Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

[Kostka09]

Martha - trzymam zeby to było to

Begie - dziekuje u mnie tak wlasnie jest, zasypia przy cycu to odkladam do lozeczka to ryk albo spi 30 minut, musze probowac zrobic jak mowisz.

Ecleriss - przykro mi nie pomoge ja poczatkujaca w tym temacie i sama bladze...

Silesiana - mam nadzieje, ze u ciebie cos ruszylo...

[martha330]

Moje ktg

[AnetkaIzabell]

Napisane przez manieczka1

Jeeeeny czarna magia dla mnie to karmienie no jak jest zalecenie pediatry to co innego
Ja ide pod prysznic, staran sie bozene trzymac ogarnieta w razie w haha

jak trzymać bożene ogarniętą. ?
.jak ogolę dziś..a poród będzie jutro-pojutrze..to będą takie krótkie odrosty, że poharatam się...z drugiej strony jak nagle złapie i nie będę w stanie nic zrobić...może maszynkę do golenia spakuję w razie "w" do walizy..

mój kochany mężulek...zamówił dziś prześcieradełka i różek dla syneczka..dumna jestem z niego, że o syneczku myśli..jak to facet....wszytko niebieskie... jestem happy


jutro w rozmowach w toku...PANOWIE "RODZĄ"

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Sielsiana...mam nadzieje, ze już po.. że już się nie męczy....

[anuszka21]

Napisane przez AnetkaIzabell

jak trzymać bożene ogarniętą. ?
.jak ogolę dziś..a poród będzie jutro-pojutrze..to będą takie krótkie odrosty, że poharatam się...z drugiej strony jak nagle złapie i nie będę w stanie nic zrobić...może maszynkę do golenia spakuję w razie "w" do walizy..

mój kochany mężulek...zamówił dziś prześcieradełka i różek dla syneczka..dumna jestem z niego, że o syneczku myśli..jak to facet....wszytko niebieskie... jestem happy


jutro w rozmowach w toku...PANOWIE "RODZĄ"

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Sielsiana...mam nadzieje, ze już po.. że już się nie męczy....

Ja mialam maszynke ze sobą, ale lezalam 5dni wczesniej na patologii wiec wypadalo cos tam zgolic ;p

porody na polsat cafe ;p

[martha330]

Tylko,ze ja tych skurczy nie do konca czuje,czasem zlapie,ale czasem w ogole nie czuje.

Wypytalam kolezanke pazdziernikowa mame i ona z malym tez pol dnia na cycu wisi i to podobno norma. Maly przybiera i to najwazniejsze. Poza tym teraz maly przchodzi skok rozwojowy z pierwszego miesiaca i ma lek separacyjny. Nie da rady odstawic go do lozeczka jesli nie zasnie wczesniej.

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------

Aaaa wlasnie mialam napisac - Justyna Ty spiochu watkowy chcialabym ogarniac sie kolo poludnia wyspana. Heheh.

Kurcze,TZ meczy ze Hania musi sie do niedzieli urodzic, bo chce miec wolna

Ciekawe jak szybka pierwszy dzien mamusiowala, miala napisac jak odetchnie.

I ta nasza silesianna

[Kasia427]

Wiecie co, napisałabym Wam coś na temat moich doświadczeń dotyczących karmienia piersią, ale to byłaby długaaa wypowiedz... jedno mogę poradzić- niech wisi ile chce na piersi...

[happywoman]

Napisane przez martha330

Moje ktg

Bardzo ładny zapis. Widać sporą część Dzidzia spała. Skurcze ładniutkie, widoczne i faktycznie regularne. Po ruchach i skurczach wzrost tętna, ale to pozytywne. I jak wzrost to też w dobrych granicach. Jeju jak Ci zazdroszcze tych skurczy. Ja jak byłam na KTG to miałam skurczyki, ale mi się nie zapisały i weź tu bądź mądry. :/ Ciekawe co w sobotę mi KTG pokaże. Kolejne kontrolne z punktu cukrzycowego.

