Listopad- Grudzień 2014- część VII :) - Strona 63 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-11-04, 22:41   #1861
izotropia
Rozeznanie
 
Avatar izotropia
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 726
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Witam, nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie

Zaglądałam do Was czasem podejrzeć co słychać ;-)

Gratuluję cudnych dzieciaczków!
Życzę Wam: dużo cierpliwości,spokoju, luzu, niespinania się, miłości, zrozumienia dla płaczącego bez powodu dziecka i nic nie rozumiejącego męża wielu wielu chwil radości, docenienia tego cudownego czasu z bezbronnym maleństwem ufającym Wam w 10000% i kochającym bezwarunkowo
Zwyczajnie, wszystkiego dobrego i dużo zdrowia
Dziewczyny w dwupaku: szczęśliwego rozwiązania.

Pamiętajcie, słuchajcie dobrych rad ale stosujcie się do swojej intuicji, dajcie sobie czas, idźcie za dzieckiem i wsłuchajcie się w Nie, będziecie wiedzieć co robić a jak nie to od czego jest wizaż?

A co u mnie? Ciąża? heh nie, niestety nie, albo stety, póki co ogarniam mój organizm po pierwszym poronieniu nie robią badań i nie dowiem się dlaczego tak się stało... ale mam swoje podejrzenia, a że już 2 razy myślałam, że test ciążowy będzie pozytywny to też postanowiłam się zabrać za siebie tak żeby poprzednia historia się nie powtórzyła. Tak więc, czekam na konsultacje lekarskie i na wyniki badań i tyle...
Opiekuje się synkiem, mąż pracuje po 12h więc sama muszę sobie radzić... czasem mam totalnie dość, powoli szukam pracy... i czekam na dzień kiedy będziemy mogli się postarać o maleństwo
izotropia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-04, 22:45   #1862
My Sweet Little Precious
Zadomowienie
 
Avatar My Sweet Little Precious
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 435
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Cytat:
Napisane przez Justana1984 Pokaż wiadomość
a Ty nie miałas przypadkiem spać?
hihihi



niee, ja tez sie jeszcze nie palę do rodzenia jeszcze chccę męża na sesje wyciągnąć

Esti nieee to ja Cie mam hihiiih
Mamy podobne terminy, to dobrze że Ci się nie spieszy. A objawy jakieś, coś, cokolwiek?

Cytat:
Napisane przez justynaw1982 Pokaż wiadomość
Hahaha dobre dobre a powiedz bo o ile pamiętam to Ty ze Szcz jesteś tak??I co Zdroje wybrałaś docelowo??
Tak, tam mam lekarza więc jadę tam. A Aleaa przypadkiem nie ze Szczecina też? I wszystkie 3 ten sam tp? Podejrzane
__________________
http://www.magdam.com.pl
My Sweet Little Precious jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-04, 22:49   #1863
justynaw1982
Zadomowienie
 
Avatar justynaw1982
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 034
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Cytat:
Napisane przez My Sweet Little Precious Pokaż wiadomość
Tak, tam mam lekarza więc jadę tam. A Aleaa przypadkiem nie ze Szczecina też? I wszystkie 3 ten sam tp? Podejrzane
Nie wiem jak Aleaa ale Alekaz na pewno No co do terminów to ferie obrodziły
Ja jadę na Police do swojego doktóra ale jakby coś się działo to na Zdroje bo bliżej mam
__________________
moje najbardziej lubiane miejsce na ziemi jest między twoim lewym a prawym ramieniem


http://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a5t8o6jka.png
justynaw1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-04, 22:51   #1864
AnetkaIzabell
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 604
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Cytat:
Napisane przez Futbolowa Pokaż wiadomość
A teraz wiecznie jakiś problem, bo nie ugięłam się i nie zamieszkaliśmy z nimi...
uuuuuu ....jeszcze tego by brakowało..

Cytat:
Napisane przez Indra83 Pokaż wiadomość
Zgadzam sie z Kasią, jak będzie dziecko, to będzie coraz gorzej. Z tego co piszesz jesteście bardzo zgodną parą, ale wiele związków udanych się rozpadło, bo kobieta nie udźwignęła wiecznej walki o swojego faceta z teściową. Jak jeszcze bedziesz walczyć o swoje dzieci z tą straszną kobietą, a TŻ będzie co najwyżej obojętny, to albo w depresję wpadniesz, taką prawdziwą, albo rzucisz wszystko i odejdziesz bez niego.
Futbolowa...nam jest łatwo pisać...zostaw go..życie masz jedno..nie męcz siebie i dziecka... bo nie jesteśmy w tej sytuacji....PRAWDA taka, że jego matka jest chora psychicznie i powinna iść na terapie...
ona jest problemem, który nie zniknie nigdy, bo to jego matka...
koło się zamyka...

pozytywne jest to, że to nie z jego matką się związałaś...
nad nim popracuj..bo to ojciec Twoich dzieci.. może z psychologiem by popracował nad własnym "JA"..o tż zawalcz..jak odciąć jego pępowinę, bo w głowie nadal jest nią zrośnięty z matką...ja wierzę, że da radeto zrobić.. terapeeuta zagłębi się w jego dzieciństwo..wydae mi się, ze to nie będzie jakaś zagwozdka, bo problem właściwie masz zdefiniowany...

