Vampire Diaries część 7

[ania9o]

Moim zdaniem to ze Stefan cierpiał z nich wszystkich najbardziej, to było oczywiste. Walczył ze sobą okropnie przecież. Chciał na sile ułożyć sobie życie z dala od MF i zapomnieć o wszystkich, przecież Caroline wydzwaniala do niego przez ten cały czas a on nie odpowiadał. Gdyby nie Enzo to by do niego nie dotarli.
A z ta panią doktor to na 100% werbena. Nie ma tu innej możliwości.

[Nicponianka]

Napisane przez ania9o

A z ta panią doktor to na 100% werbena. Nie ma tu innej możliwości.

A przypadkiem werbena nie sprawdzała się przy pierwotnych? Alaric nim w końcu jest, więc werbena nie byłaby tu żadnym wytłumaczeniem

[ania9o]

Jejku, ja już tylu szczegółów nie pamiętam. Naprawdę werbena nie chronila człowieka przed pierwotnym? Nie pamiętam tego, serio

[kaylla]

Napisane przez ania9o

Jejku, ja już tylu szczegółów nie pamiętam. Naprawdę werbena nie chronila człowieka przed pierwotnym? Nie pamiętam tego, serio

Chroniła również przed pierwotnymi. Chociażby pierwsze spotkanie Eleny z Elijah - zerwał jej naszyjnik z szyi, żeby ją zauroczyć

[sourissou]

Mi się wydaje, że tu nie chodzi o werbenę tylko o coś innego - w takim razie, Rick chyba nie byłby tym AŻ tak zaskoczony, bo wg mnie był wręcz w ciężkim szoku :P. Może sobie scenarzyści wymyślili jakis nowy sposób na ochronę przed zauroczeniem, zobaczymy.

[Stace]

Czyżby Delena tak szybko ? Myślałam że na początku będzie totalna olewka ze strony Eleny

[viva91]

Napisane przez Stace

- Alaric pasuje do lekarki, mogliby go z nią spiknąć . Ciekawe czemu nie mógł jej zauroczyć

I to moim zdaniem było najfajniejsze w całym odcinku, czekam niecierpliwie na odpowiedź, werbena byłaby tu zbyt oczywista

Odcinek fajny, ale jakoś wydaje mi się, że były lepsze w tym sezonie

Fajnie, że Damon wrócił, ale wydarzyło się to tak szybko i tak łatwo, że jestem rozczarowana
Jak tylko Bonnie "zabiła" Kaia (?) od razu pomyślałam, że to nie na długo, po pierwsze dlatego, że wtedy jego piekło nie miałoby sensu (każdy chciałby uciec z piekła, nawet kosztem "życia"), a po drugie to była taka dziwna rzeczywistość, że kto ich tam wie, czy mogą tam w ogóle umierać
I czy ktoś mi wytłumaczy, dlaczego Bonnie nie przywołała do siebie Damona z tym śmiesznym czymś i nie wrócili razem?

Delena? Hmm, coś mi tu śmierdzi Przewidywałyśmy jakiś problem z "oduroczeniem" Eleny przez Alarica, bo to nie mogłoby być tak pięknie, że hyc, Damon wraca, Tobie wraca pamięć i gruchacie sobie jak dawniej - może to Alaric właśnie ma jakiś problem ze swoimi mocami, nie mógł zauroczyć pani doktor, nie będzie mógł oduroczyć Eleny...

P.S. Kto się zakłada od kogo Damon dostanie kazanie, że on wrócił, a Bonnie nie?

[ania9o]

Sadze, ze od Caroline mu się oberwie no i może od Eleny ale stawiam bardziej na Caro
Viva jesteś genialna, jak tak o tych mocach napisałas to rzeczywiście jeśli Alaric jest "zepsuty" to wszystko by pasowało

Ja to już kilku rzeczy nie czaje :/ na przykład: Alaric wrócił jako wampir zza kurtyny, ale dlaczego Tayler już nie jest hybryda? Ba! Nawet wilkolakiem nie jest... nie wiem ale juz mi się wszystko myli i czasem nie wiem i nie pamiętam dlaczego tak jest...

[Yattamanka]

Napisane przez ania9o

Ja to już kilku rzeczy nie czaje :/ na przykład: Alaric wrócił jako wampir zza kurtyny, ale dlaczego Tayler już nie jest hybryda? Ba! Nawet wilkolakiem nie jest... nie wiem ale juz mi się wszystko myli i czasem nie wiem i nie pamiętam dlaczego tak jest...

