze nie znosisz brata i nie umiesz sie z nim dogadac oznacza tylko i wylacznie to, ze rodzice nie wywiazali sie ze swoich obowiazkow i nie nauczyli Was jak sie lubic i przyjaznic. I to czy jezdzilas na wczasy nie ma tu nic do rzeczy. Bo gdybys jezdzila to tez bys narzekala, ze na tych wczasach musialas brata podcierac.
Wiesz, ja tez jestem starsza siostra, chodzilam z moja siostra na spacer, wycieralam jej tylek i opowiadalam bajki. Jest moja przyjaciolka i codziennie rozmawimy, wlasnie dzwoni. Nie wyobrazm sobie dziecinstwa i doroslosci bez niej.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-03, 19:10   #328
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Rodziny wielodzietne - co sądzicie? Czy chcecie taką mieć?

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Nie, one tylko spytaly czy wczasy sa najwazniejsze.
A to, ze nie znosisz brata i nie umiesz sie z nim dogadac oznacza tylko i wylacznie to, ze rodzice nie wywiazali sie ze swoich obowiazkow i nie nauczyli Was jak sie lubic i przyjaznic. I to czy jezdzilas na wczasy nie ma tu nic do rzeczy. Bo gdybys jezdzila to tez bys narzekala, ze na tych wczasach musialas brata podcierac.
Wiesz, ja tez jestem starsza siostra, chodzilam z moja siostra na spacer, wycieralam jej tylek i opowiadalam bajki. Jest moja przyjaciolka i codziennie rozmawimy, wlasnie dzwoni. Nie wyobrazm sobie dziecinstwa i doroslosci bez niej.
No więc tak, dla mnie jako dziecka te wczasy z rodzicami byłby ważne.
Rodzice się nie wywiązali, ale wyjątkiem nie są. Jest wiele takich rodzin. A tutaj jest jasno pokazywane, że duża rodzina jest taka super. Nie zawsze i nie dla każdego.
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-03, 19:11   #329
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Rodziny wielodzietne - co sądzicie? Czy chcecie taką mieć?

Cytat:
Napisane przez Wieszczka Pokaż wiadomość
Ja jestem jedynaczką i kiedy byłam młodsza myślałam, że to fajnie w przyszłości byłoby mieć np 4 dzieci. Teraz jestem dorosła i nie mam nic z tamtego myślenia. W moim otoczeniu wśród młodych małżeństw są tylko takie z 2-ką małych dzieci. Szczerze? Wg mnie to o jedno dziecko za dużo. Ludzie często myślą, że to dobrze dwoje na raz, bo się razem będą bawić. Ani u jednych znajomych nie widziałam, żeby maluchy razem się bawiły. Brat z siostrą - biją się. W innym domu starszy brat usiłował pozbyć się tego młodszego w dość okrutny sposób (za każdym razem udaremniony), w innym starsze dziecko zanosi do przedszkola agresję, bo za mało ma uwagi w domu, gdzie rodzice pochłonięci są przewijaniem niemowlaka. Patrzę na to z boku i myślę - tych wszystkich problemów udałoby się uniknąć, gdyby te osoby nie posiadały dwójki dzieci na raz. Ile to razy słyszałam - ach jestem wykończona, "bo córka chce się bawić, a ja muszę nakarmić małego", albo "nie mam czasu się umyć, jak jedno śpi, to drugie zrobiło kupę". Generalnie zrozumieć mogę jeśli drugie dziecko nie było planowane, ale nie, nic bardziej mylnego - "ach nie, my chcieliśmy mieć dwójkę rok po rok"
A teraz wyobraźcie sobie, że macie tych dzieci 4, 5, a może i 10.
Ja zaplanowałam rodzinę tak, że najpierw chcę mieć jedno dziecko, a dopiero gdy (minimum) pójdzie do szkoły podstawowej to wtedy decyzja o drugim - czyli ok 7 lat różnicy. Nigdy na raz.

Bywa różie. Dieci oga spółpracować, bawić się wspólnie, ale mogą też się ze sobąkłócić. Jedno nie wyklucza drugiego

Wielezalezy od rodziców. Swoją drogą mając w domu jedynaka też trzeba się nieźle nawyginać



Cytat:
Napisane przez roza12 Pokaż wiadomość
Mam 4 dzieci 5 w drodze przy dobrej organizacji spoko jnie da się ogarnąć towarzystwo
W jakim wieku masz dzieci?

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
Bez urazy ale mam dwie przyjaciółki - jedna 3 dzieci i było jej na początku b.ciężko, a druga 4 - jest moim zdaniem wspaniałą mamą ale jak sama przyznaje dzieci nie mają jej w takim samym zakresie, nie jest to możliwe przy mniejszej różnicy wieku. Najstarsza siłą rzeczy zaczęła jej pomagać, jest aż zbyt odpowiedzialna na swój wiek. Dochodzi jeszcze szkoła, każdy przedmiot to godzina siedzenia i odrabianie z jednym (!) dzieckiem. Dodatkowo zajęcia poza szkolne. Maluchy oczywiście jeszcze silnie związane z mamą, każde dziecko ma swoje potrzeby które rodzic musi wziąć pod uwagę i znaleźć na nie czas. To nie tylko kwestia organizacji, w wielodzietnych rodzinach model starsze opiekuje się młodszymi niestety są na porządku dziennym.
Ostatnio widziałam taki obrazek na placu - trójka rodzeństwa, najstarsza dziewczynka chodzi za młodszymi braćmi i ich pilnuje, bierze najmłodszego na ręce i zanosi gdzie ten potrzebuje, rodzice siedzą ze znajomymi na ławeczce. Dziewczynka nie bawi się, ona dozoruje i matkuje i tak przez półtorej godziny sama nie bawiąc się wcale. Mi było jej szkoda
Widzę po przyjaciółce jaka jest zmęczona, od lat nie zadbała o siebie, na szczęście powoli to się zmienia. Ale nadal mówi że jest albo ciężko albo b.ciężko.

