Jedne w łóżkach dalej działają, inne na porodówkę powoli się zbierają - cz. VI

[ANNASAR]

Napisane przez aneczka2238

Aaaaa to wspolczuję... A złapali winnego?

Aniu koliberku to Ty już byś mogła rodzić
Wolałabyś naturalnie czy cc?

tak dostał 25 lat

[Ewunia_01]

Napisane przez aneczka2238

Sama, bo mój mąż nie lubi takich rzeczy... Twierdzi ze nie jest pedałem żeby sobie sesje walić No trudno, małżeństwo to kompromisy, nie chce, nie będzie.
A noworodkowej starszy nie ma, a ten bedzie miał. Wtedy nie bylo nas na takie coś stać i myślę że jako chłopak nie będzie sentymentalny i nie będzie miał o to pretensji... Chociaż planuję na noworodkowej kilka zdjęć ich we dwoje

Ci faceci
Mi sie podobają takie sesje ale szkoda ze chociaz ze 2,3 zdjecia nie będziecie mieli razem. Uwielbiam takie romantyczne, czarno białe zdjecia
Ja sobie nie zrobię.... Wole po porodzie dzieciom i wszyscy razem. Teraz i tak dopiero co mieliśmy sesje tą ślubna to musi starczyć romantycznych zdjec

[ANNASAR]

Dodałam zdjęcie

[aneczka2238]

Napisane przez ANNASAR

tak dostał 25 lat

Czyli bardzo dobrze zeznawalaś

Napisane przez Ewunia_01

Ci faceci
Mi sie podobają takie sesje ale szkoda ze chociaz ze 2,3 zdjecia nie będziecie mieli razem. Uwielbiam takie romantyczne, czarno białe zdjecia
Ja sobie nie zrobię.... Wole po porodzie dzieciom i wszyscy razem. Teraz i tak dopiero co mieliśmy sesje tą ślubna to musi starczyć romantycznych zdjec

Mi tez się podobają, no ale co zrobić... Na siłę go nie zaciągnę...

A co do komentarza pod moim zdjęciem - to co najmniej 5tyg a znając moje szczęście i termin pierwszego porodu to jeszcze i z 10 tyg mogę chodzić

[kocuro88]

Ewuniu nastepna wizyta jak juz bede miec wyniki.
dzis bede dzwonić czy są ale wątpie bo kazali dzwonic po ok 10 dniach a dziś jest dopiero 9

[Ewunia_01]

Napisane przez aneczka2238

Aaaaa to wspolczuję... A złapali winnego?

Aniu koliberku to Ty już byś mogła rodzić
Wolałabyś naturalnie czy cc?

Wiecie ja sie ciagle zastanawiam jak urodzić....
Chciałabym sn, ogólnie sie nie boje porodu, nie przeraża mnie ten ból, ale jest coś czego nie potrafię przeskoczyć w porodzie sn. Boje sie bólu po porodzie, peknietego czy naciętego krocza, ze bedzie sie nie fajnie goiło, że bedzie to długo trwało i w ogóle bólu w tym miejscu sie boje jak nie wiem, że bedzie piekło przy sikaniu, wypróżnianiu sie...
Przy cc jest okropnie tylko w kilku momentach, jak nie czuje się nóg, okropne uczucie, to ze nie dostanę dziecka na brzuch, ze muszę leżeć 6 godzin jak kłoda po wszystkim, wstawanie po 12h boli jak cholera :/ i badanie macicy jak naciskają brzuch, a reszta do wytrzymania...
I patrząc przez pryzmat tych przeprzyjemnych rzeczy związanych z porodem to stanowczo poród sn wypada gorzej...
Ale jednak co bedzie jak za 2-3 lata bede chciała mieć 3 dziecko? Bede wtedy jeszcze przed 30-stką, a co jesli po 3 dziecku zdąży nam sie wpadka? 4 cc to jest juz bardzo duże ryzyko....
Strasznie jestem niezdecydowana i zagubiona jak o tym myśle...