Cytat:
Napisane przez Futbolowa Pokaż wiadomość
No wie, wałkujemy temat na okrągło.
Dzisiaj prawie mi się rozpłakał. Nie wiem skąd się bierze to jego rozdarcie - sam mi kiedyś powiedział, że już z wieku pięciu lat wiedział, że nigdy nie nazwie matki 'mamą' i faktycznie nie zwraca się do niej w ten sposób. A mimo to, wciąż potrafi postawić ją ponad nas, siebie, mnie...

gdzieś tam mu świta, ze coś jest nie tak...pewnie w dzięki Tobie...
ja bym serio z psychologiem spróbowała.. odciąć jego pępowinę...psychologia to fajna nauka..i potrafi pomóc...

Cytat:
Napisane przez Futbolowa Pokaż wiadomość
To prawda - i nie znoszę w nim tego. Bo to też obciążenie dla mnie - decyzje od zawsze należą do mnie, za wszystko muszę czuć się odpowiedzialna. Nawet nie zdecyduje czy pójdziemy w lewo czy w prawo
to normalny efekt wychowania... jeżeli całe życie wykonywał polecenia...sam nigdy nie podjął decyzji,bo każdą podejmowała za niego jego mama..to nie dziwne, że nadal decyzje pozostawia do podjęcia Tobie... Ty go naucz tego...pozostawiaj go z jakimiś wyborami samego... tak, żeby nie wiedział, że to celowo robisz.. pewnie popełni sporo błędów...no ale on tego prawie nigdy nie robił... bo nie musiał...

Cytat:
Napisane przez Futbolowa Pokaż wiadomość
Nawet nie biorę pod uwagę, że gdziekolwiek pojedziemy. Nie, i koniec.
Gorzej, że on nawet nie chce o tym przy matce mówić - pewnie liczy na to, że temat sam wyjdzie i sam się rozwiąże. I okej, teraz boi się powiedzieć o Wigilii, potem będzie się bał przyznać, że planujemy kościelny w maleńkiej kapliczce - o zgrozo! - w okolicy, w której zamieszkali moi rodzice. Jak będę chciała posłać dziecko do przedszkola też będzie się bał przyznać. Ja już powoli przyzwyczajam się do tego, że każda kwestia urasta do rangi gigaproblemu, bo 'co powie mama'. Jak mnie ostatnio wkurzyła z tymi teksami o naszym psie, wrzuciłam na fejsa słodkie psie zdjęci z podpisem 'Kontra, Morderca Dzieci' - jak to zobaczył mało na serce nie padł. 'Usuń to, ona będzie wiedziała, że to do niej. Usuń, wojna będzie'. Nie usunęłam i jakoś świat się nie zawalił
a ciekawe co powie Twoja mama ? hmm albo co powie Twoja kuzynka na to? (jeżeli serio tak decyzje podejmuje..) to Ty też miej swoich sprzymierzeńców..spytaj go ...może w Waszym życiu powinna cała rodzina uczestniczyć..a nie tylko jego...

Cytat:
Napisane przez Futbolowa Pokaż wiadomość
Planowałam dzisiaj takie ironiczne podejście do tematu, ale akurat dziś pytania o obiad nie padły Niemniej, szykuję się na to, że jak znów z taką 'troską' wyskoczy, coś głupio-ironicznego zacznę odpowiadać.
nie ironicznie.. śmiertelnie poważnie..żeby nie czuła że się naśmiewasz....( w domu i tak zrobisz co zechcesz)

Cytat:
Napisane przez justynaw1982 Pokaż wiadomość
Wiesz co ja nie wiem czy to do końca takie stawianie jej ponad was w takim względzie jak ty myślisz...według mnie on po prostu nie wie co ma zrobić co się może stać a jedyne zachowania na takie sytuacje to te które utrwalił przez tyle lat....a jak chce coś z tym zrobić może przećwiczćie takie sytuacje...w stylu co mógłby powiedzieć...ty się pobaw w jego mame, postanówcie jaki ma być cel "scenki" i omówcie to potem...może coś w nim pęknie i kolejnym razem coś zrobi!!!

Może to głupie ale czasami pomaga...ja na początku walki z moją teściową...odwracałam sytuacje...co byś zrobił gdybym to ja...u nas to pomogło....heh
to nie głupie... takie scenki na terapiach się ćwiczy... łatwiej potem człowiekowi przychodzi odpowiedź na dane zachowania teściowej
AnetkaIzabell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-04, 22:51   #1865
My Sweet Little Precious
Zadomowienie
 
Avatar My Sweet Little Precious
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 435
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Cytat:
Napisane przez justynaw1982 Pokaż wiadomość
Nie wiem jak Aleaa ale Alekaz na pewno No co do terminów to ferie obrodziły
Ja jadę na Police do swojego doktóra ale jakby coś się działo to na Zdroje bo bliżej mam
Aaaa faktycznie może mi się pomyliło Hah ja mam odwrotnie, Police 'za rogiem' a Zdroje kawał drogi i jeszcze ta przeprawa z lewo na prawobrzeże... Mam tylko nadzieję że nie będę rodzić w godzinach szczytu :P
__________________
http://www.magdam.com.pl
My Sweet Little Precious jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-04, 22:51   #1866
justynaw1982
Zadomowienie
 
Avatar justynaw1982
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 034
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Cytat:
Napisane przez izotropia Pokaż wiadomość
Witam, nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie

Zaglądałam do Was czasem podejrzeć co słychać ;-)

Gratuluję cudnych dzieciaczków!
Życzę Wam: dużo cierpliwości,spokoju, luzu, niespinania się, miłości, zrozumienia dla płaczącego bez powodu dziecka i nic nie rozumiejącego męża wielu wielu chwil radości, docenienia tego cudownego czasu z bezbronnym maleństwem ufającym Wam w 10000% i kochającym bezwarunkowo
Zwyczajnie, wszystkiego dobrego i dużo zdrowia
Dziewczyny w dwupaku: szczęśliwego rozwiązania.

