Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

[LolaMontez]

Moja córcia Lilianka

[sloneczko_1201]

Lola słodkości

[anuszka21]

To ekspresem szybkiej poszło! Silesianna to pewnie wykonczona odsypia po tylu h

[czekoladka21]

dzięki dziewczyny,nie poddam się z kp,właśnie possala i spi


Szybka gratulacje:-D

Lola nie doczytałam,gratulacje mamuska:Sto nasze panny z tego samego dnia

Kasia może dziś cię wezmie

Esti rodz babo tylko 5 nas jest na oddziele,taki spokoj
Miałam fajna położna panią Urszulę,ona odbierała poród,super babka

Poczytam was dopiero z domu,w piątek wychodzimy a moja mala ma krwiaka na glowce ale wchlonie się do 3 mcy....

[Kasia427]

czekoladka mój pierwszy synek też miał krwiaka po porodzie i nawet szybciej się wchłonął niż 3 miechy, a był duży... od długiego parcia ponoć mu się zrobił..

Ja już na nic nie liczę... będzie kiedy będzie i już, bo bym zwariowała...
Idę dzisiaj z mężem na spacer nad morze, trzeba łapać jeszcze wolne momenty, bo jak mała się urodzi, to znowu na nic czasu nie będzie dopóki się nie odchowa...

---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:55 ----------

Napisane przez LolaMontez

Moja córcia Lilianka

Ładniusia

[violka848]

Hej dziewczyny wtrącę się w wasz wątek... Jestem ciążówką kwietniówką i już mnie dręczy temat porodu. Chciałam zapytać czy są wśród was dziewczyny które rodzą przez cesarskie cięcie z wyboru na tzw "życzenie" ... bo mnie ta opcja kusi nie powiem - ale trochę boję sie ze bede miała wyrzuty sumienia potem - bo jednak duża większość rodzi naturalnie. Wiem że to jest mój wybór - na szczęście mam jeszcze trochę czasu...

[anuszka21]

Napisane przez violka848

Hej dziewczyny wtrącę się w wasz wątek... Jestem ciążówką kwietniówką i już mnie dręczy temat porodu. Chciałam zapytać czy są wśród was dziewczyny które rodzą przez cesarskie cięcie z wyboru na tzw "życzenie" ... bo mnie ta opcja kusi nie powiem - ale trochę boję sie ze bede miała wyrzuty sumienia potem - bo jednak duża większość rodzi naturalnie. Wiem że to jest mój wybór - na szczęście mam jeszcze trochę czasu...

Na życzenie to chyba żadna się nie zdecydowała ale jak by był wybór to kto wie...

[Kasia427]

Napisane przez violka848

Hej dziewczyny wtrącę się w wasz wątek... Jestem ciążówką kwietniówką i już mnie dręczy temat porodu. Chciałam zapytać czy są wśród was dziewczyny które rodzą przez cesarskie cięcie z wyboru na tzw "życzenie" ... bo mnie ta opcja kusi nie powiem - ale trochę boję sie ze bede miała wyrzuty sumienia potem - bo jednak duża większość rodzi naturalnie. Wiem że to jest mój wybór - na szczęście mam jeszcze trochę czasu...

chyba u nas żadna z dziewczyn nie zdecydowała się na cesarkę na życzenie... czego się boisz? poboli i przestanie, a może będziesz miała lekki i szybki poród... na luzie, może lepiej pomyśl o prywatnej położnej?
Wszystkiego są plusy i minusy- musisz robić tak, żeby Tobie było dobrze

[anuszka21]

Napisane przez Kasia427

chyba u nas żadna z dziewczyn nie zdecydowała się na cesarkę na życzenie... czego się boisz? poboli i przestanie, a może będziesz miała lekki i szybki poród... na luzie, może lepiej pomyśl o prywatnej położnej?
Wszystkiego są plusy i minusy- musisz robić tak, żeby Tobie było dobrze

