Zapuszczamy , wcieramy i o życiu rozmawiamy - część XI porostomaniaczek !!!!

[moee]

Napisane przez MassieDran

Nie jest tłusta, ale o ile w skalp jakoś w miarę się wchłania to we włosy nie i siedzi na tych włosach przy skórze głowy przez co widać, że coś na nich jest Zmywa sie bez problemu, dziś mam włosy normalne, świeże, nic złego się nie stało

ooo super oby pomogła to najważniejsze - ale, ale czytam wyżej że Ty już w kitajcu pomykasz rosną jak szalone i dobrze.

Ja sobie dzisiaj humor poprawiłam troszkę , kurier mi właśnie zapukał z tymi ślicznościami dla ciała i oczu -zdjęcie niżej) więc farbowanie włosów, póżniej wanna , świeczuszki , winko i .. książka.

[MassieDran]

Napisane przez moee

ooo super oby pomogła to najważniejsze - ale, ale czytam wyżej że Ty już w kitajcu pomykasz rosną jak szalone i dobrze.

Ja sobie dzisiaj humor poprawiłam troszkę , kurier mi właśnie zapukał z tymi ślicznościami dla ciała i oczu -zdjęcie niżej) więc farbowanie włosów, póżniej wanna , świeczuszki , winko i .. książka.

Tak, mam nadzieję że pomoże I po cichu liczę, że przyspieszy porost, bo w końcu wiele dziewczyn maść przeciwgrzybiczną w tym celu własnie stosowało

A no kitajec jest, śmieszny bo śmieszny, ale jest

Ale pyszności

[scrabble1]

Napisane przez MassieDran

Słodyczy jem mało, bo nie przepadam jakoś wybitnie, wolę kupić sobie jakiś owoc zamiast słodycza Ale to chyba mówili o grzybicach wewnątrz organizmu tak? Ja nie wiem czy mam grzyba na głowie Tak jak pisałam pod paznokciami trochę naskórka mi zostaje jak się podrapię i do tego mam tłustą skóre i Kascysko poleciła mi maść przeciwgrzybiczną własnie, bo a nóż widelec to jakaś mała pieczarka

Nie, właśnie o ogólnym zagrzybieniu organizmu i jego efektach, bo np. ewidentne grzybice (dali przykład pochwy ) to co innego, inaczej się to leczy, działa konkretnie na problem.

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Napisane przez moee

ooo super oby pomogła to najważniejsze - ale, ale czytam wyżej że Ty już w kitajcu pomykasz rosną jak szalone i dobrze.

Ja sobie dzisiaj humor poprawiłam troszkę , kurier mi właśnie zapukał z tymi ślicznościami dla ciała i oczu -zdjęcie niżej) więc farbowanie włosów, póżniej wanna , świeczuszki , winko i .. książka.

Ale to cudnie wygląda Mój TŻ zaraz by się nimi zajął

Kurier to chyba najlepszy zawód świata, przynosi tyyyyle radości

[_agg_]

dziewczyny prosszone do klubu na wątek świąteczny obecność obowiązkowa!

[kascysko]

Napisane przez scrabble1

st napisano o 11:11 ----------
W DDTVN mówili o grzybicach i o tym jak się ich pozbyć. A więc trzeba rozstać się najlepiej całkowicie ze słodyczami i jeść dużo jogurtów. Chodzi o dobre bakterie przy czym kefirów nie polecali. Poza tym można sobie pomóc probiotykami (wiecie takie tabletki, które lekarze zalecają przy braniu antybiotyków żeby wspomóc florę bakteryjną w organizmie). Cukier czyli słodycze dokarmiają grzyby i rozwijają się jeszcze łatwiej.
Możecie się w ten sposób wspomóc

To zadziała, ale na grzybice układu pokarmowego lub pochwy Grzybica skóry to niestety sprawa prawie całkowicie niezależna

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Z racji, że jest to też wątek offtopowy zapytam - Kochane, co kupiłybyście na roczek dla dziecka? W przyszłym roku (na początku) czekają mnie dwie takie imprezy (jestem chrzestną w obu przypadkach, chłopczyk i dziewczynka ) i muszę je jakoś zmieścić w budżecie.