Mam tylko jedną siostrę. Wielokrotnie byłam jej opiekunką podczas wyjść na plac zabaw. Dla mnie to był koszmar i miałam do rodziców, głównie do mamy wielki żal.


Swojemu starszemu dziecku takiej krzywdy nie wyrządzam.
Cytat:
Napisane przez roza12 Pokaż wiadomość
Generalnie łatwo nie jest ale i przy dwójce dzieci są gorsze dni. Zgadzam się dzieciaki mają swoje potrzeby, przede wszystkim potrzebę rozmowy
Widzą to najbardziej u najstarszej córki 9lat. A to jak często zajmuja się młodszym rodzeństwem to naprawdę zależy od rodziców. nigdy nie dopuściłam do tego aby moje strasze dzieci opoiekowały się młodszymi a same przez to nie mogły się bawić. Naturalne jest to ze nieraz idac np do łazienki proszę aby rzuciły okiem czy młody po stole nie chodzi ale to są chwile. Wychodzę z założenia że to ja jestem mamą a nie moja córka. Inną spraw jet to że bardzo się o siebie troszczą jako rodzeństwo i to jest piękne. A finanse to nie wszystko można żyć biedniaj bez wakacji czy nowe komórki co pół roku lub tableta dla 5-latka bo to raczej nie jest najważniejsze w życiu. Co do zmęczenia to nioe powiem jestem szmęczona szczególnie w tej 5 ciąży ale patrzenie jak maluchy rosną jak bawią się razem i jak przycgodzą obsypać mamę i tatę pocałunkami - bezcenne

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------



Ale naprawdę te wakacje są najważniejsze?
Zciekawości zapytam: pracujesz zawodowo?
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-03, 19:19   #330
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Rodziny wielodzietne - co sądzicie? Czy chcecie taką mieć?

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
Bez urazy ale mam dwie przyjaciółki - jedna 3 dzieci i było jej na początku b.ciężko, a druga 4 - jest moim zdaniem wspaniałą mamą ale jak sama przyznaje dzieci nie mają jej w takim samym zakresie, nie jest to możliwe przy mniejszej różnicy wieku. Najstarsza siłą rzeczy zaczęła jej pomagać, jest aż zbyt odpowiedzialna na swój wiek. Dochodzi jeszcze szkoła, każdy przedmiot to godzina siedzenia i odrabianie z jednym (!) dzieckiem. Dodatkowo zajęcia poza szkolne. Maluchy oczywiście jeszcze silnie związane z mamą, każde dziecko ma swoje potrzeby które rodzic musi wziąć pod uwagę i znaleźć na nie czas. To nie tylko kwestia organizacji, w wielodzietnych rodzinach model starsze opiekuje się młodszymi niestety są na porządku dziennym.
Ostatnio widziałam taki obrazek na placu - trójka rodzeństwa, najstarsza dziewczynka chodzi za młodszymi braćmi i ich pilnuje, bierze najmłodszego na ręce i zanosi gdzie ten potrzebuje, rodzice siedzą ze znajomymi na ławeczce. Dziewczynka nie bawi się, ona dozoruje i matkuje i tak przez półtorej godziny sama nie bawiąc się wcale. Mi było jej szkoda
Widzę po przyjaciółce jaka jest zmęczona, od lat nie zadbała o siebie, na szczęście powoli to się zmienia. Ale nadal mówi że jest albo ciężko albo b.ciężko.
hehe
a w pracy każą mi podchodzić indywidualnie do każdego z 26 uczniów ot, psikusek taki


też mi żal takich dzieci, mnie cholera bierze na to i jak słyszę, że mąż czasem mówi do starszej (4,5 roku!) czemu nie pilnuje młodszej, to mam ochotę go patelnią walić
oczywiście, gdy jedzą kolację w kuchni a ja im np. ubranka na jutro szykuję to nieraz wołaj, by starsza mi nadała czy młodsza je czy już kuchnię roznosi ale to takie drobiazgi, albo zwyczajnie np. na spacerze, że musiMY trzymać D. za rękę (my, obie!) bo ona malutka i trzeba ją nauczyć jak się bezpiecznie chodzi - zwyczajnie chcę, by starsza miała opiekuńcze, siostrzane uczucia a gdy młodsza będzie kumata bardziej, to tak samo będę chciała, by szło w drugą stronę. Ale opiekowanie się zamiast rodziców? nie ma mowy



Cytat:
Napisane przez roza12 Pokaż wiadomość
Dokładnie zwykła wyprawa nad jezioro czy do lasu jest wystarczająca aby spędzić czas razem po prostu.
Nie potrzebny jest Egipt czy Tunezja aby BYĆ RAZEM
no tak, tyle, że często kasy brak nawet na Psią Wólkę pod Pcimiem
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-01-27 17:50:23


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:04.