Mamusie Majowe 2015!! cz. 2

[Lily ofthe Valley]

Napisane przez asiuk

Cześć, Kochane!

Ja Was podczytuję cały czas
Ale dziś nie będę aktywnie się udzielać, bo mam zapieprz w pracy.

Proszę o kciuki za wizytę - mam dzisiaj na 18:30

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

trzymam ja mam jutro

widziałam że jesteś z Katowic będziesz rodzić w Kat?

[angelika8818]

Hej Mamuski
Ja dzisiaj juz 14 tc zaczynam tez biore magnez 3 razy dziennie bo skurcze mam okrutne ale juz widze duza poprawe

Tez musze zaczac myslec o szkole rodzenia i o szpitalu w ktorym chce rodzic i w ogole o porodzie bo na chwile obecna to nie mysle o tym nic a nic, ja poprostu sie porodu w ogole nie boje jesli chodzi o bol tylko martwie sie zeby bylo bez koplikacji dla maluszka bo kazdy bol sie przezyje

Jak tak was czytam to mi lepiej ze ja tez moge juz kupowac ubranka dla maluszka bo gdybym byz tym sama w zyciu bym tak wczesnie sie na to nie zdecydowa

Trzymam kciuki za wizyty

[LuckyLove]

A ja jeszcze nie kupiłam nic a nic, myślę ,że taką pierwszą rzecz dla dziecinki kupię w styczniu dopiero albo pod choinkę :P

[Czarnulka7891]

Napisane przez fistaszek24

Zmobilizowałaś mnie i mam na koncie 3 body i dalej licytuje .

jestem złem wcielonym

ja pewnie w tym tygodniu dostane swoje zdobycze

[fistaszek24]

Napisane przez Czarnulka7891

jestem złem wcielonym

ja pewnie w tym tygodniu dostane swoje zdobycze

Ciebie trzeba lać .

[Opulka]

Napisane przez angelika8818

Hej Mamuski
Ja dzisiaj juz 14 tc zaczynam tez biore magnez 3 razy dziennie bo skurcze mam okrutne ale juz widze duza poprawe

Tez musze zaczac myslec o szkole rodzenia i o szpitalu w ktorym chce rodzic i w ogole o porodzie bo na chwile obecna to nie mysle o tym nic a nic, ja poprostu sie porodu w ogole nie boje jesli chodzi o bol tylko martwie sie zeby bylo bez koplikacji dla maluszka bo kazdy bol sie przezyje

Jak tak was czytam to mi lepiej ze ja tez moge juz kupowac ubranka dla maluszka bo gdybym byz tym sama w zyciu bym tak wczesnie sie na to nie zdecydowa

Trzymam kciuki za wizyty

Masz jeszcze masę czasu! Daj spokój. Do szkoły rodzenia przyjmą Cię najwcześniej za dwa miesiące. Rodzisz za pół roku. Naprawdę, nie musisz się jeszcze tym martwić. Ciuszki...chcesz, kupuj. Jasne. Jak Ci to sprawi przyjemność (vide Czarnulka i jej zdobycze ) Ale tak na logikę: nie wiesz jakiej płci będzie maluch, nie wiesz jak duży się urodzi. Nakupujesz bodziaków na 56 cm (taki standardzik) a potem wydasz na świat 65cm olbrzyma. Co kto lubi w sumie.

[201606011622]

ważne zeby sobie chociaz humor poprawic. a wiadomo ze się kupi i standardowe i troszkę większe

[Czarnulka7891]

mną absolutnie proszę się nie sugerować
moje zakupy to odwrócenie mojej uwagi od krwiaka i leżenia...

[ruskaa]

Napisane przez Czarnulka7891

mną absolutnie proszę się nie sugerować
moje zakupy to odwrócenie mojej uwagi od krwiaka i leżenia...

u mnie tak samo.. na poprawę humoru żeby nie myśleć o problemach, złym samopoczuciu itp to kupię coś i od razu lepiej, ale ja ogólnie nie potrafię się powstrzymać

[201606011622]

ja jutro bd w Radomiu to znów pograsuję za kolejnymi bodziakami.
przeciez to nic złego.. a tza nie bd przy mnie to będzie miał jajo do gadania..

