Czerwcowe Mamusie 2015 :)

[k a j a]

Napisane przez iLoNuS_ktl

Dziewczyny, a czy któraś z Was stosowała masaż krocza przed porodem? Ponoć to sporo pomaga i można uniknąć nacięcia/pęknięcia. Jak się go wykonuje systematycznie i od mniej więcej 30 tc to można się rozciągnąć nawet do 3/4 wielkości główki malucha (tak wyczytałam w mądrej książce)

Ja coś tam wykonywałam, ale nie pamiętam dokładnie jak to wyglądało. Ale pamietam, że mnie nie chcieli nacinać, ale juz podczas parcia ginka powiedziała żeby naciąć bo pęknę. Więc mnie nacięła tyci tyci.

[gabisun]

Napisane przez szuuu

Dziewczyny byłam u innej gin na kontroli i wg niej nie ma powodów fo obaw a mój gin prowadzący ciąże jest troche przewrażliwiony

Ale seks tez odradzała

A tz był w sklepie i kupił mi gazetę "Będę mama" po czym usiadł u głośno czytał

Ja pojde jednak na l4 szybciej niż zamierzałam, a dokładniej wtedy kiedy mnie szlag trafi


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

ale dlaczego?skoro wszystko jest w porządku nie ma żadnych przeciwwskazań. U nas w tej kwestii jest normalnie

Napisane przez myboyismine

dzień dobry

jakoś dzisiaj przy wstawaniu z łóżka obylo sie bez mdłosci mogłoby tak zostać

ps. któraś dziewczyna wczoraj chyba prosiła żeby coś jej zmienić na pierwszej stronie- nie mogę teraz znaleźć, która. Najlepiej w takich sprawach piszcie priv, bo ytak to czasami można coś przeoczyć

poldzik chciała wpisać termin 21 czerwca i wiek 31 lat.

Kaja ja chciałam zdążyć przed 30-ką, a potem zamknąć fabrykę
A mogą podważyć jak ktoś jest zatrudniony u rodziny i po miesiącu pracy na l4 to przecież od razu podejrzane zdarzają się też cofnięcia zasiłków. W pierwszej kolejności sprawdzają, czy ta osoba tam fizycznie pracuje, czy tylko na papierze. Czytałam takie historie na forum prawnym, bo swego czasu sporo czytałam jak to u mnie będzie z l4, bo ja mam własną działalność.

Największy hardcore o jakim czytałam to jak babka zatrudniła się u teścia w czasie ciąży i poszła na l4. Wszystko byłoby ładnie, pięknie gdyby nie fakt, że do pracy dojeżdża 100km zasiłek cofnięty

[silk_a]

Dzień dobry
Co do libido to moje tez jest zerowe . W poprzedniej ciąży tez takie było. Zreszta ostatnio mamy spięcia z TZ. Ani jego mama ani rodzeństwo nie akceptują jego związku ze mną. Ciagle sie wtrącają a mnie próbują oczernić przed obcymi ludźmi. Nawet teraz jak jestem w ciąży to nic sie nie zmieniło. Wczoraj znów dowiedziałam sie ze jakieś głupoty gadają i znów sie wtrącają. I tak przykro mi sie zrobiło...

[k a j a]

Napisane przez gabisun

ale dlaczego?skoro wszystko jest w porządku nie ma żadnych przeciwwskazań. U nas w tej kwestii jest normalnie



poldzik chciała wpisać termin 21 czerwca i wiek 31 lat.

Kaja ja chciałam zdążyć przed 30-ką, a potem zamknąć fabrykę
A mogą podważyć jak ktoś jest zatrudniony u rodziny i po miesiącu pracy na l4 to przecież od razu podejrzane zdarzają się też cofnięcia zasiłków. W pierwszej kolejności sprawdzają, czy ta osoba tam fizycznie pracuje, czy tylko na papierze. Czytałam takie historie na forum prawnym, bo swego czasu sporo czytałam jak to u mnie będzie z l4, bo ja mam własną działalność.

Największy hardcore o jakim czytałam to jak babka zatrudniła się u teścia w czasie ciąży i poszła na l4. Wszystko byłoby ładnie, pięknie gdyby nie fakt, że do pracy dojeżdża 100km zasiłek cofnięty

A mogła pracowac np na czarno

hahha u mnie może być podobnie ! Na ta chwile skończyła mi się umowa i jestem bez umowy (na czarno ) i potem będe miała umowę o pracę jak powiem o ciąży i biorę zwolnienie

[gabisun]

Napisane przez k a j a

A mogła pracowac np na czarno

hahha u mnie może być podobnie ! Na ta chwile skończyła mi się umowa i jestem bez umowy (na czarno ) i potem będe miała umowę o pracę jak powiem o ciąży i biorę zwolnienie

ale przedłużą Ci tą umowę? kiedy Ci się skończyła? w sumie i tak nie mają się do czego przyczepić, bo już jakiś czas tutaj pracujesz, a nie zatrudniłaś się dopiero w ciąży.