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Napisane przez aneczka2238

Czyli bardzo dobrze zeznawalaś



Mi tez się podobają, no ale co zrobić... Na siłę go nie zaciągnę...

A co do komentarza pod moim zdjęciem - to co najmniej 5tyg a znając moje szczęście i termin pierwszego porodu to jeszcze i z 10 tyg mogę chodzić

Nie nie oby nie i oby juz za dużo nie urósł.
Z drugim dzieckiem chyba juz rzadko jest tak ze sie przenosi?

[ANNASAR]

Napisane przez aneczka2238

Czyli bardzo dobrze zeznawalaś



Mi tez się podobają, no ale co zrobić... Na siłę go nie zaciągnę...

A co do komentarza pod moim zdjęciem - to co najmniej 5tyg a znając moje szczęście i termin pierwszego porodu to jeszcze i z 10 tyg mogę chodzić

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Dziewczynki robiłyście juz en wymaz ?

[kocuro88]

no i nie ma wyników
zadzwonie w środe może juz będą wtedy...

[aneczka2238]

Napisane przez Ewunia_01

Wiecie ja sie ciagle zastanawiam jak urodzić....
Chciałabym sn, ogólnie sie nie boje porodu, nie przeraża mnie ten ból, ale jest coś czego nie potrafię przeskoczyć w porodzie sn. Boje sie bólu po porodzie, peknietego czy naciętego krocza, ze bedzie sie nie fajnie goiło, że bedzie to długo trwało i w ogóle bólu w tym miejscu sie boje jak nie wiem, że bedzie piekło przy sikaniu, wypróżnianiu sie...
Przy cc jest okropnie tylko w kilku momentach, jak nie czuje się nóg, okropne uczucie, to ze nie dostanę dziecka na brzuch, ze muszę leżeć 6 godzin jak kłoda po wszystkim, wstawanie po 12h boli jak cholera :/ i badanie macicy jak naciskają brzuch, a reszta do wytrzymania...
I patrząc przez pryzmat tych przeprzyjemnych rzeczy związanych z porodem to stanowczo poród sn wypada gorzej...
Ale jednak co bedzie jak za 2-3 lata bede chciała mieć 3 dziecko? Bede wtedy jeszcze przed 30-stką, a co jesli po 3 dziecku zdąży nam sie wpadka? 4 cc to jest juz bardzo duże ryzyko....
Strasznie jestem niezdecydowana i zagubiona jak o tym myśle...


Nie nie oby nie i oby juz za dużo nie urósł.
Z drugim dzieckiem chyba juz rzadko jest tak ze sie przenosi?

To ja powiem tak (moje doświadczenia, ale każda mogła mieć inne) - samo nacinanie nie boli, ja wogóle nie czułam Przy sikaniu nie piekło, co do wypróżniania to psychicznie się bardzo bałam, czekałam ponad tydzień, a nic się nie stało. Oskar nie dość że był duży, to jeszcze mial ręcę przy główce i to obkręcone pępowiną, także oprócz nacięcia pękłam aż do odbytu (sorry że tak piszę), usiąść na tyłku nie mogłam przez ponad tydzień, nawet chyba koło 2, ale tu akurat pomaga koło dmuchane. Poza kroczem nic nie bolalo mnie po porodzie. Niby powinna macica przy zwijaniu () ale ja nic nie czułam...

Podobno się nie przenasza, ale

Napisane przez ANNASAR

Dziewczynki robiłyście juz en wymaz ?

Mi nikt nie robil i nie ma zamiaru
Można to jakoś prywatnie? I wtedy w laboratorium go pobierają?

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Napisane przez kocuro88

no i nie ma wyników
zadzwonie w środe może juz będą wtedy...