[kefii]

Ja kupowałam po woli i na poczatku unisexy. Tak od 6 to już szły zakupy. Na 56 nie ma się co rozprędzać i warto poczekać do końca wtedy lekarz jest w stanie mniejw iecej określić jakie dziecko bedzie. Mi wychodziło ze synek będzie mały to dokupiłam 2 komplety na 56.
Własie mały mnie wgzyzł w palec. Chciałam mu posmarowac dziąslo bo ida mu 2 górne jedynki i wszytko bierze do buzi. Aż trze zabawkami. A 2 dolne jedynki już spore. A że nie lubi za bardzo tego żelu to mnei ugzył,

[Opulka]

Napisane przez ola_la_7676

ważne zeby sobie chociaz humor poprawic. a wiadomo ze się kupi i standardowe i troszkę większe

Napisane przez Czarnulka7891

mną absolutnie proszę się nie sugerować
moje zakupy to odwrócenie mojej uwagi od krwiaka i leżenia...

Napisane przez ruskaa

u mnie tak samo.. na poprawę humoru żeby nie myśleć o problemach, złym samopoczuciu itp to kupię coś i od razu lepiej, ale ja ogólnie nie potrafię się powstrzymać

No o tym cały czas mówię Jeśli komuś kupowanie ciuszków robi dobrze na samopoczucie, to niech kupuje. Ale na dzisiaj są to bardziej porywy serducha niż realna potrzeba, więc nie ma co się spinać jeśli się nic nie ma jeszcze Podobnie jak ze szpitalem, szkołą rodzenia itp.

[201606011622]

no cóż, lubię takie porywy serducha
szkoda tylko ze nie znam płci

[Opulka]

Mi tam płeć nie robi różnicy jeśli chodzi o ciuszki, raczej dopytam, czy opłaca się kupować mniejsze rozmiary niż 62, a jeśli tak to jak dużo, jak szybko dziecko rośnie w pierwszych tygodniach etc. Ale to jeszcze mam na to czas

[201606011622]

uważam, ze warto się zaopatrzyć zarówno w mniejsze ciuszki jak i większe.. nie wiadomo nigdy jak to będzie

[pani_pierozkowa]

Napisane przez ola_la_7676

uważam, ze warto się zaopatrzyć zarówno w mniejsze ciuszki jak i większe.. nie wiadomo nigdy jak to będzie

Ja tam po prenatalnym zamierzam zacząć robić zakupy
- po pierwsze dlatego że nie wyobrażam sobie siebie toczącej się z wielkim brzuchem po sklepach

- a po drugie, wolę finansowo sobie rozłożyć wyprawkę na kilka miesięcy a nie kupować wszystko naraz, mniej trzepnie po kieszeni

Kiedy się tak naprawdę zaczyna "realna potrzeba" na kompletowanie wyprawki? Zawsze jest za wcześnie dopóki nie zrobi się za późno

[Opulka]

No widzisz, ja akurat nie jestem zwolenniczką kupowania na "boanóżwidelec się przyda". Wolę sobie to wszystko zaplanować. Ja żona inżyniera jestem, to powinno tłumaczyć
Żeby nie trzepło po kieszeni to co miesiąc odkładam. A zakupy i tak zamierzam robić w internecie, co się da kupić używane, ale w dobrym stanie (oprócz wiadomych rzeczy jak pieluchy wielorazowe czy materacyk, to będzie nowe ), pozbierać po znajomych, więc toczenie się po sklepach mi nie straszne.

[aural]

Napisane przez Opulka

Bardzo nie podoba mi się ta strona. "Ciąża rozwija się prawidłowo, a jednak dziecko przychodzi na świat ciężko uszkodzone albo umiera jeszcze w łonie matki. Niektórym dramatom można zapobiec..."
No i jak nie zrobisz sobie badania, nie zapobiegniesz? Co z Ciebie za matka, borze szumiący!
Trzeba być wyjątkowo nastawionym na zysk padalcem żeby serwować takie teksty kobietom w ciąży.

może masz rację ja tak tego nie odebrałam, ale najpierw zotało mi wytłumaczone z grubsza o co chodzi i dopiero potem wchodziłam na tę stronę co i tak było zbędne, bo mi położna u mojej ginki pobrała na krew na ten konflikt

dziewczyny absolutnie nie chciałam nikogo straszyć ani nic w tym stylu! sama nienawidzę reklam szczepionek wszelakich w tv, bo moim zdaniem mają one na celu tylko i wyłącznie wywołanie wyrzutów sumienia rodziców i wywołanie w nich poczucia, że są źli/nieodpowiedzialni czy coś w tym stylu.

