Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

[Moderna]

alliw ufff dobrze, ze sie jednak znalazla - a dla sasiadow ..

---------- Dopisano o 08:18 ---------- Poprzedni post napisano o 07:37 ----------

Napisane przez Dragusia88

ale na razie mam inne problemy niż język.

ja raczej nie jako imigrant. tylko zwykły fryc.

podejrzewam, bo na pewno latwo nie jest
dla mnie jezyk byl podstawa - pierwsze za co sie zabralam - na poczatku nawet nie moglam isc do piekarni, czy kupic znaczek pocztowy, odpowiedziec na ulicy, gdy ktos o cos pytal - takie podstawy, ale jak wazne jednak - komunikacja miedzyludzka jest chyba jedna z podstaw egzystencjalnych

fryc? (pochodze z innych regionow )

[kasia86bgo]

Alliw
- dla bezmyslnych sasiadow - chyba bym rozszarpala - no w pale mi sie nie miesci, taaa jasne "dziki" kot na kaltce pod waszymi drzwiami / no "debil" by sie domyslil :-(.



Scarllet
- jak tam u Zosi chodzenie ;-).? Ciagle 3mam kciuki.



No ni Nestelle wcielo :-(



Co do 1wszej strony - bo mi miglo - jesli macie jakies sugestie - walcie na Priva
Tak se mysle ze zrobie "liste ibecnosi" z 2ost watkow - i na tej podtaaiwe uoisze 1strone.


Jestem w Navie bllllleee - ide sie spytac ILE to jeszcze moze potrwac.



Aaa i Milus mi schudl 250gram - :-/ bylam dzis z nim na wizycie - i nic nje urosl a schudl. Pewnie ta choroba tak zadzialala


Kocham Cie Emilianku <3.

[pani22ka]

Oliwka, Despa - duuuużo uścisków imieninowych!!!!:cm ok:


Alliw, witki opadają... kciuki za kotkę
Anika, jak dziś oczka?
Klemantyna, jak Kacper?


Byłam dziś na wizycie. Jutro mam USG połówkowe w klinice a potem mam się zgłosić do szpitala i znów będą szyć
Bosh, żeby tylko Torres nie zachorował.

[Moderna]

Napisane przez pani22ka

Byłam dziś na wizycie. Jutro mam USG połówkowe w klinice a potem mam się zgłosić do szpitala i znów będą szyć
Bosh, żeby tylko Torres nie zachorował.

panika oby juz powoli bylo z gorki
mama przyjedzie?

[kasia86bgo]

Panika
- ogromniaste ...!



No dziewczyny KAMIEN Z SERCA przyznali mi te pomoc dla samotnych matek od sierpnia 2014 do sierpnia 2017... - oraz polowe przedszkola ...!!!
Ciesze sie ogromniascie - bo to prawie 6.5tys co miesiac
Juz nie bede musiala ogladac pieniadza - i liczyc by mi na wszystko starczylo.
Do srody na koncie powinnam miec wyrowanie za ost 3miesiace - plus na koniec miesiaca zawsze kase


Kocham Cie Emilianku <3.

[pani22ka]

Napisane przez Moderna

mama przyjedzie?

moja mama może dopiero w środę wieczorem tu być. chłop właśnie z t. gada

Napisane przez kasia86bgo

przyznali mi te pomoc dla samotnych matek od sierpnia 2014 do sierpnia 2017... - oraz polowe przedszkola ...!!!

w końcu!!!!:jup i:

[Moderna]

Napisane przez kasia86bgo

No dziewczyny KAMIEN Z SERCA przyznali mi te pomoc dla samotnych matek od sierpnia 2014 do sierpnia 2017... - oraz polowe przedszkola ...!!!
Ciesze sie ogromniascie - bo to prawie 6.5tys co miesiac
Juz nie bede musiala ogladac pieniadza - i liczyc by mi na wszystko starczylo.
Do srody na koncie powinnam miec wyrowanie za ost 3miesiace - plus na koniec miesiaca zawsze kase
.