[Justana1984]

Napisane przez fiorella22

Teraz mam (u mojej mamy) bojownika i w tej samej wodzie moze byc i dwa tygodnie.

bojowniki sa super ale niestety mogą żyć pojedynczo
miałam kiedyś takiego swojego ulubionego w kulce, żył mi chyba z 3 razy dłużej niż normalnie zyją i wiecie co, przez przypadek go ususzylam;/ znaczy sie mi sie wydaje że on juz nie zyl no ale mój małż się nabija że go ususzyłam, bo pewnego dnia przyszłam do domu, rybki w aqwa brak, no to co - wyskoczył i pies go zjadł, zlikwidowałam aqwa a tam była taka duza muszla i po pół roku okazało się że bidny tam był i nie wiem czy schował się tam i umarł sam czy mu pomogłam;p
teraz mam aqwa 120l a w nim całe 5 molinezji nie mamy natchnienia jakoś na ogarnianie tego i jeszcze mamy problem z wodą, bo pojawia się tzw zakwit i nie możemy sie tego dziadostwa pozbyć;/
ale sie rozpisalam

Napisane przez paulina119a

[/COLOR]Justyna to sobie pospalas

Napisane przez Kasia427

Justyna to wątkowy śpioch .

Napisane przez martha330

[/COLOR]Aaaa wlasnie mialam napisac - Justyna Ty spiochu watkowy chcialabym ogarniac sie kolo poludnia wyspana. Heheh.
:

moje drogie Panie, tak w ramach przypomnienia ANIA jestem:d hihi ja wiem że mój login jest mylący
co do mojego spania to powiem Wam że jest to wręcz męczące i wkurzające, nie wiem jak ja sie ogarnę później;/?
najgorsze jest tak, że spałam tak zawsze, wstawanie do pracy to dramat, czeste drzemki popołudniowe TERAz to poinno sie mi zmieiac a tu ciul.... dalej śpię jak zabita;/ dzis się przebudziłam po 9 rano, włączyłam TV żeby czyms zająć głowę i tak zajęłam że wstałam po 12 a w TV leci MANGO no super
przez to spanie brakuje mi dnia i nie mogę się za nic w świecie zmobiizować do wstania, zaraz po przebudzeniu czuję sie jak zombi

ps. na biadek zrobiłam ziemnaczki, mielone i kapuste zasmażaną mmmm ale czekam z pożarciem obiadu na mężulka bo jeszcze siedzi w pracy;/

Napisane przez AnetkaIzabell

jutro w rozmowach w toku...PANOWIE "RODZĄ" [COLOR=Silver].

no własnie słyszałam, gotowałam obiad i w tle leciał dzisiejszy odcinek i się smiałam że musze jutro nagrać


co tu taka cisza dzisiaj????
moja kluska tak sie rozpycha że normalnie szaleństwo

[AnetkaIzabell]

pewnie kolejne porody się zaczęły

[Rosalie01]

Wow!!!
ile juz nam sie Maluszkow urodzilo

Benetta, Czekoladka, Monian, LolaMontez, Szybkawolna gratuluje

jesli kogos pominelam to przepraszam, nie mam czasu niestety nadrobic watku, wiec sprawdzilam tylko liste na pierwszej stronie.

Srednio jeszcze ogarniam sytuacje i gdyby nie Tz to chyba bym oszalala, poza tym hormony tez daja o sobie znac i co chwile placze, ze jestem beznadziejna matka
fizycznie tez nienajlepiej, zdecydowanie wole porod niz to co po porodzie

[esti87]

Justana-*Ania oby to był proroczy sen

Zanet slicznie sie usmiecha ta Twoja corcia

eclariss napięcie mięsniowe mozna zniwelowac przez rehabilitację nawet u takich maluszkow..moja kolezanka chodzi i rzeczywiscie sa efekty..w dodatku jej mala miała dosc dużą asymetrię i tez sa postępy..co do karmieniea nie pomogę

martha..fajne jaskółeczki u cb..

słoneczko bedzie u Was w rodzinie kolejny dzidziolek

Kasiaja odradzam zółwie wodne..tak jak ktoras pisała..chyba Indra..są czasem agresywne i śmierdzą..zdecydowanie lepszy żółw stepowy

jestem po wizycie..dalej rozwarcie na 2 cm..ale stwierdził,ze gdyby sie uparł to i zrobiłby i 3 .. szyjki praktycznie brak..pytał czemu jeszcze nie rodze? a to ja mam wiedziec..?jutro na ktg..jeśli wyjdą jakieś skurcze to juz mnie zostawi i poda ten test oxy..mam zabrac rzeczy..ale kurcze boje sie ,ze jak sie pozbieram to po skurczach ni widu nie slychu nie bedzie..
wrociłam do domu..mam jasną bulionetke z nitkami krwi..czyżby tam jeszcze cos we mnie siedziało?? moja mama mi dzis mowi,ze czuje,ze to bd na dniach bo strasznie rozdrażniona jestem i inna po buzi..wróżka chyba..

połaziłysmy po sklepach..kupiłam se karmi..bachłam je i teraz odpoczywam..spanie mnie ścina..oj chyba dzis pojde w kimono przed czasem..

silesianna dalej walczysz bidulko?