Albo chociaż załatwić znieczulenie

[Kasia427]

Napisane przez anuszka21

Albo chociaż załatwić znieczulenie

nooo

[begie13]

Napisane przez happywoman

Na 18.11, ale ja bym chciała już.

aaa to jeszcze trochę czasu masz...wierzę, że chciałabyś już ale przepuśc koleżanki na terminie

Napisane przez szybkawolna

bo te skurcze to glupie sa ;p jakby mi wody odeszly to by sie wiedzialo ze juz i tyle ;p a tak to skurcze skurczami ale moga byc rozne i nie koniecznie te porodowe takze poki co jestem glupia :P narazie utrzymuja sie od 19 wiec moge jeszcze poczekac ... tylko ze w sumie to zaczely sie od razu miedzy 5-10 min ... nie powinny byc pierw po 20 min i schodzic dol ? ;P
nie mam glowy do rodzenia chyba :P

ja miałam po oxy od razu co 5 min

Napisane przez izotropia

Witam, nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie

Zaglądałam do Was czasem podejrzeć co słychać ;-)

Gratuluję cudnych dzieciaczków!
Życzę Wam: dużo cierpliwości,spokoju, luzu, niespinania się, miłości, zrozumienia dla płaczącego bez powodu dziecka i nic nie rozumiejącego męża wielu wielu chwil radości, docenienia tego cudownego czasu z bezbronnym maleństwem ufającym Wam w 10000% i kochającym bezwarunkowo
Zwyczajnie, wszystkiego dobrego i dużo zdrowia
Dziewczyny w dwupaku: szczęśliwego rozwiązania.

Pamiętajcie, słuchajcie dobrych rad ale stosujcie się do swojej intuicji, dajcie sobie czas, idźcie za dzieckiem i wsłuchajcie się w Nie, będziecie wiedzieć co robić a jak nie to od czego jest wizaż?

A co u mnie? Ciąża? heh nie, niestety nie, albo stety, póki co ogarniam mój organizm po pierwszym poronieniu nie robią badań i nie dowiem się dlaczego tak się stało... ale mam swoje podejrzenia, a że już 2 razy myślałam, że test ciążowy będzie pozytywny to też postanowiłam się zabrać za siebie tak żeby poprzednia historia się nie powtórzyła. Tak więc, czekam na konsultacje lekarskie i na wyniki badań i tyle...
Opiekuje się synkiem, mąż pracuje po 12h więc sama muszę sobie radzić... czasem mam totalnie dość, powoli szukam pracy... i czekam na dzień kiedy będziemy mogli się postarać o maleństwo

Pewnie, że pamietam koleżankę z wątku mamuś majowo-czerwcowych 2012
Super, że u Ciebie coraz lepiej, życzę, żeby wszystko ułożyło się tak jak trzeba i żeby kolejna ciąża była bezproblemowa, na pewno tak będzie!

Napisane przez izotropia

Futbolowa, sama nie wiem czego konkretnie szukam...chciałabym w zawodzie... ale mam wrażenie, że jakakolwiek moja wiedza się ulotniła... więc jak oglądam ogłoszenia czuję się totalnie odmóżdżona i do niczego :-( pewnie w poniedziałek PUP coś mi znajdzie

nooo... to to na pewno

Napisane przez martha330

Uwaga uwaga!

Szybka urodzila
Nadia 3500g! I przyszla na swiat o 2:20.

wow! dobrze, że pojechała

Gratulacje i dla mamy i malutkiej

Napisane przez czekoladka21

Hej
U nas kiepsko z kp.....mala nie chce ssać,przez osłonki wogole,dokarmiaja ja mm,jak tak będzie w domu to będę ściągać i podam z butli żeby chociaż moje mleczko dostała.powtarza się to samo co za 1 razem,niby coś tam leci a nerwusek nie chce:'(
Idę się wykąpać bo zaraz ja przywioza


Kasia,lola u was dalej nic?