troche to trwalo
no ale dobrze, ze sie udalo

Napisane przez pani22ka

moja mama może dopiero w środę wieczorem tu być. chłop właśnie z t. gada

lepsza kazda pomoc niz zadna
moze nie na swoim terenie bedzie latwiejsza w okielznaniu

kciuki mocno mocno trzymam

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Ciekawy artykul o edukacji w szkolach:
http://wyborcza.pl/duzyformat/1,1411...ka_marzen.html

[alliw]

Dragusiu, nie sadze ze zrobili to specjalnie. Nie pomysleli (mysle ze byli wypici :/). mamy dwa koty, drugi jest rudy i wszyscy go kojarza, "bo taki piekny", Kitka jest bura zwykla, ale moja pierwsza najukochansza

Pani, kciuki mocne zacisniete

Kasiu, ciesze sie ogromnie :jupi

Przylaczam sie do imienionowych buziakow dla Oliwki i Despy

[achna79]

Dzień dobry

Napisane przez alliw

Zagineła moja ukochana kicia. Na szczescie juz sie znalazła, ale co przezyłam to moje. W czwartek wieczorem zorientowałam sie że brakuje mi jednego kota. Zaczełam jej szukać wszędzie w domu, na dachu (bo kiedys nam tam znikneła na kilka godzin), nie ma, kamien w wode. Nawet nie mogłam sobie skojarzyc kiedy i jak mogła wyjść. Okazało się ze jakims sposobem w srode poźnym popoludniem udalo jej sie wyjsc na klatke schodową. Musiala tam siedziec jakis czas, ale nie miauczala (taki ma sposób bycia). Syn sasiadki (mieszkamy dzrzwi w drzwi ) wychodzil z mieszkania i ja zobaczyl, zawolal matke, stwierdzili ze to jakas obca kotka, na dodatek w ciazy, wiec niewiele myslac wzieli i wywalili ja na dwor (na mroz) zeby przypadkiem na klatce sie nie okocila Dowiedzialam sie o tym najpierw od jednego sasiada który widzial jak tamten kota wynosil, ale on krótko mieszka i nie wie ze mamy koty, wiec nawet nie zareagowal. Ale ta sasiadka nieraz widziala nasze koty i nawet kiedys sie spytala czy Kitka nie jest w ciazy bo taka gruba. Wiec wtedy musiala byc albo slepa albo narąbana (co niestety jej sie zdarza). Zapytalam tylko (gdy juz rozmawialam z tym gosciem który to zrobil), dlaczego nie zapukali do nas skoro ta matka wie ze mamy koty. To ten syn tylko wzruszyl ramionami. Ja sobie skojarzylam ze faktycznie slyszalam jakies zamieszanie na klatce, wyjrzalam nawet przez wizjer, ale swiatlo bylo zgaszone, tylko padalo swiatlo z mieszkania, nic nie moglam zobaczyć. W kazdym razie zalamalam sie, nie powiem co mialam ochote zrobic tym sasiadom. Zaczelam szukac mojego kota. Rozwiesilam ogloszenia, chodzilam w dzien, wieczorem i przed polnocą i kickałam. Wczoraj zagadalam babke z sąsiedniego domu, w którym zobaczyłam wybite okno w piwnicy. Pomyslalam ze tam mogla sie ukryc moja kicia. Kobita obiecała pomoc. I faktycznie dzis rano zadzwonili jej sasiedzi, powiedzieli ze znalezli swieze kocie siuski w piwnicy, wiec na pewno jest tam moj kot. Siedziała moja bidulka w komorce z weglem, az sie rozryczalam jak ją zobaczyłam. Generalnie jest cala, ale troche kuleje, wiec jutro jedziemy do weta zeby ja obejrzał. Rachunek za wizyte mam ochote wystawic moim debilnym sąsiadom.

Co za chamidła

Napisane przez kasia86bgo

Co do 1wszej strony - bo mi miglo - jesli macie jakies sugestie - walcie na Priva
Tak se mysle ze zrobie "liste ibecnosi" z 2ost watkow - i na tej podtaaiwe uoisze 1strone.



Aaa i Milus mi schudl 250gram - :-/ bylam dzis z nim na wizycie - i nic nje urosl a schudl. Pewnie ta choroba tak zadzialala


Kocham Cie Emilianku <3.

