Mamusie Majowe 2015!! cz. 2

[kasienka1985]

Witam nowe dziewczynki

kurczę chciałabym już poznać płeć ... mam przeczucie że to będzie chłopak, ale chyba bym chciała dziewczynkę jednak

[ruskaa]

znowu kuurrr... mój post zniknął

Dziewczyny przepraszam Was, że się nie udzielam, ale mam gorsze dni, zły humor, samopoczucie, zdrowotnie też lipa i nie mam nawet siły nic pisać tak jestem rozwalona i psychicznie i fizycznie (ciąża-piękny czas)
Jeszcze dość ostra kłótnia z mężem, dawno tak ostro nie było tylko drobne sprzeczki, ale srał to pies ja się denerwować nie będę

aa i za wizyty!!
oraz witam nowe mamy

ja muszę troszkę odpocząć, na pewno będę podczytywać

[Czarnulka7891]

Napisane przez Sylvie_91

Wcale się nie dziwię, że się martwisz, ale nerwy to ostatnia rzecz, która teraz jest Ci potrzebna, więc głowa do góry

Dziewczyny, przytyłyście na tym etapie ciąży? Dużo?

Ja I trymestr skończyłam z wagą niższą o 1,5kg (lub 1kg) niż przed ciążą wiec jeszcze mam luz ale to wszystko przez uroki I trymestru za to teraz mój tasiemiec nadrabia braki

---------- Dopisano o 00:53 ---------- Poprzedni post napisano o 00:50 ----------

A poza tym spać nie mogę

Ruska, przez tego dzidziusia z pęcherzem bym Cie nie poznała co to za odpoczynek?? Bo chyba nie całkiem od nas?? Tulam mocno i łącze się w odczuciu ciąża-piekny czas
Kłótnią się nie przejmuj, przecież się pogodzicie

[fistaszek24]

Witam.
Jestem i ja ze śniadaniem i kawą. Dziś mam wizytę . Ciekawe jak tam moja kruszynka kuje mnie w miejscu gdzie mam torbiel Dziewczyny dziś 19 stopni ma być w listopadzie .
Przez ten halny jestem nerwowa .
Witam nowe mamy.

[scotasia]

Witam nowe mamusieSylvie gratuluję synka To już pewne?

U mnie to chyba już ze 3-4kg na plusie.
Fistaszku kciuki za wizytę, ja mam jutro usg już się nie mogę doczekać, ale mam też stracha trochę...

Ruskaa trzymaj się
Czarnulka mam nadzieję, że wreszcie przyniesiesz nam dobre wieści ze swojej czwartkowej wizyty, że ten krwiak zniknął

[Crumble]

Napisane przez niunia50007

Witaj

To jak i was dziewczyny jesteście już po USG genetycznym I trymestru ?? Jak wrażenia udało się wam poznać płeć ?

Mi sie udało - synuś zobaczymy czy się potwierdzi na połówce

Napisane przez Sylvie_91

Wcale się nie dziwię, że się martwisz, ale nerwy to ostatnia rzecz, która teraz jest Ci potrzebna, więc głowa do góry

Dziewczyny, przytyłyście na tym etapie ciąży? Dużo?

Hmm.. dwa tyg. temu miałam +1,5kg. dwa dni temu sie mierzyłam i w udach +2 cm, w biodrach +5 :O więc, także tego ...

No nic ;]

Miłego i słonecznego dnia!!

[sylwia01485]

witam się z rana.

dla nowych mamuś, fajnie, że dołączyłyście.

Ja to chyba nie mogę nawet pomyśleć, że jest ciut lepiej, bo mi los pokazuje, że jednak jest inaczej. Przedwczoraj napisałam Wam, że już mam tylko mdłości, a wymioty się skończyły. Ale pocieszyłam się do wieczora - i od 2 dni przed snem mam mega A rano budzę się z bólem głowy na maksa.