[Kiara_kier]

Napisane przez martha330

Moje ktg

jak dla mnie to marniutkie te skurczyki, regularnie, no ale małe, do porodowych to jeszcze długa droga... Ja mam takie jak mnie tylko brzuch pobolewa lekko i to jest bardziej napinanie sie macicy a nie skurcze... u mnie też przeważnie na zapisie regularne były i powiem Ci tyle, że z wyższymi wypuszczono mnie z oddziału do domu a byłam wtedy w 34 tc no ale może się rozkręcą skoro wcześniej miałaś spokój tylko się nie kładź teraz!

słoneczko - to sprawa jasna, bo ja byłam na czwórce Ty byłaś tam, gdzie mój gin urzęduje Ja tez miałam tam trafić z porodowego (gin specjalnie dzwonił i mnie zaklepał), ale niestety do którejś tam godz. nie było miejsc, a nagle się zjechał tłum na porodówkę i musieli mnie gdzieś wrzucić...

[alekaz1]

Dziewczyny zostawic was na pol dnia a nie idzie nadrobic bylam u poloznej jej sie wydaje ze mala to ma 4 kilo a nie 3700. Doswiadczona jest i moze sie nie mylic. A lekarz ktory robil mi pierwsze genetyczne w 12 tygodniu juz wtedy mowil ze mala bedzie miala ponad 4 kilo i jak tak sie urodzi to facet jest nieomylny

[anuszka21]

Ja juz tez chce mieć moje drugie szczęscie przy sobie ;((

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

Napisane przez Rosalie01

Wow!!!
ile juz nam sie Maluszkow urodzilo

Benetta, Czekoladka, Monian, LolaMontez, Szybkawolna gratuluje

jesli kogos pominelam to przepraszam, nie mam czasu niestety nadrobic watku, wiec sprawdzilam tylko liste na pierwszej stronie.

Srednio jeszcze ogarniam sytuacje i gdyby nie Tz to chyba bym oszalala, poza tym hormony tez daja o sobie znac i co chwile placze, ze jestem beznadziejna matka
fizycznie tez nienajlepiej, zdecydowanie wole porod niz to co po porodzie

jeszcze troszke i dojdziesz do siebie

[manieczka1]

Anetka no ja gole maszynka jednorazowa co drugi dzien. Kiedys tez mnie podraznialo,ale juz mi sie skora przyzwyczaila
Esti nooooo cos czuje, ze u Ciebie ruszy niedlugo

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------

A czy Was tez nieraz zakluje w posladku? To tez jakis rodzaj skurczy czy nie? bo dzis dwa razy mnie zlapalo

[Justana1984]

Napisane przez esti87

Justana-*Ania oby to był proroczy sen

połaziłysmy po sklepach..kupiłam se karmi..bachłam je i teraz odpoczywam..spanie mnie ścina..oj chyba dzis pojde w kimono przed czasem..

ok masz to jak w banku dzisiaj w nocy rodzisz
a to karmi możemy sobie huknąć? Ja się strasznie szczypie z tymi piwkami niskoalkoholowymi, łyka od małża czasem wezme normalnego browarka ale tak sama wypić nawet lecha free jakoś się nie odwazyłam

dzisiaj po raz kolejny usłyszałam że jak na ten czas ciązy to brzyszek mam mały;p pociesza mnie to

[Kiara_kier]

ja Bożenę golę co ok. 4 dni Częściej nie ma po co, bo mam skórę podrażnioną i jakbym jeszcze zaczeła po tym jeździć maszynką, to wyszłabym cała poharatana.
Zreszta z tym wielkim brzuchem który mi już dosłownie leży na nogach nie mam siły sie tak wyginac częśćiej... i tak teraz robię to z grubsza a szczegółowo to mi TŻ tam poprawia

[anuszka21]

Napisane przez manieczka1

Anetka no ja gole maszynka jednorazowa co drugi dzien. Kiedys tez mnie podraznialo,ale juz mi sie skora przyzwyczaila
Esti nooooo cos czuje, ze u Ciebie ruszy niedlugo

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------

A czy Was tez nieraz zakluje w posladku? To tez jakis rodzaj skurczy czy nie? bo dzis dwa razy mnie zlapalo

a gdzie to nas nie kłuje ;p

[aleksandrettaa]

