Zapuszczanie włosów cz. VI

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez swan999

Ja mam większość zdrowych włosów, więc mi pasuje

Ja mam zapas do max. końca 2016r
Chociaż mam wielką nadzieję, że zajmie to mniej czasu.

Myślę, że zejdzie Ci to o wiele szybciej, bo przecież włosy cały czas rosną Mnie moje maski wystarczą do końca tego roku. Mam co prawda jeszcze 6 odlewek, ale to zejdzie szybko.

[daggmara]

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;48784660]A od kiedy obwód decyduje o tym, czy włosy są ładne?

[/QUOTE]
Oczywiście, że nie decyduje, ale na moich prostych włosach po prostu nigdy nie mam żadnej objętości (a chciałabym mieć ), ale nic to, pożyjemy, powcieramy, zobaczymy, jak to z nimi jest. Od 3 lat nie miałam włosów choćby do ramion i już nie pamiętam, czy wyglądały choć trochę sensownie. Ale właśnie sobie przypomina, że zawsze ścinałam na krótko dlatego, że źle wyglądały, były przyklapnięte i namiętnie się strąkowały

[swan999]

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;48788822]Myślę, że zejdzie Ci to o wiele szybciej, bo przecież włosy cały czas rosną Mnie moje maski wystarczą do końca tego roku. Mam co prawda jeszcze 6 odlewek, ale to zejdzie szybko.[/QUOTE]

W ostatnim poście się pomyliłam, miało być do max. końca 2015r

Będę szczęśliwa jak uwinę się z moim zbiorem do czerwca.

[Wolha wRedna]

Napisane przez daggmara

Oczywiście, że nie decyduje, ale na moich prostych włosach po prostu nigdy nie mam żadnej objętości (a chciałabym mieć ), ale nic to, pożyjemy, powcieramy, zobaczymy, jak to z nimi jest. Od 3 lat nie miałam włosów choćby do ramion i już nie pamiętam, czy wyglądały choć trochę sensownie. Ale właśnie sobie przypomina, że zawsze ścinałam na krótko dlatego, że źle wyglądały, były przyklapnięte i namiętnie się strąkowały

Zarówno przyklap jak i strąkowanie to chyba raczej wina niedobranych kosmetyków. Tzn. strąkowanie na 100% z tego co czytalam w internecie. Sama akurat nie mam z tym problemu, ale wiem, że na blogach dziewczyny ze strkąkowaniem potrafią wygrać

Tak więc głowa do góry i zapuszczaj. Sama piszesz, że od 3 lat nie miałaś dłuższych włosów, ale wtedy pewnie o nie szczególnie nie dbałas prawda? Nie mówię, że zapuścisz czupryne z push-upem, ale na pewno da się coś zdzialać

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Uwiniesz się, trzymam kciuki ^^ Ja w swoich zbiorach wygrzebałam ostatnio zapomnianą piankę z chitozanem i porzuconą gencjanę xD Na szczęście wszystko jest świeże, więc się zużyje raz dwa.

[daggmara]

Tak, myślę, że teraz będzie lepiej. Już teraz wydaje mi się, że mniej się strąkują. Zresztą, krótkie włosy znudziły mi się i zbrzydły już baaaaardzo. Więc nawet jeśli nie będzie idealnie będą tym razem dłuższe na dłużej

[swan999]

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;48789042]Uwiniesz się, trzymam kciuki ^^ Ja w swoich zbiorach wygrzebałam ostatnio zapomnianą piankę z chitozanem i porzuconą gencjanę xD Na szczęście wszystko jest świeże, więc się zużyje raz dwa.[/QUOTE]

Dzięki

Ja ostatnio wyszperałam też kilka rzeczy m.in spirulinę, i od razu przypomniało mi się jak lubię jej używać

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Napisane przez daggmara

Tak, myślę, że teraz będzie lepiej. Już teraz wydaje mi się, że mniej się strąkują. Zresztą, krótkie włosy znudziły mi się i zbrzydły już baaaaardzo. Więc nawet jeśli nie będzie idealnie będą tym razem dłuższe na dłużej