Nie poddawaj się kochana, dajcie sobie jeszcze troszkę czasu, z mojej A. też był taki nerwus, że hoho byłam cała pogryziona, dopóki w 3 dobie nie zaczęło płynąć mleko, trzymam kciuki za Wasze kp

Napisane przez LolaMontez

Szybka gratulacje!!!

Czekolada ja tez urodzilam 4.11 o 7:45
U mnie mala ssie ale jeszcze nie bardzo ma co, kazali przystawiac aaa i przywitsla mnie tak, ze jak po porodzie polozyli mi ja na 2 h to mnie obsikala i obesrala taka kochana

kochana córcia

Napisane przez LolaMontez

Moja córcia Lilianka

słodkości

---------- Dopisano o 08:18 ---------- Poprzedni post napisano o 08:17 ----------

Idę zerknąć na listę czyja tam teraz kolej

[Kasia427]

Napisane przez begie13

Idę zerknąć na listę czyja tam teraz kolej

Taaaaaak kochaniutka Moja, Indry i Twoja!!!

[happywoman]

Napisane przez martha330

Uwaga uwaga!

Szybka urodzila
Nadia 3500g! I przyszla na swiat o 2:20.

No to elegancko! Gratulacje!

[violka848]

Znieczulenie bez problemu mogę mieć bo raczej bede rodziła prywatnie, ale jakoś obawiam się tych męczarni w bólach - tego że bede porozrywana obolała, tego wyczekiwania na poród. Owszem dziecko na taki poród umawiamy nie jest raczej przygotowane i moze być w szoku ale czy takie wygniecienie przez drogi rodne jest zdrowe no niewiem, grozi różnymi urazami. Z drugiej strony moja mama urodziła 5 dzieci i nie narzeka - ale w sumie to daaaawno było - chociaż pierwszy był najgorszy. Mam 30 lat i to moje pierwsze maleństwo

[begie13]

u lala to ja jestem już 3 w kolejce..???
w sumie w sb termin

Kasia przypomnij jak Ty się z położną umawiałaś? do niedzieli musisz urodzić tak? czy to nie Ty...

No i Indra jak nic nie ruszy to ok 15-tego do szpitala, to tak jak ja...

Dzwonilam wczoraj do znajomej położnej ze szpitala w którym chcę rodzić, powiedziała, żebym na ewentualne wywołanie przyjechała czw-pt ( 13-14 sty) i zostawiła w dyżurce kartkę z moim nazwiskiem dla koleżanek. Na razie schemat taki sam jak przy A. choć ja cały czas mam nadzieję, że W. sama zechce wyjśc

[Kasia427]

Napisane przez begie13

Kasia przypomnij jak Ty się z położną umawiałaś? do niedzieli musisz urodzić tak? czy to nie Ty...

Moja położna przyjeżdża w czwartek do mnie do chaty, zbada mnie, zobaczy czy coś drgnęło no i zdecydujemy co dalej... pewnie będzie znowu chciała, żebym przyjechała do szpitala na USG, KTG i żeby lekarz zadecydował czy wywołujemy już na serio, czy jeszcze czekamy

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------

Ogólnie to też jestem zła, bo to teraz długi weekend się zapowiada... 4 dni w sumie... więc już czuję jaka będzie atmosfera w szpitalu i ciekawe czy tak chętnie będą wypuszczać do domu...

[esti87]

szybkanasze gratulacje..
jednak rozwarcie na 3 cm i merdanie pomogło..odpoczywaj..:cmo k: duzo zdrowka dla cb i corci

silesiannaa jak u cb bidulko?
Izotropia..pamiętamy,pamiętamy..3 mamy za cb kciuki,bys znalazła super prace,podratowała swoje zdrowko i ujrzała 2 kreseczki.. ja tez jestem po stracie dzidziolka i cięzko bylo mi sie przełamac..za to moj dziecik zdecydował za mnie..powodzenia