Napisane przez Justana1984

co do mojego spania to powiem Wam że jest to wręcz męczące i wkurzające, nie wiem jak ja sie ogarnę później;/?
najgorsze jest tak, że spałam tak zawsze, wstawanie do pracy to dramat, czeste drzemki popołudniowe TERAz to poinno sie mi zmieiac a tu ciul.... dalej śpię jak zabita;/ dzis się przebudziłam po 9 rano, włączyłam TV żeby czyms zająć głowę i tak zajęłam że wstałam po 12 a w TV leci MANGO no super
przez to spanie brakuje mi dnia i nie mogę się za nic w świecie zmobiizować do wstania, zaraz po przebudzeniu czuję sie jak zombi

Ja też jestem śpiochem. Boję się, że macierzyństwo będzie dla mnie traumą przez brak snu. A ja niewyspana nie funkcjonuję. I jestem bardzo niemiła dla otoczenia.

[Justana1984]

Napisane przez aleksandrettaa

Ja też jestem śpiochem. Boję się, że macierzyństwo będzie dla mnie traumą przez brak snu. A ja niewyspana nie funkcjonuję. I jestem bardzo niemiła dla otoczenia.

haha też masz tak zwane bez kija nie podchodź?
lol
nie jestem sama

[aleksandrettaa]

Napisane przez Justana1984

haha też masz tak zwane bez kija nie podchodź?
lol
nie jestem sama

Dokładnie

[paulina119a]

Kasiu ja generalnie nie zakładam ze będzie aż tak źle... ale chyba wolę być pozytywnie zaskoczona niż niemilo rozczarowana. Choć do tej pory jakoś to do mnie nie docierało... dopiero dziś jak dotarło do mnie to co się dzieje z Silesianna Jakoś dam radę! Muszę!!!

Justana słownik w tel mi poprawił na Justynę I ja to przegapilam Pani Aniu

Esti skoro zmieniasz się na buzi to kolejna oznaka zbliżającego się porodu. Nam w SR mówili ze jak zaczniemy brzydnac to znaczy ze to już tuż tuż *brzydnać czyt. puchnąć, zbierać wodę i tym samym zmieniamy się na buzi.
Trzymam kciuki kochana

[AnetkaIzabell]

Napisane przez Kiara_kier

słoneczko - to sprawa jasna, bo ja byłam na czwórce Ty byłaś tam, gdzie mój gin urzęduje Ja tez miałam tam trafić z porodowego (gin specjalnie dzwonił i mnie zaklepał), ale niestety do którejś tam godz. nie było miejsc, a nagle się zjechał tłum na porodówkę i musieli mnie gdzieś wrzucić...

wszystkie macie ginów co w szpitalu pracują gdzie rodzić będziecie ??!!
czy tylko ja źle wybrałam...
wszystkie macie dokładnie plan z ginem ustalony...?
gin na nfz to zlewa..nawet badań nie chce robić
gin prywatna.. nie pracuje w szpitalu i dopiero w tp mam się spotkać...a tak 3 tyg przerwy..

jak często ostatnie 3 tyg przed porodem macie wizyty i kontrole?

Napisane przez manieczka1

A czy Was tez nieraz zakluje w posladku? To tez jakis rodzaj skurczy czy nie? bo dzis dwa razy mnie zlapalo

mnie dzisiaj ciągle łupie jak chodzę przy kości ogonowej... bóle@są częstsze i boleśniejsze...i tam na dole pobolewa..uciska...coraz gorzej z łóżka mi się wstaje...ale da się żyć

Napisane przez Justana1984

haha też masz tak zwane bez kija nie podchodź?
lol
nie jestem sama

ja dziś tak mam.. !


ale to wszystko przez księżyc

[martha330]

Napisane przez happywoman

Bardzo ładny zapis. Widać sporą część Dzidzia spała. Skurcze ładniutkie, widoczne i faktycznie regularne. Po ruchach i skurczach wzrost tętna, ale to pozytywne. I jak wzrost to też w dobrych granicach. Jeju jak Ci zazdroszcze tych skurczy. Ja jak byłam na KTG to miałam skurczyki, ale mi się nie zapisały i weź tu bądź mądry. :/ Ciekawe co w sobotę mi KTG pokaże. Kolejne kontrolne z punktu cukrzycowego.

dzięki za interpretacje, bo ja to nie bardzo , niby wiem, co i dlaczego, ale nie bardzo wiem, co z tego wynika...
ja na razie stopuje z KTG, bo jak nie urodze, to w srode na ip....