Trzymam kciuki, i zobaczysz, że dasz radę wychodować długie, piękne włosy Jeszcze z takim kolorem

[chimay]

Napisane przez Wolha wRedna

Zarówno przyklap jak i strąkowanie to chyba raczej wina niedobranych kosmetyków. Tzn. strąkowanie na 100% z tego co czytalam w internecie. Sama akurat nie mam z tym problemu, ale wiem, że na blogach dziewczyny ze strkąkowaniem potrafią wygrać

Nie do końca, włosy mogą mieć po prostu taką skłonność i kosmetyki tylko ją pogłębiają, ale ich odstawienie wcale nie eliminuje problemu. Ja widzę po zdjęciach, że moje włosy zawsze miały taką skłonność, tylko kiedyś po prostu nie zwracałam na to uwagi i nie przyszło by mi do głowy nazywanie tego jakoś.

Napisane przez daggmara

Tak, myślę, że teraz będzie lepiej. Już teraz wydaje mi się, że mniej się strąkują. Zresztą, krótkie włosy znudziły mi się i zbrzydły już baaaaardzo. Więc nawet jeśli nie będzie idealnie będą tym razem dłuższe na dłużej

A mi zbrzydły długie, wszędzie tego pełno i prawie każde takie same
Ostatnio moją uwagę zwróciła dziewczyna z włosami za ucho ufarbowanymi na zielono i w czerwonym berecie - piękne połączenie Oraz pewna starsza pani z włosami "na chłopaka" i jednym długim pasmem za uchem ufarbowanym na różowo. Długie mnie już nie ruszają, ani żadnych inspiracji w tym zakresie nie mam

[Bella2212]

Napisane przez swan999

Ja ostatnio wyszperałam też kilka rzeczy m.in spirulinę, i od razu przypomniało mi się jak lubię jej używać

Algi stosujesz na włosy lub skórę głowy?

Napisane przez chimay

Nie do końca, włosy mogą mieć po prostu taką skłonność i kosmetyki tylko ją pogłębiają, ale ich odstawienie wcale nie eliminuje problemu. Ja widzę po zdjęciach, że moje włosy zawsze miały taką skłonność, tylko kiedyś po prostu nie zwracałam na to uwagi i nie przyszło by mi do głowy nazywanie tego jakoś

Mam podobne obserwacje na swoim przykładzie. Nawet jak byłam dzieckiem w podstawówce to na zdjęciach widać że moje włosy zbijały się w strąki. Mam tak całe życie ale dopiero teraz wiem jak to się nazywa :-P wcześniej wiedziałam po prostu że moje włosy lepiej wyglądają po przeczesaniu :-D
Mija siostra ma tą samą tendencję co ja.

---------- Dopisano o 00:53 ---------- Poprzedni post napisano o 00:49 ----------

Napisane przez chimay

A mi zbrzydły długie, wszędzie tego pełno i prawie każde takie same

Ja mam podobnie... Poza tym nie lubię jak dziewczyna się trzęsie nad swoimi włosami, i podcięcie o centymetr czy dwa to ogromna tragedia i traumatyczne przeżycie. Szczególnie jak chodzą ze zniszczonymi włosami, albo takimi masowo wypadającymi.
Ale jak są ładne to spoko ;-)

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez chimay

A mi zbrzydły długie, wszędzie tego pełno i prawie każde takie same
Ostatnio moją uwagę zwróciła dziewczyna z włosami za ucho ufarbowanymi na zielono i w czerwonym berecie - piękne połączenie Oraz pewna starsza pani z włosami "na chłopaka" i jednym długim pasmem za uchem ufarbowanym na różowo. Długie mnie już nie ruszają, ani żadnych inspiracji w tym zakresie nie mam