Marthapisałam kochana,ale może umkneło..scem od cb..1 pumpik na duża biała czekoladę z chrupkami

Czekoladkababuszko,nie martw sie..kp nie zawsze wychodzi od pierwszego dnia..krwiak tez zejdzie..Twoja córcia to klocuszek był,nie łatwo takiemu przecisnać się przez kanał rodny..najważniejsze,ze jest zdrowa..jestem ciekawa tez burzy czarnych wloskow..
staram sie to pocisnąć ale widzisz jaki ten mój Franc uparty co sie dziwic to ma po mniemam nadzieję,ze do piątku sie uwinę..5 na oddziale..toz to szaleństwo..jak sie miniemy to wyryj na lamperii serduszko i podpisz TUTAJ BYŁAM..CZEKOLADKA..

mam dzis wizytę..moze mnie tam jakoś popchnie i ruszy bo szczerze..boję się tego poniedziałku jak cholera

co raz większego schiza łapię..dni leca jeden za drugim i nic sie nie dzieje..tak bym chciała normalnie urodzic..

[justynaw1982]

SZYBKA super gratulacje!!!! w końcu!!!czejamy na opis i infa jak sie czujesz

A silesiana kurcze ciekawe jak sie czuje??!!

Kasia bedzie dobrze ale tak jak mówisz na spokojnie bo zeswirujesz

CZEKOLADKA trzymam za kp dacie radę


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mgds]

Napisane przez aleska

Z tych blogów brałam przepisy. Tylko wszystkie piekłam, a nie smażyłam:
http://zielenina.blogspot.com/2010/0...zalenstwa.html

http://www.weganka.com/2014/01/pieczony-falafel.html


http://zielenina.blogspot.com/2012/0...surowka-z.html

http://www.jadlonomia.com/2012/08/ka...ki-tartej.html - nie mogłam się powstrzymać i zjadłam 4 Pyszne.

Jeszcze chcę zrobić te, bo są pyszne:
http://oszczedzaniegotowanie.blogspo...a-i-kaszy.html

Same smakowitości, jak nie zapomnę to któryś przepis na pewno wykorzystam, bo uwielbiam takie wegańskie cuda

Napisane przez LolaMontez

Moja córcia Lilianka

Pączuszek słodziutki

Szybka GRATULACJE klask i:

[esti87]

Napisane przez begie13

u lala to ja jestem już 3 w kolejce..???
w sumie w sb termin

Kasia przypomnij jak Ty się z położną umawiałaś? do niedzieli musisz urodzić tak? czy to nie Ty...

No i Indra jak nic nie ruszy to ok 15-tego do szpitala, to tak jak ja...

Dzwonilam wczoraj do znajomej położnej ze szpitala w którym chcę rodzić, powiedziała, żebym na ewentualne wywołanie przyjechała czw-pt ( 13-14 sty) i zostawiła w dyżurce kartkę z moim nazwiskiem dla koleżanek. Na razie schemat taki sam jak przy A. choć ja cały czas mam nadzieję, że W. sama zechce wyjśc

Beige ja tez musze do ndz urodzic..inaczej w pon. na 7.00 mam sie meldowac na oddziale..

Lolaśliczna kluseczka..

[justynaw1982]

ESTI ja tez mam schizy tak średnio 5-10 razy dziennie kurcze i taki nie czasami lek dziwny nachodzi przed tym wszystkim cholercia sołectwo chyba w miarę normalne co nie??


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

LOLA maleństwo SLODZIACHNE uh


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[esti87]

Napisane przez justynaw1982

ESTI ja tez mam schizy tak średnio 5-10 razy dziennie kurcze i taki nie czasami lek dziwny nachodzi przed tym wszystkim cholercia sołectwo chyba w miarę normalne co nie??