Wczoraj mi nawet przyszło do głowy, że gdyby mój tż miał tak mieć przez tydzień (ja już mam od prawie 10 tygodni), to by kazał się hospitalizować. On nawet na katar "umiera"

Pisałyście o karmieniu dziecka. Mi się udało i moje jadły zupy mojej produkcji, ale krótko, bo wolały memłać gotowane warzywa, mięso czy makaron, ale nie zmiksowane, tylko pokrojone na kawałki. I same jadły, robiąc wokół chlewik (dobrze, że mam psa, to zawsze był w pobliżu i "sprzątał"). Moja mama bardzo w porządku - nie wtrącała się w żywienie i nie dogadzała. Za to teściowa parę razy wyskoczyła z propozycją nakarmienia noworodka tłustą kiełbasą lub innym wytworem swojej kuchni (tłustej jak cholera), ale był protest i tylko focha strzeliła.

Co do szczepień - ja młodszą szczepiłam tylko na to, co obowiązkowe, przy czym wybierałam płatne szczepionki, bo ich jakość jest lepsza. Nie szczepiłam na nic zalecanego, bo moja starsza miała wstrząs poszczepienny jak była malutka (drgawki gorączkowe z utratą przytomności) i miała zwolnienie ze szczepień do 7 roku życia. Nawet nie muszę pisać, ile było z tym zwolnieniem problemów, jak się przeprowadzaliśmy i zmienialiśmy przychodnie- milion pytań, papierow, zaświadczeń i podważania opinii lekarzy.
I po tym bałam się szczepień bardzo, dlatego z drugą córką tylko to co musiałam i nic więcej, nawet jak gmina sponsorowała jakieś to nie korzystałam. Teraz też raczej nie zdecyduję się na nic dodatkowego.

[aural]

Helloł

Sylvie Monisiia witajcie
Fistaszek za wizytę dzisiejszą
Czarnulka, Scotasia za jutrzejsze wizyty też już zaczynam trzymać kciuki
Ruskaa pokoczuj trochę na partyzanta i zaraz Ci przejdzie za co trzymam kciuki

Ja w sumie nawet nie wiem ile przytyłam ale to przez problem z zaparciami
Ja dzisiaj idę na mini wizytę ale to tylko po L4 żeby się wymogi zgadzały
a z ciekawotek nagle wczoraj zmieniły się plany na długi weekend listopadowy i teraz na cito musimy wymyśleć plan awaryjny i to jest mój naczelny job na dziś

[Crumble]

Napisane przez sylwia01485

witam się z rana.


Wczoraj mi nawet przyszło do głowy, że gdyby mój tż miał tak mieć przez tydzień (ja już mam od prawie 10 tygodni), to by kazał się hospitalizować. On nawet na katar "umiera"

Nie wiesz, że mężczyzna nie choruje? Mężczyzna walczy o życie!

[fistaszek24]

Napisane przez Crumble

Nie wiesz, że mężczyzna nie choruje? Mężczyzna walczy o życie!

JA ostatnio w kwiaciarni przeczytałam na tabliczce "Pełna szafa kobiety jest jak lekarstwo a na zdrowiu nie należy oszczędzać" .

[sylwia01485]

aural - ja też mam straszne zaparcia. Mój rekord w tej ciąży to chyba 6 dni bez dwójki Kupiłam sobie laktulozę i nawet ona zadziałała dopiero następnego dnia, a wzięłam dawkę na przeczyszczenie. Jem buraki codziennie, śliwki suszone, popijam rano wodę przegotowaną z miodem i nic nie rusza. Lekarz rozkłada ręce...
Fakt, że ja nie jem tak, jak przed ciążą. Bo np nie mogę pieczywa z pełnego przemiału, więc raz w tygodniu zjem białe pieczywo, a tak to nie jem wcale. I wcześniej byłam codziennie na fitnesie, a teraz tylko leżę i prawie wcale się nie ruszam, więc to pewnie dlatego. Ale nie jestem w stanie nawet na spacer się przejść, bo musiałabym z reklamówką - wymiotówką...