Moda, moda Widziałam wczoraj w centrum piękne włosy - jedne blond, drugie brązowe - kolory piękne, jedne proste drugie falowane, zdrowe, lśniące, no ach i och. Chociaż jako włosy mnie zachwyciły, tak z drugiej strony zauważyłam, ze są identycznie ścięte jak większość włosów, które ostatnio widzę w swoim mieście. Naprawdę czasem mam wrażenie, że mamy wszystkie na głowie to samo xD

[aante_e]

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;48790468]Moda, moda Widziałam wczoraj w centrum piękne włosy - jedne blond, drugie brązowe - kolory piękne, jedne proste drugie falowane, zdrowe, lśniące, no ach i och. Chociaż jako włosy mnie zachwyciły, tak z drugiej strony zauważyłam, ze są identycznie ścięte jak większość włosów, które ostatnio widzę w swoim mieście. Naprawdę czasem mam wrażenie, że mamy wszystkie na głowie to samo xD[/QUOTE]
U mnie w pracy tylko dwie dziewczyny mają inne cięcie reszta (ok. 10 sztuk) ma długość między za ramiona-do stanika obcięte na prosto. Także tego

Donoszę, że w Hebe jest promocja na Kallosy. Może wstąpię po Color.

[Bella2212]

Napisane przez aante_e

Donoszę, że w Hebe jest promocja na Kallosy. Może wstąpię po Color.

Na pewno jakiegoś kupię :-D

[truskawkowawiosna]

Ooo temat dla mnie Też dostrzegam boom na długie włosy. Mieszkam w mieście studenckim, więc mam okazję poobserwować uliczne trendy wśród młodych kobiet. Modne są długie włosy ścięte od linijki albo w U, niecieniowane bez względu na typ włosów i gęstość.Włosy zaczesane do tyłu jak do aktualizacji włosowych Modne kolory to naturalne, chłodne blondy, jasne brązy. Jak rudość to raczej taka złocista, naturalna, a nie odblaskowa. Platyny czy czernie widuję coraz rzadziej na młodych głowach, nie mówiąc już o jakichś fantazyjnych brązach czy czerwieniach Coraz modniejsze jest wracanie do naturalnego koloru, a odrost noszony jest bez wstydu, często z przedziałkiem. Kiedyś się go ukrywało opaską albo luźnym upięciem Rozjaśnione koncówki Sunkissem albo sprayem są popularne również.
Proste grzywki widuję okrutnie rzadko, raczej króluje zapuszczanie grzywki albo gęste na bok. Modne są włosy niestylizowane albo chociaż stylizowane dyskretnie. Prostowane na płasko prostownicą widuję raczej rzadko, wiele Polek przerzuciło się na szczotkę (i słusznie)

Odważnych, trudniejszych technicznie cięć prawie nie widuję. Boby są coraz grzeczniejsze Trendy fryzjerskie nie bardzo królują na głowach, które widuję.

Za to u facetów widzę wyraźne zmiany na plus. Włosy nie są już ścinane na króciutko i za męskimi fryzurami częściej się ostatnio obejrzę niż za kobiecymi

Mówię co widzę bez oceniania czy to dobra czy zła moda Jest mi raczej obojętna

[Wolha wRedna]

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;48790468]Moda, moda Widziałam wczoraj w centrum piękne włosy - jedne blond, drugie brązowe - kolory piękne, jedne proste drugie falowane, zdrowe, lśniące, no ach i och. Chociaż jako włosy mnie zachwyciły, tak z drugiej strony zauważyłam, ze są identycznie ścięte jak większość włosów, które ostatnio widzę w swoim mieście. Naprawdę czasem mam wrażenie, że mamy wszystkie na głowie to samo xD[/QUOTE]


Mam wrażenie, że teraz za każdym razem kiedy wychodzę gdziekolwiek dalej niż do pracy widzę jakieś piękno - klonowłose niewiasty ciętę pod linijkę lub w U z długością do pasa.