Szkoda

[7koliberek7]

ja ogolnie boje sie bolu;/ jestem niewytrzymala i sama nie wiem jak byloby mi lepiej rodzic,

ja juz wymaz robilam...placilam 40 zl ... ale wyniki dopiero w czwartek pokaze lekarce

[Ewunia_01]

Napisane przez aneczka2238

To ja powiem tak (moje doświadczenia, ale każda mogła mieć inne) - samo nacinanie nie boli, ja wogóle nie czułam Przy sikaniu nie piekło, co do wypróżniania to psychicznie się bardzo bałam, czekałam ponad tydzień, a nic się nie stało. Oskar nie dość że był duży, to jeszcze mial ręcę przy główce i to obkręcone pępowiną, także oprócz nacięcia pękłam aż do odbytu (sorry że tak piszę), usiąść na tyłku nie mogłam przez ponad tydzień, nawet chyba koło 2, ale tu akurat pomaga koło dmuchane. Poza kroczem nic nie bolalo mnie po porodzie. Niby powinna macica przy zwijaniu () ale ja nic nie czułam...

Podobno się nie przenasza, ale



Mi nikt nie robil i nie ma zamiaru
Można to jakoś prywatnie? I wtedy w laboratorium go pobierają?

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------



Szkoda

Tego sie najbardziej boję, tego bólu po... Ze nie bede mogła siedzieć, ze bedzie tak bolało. Ból w takim miejscu wyobrazam sobie bardzo boleśnie.
Gdybym miała wytrzymać sam poród, a potem miałoby być wszystko w miarę ok, albo chociaz tak jak przy cc troszkę nie przyjemnie przez chwile to decyzja byłaby oczywista. Ale najmocniej na świecie boje sie ze 2 tyg nie bede mogła na dupie usiąść albo i lepiej bo sa takie kobiety co je długo dłużej boli :strach-drzwi:
Nie zapomnę tej dziewczyny która ze mną leżała na sali po sn, płakała bo nie mogła ani sie położyć wygodnie, ani karmić na siedząco, dziecko płakało z głodu, na leżąco nie było jej zbyt łatwo przystawić...

[aneczka2238]

Wiesz Ewuniu, ale też nie zawsze nacinają Ja teraz się trochę na to przygotuję (masaże, nawilżanie oliwką) i będę prosiła położną, żeby pomogla mi uniknąć pęknięcia czy nacięcia. Wtedy to bajka

Zrobię na obiad fasolkę po bretońsku z fasolką z puszki... Ciekawe czy to dobre, bo przepis znalazłam

[Ewunia_01]

Napisane przez aneczka2238

To ja powiem tak (moje doświadczenia, ale każda mogła mieć inne) - samo nacinanie nie boli, ja wogóle nie czułam Przy sikaniu nie piekło, co do wypróżniania to psychicznie się bardzo bałam, czekałam ponad tydzień, a nic się nie stało. Oskar nie dość że był duży, to jeszcze mial ręcę przy główce i to obkręcone pępowiną, także oprócz nacięcia pękłam aż do odbytu (sorry że tak piszę), usiąść na tyłku nie mogłam przez ponad tydzień, nawet chyba koło 2, ale tu akurat pomaga koło dmuchane. Poza kroczem nic nie bolalo mnie po porodzie. Niby powinna macica przy zwijaniu () ale ja nic nie czułam...

Podobno się nie przenasza, ale



Mi nikt nie robil i nie ma zamiaru
Można to jakoś prywatnie? I wtedy w laboratorium go pobierają?

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------



Szkoda

Na pewno będziesz miała ten wymaz. Tylko u Ciebie jeszcze za szybko, dopiero pozniej sie go robi, zeby był aktualny wynik do porodu a jak u Ciebie jeszcze 8 tyg do terminu to sporo tydzień chyba sie czeka na wynik. Zapytaj gina na następnej wizycie...