Uważam, że powinny na stronie być nadał wszystkie mamusie które gościły na tym wątku. Pewnie było by im przykro, że zostały usnięte. Każda z nich była i pisała. Jedne krócej inne dłużej. Ale były. I czy to się komuś podoba lub nie są częścią tego wątku
Chyba, że któraś wyraźnie sobie zażyczy żeby ją usunąć, wtedy ok.


Ojoj gdyby mój teść dowiedział się, że Mimi schudł hyhy masakra strach sie bać;P Pewnie opiekę społeczną miałabym na głowie

Napisane przez pani22ka

Byłam dziś na wizycie. Jutro mam USG połówkowe w klinice a potem mam się zgłosić do szpitala i znów będą szyć
Bosh, żeby tylko Torres nie zachorował.

Pani mocne

Napisane przez kasia86bgo

No dziewczyny KAMIEN Z SERCA przyznali mi te pomoc dla samotnych matek od sierpnia 2014 do sierpnia 2017... - oraz polowe przedszkola ...!!!
Ciesze sie ogromniascie - bo to prawie 6.5tys co miesiac
Juz nie bede musiala ogladac pieniadza - i liczyc by mi na wszystko starczylo.
Do srody na koncie powinnam miec wyrowanie za ost 3miesiace - plus na koniec miesiaca zawsze kase


Kocham Cie Emilianku <3.

Kasiu

Napisane przez pani22ka

moja mama może dopiero w środę wieczorem tu być. chłop właśnie z t. gada

[scarlett26]

kasia, wreszcie wyłaziłaś tą kasiorę i dobrze...

Z z chodzeniem różnie, woli na kolanach, chociaż dziś się nieco zaktywizowała. Babka na reha na koniec kazała jej jeździk/pchacz kupić.... Oby tylko nasze podłogi to przeżyły.... Wstaje bardzo dużo, chociaż coś.... Postawiła na mowę, resztę ma w d.... Zaczęłam spisywać w pewnym momencie, doszłam do 200 słów nie licząc jej własnych smerfikowych na niektóre rzeczy. Pewnie powinnam ją poprawiać, ale fajne to w sumie, zresztą część już zastąpiła normalnymi jak słyszy jak my mówimy.

I jestem w szoku,, bo widzę, że ona ma coś na kształt pierwszych wspomnień - wróciliśmy z tej Warszawy, na odjezdne poszliśmy z nią do zoo, żeby padła i przespała większość drogi. Tam piorunujące wrażenie zrobił na niej niedźwiedź polarny, który wskoczył do wody, wyszedł, potem zaczął bawić się piłką. Jak gdzieś w książce zobaczy niedźwiedzia, albo nawet wisi na mieście teraz jakaś reklama czegoś z misiem to mówi "zoo, miś, plum, chlapu-chlapu, piłka!", a ostatnio jedziemy do teściów i parkujemy w okolicy, a Zocha drze się "brzozy!!!! buju - buju!!!!" myślę o co chodzi??? - rozglądamy się a uliczka zupełnie jak ta, którą co rano chodziliśmy na plac zabaw z nią, taki sam płot i jakaś zjeżdżalnia - a Zocha myślała, ze zaraz ukochana huśtawka będzie.... Żałuję, że jakoś u nas nigdzie nie widziałam podobnej - w formie takiego jak gdyby koła - płytkiego kosza, w którym leżała i była mega radość.

Milowy krok to fakt, że wreszcie daje się posadzić w sklepowym wózku, a nawet zaczęło jej się to podobać.... Wreszcie jeden pojazd a nie dwa - choć opanowane miałam już prowadzenie 2 wózków naraz, to jednak z jednym wygodniej....

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

alliw z kotami chamstwo po prostu, sąsiadkę na noc na dwór wystaw

panika, kciuki!