Napisane przez aante_e

U mnie w pracy tylko dwie dziewczyny mają inne cięcie reszta (ok. 10 sztuk) ma długość między za ramiona-do stanika obcięte na prosto. Także tego

Donoszę, że w Hebe jest promocja na Kallosy. Może wstąpię po Color.

Promocja obowiązuje chyba na Color, Silk i Keratin. Szkoda, że nie na Bananka

[Bella2212]

Napisane przez Wolha wRedna

Promocja obowiązuje chyba na Color, Silk i Keratin. Szkoda, że nie na Bananka

A ma któraś z was doświadczenia z kallosem silk?

[Wolha wRedna]

Napisane przez Bella2212

A ma któraś z was doświadczenia z kallosem silk?

Miałam i lubiłam. Przyjemna raczej lekka maska, bardziej w sumie odżywka. Dla mnie (włosy dość wymagające, potrzebujące dociążenia) do użytku jako przerywnik. Myślę, że idealna dla włosów nie potrzebujących mocnego odżywienia. No i ma przyjemny zapach

[daggmara]

Napisane przez chimay

A mi zbrzydły długie, wszędzie tego pełno i prawie każde takie same
Ostatnio moją uwagę zwróciła dziewczyna z włosami za ucho ufarbowanymi na zielono i w czerwonym berecie - piękne połączenie Oraz pewna starsza pani z włosami "na chłopaka" i jednym długim pasmem za uchem ufarbowanym na różowo. Długie mnie już nie ruszają, ani żadnych inspiracji w tym zakresie nie mam

Ach, zapomniałam dodać, że zbrzydły mi krótkie włosy u mnie ogólnie lubię krótkie fryzurki, podobają mi się i z chęcią oglądam, ale sama też miałam problem z uzyskaniem tego, co chciałam, szłam ze zdjęciem krótkiej, asymetrycznej fryzury, z jednej strony z długą grzywką za ucho, a zawsze kończyłam z cięciem a' la Kożuchowska, z dwóch stron nad uszami taka sama długość i wymodelowane jak u starej krowy - niezależnie od wieku fryzjerki...
Włosów do ramion nie miałam od 3 lat, a włosów za ramiona.... tak naprawdę chyba od podstawówki. Będę też schodzić z cieniowania, bo na moich włosach nie wygląda dobrze, musiałabym codziennie modelować na szczotce, a i tak po kilku godzinach zawsze wyglądało to nieestetycznie. Więc wpisuję się w te trendy, choć w moim przypadku nie jest to wynik ślepego podążania za blogami a raczej tego, że po raz pierwszy od 20 lat chciałabym znów mieć włosy do łopatek (i być może od razu ściąć, jeśli uznam to za nieestetyczne), znudzenie krótkimi włosami na własnej głowie.
Jedyne co mi nie grozi to zapuszczanie "naturalek". A nawet, gdyby mi się coś takiego przyśniło to mysioblond odrost na rudych włosach jest dla mnie nie do przejścia

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez truskawkowawiosna

Ooo temat dla mnie Też dostrzegam boom na długie włosy. Mieszkam w mieście studenckim, więc mam okazję poobserwować uliczne trendy wśród młodych kobiet. Modne są długie włosy ścięte od linijki albo w U, niecieniowane bez względu na typ włosów i gęstość.Włosy zaczesane do tyłu jak do aktualizacji włosowych Modne kolory to naturalne, chłodne blondy, jasne brązy. Jak rudość to raczej taka złocista, naturalna, a nie odblaskowa. Platyny czy czernie widuję coraz rzadziej na młodych głowach, nie mówiąc już o jakichś fantazyjnych brązach czy czerwieniach Coraz modniejsze jest wracanie do naturalnego koloru, a odrost noszony jest bez wstydu, często z przedziałkiem. Kiedyś się go ukrywało opaską albo luźnym upięciem Rozjaśnione koncówki Sunkissem albo sprayem są popularne również.
Proste grzywki widuję okrutnie rzadko, raczej króluje zapuszczanie grzywki albo gęste na bok. Modne są włosy niestylizowane albo chociaż stylizowane dyskretnie. Prostowane na płasko prostownicą widuję raczej rzadko, wiele Polek przerzuciło się na szczotkę (i słusznie)

Odważnych, trudniejszych technicznie cięć prawie nie widuję. Boby są coraz grzeczniejsze Trendy fryzjerskie nie bardzo królują na głowach, które widuję.