Mam to samo

I też zastanawiałam się czemu Bonnie nie przyciągnęła Damona do siebie i razem nie uciekli ja rozumiem, że dla scenariusza to by było zbyt proste ale wyszło im trochę bez sensu..
No i na pewno jej się nic nie stało.. skoro Kai nie umarł to ona też się wykuruje

Z zapowiedzi wynika, że Elena nie chce wrócić do Damona.. zupełnie nie kumam czemu.. bo jak myślała, że nie żyje to ok posłuchała sama siebie by nie wracać wspomnieniami by nie cierpieć, ale skoro już wrócił to o co biega?

[viva91]

Napisane przez ania9o

Ja to już kilku rzeczy nie czaje :/ na przykład: Alaric wrócił jako wampir zza kurtyny, ale dlaczego Tayler już nie jest hybryda? Ba! Nawet wilkolakiem nie jest... nie wiem ale juz mi się wszystko myli i czasem nie wiem i nie pamiętam dlaczego tak jest...

Oj skleroza skleroza

Alaric wrócił jako wampir, bo w takiej postaci umarł. A Tyler stał się człowiekiem, bowiem Markos zaciągnął go do Mistic Falls, które cofało magię

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------

Napisane przez Yattamanka

Z zapowiedzi wynika, że Elena nie chce wrócić do Damona.. zupełnie nie kumam czemu.. bo jak myślała, że nie żyje to ok posłuchała sama siebie by nie wracać wspomnieniami by nie cierpieć, ale skoro już wrócił to o co biega?

Bo Elena wie, że go kochała, ale aktualnie go nie kocha Teraz to dla niej seryjny morderca, jak go określiła w ostatnim odcinku i sama nie może zrozumieć, jak mogła się w nim kiedyś zakochać.

[Stace]

Napisane przez viva91

I to moim zdaniem było najfajniejsze w całym odcinku, czekam niecierpliwie na odpowiedź, werbena byłaby tu zbyt oczywista

Odcinek fajny, ale jakoś wydaje mi się, że były lepsze w tym sezonie

Fajnie, że Damon wrócił, ale wydarzyło się to tak szybko i tak łatwo, że jestem rozczarowana
Jak tylko Bonnie "zabiła" Kaia (?) od razu pomyślałam, że to nie na długo, po pierwsze dlatego, że wtedy jego piekło nie miałoby sensu (każdy chciałby uciec z piekła, nawet kosztem "życia"), a po drugie to była taka dziwna rzeczywistość, że kto ich tam wie, czy mogą tam w ogóle umierać
I czy ktoś mi wytłumaczy, dlaczego Bonnie nie przywołała do siebie Damona z tym śmiesznym czymś i nie wrócili razem?

Delena? Hmm, coś mi tu śmierdzi Przewidywałyśmy jakiś problem z "oduroczeniem" Eleny przez Alarica, bo to nie mogłoby być tak pięknie, że hyc, Damon wraca, Tobie wraca pamięć i gruchacie sobie jak dawniej - może to Alaric właśnie ma jakiś problem ze swoimi mocami, nie mógł zauroczyć pani doktor, nie będzie mógł oduroczyć Eleny...

P.S. Kto się zakłada od kogo Damon dostanie kazanie, że on wrócił, a Bonnie nie?

To zaklęcie działało chyba tylko jak stali w świetle księżyca, a Bonnie nie mogła tam podejść (też nie czaję, Damon mógł ją szybko wziąć na ręce czy coś, przenieść tam i już ).

[viva91]

Napisane przez Stace

To zaklęcie działało chyba tylko jak stali w świetle księżyca, a Bonnie nie mogła tam podejść (też nie czaję, Damon mógł ją szybko wziąć na ręce czy coś, przenieść tam i już ).

Dobra, to ma sens, ale właśnie Damon ze swoimi wampirzymi umiejętnościami dałby radę i to przeskoczyć

[Yattamanka]

Bo Elena wie, że go kochała, ale aktualnie go nie kocha Teraz to dla niej seryjny morderca, jak go określiła w ostatnim odcinku i sama nie może zrozumieć, jak mogła się w nim kiedyś zakochać.