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

LOLA maleństwo SLODZIACHNE uh


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

justyna no niby normalne..

w dzien to staram sie czyms zajac i szybko mi nawet leci ale dopada mnie taki dolek noca..chodze do tego kibelka..czekam na te wody..potem zasnąć nie umiem..wsłuchuje sie w swój organizm czy aby nie czuje jakiegos skurczu i wielka doopa..boli mnie tylko w kazdą noc jak na okres..a to nie jest to.. rano wybieram tz do pracy i jak od kilku dni slysze..no nic kochanie..moze dzisiejszej nocy i normalnie juz mnie skreca na nowo.. inne obawy mna nie targaja..o dziwo..tak wiec mysle,ze kazda zniecierpliwiona tu tak ma.. wiem,ze nie da sie tego przewidziec i moc chciec tak na juz ale ja nawet na spacer nie moge wyjsc na tej wiosze bo co 2 spotkany z durnym tekstem wyskakuje a ja mam juz tego dosc..

[Frau Gizela]

Napisane przez violka848

Hej dziewczyny wtrącę się w wasz wątek... Jestem ciążówką kwietniówką i już mnie dręczy temat porodu. Chciałam zapytać czy są wśród was dziewczyny które rodzą przez cesarskie cięcie z wyboru na tzw "życzenie" ... bo mnie ta opcja kusi nie powiem - ale trochę boję sie ze bede miała wyrzuty sumienia potem - bo jednak duża większość rodzi naturalnie. Wiem że to jest mój wybór - na szczęście mam jeszcze trochę czasu...

Jestem po dwóch cc. Chętnie zamieniłabym się na poród siłami natury. Poród trwa określoną ilość czasu, dochodzenie do siebie po operacji cc nie zawsze jest fajne i bezproblemowe. Zrosty na macicy, szwy itd to tylko ułamek trudności.

Napisane przez violka848

Znieczulenie bez problemu mogę mieć bo raczej bede rodziła prywatnie, ale jakoś obawiam się tych męczarni w bólach - tego że bede porozrywana obolała, tego wyczekiwania na poród. Owszem dziecko na taki poród umawiamy nie jest raczej przygotowane i moze być w szoku ale czy takie wygniecienie przez drogi rodne jest zdrowe no niewiem, grozi różnymi urazami. Z drugiej strony moja mama urodziła 5 dzieci i nie narzeka - ale w sumie to daaaawno było - chociaż pierwszy był najgorszy. Mam 30 lat i to moje pierwsze maleństwo

miliony lat kobiety rodziły bez skalpela, myślisz, że Tobie się nie uda? Kochana! Najlepsze wciąż przed Tobą! :-*

Napisane przez esti87

szybkanasze gratulacje..
jednak rozwarcie na 3 cm i merdanie pomogło..odpoczywaj..:cmo k: duzo zdrowka dla cb i corci

silesiannaa jak u cb bidulko?
Izotropia..pamiętamy,pamiętamy..3 mamy za cb kciuki,bys znalazła super prace,podratowała swoje zdrowko i ujrzała 2 kreseczki.. ja tez jestem po stracie dzidziolka i cięzko bylo mi sie przełamac..za to moj dziecik zdecydował za mnie..powodzenia

Marthapisałam kochana,ale może umkneło..scem od cb..1 pumpik na duża biała czekoladę z chrupkami

Czekoladkababuszko,nie martw sie..kp nie zawsze wychodzi od pierwszego dnia..krwiak tez zejdzie..Twoja córcia to klocuszek był,nie łatwo takiemu przecisnać się przez kanał rodny..najważniejsze,ze jest zdrowa..jestem ciekawa tez burzy czarnych wloskow..
staram sie to pocisnąć ale widzisz jaki ten mój Franc uparty co sie dziwic to ma po mniemam nadzieję,ze do piątku sie uwinę..5 na oddziale..toz to szaleństwo..jak sie miniemy to wyryj na lamperii serduszko i podpisz TUTAJ BYŁAM..CZEKOLADKA..

mam dzis wizytę..moze mnie tam jakoś popchnie i ruszy bo szczerze..boję się tego poniedziałku jak cholera

co raz większego schiza łapię..dni leca jeden za drugim i nic sie nie dzieje..tak bym chciała normalnie urodzic..