Za to u facetów widzę wyraźne zmiany na plus. Włosy nie są już ścinane na króciutko i za męskimi fryzurami częściej się ostatnio obejrzę niż za kobiecymi

Mówię co widzę bez oceniania czy to dobra czy zła moda Jest mi raczej obojętna

Zaciekawiłaś mnie, dlatego mam prośbę - pokaż proszę jakieś ciekawe cięcia dla obu płci, które Ci się podobają ^^ Chętnie obejrzę

[201801220933]

Mam wrażenie że bardzo dużo myślicie o zużywaniu swoich zbiorów. Jaki jest sens kupowania takich ilości. Przecież te produkty prawdopodobnie byłyby sklepach nawet do końca 2015 roku, po co je gromadzić? Ciągle jesteście pod presją żeby nic więcej nie kupować - czy to nie jest dla Was stresujące? Pytam bo ja tak to widzę i mnie stresowało gdy miałam za dużo do zużycia, nigdy już czegoś takiego nie powtórzę, większą przyjemnośc sprawia mi posiadanie 3 produktów i kupowanie co jakiś czas, wtedy staje się to przyjemnością i cieszę się kosmetykami, zamiast sobie wyrzucać że wydłużyłam okres zużywania od marca do kwietnia 2020 nie jest to w żadnym wypadku atak, jestem po prostu ciekawa.

Viekki - mogłabyś powiedzieć coś więcej o efektach po seboradinie z lucerną? Sledzę że go używasz i za 2 tygodnie tez zaczynam jak skończę aktywne serum. Jak długo go stosujesz? wysusza skórę? Masz bejbiki na całej głowie? Stosujesz 2 razy dziennie?

[kascysko]

Napisane przez "niusia"

Mam wrażenie że bardzo dużo myślicie o zużywaniu swoich zbiorów. Jaki jest sens kupowania takich ilości. Przecież te produkty prawdopodobnie byłyby sklepach nawet do końca 2015 roku, po co je gromadzić? Ciągle jesteście pod presją żeby nic więcej nie kupować - czy to nie jest dla Was stresujące? Pytam bo ja tak to widzę i mnie stresowało gdy miałam za dużo do zużycia, nigdy już czegoś takiego nie powtórzę, większą przyjemnośc sprawia mi posiadanie 3 produktów i kupowanie co jakiś czas, wtedy staje się to przyjemnością i cieszę się kosmetykami, zamiast sobie wyrzucać że wydłużyłam okres zużywania od marca do kwietnia 2020

Podejrzewam, że mam tutaj największy zbiór (i z całym szacunkiem Dziewczyny, ale najbardziej obkupionej z Was do mojego włosowego "zakupoholizmu" brakuje sporo ) i nie mam parcia na zużywanie. I nie jestem pod presją, nadal kupuję w ramach akcji "jest za co, to trzeba się nagradzać" . Nie stresuje mnie ilość - ot, mam dość nieszkodliwą pasję, a i moje otoczenie na tym zyskuje (i ich fryzury).