Znalazłam wywiad z babką odpowiedzialną za ten program (wydaje mi się nie przesadzony w sformułowaniach) -> http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod..._konflikt.html
chciałabym zaznaczyć, że wklejam to w celach czysto informacyjnych jeśli któraś z was chciałaby skorzystać
Ja skorzystałam, ale ja mam skrzywienie psychiczne na punkcie krwi (ze względu na chorobę...)

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Napisane przez pani_pierozkowa

Ja tam po prenatalnym zamierzam zacząć robić zakupy
- po pierwsze dlatego że nie wyobrażam sobie siebie toczącej się z wielkim brzuchem po sklepach

- a po drugie, wolę finansowo sobie rozłożyć wyprawkę na kilka miesięcy a nie kupować wszystko naraz, mniej trzepnie po kieszeni

Kiedy się tak naprawdę zaczyna "realna potrzeba" na kompletowanie wyprawki? Zawsze jest za wcześnie dopóki nie zrobi się za późno

True, ale ja np. mam jakieś takie obawy/strachy żeby nie zapeszyć czy coś i jakoś boję się na razie zacząć...
wiem, że to brzmi pod wieloma względami bez sensu (nie, nie jestem szczególnie przesądna ), ale jakoś nie umiem się przełamać inna rzecz jest taka, że przed zakupami musiałabym zrobić porządek w szafie żeby zwolnić dzidziulowi jedną półkę, bo na razie nie ma nawet tego

[201606011622]

ja tez się boję, ze potem nie bd miała sił latać po sklepach. i też właśnie tak na raty myślę będę wyprawkę szykować. na razie neutralne ciuszki [ ale nieduzo, bo jeszcze ma mi szwagierka zbierac ] .
a po połówkowym usg myślę, że rozejrzymy się za resztą. nosidełko też mamy odziedziczyć, łóżeczko też, materacyk to wiadomo że kupi się nowy.
w każdym razie poczekam tak do 20 tyg i wtedy sobie listę zrobię i będę powolutku się zaopatrzać i odhaczać co juz mam a co nie

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

fakt, miejsca to tez za wiele nie mam.. na ubranka.
w tym miesiącu wreszcie nowe wyrko kupujemy.

[Santilia]

Dziewczyny, możecie podesłać link ze stanikami sportowymi z allegro, któraś z Was zamawiała;>

[201606011622]

https://www.facebook.com/mamusie/pho...type=1&theater
święta prawda

ja jeszcze nie zamawiałam tych staników, to tez się podczepiam pod pytanie

[pani_pierozkowa]

Nie no, planowanie zakupu kilku ciuszków dla dziecka nie jest zbyt wielkim wyczynem nawet dla nie-żon inżynierów
Ja wychodzę z założenia że całej wyprawki w necie nie kupię, jednak są rzeczy które wolałabym pomacać, a co do zakupów "boanóżwidelec się przyda" wiem dokładnie już teraz co chcę kupić i co mi będzie potrzebne więc też raczej uniknę
Co do wybierania szkoły rodzenia i szpitala, wolę zrobić to teraz niż obudzić się z ręką w nocniku bo coś się poprzesuwa czy pójdzie nie tak - i nie odczuwam tego jako żaden poryw serca, wolę mieć coś jak najszybciej załatwione niż żeby wisiało nade mną do ostatniej chwili.
Wiadomo jak wiele rzeczy w ciąży kwestia indywidualna, co kto lubi.

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

Napisane przez aural

może masz rację ja tak tego nie odebrałam, ale najpierw zotało mi wytłumaczone z grubsza o co chodzi i dopiero potem wchodziłam na tę stronę co i tak było zbędne, bo mi położna u mojej ginki pobrała na krew na ten konflikt

dziewczyny absolutnie nie chciałam nikogo straszyć ani nic w tym stylu! sama nienawidzę reklam szczepionek wszelakich w tv, bo moim zdaniem mają one na celu tylko i wyłącznie wywołanie wyrzutów sumienia rodziców i wywołanie w nich poczucia, że są źli/nieodpowiedzialni czy coś w tym stylu.