Będę wdzięczna za wszelkie sugestie

[Agata2205]

Kascysko, ja swojej chrzesnicy kupiłam rowerek. Taki dla maluszka właśnie, z nakładka na padala, "kijem" do pchania, wygodnym siedzeniem itp. Potem wszystkie bajery jej zdjeli i sama smigala na nim

[sylwka37]

Napisane przez kascysko

To zadziała, ale na grzybice układu pokarmowego lub pochwy Grzybica skóry to niestety sprawa prawie całkowicie niezależna

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Z racji, że jest to też wątek offtopowy zapytam - Kochane, co kupiłybyście na roczek dla dziecka? W przyszłym roku (na początku) czekają mnie dwie takie imprezy (jestem chrzestną w obu przypadkach, chłopczyk i dziewczynka ) i muszę je jakoś zmieścić w budżecie.

Będę wdzięczna za wszelkie sugestie

dziewczynce można kolczyki czy coś innego ze złota niektórzy złotnicy mają takie serie dla dzieci
z chłopcem zawsze jest problem

[moee]

Napisane przez Agata2205

Kascysko, ja swojej chrzesnicy kupiłam rowerek. Taki dla maluszka właśnie, z nakładka na padala, "kijem" do pchania, wygodnym siedzeniem itp. Potem wszystkie bajery jej zdjeli i sama smigala na nim

Dobry pomysł . Ja swojemu kupiłam na roczek krzesełko do karmienia - rozkładane do stolika wszyscy zadowoleni, teraz jako stolik wykorzystywane jest od dwóch lat

[scrabble1]

Napisane przez kascysko

To zadziała, ale na grzybice układu pokarmowego lub pochwy Grzybica skóry to niestety sprawa prawie całkowicie niezależna

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Z racji, że jest to też wątek offtopowy zapytam - Kochane, co kupiłybyście na roczek dla dziecka? W przyszłym roku (na początku) czekają mnie dwie takie imprezy (jestem chrzestną w obu przypadkach, chłopczyk i dziewczynka ) i muszę je jakoś zmieścić w budżecie.

Będę wdzięczna za wszelkie sugestie

Ja już to przerabiam od 14 lat Mam dwóch chrześniaków i od maleństwa konsultuję zakupy z mamusiami. Zawsze biorę coś co się przyda a to karuzelę z pozytywką nad łóżeczko, a to takie maty z przyczepionymi zabawkami i składanymi bokami żeby maluch nie wypełzł za daleko. Potem były krzesełka do karmienia, bujaki rozkładane do domu. Zawsze coś konkretnego ale przydatnego. Helikopter latający, hulajnoga i milion innych zabawek jak mały dorastał. Teraz mam trzylatka i właśnie czternastolatka, brakuje mi tylko chrześniaczki

[MassieDran]

Kascysko ja na roczek chrześnicy kupiłam zestaw dość dużych klocków Kolejny rok jej mija a ona wciąż klocki układa Z kolei moja siostra kupiła na roczek swojemu chrześnikowi konia na biegunach.

Ja z kolei zastanawiam się nad prezentem na Mikołaja, ale Mała zakochana jest ostatnio w puzlach więc chyba dostanie puzle no i coś do tego muszę wymyslić

[Cherry_Muffin]

Jeju u mnie dzieciakow takich w rodzinie wlasciwie nie ma u Tz szybciej
Jakos za rok bede musiala wymyslec cos a teraz tak z glupa kupilam czapeczke wygladajaca jak glowa miska

[MeredithGrey]

Napisane przez zetuzetia

Hej, hej, można do Was?

Pielęgnacją włosów zainteresowałam się mniej więcej 3 lata temu i od tamtej pory z mniejszym lub większym zacięciem wcieram w nie przeróżne specyfiki :-P. Włosy mam cienkie, delikatne, ostatnio zaczęły mi na potęgę wypadać.

Dorobiłam się dość długich (jak na mnie) włosów, mniej więcej do zapięcia stanika - były wszystkie równej długości (wklejam zdjęcia), ale któregoś dnia się obudziłam i uznałam, że potrzebuję zmiany . Fryzjerka obcięła mi mniej więcej 10 cm, pocieniowała. Muszę jak najszybciej odrobić te fryzjerskie straty przynajmniej na tyle, żeby móc wyrównać warstwy, ale nie zostać ze zbyt krótkimi włosami.