Mam dwa koniki: produkty do włosów i lakiery do paznokci. I nawet uważam, że to nieszczególnie szkodliwe i funduszożerne hobby

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez "niusia"

Mam wrażenie że bardzo dużo myślicie o zużywaniu swoich zbiorów. Jaki jest sens kupowania takich ilości. Przecież te produkty prawdopodobnie byłyby sklepach nawet do końca 2015 roku, po co je gromadzić? Ciągle jesteście pod presją żeby nic więcej nie kupować - czy to nie jest dla Was stresujące? Pytam bo ja tak to widzę i mnie stresowało gdy miałam za dużo do zużycia, nigdy już czegoś takiego nie powtórzę, większą przyjemnośc sprawia mi posiadanie 3 produktów i kupowanie co jakiś czas, wtedy staje się to przyjemnością i cieszę się kosmetykami, zamiast sobie wyrzucać że wydłużyłam okres zużywania od marca do kwietnia 2020 nie jest to w żadnym wypadku atak, jestem po prostu ciekawa.

Viekki - mogłabyś powiedzieć coś więcej o efektach po seboradinie z lucerną? Sledzę że go używasz i za 2 tygodnie tez zaczynam jak skończę aktywne serum. Jak długo go stosujesz? wysusza skórę? Masz bejbiki na całej głowie? Stosujesz 2 razy dziennie?

Mam taką zasadę - jeśli coś jest dla mnie stresujące to daję sobie z tym siana Zużywanie zbiorów mnie nie stresuje, parcia też nie mam chociaż tyle o tym denkowaniu piszę, że faktycznie może to wyglądać na jakieś ciężkie zaburzenia (aczkolwiek weź pod uwagę, że to jest forum o włosach, więc logiczne, że jesteśmy tu monotematyczne, co nie oznacza, że cały dzień nasze myśli zaprzątają włosy i kosmetyki) xD Mój zbiór pochodzi z czasów kiedy miałam długie włosy i w miesiąc zużywałam ponad 500ml. Nie przewidziałam po prostu tego, że zachce mi się zmian i zetnę włosy. "Denko is fun" - tak bym podsumowała swoje podejście do tematu, bo nawet przy krótkich włosach schodzi mi tego dużo i nie mam żadnych obaw typu "nie zdążę tego zużyć!" - wręcz przeciwnie, ja nie nadążam z kupowaniem

Co do lucernowego Seboradinu:

1) Nie wysuszył mi mojego i tak suchego skalpu mimo, że stosowałam go ponad miesiąc.
2) Używałam go raz dziennie. Gdybym robiła to częściej, to musiałabym myć głowę codziennie, bo gnojek obciążał przy nasadzie.
3) Czy mam bejbiki na całej głowie trudno powiedzieć, bo musiałabym chyba cały skalp obejrzeć pod mikroskopem xD Mówię serio, nie mam jak tego sprawdzić, bo odstawaczy mam tonę i pewnie one same nie wiedzą, "kto jest tatusiem". Bankowo bejbiszony po nim mam przy linii włosów, bo ostatnio po nałożeniu odżywki ujrzałam mini-grzyweczkę, której nie miałam Włosy na pewno też trochę podrosły, bo wreszcie mogę zrobić mini-kitkę.

[201801220933]

No to dobrze że w ten sposób myslicie . Posiadanie tony kosmetyków to jednak nie dla mnie.

Viekki no narobiłaś mi smaka jeszcze bardziej na efekty po seboradinie. Dziękuje za sprawozdanie , tym bardziej dobre bo od osoby która też nonstop wcierkuje jak ja . Teraz to już na bank go kupie. Też mam ten problem aby określić czy mamy babyhair na całej głowie czy tylko przy skroniach - u mnie to jest tak że te przyskroniach widzę od razu a na całej głowie w pewnym momencie "nagle" zauważam że mam kolejną partię 3-4cm włosków

Mi dzięki olejowi rycynowemu na całą noc włosy rosną w oczach - widzę naoczną różnicę w przeciągu miesiąca, z reszta jak znajdę godzinkę czasu to załaduje fotki i powrzucam, niewyraźne ale wreszcie pokaże moje włosiny tutaj , wrzucę też zdjęcia sprzed miesiąca - jak narazie przyrost to jedyna rzecz którą będę mogła się pochwalić jeśli chodzi o włosy; do ładnych włosów jeszcze daleko.
Uważajcie jeśli stosujecie aktywne serum - mi zatrzymało przyrost stosowane solo w sierpniu i wrześniu; czytałam już kilka podobnych opinii.