Znalazłam wywiad z babką odpowiedzialną za ten program (wydaje mi się nie przesadzony w sformułowaniach) -> http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod..._konflikt.html
chciałabym zaznaczyć, że wklejam to w celach czysto informacyjnych jeśli któraś z was chciałaby skorzystać
Ja skorzystałam, ale ja mam skrzywienie psychiczne na punkcie krwi (ze względu na chorobę...)

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------


True, ale ja np. mam jakieś takie obawy/strachy żeby nie zapeszyć czy coś i jakoś boję się na razie zacząć...
wiem, że to brzmi pod wieloma względami bez sensu (nie, nie jestem szczególnie przesądna ), ale jakoś nie umiem się przełamać inna rzecz jest taka, że przed zakupami musiałabym zrobić porządek w szafie żeby zwolnić dzidziulowi jedną półkę, bo na razie nie ma nawet tego

Ja nie mam ciśnienia żeby kupować już teraz zaraz, ale to bardziej z lenistwa wiem że powinnam się powoli za to zabrać bo za chwilę brzuch mi wyskoczy i dopiero się rozleniwię

[aural]

Napisane przez pani_pierozkowa

Nie no, planowanie zakupu kilku ciuszków dla dziecka nie jest zbyt wielkim wyczynem nawet dla nie-żon inżynierów
Ja wychodzę z założenia że całej wyprawki w necie nie kupię, jednak są rzeczy które wolałabym pomacać, a co do zakupów "boanóżwidelec się przyda" wiem dokładnie już teraz co chcę kupić i co mi będzie potrzebne więc też raczej uniknę
Co do wybierania szkoły rodzenia i szpitala, wolę zrobić to teraz niż obudzić się z ręką w nocniku bo coś się poprzesuwa czy pójdzie nie tak - i nie odczuwam tego jako żaden poryw serca, wolę mieć coś jak najszybciej załatwione niż żeby wisiało nade mną do ostatniej chwili.
Wiadomo jak wiele rzeczy w ciąży kwestia indywidualna, co kto lubi.

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------



Ja nie mam ciśnienia żeby kupować już teraz zaraz, ale to bardziej z lenistwa wiem że powinnam się powoli za to zabrać bo za chwilę brzuch mi wyskoczy i dopiero się rozleniwię

ja cię doskonale rozumiem, bo ja mam już całą wyprawkę wybraną włącznie z wózkiem, fotelikiem czy obcinakiem do paznokci ale są takie rzeczy, że i tak będę musiała pomacać w sklepie przed zakupem

Natomiast wybór szpitala jest raczej z tych priorytetowych tym bardziej, że czasem trzeba spełnić jakieś formalności dodatkowe w wybranym szpitalu np. trzeba przejść kwalifikację anestezjologiczną kilka dni przed porodem żeby dostać zzo czy SP prowadzona w danym szpitalu bywa przepustką na porodówkę w danym szpitalu albo nazwisko lekarza prowadzącego w karcie ciąży a poza tym w różnych szpitalach różne rzeczy są wymagane dla matki i dla dziecka
i uprzedzając ewentualne uwagi - wiem, że odsyłanie rodzących z IP nie jest częstą praktyką (ale w wawie słyszałam o wielu takich przypadkach, więc warto się na taką ewentualność przygotować czyli zrobić listę 3-ch szpitali najlepiej dość blisko siebie )

[pani_pierozkowa]

Napisane przez aural

ja cię doskonale rozumiem, bo ja mam już całą wyprawkę wybraną włącznie z wózkiem, fotelikiem czy obcinakiem do paznokci ale są takie rzeczy, że i tak będę musiała pomacać w sklepie przed zakupem

Natomiast wybór szpitala jest raczej z tych priorytetowych tym bardziej, że czasem trzeba spełnić jakieś formalności dodatkowe w wybranym szpitalu np. trzeba przejść kwalifikację anestezjologiczną kilka dni przed porodem żeby dostać zzo czy SP prowadzona w danym szpitalu bywa przepustką na porodówkę w danym szpitalu albo nazwisko lekarza prowadzącego w karcie ciąży a poza tym w różnych szpitalach różne rzeczy są wymagane dla matki i dla dziecka
i uprzedzając ewentualne uwagi - wiem, że odsyłanie rodzących z IP nie jest częstą praktyką (ale w wawie słyszałam o wielu takich przypadkach, więc warto się na taką ewentualność przygotować czyli zrobić listę 3-ch szpitali najlepiej dość blisko siebie )