Pamiętajcie, słuchajcie dobrych rad ale stosujcie się do swojej intuicji, dajcie sobie czas, idźcie za dzieckiem i wsłuchajcie się w Nie, będziecie wiedzieć co robić a jak nie to od czego jest wizaż?

A co u mnie? Ciąża? heh nie, niestety nie, albo stety, póki co ogarniam mój organizm po pierwszym poronieniu nie robią badań i nie dowiem się dlaczego tak się stało... ale mam swoje podejrzenia, a że już 2 razy myślałam, że test ciążowy będzie pozytywny to też postanowiłam się zabrać za siebie tak żeby poprzednia historia się nie powtórzyła. Tak więc, czekam na konsultacje lekarskie i na wyniki badań i tyle...
Opiekuje się synkiem, mąż pracuje po 12h więc sama muszę sobie radzić... czasem mam totalnie dość, powoli szukam pracy... i czekam na dzień kiedy będziemy mogli się postarać o maleństwo
Ja pamiętam Super że u Ciebie ok!!Najważniejsze że doszłaś do siebie A co do maluszka to jak to się mówi co ma być to będzie życzę szczęścia zarówno w przygotowaniach jak i szukaniu pracy!!!
__________________
moje najbardziej lubiane miejsce na ziemi jest między twoim lewym a prawym ramieniem


http://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a5t8o6jka.png
justynaw1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-04, 22:53   #1867
martha330
Zakorzenienie
 
Avatar martha330
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

izotrpia ja Cie pamietam!
Nie-dziekujemy! Jak widzisz tu sie wszystko rozkreca... u Ciebie tez bedzie dobrze, czas,czas i jeszcze raz czas! A sama przyznalas,ze masz sie teraz czym zajac!



Ja to czuje,ze z poczatkowych sama zostane na placu boju,te ktore urodzily bede malenstwami zajete,a te ktore maja termin po mnie beda na porodowkach rozkrecaly akcje, a ja tu bede siedziala wpatrzona w wizaz.


Ela!!! Jak u Ciebie?

Esti pisalas juz czy ominelamo tych stanikach ile bus chciala?
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017


martha330 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-11-04, 22:53   #1868
justynaw1982
Zadomowienie
 
Avatar justynaw1982
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 034
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Cytat:
Napisane przez My Sweet Little Precious Pokaż wiadomość
Aaaa faktycznie może mi się pomyliło Hah ja mam odwrotnie, Police 'za rogiem' a Zdroje kawał drogi i jeszcze ta przeprawa z lewo na prawobrzeże... Mam tylko nadzieję że nie będę rodzić w godzinach szczytu :P
O to to też bo co się dziej tam to masakra...my musimy być w Policach na 8 rano a że mieszkam za Szcz...to żeby na spokojnie w tych godzinach tam dojechać to chyba z półtora godziny wcześniej będzie trzeba wyjechać bo to jest szaleństwo przebić się tam!!
__________________
moje najbardziej lubiane miejsce na ziemi jest między twoim lewym a prawym ramieniem


http://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a5t8o6jka.png
justynaw1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-04, 22:55   #1869
Justana1984
Rozeznanie
 
Avatar Justana1984
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 600
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Cytat:
Napisane przez izotropia Pokaż wiadomość
Witam, nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie

Zaglądałam do Was czasem podejrzeć co słychać ;-)

Gratuluję cudnych dzieciaczków!
Życzę Wam: dużo cierpliwości,spokoju, luzu, niespinania się, miłości, zrozumienia dla płaczącego bez powodu dziecka i nic nie rozumiejącego męża wielu wielu chwil radości, docenienia tego cudownego czasu z bezbronnym maleństwem ufającym Wam w 10000% i kochającym bezwarunkowo
Zwyczajnie, wszystkiego dobrego i dużo zdrowia
Dziewczyny w dwupaku: szczęśliwego rozwiązania.

Pamiętajcie, słuchajcie dobrych rad ale stosujcie się do swojej intuicji, dajcie sobie czas, idźcie za dzieckiem i wsłuchajcie się w Nie, będziecie wiedzieć co robić a jak nie to od czego jest wizaż?

A co u mnie? Ciąża? heh nie, niestety nie, albo stety, póki co ogarniam mój organizm po pierwszym poronieniu nie robią badań i nie dowiem się dlaczego tak się stało... ale mam swoje podejrzenia, a że już 2 razy myślałam, że test ciążowy będzie pozytywny to też postanowiłam się zabrać za siebie tak żeby poprzednia historia się nie powtórzyła. Tak więc, czekam na konsultacje lekarskie i na wyniki badań i tyle...
Opiekuje się synkiem, mąż pracuje po 12h więc sama muszę sobie radzić... czasem mam totalnie dość, powoli szukam pracy... i czekam na dzień kiedy będziemy mogli się postarać o maleństwo

pamiętamy))
dziękujemy za dobre słowo i Tobie róznież życzymy wszystkiego co najlepsze!!!!! Daj znać kiedy to będzie ten odpowiedni moment, my tu zabawimy dlugo, jak widać po szybkorosnącej cyferce na końcu naszego tematu, mamy o czym dyskutować więc po porodach pewnie sie nie skończy dyskutowanie więc będzie gdzie się wstrzelić. POWODZENIA!!!!