Napisane przez Justana1984

moje drogie Panie, tak w ramach przypomnienia ANIA jestem:d hihi ja wiem że mój login jest mylący
co do mojego spania to powiem Wam że jest to wręcz męczące i wkurzające, nie wiem jak ja sie ogarnę później;/?
najgorsze jest tak, że spałam tak zawsze, wstawanie do pracy to dramat, czeste drzemki popołudniowe TERAz to poinno sie mi zmieiac a tu ciul.... dalej śpię jak zabita;/ dzis się przebudziłam po 9 rano, włączyłam TV żeby czyms zająć głowę i tak zajęłam że wstałam po 12 a w TV leci MANGO no super
przez to spanie brakuje mi dnia i nie mogę się za nic w świecie zmobiizować do wstania, zaraz po przebudzeniu czuję sie jak zombi

co tu taka cisza dzisiaj????
moja kluska tak sie rozpycha że normalnie szaleństwo

oj mylący,mylacy Aniu !
takiej to dobrze!

Napisane przez esti87

Justana-*Ania oby to był proroczy sen

martha..fajne jaskółeczki u cb..


jestem po wizycie..dalej rozwarcie na 2 cm..ale stwierdził,ze gdyby sie uparł to i zrobiłby i 3 .. szyjki praktycznie brak..pytał czemu jeszcze nie rodze? a to ja mam wiedziec..?jutro na ktg..jeśli wyjdą jakieś skurcze to juz mnie zostawi i poda ten test oxy..mam zabrac rzeczy..ale kurcze boje sie ,ze jak sie pozbieram to po skurczach ni widu nie slychu nie bedzie..
wrociłam do domu..mam jasną bulionetke z nitkami krwi..czyżby tam jeszcze cos we mnie siedziało?? moja mama mi dzis mowi,ze czuje,ze to bd na dniach bo strasznie rozdrażniona jestem i inna po buzi..wróżka chyba..

połaziłysmy po sklepach..kupiłam se karmi..bachłam je i teraz odpoczywam..spanie mnie ścina..oj chyba dzis pojde w kimono przed czasem..

silesianna dalej walczysz bidulko?

niech Cie zostawia i miej to z glowy, jutro pelnia! co powtarzam caly czas, wiec uda się

Napisane przez Kiara_kier

jak dla mnie to marniutkie te skurczyki, regularnie, no ale małe, do porodowych to jeszcze długa droga... Ja mam takie jak mnie tylko brzuch pobolewa lekko i to jest bardziej napinanie sie macicy a nie skurcze... u mnie też przeważnie na zapisie regularne były i powiem Ci tyle, że z wyższymi wypuszczono mnie z oddziału do domu a byłam wtedy w 34 tc no ale może się rozkręcą skoro wcześniej miałaś spokój tylko się nie kładź teraz!

wlasnie ta pielegniarka mowila cos, ze u jednych jest na poziomie 40% ale regularne, a inne maja po 100& i więcej i tez rodza..
ja już zdrefilam całkowicie....

[manieczka1]

Anetka ja mam gina prywatnego i ona nie pracuje w szpitalu. Wizyte mialam 3 tyg przed tp, a teraz kolejna dopiero 2 dni po terminie. Plan jest taki, ze jak nie urodze i przyjde na ta wizyte po terminie to ona mnie wysle do szpitala 10 dni po tp. Ale to jeszcze z nia ustale jesli do tej wizyty dojdzie, a mam nadz ze nie

[esti87]

Napisane przez manieczka1

Anetka no ja gole maszynka jednorazowa co drugi dzien. Kiedys tez mnie podraznialo,ale juz mi sie skora przyzwyczaila
Esti nooooo cos czuje, ze u Ciebie ruszy niedlugo

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------

A czy Was tez nieraz zakluje w posladku? To tez jakis rodzaj skurczy czy nie? bo dzis dwa razy mnie zlapalo

tez mnie zakłuje ale jak sie poprzeciągam..ale z porodowymi skurczami to chyba nie ma nic wspolnego

Napisane przez Justana1984

ok masz to jak w banku dzisiaj w nocy rodzisz
a to karmi możemy sobie huknąć? Ja się strasznie szczypie z tymi piwkami niskoalkoholowymi, łyka od małża czasem wezme normalnego browarka ale tak sama wypić nawet lecha free jakoś się nie odwazyłam

dzisiaj po raz kolejny usłyszałam że jak na ten czas ciązy to brzyszek mam mały;p pociesza mnie to

mi tez mowią,ze wyglądam na 6 msc..ale przypominam sobie brzuszek sloneczka..ta dopiero miała malutki a synus w normalnej wadze się urodzil i zdrow jak ryba..