Może urodzisz małego Patriotę? :-D

[paulina119a]

Dzień dobry

Witam się w 37tc Tym zasym ciążę uznaje za donoszoną !!!!! A tak mnie straszyli przedwczesnym porodem

Szybka GRATULACJE !!!!! Ty to jesteś SZYBKA w każdej kwestii

Lola ślicznosci kochane

Silesianna mam nadzieje, że u Ciebie juz po wszystkim i nie cierpisz już a jedynie tulisz Jerzyka

Martha, Manieczka zatem wywołuję Wasze dzidziolki

Sweet ja sobie wróżę ciążę trwającą jak u słonicy..... zero jakichkolwiek objawów porodu
Tez się boję kochana.... sram ogniem co raz bardziej

Futbolowa dla mnie te wszystkie akcje na poczatku to była jakby jakaś abstrakcja.... w głowie mi się nie mieściło, że ktoś może komuś tak zatruwać życie
Lecz z akcji na akcję doszłam do wniosku, że OWA OSOBA zatruwa zycie nie tylko Tobie ale i Twojemu mężowi i lada dzień zacznie Waszemu maleństwu !!!!!! Tak toksycznej osoby to ze świecą szukać.... Trzymam za Ciebie kciuki aby Ci się udało "wychować" (o ile to dobre slowo) męża aby wreszcie odciął pępowinę i zaczął żyć jedynie Waszym życiem a nie pod dyktando OWEJ WIEDŹMY !!!!!
Ciężka i długa robota przed Tobą z tego co widzę ale baaaaaaardzo mocno w Ciebie wierzę, że Ci się uda i w rezultacie będziecie szczęśliwi na maxa !!!!!!!!!!!

Frau nie możesz mieć wyrzutów sumienia !!!!! Jestem przekonana że jesteś najwspanialszą mamusią swoich córeczek i to nie podlega żadnej dyskusji. Celebruj teraz każdą chwilę bo faktycznie nie masz wplywu na bieg czasu i taka kolej rzeczy, że ten czas już nie wróci.... Każdy dzień przyniesie coś innego... i niech za każdym razem będzie to inna cząstka Waszego szczęścia

[martha330]

Lola - Lilcia kiedy wychodzicie?

Tak,tak! Dla szybkiej gratulacje!
Nie spodziewala sie chyba ze po wizycie tak szybko pojdzie...


To dziewczynki z terminami - zapraszam na porodowki! W mam termin w ndz

[Kostka09]

Czekoladka, benetta gratulujeszybka, lola Wam tak samo buziaki
Dziewczyny przepraszam, ze nie odzywam sie, czasem podczytuje ale napisac to juz wyzwanie, organizujemy sie w domu i mlody caly czas wisi mi na cycu.
Szczerze to prosze o jakies rady bo jest ciezko, w dzien karmie go co pol godziny co godzine chwile spi i znowu chce cyca..,byla wczoraj polozna powiedziala, ze jak mleko bede miala tresciwsze to bedzie dluzej spal,ale ja jestem powoli wykonczona bo prawie nie spie.

Jak u was jest z maluszkami? Jak czesto i jak dlugo karmicie i czy dokarmiacie mm?

[Indra83]

Napisane przez Justana1984

jak widać obawy dotycza praktycznie każdej z nas, miejmy nadzieję że po porodach będziemy mogły się sprawdzić jako dobre mamy, Indra pieknie napisała w klubie odnośnie Aleski naszej. W razie wu trzeba się tego trzymać, że miłość do dziubaska przyjdzie czasem jesli nie było od początku wielkiego bum.