Cytat:
Napisane przez My Sweet Little Precious Pokaż wiadomość
Mamy podobne terminy, to dobrze że Ci się nie spieszy. A objawy jakieś, coś, cokolwiek?
nic a nic, brzuch sie obnizył ale to już z 2 tygodnie temu, na usg szyjka niby już wygładzona ale długa i zamknieta więc raczej nie sądzę aby miało się coś zacząć. A w związku z tym ze dopiero tydzień jstem na zwolnieniu i nie pracuje więc postanowiłam odpocząć, wyspać się, ogarnąć szkołę (tak, jeszcze studiuję żeby było śmieszniej) ogarnąc całe mnostwo innych zaległości i dopiero moge rodzić Zwolnienie mam do 6 grudnia. Myślę że data spoko do porodu:d hahha ja bym chcciała 19 listopada, mój tż 17 albo 24, mój ojciec 23, znajomy 29 - bo on ma tak urodzny i zbiera się normalnie kalendarium a mała i tak przyjdzie na świat kiedy bedzie chciala. Ja jakoś jeszcze nie oswoilam się z tą myślą, boje sie że nie poczuje insttynktu itp. no ale zobaczymy
__________________
20 lipiec 2004 r.
17.08.2013 r.
II kreseczki: 15.03.2014 r.
Lilianna 27.11.2014 r.
Mój fotoblog http://koch-ana.blogspot.com/
Justana1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-04, 23:01   #1870
justynaw1982
Zadomowienie
 
Avatar justynaw1982
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 034
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Cytat:
Napisane przez Justana1984 Pokaż wiadomość
nic a nic, brzuch sie obnizył ale to już z 2 tygodnie temu, na usg szyjka niby już wygładzona ale długa i zamknieta więc raczej nie sądzę aby miało się coś zacząć. A w związku z tym ze dopiero tydzień jstem na zwolnieniu i nie pracuje więc postanowiłam odpocząć, wyspać się, ogarnąć szkołę (tak, jeszcze studiuję żeby było śmieszniej) ogarnąc całe mnostwo innych zaległości i dopiero moge rodzić Zwolnienie mam do 6 grudnia. Myślę że data spoko do porodu:d hahha ja bym chcciała 19 listopada, mój tż 17 albo 24, mój ojciec 23, znajomy 29 - bo on ma tak urodzny i zbiera się normalnie kalendarium a mała i tak przyjdzie na świat kiedy bedzie chciala. Ja jakoś jeszcze nie oswoilam się z tą myślą, boje sie że nie poczuje insttynktu itp. no ale zobaczymy
Oj ja też tak mam...kurcze...niby tam w brzuchu kluseczka szaleje ale to takie dla mnie dalej nierealne i jakieś dziwne...ale myślę że jak zobaczymy te małe kruszynki to się wszystko pozmienia!!!Przynajmniej mam taką nadzieję
__________________
moje najbardziej lubiane miejsce na ziemi jest między twoim lewym a prawym ramieniem


http://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a5t8o6jka.png
justynaw1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-04, 23:01   #1871
aleska
Raczkowanie
 
Avatar aleska
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 470
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

A mi się też nie śpieszy, tylko nie chciałabym zostać na szarym końcu, gdy już wszystkie będziecje z dziećmi. I nie chciałabym przenosić, bo boję się wywoływania.
aleska jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-11-04, 23:02   #1872
My Sweet Little Precious
Zadomowienie
 
Avatar My Sweet Little Precious
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 435
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Cytat:
Napisane przez Justana1984 Pokaż wiadomość
nic a nic, brzuch sie obnizył ale to już z 2 tygodnie temu, na usg szyjka niby już wygładzona ale długa i zamknieta więc raczej nie sądzę aby miało się coś zacząć. A w związku z tym ze dopiero tydzień jstem na zwolnieniu i nie pracuje więc postanowiłam odpocząć, wyspać się, ogarnąć szkołę (tak, jeszcze studiuję żeby było śmieszniej) ogarnąc całe mnostwo innych zaległości i dopiero moge rodzić Zwolnienie mam do 6 grudnia. Myślę że data spoko do porodu:d hahha ja bym chcciała 19 listopada, mój tż 17 albo 24, mój ojciec 23, znajomy 29 - bo on ma tak urodzny i zbiera się normalnie kalendarium a mała i tak przyjdzie na świat kiedy bedzie chciala. Ja jakoś jeszcze nie oswoilam się z tą myślą, boje sie że nie poczuje insttynktu itp. no ale zobaczymy
Mam to samo... jakoś nie czuję tego wszystkiego jeszcze... i boję się czy sprawdzę się jako mama przed samą sobą, rodziną no i przede wszystkim malutką... Mam nadzieję że przyjdzie samo bo jak nie to nie wiem
__________________
http://www.magdam.com.pl
My Sweet Little Precious jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-04, 23:06   #1873
AnetkaIzabell
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 604
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

mojemu synkowi chyba w kosteczkach strzeliło...
AnetkaIzabell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-04, 23:08   #1874
Futbolowa
Zakorzenienie
 
Avatar Futbolowa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Miasto Bandyckiej Miłości
Wiadomości: 10 172
GG do Futbolowa
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

izotropia, jak fajnie, że coraz lepiej. Dobrze, że zdecydowałaś się na skonsultowanie z lekarzem, na pewno dzięki temu spokojniej podejdziesz do tematu ewentualnej następnej ciąży

Szukasz pracy w zawodzie czy czegoś innego?