[TienShan]

hej
jakoś się dziś nie wyspałam synek teraz wcina śniadanie a ja poleguję.... wypadałoby ogarnąć się i pójść do sklepu, chciałam krupnik ugotować na obiad ale dziś to wolałabym coś zamówić do domu

[wiolafrytka]

Cześć
trochę mnie nie było - jak niektóre z Was miałam nastrój do .u.y
ale wczoraj Was nadrobiłam - chyba z 6 godzin czytania
Wizyta 10 lis.
a już niedługo zacznę 16 tc ihaaaa

[sylwia01485]

Napisane przez Crumble

Nie wiesz, że mężczyzna nie choruje? Mężczyzna walczy o życie!

Mój jak lew walczy
Jak u nas w domu pomór, czyli wszyscy jesteśmy przeziębieni, to najbardziej chory jest mój mąż. Tak pociąga nosem głośno, żeby go sąsiedzi na parterze usłyszeli, jaki chory.
Ja jak jestem chora, to muszę być na posterunku mimo wszystko
dziś na fb koleżanka wrzuciła artykuł, w temacie - na przyszłość jak znalazł.

http://m.onet.pl/styl-zycia/kobieta/..._campaign=m_fb

[fistaszek24]

Ja dziś nie gotuję mam wolne młoda w przedszkolu a mąż na stołówce mam dzień dla siebie zaraz dzwonie do znajomej.

[Lily ofthe Valley]

Helołłłł
ja dziś pierwszy raz w pracy po dłuższej przerwie i taki tu burdel, że masakra:/

wrzuciłam do klubu pierwszą fotę mojego maluszka

[TienShan]

Napisane przez fistaszek24

Ja dziś nie gotuję mam wolne młoda w przedszkolu a mąż na stołówce mam dzień dla siebie zaraz dzwonie do znajomej.

a co Ty i Fasolka zjecie?

[fistaszek24]

Napisane przez TienShan

a co Ty i Fasolka zjecie?

yyyyy napewno co wymyslę . Narazie ciacho i herbata u znajomej. Idę myć głowę i malować się mam wychodne .

[TienShan]

Napisane przez fistaszek24

yyyyy napewno co wymyslę . Narazie ciacho i herbata u znajomej. Idę myć głowę i malować się mam wychodne .

baw się dobrze ja jutro mam wychodne ale... z dzieckiem

[Sylvie_91]

Witajcie dziewczyny!

scotasia, lekarz pokazał nam kawałek siusiaka, więc chyba tak

Ja od pierwszej wizyty przytyłam 5,5kg Na początku wciągałam wszystko, co miałam pod nosem Teraz jest już trochę inaczej, ale miewam swoje zachcianki

[Santilia]

Bo wiecie jak to jest... faceci przechodzą męską grypę
porównując:
http://demotywatory.pl/4032006


nie wyspałam się dzisiaj. oczywiście standardowo jak Tż wyszedł to ogarnął mnie mega głód. nie mogłam zasnąć, więc wstała i zjadłam kromkę chleba z zimną ogórkową jak już zasnęłam to zaczął mi wydzwaniać telefon - też nie mieli kiedy smsów pisać

[Crumble]

Napisane przez fistaszek24

JA ostatnio w kwiaciarni przeczytałam na tabliczce "Pełna szafa kobiety jest jak lekarstwo a na zdrowiu nie należy oszczędzać" .

Napisane przez sylwia01485

aural - ja też mam straszne zaparcia. Mój rekord w tej ciąży to chyba 6 dni bez dwójki Kupiłam sobie laktulozę i nawet ona zadziałała dopiero następnego dnia, a wzięłam dawkę na przeczyszczenie. Jem buraki codziennie, śliwki suszone, popijam rano wodę przegotowaną z miodem i nic nie rusza.

Biedulka... ja zaparcia również mam... pewnie to wina gorszego jedzenia, choć staram się już ogarnąć ...