[Nati_kk]

Napisane przez Ewunia_01

Planowałam dostawkę..... Ale teraz to juz jestem zagubiona, jak ja pójdę na zakupy z uciekającą małą i bobasem w gondoli? Po prostu nie wiem, a moja córka sobie ostatnio upodobała szczególnie zabawę w uciekanie. Moze sznurek do związania i pod wózek ją bede wsadzać
Podwójnego wózka nie kupie na pewno, bo to za dużo kosztów, tym bardziej ze mamy 2 wózki, jeden duzy i drugi parasolka. Takze w razie co we dwoje z dwoma wózkami, na rękach ani w chuście nie bede mogła starszej po drugim cc.... Na zakupy bedzie jedno jeździło, albo mąż w tyg albo ja w weekendy a on zostanie z dziećmi, albo ew razem. Najgorzej ze spacerami, dopóki bedzie ciepło to mamy ogród i nigdzie chodzić nie bede musiała z małymi, jak sie zrobi zimniej to moze mała bedzie juz na tyle duża zeby rozumieć ze nie moze uciekać i to nie jest śmieszna zabawa

Ewunia,są takie smycze z szelkami dla dzieci,jak napisałaś o tym sznurku to mi się skojarzyło

Żanetka,naklejka super

Aneczka - dół jest szary,a budka turkusowa,kolor Petrol Blue,wstawię zdjęcie jak przyjdzie z Bugaboo jest to fajne,że za kilka stowek można dokupić wkładki kolorystyczne i zmieniać kolory budek

Koliberek,super odpowiadasz!
Mnie za to wkurzają komentarze rodziny TŻta jak pytali za ile wózek chcemy i mowilam,że nasz wymarzony to nowy kosztuje 4 tysiące to było 'ile?!' bo brat Tżta kupił nowy z badziewnym fotelikiem za 900zl i to nic,że po pół roku do niczego się nie nadawał,ale przecież był tani...

Ja na pewno będę chciała spróbować Dady, bo to są niby te same co normalne pampersy,ale wiadomo że tak naprawdę dzidzia zdecyduje co jej pasuje najbardziej

A chusteczki będę kupowała w Netto,niby mają najlepszy skład a są tanie,a Netto u mamy mamy pod nosem

Ja planuję Ewuniu i brzuszkową i noworodkową, u tego fotografa co nam ślub robił

Kocurku,rozumiem że było Ci ciężko,my też mamy w rodzinie parę starającą się po poronieniu i jak się z nimi widzimy to robię wszystko żeby temat mojej ciąży nie wychodził na wierzch,ale czasem i tak się nie da tego uniknąć :-(
Obyś szybko dołączyła do osób,które kręcą takie tematy

[dorotape1987]

Foto dodane juz rano ale jakas opozniona jestem
ja bede robic wymaz za jakis tydzien musze przedzwonic do takiego gabinetu bo podobno pare dni czeka sie na wynik a chce sie uwinac przed wizyta u gina
Ja rozwazalam wszsytkie za i przeciw i chce naturalnie mysle ze z platna nie byloby problemu i ginka cosik by mi znalazla ale wole naturalnie Wszsytko zalezy od kobiety siostra mojego szwagra godzine po porodzie juz siedziala po turecku licze ze dziec obejdzie sie ze mna dobrze i wynagrodzi ciaze
kocurek sliczna nalepka ahhh jak sie bede urzadzac to bede miala tyyyle pomyslow
Ja chce malemu zrobic sesje zobaczymy jak mi to czasowo wyjdzie a brzuszkowej jakos nie bardzo mam pare fotek z wesela to pamiatka bedzie
koliberek tak jak dziewczynki mowia sa takie paski do sprawdzania moze kup sobie bo cosik sie moze zaczac saczyc
kocurek a jak twoj na taka rozmowe zareagowal?? obojetnie,wdawal sie w dyskusje czy raczej tak na uboczu???