O pracy na czarno to lepiej nie mówić, bo dopiero byłaby heca

[201710041131]

Napisane przez gabisun

ale dlaczego?skoro wszystko jest w porządku nie ma żadnych przeciwwskazań. U nas w tej kwestii jest normalnie



poldzik chciała wpisać termin 21 czerwca i wiek 31 lat.

Kaja ja chciałam zdążyć przed 30-ką, a potem zamknąć fabrykę
A mogą podważyć jak ktoś jest zatrudniony u rodziny i po miesiącu pracy na l4 to przecież od razu podejrzane zdarzają się też cofnięcia zasiłków. W pierwszej kolejności sprawdzają, czy ta osoba tam fizycznie pracuje, czy tylko na papierze. Czytałam takie historie na forum prawnym, bo swego czasu sporo czytałam jak to u mnie będzie z l4, bo ja mam własną działalność.

Największy hardcore o jakim czytałam to jak babka zatrudniła się u teścia w czasie ciąży i poszła na l4. Wszystko byłoby ładnie, pięknie gdyby nie fakt, że do pracy dojeżdża 100km zasiłek cofnięty

Bo moze ALE NIE MUSI byc przyczyna poronienia/ przedwczesnego porodu i ona nie moze powiedzieć ze nic sie nie stanie, ma obowiązek udzielić informacji, ze seks nie jest wskazany. Aczkolwiek ja bym nie wytrzymała bez seksu i teraz jak woem ze nie jest tak zle jak mówi mój lekarz prowadzący ciąże to nie będę sobie odmawiała


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[k a j a]

Napisane przez gabisun

ale przedłużą Ci tą umowę? kiedy Ci się skończyła? w sumie i tak nie mają się do czego przyczepić, bo już jakiś czas tutaj pracujesz, a nie zatrudniłaś się dopiero w ciąży.

O pracy na czarno to lepiej nie mówić, bo dopiero byłaby heca

Przedłużą, to rodzina

S kończyła mi się z końcem października. Czy to wrzesień? taaak.. 15 września mi się skończyła

[Princesika]

Napisane przez poldzik

hehe industria nie bij!!!! bo tu dziewczyny pisaly ze maja 23 lata i sie staro poczulam...

ja mam 30

[gabisun]

Napisane przez k a j a

Przedłużą, to rodzina

S kończyła mi się z końcem października. Czy to wrzesień? taaak.. 15 września mi się skończyła

to co ty się stresujesz a od kiedy nowa? będzie przerwa czy ciągłość?

[k a j a]

Napisane przez gabisun

to co ty się stresujesz a od kiedy nowa? będzie przerwa czy ciągłość?

będzie przerwa własnie ogólnie moja szefowa jest na macierzyńskim i dostaje ten wiekszy zasiłek, i to takie trochę kombinowanie.
Ale normalnie powiedziała ze da mi umowę od początku roku. tzn pytała czy się zgadzam, w zamian zażądałam więcej kaski do rączki przez ten czas
Ale teraz myślę, że jak powiem jej o ciaży, to od razu przejdę na tą umowę i wezmę zwolnienie

[siniaa2]

Czesc Mamusie U mnie dzis ranek bez mdlosci cud!!!! a wiec biore sie za sprzatanie wreszcie!!!

Milego dnia

[myboyismine]

ja przez chwilę cieszyłam sie, że bez mdłosci ale już mnie dopadły...

[barbaritka84]

Czesc dziewzyny,,,moze kolejny raz mnie nie wyrzuci z wątku bo po raz kolejny chce cos napisac i nie moge!!!

Tassia- jak się czujesz? Odezwij sie!

Poldzik- gratuluje serduszka, ,mam nadzieje że i ja wkoncu swoją fasolke uslysze w czwartek

Siniaa- ja też bede mamą po raz 3... mam juz syna 12 lat i córcie 6 lat

Jezeli chodzi o zwolnienie to ja juz jestem od m- ca bo u mnie w pracy sami kaza isc, zbyt duze ryzyko, praca na 3 zmiany i fizyczna

Co do libido to nie ma tragedii, tz sie nie boi, tylko te mdlosci i zmeczenie przeszkadza, ale jak sie dobrze czuje to jak najbardziej przytulanki

A no i witam nowe mamusie

[pszczoua]

Napisane przez iLoNuS_ktl

Dziewczyny, a czy któraś z Was stosowała masaż krocza przed porodem? Ponoć to sporo pomaga i można uniknąć nacięcia/pęknięcia. Jak się go wykonuje systematycznie i od mniej więcej 30 tc to można się rozciągnąć nawet do 3/4 wielkości główki malucha (tak wyczytałam w mądrej książce)