Napisane przez sylwia01485

Mój jak lew walczy

mi się trafił porządny facet, trochę narzeka, ale nawet jak go boli gardło to chodzi do pracy... w ogóle mam naprawdę fajnego męża Czytam Wasze przygody z TŻtami i naprawdę mi przykro... ja słowa złego powiedzieć nie mogę o swoim, no pokłóciliśmy się od początku ciąży może 2 razy, ale ja jakoś mało kłótliwa jestem w ciąży i naprawdę nie chce mi się kłócić, więc kłótnie trwają 5 minut i są spokojne nie chcę by się maluch denerwował ;p dbam o jego dobry humor

Napisane przez Lily ofthe Valley

Helołłłł
ja dziś pierwszy raz w pracy po dłuższej przerwie i taki tu burdel, że masakra:/

wrzuciłam do klubu pierwszą fotę mojego maluszka

Ja miałam urlop 5 dni i wróciłam do burdelu... co prawda lekkiego, spodziewałam się większego bajzlu ;/

[Santilia]

Laski, bacik idzie znowu w ruch;P

przypominam o uzupełnianiu wizyt, skrupulatnie usuwam wizyty, które się odbyły..
i tak przykładowo usunę 4-5 a dostanę 2 wiadomości

[xescalax]

Napisane przez Sylvie_91

Hej wszystkim
Może pozwolicie się do Was dołączyć?

Witamy

Napisane przez Santilia

witamy i przygarniamy!


super dziewczyny, że wizyty udane


jak ja siedzę na wizażu to tu pustki, tyko pójdę a tu tyle stron do nadrabiania;P


coś miałam się odnieść do waszych wypowiedzi i moje mądre myśli ulotniły się... muszę zacząć czytać znowu ksiażki bo mózg mi się lasuje!!


Polećcie coś o dzieciach w pierwszym roku życia tylko wolałabym takie.. z życia wzięte, nie typowo naukowe;P

poszłam dzisiaj do sklepu po pieczywko i wędlinę... oprócz tego kupiłam 2 opakowania kwaśnych żelek i ptasie mleczko

Polece Ci ksiazke która mna wstrzasnela... O sile matczynej milosci... Autorki nie pamiętam, ale tytul to "Ślady małych stóp na piasku "...

[Crumble]

Napisane przez Santilia

Laski, bacik idzie znowu w ruch;P

przypominam o uzupełnianiu wizyt, skrupulatnie usuwam wizyty, które się odbyły..
i tak przykładowo usunę 4-5 a dostanę 2 wiadomości

Boli! Nie bij!!! już wysłałam

[aural]

Napisane przez sylwia01485

aural - ja też mam straszne zaparcia. Mój rekord w tej ciąży to chyba 6 dni bez dwójki Kupiłam sobie laktulozę i nawet ona zadziałała dopiero następnego dnia, a wzięłam dawkę na przeczyszczenie. Jem buraki codziennie, śliwki suszone, popijam rano wodę przegotowaną z miodem i nic nie rusza. Lekarz rozkłada ręce...
Fakt, że ja nie jem tak, jak przed ciążą. Bo np nie mogę pieczywa z pełnego przemiału, więc raz w tygodniu zjem białe pieczywo, a tak to nie jem wcale. I wcześniej byłam codziennie na fitnesie, a teraz tylko leżę i prawie wcale się nie ruszam, więc to pewnie dlatego. Ale nie jestem w stanie nawet na spacer się przejść, bo musiałabym z reklamówką - wymiotówką...

ja niestety mam podobnie wcinam pieczywo tylko pełnoziarniste, dużo zielonych warzyw i trochę owoców... żadnego syfu i po gonieniu max dawką laktulozy przez 2 dni zwykle na 3-ci dzień pójdę dopiero (ale standardowo udaje mi się co 5-7 dni ) w przypływie desperacji zjadałam np. całe opakowanie 200g suszonych moreli (które też działają przeczyszczająco... i NIC), codziennie na czczo 2 szklanki ciepłej wody przegotowanej i skutek ten sam...
Mi już lekarka zaleciła wizytę w poradni proktologicznej, bo sama stwierdziła, że już nic nie jest w stanie więcej wymyśleć ale ja się boję, więc unikam jak ognia