A no właśnie ja i tak szpital pewnie dopiero wybiorę po 28 stycznia bo wtedy mam wizytę u okulisty która mnie zakwalifikuje lub nie do porodu SN ale juz teraz sie interesuje i czytam opinie o oddziałach i personelu
Wlasnie tego odesłania sie boje, pewnie jak wiele rodzących w W-wie najchętniej wybrałabym Żelazna a tam podobno z ulicy trudno sie dostać, jak juz bede wiedzieć co z moim porodem to wykupie tam położna


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Iluzja00]

Ale mnie zmulilo.Normalnie w jednej minucie tak mi sie slabo i spiaco zrobilo ze musialam sie polozyc.Jeszcze mnie mdlic zaczelo ;/
Na szczescie polezalam i przeszlo.
Tz dzisiaj wraca wczesniej zeby pojsc ze mna do tej szkoly.Gotuje wlasnie makaron zeby miec z glowy i powoli bede sie brac za siebie zeby wygladac dobrze przy innych mamuskach.
Wydaje mi sie ze bede najmlodsza ze wszystkich....

[kasienka1985]

czesc

Napisane przez brownsugar772

jestem i ja dziewczyny

ostatnio mniej sie udzielam, ale czytam was codziennie całkowicie brak mi mocy, całymi dniami śpię i wymiotuję i tak całymi dniami niby to już 2 trymestr a u mnie jest tylko gorzej do tego jestem sama, rodzice daleko, TŻ w rejsie ehhh jest ciężko...

biedactwo trzymam kciuki , żeby szybko Ci wróciło lepsze samopoczucie!

Napisane przez xescalax

Cześć kochane. Poradzcie mi... W jakim czasie najlepiej zrobić badanie genetyczne? Jutro zaczynam 12tc czyli będę w 11 t 0dz... I muszę zacząć poważnie o tym myśleć... Pomóżcie mamuśki..

Ale z Was spioszki, zazdroszcze...

ja miałam miedzy 12-13 tygodniem- wtedy podobno najlepiej zatem umawiaj się szybciorem

nie pytajcie do której ja dziś spałam

Napisane przez ola_la_7676

także emocje były...

ach... Oleńko popłakuniałam się
gratuluję Ci i zazdroszczę wspaniałego faceta

Napisane przez LuckyLove

JejQ za tydz wizyta jak to leci szybciutko ... Ja mam już chyba płeć wymodloną.... mój teściu ciągle mówi o Wnuku że to Maksymilian i nie odpuści mi no i ja zaczęłam w to wierzyć, że to synek bo ciągle ktoś mi to wróży... choć jakoś nie mam żadnych przeczuć ...Ważne aby zdrowe było ... Tak bardzo chciałabym już przytulić moje dzieciątko

Też oglądałam film o Agacie... i jak nigdy popłynęły mi łzy ale szybko otarłam nikt nie widział... aa bardzoooo rzadko wzruszam się na filmach ( może dlatego że mało oglądam :P )

A co do SR to jak byłam ostatnio na tych badaniach to doczytałam że u nas jest bezpłatna i można zapisać się po 20 albo 30 tyg nie pamiętam teraz dokładnie... poszłabym z ciekawości ale mój Tż twierdzi że po co ? że to nie potrzebne ... :/

ech... piękne imię choć mnie teraz już źle się kojarzy
*dla mnie ten film o Agacie strasznie smętny ... jakiś taki rozciągnięty jak flaki z olejem, historia smutna wiadomo i też coś tam mi poleciało jak umarła , ale film słaby wg mnie
*z tego co patrzyłam u mnie same płatne takie szkoły standard...
a rzeczywiście szkoła rodzenia to taka fajna rzecz??