[Bella2212]

Napisane przez Wolha wRedna

Miałam i lubiłam. Przyjemna raczej lekka maska, bardziej w sumie odżywka. Dla mnie (włosy dość wymagające, potrzebujące dociążenia) do użytku jako przerywnik. Myślę, że idealna dla włosów nie potrzebujących mocnego odżywienia. No i ma przyjemny zapach

No to wydaje się być odżywką dla mnie, bo moje włosy mają tendencje do przeciążenia. Chyba sobie kupię teraz na promocji

[Wolha wRedna]

Zanabyłam olejek Wellness &Beauty z kwiatem wiśni i ekstraktem z róży. Przed zapachem w sumie tylko olej słonecznikowy i rycynowy, ale miałam ochote na coś co ciekawie pachnie. Zapach przyjemny, ale gdzie tam jest wiśnia to nie wiem Biorąc pod uwage składy, różne wersje olejków przed zapachem się nie różnią. Po zapachu już tak, m.in. różne olejki, ale wersja moja oraz ta z papają mają sporo zapachów. Najmniej ma ich wersja z masłem shea. Nie przejęłam się, bo i tak na skalp nakładać nie będę.

W sprawie bejbików. Miesiąc temu odkryłam całą kolonie na karku. Mają tak dobrze ponad 10 cm, więc jestem miszczem w obserwacji rezultatów i pewnie nigdy sie już nie dowiem,, kto jest "tatusiem"

W ogóle było tu ostatnio o komentowaniu otoczenia, komplementach odnośnie włosów itp. No więc dzisiaj zostałam określona mianem kasztanki, porównano moje włosy do końskiego ogona i teraz się zastanaiwam czy się z tego cieszyc czy jednak nie

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez niusia

No to dobrze że w ten sposób myslicie . Posiadanie tony kosmetyków to jednak nie dla mnie.

Viekki no narobiłaś mi smaka jeszcze bardziej na efekty po seboradinie. Dziękuje za sprawozdanie , tym bardziej dobre bo od osoby która też nonstop wcierkuje jak ja . Teraz to już na bank go kupie. Też mam ten problem aby określić czy mamy babyhair na całej głowie czy tylko przy skroniach - u mnie to jest tak że te przyskroniach widzę od razu a na całej głowie w pewnym momencie "nagle" zauważam że mam kolejną partię 3-4cm włosków

Mi dzięki olejowi rycynowemu na całą noc włosy rosną w oczach - widzę naoczną różnicę w przeciągu miesiąca, z reszta jak znajdę godzinkę czasu to załaduje fotki i powrzucam, niewyraźne ale wreszcie pokaże moje włosiny tutaj , wrzucę też zdjęcia sprzed miesiąca - jak narazie przyrost to jedyna rzecz którą będę mogła się pochwalić jeśli chodzi o włosy; do ładnych włosów jeszcze daleko.
Uważajcie jeśli stosujecie aktywne serum - mi zatrzymało przyrost stosowane solo w sierpniu i wrześniu; czytałam już kilka podobnych opinii.

Pogrubione - o, to jak u mnie xD

Co do Seboradinu - jest fajny, nie ukrywam, ale wątpię, żebym do niego wróciła, bo cena i obciążenie jakie funduje są zdecydowanie jedynymi, acz poważnymi jego minusami. Lepsze efekty przy mniejszym obciążeniu i cenie to mam po Radicalu Med, ale wiem, że nie u każdego on działa

Czekamy w takim razie na zdjęcia ^^

Aktywne serum zahamowało przyrost? A to już dla mnie nowość... udało Ci się może dotrzeć do jakiegoś wytłumaczenia tego zjawiska?