[cathlyn]

Napisane przez Moderna

papka to moze nie, ale sok tez nie - troszke jest geste - jablko i burak czy marchewka to po zbledowaniu nie maja zupelnie gladkiej konsystencji, dlatego nie wszystkim bedzie odpowiadac
mozna dolac wiecej soku, albo wziac mniejsze jablko czy buraka, a jak zupelnie taka konsystencja nie podchodzi to wrzucic wsio do sokowirowki

ja wlasnie smoothie cenie sobie za to, ze jest tam tez cenny miazsz

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

A własnie nie chcę marnować buraków i wyrzucac tyle co przy sokach więc chyba przeżyję konsystencję - w smaku super.

achna\pytałaś, mam akie buty
http://ccc.eu/pl/kids/catalog/8666/318715

super zdjęcia dziewczyny, Janek nad spaghetti Miluś wałkujący ciasto, Oliwka łobuziara

alliw
aaż mi się łezka zakręciła w oku, jakbyś jej nie znalazła to nie wiem oby z nóżką było dobrze!
Ludzie mnie przerażają, wyrzucać kota (w ciąży!) na mróz, no przecież

Przymierzam się do zakupów na arosie - 34 % .... Chyba wezmę o mrówkach i szukam czegoś do czytania w twardej oprawie, jakiś pomysł? Bo mam sporo książek z małą ilością tekstu, nie chcę bajek typowych, ale coś gdzie jest coś miłęgo, wpadającego w ucho do czytania.

[scarlett26]

Napisane przez cathlyn

A własnie nie chcę marnować buraków i wyrzucac tyle co przy sokach więc chyba przeżyję konsystencję - w smaku super.

achna\pytałaś, mam akie buty
http://ccc.eu/pl/kids/catalog/8666/318715

super zdjęcia dziewczyny, Janek nad spaghetti Miluś wałkujący ciasto, Oliwka łobuziara

alliw
aaż mi się łezka zakręciła w oku, jakbyś jej nie znalazła to nie wiem oby z nóżką było dobrze!
Ludzie mnie przerażają, wyrzucać kota (w ciąży!) na mróz, no przecież

Przymierzam się do zakupów na arosie - 34 % .... Chyba wezmę o mrówkach i szukam czegoś do czytania w twardej oprawie, jakiś pomysł? Bo mam sporo książek z małą ilością tekstu, nie chcę bajek typowych, ale coś gdzie jest coś miłęgo, wpadającego w ucho do czytania.

kuuuurcze, aros to zuo - nazbierałam w zakładce za ponad tysia.......... nie powinnam nic kupować, bo umowa o pracę do pt, dostałam ostatnią pensję, a prezenty na gwiazdkę do kupienia dla 15 osób

[cathlyn]

pani
kciuki!

despa
kiedyś polecałaś gr dla dzieci, możesz przypomnieć co to było?" Jesli pamietasz

scarlet
ja juz przestałam kupować książki dla siebie, pożyczam z biblioteki, a i tak jak chcę kupić coś L. to tyle kasy idzie. ale się ograniczam...

[scarlett26]

Napisane przez cathlyn

pani
kciuki!

despa
kiedyś polecałaś gr dla dzieci, możesz przypomnieć co to było?" Jesli pamietasz

scarlet
ja juz przestałam kupować książki dla siebie, pożyczam z biblioteki, a i tak jak chcę kupić coś L. to tyle kasy idzie. ale się ograniczam...

znalazłam na tablicy używaną kuchnię z ikei, kminię czy kupić; a jeszcze jakiś jeździkopchacz........... szkoda, że nie wiem czy i za ile będą u TŻta w pracy talony w tym roku

[cathlyn]

ja się zastanawiam co kupić na święta, myślę o jakiś klockach, ale ogólnie L. mało zainteresowana zabawkami...
U nas najlepszym pchaczem był taboret

[scarlett26]

Napisane przez cathlyn

ja się zastanawiam co kupić na święta, myślę o jakiś klockach, ale ogólnie L. mało zainteresowana zabawkami...
U nas najlepszym pchaczem był taboret

u nas też na razie jest, ale są z nim różne wypadki, ale bywa, że pcha go też na kolanach, jeździk zmusiłby ją do używania stóp również....