Mdłości z pomieszaną zgagą od rana...
nie chce mi się nigdzie wychodzić przez to

[Czarnulka7891]

w końcu się zmobilizowałam i zaklepałam położna
mój dobry duszek kazał mi dzwonić , pytać jakby były problemy czy cokolwiek, a w marcu mam przyjść i zameldować juz do szpitala... bo wcześniej podpisać trzeba umowę i wypełnić dokumenty zeby w trakcie porodu i skurczów nie wypełniać papierologi

[kefii]

Napisane przez pani_pierozkowa

Ja tam po prenatalnym zamierzam zacząć robić zakupy
- po pierwsze dlatego że nie wyobrażam sobie siebie toczącej się z wielkim brzuchem po sklepach

- a po drugie, wolę finansowo sobie rozłożyć wyprawkę na kilka miesięcy a nie kupować wszystko naraz, mniej trzepnie po kieszeni

Kiedy się tak naprawdę zaczyna "realna potrzeba" na kompletowanie wyprawki? Zawsze jest za wcześnie dopóki nie zrobi się za późno

Ja od początku wszytko przegladalam oglądam, chodziłam po sklepach i wybierałam. Pieniadze odkładałam i tak od 6 miesiaca juz wszytko kupowąłam co bylo potrzeba. Dlaczego tak wczas oglądalam. Nade mna wisiał szpital ze w każdej chwili mogę tam zostać a wtedy tylko kartka dla TŻ i on by wszytko pokupił.
Ja raczej jestem z tych co planuja i ukłądaj wszytko i nie lubie zostawiac wszytkiego na ostatnią chwile wiec wsyztko było przygotowane wczesniej czy to na kartce czy potem kupowłam.
Warto teraz jak macie siły pochodzić po sklepach popytać sie Później zbieranie wyprawki pójdzie szybciej

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

Napisane przez kasienka1985

czesc


biedactwo trzymam kciuki , żeby szybko Ci wróciło lepsze samopoczucie!

ja miałam miedzy 12-13 tygodniem- wtedy podobno najlepiej zatem umawiaj się szybciorem

nie pytajcie do której ja dziś spałam

ach... Oleńko popłakuniałam się
gratuluję Ci i zazdroszczę wspaniałego faceta

ech... piękne imię choć mnie teraz już źle się kojarzy
*dla mnie ten film o Agacie strasznie smętny ... jakiś taki rozciągnięty jak flaki z olejem, historia smutna wiadomo i też coś tam mi poleciało jak umarła , ale film słaby wg mnie
*z tego co patrzyłam u mnie same płatne takie szkoły standard...
a rzeczywiście szkoła rodzenia to taka fajna rzecz??

Mdłości z pomieszaną zgagą od rana...
nie chce mi się nigdzie wychodzić przez to

Ja moge polecic szkołe rodzenia. Nuczyłam sie tam oddychać podczas porodu i pare ważnych zreczy sie dowiedziałam. U mnie jest taka że jak wybrałam tą położna to mam u mnie SR za free. Chyba ze zmienie połozna to wtedy za SR musze zapłacić.
Chyba w sasiedniej miejscowości też tak to działa. Popytaj moze znajdziesz

[fistaszek24]

A ja podam dwa przypadki oczywiście nikomu nic takiego nie życząc. Jak byłam na patologi ciąży to były dwie dziewczyny jedna w ósmym a druga w siódmym miesiącu. Ta co była w ósmym już dwa miesiące leżała i do końca miała leżeć widziałybyście panikę jej męża jak się dowiedział, że ma wyprawkę skompletować .
Druga przyszła z krwawieniem i włożyli jej krążek na skracającą się szyjkę. Ja już wyszłam ze szpitala ale spotkałam się z nia na mieście i zdziwienie bo brzucha nie ma sama mi wytłumaczyła, ze krążek wypadł i urodziła oczywiście nie miała nic przygotowane bo po co jest przecież czas .

[kasienka1985]

Ja czekam tylko aż poznam płeć
nic nie będę kupowała, bo masę ciuszków dostanę...
koleżanki i kuzynki już się zapowiadają że mają kartony ciuszków które odziedziczę, zarówno na chłopców jak i dziewczynki, łóżeczko, kuzynka wózek ma dla mnie nawet, więc myślę że jakoś to będzie

ja teraz raczej muszę kupić dla siebie tę cholerną kurtkę dalej nie mam w czym chodzić, a kurtka się sama nie kupi przecież
nie mogę ogarnąć tego jakim jestem słoniem i w nic sie nie mieszczę życ sie odechciewa, a bedzie tylko gorzej teraz , wrrrrrrrrrrrrrrr


wybaczcie