Stosowalam ale moje dziecie postanowilo wyjsc na.supermana - z reka przy glowce wiec trzeba bylo naciac. Naciecie niewielkie bo tylko na 5 szwow, tak pewnie byloby gorzej. Teraz nawet sladu nie ma

[k a j a]

Napisane przez pszczoua

Stosowalam ale moje dziecie postanowilo wyjsc na.supermana - z reka przy glowce wiec trzeba bylo naciac. Naciecie niewielkie bo tylko na 5 szwow, tak pewnie byloby gorzej. Teraz nawet sladu nie ma

Ja mam wrażenie że jest 'ciaśniej'

[poldzik]

czesc dziewczyny!

siedze w biurze i calkiem ale to calkiem mi sie nie chce pracowac... do tego szef na urlopie od dzisiaj, wiec nadzoru nie ma, trudno sie zmobilizowac ja prace mam raczej spokojna wiec nie planuje l4, zobaczymy jak bedzie.. ale fakt ze kalafior i ogolne oglupienie i "nicmisieniechce" juz mi sie daje we znaki...

silk_a przykro mi, to musi byc naprawde niemile jak tescie tak reaguja... ja tak sie ciesze, ze trafilam na wspaniala tesciowa... mam tylko problem ze szwagierka.. jest starsza ode mnie pare lat i rozwiedziona, nie mieli dzieci. od dobrych paru lat nie moze sobie ulozyc zycia. jest o mnie jawnie zazdrosna, teraz jak jestem w ciazy to sie nasililo (bo ona bardzo by chciala miec meza i dziecko). no i niestety jakos tak zawsze mi jakas wredna uwage walnie..

chyba glupia jestem ale nie umiem dodac zdjecia w klubie, pomozecie?

[201710041131]

Ja porodu sie nie boje, nacięcia sie nie boje, szycia sie nie boje... Boje sie wenflonu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Poldzik nie bądź jej dłużna i tez jej poślij uwagę jakaś


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[fartuch]

U mnie to samo, teściowie fajni tylko szwagierka do likwidacji

[rybkaa90]

Ja się boję porodu i późniejszej opieki nad noworodkiem, mimo ogromnej chęci posiadania dziecka. Boję się, bo dziecię będzie takie małe i kruche... Przeraża mnie to. Zazdroszczę dziewczynom, które wiedzą co je czeka.

[silk_a]

Napisane przez poldzik

czesc dziewczyny!

siedze w biurze i calkiem ale to calkiem mi sie nie chce pracowac... do tego szef na urlopie od dzisiaj, wiec nadzoru nie ma, trudno sie zmobilizowac ja prace mam raczej spokojna wiec nie planuje l4, zobaczymy jak bedzie.. ale fakt ze kalafior i ogolne oglupienie i "nicmisieniechce" juz mi sie daje we znaki...

silk_a przykro mi, to musi byc naprawde niemile jak tescie tak reaguja... ja tak sie ciesze, ze trafilam na wspaniala tesciowa... mam tylko problem ze szwagierka.. jest starsza ode mnie pare lat i rozwiedziona, nie mieli dzieci. od dobrych paru lat nie moze sobie ulozyc zycia. jest o mnie jawnie zazdrosna, teraz jak jestem w ciazy to sie nasililo (bo ona bardzo by chciala miec meza i dziecko). no i niestety jakos tak zawsze mi jakas wredna uwage walnie..

chyba glupia jestem ale nie umiem dodac zdjecia w klubie, pomozecie?

Tamto juz jest. Ludzie z zazdrości potrafią robić i mowić rożne rzeczy a ich zachowanie bywa mało rozsądne.

Co do porodu to ha miałam cesarkę. Teraz lekarz powiedział ze zobaczymy. Bo może bede mogła normalnie rodzic. Po cesarkę to jest dopiero ból. Ja ponad tydzień odchodziłam do siebie w szpitalu nie mogąc wstać z łóżka a inne dziewczyny po normalnym porodzie juz na drugi dzień śmigaly..,,

[poldzik]

rybka no ja tez... boje sie, ze nie bede miala cierliwosci, ze po paru nieprzespanych nocach bede chciala uciec i zostawic wszystko...

[k a j a]

Napisane przez poldzik

rybka no ja tez... boje sie, ze nie bede miala cierliwosci, ze po paru nieprzespanych nocach bede chciala uciec i zostawic wszystko...

Wtedy Tża sie zagania do opieki a mamuśka musi odpocząc

Ja też miałam mały kryzys. Wtedy to wyszłam na miasto.. dwa-trzy tyg po porodzie. Ojjj odżyłam.