Z w ramach klocków najchętniej buduje konstrukcje z moich książek.... po kilku wywaleniach z półek poddałam się i już nie układam ich alfabetycznie

[Moderna]

cathlyn w twardej oprawie z miekkimi kartkami?

np. Przemyslaw Wechterowicz Prosze mnie przytulic http://zezuzulla.blogspot.de/2013/08...mnie-ktos.html

albo
Miejsce na miotle Julia Donaldson i Axel Scheffler
http://ksiazkiobrazkowe.blogspot.de/...na-miotle.html

albo Nawet nie wiesz jak bardzo Cie kocham Sam McBratney
http://kaszkazmlekiem.wordpress.com/...zo-cie-kocham/

a moze tez seria krowa Matylda, albo Pan Brumm? albo Gruffalo? (niedawno ukazal sie tez Synek Gruffala)

chyba, ze szukasz jeszzce innego typu ksiazek?

[cathlyn]

moderna
chciałam z twardymi kartkami, bo l. lubi przewracać strony, matyldę mam i czeka

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

ten mądry zamek to od jakiego wieku?

moderna
przeczytałam artykuł, ciekawy, ale zastanawiam się nad wykonalnościa, szczególnie w wieku 12+

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

korzystam z chwili drzemki L.
Czy któraś z Was zaczęła uczyć dzieci czytać globalnie (pamiętam, że kiedyś była o tym mowa, pani?)
Właśnie czytam ksiażke o rozwoju kreatywnym dziecka, tą co dragusia polecała i się zastanawiam jak to w praktyce wygląda.

[Moderna]

ahh czyli twarde kartki i wiecej tekstu poszukam w biblioteczce

[scarlett26]

Napisane przez cathlyn

moderna
chciałam z twardymi kartkami, bo l. lubi przewracać strony, matyldę mam i czeka

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

ten mądry zamek to od jakiego wieku?

moderna
przeczytałam artykuł, ciekawy, ale zastanawiam się nad wykonalnościa, szczególnie w wieku 12+

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

korzystam z chwili drzemki L.
Czy któraś z Was zaczęła uczyć dzieci czytać globalnie (pamiętam, że kiedyś była o tym mowa, pani?)
Właśnie czytam ksiażke o rozwoju kreatywnym dziecka, tą co dragusia polecała i się zastanawiam jak to w praktyce wygląda.

a masz Czereśniową??? Z uwielbia i zajmuje ją na długo, wynajduje milimetrowe szczególiki

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------

fajne są te książki z dziurami, co wklejałam jakiś czas temu z olesiejuka - troszkę textu mają, takie krótkie wierszyki

http://aros.pl/szukaj/dmitroca/0

[cathlyn]

Mam Czereśniową L. uwielbia, tylko chciałabym mojej L. poczytać Mam sporo książek z twardymi kartkami, ale typu słowo plus obrazek. Albo np. szpital - Jacek lezy w szpitalu .... chodzi mi bardziej o literaturę piękną a nie same słowa + obrazek.

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

o dzięki

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

a czy jest jakaś książka, którą czytacie bardzo czesto dzieciom?

[scarlett26]

znacie jakieś fajne aplikacje na komórkę dla dzieci? mamy sound touch, Z bardzo lubi, ale już chyba jej się ciut nudzi

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Napisane przez cathlyn

Mam Czereśniową L. uwielbia, tylko chciałabym mojej L. poczytać Mam sporo książek z twardymi kartkami, ale typu słowo plus obrazek. Albo np. szpital - Jacek lezy w szpitalu .... chodzi mi bardziej o literaturę piękną a nie same słowa + obrazek.

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

o dzięki

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

a czy jest jakaś książka, którą czytacie bardzo czesto dzieciom?

Ptasie radio - pięknie wydane z biedry i spełnia twoje kryteria http://aros.pl/ksiazka/ptasie-radio-3

[anika_s]

ja niestety od razu po pracy z wywieszonym jęzorem musialam jechać z O. do przychodni. Oczka ma mega zaropiałe, dosłownie leje jej się ta ropa
jedno oczko mocno przekrwione i oba silnie podkrążone aż sine
dostała neomycinum w maści i krople biodacyna jak się w tydzień nie poprawi to do okulisty

ale najgorsze jest to że już widzę jaka jest jazda a aplikowaniem czegokolwiek do oka
Krople przyznaję "na siłę" wkropiłam, żeby jej choć troszkę ulżyć ale co zrobię z maścią

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

no a żeby było jeszcze fajniej to bolą mnie wszystkie gnaty
mam nadzieję że grypa mi odpuści

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

Napisane przez scarlett26

kuuuurcze, aros to zuo - nazbierałam w zakładce za ponad tysia.......... nie powinnam nic kupować, bo umowa o pracę do pt, dostałam ostatnią pensję, a prezenty na gwiazdkę do kupienia dla 15 osób

wow!