Moja obecna pielęgnacja to olej codziennie na noc (czasami dokładam do niego Kallosa z keratyną) (wykańczam winogronowy, ale jutro powinna przyjść Sesa, Bhringraj i Heenara), rano spłukuję włosy, nakładam na nie sporą ilość miodowej maski Seri, lekko masuję; dokładam szampon Seboradin na skalp dwukrotnie, a na koniec, na umyte już włosy daję drugą porcję Seri. W zależności od tego, czy mam czas, chodzę z nią krócej lub dłużej, a po wszystkim daję włosom wyschnąć w ich własnym tempie. Końcówki zabezpieczam kropelką olejku, ale obciąża mi włosy na tyle często, że planuję kupić serum silikonowe - marzy mi się Mythic Oil. W skalp po myciu wcieram Jantar od kilku dni.

Do tego wszystkiego chcę dołożyć suplementację 'odśrodkową' - na razie muszę skończyć suplement na włosy, skórę i paznokcie z Purritan's Pride, później zastanowię się, co dalej.

Na zdjęciach:
1. stan sprzed kilku miesięcy, bez flesza i z fleszem, z końcówkami wołającymi o nożyczki
2,3,. stan dzisiejszy, zdjęcia kiepskie, bo nie miał mi kto z nimi pomóc ;-)
4. i moja największa bolączka (zaraz po #%@% cieniowaniu) - odstające włoski. Przyglądam się im i nie potrafię stwierdzić, czy to są zniszczone włosy, czy może włosy na tyle cienkie i lekkie, że odstają w każdą możliwą stronę. Macie jakieś rady na to?

Podobaja mi sie Twoje wlosy

[Agata2205]

Napisane przez moee

Dobry pomysł . Ja swojemu kupiłam na roczek krzesełko do karmienia - rozkładane do stolika wszyscy zadowoleni, teraz jako stolik wykorzystywane jest od dwóch lat

Krzesełko to swietna sprawa! Moja na chrzest dostała i do tej pory korzysta (ponad 3 lata) juz jako stol i krzesło.

Co do kolczykow/złota to polecam konsultacje z rodzicami,bo moze nie chca na razie przebijac uszu. Niby nie zgina,ale po co maja lezec 5 lat w szafce, jak można dac cos, co przyda sie juz teraz a jeśli juz to dla dzieci polecam tzw angielskie zapiecia albo zaciskane małe koleczka - sprowadzone na doświadczeniach moich i moich klientek

[kascysko]

Napisane przez Agata2205

Kascysko, ja swojej chrzesnicy kupiłam rowerek. Taki dla maluszka właśnie, z nakładka na padala, "kijem" do pchania, wygodnym siedzeniem itp. Potem wszystkie bajery jej zdjeli i sama smigala na nim

Napisane przez sylwka37

dziewczynce można kolczyki czy coś innego ze złota niektórzy złotnicy mają takie serie dla dzieci
z chłopcem zawsze jest problem

To kupiłam na chrzciny

Napisane przez moee

Dobry pomysł . Ja swojemu kupiłam na roczek krzesełko do karmienia - rozkładane do stolika wszyscy zadowoleni, teraz jako stolik wykorzystywane jest od dwóch lat

Napisane przez scrabble1

Ja już to przerabiam od 14 lat Mam dwóch chrześniaków i od maleństwa konsultuję zakupy z mamusiami. Zawsze biorę coś co się przyda a to karuzelę z pozytywką nad łóżeczko, a to takie maty z przyczepionymi zabawkami i składanymi bokami żeby maluch nie wypełzł za daleko. Potem były krzesełka do karmienia, bujaki rozkładane do domu. Zawsze coś konkretnego ale przydatnego. Helikopter latający, hulajnoga i milion innych zabawek jak mały dorastał. Teraz mam trzylatka i właśnie czternastolatka, brakuje mi tylko chrześniaczki

Napisane przez MassieDran

Kascysko ja na roczek chrześnicy kupiłam zestaw dość dużych klocków Kolejny rok jej mija a ona wciąż klocki układa Z kolei moja siostra kupiła na roczek swojemu chrześnikowi konia na biegunach.

Ja z kolei zastanawiam się nad prezentem na Mikołaja, ale Mała zakochana jest ostatnio w puzlach więc chyba dostanie puzle no i coś do tego muszę wymyslić

Dzięki Dziewczyny, ale zapomniałam o jednej ważnej sprawie - moje dzieciaki mają rodzeństwo i w zasadzie wszystko, o czym mówicie mają na stanie...