Cytat:
Napisane przez AnetkaIzabell Pokaż wiadomość
Futbolowa...nam jest łatwo pisać...zostaw go..życie masz jedno..nie męcz siebie i dziecka... bo nie jesteśmy w tej sytuacji....PRAWDA taka, że jego matka jest chora psychicznie i powinna iść na terapie...
ona jest problemem, który nie zniknie nigdy, bo to jego matka...
koło się zamyka...
Wiadomo, że udzielane rady nie zawsze się sprawdzają, szczególnie, że z pewnością nie umiałabym zostawić TŻ, nawet przy takich zgrzytach. Ale spojrzenie z zewnątrz bardzo się przydaje

Cytat:
pozytywne jest to, że to nie z jego matką się związałaś...
nad nim popracuj..bo to ojciec Twoich dzieci.. może z psychologiem by popracował nad własnym "JA"..o tż zawalcz..jak odciąć jego pępowinę, bo w głowie nadal jest nią zrośnięty z matką...ja wierzę, że da radeto zrobić.. terapeeuta zagłębi się w jego dzieciństwo..wydae mi się, ze to nie będzie jakaś zagwozdka, bo problem właściwie masz zdefiniowany...
Obawiam się tylko, że ciężko byłoby go do tego namówić. Nie chcę na siłę go zmieniać, ale chciałabym, żeby sam zrozumiał, co jest nie tak i nie męczył się z tym, jakie zasady mu wpojono

Cytat:
to normalny efekt wychowania... jeżeli całe życie wykonywał polecenia...sam nigdy nie podjął decyzji,bo każdą podejmowała za niego jego mama..to nie dziwne, że nadal decyzje pozostawia do podjęcia Tobie... Ty go naucz tego...pozostawiaj go z jakimiś wyborami samego... tak, żeby nie wiedział, że to celowo robisz.. pewnie popełni sporo błędów...no ale on tego prawie nigdy nie robił... bo nie musiał...
Staram się pchać go do tego - począwszy od pierdół po poważniejsze sprawy. Czasem udaje się coś zdziałać, ale opornie idzie

Cytat:
a ciekawe co powie Twoja mama ? hmm albo co powie Twoja kuzynka na to? (jeżeli serio tak decyzje podejmuje..) to Ty też miej swoich sprzymierzeńców..spytaj go ...może w Waszym życiu powinna cała rodzina uczestniczyć..a nie tylko jego...

nie ironicznie.. śmiertelnie poważnie..żeby nie czuła że się naśmiewasz....( w domu i tak zrobisz co zechcesz)
Moja mama coś mu kiedyś przygadała na ten temat i wiem, że trochę go to dotknęło. Ale to dobrze, bo może czasem myśli, że to jakaś moja fanaberia, ale jak już ktoś z zewnątrz też widzi problem, to znaczy, że coś jest na rzeczy.

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ----------

Cytat:
Napisane przez aleska Pokaż wiadomość
A mi się też nie śpieszy, tylko nie chciałabym zostać na szarym końcu, gdy już wszystkie będziecje z dziećmi. I nie chciałabym przenosić, bo boję się wywoływania.
Też się tego boję
Futbolowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-04, 23:18   #1875
justynaw1982
Zadomowienie
 
Avatar justynaw1982
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 034
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Cytat:
Napisane przez AnetkaIzabell Pokaż wiadomość
.
to nie głupie... takie scenki na terapiach się ćwiczy... łatwiej potem człowiekowi przychodzi odpowiedź na dane zachowania teściowej
Wiem bo pracuję właśnie między innymi takimi sposobami tylko jak się piszę o scenkach to to brzmi tak.....dziecinnie dla niektórych

---------- Dopisano o 00:18 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ----------

Cytat:
Napisane przez AnetkaIzabell Pokaż wiadomość
mojemu synkowi chyba w kosteczkach strzeliło...
uuuu...ale to musi być dziwne uczucie!!!!mi jak tak mocno nieraz z bol\ku przejedzie pewnie stópką albo kolankem to takie dziwne!!!!Urocze ale dziwne!!!
__________________
moje najbardziej lubiane miejsce na ziemi jest między twoim lewym a prawym ramieniem


http://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a5t8o6jka.png
justynaw1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-04, 23:19   #1876
Justana1984
Rozeznanie
 
Avatar Justana1984
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 600
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Cytat:
Napisane przez justynaw1982 Pokaż wiadomość
Oj ja też tak mam...kurcze...niby tam w brzuchu kluseczka szaleje ale to takie dla mnie dalej nierealne i jakieś dziwne...ale myślę że jak zobaczymy te małe kruszynki to się wszystko pozmienia!!!Przynajmniej mam taką nadzieję
Cytat:
Napisane przez My Sweet Little Precious Pokaż wiadomość
Mam to samo... jakoś nie czuję tego wszystkiego jeszcze... i boję się czy sprawdzę się jako mama przed samą sobą, rodziną no i przede wszystkim malutką... Mam nadzieję że przyjdzie samo bo jak nie to nie wiem
jak widać obawy dotycza praktycznie każdej z nas, miejmy nadzieję że po porodach będziemy mogły się sprawdzić jako dobre mamy, Indra pieknie napisała w klubie odnośnie Aleski naszej. W razie wu trzeba się tego trzymać, że miłość do dziubaska przyjdzie czasem jesli nie było od początku wielkiego bum.