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

Pani trzymam ogromne kciuki za Was

[scarlett26]

Napisane przez anika_s

ja niestety od razu po pracy z wywieszonym jęzorem musialam jechać z O. do przychodni. Oczka ma mega zaropiałe, dosłownie leje jej się ta ropa
jedno oczko mocno przekrwione i oba silnie podkrążone aż sine
dostała neomycinum w maści i krople biodacyna jak się w tydzień nie poprawi to do okulisty

ale najgorsze jest to że już widzę jaka jest jazda a aplikowaniem czegokolwiek do oka
Krople przyznaję "na siłę" wkropiłam, żeby jej choć troszkę ulżyć ale co zrobię z maścią

a pediatra ci nie wyjaśniła jak???? w pojedynkę nie dasz rady - ktoś musi wziąć Oliwkę na kolana i przytrzymać jak do badania gardła - a Ty odciągasz dolną powiekę jakbyś chciała zajrzeć czy nic do oka nie wpadło i wciskasz maść wzdłuż brzegu powieki bezpośrednio z tubki.

[anika_s]

Napisane przez scarlett26

a pediatra ci nie wyjaśniła jak???? w pojedynkę nie dasz rady - ktoś musi wziąć Oliwkę na kolana i przytrzymać jak do badania gardła - a Ty odciągasz dolną powiekę jakbyś chciała zajrzeć czy nic do oka nie wpadło i wciskasz maść wzdłuż brzegu powieki bezpośrednio z tubki.

ale ona bardzo mocno zaciska powieki. a na śpiocha da się jakoś?

[scarlett26]

Napisane przez anika_s

ale ona bardzo mocno zaciska powieki. a na śpiocha da się jakoś?

https://www.youtube.com/watch?v=OCoqYafhj_Q tak to powinno wyglądać - spróbuj na sobie przed lustrem - im bliżej brzegu powieki połozysz palec tym skuteczniej to zrobisz - jak dość zdecydowanie przy samej krawędzi to nie uda Ci się zamknąć oka

czas się liczy, bo O pewnie się denerwuje próbami w nieskończoność

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

na śpiocha? ja bym się obudziła jakby mi ktoś grzebał w oku.... i pewnie bałabym się iść potem spać

[Moderna]

cathlyn to moze Wiersze i wierszyki dla najmlodszych z wyd. Vilga np. Tuwim czy Brzechwa
http://madrzy-rodzice.pl/2013/03/wie...-najmlodszych/


albo Strzalkowska np. Pilka, Kolory, Gdzie jest baranek, Maly duszek? (tam sa po cztery wersy na strone)
albo z serii Akademia Madrego dziecka - Kto robi Hu hu, Kto sie tu ukryl?, Swieci gwiazdka
http://klubmamyskierniewice.blogspot...u-dziecku.html

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

anika ojejj to bakteryjne jednak?
oby szybko sie poprawilo

[anika_s]

Napisane przez scarlett26

https://www.youtube.com/watch?v=OCoqYafhj_Q tak to powinno wyglądać - spróbuj na sobie przed lustrem - im bliżej brzegu powieki połozysz palec tym skuteczniej to zrobisz - jak dość zdecydowanie przy samej krawędzi to nie uda Ci się zamknąć oka

czas się liczy, bo O pewnie się denerwuje próbami w nieskończoność

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

na śpiocha? ja bym się obudziła jakby mi ktoś grzebał w oku.... i pewnie bałabym się iść potem spać

dziękuję może jakoś się uda ryk pewnie będzie masakryczny...

[scarlett26]

Napisane przez anika_s

dziękuję może jakoś się uda ryk pewnie będzie masakryczny...

nie ma za co, powodzenia, nie słuchaj ryku, przestaw się z trybu mamowego na zadaniowy

[anika_s]

Scarlett - udało się na śpiocha , bez płaczu , szarpania i bez problemu

swoją drogą ciekawe kiedy to cholerstwo odpuści