Zamierzam się skonsultować, ale chciałam mieć jakiś pomysł No nic, mam jeszcze czas

Napisane przez Cherry_Muffin

Jeju u mnie dzieciakow takich w rodzinie wlasciwie nie ma u Tz szybciej

Moja najstarsza bratanica ma 19 lat, druga prawie 18, podobnie jak siostrzeniec

[daggmara]

Napisane przez Cherry_Muffin

Ja dzis tez Bhringraj, bo mam 2 buteleczki lubie jego zapach

A ja się z kolei długo nie mogłam przywyczaić

Napisane przez moee

dzisiaj się farbuje



Dagg jak chcesz przyciemnić włosy to henna Heenara u mnie przyciemniła je mocno na takie kasztanowo-czerwone( z jasnych rudych) kilka miesięcy do tyłu .

Heenary się boję teraz na hennowym watku dziewczyna opisuje jak nierównomiernie i też bardzo ciemno jej chwyciła. Ale myślę o kupieniu indygo i dodawaniu do henny niewielkich ilosci np. 1/5.

Napisane przez scrabble1

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------


W DDTVN mówili o grzybicach i o tym jak się ich pozbyć. A więc trzeba rozstać się najlepiej całkowicie ze słodyczami i jeść dużo jogurtów. Chodzi o dobre bakterie przy czym kefirów nie polecali. Poza tym można sobie pomóc probiotykami (wiecie takie tabletki, które lekarze zalecają przy braniu antybiotyków żeby wspomóc florę bakteryjną w organizmie). Cukier czyli słodycze dokarmiają grzyby i rozwijają się jeszcze łatwiej.
Możecie się w ten sposób wspomóc

Właśnie widziałam, aaaa, ja od roku wcinam słodkie na okrągło, ale w sumie nie mam wymienianych przez nich objawów (poza chronicznym kaszlem, ale to miałam już przed fazą słodyczową).

Napisane przez kascysko

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Z racji, że jest to też wątek offtopowy zapytam - Kochane, co kupiłybyście na roczek dla dziecka? W przyszłym roku (na początku) czekają mnie dwie takie imprezy (jestem chrzestną w obu przypadkach, chłopczyk i dziewczynka ) i muszę je jakoś zmieścić w budżecie.

Będę wdzięczna za wszelkie sugestie

Moje dziecię za 11 dni kończy roczek i własnie moja szwagierka dziś się konsulowała ze mną w tej sprawie. Ja jej zasugerowałam sanki ze zdejmowanym oparciem i rączką do pchania - teraz na zimę zamiast wózka jak śnieg spadnie, a potem do samodzielnego zjeżdżania.
Jeśli ma masę zabawek po rodzeństwie to trudno coś wymyśleć jeszcze w tym zakresie, choć tu się ciągle coś nowego pojawia na rynku Może jakieś klocki, ale magnetyczne na przykład... ?
Fotelik super sprawa, ale ja swojej kupiłam już z pół roku temu, jak tylko zaczęłam jej rozszerzać dietę

Myślę, że na roczek - dość symboliczne urodziny - fajna jest biżuteria, pamiątka na całe życie. Ja bym mojej chciała sprawić coś takiego jak w załączniku, ale niestety nigdzie nie znalazłam w ofercie na polskich stronach, właśnie się orientuję, jaki koszt byłby zamówienia. Ładniejszy byłby w białym czy żółtym złocie? Ja wolę białe, a córa ma niebieskie oczy i włosy ciemny blond.

[sylwka37]

Haha a ja juz jedna czesc kupilam ta nie wlosowa !!!! Bo to kazdej hmm mam nadzieje ze kazdej sie przyda ☺ wlosowa bedzie jak dowiem sie kogo wylosuje.

[Cherry_Muffin]

sylwka szalona

chciałam dziś zmyć ten olej, ale tak przymuliłam przy tej nauce, że zostawie do jutra

[MassieDran]

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,7...em-jojoba.html

Powie mi ktoś po co tworzą takie rzeczy? Koszmar jakiś...

[Cherry_Muffin]

Napisane przez MassieDran

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,7...em-jojoba.html

Powie mi ktoś po co tworzą takie rzeczy? Koszmar jakiś...

widziałam już chyba na dozie wydaje mi się, że były różne rodzaje nawet.
no Anna ogólnie sprzedaje naftę kosmetyczną więc

[scrabble1]

Napisane przez MassieDran

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,7...em-jojoba.html

Powie mi ktoś po co tworzą takie rzeczy? Koszmar jakiś...

Z której strony by nie patrzeć, nie zachęca
Widziałyście jaka fajna strona?
http://www.cosdna.com/eng/ingredients.php

Wkleja się calutki skład kosmetyku i tadddam !