Wiecie co ja się jeszcze zastanawiam nad jedną rzeczą, całe te skóra do skóry, niby udowodnione ze ma to wpływ na rozwój dziecka, na więź z matką itd, kurde dziś tworzyłam ten plan porodu i przy opcjach czy dziecko chce dostac od razu żeby odbyć te dwugodzinne skóra do skóry, czy chce je od razu nakarmić itd A JA NIE WIEM. Boję się że po męczarniach porodu nie będe chciała patrzeć na dziecko albo że jakies takie odczucia głupie będę mieć??? A potem, czy ziecko ma byc w pokoju razem ze mną, no niby chce ale czy na pewno? Takie watpliwości już mną targają i to w sumie chyba najwieksze zagwózdki ciążowe jakie miałam do tej pory. Poród jakoś zniesiemy, mam nadzieje ale co DALEJ?

Dziękuję, opisałam tylko swoje odczucia, moze którejś pomoże.

Moim zdaniem w planach porodu o niektóre rzeczy nie powinno się pytać ani naciskać, pytanie o nacięcie: ok, ale o pobyt z dzieckiem zaraz po, to trudno określić.
Ja akurat dostałam syna na klatę natychmiast, ale nie na 2 h, na kilkanaście minut, ta skóra aksamitna coś pięknego, poza tym ja się dobrze czułam. Jak tylko mały się urodził, wszystko mineło jak ręką odjął, lezałam,bo mi kazali, ale po 3h poszłam normalnie sama do toalety. Wtedy pielęgniarki zapytały, czy chcę odpoczać i oddać dziecko pod ich opiekę i skorzystałam.
Dziewczyny, Silesianna na pewno, róznie się czuły, po krwotoku to nie wiem czy miałabym siłe i chęć na cokolwiek, albo po łyżeczkowaniu.
Niektóre rzeczy trudno określić wcześniej.

Napisane przez martha330

Uwaga uwaga!

Szybka urodzila
Nadia 3500g! I przyszla na swiat o 2:20.

Jupiii
Gratulacje

Napisane przez LolaMontez

Szybka gratulacje!!!

Czekolada ja tez urodzilam 4.11 o 7:45
U mnie mala ssie ale jeszcze nie bardzo ma co, kazali przystawiac aaa i przywitsla mnie tak, ze jak po porodzie polozyli mi ja na 2 h to mnie obsikala i obesrala taka kochana

Uroczo, prezenty od córeczki

Napisane przez Kasia427

Taaaaaak kochaniutka Moja, Indry i Twoja!!!

Wreszcie ktoś mnie uwzględnił w grafiku
Ja mam termin w piątek!!!

[manieczka1]

Lola
Kostka trzymaj sie i nie poddawaj. Laktacja sie rozbuja i bedzie troszke latwiej.
Esti ja tez juz mam dosc...szczegolnie, ze mojemu mezowi urlop leci, a tu cisza co rano budze sie z nadzieja, ze moze to dzis...z drugiej strony brak objawow mowi mi, ze raczej nie

[Frau Gizela]

Napisane przez Kostka09

Czekoladka, benetta gratulujeszybka, lola Wam tak samo buziaki
Dziewczyny przepraszam, ze nie odzywam sie, czasem podczytuje ale napisac to juz wyzwanie, organizujemy sie w domu i mlody caly czas wisi mi na cycu.
Szczerze to prosze o jakies rady bo jest ciezko, w dzien karmie go co pol godziny co godzine chwile spi i znowu chce cyca..,byla wczoraj polozna powiedziala, ze jak mleko bede miala tresciwsze to bedzie dluzej spal,ale ja jestem powoli wykonczona bo prawie nie spie.

Jak u was jest z maluszkami? Jak czesto i jak dlugo karmicie i czy dokarmiacie mm?

Może spróbuj odciągnąć i podać z butelki. Będziesz wiedziała ile zjadł i ile wtedy prześpi. No i poleguj z nim kiedy śpi, żebyś i Ty miała siłę :-*

[Keithlyn]

LOLA Lilcia super !! mówiłam ze bedziesz szybciejsza

Szybka ty to jesteś szybka GRATULACJE!!