[Iluzja00]

Dziewczyny pomozcie.
Staram sie zasypiac na lewym boku i kawalku plecow.Nad ranem obudzil mnie bol, jakby nerek, plecow.Wlasnie tego miejsca na ktorym lezalam.
Teraz zastanawiam sie czy to nerki czy po prostu od lezenia.Bo jak zmienilam pozycje to za chwile przestalo i teraz tez nie boli.
Kobitki ktore juz rodzily...Mialyscie podobnie??

[Santilia]

Napisane przez xescalax

Witamy







Polece Ci ksiazke która mna wstrzasnela... O sile matczynej milosci... Autorki nie pamiętam, ale tytul to "Ślady małych stóp na piasku "...

dzięki już szukam i czytam o czym jest ;P

Napisane przez Crumble

Boli! Nie bij!!! już wysłałam

i prawidłowo

[jagodowa07]

Napisane przez sylwia01485

aural - ja też mam straszne zaparcia. Mój rekord w tej ciąży to chyba 6 dni bez dwójki Kupiłam sobie laktulozę i nawet ona zadziałała dopiero następnego dnia, a wzięłam dawkę na przeczyszczenie. Jem buraki codziennie, śliwki suszone, popijam rano wodę przegotowaną z miodem i nic nie rusza. Lekarz rozkłada ręce...
Fakt, że ja nie jem tak, jak przed ciążą. Bo np nie mogę pieczywa z pełnego przemiału, więc raz w tygodniu zjem białe pieczywo, a tak to nie jem wcale. I wcześniej byłam codziennie na fitnesie, a teraz tylko leżę i prawie wcale się nie ruszam, więc to pewnie dlatego. Ale nie jestem w stanie nawet na spacer się przejść, bo musiałabym z reklamówką - wymiotówką...

Też się męczyłam trochę i wiesz co mi pomaga - codziennie rano (a nawet nie codziennie a co dwa, trzy dni - bo jak za dużo to też źle przed śniadaniem, pół szklanki lnu mielonego z ciepłą wodą - nie wiem czy faktycznie działa, czy to efekt placebo, ale jest lepiej, może wypróbuj.

Napisane przez Crumble

Nie wiesz, że mężczyzna nie choruje? Mężczyzna walczy o życie!

Dobre! Biedni ci mężczyźni.

I powiem Wam, że wczoraj też miała humor z d... czasem tak mam sama nie wiem dlaczego, rano dramat przeżyłam bo kawa była nie taka jak chciałam, biedny tż wszystko spada na niego,stara się dzielnie znosić, ale jak długo to potrwa

Witam nowe mamuśki, i jak Wam fajnie że znacie już płeć, ja też chcę! muszę się wybrać na usg prywatnie, może wtedy.

[aural]

Iluzja kurcze nie mam fioletowego pojęcia ale zgaduję, że może to był efekt jakiegoś naciągnięcia mięśni w trakcie snu wydaje mi się to najbardziej prawdopodobne, bo chwilę po zmianie pozycji Ci przeszło, ale ręki sobie nie dam uciąć
Jagodowa na szczęście wraz z porodem wszystkie hormony i zachcianki odpuszczają i stajemy się potulnymi barankami więc niech tż przetrzyma ciążę dzielnie, a zostanie mu to wynarodzone z nawiązką
A jeśli chodzi o płeć to wyluzuj mi na jednym genetycznym ginka powiedziała, że dziewczynka, a na drugim gin stwierdził, że nei bardzo widzi, ale chyba chłopak więc sprawa jest prosta - napewno poznałam płeć i napewno jeden z lekarzy miał rację (tylko który )