[kascysko]

Napisane przez MassieDran

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,7...em-jojoba.html

Powie mi ktoś po co tworzą takie rzeczy? Koszmar jakiś...

Niektórym nafta dobrze robi na porost

[Cherry_Muffin]

Napisane przez scrabble1

Z której strony by nie patrzeć, nie zachęca
Widziałyście jaka fajna strona?
http://www.cosdna.com/eng/ingredients.php

Wkleja się calutki skład kosmetyku i tadddam !

o ciekawe
brata dziewczyna ma coś podobnego do jedzenia

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

http://www.superpharm.pl/strona/super-promocja-2/
w SP będzie -40% no 30% jak ktoś nie ma karty.

[Amicitia_]

A ja oczywiście w końcu nie wstawiłam porównania, ale czuję się trochę lepie, więc dzielę się tylko wynikiem, 2,5cm na plusie, włosy naolejowane (pierwszy raz od dawna mi się chciało) i byle do przodu. Muszę coś zacząć kombinować z warkoczami bo robią się coraz dłuższe

[MassieDran]

Napisane przez Amicitia_

A ja oczywiście w końcu nie wstawiłam porównania, ale czuję się trochę lepie, więc dzielę się tylko wynikiem, 2,5cm na plusie, włosy naolejowane (pierwszy raz od dawna mi się chciało) i byle do przodu. Muszę coś zacząć kombinować z warkoczami bo robią się coraz dłuższe

2,5 cm Super wynik! Co stosowałaś na porost?

A ja przychodzę z radosną nowiną - kozieradka zaczęła działac i coraz mniej włosów mi wypada W sumie to wypada ich mniej od momentu pierwszej aplikacji maści przeciwgrzybicznej, ale robiłam to dopiero 2 razy więc zapewne to zbieg okoliczności. Tak czy siak jestem happy

[Amicitia_]

Napisane przez MassieDran

2,5 cm Super wynik! Co stosowałaś na porost?



A ja przychodzę z radosną nowiną - kozieradka zaczęła działac i coraz mniej włosów mi wypada W sumie to wypada ich mniej od momentu pierwszej aplikacji maści przeciwgrzybicznej, ale robiłam to dopiero 2 razy więc zapewne to zbieg okoliczności. Tak czy siak jestem happy

Pokrzywa (sok) codziennie rano, kończyłam też kurację biotyną (do połowy miesiąca). Zewnętrznie praktycznie nic, dr. Bio (spray) raz na trzy dni. wczoraj naolejowane, dzisiaj się wreszcie skręciły. Chyba wychodzimy na prostą

Mnie też wypadają ;/ chyba jednak siegnę po kozieradkę, ale jakoś się jej boję

[MassieDran]

Napisane przez Amicitia_

Pokrzywa (sok) codziennie rano, kończyłam też kurację biotyną (do połowy miesiąca). Zewnętrznie praktycznie nic, dr. Bio (spray) raz na trzy dni. wczoraj naolejowane, dzisiaj się wreszcie skręciły. Chyba wychodzimy na prostą

Mnie też wypadają ;/ chyba jednak siegnę po kozieradkę, ale jakoś się jej boję

To pewnie sprawka soku z pokrzywy

Czemu się jej boisz?

[Amicitia_]

Napisane przez MassieDran

To pewnie sprawka soku z pokrzywy



Czemu się jej boisz?

Bo mam złe doświadczenia z robieniem siemienia lnianego, więc samoróbnych wcierek nie produkuję. Trzeba się przełamać

[MassieDran]

Napisane przez Amicitia_

Bo mam złe doświadczenia z robieniem siemienia lnianego, więc samoróbnych wcierek nie produkuję. Trzeba się przełamać

Oj przełam się koniecznie, bo kozieradka jest banalna w przygotowaniu

[kascysko]

Napisane przez Amicitia_

Mnie też wypadają ;/ chyba jednak siegnę po kozieradkę, ale jakoś się jej boję

Napisane przez Amicitia_

Bo mam złe doświadczenia z robieniem siemienia lnianego, więc samoróbnych wcierek nie produkuję. Trzeba się przełamać

W porównaniu z żelem z siemienia kozieradka jest superprosta

[Amicitia_]

Napisane przez kascysko

W porównaniu z żelem z siemienia kozieradka jest superprosta

Kupiona jutro pewnie będzie w moim dozie do odebrania. Okej, teraz już tylko poczytać czy nakładać samą czy z czymś