od czasu do czasu można..ja tam nie złopie jak żul każdego dnia..ale przychodzą mi takie momenty gdzie bym życie oddała za coca-cole albo schłodzone karmi..

jak Twoje czary nie podziałają to nie zaplace Ci dniówki i zwalnie Cie dyscyplinarnie

[manieczka1]

Esti kurka a juz myslalam, ze jakis objaw mam ale w piczonie mnie boli caly czas, a wieczorami uda

[aleksandrettaa]

Napisane przez AnetkaIzabell

wszystkie macie ginów co w szpitalu pracują gdzie rodzić będziecie ??!!
czy tylko ja źle wybrałam...
wszystkie macie dokładnie plan z ginem ustalony...?
gin na nfz to zlewa..nawet badań nie chce robić
gin prywatna.. nie pracuje w szpitalu i dopiero w tp mam się spotkać...a tak 3 tyg przerwy..

jak często ostatnie 3 tyg przed porodem macie wizyty i kontrole?




mnie dzisiaj ciągle łupie jak chodzę przy kości ogonowej... bóle@są częstsze i boleśniejsze...i tam na dole pobolewa..uciska...coraz gorzej z łóżka mi się wstaje...ale da się żyć



ja dziś tak mam.. !


ale to wszystko przez księżyc

Ja nie mam gina pracującgo w szpitalu. nie mam tez planu działania ustalonego. poza tym, ze jakby wody odeszły to jade do szpitala

[ela_86]

szaleństwo

wzięłam się dziś za to pakowanie torby nieszczęsne
zaczęłam od Zuzinej i co??
i się okazało, że nie mam co do niej włożyć

chyba mi umknęły jakieś zakupy czy co, nie wiem, budyń :/

mam na 62 sporo, a na 56 się okazało, że parę bodów z krótkim rękawem

a jakona taka mała to nawet w podwiniętym 62 by się utopiła :/

wysłałam TŻa do tesco po paki i od razu po ręcznik i kocyk
niech zażyje chłop zakupów wyprawkowych raz

kupił, zostawił 200zł w sklepach i pralka już pierze,do rana przeschnie, wyprasuję szybciutko i do torby nikt się nie zorientuje

żeby tylko jej się dziś wychodzić nie chciało

jakoś wcześniej myslałam, że mam tyyyyyyle czasu, a po tym szpitalu to czuję się jak tykająca bomba....
w każdej chwili w zasadzie....

ale dziewczynki z mojego terminu kochane, postaram się Was doczekać o ile i Wy doczekacie

TŻ jeszcze teraz zamawia nawilżacz

i dziś w ogóle dużo spraw załatwił
nie ma to jak chłop w domu

tak mi dobrze

która dziś zamiaruje rodzić??
to dziś już ta pełnia chyba nie??

mam pewne obawy co do niej.....

[martha330]

Napisane przez paulina119a

Esti skoro zmieniasz się na buzi to kolejna oznaka zbliżającego się porodu. Nam w SR mówili ze jak zaczniemy brzydnac to znaczy ze to już tuż tuż *brzydnać czyt. puchnąć, zbierać wodę i tym samym zmieniamy się na buzi.
Trzymam kciuki kochana

mnie puchna ale stopy... ale buzia? hm, to nie wiem
przecież TZ mi nie powie, ze zbrzydłam heheheheh, niech sprobuje!

Napisane przez AnetkaIzabell

wszystkie macie ginów co w szpitalu pracują gdzie rodzić będziecie ??!!
czy tylko ja źle wybrałam...
wszystkie macie dokładnie plan z ginem ustalony...?
gin na nfz to zlewa..nawet badań nie chce robić
gin prywatna.. nie pracuje w szpitalu i dopiero w tp mam się spotkać...a tak 3 tyg przerwy..

jak często ostatnie 3 tyg przed porodem macie wizyty i kontrole?


ale to wszystko przez księżyc

ja mam gin prywatna, która nie pracuje w szpitalu i zle z tym mi... i plan to ja sobie mogę ustalać pojade na ip i nie wiem, co mnie tam czeka, wizyty miałam co miesciac, ostatnia co trzy tygodnie, teraz bylam 23.10 i teraz nie mam.... mam przyjść po porodzie 6 tyg.

eheheheheehehehehe