Wiecie co ja się jeszcze zastanawiam nad jedną rzeczą, całe te skóra do skóry, niby udowodnione ze ma to wpływ na rozwój dziecka, na więź z matką itd, kurde dziś tworzyłam ten plan porodu i przy opcjach czy dziecko chce dostac od razu żeby odbyć te dwugodzinne skóra do skóry, czy chce je od razu nakarmić itd A JA NIE WIEM. Boję się że po męczarniach porodu nie będe chciała patrzeć na dziecko albo że jakies takie odczucia głupie będę mieć??? A potem, czy ziecko ma byc w pokoju razem ze mną, no niby chce ale czy na pewno? Takie watpliwości już mną targają i to w sumie chyba najwieksze zagwózdki ciążowe jakie miałam do tej pory. Poród jakoś zniesiemy, mam nadzieje ale co DALEJ?
__________________
20 lipiec 2004 r.
17.08.2013 r.
II kreseczki: 15.03.2014 r.
Lilianna 27.11.2014 r.
Mój fotoblog http://koch-ana.blogspot.com/
Justana1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-04, 23:23   #1877
izotropia
Rozeznanie
 
Avatar izotropia
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 726
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Miło, że mnie pamiętacie

Dokładnie, no mam co robić choć czasem zwyczajnie nie mam z kim pogadać mama, mąż teraz syn się rozkręca ale za bardzo cwaniakuje, więc jest ciekawie i zabawnie ;-)

Kiedy się postaramy nie wiadomo, na pewno jak się unormuję zdrowotnie i znajdę pracę, popracuję... i jak zaczniemy budować dom
ale wstrzelić się w wątek na odchowalni to zawsze można ;-) bo tutaj to na miesiąc wątek - mniej więcej tak wychodzi ;-) szalejecie dziewczyny
Z dojściem do siebie to nie miałam wyjścia, nie mogłam ciągle siedzieć zdołowana - musiałam wyjść do ludzi/świata.. szczególnie gdy skończył się mężowi urlop więc już po tygodniu musiałam się zebrać w sobie i żyć dalej, przecież mam dla kogo i nie jest najgorzej



Futbolowa, sama nie wiem czego konkretnie szukam...chciałabym w zawodzie... ale mam wrażenie, że jakakolwiek moja wiedza się ulotniła... więc jak oglądam ogłoszenia czuję się totalnie odmóżdżona i do niczego :-( pewnie w poniedziałek PUP coś mi znajdzie
izotropia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-04, 23:25   #1878
justynaw1982
Zadomowienie
 
Avatar justynaw1982
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 034
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Cytat:
Napisane przez Justana1984 Pokaż wiadomość
jak widać obawy dotycza praktycznie każdej z nas, miejmy nadzieję że po porodach będziemy mogły się sprawdzić jako dobre mamy, Indra pieknie napisała w klubie odnośnie Aleski naszej. W razie wu trzeba się tego trzymać, że miłość do dziubaska przyjdzie czasem jesli nie było od początku wielkiego bum.

Wiecie co ja się jeszcze zastanawiam nad jedną rzeczą, całe te skóra do skóry, niby udowodnione ze ma to wpływ na rozwój dziecka, na więź z matką itd, kurde dziś tworzyłam ten plan porodu i przy opcjach czy dziecko chce dostac od razu żeby odbyć te dwugodzinne skóra do skóry, czy chce je od razu nakarmić itd A JA NIE WIEM. Boję się że po męczarniach porodu nie będe chciała patrzeć na dziecko albo że jakies takie odczucia głupie będę mieć??? A potem, czy ziecko ma byc w pokoju razem ze mną, no niby chce ale czy na pewno? Takie watpliwości już mną targają i to w sumie chyba najwieksze zagwózdki ciążowe jakie miałam do tej pory. Poród jakoś zniesiemy, mam nadzieje ale co DALEJ?
Wiesz co tak sobie myślę że jest jakaś taka presja co kobieta POWINNA po porodzie zrobić, jak się zachować itp....a jak np nie chce maluszka ze sobą albo tego "skóra do skóry" to jest zła...i ma wyrzuty sumienia...tak nie powinno być!!!Uważam że szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko!!!I jak będziesz tak wykończona porodem to ze spokojem i CZYSTYM sumieniem mona oddać je...!!!Ale to trochę bez sensu teraz to pisać i zakładać bo nie wiadomo jak będziesz sie czuła fizycznie i psychicznie po!!
Moja koleżanka jak urodziła była tak wykończona że nie miała siły nawet pzytulić synka to się położna spojrzała w taki sposób na nią, że się zastanowił co złego zrobiła??!!!Masakra!!!
__________________
moje najbardziej lubiane miejsce na ziemi jest między twoim lewym a prawym ramieniem


http://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a5t8o6jka.png
justynaw1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-04, 23:25   #1879
martha330
Zakorzenienie
 
Avatar martha330
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

która pełni ze mna dziś dyżur???
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017


martha330 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-11-04, 23:27   #1880
AnetkaIzabell
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 604
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Cytat:
Napisane przez Futbolowa Pokaż wiadomość
Wiadomo, że udzielane rady nie zawsze się sprawdzają, szczególnie, że z pewnością nie umiałabym zostawić TŻ, nawet przy takich zgrzytach. Ale spojrzenie z zewnątrz bardzo się przydaje
Obawiam się tylko, że ciężko byłoby go do tego namówić. Nie chcę na siłę go zmieniać, ale chciałabym, żeby sam zrozumiał, co jest nie tak i nie męczył się z tym, jakie zasady mu wpojono
Staram się pchać go do tego - począwszy od pierdół po poważniejsze sprawy. Czasem udaje się coś zdziałać, ale opornie idzie
Moja mama coś mu kiedyś przygadała na ten temat i wiem, że trochę go to dotknęło. Ale to dobrze, bo może czasem myśli, że to jakaś moja fanaberia, ale jak już ktoś z zewnątrz też widzi problem, to znaczy, że coś jest na rzeczy.
zawsze co kilka głów na forum to nie jedna
on już wie że jest coś nie tak, ...tylko sobie z tym nie radzi...
dużo cierpliwości Ci życzę,bo sporo pracy przed Wami
sama widzisz jak opinia z zewnątrz na niego działa...może i Twojej mamy się boi
AnetkaIzabell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-04, 23:27   #1881
justynaw1982
Zadomowienie
 