[iLoNuS_ktl]

Napisane przez pszczoua

Stosowalam ale moje dziecie postanowilo wyjsc na.supermana - z reka przy glowce wiec trzeba bylo naciac. Naciecie niewielkie bo tylko na 5 szwow, tak pewnie byloby gorzej. Teraz nawet sladu nie ma

Czyli jednak warto się tym zająć bo jak widać pomaga

Napisane przez k a j a

Ja mam wrażenie że jest 'ciaśniej'

[poldzik]

Napisane przez iLoNuS_ktl

Czyli jednak warto się tym zająć bo jak widać pomaga

a jak sie ten masaz robi..?

[iLoNuS_ktl]

Napisane przez poldzik

a jak sie ten masaz robi..?

A podrzucę link, będzie prościej

Masaż krocza

[masija]

Napisane przez szuuu

Nie No chodziło mi ze przed świetami bym poszła


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Też mam ochotę iść przed świętami ale zobaczymy co powie

A na nast. wizytę (czyli przed albo po świętach) idę z TŻ'tem

Napisane przez silk_a

Dzień dobry
Co do libido to moje tez jest zerowe . W poprzedniej ciąży tez takie było. Zreszta ostatnio mamy spięcia z TZ. Ani jego mama ani rodzeństwo nie akceptują jego związku ze mną. Ciagle sie wtrącają a mnie próbują oczernić przed obcymi ludźmi. Nawet teraz jak jestem w ciąży to nic sie nie zmieniło. Wczoraj znów dowiedziałam sie ze jakieś głupoty gadają i znów sie wtrącają. I tak przykro mi sie zrobiło...

Współczuję Rozumiem, jak to musi boleć.. Niefajnie jest funkcjonować w rodzinie która jest tak nastawiona do Ciebie :/
A Twój Tż jak na to wszystko reaguje?

[Aika213]

Ja jestem stara dopiero- w styczniu skończę 34 lata:cojest[/QUOTE]


Ja w grudniu koncze 34 lata i tez sie czuje staro


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gabisun]

Napisane przez szuuu

Ja porodu sie nie boje, nacięcia sie nie boje, szycia sie nie boje...boję się wenflonu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Poldzik nie bądź jej dłużna i tez jej poślij uwagę jakaś


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

ja boję się jedynie komplikacji, ból jest do przeżycia, chciałabym po prostu żeby wszystko odbyło się zgodnie z planem

Napisane przez poldzik

czesc dziewczyny!

siedze w biurze i calkiem ale to calkiem mi sie nie chce pracowac... do tego szef na urlopie od dzisiaj, wiec nadzoru nie ma, trudno sie zmobilizowac ja prace mam raczej spokojna wiec nie planuje l4, zobaczymy jak bedzie.. ale fakt ze kalafior i ogolne oglupienie i "nicmisieniechce" juz mi sie daje we znaki...

silk_a przykro mi, to musi byc naprawde niemile jak tescie tak reaguja... ja tak sie ciesze, ze trafilam na wspaniala tesciowa... mam tylko problem ze szwagierka.. jest starsza ode mnie pare lat i rozwiedziona, nie mieli dzieci. od dobrych paru lat nie moze sobie ulozyc zycia. jest o mnie jawnie zazdrosna, teraz jak jestem w ciazy to sie nasililo (bo ona bardzo by chciala miec meza i dziecko). no i niestety jakos tak zawsze mi jakas wredna uwage walnie..

chyba glupia jestem ale nie umiem dodac zdjecia w klubie, pomozecie?

co za baba olej ją, to ty jesteś w tej lepszej sytuacji

Napisane przez k a j a

Wtedy Tża sie zagania do opieki a mamuśka musi odpocząc

Ja też miałam mały kryzys. Wtedy to wyszłam na miasto.. dwa-trzy tyg po porodzie. Ojjj odżyłam.

no, ale opieka nad noworodkiem trwa 24h/dobę, tż musiałby spać obok i w nocy wstawać przewijać dziecko a wątpię żeby na porodówkach były miejsca dla tatusiów

Ja byłam na weselu 3 tygodnie po porodzie

[201710041131]

Albo, ze zrobię kupę i tz to zobaczy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[k a j a]

Napisane przez gabisun

ja boję się jedynie komplikacji, ból jest do przeżycia, chciałabym po prostu żeby wszystko odbyło się zgodnie z planem





co za baba olej ją, to ty jesteś w tej lepszej sytuacji



no, ale opieka nad noworodkiem trwa 24h/dobę, tż musiałby spać obok i w nocy wstawać przewijać dziecko a wątpię żeby na porodówkach były miejsca dla tatusiów

Ja byłam na weselu 3 tygodnie po porodzie

Ale ja nie mówię o porodówce