[kocuro88]

wiesz Natalka to tez nie ma co sie chować że sie jest w ciazy itp bo ja sama sie pytałam tej koleżanki jak sie czuje kiedy jakies badania itp bo tez jestem ciekawa i to nie chodzi oto że mnie ten temat drażni

no ale można chwile o tym pogadac i temat zmienić a tu cały czas to samo...
wymiana doświadczen przed i po porodzie itp.


a dziś bede miec nowe pazurki

[dorotape1987]

a co do pampersow to ja mam pampersa te zielone kiedys czytalam ze te premium care maja taka siateczke i jednemu babelkowi przykleila sie do pupki wiadomo co osoba to opinia chusteczki tez mam pampersa mysle ze conajmniej przez pol roku bede jechac na pampersie a pozniej zobaczymy
co do dady to moja siostra uzywala ale jakos od pol roku one maja to do siebie ze nie maja takiego materialu co pampersy i jak sie raz przyklei plasterek to pozniej ciezko zakleic drugi raz a chusteczki nawilzajace to ja nawet teraz uzywam dla siebie te lawendowe i sa zaarabiste

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

ide brzuszki poogladac
koliberek to u CIebie juz bomba tyyyka

[kocuro88]

Dorotko tak jak i ja nie zabieralismy wogóle głosu ...
cos tam tez wspominali że to dzieki mojemu TŻ ta koleżanka co bylismy na urodzinach zdarzyła na porodowke itd bo On ja odwoził w pierwszej ciąży a w drugiej po nie jechal

no ale raczej sie nie wypowiadała bo nie mamy jeszcze doświadczenia w tych sprawach więc sama rozumiesz...

[Ewunia_01]

Napisane przez Nati_kk

Ewunia,są takie smycze z szelkami dla dzieci,jak napisałaś o tym sznurku to mi się skojarzyło

Żanetka,naklejka super

Aneczka - dół jest szary,a budka turkusowa,kolor Petrol Blue,wstawię zdjęcie jak przyjdzie z Bugaboo jest to fajne,że za kilka stowek można dokupić wkładki kolorystyczne i zmieniać kolory budek

Koliberek,super odpowiadasz!
Mnie za to wkurzają komentarze rodziny TŻta jak pytali za ile wózek chcemy i mowilam,że nasz wymarzony to nowy kosztuje 4 tysiące to było 'ile?!' bo brat Tżta kupił nowy z badziewnym fotelikiem za 900zl i to nic,że po pół roku do niczego się nie nadawał,ale przecież był tani...

Ja na pewno będę chciała spróbować Dady, bo to są niby te same co normalne pampersy,ale wiadomo że tak naprawdę dzidzia zdecyduje co jej pasuje najbardziej

A chusteczki będę kupowała w Netto,niby mają najlepszy skład a są tanie,a Netto u mamy mamy pod nosem

Ja planuję Ewuniu i brzuszkową i noworodkową, u tego fotografa co nam ślub robił

Kocurku,rozumiem że było Ci ciężko,my też mamy w rodzinie parę starającą się po poronieniu i jak się z nimi widzimy to robię wszystko żeby temat mojej ciąży nie wychodził na wierzch,ale czasem i tak się nie da tego uniknąć :-(
Obyś szybko dołączyła do osób,które kręcą takie tematy

Ze sznurkiem to był żarcik jakos sobie smyczy nie wyobrazam

Z wózkiem to na pewno lepiej dać wiecej i mieć porządny jesli panuje sie wiecej dzieci. Po co kupować inny do każdego dziecka, nie rozumiem tego.

Widzę ze chusteczkami sie sugerujesz srokao sa chyba lepsze niż te z netto jakies ekologiczne. Ja używam białe pampersa od początku, mieliśmy czasem inne ale jednak pampersowe sa fajne, mokre mocno wiec fajnie sie używa. Tylko z czasem juz sam zapach chusteczki sie mocno kojarzy z kupą wiec ja zmieniałam co jakiś czas na chwile na inny zapach. Uwielbiam za to chusteczki i wszystko dla dzieci z musteli, zapach obłęd

W ogóle my teraz rozważamy imię Natalka dla młodszej
Patrycja juz odpadła

[kordelka85]