Avatar justynaw1982
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 034
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Cytat:
Napisane przez martha330 Pokaż wiadomość
która pełni ze mna dziś dyżur???
JA Wczoraj pospałam to dzisiaj nici ze snu...na bank...już ściągnęłam sobie komedie romantyczne Właśnie oglądam żonę na niby
__________________
moje najbardziej lubiane miejsce na ziemi jest między twoim lewym a prawym ramieniem


http://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a5t8o6jka.png
justynaw1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-04, 23:27   #1882
Futbolowa
Zakorzenienie
 
Avatar Futbolowa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Miasto Bandyckiej Miłości
Wiadomości: 10 172
GG do Futbolowa
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Cytat:
Napisane przez Justana1984 Pokaż wiadomość
Wiecie co ja się jeszcze zastanawiam nad jedną rzeczą, całe te skóra do skóry, niby udowodnione ze ma to wpływ na rozwój dziecka, na więź z matką itd, kurde dziś tworzyłam ten plan porodu i przy opcjach czy dziecko chce dostac od razu żeby odbyć te dwugodzinne skóra do skóry, czy chce je od razu nakarmić itd A JA NIE WIEM. Boję się że po męczarniach porodu nie będe chciała patrzeć na dziecko albo że jakies takie odczucia głupie będę mieć??? A potem, czy ziecko ma byc w pokoju razem ze mną, no niby chce ale czy na pewno? Takie watpliwości już mną targają i to w sumie chyba najwieksze zagwózdki ciążowe jakie miałam do tej pory. Poród jakoś zniesiemy, mam nadzieje ale co DALEJ?
Ja zaznaczyłam 'nie' w punkcie 'czy chcecie zostać sami po porodzie [jakoś tak to leciało], ale położna dość długo tłumaczyła mi, że mimo zmęczenia, frustracji i nawału emocji i tak będę chciała być z dziecięciem i małżem sam na sam, więc ostatecznie zaznaczyłam 'tak'. Nie jesteś sama w swoich wątpliwościach

Cytat:
Napisane przez izotropia Pokaż wiadomość
Futbolowa, sama nie wiem czego konkretnie szukam...chciałabym w zawodzie... ale mam wrażenie, że jakakolwiek moja wiedza się ulotniła... więc jak oglądam ogłoszenia czuję się totalnie odmóżdżona i do niczego :-( pewnie w poniedziałek PUP coś mi znajdzie
No a jak, zawsze coś ciekawego znajdą Koleżance zaproponowali stanowisko magazyniera w Konopiskach. Cudownie
Futbolowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-04, 23:30   #1883
Justana1984
Rozeznanie
 
Avatar Justana1984
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 600
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Cytat:
Napisane przez martha330 Pokaż wiadomość
która pełni ze mna dziś dyżur???
a ja sobie siedzę jeszcze chwilę a co?
spać nie ide bo i tak będe spać do południa więc chociaż wieczór/noc wykorzystam

Cytat:
Napisane przez justynaw1982 Pokaż wiadomość
Wiesz co tak sobie myślę że jest jakaś taka presja co kobieta POWINNA po porodzie zrobić, jak się zachować itp....a jak np nie chce maluszka ze sobą albo tego "skóra do skóry" to jest zła...i ma wyrzuty sumienia...tak nie powinno być!!!Uważam że szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko!!!I jak będziesz tak wykończona porodem to ze spokojem i CZYSTYM sumieniem mona oddać je...!!!Ale to trochę bez sensu teraz to pisać i zakładać bo nie wiadomo jak będziesz sie czuła fizycznie i psychicznie po!!
Moja koleżanka jak urodziła była tak wykończona że nie miała siły nawet pzytulić synka to się położna spojrzała w taki sposób na nią, że się zastanowił co złego zrobiła??!!!Masakra!!!
no własnie, dobrze powiedziane - to jest presja. Ja wiem, że a decyzję o dziecku był czas, była to przemyslana i swiadoma decyzja w przypadku moim i mojego męża ale boję się właśnie tego wszystkiego "po" bo co będzie jesli nie bede chciała???
__________________
20 lipiec 2004 r.
17.08.2013 r.
II kreseczki: 15.03.2014 r.
Lilianna 27.11.2014 r.
Mój fotoblog http://koch-ana.blogspot.com/
Justana1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-04, 23:32   #1884
Futbolowa
Zakorzenienie
 
Avatar Futbolowa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Miasto Bandyckiej Miłości
Wiadomości: 10 172
GG do Futbolowa
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Cytat:
Napisane przez martha330 Pokaż wiadomość
która pełni ze mna dziś dyżur???
Na razie ja Wczoraj niby o 1 się położyłam, a do 4 i tak nie mogłam zasnąć

Cytat:
Napisane przez AnetkaIzabell Pokaż wiadomość
zawsze co kilka głów na forum to nie jedna
on już wie że jest coś nie tak, ...tylko sobie z tym nie radzi...
dużo cierpliwości Ci życzę,bo sporo pracy przed Wami
sama widzisz jak opinia z zewnątrz na niego działa...może i Twojej mamy się boi
Mam nadzieję, że popracujemy nad tym i ruszymy dalej, bo niby się polepszyło, ale zastój nastąpił i w sumie odpuściliśmy temat pracy nad jego asertywnością i chęcią wyrażania własnego zdania.