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Napisane przez Wolha wRedna

W sprawie bejbików. Miesiąc temu odkryłam całą kolonie na karku. Mają tak dobrze ponad 10 cm, więc jestem miszczem w obserwacji rezultatów i pewnie nigdy sie już nie dowiem,, kto jest "tatusiem"

W ogóle było tu ostatnio o komentowaniu otoczenia, komplementach odnośnie włosów itp. No więc dzisiaj zostałam określona mianem kasztanki, porównano moje włosy do końskiego ogona i teraz się zastanaiwam czy się z tego cieszyc czy jednak nie

Ja się czasem łapię na tym, że zużyję jakąś wcierkę i nawet się nie zastanowię czy dała coś tym razem czy nie xD Nie wiem czy aż tak wierzę w to, że wcieranie pomaga, czy to już po prostu moja rutyna wyłazi xD

Wiesz... koński ogon to jeszcze nie koński zad, więc potraktowałabym to jako komplement

[truskawkowawiosna]

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;48795381]Zaciekawiłaś mnie, dlatego mam prośbę - pokaż proszę jakieś ciekawe cięcia dla obu płci, które Ci się podobają ^^ Chętnie obejrzę [/QUOTE]Mam trochę obawy przed wklejaniem tu moich inspiracji, bo zwyczajnie nie chcę niefajnych komentarzy

Lubię magazyny dla fryzjerów np. Kuriera fryzjerskiego
oraz śledzę trendy np. na tej stronce Niektóre trochę zbyt szalone, ale podziwiam

Z takich "zwykłych" fryzur bardzo podoba mi się forma i wykonanie KLIK
Wszystko przechodzi płynnie, a to lubię. Schody i płaski tył widuję bardzo czesto. Jak włosy są dobrze ścięte, to nie trzeba im wiele do stylizowania.

Ta fryzura dla większości jest pewnie straszna, ale jestem zachwycona perfekcją strzyżenia. Tył zrobiony genialnie, a schrzanić taki łatwo.
Tutaj podobnie, fryzjerka to perfekcjonistka.

Szukałam jakiegos fajnego meskiego przykładu, ale z tym gorzej, w branży dominują panie Podoba mi się moda na taką długość i formę KLIK. Wlosy fajnie się układają bez względu na ruch

[201801220933]

Viekki, nie przeprowadzałam specjalnego dochodzenia co do serum . Ta wcierka jest specyficzna i może dlatego u jednych daje 3 cm na miesiąc a u innych nic. Jak stosowałam przez miesiąc solo i była to jedyna zmiana jaką wprowadziłam, niestety włosy nic a nic nie urosły, na kilku blogach też o tym czytałam - jak mi coś nie służy nie stosuje i nie dociekam dlaczego.

[Erishkigal]

Ja teraz w tym miesiącu zaczęłam używać aktywnego serum. W sumie to trochę dziwne, że wcierka zatrzymała przyrost, nie wiem czy to w ogóle możliwe, może to wina czegoś innego?

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez "niusia"

Viekki, nie przeprowadzałam specjalnego dochodzenia co do serum . Ta wcierka jest specyficzna i może dlatego u jednych daje 3 cm na miesiąc a u innych nic. Jak stosowałam przez miesiąc solo i była to jedyna zmiana jaką wprowadziłam, niestety włosy nic a nic nie urosły, na kilku blogach też o tym czytałam - jak mi coś nie służy nie stosuje i nie dociekam dlaczego.

Ach, miałaś na myśli, że zatrzymała "dodatkowy" przyrost? Musiałam Cię źle zrozumieć, bo początkowo zabrzmiało to dla mnie jakby wcierka zahamowała przyrost całkowicie Mój błąd.

[hahihehy]

Doradzicie mi cięcie? Chciałabym zachować długość, ale żeby lepiej się kręciły? Tylko nie bardzo chcę cieniować, bo na pewno włosy stracą na gęstości końcówek. Muszę coś z nimi zrobić, bo są tak ciężkie, że boli mnie skóra głowy po noszeniu kucyka