Napisane przez Ewunia_01

Planowałam dostawkę..... Ale teraz to juz jestem zagubiona, jak ja pójdę na zakupy z uciekającą małą i bobasem w gondoli? Po prostu nie wiem, a moja córka sobie ostatnio upodobała szczególnie zabawę w uciekanie. Moze sznurek do związania i pod wózek ją bede wsadzać
Podwójnego wózka nie kupie na pewno, bo to za dużo kosztów, tym bardziej ze mamy 2 wózki, jeden duzy i drugi parasolka. Takze w razie co we dwoje z dwoma wózkami, na rękach ani w chuście nie bede mogła starszej po drugim cc.... Na zakupy bedzie jedno jeździło, albo mąż w tyg albo ja w weekendy a on zostanie z dziećmi, albo ew razem. Najgorzej ze spacerami, dopóki bedzie ciepło to mamy ogród i nigdzie chodzić nie bede musiała z małymi, jak sie zrobi zimniej to moze mała bedzie juz na tyle duża zeby rozumieć ze nie moze uciekać i to nie jest śmieszna zabawa

Sa tsakie szelki dla dzieci jak uciekaja hehehe
Ja raczej myslalam o malej w chuscie, a starszy doi wozka i to w sytuacjach jak on sie zmeczy podczas spaceru. O zakupach to nie myslalam jeszcze, moze tez wlasciwie male w chuste, a stwara w wozku sklepowym.No bez auta ja do sklepu nie dotre wiec i tak woza dzzieciecego ze soba nie biore.

[Nati_kk]

Napisane przez Ewunia_01

Ze sznurkiem to był żarcik jakos sobie smyczy nie wyobrazam

Z wózkiem to na pewno lepiej dać wiecej i mieć porządny jesli panuje sie wiecej dzieci. Po co kupować inny do każdego dziecka, nie rozumiem tego.

Widzę ze chusteczkami sie sugerujesz srokao sa chyba lepsze niż te z netto jakies ekologiczne. Ja używam białe pampersa od początku, mieliśmy czasem inne ale jednak pampersowe sa fajne, mokre mocno wiec fajnie sie używa. Tylko z czasem juz sam zapach chusteczki sie mocno kojarzy z kupą wiec ja zmieniałam co jakiś czas na chwile na inny zapach. Uwielbiam za to chusteczki i wszystko dla dzieci z musteli, zapach obłęd

W ogóle my teraz rozważamy imię Natalka dla młodszej
Patrycja juz odpadła

No własnie ja też tak uważam,zwłaszcza ze planujemy przynajmniej jeszcze jedno,więc minimum 4 lata wózek w użytku,ale oni wiedzą lepiej i zaraz głupie komentarze,że bogacze itp...mam ich w dupie,ale wkurza mnie takie gadanie bo ileż można słuchać

Tak,czytałam ten jej ranking i w ogóle jej blog to dobra skarbnica wiedzy ;-) może są i lepsze,ale te kosztują grosze,więc jak mam pod nosem to mogę skorzystać

Oooo proszę, Natalka fajnie,tylko uważaj bo pyskate, wiem po sobie

[dorotape1987]

no rozumiem kocurek bylam ciekawa jak podszedl czy cos wspominal ze dzialacie czy tak raczej nie bardzo
na poczatku zastanawialam sie czy ktoras sie rozpakuje w tym watku i kurde noo raczej tak ale jaja boooze jak to zlecialo
aaaa annasar ty to chyba dzis zaczynasz 9 miech ???

[kordelka85]

Napisane przez 7koliberek7

[/COLOR]ja mam wszystkie ubranka uniwersalne, jedynie to kombinezonik, rozki i kocyk mam niebieski bo mezowi sie podobal ale wyszlismy z zalozenia ze lubimy kolor niebieski i u dziewczynki kolor niebieski nie razi tak jak u chlopca rozowy

W ta strone to akurat nie problem.Dziewczynke mozna spokojnie ubrac w chlopievce,ale chlopca w dziewczeceto juz mniej.

[aneczka2238]

Napisane przez Ewunia_01

Na pewno będziesz miała ten wymaz. Tylko u Ciebie jeszcze za szybko, dopiero pozniej sie go robi, zeby był aktualny wynik do porodu a jak u Ciebie jeszcze 8 tyg do terminu to sporo tydzień chyba sie czeka na wynik. Zapytaj gina na następnej wizycie...