Przy okazji, izotropia, jak ten mój Mar zachowywał się np. podczas zajęć czy kontaktów z ludźmi? Bo zaczynam się zastanawiać, czy czasem nie dzieje się tak, że bał się zawsze odezwać w rodzinnym domu, do mnie też ma opór powiedzieć głośno co myśli, ale może przy bardziej luźnych stosunkach lepiej sobie radzi?
Futbolowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-04, 23:33   #1885
AnetkaIzabell
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 604
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Cytat:
Napisane przez justynaw1982 Pokaż wiadomość

uuuu...ale to musi być dziwne uczucie!!!!mi jak tak mocno nieraz z bol\ku przejedzie pewnie stópką albo kolankem to takie dziwne!!!!Urocze ale dziwne!!!
ale to w środku pykły kosteczki... te przeciągania po brzuchu stópką to codzienność

Cytat:
Napisane przez martha330 Pokaż wiadomość
która pełni ze mna dziś dyżur???
jaaaaaaaaaa ...

...idę spać dopóki mogę..
AnetkaIzabell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-04, 23:35   #1886
justynaw1982
Zadomowienie
 
Avatar justynaw1982
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 034
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Cytat:
Napisane przez Justana1984 Pokaż wiadomość
no własnie, dobrze powiedziane - to jest presja. Ja wiem, że a decyzję o dziecku był czas, była to przemyslana i swiadoma decyzja w przypadku moim i mojego męża ale boję się właśnie tego wszystkiego "po" bo co będzie jesli nie bede chciała???
To dokładnie tak jak u nas Też sie nad tym zastanawiałam...ale myślę że nie będziesz/ będziemy miały takich rozterek jak zobaczymy te nasze grubiutki kluseczki!!!!Ale sobie myślę że jak ja nie będę chciała to nie będę się zmuszać...bo po co??!!Nikomu na dobre to nie wyjdze!!ani mi ani bobaskowi!!
__________________
moje najbardziej lubiane miejsce na ziemi jest między twoim lewym a prawym ramieniem


http://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a5t8o6jka.png
justynaw1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-04, 23:37   #1887
Futbolowa
Zakorzenienie
 
Avatar Futbolowa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Miasto Bandyckiej Miłości
Wiadomości: 10 172
GG do Futbolowa
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Cytat:
Napisane przez AnetkaIzabell Pokaż wiadomość
ale to w środku pykły kosteczki...
Znam ten dźwięk! Kilka razy zdarzyły mi się te plaśnięcia, ale w sieci wyczytałam, że to niby jelita, a nie dziecko
Futbolowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-04, 23:37   #1888
justynaw1982
Zadomowienie
 
Avatar justynaw1982
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 034
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Cytat:
Napisane przez AnetkaIzabell Pokaż wiadomość
ale to w środku pykły kosteczki... te przeciągania po brzuchu stópką to codzienność

jaaaaaaaaaa ...

...idę spać dopóki mogę..
No właśnie nie mogę sobie tego wyobrazić

I idź spać!!!póki możesz!!!ZAZDROSZCZE!!
__________________
moje najbardziej lubiane miejsce na ziemi jest między twoim lewym a prawym ramieniem


http://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a5t8o6jka.png
justynaw1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-04, 23:39   #1889
Justana1984
Rozeznanie
 
Avatar Justana1984
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 600
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Cytat:
Napisane przez justynaw1982 Pokaż wiadomość
To dokładnie tak jak u nas Też sie nad tym zastanawiałam...ale myślę że nie będziesz/ będziemy miały takich rozterek jak zobaczymy te nasze grubiutki kluseczki!!!!Ale sobie myślę że jak ja nie będę chciała to nie będę się zmuszać...bo po co??!!Nikomu na dobre to nie wyjdze!!ani mi ani bobaskowi!!
oby no dobra
nie dręczmy sie już na noc takiemi powaznymi rzeczami, lepiej pomyślmy co bysmy zjadły na noc:d hahaah
__________________
20 lipiec 2004 r.
17.08.2013 r.
II kreseczki: 15.03.2014 r.
Lilianna 27.11.2014 r.
Mój fotoblog http://koch-ana.blogspot.com/
Justana1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-04, 23:42   #1890
justynaw1982
Zadomowienie
 
Avatar justynaw1982
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 034
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Cytat:
Napisane przez Justana1984 Pokaż wiadomość
oby no dobra
nie dręczmy sie już na noc takiemi powaznymi rzeczami, lepiej pomyślmy co bysmy zjadły na noc:d hahaah
hahaha no tak....moim marzeniem w tej chwili jest RENII!!!AAAAaaa lepiej niech młody ma piękne włoski po porodzie bo za chwilkę chyba zejdę tak mnie zgaga męczy!!!!!

Ale gdyby nie to to fryciochy z MACa i Mac Flerry z lionem

ciekawe jak tam dziewczyny...chyba poszło co nie??Pewnie by się odezwały gdyby wróciły do domu...
__________________
moje najbardziej lubiane miejsce na ziemi jest między twoim lewym a prawym ramieniem


http://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a5t8o6jka.png

Edytowane przez justynaw1982
Czas edycji: 2014-11-04 o 23:47
justynaw1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-21 14:35:43


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:02.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.