No ok.. ale widziala tez swoje zdj z nim, chociazby z tej fotobudki jak sie caluja i sciskaja.. a "ona" sprzed zauroczenia dala "sobie" rade by nie cofala zauroczenia zeby nie cierpiec, co powinno jej dac do myslebnia ze musiala to byc ogromna milosc.. ze tez nie jest ciekawa

[Na biurku Oli]

Napisane przez viva91

Dobra, to ma sens, ale właśnie Damon ze swoimi wampirzymi umiejętnościami dałby radę i to przeskoczyć

Kurde, też się nad tym zastanawiałam, przecież wystarczyło ja wziąć i uciec razem może po prostu brakowało jej jakieś "wewnętrznej"siły, żeby wytrzymać/ przeżyć ten powrót do żywych? Bo ona powiedziała cos na zasadzie, że ona nie ma siły, ale on tak i może wrócić.. sama nie wiem :P

[viva91]

Napisane przez Yattamanka

No ok.. ale widziala tez swoje zdj z nim, chociazby z tej fotobudki jak sie caluja i sciskaja.. a "ona" sprzed zauroczenia dala "sobie" rade by nie cofala zauroczenia zeby nie cierpiec, co powinno jej dac do myslebnia ze musiala to byc ogromna milosc.. ze tez nie jest ciekawa

No widocznie nie jest

[iixi]

Napisane przez Stace

To zaklęcie działało chyba tylko jak stali w świetle księżyca, a Bonnie nie mogła tam podejść (też nie czaję, Damon mógł ją szybko wziąć na ręce czy coś, przenieść tam i już ).

mi się wydaje, że to był jakiś moment tylko kiedy to miało działac i tyle. i mimo wszystko wolał wrócić sam niż ryzykować dłużej tak tkwić a Bonnie pewnie prędzej czy później się pojawi w MF.

swoją drogą oglądałam dzisiaj The Originals najnowsze i tak mnie zastanawia który z bohaterów nie był zakochany/nie miał romansu/nie był z Eleną bądź którymkolwiek jej innym doppelgangerem

[Stace]

Napisane przez iixi

mi się wydaje, że to był jakiś moment tylko kiedy to miało działac i tyle. i mimo wszystko wolał wrócić sam niż ryzykować dłużej tak tkwić a Bonnie pewnie prędzej czy później się pojawi w MF.

swoją drogą oglądałam dzisiaj The Originals najnowsze i tak mnie zastanawia który z bohaterów nie był zakochany/nie miał romansu/nie był z Eleną bądź którymkolwiek jej innym doppelgangerem

Elijah? Kurczę, miałam nadzieję że on nie, ale po fotkach odcinka i tym co piszesz widzę że pewnie on też . W ogóle trochę naciągana dla mnie ta Tatia

[iixi]

Napisane przez Stace

Elijah? Kurczę, miałam nadzieję że on nie, ale po fotkach odcinka i tym co piszesz widzę że pewnie on też . W ogóle trochę naciągana dla mnie ta Tatia

i on i Klaus.. a przynajmniej na takie coś mi to wyglądało z Klausem no i też mi się wydaje, że mogli kogoś innego wziąć, za dużo już tych wcieleń Eleny.

[viva91]

Napisane przez iixi

i on i Klaus.. a przynajmniej na takie coś mi to wyglądało z Klausem no i też mi się wydaje, że mogli kogoś innego wziąć, za dużo już tych wcieleń Eleny.

nie oglądam TO, ale o tym zadurzeniu Klausa i Elijah w Tatii to w którymś ze starych sezonów TVD mówili

[Yattamanka]

Napisane przez viva91

nie oglądam TO, ale o tym zadurzeniu Klausa i Elijah w Tatii to w którymś ze starych sezonów TVD mówili

Dokładnie to chyba dwa sezony temu było


A Elijah przecież był w związku z Katherine więc..

Też nie oglądam TO, obejrzałam parę odcinków ale nie wciągnęło mnie..

Swoją drogą apropo Damona i Bonnie, on na pewno w najbliższym odcinku wyjaśni czemu udało się wrócić tylko jemu - i to nawet nie tyle bohaterom serialu, co właśnie gwoli ścisłości dla zdezorientowanych widzów (bo myślę, że scenarzyści zdają sobie sprawę z tego jak to wyglądąło )

[iixi]

Napisane przez viva91

nie oglądam TO, ale o tym zadurzeniu Klausa i Elijah w Tatii to w którymś ze starych sezonów TVD mówili

ja nie pamietam dokładnie co było w poprzednim sezonie a co dopiero jeszcze dalej może mówili, ja nie pamiętałam i się zdziwiłam.