Na ostatniej wizycie lekarz mówil że z badań to tylko Hbs (czy jakoś tak) zostało... Ale może źle zrozumiałam

Napisane przez Nati_kk

Aneczka - dół jest szary,a budka turkusowa,kolor Petrol Blue,wstawię zdjęcie jak przyjdzie z Bugaboo jest to fajne,że za kilka stowek można dokupić wkładki kolorystyczne i zmieniać kolory budek

Ale bajer No i kolorek fajny

Napisane przez kocuro88

a dziś bede miec nowe pazurki

Jakie, jakie??

Napisane przez Ewunia_01

W ogóle my teraz rozważamy imię Natalka dla młodszej
Patrycja juz odpadła

Zmienić?

[dorotape1987]

jak kiedys doczekamy sie corci to bedzie natalka choruje na to imie normalnie

[kordelka85]

Wrocilam z egzaminu i go zdalam, i nie wiem jakim cudem, ale nawet bezblednie.
Teraz by sie przydalo na jazdy umawiac, ale na razie nie wiem kiedy jak moj chlop w pracy ciagle.Teraz tylko po tam egzaminie wysadzil nas pod domem i pojechal dalej do pracy(bo musial sie urwac, zeby mnie tam zawiesc i odwiesc i popilnowac dziecko) mowiac zebym na niego nie czekala.
Tesc bedzie jakos od polowy listopada do 15 tego grudnia luzniejszy to moze to wykorzystam.

Dodalam zdjecie.

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

No i dzieki wsdzystkim za kciuki

[ksuwka]

Napisane przez kordelka85

Wrocilam z egzaminu i go zdalam, i nie wiem jakim cudem, ale nawet bezblednie.
Teraz by sie przydalo na jazdy umawiac, ale na razie nie wiem kiedy jak moj chlop w pracy ciagle.Teraz tylko po tam egzaminie wysadzil nas pod domem i pojechal dalej do pracy(bo musial sie urwac, zeby mnie tam zawiesc i odwiesc i popilnowac dziecko) mowiac zebym na niego nie czekala.
Tesc bedzie jakos od polowy listopada do 15 tego grudnia luzniejszy to moze to wykorzystam.

Dodalam zdjecie.


---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

No i dzieki wsdzystkim za kciuki

Gratulacje

[Ewunia_01]

Napisane przez aneczka2238

Na ostatniej wizycie lekarz mówil że z badań to tylko Hbs (czy jakoś tak) zostało... Ale może źle zrozumiałam



Ale bajer No i kolorek fajny



Jakie, jakie??



Zmienić?

Możesz chociaz to jeszcze nie jest takie przyklepane, moze sie zmienić, a moze zostanie Natalka

[dorotape1987]

kordelka zdolna mamuska

[kordelka85]

Napisane przez Ewunia_01

W ogóle jakie zamierzacie kupować na początek? My do dzisiaj używamy dla małej białych pampersow. Przy drugim raczej też. Od zwykłych kiedys jej wyszło uczulenie od kleju czy czegoś przy zapieciu. Z dady chusteczki jej nie służyły, wyszło uczulenie to nie kombinowalismy.
U mnie w szpitalu dają huggisy, przynajmniej 2 lata temu tak było...

Nie wiem jak w pl, ale u nas sa pampersy new born w trzech rozmiarach.W szpitalu tez takie maja i przy synku bylismy zadowoleni wiec teraz chyba tez te wybierzemy.

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Napisane przez 7koliberek7

ja pampersy wzielam od siebie ze sklepu i wzielam happy ... mama ich uzywala dla siostry bo ona od innych miala uczulenie, i u mnie w sklepie tez ich najwiecej schodzi i mamy sobie je chwala ze wzgledu na cene i na jakosc...

Happy to sa z Belli tak?Ja kupowalam je jak bylismy w polsce na urlopie i naprawde super sie sprawdzily, nawet lepiej niz pampers