[viva91]

Napisane przez iixi

ja nie pamietam dokładnie co było w poprzednim sezonie a co dopiero jeszcze dalej może mówili, ja nie pamiętałam i się zdziwiłam.

aż się przeraziłam, bo skoro dla wszystkich doppelgeangerów można wymienić Stefana, Damona, Matta, Masona, Elijah, Klausa i wielu innych, o których zapomniałam, to myślałam, że masz kogoś nowego na myśli, nie wiem, Mikaela

[ania9o]

Co do sobowtórów to nie wiem czy pamiętacie ale była mowa, że to takie przekleństwo na nich wisi, że bracia się w nich zakochują
No i Elijah był zakochany w jedenj z nich to było do przewidzenia bo ogromną słabość miał do Kat i Eleny xD

[viva91]

Napisane przez ania9o

Co do sobowtórów to nie wiem czy pamiętacie ale była mowa, że to takie przekleństwo na nich wisi, że bracia się w nich zakochują
No i Elijah był zakochany w jedenj z nich to było do przewidzenia bo ogromną słabość miał do Kat i Eleny xD

[Stace]

Napisane przez Yattamanka

Dokładnie to chyba dwa sezony temu było


A Elijah przecież był w związku z Katherine więc..

Też nie oglądam TO, obejrzałam parę odcinków ale nie wciągnęło mnie..

Swoją drogą apropo Damona i Bonnie, on na pewno w najbliższym odcinku wyjaśni czemu udało się wrócić tylko jemu - i to nawet nie tyle bohaterom serialu, co właśnie gwoli ścisłości dla zdezorientowanych widzów (bo myślę, że scenarzyści zdają sobie sprawę z tego jak to wyglądąło )

No fakt

Mnie TO wciągnęło bardziej niż Pamiętniki

Napisane przez ania9o

Co do sobowtórów to nie wiem czy pamiętacie ale była mowa, że to takie przekleństwo na nich wisi, że bracia się w nich zakochują
No i Elijah był zakochany w jedenj z nich to było do przewidzenia bo ogromną słabość miał do Kat i Eleny xD

Kurczę, nie zauważyłam . Znaczy wiem, że on tam miał z nią jakieś deale, że nie chciał jej zabijać, ale jakoś tej słabości aż tak nie wyczuwałam (albo nie chciałam wyczuwać ze względu na mą własną miłość do Elijah ). A o tych braciach pamiętam

[Withers]

Napisane przez Stace

No fakt

Mnie TO wciągnęło bardziej niż Pamiętniki


Kurczę, nie zauważyłam . Znaczy wiem, że on tam miał z nią jakieś deale, że nie chciał jej zabijać, ale jakoś tej słabości aż tak nie wyczuwałam (albo nie chciałam wyczuwać ze względu na mą własną miłość do Elijah ). A o tych braciach pamiętam

Pierwszy sezon świetnie mi się oglądało a teraz mam wrażenie, że ten drugi nie jest już taki dobry.

[kaja_92]

Dlaczego wszyscy myślą, że skoro Rick jest człowiekiem, to Elena nie może odzyskać wspomnień o Damonie? No halooo, od czego jest Elajdża? Przecież nie musi chyba mówić co się konkretnie między nimi kiedy stało:/

[viva91]

Napisane przez kaja_92

Dlaczego wszyscy myślą, że skoro Rick jest człowiekiem, to Elena nie może odzyskać wspomnień o Damonie? No halooo, od czego jest Elajdża? Przecież nie musi chyba mówić co się konkretnie między nimi kiedy stało:/

Kurde, zapomniałam się i przeczytałam na biało

Czyli jednak trafiłam z domysłami, to moce Alarica się zepsuły?

[kaja_92]

Napisane przez viva91

Kurde, zapomniałam się i przeczytałam na biało

Czyli jednak trafiłam z domysłami, to moce Alarica się zepsuły?

W kontekście zahipnotyzowania pani doktor nie;p

[iixi]

odnoszę wrażenie, że serial wraca na dobre tory. i mam nadzieję, że się to nie zmieni bo póki co każdy odcinek coraz lepiej mi się ogląda.